Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Narodziny, starzenie się i choroby

Etapy ścieżki #90: Pierwsza Szlachetna Prawda (Osiem cierpień)

Część serii Kącik śniadaniowy Bodhisattwy mówi o Etapach Ścieżki (lub Lamrim), jak opisano w Guru Pudża tekst Panczenlamy I Lobsanga Czokji Gjaltsena.

Część 1

  • Podpórki naszego życia: narodziny, starzenie się, choroba, śmierć
  • Cierpienie narodzin

Mówiliśmy o ośmiu rodzajach dukkha samsary, które zwykle wyjaśnia się szczególnie w odniesieniu do sfery ludzkiej, ale odnoszą się one do prawie wszystkich istot. Rozmawialiśmy o tym, że nie dostajemy tego, czego chcemy, i otrzymujemy to, czego nie chcemy. To są główne tematy naszego życia, prawda?

Poza tym to, co tworzy ramy naszego życia, podpórki tego, co nazywamy życiem w samsarze, to narodziny, starzenie się, choroba i śmierć. To te cztery naprawdę ustawiają Budda w poszukiwaniu lekarstwa, ponieważ bez względu na to, jak bogaty jesteś, jak sławny jesteś, jak wiele honoru otrzymujesz, wszyscy podlegają tym czterem i nie ma wyjścia.

Narodziny

Chociaż zwykle mówimy, że narodziny są dobre i cieszymy się, gdy rodzi się dziecko, narodziny są przyczyną starzenia się, chorób i śmierci. Jeśli się nad tym zastanowić, to dziwne, że celebrujemy sprawę, która w rezultacie niesie ze sobą starzenie się, chorobę i śmierć. Ponieważ jak tylko się urodzisz, te trzy rzeczy się wydarzą, chyba że umrzesz w następnej chwili.

Nawet narodziny…. Z jednej strony traktujemy to jako radosną okazję. Z drugiej strony to zdecydowanie cierpienie. Nie bez powodu nazywają to „pracą”. Nazywa się to „porodem” z bardzo ważnego powodu, ponieważ jest to jeden z największych trudów, jakie istnieją, urodzenie dziecka – dla matki, a potem także dla dziecka. Nasza psychologia zwykle widzi, że siedzenie w pozycji embrionalnej jest czymś naprawdę miłym i przyjemnym dla dziecka, w tekstach buddyjskich mówią, że dziecko może czuć się bardzo przygniecione i niezdolne do ruchu, dlatego w niektórych momentach ciąży zaczyna kopać. A potem, kiedy schodzi w dół kanału rodnego, naprawdę się zgniata, ponieważ jest to taki mały otwór.

Oczywiście, kiedy urodzisz się po raz pierwszy i wyjdziesz, nie pamiętamy tego, ale patrzę na tę sytuację (jeśli kiedykolwiek byłeś przy porodzie) i widzisz, że musi to być niesamowicie zagmatwane dla dziecko, bo było w jednym środowisku, to przechodzi przez ten etap zgniecenia i skurczu mięśni, a może wyrwania kleszczami czy czymś takim, a potem nie tylko walnięcia w dno (co trzeba zrobić, żeby zrobić pewnie oddycha dziecko), ale musi być tak mylące, aby wyjść i wszystkie doznania w twoim ciało są zupełnie inne niż w łonie matki. A oddychanie, widoki i dźwięki, i cała sprawa czuciowa musi być dla niemowlęcia dużym szokiem, kiedy się nad tym zastanowić.

Część 2

  • Widząc ciągłe narodziny jako ciągłe starzenie się, chorobę i śmierć
  • Jak ubóstwiamy młodość, ale nikt nie staje się młodszy
  • Kontemplując te nauki, aby stały się bardziej realistyczne

Poszukiwanie ciągłego odradzania się w cyklicznej egzystencji po prostu ustawia nas na…. To jak szukanie ciągłego starzenia się, choroby i śmierci, ponieważ to jest to, co następuje od urodzenia.

Choroba

Choroba, którą wszyscy dobrze znamy, prawda? Zwłaszcza tutaj, w Opactwie, tak wiele osób konsekwentnie pisze do nas o swoich problemach zdrowotnych i prosi nas o odprawianie modlitw i praktyk w ich imieniu. Widzieliśmy ludzi, których znamy, ludzi, których nie znamy, cierpiących na różnego rodzaju choroby. A wszystkie te e-maile, które otrzymujemy z prośbą o modlitwę, są dla nas tylko ostrzeżeniem, ponieważ kiedyś nadejdzie nasza kolej.

Starzenie się

Starzenie się dzieje się automatycznie, od momentu poczęcia w łonie matki automatycznie się starzejesz. I to jest tak osobliwe, że nasze społeczeństwo kocha młodość, podczas gdy nikt nie staje się młodszy. To naprawdę trochę szalone, kiedy się nad tym zastanowić, jak ubóstwiamy młodość i nikt nie staje się młodszy. Nikt. Wszyscy jesteśmy w trakcie starzenia się i nie ma sposobu, aby to zatrzymać. I jest ten rodzaj ignorancji, który masz, kiedy jesteś młody, czując, że chcesz się zestarzeć i umrzeć, to mi się nie zdarza. Takie pokolenie moich rodziców. I to jest naprawdę interesujące na spotkaniach rodzinnych, kiedy zawsze jesteś w młodszym pokoleniu. A potem po jakimś czasie, nawet jeśli sam nie masz dzieci, „Och, wszyscy moi kuzyni i rodzeństwo, mam siostrzenice i siostrzeńców, jestem w średnim pokoleniu, a nie młodszym”. A teraz twoi szkolni przyjaciele mają dzieci. Potem czekasz jeszcze kilka lat… Moja współlokatorka z liceum miała wnuka. Pomyślałem: „O mój Boże”. Zaczynasz widzieć, wow, starzenie się, tak, to mi się zdarza.

Zawsze mówią, że to dobrze, że dzieje się to stopniowo, bo gdybyśmy pewnego dnia obudzili się i spojrzeli w lustro iz dnia na dzień zobaczyli zmianę na naszej twarzy, to prawdopodobnie byśmy naprawdę przestraszyli się. Możesz to zobaczyć. Czy spojrzałeś na ludzi, którzy są bardzo starzy i próbowałeś sobie wyobrazić, jak wyglądali, gdy byli młodzi. Robisz to? Robię to, kiedy ludzie (wszyscy starzy, bo wiesz, ja wciąż jestem młody) przychodzą tutaj, a potem myślą: „Zastanawiam się, jak wyglądali, gdy mieli dwadzieścia, trzydzieści czy czterdzieści lat”. A niektórym trudno sobie wyobrazić, jak musieli wyglądać.

A potem to, co się dzieje, gdy widzisz przyjaciół, których nie widziałeś od kilku lat, a oni wyglądają naprawdę inaczej i myślisz, że wyglądasz tak samo. A potem także jako twój ciało zaczyna się zmieniać. Pamiętam, że pod koniec lat 20., nie wiem, czy tego doświadczyłeś, pod koniec lat 20. zauważyłem prawdziwą zmianę w moim ciało energia. Ktoś mi powiedział, że Saturn coś robi….. [wzrusza ramionami] Kto wie? Myślę, że to po prostu starość. Ale ciekawie jest obserwować, jak ciało zmiany i jak rzeczy, które kiedyś były w stanie zrobić? ciało nie ma energii do zrobienia. I jak inaczej odnosisz się do ryzyka. I zaczynasz brzmieć jak twoi rodzice. To naprawdę przerażające. Ale wtedy myślisz, ale to ma sens. Więc, wiesz, starzenie się też się zaczyna i to jest wielka rzecz.

Zwłaszcza dla ludzi w naszej kulturze, którzy są tak przywiązani do swojej ciało, bycia młodym, wyglądać młodo i być wysportowanym, a ciało wieki, a kiedy jesteś do tego bardzo przywiązany, wtedy jest to sytuacja, w której doświadczasz dużo bólu, ponieważ nie da się tego utrzymać. Więc nie tylko odczuwasz ból fizycznej przemiany, ale także ból związany z tym, jak twój umysł się do tego odnosi, kiedy nie wyglądasz już jak ci atrakcyjni ludzie, o których w magazynach mówią ci, że powinieneś wyglądać. I wiesz co? Nikt inny też nie uważa, że ​​wyglądasz tak atrakcyjnie, więc zaczynasz szukać Viagry i wszystkiego innego. Ale to starzenie się, choroba i śmierć są właśnie tam. Nie ma z tego wyjścia.

Kontemplacja tych rzeczy może być dla nas bardzo pomocna, nie w sensie używania ich do wpadania w depresję, ponieważ nie przynosi to żadnej korzyści, ale w sensie rzeczywistego zmierzenia się z rzeczywistością sytuacji, w której się znajdujemy i widząc, że ta sytuacja jest spowodowana ignorancją i karmyi że jeśli chcemy się od tego uwolnić, musimy zniszczyć ignorancję, która powoduje nieszczęścia, które prowadzą do karmy. A więc kontemplacja tego może naprawdę pobudzić nas w naszym medytacja na ścieżce.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.