Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Werset 38: Wykwalifikowany kupiec

Werset 38: Wykwalifikowany kupiec

Część serii rozmów na temat Klejnoty Mądrości, wiersz Siódmego Dalajlamy.

  • Dawanie z oczekiwaniem zwrotu jest bardzo podobne do robienia interesów
  • Podczas dawania jałmużny staraj się pielęgnować jasną motywację

Klejnoty mądrości: werset 38 (pobieranie)

Verse 38:

Któż jest tylko wykwalifikowanym kupcem wśród istot tego świata?
Patron, który daje jałmużnę, mając nadzieję na zwrot.

„Któż jest tylko wykwalifikowanym kupcem wśród istot tego świata? Patron (lub darczyńca), który daje jałmużnę (lub dana, hojność), mając nadzieję na zwrot”.

Na świecie wszyscy zachęcają do hojności. I wszyscy myślą, że dzielenie się, dawanie i bycie charytatywnym to dobra cecha. Osiem światowych trosk bardzo łatwo wchodzi w nasze dawanie jałmużny i skazi naszą hojność, ponieważ przychodzi myśl: „Och, jeśli dam to, to…

  • „…inni ludzie pomyślą, że jestem bardzo hojny i to poprawi moją reputację”.
  • „…inni ludzie będą wiedzieć, że mój biznes idzie dobrze.”
  • „…Dostanę specjalne korzyści.”
  • „…Będę wymieniał moje nazwisko tu i tam, a ludzie odpowiedzialni za Centrum Dharmy – lub ludzie odpowiedzialni za szpital – zrobią dla mnie miłe rzeczy, kiedy będą mieli nauczanie lub duży bankiet”.
  • „…Usiądę z przodu z ważnymi ludźmi…”

Znasz ten umysł?

Nawet w inny sposób, być może po prostu dajemy coś przyjacielowi, ale nasz umysł myśli: „Och, teraz mnie polubią”.

W jakim stopniu nasza życzliwość dla ludzi lub hojność wynika z czystej motywacji? A ile z tego robi się z ukrytą motywacją, chcąc trochę korzyści dla ego? Właściwie trudno jest dawać całkowicie bez oczekiwania otrzymania czegokolwiek w zamian. Ale właśnie do tego dążymy. Ponieważ zawsze, gdy dajemy z motywacją do otrzymywania, jesteśmy w rzeczywistości podobni do kupca, o którym mowa w tym wersecie. Robimy interesy. Dobra? Więc daję ci to, a potem w zamian:

  • Lubisz mnie.
  • Albo dasz mi przywileje.
  • Albo dostanę dobre odrodzenie.
  • Albo zdobędę bogactwo w przyszłym życiu.
  • Lub…. coś z tego mam.

To jeden z powodów, dla których w Abbey nie pobieramy opłat za żadne z organizowanych tu wydarzeń. Na niektórych dłuższych imprezach prosimy ludzi o danie dana, które pomaga całej grupie w przybyciu. A więc to zupełnie co innego niż ludzie płacący za siebie. Zachęcamy ludzi, aby prosili swoich przyjaciół i rodzinę oraz kogokolwiek o wpłatę na dana. I bardzo często, jeśli ludzie nie mogą tego dać, to po prostu przynoszą to, co mają. Ale ogólnie rzecz biorąc, ludzie przyjeżdżają tu na krótsze zajęcia i nie żąda się od nich zapłaty. Również dla książek i tak dalej, które są na dole, to wszystko jest darmo. To dlatego, że chcemy żyć w hojności i chcemy zachęcić innych ludzi do hojności. Ponieważ wtedy każdy tworzy zasługi. Ale jeśli pobierasz opłaty za wydarzenia, pobierasz opłaty za książki i inne rzeczy, to robi biznes. prawda? I w czasie BuddaThe Budda nigdy nie pobierał od nikogo opłat za uczęszczanie na jakiekolwiek nauki. Wszystko było oferowane bezpłatnie.

A Dharma nie powinna być tylko dla bogatych ludzi. Opieka zdrowotna nie powinna być tylko dla bogatych ludzi. Jedzenie nie powinno być tylko dla bogatych ludzi. Myślę, że są to rzeczy, na które każdy zasługuje. A jeśli jest jakiś sposób, aby po prostu dawać, a potem mieć nadzieję, że ludzie dadzą w zamian, wtedy każdy tworzy zasługę, która dojrzewa w tym, że każdy ma to, czego potrzebuje. Ale kiedy pobierasz opłaty i wszyscy robią interesy, nie ma żadnej zasługi. A potem pojawia się coś w rodzaju „zobaczymy, ile możemy naliczyć, aby ludzie nadal przychodzili…”. I naprawdę to nie jest takie miłe. I naprawdę czuje się o wiele lepiej, kiedy możesz żyć swoim życiem w hojności.

Zgodnie z tym, wiecie, otrzymuję wiele zaproszeń, aby udać się do różnych miejsc, aby nauczać, rozważając, gdzie iść, a gdzie nie iść, to, ile dana ludzie dają, nie jest jednym z kryteriów, które biorę pod uwagę. Biorę pod uwagę szczerość ludzi, którzy zapraszają, i ich otwartość na Dharmę.

Czasami może to być bardzo trudne dla świeckich nauczycieli, którzy polegają na danach, które otrzymują, aby wyżywić swoją rodzinę i kształcić swoje dzieci i tak dalej. Mając na uwadze, że będąc a klasztorny jest dużo łatwiej. Nie mamy dzieci i nie mamy wielu rzeczy, których świeccy nauczyciele potrzebują, aby wspierać ich normalny tryb życia.

Jednak jako mnisi musimy bardzo uważać na naszą motywację. Tak więc ten werset jest dla każdego, aby naprawdę zwrócił na niego uwagę i starał się jak najwięcej po prostu dawać i czerpać radość z dawania. A ta radość, jaką czerpiemy z dawania, jest w rzeczywistości „powrotem”. Już samo to jest wystarczająco dobre.

Czy ludzie nas chwalą czy nie, dziękują czy nie, doceniają czy nie, to odkładamy na bok. To nie jest to, czego szukamy. Ale tylko satysfakcja, która powstaje w nas samych z bycia zdolnym do dawania. Niezależnie od tego, czy to, co dajemy, jest czymś dużym, czy czymś małym. Sama radość, która przychodzi podczas dawania, staje się nagrodą samą w sobie. To jest to, do czego dążymy.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.