Wizualizacja

Wizualizacja

Część serii nauk wygłoszonych podczas Zimowych Rekolekcji od grudnia 2011 do marca 2012 o godz Opactwo Sravasti.

  • Cel i sposób wizualizacji
  • Jak wizualizacja wzmacnia nasze zrozumienie pustki

Wadżrasattwa 06: Wizualizacja (pobieranie)

Najpierw chciałem poinformować wszystkich, że w konkursie bierze udział 166 osób Wadżrasattwa Wycofanie się z daleka, a 74 z nich to więźniowie, co jest po prostu wspaniałe. Kiedy myślisz przez chwilę, więźniowie recytują mantra i oczyszczenie wszystkich istot wokół nich, będzie to miało bardzo pozytywny wpływ na więzienia. Więc to bardzo dobra rzecz.

Dzisiaj chciałem porozmawiać o wizualizacji. Jest to jedna z metod, które stosujemy w naszym medytacja praktykować dość intensywnie w buddyzmie tybetańskim. Po pierwsze, ta wizualizacja słowa naprawdę nie jest zbyt dobrym tłumaczeniem. Kiedy to słyszymy, myślimy o wizji. Myślimy o naszych oczach. Ale kiedy wizualizujemy w medytacja używamy naszej wyobraźni. W ogóle nie używamy naszych zmysłów. Używamy naszej wyobraźni. Nie tylko wyobrażamy sobie widoki, ale także zapachy, doznania, uczucia, wszelkiego rodzaju rzeczy.

Kiedy myślimy o używaniu naszej wyobraźni, bardzo pomocne jest podejście do tego jako bardzo kreatywnego, artystycznego, zabawnego procesu. Nie wiem, czy często tak o tym myślimy. To jak „O Jezu, nie mogę uzyskać obrazu”. Ale zabawa z nim jest naprawdę pomocna. Pomyśl o tym w kategoriach czegoś bardzo kreatywnego, a to naprawdę otwiera go na bardzo bogatą praktykę.

Wiele osób myśli, że nie potrafi wizualizować, ale robimy to cały czas. Jeśli poproszę cię, abyś pomyślał o domu, w którym zostałeś wychowany na obrazie, przychodzi ci na myśl. To wizualizacja. Jeśli poproszę, że pomyślisz o swoim dobrym przyjacielu, a jego twarz pojawi się w twoim umyśle, będzie to wizualizacja. Więc robimy to cały czas.

Nie wiem jak wy, ale łapię się na marzeniach i marzeniach, ciągle używam obrazów. Jeśli myślę o doświadczeniu z przeszłości, mam w głowie wszystkie te obrazy, których doświadczam. W ten sposób budujemy nawet przyszłość. Konstruuję coś, co wydarzy się w przyszłości, robię to za pomocą obrazów, tak? To wizualizacja. Wszyscy dużo wizualizujemy.

To, co chcemy zrobić, to okiełznać tę moc umysłu, która może tworzyć obrazy i chcemy ją wykorzystać, aby pomóc w transformacji naszego umysłu.

Jeśli myślimy o tym w sposób światowy, światowej klasy sportowcy wyobrażają sobie, że przeskoczą określony dystans lub będą biec z określoną prędkością. Istnieją badania, które pokazują, że kiedy wykorzystują siłę wyobraźni, poprawia się ich wydajność. W doczesny sposób nawet to działa. Albo możemy pomyśleć o wspaniałych aktorach, którzy uczą się kwestii, dowiadują się o tej postaci i naprawdę zaczynają wcielać się w tę postać. Widzimy wspaniałych aktorów, kiedy występują, faktycznie się zmieniają. Stają się tą częścią.

To bardzo potężny proces. Oczywiście, używanie go w ten sposób utrzymuje nas w samsarze – nie jest zbyt użyteczne. Ale jeśli zastanowisz się przez chwilę, korzystając z wyobrażeń przywołaj na myśl obraz a Budda, przywołując na myśl oświecone cechy, to w rzeczywistości pomaga nam to znacznie szybciej rozwinąć nasze własne cechy. Ten proces jest bardzo potężny.

Kiedy wizualizujemy, pracujemy jednocześnie nad dwoma aspektami. Tłumaczone są jako jasność i boska godność. Ale znowu, te słowa są trochę mylące.

Tybetańskie znaczenie jasności polega na tym, że coś się pojawia. Sprawiamy, że coś pojawia się w umyśle, a następnie skupiamy się na tym. W tym przypadku wykonujemy obraz Wadżrasattwa pojawiają się w naszym umyśle i na tym się skupiamy. W miarę rozwoju naszej koncentracji obraz staje się coraz bardziej ostry i pojawia się znacznie więcej szczegółów. Kiedy robisz to po raz pierwszy, jeśli jest to trochę zamglone i nie masz zbyt wielu szczegółów, w porządku, nie ma problemu. To, czego nie chcesz robić, to próbować wymusić bardzo wyraźny obraz, ponieważ co to robi z umysłem? To sprawia, że ​​jest ciasno. Jesteś sfrustrowany. To jak „Jezu, nie mogę tego zrobić”. Niepomocne. Więc cokolwiek otrzymamy, jest w porządku, nawet jeśli jest to tylko kula światła. Na razie bądź z tego zadowolony.

Drugi aspekt, boska godność, to tak naprawdę praca z naszym poczuciem tego, jak by to było być w obecności oświeconej istoty. Jak by to było? Następnie przywołujesz cechy tej istoty. Jeśli wydaje Ci się to za daleko, pomyśl o byciu w obecności Dalajlama. Jak by to było? Myślę, że to całkiem cudowne, nawet kiedy jest na scenie, a my jesteśmy daleko, czujemy to zdumiewające.

Możemy też pójść o krok dalej. Jak by to było, gdybym miał te oświecone cechy? Pomyśl o dniu, w którym twój umysł nie miał osądu, irytacji, porównywania, nie złośćNie przywiązanie, nie zazdrośnie. Umysł po prostu odpoczywał w miłości i współczuciu – czując to jednakowo dla wszystkich istot. To zaczyna dotykać naszego serca, prawda? To jak „Ojej, tak, to byłoby całkiem cudowne”. Nazywamy to, gdy mamy tę jasność, ten obraz w umyśle Wadżrasattwa. Następnie przywołujemy wszystkie te cechy.

Kiedy pracujemy nad tymi dwoma aspektami jasności i boskiej godności, najważniejszym z nich jest odczucie bycia w obecności oświeconej istoty.

Kiedy robimy Wadżrasattwa ćwiczyć, warto mieć pojęcie o tym, co Wadżrasattwa wygląda tak, jak zanim spróbujemy sprawić, by obraz pojawił się w naszym umyśle. Przestudiuj thankę. Albo mamy przed sobą te karty, aby zorientować się, jak on wygląda. To bardzo pomocne.

Sadhana zaczyna się, którą wizualizujemy Wadżrasattwa około czterech cali nad naszą głową. Jedną z metod, której możesz użyć, jest położenie dłoni na głowie, a następnie umieszczenie jej około czterech cali powyżej. Wtedy umysł podąża za tym i teraz wiesz, gdzie umieszczasz go na dysku lotosu i księżyca. Pomocne jest myślenie: „OK, teraz wiem, gdzie on jest”.

Następnie pomyśl o wizualizacji, jak on wygląda. Jest zrobiony ze światła. Metodą, której używam, jest hologram. Kiedy byłam młodsza, dużo oglądałam Star Trek. Pamiętaj: „Scotty, przenieś mnie?” Kiedy zostały przesłane z powrotem na statek, zostały przesłane w formie hologramu. Właśnie o tym myślę: ta przezroczysta postać, obraz, który się mieni, przezroczysty, zrobiony ze światła. To pomaga mi myśleć o czym Wadżrasattwa wygląda jak.

Kiedy już uzyskasz ten obraz, wracaj do poczucia: „Jak to jest być w obecności kogoś, kto udoskonalił wszystkie swoje cechy?” Jakie to uczucie? Mam inny opis z innej praktyki, o którym również lubię myśleć:

Jego ciało rozprasza przezroczyste światło, które choć niematerialne, jak tęcza, wypełnia nieskończone sfery.

To kolejny fajny obraz. Użyj dowolnych obrazów, aby pomóc ci w umyśle tego, co Wadżrasattwa jest lub jakikolwiek Budda jest.

Generujemy te obrazy w kontekście naszego rozumienia pustki. Kiedy wizualizujemy Wadżrasattwa nie jako coś stałego, nieodłącznego i trwałego, ale bardziej jak ten hologram, bardziej jak zrobiony z migotliwego światła, wtedy to zaczyna nam pomagać przełamać nasz nawyk oglądania wszystkiego so beton, so solidny, so stały, so niezmienne. To naprawdę pomaga nam z tym pracować. Następnie dodajemy bodhiczitta motywacja i teraz mamy bardzo mocny obraz, bardzo potężną praktykę w toku.

Mówią również, że jest to bardzo pomocne, gdy wyobrażasz sobie białe światło i nektar spływający do twojej korony, że możesz to sobie wyobrazić, jak gdy wchodzisz pod prysznic i włączasz prysznic, gdy uderza w ciebie woda. To nie jest nic ostrego, ale jest potężne. Możesz użyć tego obrazu jako sposobu, aby światło i nektar zaczęły przenikać przez twoją koronę.

Czcigodny Chodron również zawsze zaleca, aby podczas wizualizacji, jeśli oczyszczamy negatywności ciało i mamy światło spływające w dół ciało, że robiąc to, pozwalasz światłu i nektarowi przechodzić przez każdą część ciało. Jeśli oczyszczasz mowę, to jest jak brudna szklanka wypełniona płynem, a wszystko unosi się do góry, to samo. Gdy się wznosi, to białe światło i nektar przenika przez każdą część ciało. Zwróć uwagę na te części ciało chcesz pominąć. Naprawdę staraj się tam iść w bardzo łagodny, pełen miłości, radosny sposób.

Na koniec przypominamy sobie, że właściwie oczyściłem wszystkie negatywności. Wtedy mamy bardzo potężną, transformującą praktykę.

Czcigodny Thubten Jigme

Czcigodny Jigme spotkał Czcigodnego Chodrona w 1998 roku w Cloud Mountain Retreat Center. Schroniła się w 1999 roku i uczęszczała do Fundacji Przyjaźni Dharmy w Seattle. Przeniosła się do opactwa w 2008 roku i złożyła śluby śramanerika i sikasamana z Czcigodnym Chodronem jako jej nauczycielem w marcu 2009 roku. Otrzymała święcenia bhikszuni w Fo Guang Shan na Tajwanie w 2011 roku. Przed przeprowadzką do opactwa Sravasti, czcigodny Jigme (wtedy Dianne Pratt) pracował jako pielęgniarka psychiatryczna w prywatnej praktyce w Seattle. W swojej karierze pielęgniarskiej pracowała w szpitalach, klinikach i placówkach edukacyjnych. W opactwie Czcigodny. Jigme jest gospodarzem gości, zarządza programem pomocy więziennej i nadzoruje program wideo.

Więcej na ten temat