Radzenie sobie z nawykowymi wzorcami emocjonalnymi

Część serii nauk dotyczących zestawu wersetów z tekstu Mądrość Mistrzów Kadam.

  • Patrząc na rodzaje działań, które zwykle wykonujemy
  • Jak reagujemy na krytykę lub rzeczy, których nie lubimy
  • Wykorzystanie świadomości introspekcyjnej do zmiany tych nawyków

Mądrość Mistrzów Kadam: Radzenie sobie z nawykowymi wzorcami emocjonalnymi (pobieranie)

Mówiliśmy o sześciu czynnikach, które powodują powstawanie dolegliwości. Skończyliśmy pierwszą piątkę. Czy pamiętasz je? Ziarno, przedmiot, niewłaściwa uwaga, szkodliwe wpływy (źli przyjaciele), bodźce werbalne (media), a ten jest przyzwyczajeniem. Nawykowe myślenie i nawykowe działanie. Obaj.

Często to widzimy. Jesteśmy tak bardzo stworzeniami z przyzwyczajenia. Bardzo interesujące jest śledzenie w twoim medytacja (zwłaszcza odkąd mamy nauczanie) karmy ostatnio), aby zobaczyć, jakie rodzaje działań wykonujemy zwyczajowo i jakie postawy umysłowe zwykle mamy. I to jest naprawdę niezwykłe, kiedy zaczynasz dostrzegać wzorce w swoim życiu i jak często działasz automatycznie.

Niektórzy ludzie w chwili, gdy ktoś powie coś w najmniejszy krytyczny sposób. A może nawet nie są krytyczni, tylko przekazują informację zwrotną. Co chciałeś usłyszeć…. Chciałeś usłyszeć pochwały, a oni mówią „popraw to, ulepsz tamto…”. Więc nawyk niektórych ludzi? (zgnieciony) „Ludzie mnie nie doceniają. Po prostu mnie nie doceniają”. Albo nawyk innych ludzi? „Nic nie mogę zrobić dobrze. Nie mam racji. Ponownie." Nałóg innych ludzi? „Włożyłem tyle wysiłku, jak śmią mi to mówić!” A potem prawdopodobnie jest ich jeszcze kilka.

Oto sytuacja, która pojawia się bardzo często w naszym życiu. Robimy coś i…. Odkładamy szklankę do góry nogami, oni chcą ją właściwą stroną do góry i bierzemy to do siebie, a my czujemy się zirytowani, źli, urażeni, przygnębieni, działamy całkowicie automatycznie. Nigdy nie przestajemy myśleć: „No cóż, jaka była treść tego, co ta osoba powiedziała? Czy mogę odpowiedzieć na treść?” Ale zamiast tego od razu traktujemy wszystko jako osobisty komentarz na temat tego, kim jesteśmy. A potem wybucha samochwytanie. Egocentryzm wybucha. I kończymy nasz zwykły wzorzec reakcji emocjonalnej, który oczywiście uruchamia nasz zwykły wzorzec odpowiedzi werbalnej. Czyli cofamy się i użalamy się nad sobą. Krytykujemy drugą osobę. Rozmawiamy o drugiej osobie za jego plecami, aby dać upust temu, co czujemy.

Czy widzicie to w sobie? Ta sama sytuacja. Kiedy ta sytuacja kiedykolwiek się skończy w naszym życiu? Sytuacja zewnętrzna. Kiedy to się kiedykolwiek skończy, gdy wszyscy zatwierdzą 105% wszystkiego, co zrobiliśmy? Kiedy to się stanie? Zawsze będziemy słyszeć uwagi o tym, jak ulepszyć lub co ludzie uważali za niewygodne. Mamy wybór. Możemy nadal działać na naszej egocentrycznej automatyce lub możemy zwiększyć naszą introspekcyjną świadomość i spróbować zmienić te nawyki.

To bardzo, bardzo pomocne w twoim medytacja, aby sprawdzić, jakie masz nawyki emocjonalne. Jednym ze sposobów, aby to zrobić, jest zobaczenie, co cię rozprasza. Dokąd zmierza twój umysł? Kiedy nie jesteś na obiekcie medytacjao czym myśli twój umysł? Początkowo powiesz: „No cóż, myślałem o tym projekcie, który robiłem”. Nie myślałeś o projekcie. Myślałeś o tym, co ktoś inny powiedział o projekcie i co to oznaczało dla Ciebie i Twojej wartości jako człowieka. Ale początkowo nawet nie zdajemy sobie sprawy, o czym myślimy. Myślimy, że myślimy o projekcie. Właściwie myślimy o sobie. Musimy patrzeć na te rzeczy i nauczyć się rozpoznawać. To bardzo pomocne, jeśli musisz, zrób listę. Na wypadek, gdybyś zapomniał. Błędy innych ludzi, których nie musimy robić listy, zawsze o nich pamiętamy. Ale tego rodzaju rzeczy zwykle zapominamy. Mamy z tym problem. Ale to może być naprawdę pomocne.

Wystarczy spojrzeć na sytuacje, które często zdarzają się w twoim życiu. Może to kolejna sytuacja, w której ktoś ci coś komplementuje. Mówią: „Dobra robota, dobra robota”. Więc od razu, jaki masz zwyczaj? „Jestem najlepszy na świecie”. I znowu, zamiast po prostu powiedzieć „dziękuję” lub pomyśleć sobie: „Udało mi się to zrobić dzięki wszystkim ludziom, którzy mnie nauczyli i zachęcili…”. Zamiast tego znów bierzemy to do siebie, nadymamy się i myślimy, że jesteśmy kimś wyjątkowym i że ludzie powinni nas traktować w określony sposób. I znowu, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, że staliśmy się dość aroganccy. Wtedy, oczywiście, kiedy stajemy się aroganccy, jesteśmy idealnym celem dla innych ludzi do zestrzelenia, ponieważ nikt nie lubi kogoś, kto jest arogancki. Wtedy inni złoszczą się na nas lub zazdroszczą nam.

To jest ich wzór: „Za każdym razem, gdy ktoś robi coś lepszego niż ja… Albo dostaje uznanie za coś, za co ja nie doceniam…. To niesprawiedliwe…." I stajemy się zazdrośni. To jest nawyk tej osoby. Znowu nie ma świadomości, że to nawyk, że jestem zazdrosny. Myślimy, że „ta osoba odniosła niezasłużony sukces”. I to jest obiektywna rzeczywistość. Nie myślimy: „Moim subiektywnym nawykiem jest 'za każdym razem, gdy ktoś odnosi sukces lub robi coś, czego ja nie mogę zrobić, wtedy robię się zazdrosny'”. Ale spójrz na to i obserwuj, jak bardzo się to pojawia. . To ta osoba, która działa automatycznie, staje się zazdrosna.

Więc za każdym razem, gdy ktoś jest o nas zazdrosny, co robimy? Zostały wysłane. „Dlaczego jesteś o mnie zazdrosny? Nie robię nic, żeby być wyjątkowym, dlaczego mnie krytykujesz i jesteś o mnie zazdrosny? Znowu, co działa, jaki jest nasz nawyk? Skupiony na sobie umysł traktujący wszystko, co każdy robi, jako osobisty komentarz na temat tego, kim jesteśmy. A potem jesteśmy urażeni.

Ludzie mają różne nawyki, co robią, kiedy są urażeni. Niektórzy ludzie, kiedy są urażeni, stają się bardzo cicho. Inni ludzie, kiedy są urażeni, dają o tym znać całemu światu. Niektórzy konkurują. Niektórzy ludzie się wycofują. Wszyscy mamy różne nawykowe wzorce, które są motywowane naszą urazą.

Pracujemy z przyzwyczajenia, druga osoba działa z przyzwyczajenia. A potem zastanawiamy się, dlaczego mamy problemy. Samo przyjrzenie się naszym nawykom jest bardzo pomocne.

Częścią tego są nawykowe sposoby interpretacji rzeczy. Odnosi się to do niewłaściwej świadomości, jak zawsze interpretuję pewne rzeczy tak, aby oznaczały to i takie. To i to o mnie, czy to i to jest motywacją tej osoby. Wzorce interpretacji. Następnie wzorce emocjonalnej reakcji na to, co zinterpretowaliśmy. Są tam dwa rodzaje wzorów. Plus trzeci wzorzec, jak zachowujemy się po pojawieniu się tej nawykowej reakcji emocjonalnej.

Czy ktoś może od razu pomyśleć o przykładzie, którym chciałbyś się podzielić? A może nawet nie chcesz się dzielić, ale będziesz odważny i podzielisz się tym?

[W odpowiedzi do publiczności] Jej wzorzec jest taki, że gdy ktoś zadaje pytanie o to, co robi, gdy jest na stanowisku kierowniczym (czy cokolwiek innego), instruując ludzi, co mają robić, wtedy jej zwyczajowa interpretacja jest taka, że ​​kwestionuje moją inteligencję i możliwości, nie zdając sobie sprawy, że zadaje pytanie w celach informacyjnych. Zamienia to w „oni myślą, że jestem głupi, myślą, że nie wiem”, a wówczas reakcją emocjonalną jest zwątpienie w siebie i obrona. Słowa wydają się defensywne. A potem ludzie przestają pytać, bo po prostu zadają pytanie i spotykają się z pytaniem „jak”, a potem ludzie nie zadają pytań w celu uzyskania informacji, których potrzebują, a potem wszystko się komplikuje, gdy próbujesz pracować razem. [Do publiczności] Życie tutaj, w opactwie, pomaga ci to dostrzec, prawda?

[W odpowiedzi na publiczność] To dobry sposób na pokazanie, jak temu zaradzić. Twoja sprawa jest taka, kiedy masz dobrą motywację i robisz coś, a nie wychodzi tak, jak oczekiwałeś, a inni ludzie dają ci znać, a wtedy twoja natychmiastowa odpowiedź brzmi: „Oni mnie nie doceniają! Pracuję tak ciężko, a oni nie doceniają tego, co robię. Nie mogę ich znieść. Mam zamiar się wycofać.” [śmiech] [Do publiczności] Bardzo wycofujecie się ze społeczności. To, czego się uczysz, to, w porządku, widzisz ten nawyk, wraz z interpretacją, emocjami i zachowaniem, a potem zdasz sobie sprawę, że to nie jest kwestia „ci ludzie cię nie doceniają” i że nie jesteś doceniany, to jest pytanie, czy jesteśmy zwykłymi, czującymi istotami i nie mamy całej mądrości potrzebnej do stworzenia fantastycznego planu, aby wszystko poszło dobrze. I wiesz co? Założę się, nawet jeśli Budda byli tutaj i zrobili ten fantastyczny plan z dobrą motywacją, ktoś inny wciąż będzie narzekał. Ale żeby zdać sobie sprawę, że brakuje mi mądrości, nic złego ze mną, nie twierdzę, że jestem a budda. Powinienem pomyśleć o niektórych rzeczach, które nadejdą później. Uznaj też, że cokolwiek robię, komuś się to nie spodoba. To nie jest sprawa osobista. W rzeczywistości, kiedy ludzie krytykują, zwykle mówią więcej o sobie, to mówią o tobie. Jeśli potrafimy wysłuchać treści krytyki, możemy dowiedzieć się czegoś, co jest dla nas cenne. Ale nie słuchamy treści, po prostu je wymazujemy i od razu przechodzimy do niewłaściwa uwaga i emocjonalne rzeczy. Ale jeśli zatrzymamy się i posłuchamy, może się czegoś nauczymy. A potem naucz się też, że to nic osobistego. I że cokolwiek robimy, tak po prostu jest.

[W odpowiedzi na publiczność] To interesujące. Po pierwsze złość do drugiej osoby, to wstyd za to, jak się zachowałeś? Albo wstyd posiadania tak dużej miski pełnej jedzenia? Obie.

[W odpowiedzi na publiczność] To kolejny nawyk, prawda? Ruminujemy. Kto jeszcze ruminuje? Ruminowanie to droga do nieszczęścia. Po prostu kręcimy się w kółko. Za każdym razem mówimy sobie to samo. Naprawdę utknęliśmy. I po prostu ruminuj i ruminuj i czuj się gorzej i czuj się bardziej zły.

[Do publiczności] A teraz chcesz się bronić przed komentarzem. [śmiech] Co właśnie powiedziałem? Że kiedy ktoś krytykuje, mówi więcej o sobie niż o tobie.

[W odpowiedzi na publiczność] Nie rozumieją mnie. To jej. Nie rozumieją mnie i teraz zamierzam się wycofać.

To fajna rzecz w mieszkaniu razem, wszyscy znamy swoje nawyki lepiej niż nasze własne, prawda?

[W odpowiedzi na publiczność] Twoim nawykiem jest interpretowanie tego, co ktoś czuje jako: „Och, to ja to spowodowałem”. (Jest tak ważna, że ​​może sprawić, że wszyscy poczują wszystko. Taka jest ważna.) Więc jest odpowiedzialna za nasze emocje. A potem, kiedy uświadamia sobie, że jest odpowiedzialna, czuje się kiepska, czuje się winna, a także ma na nas pretensje, jakby wszyscy wyszli. A potem pisze do mnie długo, długo (notatki).

Tego rodzaju nawyki dobrze się przyjrzeć, uświadomić sobie. Ponieważ są szanse, że robiliśmy je przez większość naszego życia i byliśmy bardzo nieszczęśliwi z powodu tych nawyków. Całkiem nieszczęśliwy. Dobrze je zauważyć, spróbować je zmienić.

[W odpowiedzi na publiczność] Pochodzą z wrodzonego, ale może konkretny kontekst zależy od nawyku rozwiniętego w tym życiu. Kontekstem może być Warunki które pojawiają się ponownie w naszym życiu, ale pochodzą z wrodzona samochwytność, złośći tego typu rzeczy.

[W odpowiedzi na słuchaczy] To wymaga większego wyrobienia nawyku w naszej praktyce Dharmy. Możesz zobaczyć poważne cierpienie, kiedy ono tam jest, ale nie zatrzymujesz się i nie myślisz: „Och, teraz ma miejsce chwytanie się wrodzonej egzystencji”. To są czasy, w których zawsze zalecają zatrzymanie się i przyjrzenie się, jak „ja” się nam wtedy objawia. Ale zwykle zapominamy. Więc jeśli słyszysz to wystarczająco dużo razy i próbujesz zrobić z tego nawyk: „Och, czuję silne emocje, zatrzymajmy się i przyjrzyjmy się, jak pojawia się „ja”, to buduje nowy nawyk. Albo przynajmniej zidentyfikuj: „Och, to jest samozachwianie, które to powoduje”. Albo przynajmniej zidentyfikuj: „Mam dolegliwość spowodowaną lgnięciem do siebie”.

[W odpowiedzi na publiczność] Wszystkie dolegliwości są błędnymi umysłami. Mylą się i mylą, ponieważ nie rozumieją prawidłowo swojego obiektu. Jest jakaś przesada. Nawet jeśli myślimy, że widzimy wszystko dobrze!

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.