Przyczyny dolegliwości

Przyczyny dolegliwości

Część serii nauk dotyczących zestawu wersetów z tekstu Mądrość Mistrzów Kadam.

  • Zmniejszenie dolegliwości
  • Co powoduje, że nieszczęścia manifestują się w naszych umysłach?
  • Ograniczenie kontaktu do obiektów naszych dolegliwości
  • Korzystanie z technik treningu myśli

Mądrość Mistrzów Kadam: Sześć przyczyn dolegliwości, część 1 (pobieranie)

Kontynuujemy drugą linię,

Najlepsza dyscyplina to tresowanie Twój strumień myśli.

Aby okiełznać nasz strumień umysłu, musimy zredukować nasze dolegliwości. To jedna z głównych rzeczy. Zanim będziemy mogli pracować nad zaciemnieniami poznawczymi, które zapobiegają wszechwiedzy, musimy zredukować dolegliwości. Cóż, musimy ich wyeliminować. A zanim je wyeliminujemy, musimy je zredukować. Aby je zredukować, musimy wiedzieć, co je powoduje. Aby wyeliminować, musimy wiedzieć, co je powoduje.

Połączenia lamrim mówi o sześciu czynnikach, które powodują powstawanie dolegliwości. Tutaj mówimy o oczywiste dolegliwości. Co powoduje, że w naszym umyśle manifestują się dolegliwości, które przejmują kontrolę nad naszym umysłem i ciągną nas tutaj, ciągną nas tam i sprawiają, że tworzymy karmy. Mówimy o ciężkich nieszczęściach, którym cały czas ulegamy.

Jednym z czynników, który je powoduje, jest to, że mamy predyspozycje, czyli nasienie nieszczęścia. Tym, czym jest „ziarno nieszczęścia”, jest moc, która powoduje powstanie nieszczęścia. W tej chwili powiedzmy, że nie jesteś zły, ale to nie znaczy, że złość zniknął całkowicie z twojego strumienia umysłu. Nie ma manifestu złość już teraz. Możesz mieć manifest złość, wtedy możesz mieć okres nie złość, a potem coś go uruchamia i masz manifest złość ponownie. Co to jest, co łączy (pierwsze złość) z (drugi złość)? Masz ziarno złość. Kiedy nie jest zamanifestowany, przechodzi w formę potencji, a kiedy jest wyzwalany później, pojawia się jako zamanifestowany.

To ziarno jest częścią bolesnych zaciemnień, których chcemy się pozbyć. Oznacza to, że dopóki w naszym strumieniu umysłu znajdują się nasiona różnych dolegliwości, musimy być bardzo ostrożni, ponieważ każdy rodzaj współpracy może je sprowokować, a następnie się zamanifestują.

Co to są warunki współpracy? Jednym z nich jest obiekt: kontakt z obiektem, konkretnie. Widzimy to we własnym doświadczeniu. Możesz iść dalej, całkiem dobrze, ale jak tylko poczujesz te ciasteczka z kawałkami czekolady przywiązanie powstaje. Dzisiaj ich nie wąchałem, nie przywiązanie. Wczoraj je powąchałem, przywiązanie. Kontakt z obiektem.

Jest to jeden z powodów, dla których podczas odosobnienia przychodzisz do spokojnego miejsca na odosobnienie, ponieważ będąc w domu masz kontakt ze wszystkimi przedmiotami, które dają początek twojemu odosobnieniu. przywiązanie, dla Twojej złość, na twoją zazdrość, na twoją arogancję, na wszystkie tego rodzaju rzeczy.

Jest to również jeden z powodów, dla których, gdy ludzie wyświęcają, aby mieszkać w klasztorze, starają się ograniczyć kontakt z przedmiotami, które powodują powstawanie dolegliwości. To nie jest metoda ucieczki od rzeczywistości. Jak to jest, kiedy unikasz przedmiotu, daje ci trochę mentalnej przestrzeni, aby móc głębiej zagłębić się w swoją praktykę i zrozumieć, jak powstają dolegliwości, zrozumieć, że są one oparte na ignorancji, zrozumieć, w jaki sposób mądrość realizująca pustkę przeciwdziała ignorancji, a następnie kultywuje tę mądrość. Nie uciekamy. To jak zrobienie sobie przerwy, aby naprawdę rozwinąć swoje silne moce antidotum.

To trochę tak, jakbyś chciał zostać lekarzem, ponieważ sama motywacja do bycia lekarzem nie sprawi, że staniesz się nim. W ten sam sposób, w jaki samo posiadanie motywacji, aby nie pojawiły się dolegliwości, nie sprawi, że one się nie pojawią. Jeśli chcesz być lekarzem, musisz coś zrobić, musisz iść do szkoły medycznej. Motywacja nie wystarczy. Nie chcesz, żeby operował cię ktoś, kto nie był na medycynie i stażu w chirurgii. W ten sam sposób potrzebujemy przerwy, aby zagłębić się w naszą praktykę i opracować antidotum na dolegliwości. Dlatego na odosobnienie udajesz się do spokojniejszego miejsca. Do klasztorny ćwicz, ty też to robisz.

Widać to od razu w naszej własnej praktyce. Kiedy znajdujemy się w pewnej odległości od obiektu, dolegliwość związana z tym obiektem nie powstaje tak łatwo. Oczywiście, jeśli nasz umysł myśli o przedmiocie, pojawia się dolegliwość. Możesz być 100 milionów mil stąd i pomyśleć o ciasteczkach z kawałkami czekolady i pojawia się dolegliwość. Dlaczego pojawia się to utrapienie? Tak naprawdę nie masz wtedy kontaktu z obiektem….

Cóż, jest jeszcze trzeci czynnik, który sprawia, że ​​pojawiają się dolegliwości. To jest nazwane niewłaściwa uwaga. Jest to czynnik mentalny, który wyolbrzymia dobre i złe cechy, pewne cechy obiektu lub projektuje cechy, których nie ma, a następnie powoduje pojawienie się nieszczęścia. Nie jesteś blisko swojego chłopaka, ale myślisz o nim i bum. Czemu? Dlatego, że niewłaściwa uwaga to projekcja, że ​​to, co w rzeczywistości jest obrzydliwe, jest piękne. To, co jest w naturze cierpienia, to szczęście. To, co nietrwałe, jest trwałe. To, co nie ma swojej natury, ma swoją własną, wrodzoną naturę. Ten niewłaściwa uwaga zniekształca sposób, w jaki rozpoznajemy przedmiot i wywołujemy dolegliwości.

Połączenia niewłaściwa uwaga to taka, nad którą naprawdę staramy się pracować w naszej praktyce, aby ją uspokoić. Kiedy masz nieszczęście, powstań w twoim medytacja, to zamiast po prostu truchtać za nim (jakby to był sierżant, a ty po prostu postępujesz zgodnie z instrukcjami), zatrzymujesz się i pytasz: „Czy widzę ten obiekt prawidłowo?” Oto ta osoba. Kim on (lub ona) jest naprawdę? Skóra, kości, ciało, krew i strumień umysłu. Czy jest w tym coś czystego? Czy jest w tym coś czystego? Czego pragnę? Potem patrzysz i jak twój umysł myśli: „Och, ale przebywanie z tą osobą sprawi, że będę szczęśliwy!” Potem zatrzymujesz się i mówisz: „Co to za szczęście?” Czy to prawdziwe szczęście? A może to tylko szczęście sprawia, że ​​moje ciężkie cierpienie trochę spada. Czy to szczęście będzie trwało długo? A może jest to szczęście, które zmieni się wraz ze zmieniającymi się okolicznościami? Albo szczęście, które nawet się zmieni, bo mój umysł się nim zmęczy. Ponieważ tego rodzaju szczęście po pewnym czasie staje się właściwie nieprzyjemne. Zaczynasz zadawać pytania: „Czy widzę ten obiekt prawidłowo?”

Albo siedzisz i medytujesz milion mil stąd, 20 lat od nas, od tego, co ktoś w szkole podstawowej powiedział ci, co ogromnie zraniło twoje uczucia, i pamiętasz Suzie Jones lub Bobby'ego Smitha z piątej klasy, którzy powiedzieli: „Tato dada, ” do mnie i nawet myślę o tym teraz i „Achhhhh! Jestem na niego tak zła, że ​​zniszczył moją pewność siebie…. Nie wybrał mnie na członka swojego zespołu i powiedział wszystkim dlaczego, ponieważ byłam taka okropna…”. I trzymałeś się tego przez 20, 30, 40 lat…. Zatrzymujesz się i mówisz: „Czy dobrze widzę tę sytuację?” Dlaczego muszę doświadczać tyle bólu jako dorosła osoba, ponieważ Suzie Jones lub Bobby Smith robili mi to a to, kiedy byłam w piątej klasie? Czy to się teraz dzieje? Nie. Czy to naprawdę była taka katastrofa, jakiej nikt inny na całej planecie nigdy nie doświadczył? Myślę, że wszyscy w piątej klasie przeszli przez coś takiego. Dlaczego więc po tych wszystkich latach jestem tak zły z tego powodu?

A wtedy umysł (mówi): „Cóż, on mi to zrobił”. A potem zaczynasz przypominać sobie nauki treningu myśli i mówisz: „No tak, mógł to powiedzieć lub zrobić, ale dlaczego mi się to przydarzyło? Ponieważ stworzyłem karmy w poprzednim życiu (lub wcześniej w tym życiu), aby tak się stało. Więc jeśli stworzyłem karmy, dlaczego jestem taki zły na Suzie i Bobby'ego? Dlaczego nie ufam własnej egocentrycznej myśli, która skłoniła mnie do stworzenia tego negatywnego? karmy który sprowadził na mnie to cierpienie? Ponieważ Bobby i Suzie byli dziećmi, byli po prostu spółdzielczymi warunkami. Ich umysłami rządziły nieszczęścia. Prawdziwa przyczyna jest moja karmy co było spowodowane przez moje samozachwycenie i egocentryzm. Więc dlaczego nie wskażę ich palcem? Dlaczego nie upuszczam złość na Bobby'ego i Suzie i włożyłem trochę energii w wyeliminowanie moich egocentryzm i moje samozachwycenie? Przydałoby mi się to o wiele więcej niż trzymanie się tych zranionych uczuć i nienawiści do Bobby'ego i Suzie przez kolejne 10, 20, 30, 40, 50 lat. Bo naprawdę nie chcę umrzeć, kiedy ostatnią myślą jest to, co ktoś mi powiedział w piątej klasie. Więc jeśli nie chcę umrzeć, kiedy to jest moja ostatnia myśl, dlaczego trzymam się tego teraz?

Stosujesz nauki treningu myśli, wszystkie te różne techniki, aby pomóc nam cofnąć niewłaściwa uwaga to jest jedna z przyczyn powstawania nieszczęść.

Zrobiliśmy dzisiaj trzy z nich: ziarno, przedmiot, a następnie niewłaściwa uwaga. Będziemy kontynuować. Ale myślę, że jest tu coś, o czym warto pomyśleć i poćwiczyć?

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.