Etyka i nakazy

Etapy ścieżki 119: Czwarta Szlachetna Prawda

Część serii Kącik śniadaniowy Bodhisattwy mówi o Etapach Ścieżki (lub Lamrim), jak opisano w Guru Pudża tekst Panczenlamy I Lobsanga Czokji Gjaltsena.

Mówiliśmy o wyższym szkoleniu w zakresie etycznego postępowania, a to dotyczy głównie brania i trzymania zasady. Powód, dla którego bierzemy i zachowujemy zasady dzieje się tak, ponieważ dużo myśleliśmy w sobie i przyglądaliśmy się, jakie rodzaje działań tworzą przyczynę szczęścia, a jakie działania tworzą przyczynę cierpienia. Mamy taki rodzaj jasności w naszym umyśle. Widzimy też, jak niekontrolowane nasze ciało a mowa jest tak, że chcemy coś z tym zrobić, ponieważ widzimy, czy po prostu pozwalamy naszemu umysłowi odejść i czy pozwalamy naszemu ciało a po nim następuje mowa, kto wie, gdzie na świecie skończymy.

Bierzemy zasady dobrowolnie. Nikt nas do tego nie zmusza ani nie zmusza. W każdej chwili możemy je zwrócić i nie ma z tym problemu. Ale bierzemy je, aby pomóc nam być bardziej uważnym i zwiększyć czujność introspekcyjną, o której mówiłem przez ostatnie kilka dni. W ten sposób pomaga nam pozostać jaśniejszymi na ścieżce, którą chcemy podążać.

Wiem, że dla niektórych ludzi na zachodzie cały pomysł brania zasady jest dość przerażające, bo mamy taki pomysł (chyba bardzo często z kościoła katolickiego), że nie są zasady. Innymi słowy, nie są szkolenia. Oni są ŚLUBY które są nieelastyczne, a jeśli je złamiesz, pójdziesz do piekła. I oni są śluby narzucone z zewnątrz na ciebie. Nie zasady szkolenia, wytyczne dotyczące szkolenia, które sam dobrowolnie podjąłeś, ponieważ dostrzegasz ich korzyści.

Ten rodzaj różnicy, której często nie jesteśmy świadomi we własnym umyśle, ponieważ wychowaliśmy się w określonej kulturze o określonych ramach, a więc dochodzimy do buddyzmu zasady z tym szkieletem wyświetlanym na górze, a potem bardzo często odczuwam dyskomfort i problemy, czując się jak: „Och, kto mi mówi, żebym to zachował, a nie chcę tego robić, i bla bla…” Ale to wszystko jest coś, co myślę, że projektujemy na Budda'S zasady tego tam nie ma. Dlatego bardzo ważne jest, aby to zobaczyć. I tak jak w wielu innych obszarach naszego treningu Dharmy, widzimy, że to, w czym dorastaliśmy, wpływa na nasze oczekiwania i to, co widzimy teraz, i że często importujemy do buddyzmu rzeczy z naszej kultury, których buddyzm nie ma ze swojej kultury. bok. To jeden z bardzo dobrych przykładów.

Warto o tym pamiętać zasady są dobrowolnie podejmowane. Są to treningi do odbycia dla własnej korzyści i rzeczy do praktyki. Kiedy mylimy, są wyniki, ale to nie jest tak, że jakaś osoba z zewnątrz osądza nas z powodu naszych błędów. Raczej patrzymy na nasze błędy, a następnie dowiadujemy się, co działo się w naszym umyśle, że je popełniliśmy, a następnie mamy tę wiedzę i zaczynamy ją poprawiać. To jest dla nas bardzo korzystne i pomaga nam na dłuższą metę.

Kolejną rzeczą jest to, że bierzemy zasady ponieważ nie możemy ich zachować idealnie. Gdybyśmy mogli zachować je idealnie, nie bylibyśmy ich potrzebni. To ponownie podkreśla, że ​​są one wytycznymi do treningu. Nie są to rzeczy, którymi ktoś inny cię osądza. Bardzo ważne.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.