Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Świetna determinacja i bodhicitta

Świetna determinacja i bodhicitta

Część serii nauk dotyczących zestawu wersetów z tekstu Mądrość Mistrzów Kadam.

  • Konieczność zrozumienia odrodzenia
  • Jak pustka i odrodzenie idą w parze
  • Rozwijanie ciepła i uczucia dla wszystkich żywych istot
  • Determinacja, by zostać budda dla dobra wszystkich istot

Mądrość Mistrzów Kadam: Siedmiopunktowa przyczyna i skutek, część 3 (pobieranie)

Ostatnim razem przeszliśmy przez miłość i współczucie. Opierając się na równowadze, postrzegamy czujące istoty jako naszych rodziców. Szczególnie nasze matki ze względu na ten bliski związek. Potem widząc ich dobroć. Chcąc odwdzięczyć się za ich dobroć. Rozgrzewająca serce miłość który uważa je za kochane.

To duży krok, aby naprawdę zobaczyć wszystkie różne czujące istoty jako godne miłości. Możesz to zobaczyć, aby naprawdę zrobić to w całkowicie pełny sposób…. Po pierwsze, cała ta metoda wymaga zrozumienia odradzania się. Możesz to zrobić bez zrozumienia odradzania się i możesz to zrobić, mówiąc: „Nie wiem, czy wierzę w odrodzenie, czy nie”, możesz to zrobić i mieć z tego dobre rezultaty, ale nie będzie to miało taki sam wpływ, jak gdybyś zaczął naprawdę patrzeć na czujące istoty i myślał, że miałeś z nimi bardzo bliskie, bardzo opiekuńcze i bardzo opiekuńcze relacje, wiele razy od czasu, który nie ma początku. Jeśli spojrzysz na nich tylko jako na to, kim są w tym życiu, to oczywiście pojawienie się z natury istniejącego palanta jest dość silne i nie myślisz o nich jako o karmicznej bańce, ponieważ jeśli myślisz tylko o tym życiu, nie ma karmy, po prostu rodzimy się przypadkowo tacy, jacy jesteśmy i umieramy, i to koniec, znikamy z istnienia. Ale jeśli naprawdę myślisz o ludziach jako o produktach karmy, że nie są żadną z natury istniejącą osobowością lub osobą, że są tym, kim są… Kiedy mówię bańka karmiczna, są one po prostu manifestacją wszelkich nasion karmicznych, które akurat dojrzewają w tym czasie i jakimikolwiek nasionami karmicznymi są dojrzewające przez całe ich życie, które wpływają na ich nawykowe działania, ich postawy, miejsce dorastania, czyli to, w czym są uwarunkowane w tym życiu. Daje to znacznie szerszy pogląd w ten sposób i jest naprawdę bardzo pomocne w zrozumieniu, że czujące istoty nie istnieją z natury z jakąś solidną osobowością.

Czy dostrzegasz w jakiś sposób, jak odrodzenie i pustka idą w parze? Jak powiedziałem, możesz odnieść korzyść ze ścieżki buddyjskiej bez tego, ale aby wejść naprawdę głęboko, one bardzo ze sobą współpracują. Tylko dlatego, że czujące istoty są pozbawione wrodzonej egzystencji, mogą przybierać różne formy i różne relacje z nami w różnych wcieleniach, a nawet w różnych sytuacjach w tym życiu. Widząc to, to wzmacnia to, że nie są jakąś konkretną osobowością, co z kolei wzmacnia, że ​​mieliśmy wszelkiego rodzaju relacje… To trochę idzie tam iz powrotem w ten sposób. Ale pomaga ci, szczególnie jeśli masz problem z kimś w tym życiu, myślenie, kimkolwiek jest ta osoba, nie zawsze była tą osobą, którą jest w tym życiu. Byli różnymi ludźmi w poprzednich żywotach, więc mogę mieć z nimi problem w tym życiu, ale w poprzednich życiach byliśmy bardzo blisko. A w przyszłych żywotach będziemy bardzo blisko. To naprawdę nam pomaga, poszerza horyzonty i daje przestrzeń do zastanowienia się nad inną relacją z kimś, ponieważ wiemy, że ta osoba nie jest tym, za kogo się wydaje w danym momencie życia. To, co nazywamy „tą osobą”, jest ogólnym „ja”, które jest etykietowane w zależności od tego „ja” we wszystkich różnych wcieleniach. Daje nam trochę przestrzeni, aby nie czuć się osaczonym i uwięzionym z takim samym negatywnym nastawieniem do kogoś. I podobnie, aby nie czuć się osaczonym i uwięzionym przez tego samego rodzaju przywiązanie i poczucie obowiązku i oczekiwania i tak dalej, ponieważ wszystkie te relacje cały czas się zmieniają.

Myślę, że to bardzo pomocne. Zwłaszcza, gdy przechodzimy przez te siedem przyczyn i skutków do generowania bodhiczitta, wprowadzenie w to pustki naprawdę bardzo pomaga. Myślę, że nawet posiadanie idei, fundamentu tego wszystkiego, zrównoważenia. To wymaga również wniesienia do tego wiedzy o pustce. Ponieważ znowu, gdyby wszyscy byli solidnymi, konkretnymi ludźmi, relacje nie mogłyby się zmienić, osobowości nie mogłyby się zmienić, wszystko byłoby naprawione. Daje tam naprawdę dużo miejsca.

(Na przykład) być może wściekły pies cię ugryzł. Teraz masz wszystkie problemy posiadania wściekłego psa, który cię ugryzł, ale kimkolwiek jest ta żywa istota, nie zawsze był wściekłym psem i nie zawsze będzie tym psem, a to była twoja dobra i kochająca matka . I mówisz: „Co? Ten wściekły pies był moją dobrą i kochającą matką? Czemu nie? Mieliśmy życie bez początku, jest mnóstwo czasu. A potem, jeśli zaczniesz patrzeć na tego psa oczami „cóż, to jest moja matka… Może nie moja matka w tym życiu, ale moja matka w poprzednich życiach… I nie rozpoznaję ich z powodu karmy stworzyli, co spowodowało, że urodzili się w takim królestwie, wykonując tego rodzaju czynności”. Nadal możesz otworzyć swoje serce i mieć trochę współczucia dla tego psa.

Uważam ten przykład za bardzo pomocny. Powiedzmy, że miałeś naprawdę bliskie relacje z matką (lub ojcem, ktokolwiek cię wychował), a potem coś się stało i byłeś z nimi w separacji przez wiele, wiele lat, aż pewnego dnia szedłeś ulicą i patrzyłeś i jest taka bardzo stara osoba siedząca na ulicy i żebrząca, i nagle zdajesz sobie sprawę „o mój Boże, to moja matka (ojciec, opiekunka, ktokolwiek to był). A oni siedzą na krawężniku i żebrzą”. I czujesz się zaskoczony, ale czy przeszedłbyś obok tego żebraka, gdybyś zdał sobie sprawę, że to ta sama osoba, która opiekowała się tobą, gdy byłeś małym dzieckiem? Nie ma mowy. Bez względu na to, jak ten żebrak wyglądał, powiedziałbyś: „Mama (albo tata, czy ktokolwiek to jest). Mam zamiar ci pomóc. Automatycznie to uczucie miłości przyjdzie do tej osoby, nawet jeśli jest brudna i nie brała prysznica od kilku tygodni, i ma na sobie stare, podarte ubrania. Kiedy rozpoznasz, że byli twoimi dobrymi rodzicami w tym życiu, wszystkie te uprzedzenia znikają, a cała ta apatia znika, ponieważ ich rozpoznajesz.

W ten sam sposób, jeśli naprawdę ćwiczymy się w dostrzeganiu, że wszystkie czujące istoty były naszymi rodzicami i pamiętamy o życzliwości, to kiedy widzisz inne czujące istoty, pojawia się to samo uczucie rozpoznania tej osoby, która była twoją dobrą matką lub ojcem, albo opiekunka do dziecka, albo opiekunka, a oni znowu są i mają to samo uczucie ciepła i uczucia, które do nich podchodzi.

Myślę, że jest to całkiem pomocne, jeśli możemy wytrenować nasz umysł, aby patrzeć na czujące istoty w ten sposób.

Myślę, że to Atiśa, ilekroć spotykał różne czujące istoty, w myślach mówił: „To moja matka, coś w rodzaju „cześć mamo”. I natychmiast przyjmij to uczucie bliskości i intymności z tą osobą. I myślę, że Jego Świątobliwość bardzo ma taką postawę, kiedy widzi się go z ludźmi. Automatycznie to uczucie ciepła w stosunku do ludzi. Więc jest możliwe, żebyśmy też to rozwinęli.

Następnie, rozwinąwszy miłość i współczucie, szóstym krokiem jest wielkie postanowienie. To silna determinacja do zaangażowania się w poprawę sytuacji. Często podają analogię, że to różnica między tym, jak stoisz na brzegu basenu, a ktoś tonie w basenie, a ty mówisz: „o mój Boże, ktoś tonie, szybko go ratuj, wchodzisz i wskakujesz i Uratuj ich." Ponieważ masz współczucie, nie chcesz, żeby utonął, ale nie skaczesz w sobie… (Bo masz na sobie swoją ładną koronkową sukienkę, a twój makijaż się rozmazuje, a twoje włosy, właśnie to zrobiłeś, nie chcesz, żeby się cofnęło, więc „proszę, wskakuj”.) Natomiast osoba z wielkie postanowienie jest „wskakuję” i nie ma myśli, po prostu bum, zrób to.

Byłem pod wrażeniem tego jednego człowieka. To było chyba tuż przed pierwszą inauguracją Obamy, a on był gdzieś w Nowym Jorku czy DC i jak dziecko wpadło na tory metra, a ten człowiek w ułamku sekundy, mimo że miał ze sobą własne dziecko, wskoczył na tory, położono na to dziecko, a metro przejechało po nich i ich nie zabiło. A ten facet zrobił to bez…. To było po prostu spontaniczne. To jest dla mnie, nie mogę uwierzyć, że ktoś to zrobił. Zaprosili go na inaugurację. To znaczy, był naprawdę bohaterem. Ale to jest podjęcie postanowienia, że ​​„zamierzam coś zrobić”. Nie stoję z boku i nie pragnę tego. To nie jest tylko w moim umyśle, ale ja coś robię.

W tym momencie prowadzi cię to do pytania: „Cóż, w moim obecnym stanie naprawdę jestem w stanie zrobić wszystko, co w mojej mocy…. Mam wszystkie te życzenia, aby móc przynosić pożytek czującym istotom, ale czy jestem w stanie je spełnić?” Mam tę miłość i współczucie, zobowiązując się do zaangażowania, ale czy mam zdolność, aby naprawdę to zrobić? Czy mam wiedzę, aby to zrobić? Czy mam wystarczające współczucie? Czy mam umiejętności, aby to zrobić? I wtedy zdajesz sobie sprawę, że nie, jestem trochę popieprzonym czującym byciem sobą. Jeśli więc naprawdę mam realizować to, co chciałbym realizować, do czego się zobowiązałem, to muszę nad sobą pracować, muszę uwolnić się od wszelkich przeszkód, rozwinąć w sobie wszystkie z dobrych cech. Chociaż mogę pomóc teraz, pomoc, której jestem w stanie udzielić, jest ograniczona. Jeśli będę w stanie całkowicie oczyścić swój umysł, zyskać wszystkie doskonałe cechy, to pomoc, której będę w stanie udzielić, będzie nieograniczona.

Tych pierwszych sześć było przyczynami, a potem jest siódma w siedmiopunktowej instrukcji bodhiczitta, gdzie następnie generujesz plik dążenie…. Myślę, że to musi być więcej niż dążenieMyślę, że to musi być determinacja. Aspiracje są łatwe. „Dążę do tego, do tego dążę”. Potrzebujemy determinacji. Masz tę determinację, że „Zamierzam zostać budda dla dobra czujących istot”. W tym momencie masz… Pamiętajcie, że ostatniej nocy przeszliśmy przez etapy aspiracji bodhiczittaaspirujący bodhiczitta z obietnicą, a następnie zaangażowaniem bodhiczitta. W tym momencie, kiedy masz pełną determinację, wtedy będziesz mieć zaangażowanie bodhiczitta.

Ale oczywiście, kiedy po raz pierwszy to generujesz, po raz pierwszy prawdopodobnie masz aspiracje bodhiczitta, a potem trochę zanika, a potem to jest prawdziwe dążenie bodhiczitta z zaangażowaniem, a potem staje się wciągająca.

Następnie, aby zrobić to, co zamierzamy zrobić, angażujemy się w sześć doskonałości. Jeśli kiedykolwiek będziesz się nudzić i nie wiesz, co robić, pamiętaj o tym. Jest wiele do zrobienia. Osobom, które mają problem z nudą zawsze polecam praktykę Dharmy. Nigdy się nie nudzisz. Zawsze jest coś do zrobienia.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.