Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Werset 52: Antidotum na apatię

Werset 52: Antidotum na apatię

Część serii rozmów na temat Klejnoty Mądrości, wiersz Siódmego Dalajlamy.

  • Z apatią nie dajemy sobie szansy na realizację naszego potencjału
  • Radosny wysiłek jest przeciwieństwem apatii i lenistwa
  • Codzienna medytacja nad cennym ludzkim życiem powstrzymuje nas od uznania naszej dobrej sytuacji za pewnik

Klejnoty mądrości: werset 52 (pobieranie)

„Co takiego sprawia, że ​​traci się wszystko, czego się kiedykolwiek chciało?”

Publiczność: Zrzeczenie się [śmiech]

Czcigodny Thubten Chodron: Zła odpowiedź

Co sprawia, że ​​traci się wszystko, czego się kiedykolwiek chciało?
Rozpraszająca się apatia, która nie utrzymuje się w żadnym zadaniu.

Rozpraszająca się apatia, która nie utrzymuje się w żadnym zadaniu…. Więc myślę, że skończyłem już mówić. Możecie sami to rozgryźć, nie obchodzi mnie to. [śmiech]

Rozpraszająca się apatia – po prostu nie obchodzi nas to. A więc jest to interesujące, ponieważ mówi: „Co takiego sprawia, że ​​traci się wszystko, czego się kiedykolwiek chciało?” Dlaczego apatia sprawia, że ​​tracimy to, czego kiedykolwiek chcieliśmy? Ponieważ aby uzyskać to, czego chcieliśmy – w sposób światowy, a szczególnie w sposób Dharmy – musimy wysilić się. Musimy wykorzystać energię. Apatia jest przeciwieństwem wywierania energii. Apatia to rodzaj lenistwa. A w szczególności apatia to: „Cóż, po prostu mnie to nie obchodzi. Nie obchodzi mnie to aż tak bardzo. Nie zamierzam próbować.

Na przykład dzisiaj nie byłem przygotowany na nauczanie Jeffreya. Więc wszedłem tam, nawet nie wiedziałem, gdzie jesteśmy, i patrzę przez ramię Czcigodnego Tarpy, gdzie jesteśmy, o czym on mówi? W tym momencie mógłbym po prostu powiedzieć: „Nie jestem przygotowany, nie wiem, gdzie jesteśmy, nie wiem, o czym on mówi, zapomnij o tym, po prostu usiądź tutaj”. Ale nie zrobiłem. Powiedziałem sobie: „Nie jestem przygotowany, dlatego muszę szczególnie uważnie słuchać i robić naprawdę dobre notatki, ponieważ prawdopodobnie nie zrozumiem tego, co mówi, ponieważ nie czytałem z wyprzedzeniem”. Więc robiłem więcej notatek niż zwykle i starałem się zwracać większą uwagę, ponieważ nie byłem przygotowany. Zamiast po prostu powiedzieć: „Nie wiem, o czym on mówi, więc zapomnij o tym”.

Ale często robimy to z apatią, prawda? Nie dajemy sobie szansy na urzeczywistnienie własnych marzeń i własnych życzeń. Po prostu mówimy: „Nie mogę tego zrobić, to za trudne, jestem za głupi, nie rozumiem, to i tak nie ma znaczenia, więc po prostu tu posiedę”. I to właśnie robimy, prawda?

Z tym apatycznym stanem umysłu stajemy się naszym najgorszym wrogiem. Cały czas strzelamy sobie w stopę. Ponieważ mamy potencjał, mamy moc, by coś zrobić, ale tego nie robimy. Zamiast tego mówimy sobie, że nie możemy. A potem po prostu siedzimy i użalamy się nad sobą, dąsamy się i narzekamy, że świat jest niesprawiedliwy. A potem zastanawiam się, dlaczego jesteśmy tak nieszczęśliwi.

Prawda czy nie prawda? To ciekawe, czyż nie, jak taka apatia naprawdę prowadzi do wielu nieszczęść. Staje się bardzo, bardzo autodestrukcyjny. Radosny wysiłek jest przeciwieństwem tej apatii i lenistwa, dlatego jest naprawdę ważne, abyśmy podejmowali radosny wysiłek.

Do radosnego wysiłku są cztery kroki. Radość, dążenie, uważność i giętkość.

  1. Radość: Mieć pozytywne nastawienie do rzeczy. Aby więc generować radość, aby pomóc nam przezwyciężyć naszą apatię, myślimy o wszystkim, co dla nas czeka w naszym życiu. Myślimy o posiadaniu cennego ludzkiego życia. Myślimy o cechach BuddaDharma, sangha. Rozważamy Budda Natura. Rozglądamy się dookoła i widzimy niesamowite dobro Warunki że mamy i czujemy się z tego naprawdę, naprawdę radośni.

    I myślę, że taka radość…. To dla nas naprawdę ważne, aby zrobić medytacja na cenne ludzkie życie bardzo regularnie. W przeciwnym razie wszystko przyjmujemy za pewnik; i zamiast patrzeć na wszystko, co dla nas mamy, patrzymy na jedną rzecz, która stanowi problem.

    To tak, jakby patrzeć na całą ścianę, od jednego końca do drugiego, pomalowaną na jeden kolor, i zauważasz tam małą czerwoną kropkę i skupiasz się na tej czerwonej kropce. Albo masz ścianę zrobioną z cegieł, a jest tam jak tysiąc cegieł, które są na swoim miejscu i skupiasz się na tej, która jest krzywa. Wiesz, to naprawdę bardzo zniekształcone, prawda?

    To samo z naszym życiem. Ważne jest, aby mieć radosne nastawienie, widząc całe dobro Warunki że idziemy dla nas.

  2. Po drugie, aby wygenerować dążenie. I generujemy dążenie dostrzegając korzyści płynące z konkretnego projektu, w który jesteśmy zaangażowani. Na przykład: „Jeśli spróbuję w moim medytacja, mój umysł może rzeczywiście stać się spokojniejszy, lub mogę lepiej zrozumieć nauki, lub mogę faktycznie zastosować je w praktyce w moim życiu”. Widzisz więc korzyści z czegoś, a to pomaga ci mieć dążenie aby to zrobić.

  3. Po trzecie, dla uważności, aby kultywować uważność, ćwiczymy pamiętanie tego, czego chcemy od naszego ciało, mowa i umysł do zrobienia. I pamiętając o tym, kierujemy nasze umysły w tym kierunku.

  4. Następnie czwarty to giętkość. Lub jest to rodzaj mentalnej i fizycznej elastyczności, którą mamy obecnie, która jest niewielka, ale rozwija się, gdy robimy styl koncentracji medytacja, aby zarówno ciało a umysł staje się całkiem elastyczny.

    Może powinniśmy również zacząć od jogi, która też może pomóc. Nie jest to zapisane w naukach, ale wiesz, jeśli… ciałoprzysparza ci problemów, zamiast mówić „moje ciałosprawia mi problemy, nie mogę medytować, nie mogę tego zrobić, nie mogę tego zrobić”, wiesz? Poćwicz jogę, weź lekarstwo, idź na spacer, rozciągaj się…. Zrób coś zamiast stawać się leniwym i apatycznym. Bo kiedy na to patrzysz, lenistwo i apatia…. Mamy te wszystkie marzenia, mamy te wszystkie aspiracje, ale nie możemy działać na nic. I tak znowu stajemy się samoograniczeni. Ograniczamy się, gdy mamy ten niesamowity potencjał.

Więc praktykuj pielęgnowanie radości, dążenie, uważność i giętkość lub elastyczność.

Szczególnie radość. Pomyśl o wszystkim, co dla ciebie dobre. Pomyśl o korzyściach płynących z realizacji jakiegokolwiek projektu. Ponieważ jeśli myślisz o korzyściach płynących z robienia czegoś, to nawet jeśli są trudności, nadal kontynuujesz, ponieważ widzisz korzyści.

To tak, że idziesz do pracy w pracy i myślisz: „Och, nie lubię tej pracy, a to jest złe, to jest złe, ugh”. Ale codziennie chodzisz do pracy, bo widzisz korzyści z tego płynące. Więc dlaczego, jeśli chodzi o praktykę Dharmy, rezygnujemy z siebie? Chociaż praktyka Dharmy ma o wiele więcej korzyści niż pójście do pracy. Musimy więc zobaczyć te korzyści i zobaczyć dobro Warunki mamy i przykładamy się z uważnością i uczymy się być elastycznym i giętkim.

Powiedziawszy to, jestem teraz wyczerpany. Nie chcę nic robić przez resztę dnia. [śmiech]

Po prostu myślałem, że jeśli chodzi o apatię, czasami nawet nie zaczynamy czegoś, ponieważ patrzymy na to i mówimy: „To jest za duże”. To tak, jakby patrzeć na nasz las – 240 akrów, las naprawdę wymaga opieki – i mówić: „Och, jest 240 akrów, jest za duży, po prostu o tym zapomnijmy”. I po prostu zostaw to wszystko z całym tym gruzem i przeludnieniem, i kogo to obchodzi. Ale my tego nie robimy, prawda? Co roku robimy trochę. I powoli tam dociera. Możesz to zobaczyć. Chodzi mi o to, że po prostu robisz to, co robisz po trochu każdego roku i pozostajesz na dobrej drodze, a potem sprawy idą do przodu.

[W odpowiedzi na publiczność] Myślę, że najpierw się zniechęcasz, a potem stajesz się apatyczny. Zniechęcasz się: „Och, nie jestem w stanie”. Więc coś jest z nami nie tak. Albo: ścieżka jest zbyt trudna. "Oh, bodhisattwa ścieżka, zbyt trudna, nie mogę tego zrobić.” Albo: wynik jest zbyt wysoki i nieosiągalny. „Och, stan buddy, hah”. I tak zniechęcamy się własnym sposobem myślenia; a potem, zniechęceni, mówimy: „Cóż, po co próbować? Dlaczego cokolwiek? Po prostu siedzę tutaj.

[Odpowiedź dla publiczności] To prawda, większość ludzi nie usuwa swoich dolegliwości z powodu braku zainteresowania. Ponieważ nie widzimy korzyści z wyeliminowania naszych dolegliwości. To tak, jak z chorym człowiekiem, który tak przyzwyczaja się do choroby, że zapomina o stanie dobrego samopoczucia i jak czuje się dobrze, więc nawet nie próbuje wyzdrowieć. Więc jesteśmy tak przyzwyczajeni do naszych cierpień, że po prostu je akceptujemy, czujemy się pokonani i nawet nie próbujemy. Nie jesteśmy zainteresowani. Zbyt trudne. Niech nauka opracuje jakąś pigułkę, wtedy wezmę pigułkę.

[W odpowiedzi na publiczność] Tak, zastanawiałem się, czy ta, którą tu umieścił, to inna lista…. Ale tak, wytrwałość, a potem odpoczynek. Trwa niezłomność, robienie tego, co możesz, tak jak potrafisz, nie poddając się. A potem odpoczynek jest, kiedy już coś skończysz, poklep się po plecach, odpocznij, abyś mógł zająć się następną rzeczą pełną energii. Zamiast tego ciągłego pchania, pchania, pchania….

Czasami w trakcie robienia czegoś musisz odpocząć, aby móc kontynuować. Więc robisz to, ale wtedy wkracza wytrwałość, odpoczywasz, ale wytrwale kontynuujesz podążanie w tym kierunku.

[W odpowiedzi na publiczność] Tak, czasami jest nam trudno wiedzieć, że musimy odpocząć. Rozpoznając to. Trudno być zrównoważonym człowiekiem. Bo czasami potrzebujemy odpocząć, a my tego nie zauważamy, albo zauważamy to i odmawiamy. Innym razem musimy naprawdę stać się bardziej aktywni i odnowić naszą energię, ale mówimy: „Jestem zbyt zmęczony, żeby to zrobić” i wtedy nie próbujemy. Więc wiedząc, kiedy musimy zrobić, co jest talentem, który wymaga wielu prób i błędów. Ale to naprawdę dobry talent do nauki. Jak nauczyć się być osobą zrównoważoną?

[W odpowiedzi dla słuchaczy] Mówisz, że część problemu, zamieszanie i dlaczego ludzie stają się apatyczni, wynika z tego, że nie znają systematycznego porządku nauk i tego, jak je praktykować. A ponieważ polegają głównie na książkach, a nie na żywym nauczycielu, który ich poprowadzi, czytają trochę z tej książki, trochę z tej książki, trochę z innej książki, trochę się mylą, nie Wiesz, co ćwiczyć najpierw, a co ćwiczyć po drugie, nie wiem nawet, czy wierzy w połowę tego, co czyta, i nie potrafi zrozumieć, jak połączyć te wszystkie rzeczy w praktykę jednej osoby.

Natomiast jeśli uczysz się z nauczycielem przez pewien czas – nie tylko przez weekend, tydzień czy miesiąc, ale przez pewien czas – i ta osoba cię prowadzi, wtedy wiesz, najpierw to robisz, a potem rób to, a potem robisz to i otrzymujesz coś w rodzaju…. Wiesz, to jest piękno lamrim, etapy ścieżki.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.