Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Werset 3: Ogień gniewu

Werset 3: Ogień gniewu

Część serii rozmów na temat Klejnoty Mądrości, wiersz Siódmego Dalajlamy.

  • Nasz drobny, osądzający umysł powstaje z powodu przywiązanie
  • Cierpienie powstaje, gdy nasze wysokie oczekiwania nie są spełnione
  • Kultywowanie otwartej opieki nad innymi bez przywiązanie

Klejnoty mądrości: werset 3 (pobieranie)

Więc będziemy kontynuować Klejnoty Mądrości przez Siódmego Dalajlama. Dlatego werset 3 mówi: „Czym jest wielki ogień, który szaleje, gdy zbyt blisko podchodzimy do innych?”

Publiczność: Złość.

Czcigodny Thubten Chodron: Odpowiedź brzmi: „Straszne złość który nie może znieść nawet najmniejszego wyzwania.”

Jaki jest wielki ogień, który szaleje, gdy zbyt blisko podchodzimy do innych?
Straszny złość który nie może znieść nawet najmniejszego wyzwania.

Troska o innych a bycie do nich przywiązanym

A więc: „Czym jest ten wielki ogień, który szaleje, gdy zbyt blisko podchodzimy do innych?” Nie oznacza to, że nie powinniśmy być blisko innych. Oznacza to, że zwracamy się do innych z przywiązanie. Więc kiedy zbliżamy się i jesteśmy do nich przywiązani, albo zbliżamy się i jesteśmy przywiązani do naszych własnych pomysłów lub własnych życzeń. Więc to nie znaczy, że trzymasz się na odległość ramienia od wszystkich, dobrze. Ponieważ wyraźnie bodhisattwowie są zaangażowani w innych, zbliżają się do nich i troszczą się o nich. Ale kiedy podchodzimy do innych ludzi i przywiązujemy się do nich, albo jesteśmy pełni naszych własnych pomysłów, naszych własnych preferencji, sposobu, w jaki myślimy, że coś powinno być zrobione, czego chcemy…. Kiedy zbliżamy się do innych i wszystko to płynie w tle naszego umysłu, to co się stanie, gdy będziemy z innymi? Nie zrobią tego, czego od nich oczekujemy.

Jak przywiązanie prowadzi do nieszczęścia?

I mamy w głowie tak wiele zasad dotyczących tego, co ludzie powinni robić. To nie jest tak, że w naszym umyśle jest otwarta przestrzeń, gdzie ktoś mógłby zrobić to lub tamto, i wiecie, mogliby jeść winogrona, mogliby jeść jabłka, mogliby usiąść pod tym drzewem, mogliby usiąść pod tym drzewem. Nie, naszym zdaniem każdy musi siedzieć pod tym drzewem. Wszyscy muszą jeść winogrona. Każdy musi zrobić to lub tamto. W naszym umyśle nie ma miejsca na to, by ktokolwiek robił cokolwiek innego poza tym, czego od nich oczekujemy, bez naszego gniewu.

Kiedy więc mamy dużo opinii i preferencji oraz „powinien”, nastawiamy się na złość i nędzy. To nie znaczy, że nie masz preferencji i: „Och, mógłbym pić wodę, mógłbym pić trutkę na szczury, to wszystko jedno”. Nie, nie mówimy o tym. Możesz mieć preferencje, możesz mieć pomysły i opinie. To jest przywiązanie im, co powoduje problem.

Praktyczne preferencje bez przywiązania

Wiesz, kiedy patrzę na moich nauczycieli – na drobiazgi, których tak naprawdę nie obchodzi – ale na pewne rzeczy…. Są rzeczy, w których mają określone preferencje. Ale jeśli preferencja się nie spełni — jeśli sytuacja nie nastąpi w ten sposób — nie denerwują się i nie denerwują z tego powodu. Ale dla nas mamy tak wiele upodobań i opinii, do których jesteśmy przywiązani, że gdy ktoś się z nimi nie zgadza, wariujemy. A więc mamy preferencje i opinie na temat ważnych rzeczy, ale też tak wiele naszych codziennych sporów z ludźmi dotyczy tak naprawdę rzeczy, które nie są tak ważne. (np.): „Dlaczego włożyłeś spinacze? to pojemnik?" “Czy nie wiesz, że sałatka idzie? tam, to nie idzie tutaj”. „Dlaczego myłeś ręcznik? to ładunek prania? Powinieneś był go umyć że".

Wiesz, że? Rzeczy które…. Naprawdę? To jest ważne? Ale fiksujemy się na wielu drobiazgach, a potem się denerwujemy. A nawet są rzeczy, które uważamy za bardzo ważne, które w rzeczywistości nie są tak wielkimi ważnymi rzeczami. Ale naprawdę denerwujemy się, gdy inni ludzie nie robią tego, czego chcemy. „Chcę, aby kłody były cięte jak to, nie chcę ich ciąć jak że”. „Chcę zasadzić bratki tutaj, i wiesz, co się stało z skaczącymi bratkami? Mieliśmy je w zeszłym roku, w tym roku nie ma ich w ogrodzie, jaka jest historia? Nie zauważyłeś?

Badanie naszych oczekiwań

Więc jest wiele rzeczy, które są po prostu małe, a także wiele rzeczy, które mogą być ważniejsze, ale znowu nie możemy połączyć nikogo, kto nie robi tego, co mówimy. Albo nie robić tego, co chcemy. Czy problem polega na tym, że inni nie chcą współpracować? Czy to problem, który inni mają w naszej sprawie? A może problem polega na tym, że mamy szczegółowo odwzorowane dla nich życie innych? Co mają zrobić. Co mają myśleć. Co mają powiedzieć. A oni tego nie robią.

Więc kiedy jesteśmy nieszczęśliwi, kiedy jesteśmy źli, zamiast wskazywać tam palcem, musimy zajrzeć tutaj. Jak się narażam na taką złość? Ponieważ tego chcę, a ja potrzeba ten. Nie potrafimy odróżnić pragnień od potrzeb. I potrzeba ten. Naprawdę?

Kiedy nasze oczekiwania nie są spełnione

Tak okropne złość który nie może znieść nawet najmniejszego wyzwania.” I to prawda, prawda? Że kiedy ktoś kwestionuje nasze myślenie o tym, co chcemy zrobić, nie możemy tego znieść. Nie możemy tego znieść. „Ponieważ mam plan i zamierzam to zrobić, a co ty mówisz mi, żebym nie wykonywał mojego planu? Bo mam ten powód i ten powód i ten powód…”. Prawidłowy?

Postrzeganie pomocy jako krzywdy

Czasami ktoś po prostu zadaje pytanie, traktujemy to jako wyzwanie. Nie widzimy komentarzy innych osób jako – być może – chcących nam pomóc. Lub dając użyteczną sugestię. Ale zamiast tego jesteśmy tak przywiązani do ego, że wszystko wydaje się nam stanowić zagrożenie. Czy miałeś kiedyś takie dni? Gdzie wszystko, co wszyscy robią, jest tylko zagrożeniem. Więc w te dni – lub minuty, czy cokolwiek to jest, lata – musimy cofnąć się i odejść, wiesz, wszyscy ci ludzie naprawdę próbują mi pomóc. Bo kiedy patrzę, ludzie, na których się wściekam, to ludzie, którzy próbują mi pomóc. Po prostu nie pomagają mi tak, jak chcę, żeby mi pomagali, bo nie potrafią czytać w moich myślach. A ponieważ nie jestem zbyt otwarty na myślenie: „Cóż, może mają kilka dobrych pomysłów, których nigdy nie brałem pod uwagę”. Zważywszy, że jeśli możemy trochę zwolnić, otworzyć umysł i zdać sobie sprawę, że ludzie próbują nam pomóc, a my nie musimy czuć się defensywnie i kwestionować wszystko, co się dzieje. Bo kto jest nieszczęśliwy, kiedy jesteśmy tacy? Chodzi mi o to, że swoim zachowaniem unieszczęśliwiamy innych ludzi, ale kto jest najbardziej nieszczęśliwy? Jesteśmy. Prawda? Musimy więc sprawdzić historie, które tworzą nasze umysły. Sprawdź naszą listę zasad. Sprawdź nasze oczekiwania.

[Odpowiedź do publiczności] To prawda, że ​​nasze potrzeby nigdy nie są ze sobą w konflikcie, ale kiedy jesteśmy przywiązani do spełniania ich w określony sposób, wtedy rodzi się konflikt. Jak wszyscy potrzebujemy przyjaźni. Ale kiedy moja potrzeba przyjaźni oznacza, że ​​musisz teraz iść ze mną na spacer, to spowoduje to problemy, prawda? Jeśli mogę potrzebować przyjaźni, ale bądź otwarty na pomysł, że może nie pójdziemy teraz na spacer, pójdziemy później. A może przyjaźń przejawia się w inny sposób. Niektórzy ludzie okazują swoją przyjaźń, robiąc coś dla kogoś. Nie przez wykonywanie czynności i dobrą zabawę z nimi. Ludzie naprawdę okazują przyjaźń na bardzo różne sposoby. Więc jeśli możemy otworzyć nasz umysł i dostroić się do tego, co robią inni ludzie, możemy łatwiej wyjść naprzeciw zaspokojonym potrzebom.

[Odpowiedź do publiczności] Jesteśmy tak przygnębieni wybrednymi rzeczami. Podczas gdy naprawdę ważne rzeczy, takie jak stan naszego umysłu, po prostu…. Kogo to obchodzi? Bardziej interesuje mnie to, jak ludzie wkładają swoje okulary do szafy, niż stan ich umysłu. Bardziej interesuje mnie, jakiego rodzaju środka czyszczącego używają do toalety, niż stan ich umysłu. A co ze stanem my umysł?

Możesz zrobić wiele pokłonów i mandali ofiary i mantra, ale nie trenuj swojego umysłu w tym procesie.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.