Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Cztery zniekształcenia: Subtelna nietrwałość

Cztery zniekształcenia: Subtelna nietrwałość

A Kącik śniadaniowy Bodhisattwy porozmawiaj o Czterech Prawdach Arjów nauczanych przez Buddę Siakjamuniego, znanych również jako Cztery Szlachetne Prawdy.

Wczoraj rozmawialiśmy o rażącej nietrwałości – o tym, że rzeczy się psują i ludzie umierają – i skąd wiemy o tym intelektualnie, a kiedy to się dzieje, jesteśmy tym całkowicie zaskoczeni!

Poniżej tego poziomu rażącej nietrwałości znajduje się subtelna nietrwałość; a może powinniśmy powiedzieć, że rażąca nietrwałość istnieje, ponieważ rzeczy są subtelnie nietrwałe. Innymi słowy, rodzisz się i umierasz, a śmierć jest rażącą zmianą; narodziny też są. Ale dlaczego tak się dzieje, że przechodzimy od narodzin do śmierci? Dzieje się tak dlatego, że starzenie się następuje w każdej chwili. To nie jest tak, że pozostajemy w stałym stanie, a potem nagle – bum – umieramy z tego powodu. W ten sam sposób Jego Świątobliwość podaje przykład, że słońce wschodzi, a potem zachodzi, a jego zachód następuje, ponieważ od chwili wschodu w każdym momencie się poruszało. 

Subtelna nietrwałość nie polega na tym, że rzeczy poruszają się w każdej chwili, ale na tym, że w każdej chwili powstają i znikają. Zatem rzeczy nie istnieją przez sekundę i nie ma innej przyczyny, która musiałaby na coś oddziaływać, aby to się zmieniło. Sam fakt, że coś powstaje – właśnie ten fakt – wystarczy, aby przestało to istnieć. Zwykle myślimy, że coś się pojawia, jest naprawione, a potem pojawia się inna przyczyna i – bum – to psuje. NIE! To znaczy, może tak to wygląda na poziomie ogólnym, ale w rzeczywistości, dlaczego tak się dzieje? Dzieje się tak dlatego, że przez sekundę coś w ogóle nie istnieje.

Wulgarna nietrwałość jest po prostu czymś, co zauważamy na wulgarnym poziomie, ale tak naprawdę w każdej chwili rzeczy pojawiają się i kończą, powstają i kończą, powstają i kończą się. Ta subtelna nietrwałość jest realizowana tylko poprzez medytacja. Nie możemy tego zobaczyć na własne oczy; jednak świadomość tego, nawet na poziomie koncepcyjnym, naprawdę zmienia sposób, w jaki patrzymy na życie. Nawet świadomość rażącej nietrwałości, takiej jak nasza własna śmierć, na poziomie pojęciowym zmienia sposób, w jaki żyjemy. Czy możesz zatem wyobrazić sobie świadomość subtelnej nietrwałości poprzez bezpośrednią percepcję, gdzie jesteś w stanie na subtelnym poziomie widzieć rzeczy pojawiające się i kończące w każdej chwili bez żadnej dalszej przyczyny, która na nie oddziałuje? Ich własne powstanie jest przyczyną ich ustania. 

Kiedy to zobaczysz, stanie się naprawdę oczywiste, jak samsara jest niestabilna, ponieważ wszystko w samsarze jest agregatem; my sami i cały otaczający nas świat cały czas powstaje i ustaje i nie ma sposobu, aby to zatrzymać. To nie jest tak, że ktoś naciska przycisk i powoduje, że rzeczy powstają i ustają. Nie możemy nacisnąć przycisku i sprawić, że wszystko się zatrzyma. Taka jest natura konwencjonalnych rzeczy, że pojawiają się i ustają w każdej chwili. Są więc niestabilne.

Kiedy mówimy o tym w ten sposób, to nietrwałość jest powodem, dla którego rzeczy są w naturze duhkha, ponieważ w samsarze nie ma na nic, na co możemy liczyć; to wszystko jest subtelnie nietrwałe. The BuddaJego cechy również powstają i zanikają w każdej chwili, tak jak Buddahojność i mądrość. Wszystko to jest uwarunkowane zjawiska które pojawiają się i ustają w każdej chwili, ale ponieważ nie pojawiają się i nie ustają pod wpływem niewiedzy, są o wiele bardziej niezawodne.

Pytania i odpowiedzi

Publiczność: Powstawanie i zanikanie są jednoczesne? 

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Tak.

Publiczność: Jednoczesny?

VTC: Jednoczesny! Wiesz, brzmi to dziwnie, że powstawanie i ustanie zachodzą jednocześnie. Zwykle myślimy, że jest odwrotnie – najpierw powstaje, potem pozostaje przez jakiś czas, a potem znika. Ale jeśli będziesz tak zakładać, dorzucisz tam trochę trwałości. Trwałość oznacza, że ​​pojawia się, pozostaje taka sama (nawet przez ułamek sekundy), a następnie ustaje. Ale to nie jest tak. Pojawia się i kończy w tym samym momencie. W procesie powstawania zmienia się w coś innego. Więc naprawdę się nad tym zastanów. Myślenie o tym jest dość mocne.

Publicznośće: A co z czasownikiem „przebywać”. Czy trwanie również jest nietrwałe?

VTC: Kilka osób w Vaibhasice tak twierdzi, ale wszyscy inni mówią: „Nie, tu nawet nie ma przebywania”. Na ogólnym poziomie mówimy o trwaniu, ale jeśli naprawdę przeanalizujesz, co to oznacza, tak naprawdę przestaje to istnieć. 

Publiczność: Kiedy mówimy o powstaniu, ten moment powstania jest po prostu czymś, co nazywamy. Nie ma żadnego rzeczywistego powstawania, które pojawiło się znikąd. Zatem poprzez łańcuch wydarzeń coś, co nazywamy, istnieje że kiedy powstaje, kiedy to etykietujemy? Nie to, że etykietując coś, tworzymy… ale powstawanie wydaje się bardzo solidne.

VTC: Powstawanie wydaje się solidne, dopóki nie zaczniesz pytać: „Co tak naprawdę powstaje?” I próbujesz znaleźć dokładny moment, w którym coś się pojawia. Wtedy naprawdę zagłębiasz się w badanie pustki, ponieważ widzisz, że nie ma takiego momentu, w którym można by znaleźć moment, w którym coś faktycznie się pojawia. I to wpisuje się w całą koncepcję Nagardżuny: „Czy coś powstaje z jaźni, z innych, z obu, czy też bezprzyczynowo?” 

Zawsze mówią o ogrodnictwie, o nasionach i kiełkach; jest to analogia do cierpienia, tego, jak cierpienie powstaje. Mamy wrażenie, że najpierw pojawiło się nasiono, a potem pojawiło się pierwszej moment, w którym ziarno staje się kiełkiem i można narysować bardzo wyraźną linię. Poniżej znajduje się nasiono, powyżej kiełka. Konceptualnie tak o tym myślimy, ale kiedy się temu przyjrzysz, czy możesz narysować linię między nasionem a kiełkiem? Czy możesz narysować ostateczną linię i powiedzieć, że faktycznie następuje to w momencie powstawania? Nie możesz! 

Kiedy zaczynasz analizować w ten sposób, to w pewnym sensie tajemnicze, jak coś powstaje. A potem widzisz, jak nasze koncepcje umieszczają wszystko w małych pudełkach. A to stwarza wiele trudności. Możesz zobaczyć w naszym świecie, jak to robimy. Kiedy idziesz na lotnisko i ustalają godzinę przylotu lub lądowania samolotu, jest tam kolejka. Albo kiedy ustalają terminy – och, igrzyska olimpijskie są naprawdę dobre! Kiedy mierzysz prędkość, z jaką ktoś pływa, widzisz tę linię. Co to było? Jakiś facet o jedną setną sekundy dotknie ściany wcześniej niż drugi, więc wygrywa! Dzielimy czas; dokładnie w tym momencie dotknął ściany. Ale kiedy zaczniesz się temu przyglądać, czy naprawdę potrafisz znaleźć dokładny moment, w którym dotknął ściany? Naprawdę nie możesz tego znaleźć. 

Dzisiaj są moje urodziny! Kiedy więc skończyłem 61 lat? Czy to było o północy? A może była godzina 11:11 czasu chicagowskiego (kiedy się urodziłem)? Ale o 11:11 czasu chicagowskiego? To cała minuta, to naprawdę dużo czasu! Czy to wtedy korona zaczęła być widoczna? To znaczy, w którym momencie się urodziłeś? Kiedy koronujesz? Lub kiedy całość ciało wychodzi na jaw? Albo kiedy cię biją, albo kiedy przecinają pępowinę? Jaki jest rzeczywisty zarejestrowany czas? Zatem dokonujemy – na konwencjonalnym poziomie – wszystkich tych rozróżnień i naprawiamy je, ale kiedy naprawdę to przeanalizujemy, robi się to trochę ryzykowne. I tak myślimy, który moment sprawił, że skończyłem 61 lat? Czy to był ostatni moment wczorajszego dnia, o 11:59:59? A może było to dzisiaj o 11:10:59? Czy to ta jedna sekunda sprawiła, że ​​skończyłeś 61 lat? Ale jak jedna sekunda może sprawić, że zmienisz cały rok? A może to był pierwszy moment po 60. roku życia, kiedy zaczynasz mieć 61 lat? Ale wtedy nadal masz 60 lat, a nie 61. Więc który moment czyni go rokiem? [śmiech]

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.