Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Sześć podstawowych dolegliwości: Pycha i „Jestem”

Etapy ścieżki nr 104: Druga Szlachetna Prawda

Część serii Kącik śniadaniowy Bodhisattwy mówi o Etapach Ścieżki (lub Lamrim), jak opisano w Guru Pudża tekst Panczenlamy I Lobsanga Czokji Gjaltsena.

Rozmawialiśmy o dumie i arogancji, pamiętasz? Pierwsze trzy rodzaje arogancji pojawiają się, gdy porównujemy się z innymi: z ludźmi, z którymi jesteśmy równi, z ludźmi, od których jesteśmy lepsi, lub z ludźmi, od których nie jesteśmy tak dobrzy. Ale we wszystkich tych trzech przypadkach wychodzimy najlepiej. To wyraźnie stwarza problemy w naszych relacjach społecznych. Stwarza również problemy w naszym samopoczuciu. Ponieważ kiedy zaczynamy myśleć w ten sposób, oceniać samych siebie, bardzo trudno jest zawsze utrzymać tę pozycję, prawda? Jeśli stawiamy siebie na najlepszych, musimy nadal być najlepsi bez względu na wszystko, nawet jeśli robimy dużo buuu. Tak więc bycie aroganckim w środku staje się dość stresujące.

Zarozumiałość „jestem”

Porozmawiajmy o innych rodzajach zarozumiałości. Jest jedna nazwana zarozumiałością „ja jestem”. Ten jest ściśle powiązany z ignorancją, ponieważ opiera się na patrzeniu na „ja”: „Jestem; Istnieję." To tylko ta zarozumiałość „Oto jestem”. Znasz ten? [śmiech]

Naprawdę możemy zobaczyć, że w centrum tego zarozumiałości jest idea istnienia „ja” na początek, a potem oczywiście „ja” jest centrum świata. I za każdym razem, gdy gdziekolwiek wchodzimy, jest to: „Jestem; dlatego bla, bla, bla, bla”. Wszyscy inni powinni robić wszystko wokół mnie. Ścisłe trzymanie się zarozumiałego „ja jestem” jest bardzo, bardzo niewygodne.

Nadymanie się w związku z innymi

Jest jeszcze inny rodzaj arogancji, w którym jesteśmy trochę gorsi od innych ludzi, którzy są naprawdę dobrzy. Przynajmniej jest to jeden ze sposobów patrzenia na ten. Powiedzmy na przykład, że odbywa się konferencja tych wszystkich wybitnych, niezwykłych ludzi w mojej dziedzinie i chociaż nie jestem tak dobry jak oni, jestem zaproszony na konferencję. Oznacza to dla mnie, że jestem o wiele lepszy niż wszyscy inni ludzie, którzy nie zostali zaproszeni. Tak więc w jakiś sposób czujemy się lepiej, robiąc się wielkimi lub ważnymi, będąc związanymi z kimś innym, kto jest duży lub ważny.

Często można to znaleźć w ośrodkach Dharmy. Ludzie mogą czasem pomyśleć: „Jestem uczniem tego a tego, a ten a taki jest reinkarnacją tego a tego. Jestem tylko pokornym uczniem, ale jestem związany z tym wielkim mistrzem, który jest inkarnacją wielkiego mistrza”. Z pewnością nie ma nic złego w tym, że tacy ludzie są naszymi nauczycielami. To, o czym mówię, to zarozumiałość polegająca na próbie nadymania się przez obcowanie z ludźmi, którzy są lepsi od nas, nawet jeśli nie twierdzimy, że jesteśmy tak dobrzy jak oni.

Zarozumiałość niższości

In Drogocenna girlanda, Nagardżuna opisuje podobny typ zarozumiałości w nieco inny sposób i jest to zarozumiałość niższości. Więc zamiast być prawie tak dobrym jak ludzie, którzy są naprawdę dobrzy, lub być kojarzonym z ludźmi, którzy są naprawdę dobrzy, jest odwrotnie. „Cóż, zapomnij o mnie; Nic nie mogę zrobić dobrze”. To jest ten, który naprawdę zasila niską samoocenę i tworzy tę tożsamość „po prostu nie mogę sobie poradzić”. W przeciwieństwie do zarozumiałości, w której nadymamy się i myślimy, że jesteśmy lepsi od wszystkich innych i nie zniesiemy nikogo, kto nas poniża, inaczej wpadniemy w złość, kiedy jesteśmy przywiązani do zarozumiałości „Jestem tak bezwartościowy, ” ilekroć ktoś temu zaprzecza i próbuje nas chwalić lub mówić, że jesteśmy wartościowi, bardzo się denerwujemy. Ponieważ czujemy, że nie widzą nas dokładnie. Potem psujemy się w nadziei, że zobaczą nas dokładniej i zobaczą, jak bardzo jesteśmy beznadziejni.

To jest ten, który pojawia się wiele razy, kiedy mówimy o poczuciu winy. Możemy myśleć: „Jeśli nie mogę być najlepszy, będę najgorszy. Ale jakoś nie jestem taki jak wszyscy. Uwierz mi, naprawdę jestem najgorszy.” To też jest duży problem, prawda? Możesz zobaczyć, jak wszystkie te różne rodzaje zarozumiałości obracają się wokół obrazu samego siebie i tego, jak myślimy o sobie. To duży problem, więc samo ich zauważenie jest już bardzo dobre. A potem możemy zacząć badać i zadać sobie pytanie: „Czy mój obraz siebie jest dokładny?” Większość naszego obrazu siebie opiera się na śmieciach, prawda?

Publiczność: Kiedy zadajesz sobie to pytanie i używasz wadliwych luster, aby odzwierciedlić odpowiedź, jak naprawdę zaczynasz rozróżniać dokładniej?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Kiedy jesteś przyzwyczajony do wadliwych luster, które mówią ci, kim jesteś, jak zaczynasz rozróżniać? Myślę, że musisz zadać sobie pytanie: „Jakie są moje talenty, nie porównując ich z nikim innym?” Określ talenty i zdolności, które posiadasz. Następnie zapytaj: „W jakich obszarach mogę wprowadzić pewne ulepszenia?” Pamiętaj, że potrzeba poprawy nie oznacza, że ​​jesteś gorszy od innych. Kiedy to zrobimy, zdamy sobie sprawę, że nawet przy naszych talentach i zdolnościach możemy również skorzystać z pewnych ulepszeń. I nawet w obszarach, w których możemy wprowadzić pewne ulepszenia, mamy trochę talentu i umiejętności. Wtedy zaczynamy dostrzegać, że nie musimy przedstawiać tych rzeczy tak pozytywnie, jak i negatywnie, i mamy poczucie, że te rzeczy zawsze się zmieniają. Możemy być w czymś dobrzy w pewnym momencie naszego życia, nie robić tego więcej i zapomnieć o tym, a potem nie być w stanie tego zrobić. Albo możemy nie być w czymś dobrzy, a potem dobrze to ćwiczyć i stać się w tym dobrzy później. Wszystkie te rzeczy są tylko przejściowymi atrybutami.

Podstawową rzeczą jest to, że powinniśmy wykorzystywać nasze talenty i zdolności dla pożytku czujących istot. Zamiast uważać je za „moje dobre cechy”, uznaj, że wszelkie cechy i zdolności, które posiadamy, pochodzą z życzliwości innych, którzy nas uczyli i zachęcali. Dlatego powinniśmy używać tych cech i talentów, aby odpłacać za życzliwość innych, używając ich dla pożytku społeczeństwa i innych.

Słyszy się czasem, że na różnych uniwersytetach niektórzy ludzie nie chcą dzielić się swoimi badaniami. Albo w szkołach medycznych słyszy się, że ktoś sprawdzi wszystkie książki na dany temat, aby nikt inny nie mógł z nich korzystać. Dzieje się tak w pewnych dziedzinach, w których ludzie myślą tylko o sobie i nawet nie chcą dzielić się wiedzą, co jest bardzo niefortunne, prawda? Pojawia się nawet w Dharmie. Jak dalej wskazałem, jest to wyraźnie stwierdzone w naukach, zwłaszcza na temat bodhisattwa śluby, że nieuczenie kogoś, bo nie chcesz się dzielić swoją wiedzą – bo wtedy będzie wiedział tyle, a może więcej niż ty – jest zdecydowanie przekroczeniem bodhisattwa przysięga.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.