Trzymanie umysłu odosobnienia

Rekolekcje Mandziuśriego (2022) – Sesja 1

Część serii przemówień wygłoszonych podczas rekolekcji Mandziuśriego o godz Opactwo Sravasti w 2022 roku.

  • Motywacja do odosobnienia
  • Trzy sposoby, aby zobaczyć Mandziuśriego
  • Czytanie z Lama Schronienie Yeshe i nauczanie bodhiczitty
  • Tworzenie środowiska rekolekcyjnego
  • Cztery niezmierzone
  • Warto rozmawiać o Dharmie ze swoją społecznością

Witamy na naszych tygodniowych wakacjach z Mandziuśrim. Jest bardzo dobrą osobą na wakacje. W ogóle nie będzie ci przeszkadzał, a jeśli przeszkadza ci podczas odosobnienia, to jest to twój własny umysł. Nie ma ucieczki od tego. Tak więc z umysłem, który pragnie przezwyciężyć uciski udręk i karmy. Nie tylko dla siebie, ale dla wszystkich żywych istot. I generujmy bodhiczitta motywację i praktykuj kroki ścieżki, która prowadzi nas do stanu Mańdziuśriego.

Jak zobaczyć Mandziuśriego

Zwykle ludzie myślą o zewnętrznym ucisku i zewnętrznym wyzwoleniu, a ty znasz zewnętrznego bohatera, który poprowadzi ich do idealnego miejsca. Tutaj robimy to wszystko wewnętrznie, wewnętrzny ucisk, ścieżkę, którą sami musimy praktykować, aby przekształcić nasze umysły, aby dostać się do innego stanu istnienia. Dobra, więc pomyślałem, że przeczytam coś z jednego z nich Lama Nauki Yeshe. Ale zanim to zrobię, chcę trochę porozmawiać o tym, jak zobaczyć Mandziuśriego. Dobra. Ponieważ jednak, wiecie, ludzie nie tylko wychowani w teistycznym społeczeństwie, ale także w kulturach teistycznych, ale także inni chcą mieć najwyższą istotę, która jest wszechpotężna, która przybiegnie, podniesie nas i ocali. Więc ludzie mogą łatwo wziąć dowolny z Budda postaci i postrzegaj je w ten sposób. Ponieważ intonujemy i mówimy o ich dobrych cechach i tak dalej. Żadne z bóstw, zwłaszcza Mandziuśri, który jest uosobieniem mądrości, nie wierzy w boga stwórcę lub wszechpotężną istotę, która nas ocali. Takie rzeczy są trudne… udowodnienie istnienia takiej istoty byłoby dość trudne logicznie. Ale jest to pocieszające emocjonalnie, a wielu ludzi najpierw decyduje, w co wierzą, a następnie rozwija uzasadnienie, dlaczego w to wierzą. W buddyzmie robimy to w odwrotny sposób. Słyszymy rzeczy, myślimy o nich, analizujemy je, a potem przychodzi zaufanie i wiara w bardzo realistyczny sposób. Tak więc Buddowie są wszechwiedzący; wiedzą wszystko, ponieważ przeszkody na drodze do wszechwiedzy zostały usunięte, ale nie są wszechpotężni. Co w tym przeszkadza? Nasz karmy. Nasze działania. Tak więc Buddowie robią wszystko, co w ich mocy, aby przynieść nam pożytek, ale nie mogą wejść do naszych umysłów, przestawić kilku przełączników i sprawić, że zaczniemy myśleć inaczej. Nie mogą wlać realizacji Dharmy do naszego umysłu. Więc nawet jeśli możemy modlić się o natchnienie w wielu modlitwach, bardziej rozmawiamy ze sobą. Mówiąc o naszych aspiracjach, a następnie prosząc o Buddainspirację, aby to urzeczywistnić, ale uznając, że to my byliśmy odpowiedzialni za stworzenie sprawy. Buddowie nie mają mocy, by spaść, zabrać nas i zabrać do Nibylandii, gdzie na zawsze będziemy z Piotrusiem Panem i Dzwoneczkiem i wolni od Kapitana Haka. To nie tak.

Istnieją trzy sposoby, aby zobaczyć Mandziuśriego. Jednym z nich jest osoba i w ten sposób ludzie często chodzą do niego jako pierwsi. Więc kiedy intonujecie pochwałę Mandziuśriego, widzicie go jako osobę i odnosicie się do niego jako do osoby. To jeden ze sposobów, aby to zrobić. Ale problem polega na tym, że wtedy łatwo jest przypisać Boga. A ponieważ mamy tendencję do chwytania wszystkich osób jako z natury istniejących, widzimy Mandziuśriego również jako z natury istniejącego i wiesz, staje się to ingerencją. Drugim sposobem postrzegania Mandziuśriego jest fizyczna manifestacja lub fizyczne ucieleśnienie oświeconych cech, dlatego myślimy o cechach Buddów, a następnie wyobrażamy sobie, że pojawiają się one w fizycznej formie. To zdejmuje nacisk z Mandziuśriego jako osoby, a raczej z manifestacji i ucieleśnienia tych cech. Skupiamy się więc na cechach i nie tylko chwalimy Mandziuśriego za posiadanie tych cech, ale w głębi naszego umysłu mówimy, że sam chcę rozwinąć te same cechy. W ten sposób ustawiamy nasze dążenie. A potem prowadzi to do trzeciego sposobu widzenia Mandziuśriego, którym jest Budda którymi staniemy się w przyszłości. Więc możemy też, wiesz, schronić się i generować aspiracje rzutujące teraz nasze maleńkie, malusieńkie, maleńkie, cnotliwe cechy, wyobrażając je sobie, jak rozwijają się poprzez naszą praktykę i stają się Mańdziuśrim oraz kojarzą Mańdziuśriego z naszym przyszłym ja. Wolni od naszego narzekającego umysłu, osądzającego umysłu, naszego żywiącego urazę umysłu, naszych umysłów pełnych urazy, pełnych traumy, pełnych zdrady, pełnych chciwości, pełnych pragnienie…a więc postrzegać siebie jako istotę wolną od tego wszystkiego, która rozwinęła tzw paramit, doskonałe cechy do maksimum.

Tak więc tych trzech sposobów widzenia Mandziuśriego możesz używać różnych w różnych momentach, w zależności od tego, jak się czujesz i czego potrzebujesz w danym momencie. Więc postrzeganie go jako osoby, która zrobiła to, co ty chcesz robić, postrzeganie go jako fizycznego ucieleśnienia cech, które chcesz rozwinąć, i postrzeganie Mandziuśriego jako Budda jakim staniesz się w przyszłości. Okej, więc to pomaga umieścić Mandziuśriego w trochę, miejmy nadzieję, perspektywie, która nie czyni go jakimś rodzajem zbawiciela. Tak. To jeden z powodów, dla których naprawdę nie zgadzam się z używaniem języka chrześcijańskiego w buddyzmie. Dobra. Zwłaszcza słowo grzech, jak wygnanie tego słowa. To jest małe wprowadzenie do Mandziuśriego.

Środowisko odosobnienia

Lama Yeshe, kiedy zaczął mówić o praktyce, plik jest zatytułowany, schronienie i bodhiczitta ale mówi trochę o miejscu, w którym ma odbyć rekolekcje, a potem idzie prosto do niego bodhiczitta. Dobra, teraz musicie zdać sobie sprawę, kiedy słuchacie nauk bodhiczitta, słyszysz także nauki o tym, co Buddaumysł jest jak. Daje to również wyobrażenie o tym, co a budda jest i jesteś przyjmując schronienie w tym również w tym samym czasie, kiedy próbujesz to wygenerować bodhiczitta. Oczywiście przed wygenerowaniem bodhiczitta, musimy wykonać jedną z dwóch metod generowania bodhiczitta a także, jako podstawę do tego, cztery wymierne myśli: miłość, współczucie, radość i spokój. I to jest to Lama dużo mówi w tym pliku.

Najpierw mówi o potrzebie inicjacja dlatego jako grupa będziemy robić pierwszą generację, a potem ludzie, którzy mają odpowiednie zdolności, mogę kiedyś z wami przejść przez to samodzielne generowanie. Więc Lama zaczyna mówić o tym, gdzie robisz rekolekcje. Tak więc miejsce odosobnienia, które jest odizolowane i oddalone od szkodliwych wpływów, jest jak Lama Jaskinia Zopy w Lawudo. Jeśli kiedykolwiek byłeś tym- Lawudo jest poza miastem Solukhumbu. To pośrodku wysokich gór. Lama Poprzednie życie Zopy było joginem w jaskini w Lawudo, dlatego o tym mówi. Doświadczenie tybetańskie lamowie jest to, że rekolekcje powinny odbywać się w odosobnionym miejscu. na dużym klasztorny kolegiach, otrzymują informacje, a następnie udają się do małego, odosobnionego miejsca medytować. Oznacza miejsce ascetyczne, odosobnione.

Nie luksusowe odosobnione miejsce, jak odosobnione miejsce Amerykanina. Amerykanie i Europejczycy sprawiają, że odosobnione miejsce jest fantastyczne. Poprzez swoje zaabsorbowanie sobą czynią to miejsce fantastycznie luksusowym. To co innego, prawda? Fantastyczni ludzie, wiedzą, jak cieszyć się podróżą. Czasami czynią to bardzo odizolowanym i nie pozwalają nawet przyjaciołom przyjść. Jeśli ktoś się pojawi, nie przychodź! Dlaczego przyszedłeś? Jest izolowany, ale nie izolowany ascetycznie. Wibracje powodują zbyt duże zamieszanie. Mówisz, że jedziesz do miłego, małego miejsca, ale wszyscy twoi przyjaciele wpadli, żeby sprawdzić, jak się masz i napić się herbaty. Kontynuuje, powinieneś zerwać zabobonne połączenia, takie jak oczekiwanie, że może przyjdzie mój przyjaciel albo może moi rodzice przyślą mi sernik.

Istnieją dwa sposoby na cięcie takich oczekiwań: cięcie zewnętrzne i cięcie wewnętrzne. Ta metoda jogi najpierw powoli odcina zewnętrzne przesądne rozproszenia, a następnie sama usuwa wewnętrzne przesądy. Nie możesz ciąć od razu. POM! Lama zawsze lubi chodzić na POM. Robisz to natychmiast. Zerwałeś wszystkie swoje przesądne powiązania. POM! Natychmiast zniknął, więc mówi, że nie możesz tego zrobić. Takie jest myślenie ludzi Zachodu. Tak, wiesz, jak, szybko, tanio i łatwo. Nie możesz też natychmiast rozwinąć wewnętrznych urzeczywistnień. POM! Ci, którzy próbują to zrobić w ten sposób, zawsze napotykają komplikacje i ostatecznie się poddają. Nie mogę tego zrobić. To nie świadczy o zrozumieniu. Okej, więc mówimy o naszych oczekiwaniach, kiedy zaczynamy praktykować Dharmę. I słyszymy o oświeceniu w tym życiu io tym, jak fantastycznie możemy osiągnąć oświecenie. Odznacz to z naszej listy rzeczy do zrobienia, a potem przejdź do tego, co jeszcze chcemy zrobić. Ale nie zmieniamy się tak szybko. To długa droga z wieloma częściami. Nie ma tylko jednej prostej rzeczy do zrobienia i jesteśmy oświeceni.

Jego Świątobliwość Dalajlama wielokrotnie mówi nam, że nasz umysł jest bardzo skomplikowaną rzeczą. I tak tylko jeden medytacja technika nie rozwinie wszystkich aspektów naszego umysłu, a tylko jedna technika nie pozbędzie się wszystkiego. On naprawdę podkreśla, że ​​aby stać się w pełni przebudzonym, potrzebujemy wielu rodzajów medytacja, wiele nauk i różne rodzaje praktyk, aby oczyścić umysł, aby stworzyć lustro, aby kultywować tak wiele różnych cech, ponieważ te cechy nie przyjdą tak po prostu. I wiesz, możesz dużo się uczyć i nadal nie rozwinąć tych cech. Tak więc możesz otrzymać dyplom za ukończenie tak wielu studiów, ale ten stopień nie oznacza, że ​​​​masz odpowiednie cechy. Jako ludzie Zachodu jesteśmy bardzo przywiązani do stopni naukowych, wiesz, mam swoją kartkę, na której jest napisane, że ukończyłem szkołę średnią, studia, mam doktorat, zrobiłem pracę podyplomową. To poświadcza, że ​​posiadamy pewną wiedzę. To nie znaczy, że mamy mądrość. Wiedza i mądrość to dwie różne rzeczy. Potrzebujemy wiedzy, ale ta wiedza musi zostać przekształcona w mądrość i zintegrowana z naszą istotą.

Więc mówi, wiesz, porzuć oczekiwania, ponieważ kiedy mamy dużo oczekiwań, napotykamy problemy. Nasze oczekiwania nie są spełnione. A potem mówimy, że jestem porażką. Wiesz, ćwiczyłem tak długo. zrobiłem medytacja Oczywiście sześć miesięcy temu, a ja nadal się nie obudziłem. Jestem porażką. nie mogę tego zrobić. Aby pozbyć się tego rodzaju rzeczy. Oczywiście wchodzimy do społeczeństwa tybetańskiego i spotykamy tych wszystkich Rinpoczów, czyli ludzi, których zidentyfikowano jako inkarnacje poprzednich mistrzów. A ponieważ wchodzimy i czujemy taką pasję do buddyzmu, pojawia się myśl, że może ja też jestem Rinpocze i jeszcze mnie nie zidentyfikowali. W końcu mam taki serdeczny związek. Mam tyle wiary, że gdyby dali mi szansę i zidentyfikowali mnie, po prostu bym urosła, rozkwitła i stała się Dalajlama Zachodu. Proszę uratuj mnie. Ta myśl pojawia się w umyśle, ponieważ widzisz to w społeczeństwie tybetańskim, a potem dobrze ci idzie, dlaczego ja też nie? Zwykle jest to faza, przez którą przechodzisz i z której wyrastasz. Ale niektórzy ludzie tego nie robią i idą do innego Lamas chcąc być rozpoznanym.

Tak więc, medytacja pomieszczenie, w którym realizujesz metodę jogi, powinno być czyste, jasne, bez zaburzeń psychicznych. Dobra, więc czysto, czysto fizycznie. Dobrze, ale nasz umysł powinien być czysty, jasny, bez zaburzeń psychicznych. Dobra, co to jest zaburzenie psychiczne? Wszystkie nasze śmieciowe myśli. Zrobię odwrót. Tak, mam ten związek z Mandziuśrim. Zamierzam urzeczywistnić pustkę, wiesz, w ciągu pierwszego dnia, wiesz, po prostu urzeczywistnię pustkę.

To jest nasze zaburzenie psychiczne. Naszym innym zaburzeniem psychicznym jest „Boże, muszę odbyć kolejne rekolekcje. Bolą mnie nogi. Bolą mnie plecy. nie mogę się skoncentrować. Ta praktyka jest taka nudna. Chcę zrobić coś ciekawego, ale muszę tu siedzieć”. Dobra, więc tak, przydzielasz sobie okropne odosobnienie. Pierwszy- pierwszy, przypisujesz sobie bycie trochę rozczarowanym, że nie zostałeś budda. Ale po drugie, stawiasz się tak, jakbym była nieszczęśliwa. Jestem przygnębiony. Mańdziuśri powinien coś dla mnie zrobić, ale po prostu nie mogę się z nim utożsamiać.

Okej, więc medytacja pomieszczenie, w którym realizujesz metodę jogi, powinno być czyste, jasne, bez zaburzeń psychicznych. Nie tak jak mój pokój, który jest stertą papierów. Pokój odosobnieniowy jest tak prosty, że nic nie wisi na ścianie, co mogłoby wywołać niepokój. Czasami możesz powiesić gdzieś swoją torbę na ramię i daje to inne nieprzyjemne uczucie. Czy wiesz, co mam na myśli? Ponieważ twoje torby na ramię są tym, co chwytasz, kiedy wychodzisz. Przedmioty osobistych przesądów nie są tak dobre. Uczyń więc dom rekolekcyjny czystym, czystym. Dlatego nie umieszczamy na ołtarzu zdjęć naszych bliskich i naszych pupili. Po pierwsze, nie są to nasze przedmioty przyjmując schronienie chyba że chcesz się nauczyć, jak prawidłowo szczekać, ale także dlatego, że jesteśmy do nich przywiązani, więc zaczynasz patrzeć na Mandziuśriego, a potem patrzysz na swojego psa i kota, swoje dziecko i rodzica, a potem zaczynasz odczuwać nostalgię i myśląc o tym, jak cudownie byłoby być z nimi, zwłaszcza XNUMX lipca. Nie chcesz mieć XNUMX lipca, amerykańskiego grilla ze swoją wielką rodziną? Wszyscy razem. Czy to nie byłoby wspaniałe? Odpalanie fajerwerków, tak jak wtedy, gdy byłeś dzieckiem. nie chcesz tego zrobić? Nie kiwasz głową. To grillowane hamburgery, amerykańskie danie. Hamburgery. Frytki.

Rodzina razem, czy to cię nie pociąga? Cała rodzina razem? Nie. Cóż, teraz nie kręcisz głową, ale kiedy prosisz o pozwolenie na wizytę u rodziny, nie kręcisz głową nie. Mówisz, że chcę iść. Nie widziałem ich od dawna, a oni mnie potrzebują, co oznacza, że ​​ja ich potrzebuję. Więc chcę iść. Czy to w porządku? Umieść wizerunek Mandziuśriego lub cokolwiek innego, co jest odpowiednie na ołtarzu. To z tekstu opisującego miejsce rekolekcji. i chrzan na czterech płatkach lotosu przed obrazem. Umów się na siedem ofiary starannie i pięknie. The Budda obraz pochodzi z Buddamądrość, a wszystkie nauki pochodzą od Buddawielka życzliwość. Więc za każdym razem, gdy widzisz np Budda obrazu, powinniśmy pamiętać o jego fantastycznej życzliwości i mądrości. W tym świecie próbujemy otrzymać informacje mądrościowe.

Więc umieść a budda obraz na ołtarzu. Ok, właśnie dodaję ten komentarz. Nie ma tego w tekście. Jeśli masz wizerunek Mandziuśriego, umieść go na ołtarzu, bardzo ładnie ułożony z kwiatami i innymi rzeczami ofiary. Chodzi o to, kiedy mamy Budda obraz, patrzymy na niego i myślimy, że właśnie tym mogę się stać. To są cechy, którymi jestem przyjmując schronienie w tym, co chcę kultywować. Ok, i taki jest cel posiadania ołtarza. Wiesz, w niektóre dni jesteś po prostu całkowicie oszalały i przerażony, i masz miliardy rzeczy do zrobienia. A potem przechodzisz obok ołtarza w swoim pokoju. I jest Budda siedzenie tam tak-tak spokojnie. I to jest irytujące, wiesz, bo jestem wściekły i jest Budda lubię to. Och, ja też mogę taki być. Nie muszę być moim zwykłym szalonym sobą. To jest dobre. To sprawia, że ​​myślimy. Uspokaja nasz umysł.

Potem kontynuuje. Bardzo ważne jest, aby mieć wygodną, ​​profesjonalną poduszkę. Prawie żałuję, że to przeczytałem, bo wyobrażam sobie, co medytacja będzie wyglądać hala. Jak wyciągniesz wszystko miękkie, dmuchane, z oparciem z podnóżkiem, ze wszystkim, żebyś mógł wygodnie usiąść. Ale powiem ci, że nigdy nie znajdziesz poduszki, która będzie idealnie wygodna. Tak, spróbujesz i zawieziesz swoich sąsiadów medytacja Hall szalenie zmienia poduszki podczas każdej sesji, ale nigdy nie znajdziesz takiej, która będzie całkowicie wygodna. Dlaczego nie? Bo nigdy nie jesteśmy zadowoleni. W porządku, musisz czuć się tak, jakbyś naprawdę chciał usiąść medytacja. Jak uczucie, że chcesz położyć się na bardzo wygodnym łóżku. Dobra, z wyjątkiem tego, że nie leżysz na bardzo wygodnym łóżku. Siedzisz prosto w swoim medytacja. Poduszka nie powinna przypominać niewygodnego łóżka, które boli tu i tam. Okay, więc nie siedzisz płasko, ponieważ może to naprawdę zwiększyć nacisk na twoje nogi. Dlatego dobrze jest mieć pod tyłem jakąś poduszkę.

Cztery niezmierzone

Teraz zaczyna mówić o czterech niezmierzonych rzeczach i zaczyna od mierzalnej miłości. Słowa czterech niezmierzonych myśli to jedno. Musisz być bardziej zainteresowany rzeczywistym znaczeniem. Bo zawsze to mówimy. Wyrecytujmy to. Oby wszystkie czujące istoty miały szczęście i jego przyczyny. Oby wszystkie czujące istoty były wolne od cierpienia i jego przyczyn. Oby wszystkie czujące istoty nie były oddzielone od bezsmutnych błogość. Niech wszystkie czujące istoty przebywają w równowadze, wolne od uprzedzeń, przywiązanie, złość. Ok, więc mówimy to. Słowa mają moc. Czy koncentrujemy się na znaczeniu słów, czy też już pojawiły się nasze rozproszenia? Dobra, więc musimy bardziej zainteresować się prawdziwym znaczeniem.

Niezmierzona miłość

Tak niezmierzona miłość. Niezmierzona oznacza nieskończoną, boską miłość. Jak to jest nieskończone? Zwykła miłość egoistyczna jest ograniczona: kocham tylko jego. To jest samsaryczna miłość. Obiektem niezmierzonej miłości nie jest tylko jedna konkretna osoba. To niezliczone istoty. Dobra, tak duża różnica, ponieważ na świecie nasza miłość jest bardzo ograniczona do pewnych ludzi, którzy akurat są dla nas mili i nam pomagają. Wszyscy mamy fundamentalną miłość. Więc w naszym umyśle jest już jakiś czynnik miłości. Wszyscy mamy podstawową miłość, nawet zwierzęta mają miłość. Ale problem z ludzką miłością polega na tym, że jest ona ograniczona. Szukamy obiektu naszej miłości wśród ludzi lub wśród wszystkich rzeczy we wszechświecie. Wybieramy kogo lub co będziemy kochać. Wybieramy ten konkretny, który jest naszym smakiem. To jest mój obiekt miłości. W miłości buddystów nie wybiera się konkretnych i nie wywyższa się ich. Zwykle mówimy, że miłość jest zawsze dobra. Ale taka wąska, fanatyczna miłość jest ludzkim problemem, ponieważ staje się obsesją. Nazywa to miłością, ponieważ tak zwykle nazywamy to w społeczeństwie. Ale to, o czym on mówi, jest mocne przywiązanie. Zmienna miłość powoduje reakcje, które są symptomami naszego dualistycznego konfliktu.

Na przykład, kiedy nasi uczniowie stykają się z buddyzmem, ich miłość przekształca się w „Kocham buddyzm” lub „Kocham Dharmę”. To uczucie powstaje, ponieważ myślą, że Dharma jest naprawdę dobra. To im pomaga. Byłem na dnie, a ten buddyzm podniósł mnie. Buddyzm staje się ich smakiem, ich przyjacielem. Stajesz się więc nowo narodzonym buddystą. Tak samo, jak istnieją nowo narodzeni wegetarianie i nowo narodzeni weganie. Czy kiedykolwiek spotkałeś kogoś, kto narodził się na nowo? Nie obchodzi mnie, czym oni się na nowo narodzili. Ale mają pewne cechy. Tak, naciskają i nie słuchają. I mają absolutną rację od A do Z. Tak więc, jeśli spojrzymy na Dharmę, jestem nowo narodzonym buddystą i zamierzam nawrócić wszystkich moich przyjaciół, zadzwonić do nich i powiedzieć im, że to jest najwspanialsza rzecz. Potem dzieje się coś, co nie jest szczególnie wartościowe. Na początku za każdym razem, gdy podążasz za Dharmą, czujesz się dobrze. I instynktownie czujesz, że to, co nie jest buddyzmem, nie jest ważne. Zwłaszcza, gdy rozwijasz jakąś filozofię lub doktrynę. Widzicie inne religie jako sprzeczne i odrzucacie je, po prostu słysząc słowa. Myślisz, że nie lubię tego słuchać. Niezależnie od tego, czy jest to muzułmanin, hinduista, chrześcijanin czy ktokolwiek inny, odrzucasz nawet słuchanie tego, co mówią. Nie ma obecnej miłości. Twoja postawa jest całkowicie przyczyną konfliktu, a nie bycia tolerancyjnym i wyzwalającym się.

Wszyscy spotkaliśmy narodzonych na nowo ludzi z innych religii i innych religii, a potem staliśmy się tacy, jeśli chodzi o Dharmę, a wszystko inne jest złe. To jest złe, to jest zły widok. I zdecydowanie nie jest to pogląd buddyjski. Buddajest bardzo jasne. Budda w swoim życiu właściwie szanował wyznawców innych religii i opowiadał o tym swoim zwolennikom, którzy składali jałmużnę żebrakom innych wyznań. Powiedział im, żeby nadal to robili, wiesz, nie za drogie oferuje do buddyjskich żebraków. Ale wiesz, nie mów tak po prostu och, ci ludzie są okropni i uciekaj od nich. Dobrze, bo jeśli tak, to nasza postawa jest przyczyną konfliktów, a nie tolerancja i wyzwalanie się. I niestety, tak często dzieje się w kraju, z tą rzeczą, wiesz, jeśli jesteś inny niż ja, nawet nie będę dla ciebie pracował. Nie chcemy więc wpadać w tego rodzaju stan umysłu. Mówię o twoim punkcie widzenia, kocham dharmę. Ta niesamowita, obsesyjna miłość to za dużo.

Właściwą funkcją Dharmy jest rozwiązywanie twoich problemów. Powinieneś używać go jako antidotum na swoje problemy. Podczas gdy obsesyjne kochanie Dharmy powoduje jedynie konflikt i samsaryczny skutek. To powoduje, że masz złą komunikację. Kiedy ktoś inny mówi o swojej religii widoki, po prostu mówisz tak, tak, chcąc je zignorować. I to staje się problemem. Albo mówisz nie, nie i odchodzisz od nich. I to staje się problemem. Twoja zwykła miłość staje się problemem, ponieważ nie jest prawdziwie religijnym sposobem kochania. Gdzie wierzy się, że nie ma ograniczeń dla przedmiotu miłości. To jest prawdziwy sposób kochania. Jeśli sprawdzisz, masz jedną czującą istotę, która jest obiektem twojej miłości. W większości przypadków powiesz, że powodem, dla którego kochasz tę osobę, jest to, że jest ona dla ciebie miła. W rzeczywistości ten powód, dla którego należy kochać innych, odnosi się w równym stopniu do wszystkich uniwersalnych czujących istot. Ponieważ wszyscy byli dla nas mili. Jeśli nie w tym życiu, to w poprzednich życiach i będzie w przyszłych życiach. Miłość powinna być nieograniczona. Ale nie bierz tego zbyt dosłownie. Powinienem kochać wszystkich jednakowo. Dlatego oddaję się każdemu, kto chce, albo prześpię się z każdym, bo wszystkich kocham. Rozmawia z grupą młodych hipisów, młodych ludzi, ale nie tylko młodzi ludzie myślą w ten sposób. To ludzie w średnim wieku, ale też starsi.

W dzisiejszych czasach niektórzy młodzi ludzie tak myślą. Słyszałem, że w Australii była społeczność ludzi, którzy uważają, że posiadanie przez jedną osobę innego mężczyzny lub kobiety jest złe, a wśród tej społeczności żyją całkowicie swobodnie. Ale po pewnym czasie społeczność wpadła w kompletny szał. To ciekawy pomysł. Niesamowicie idealistyczne. Dobrze, że młodzi się starają. Biorą pomysł i wprowadzają go w życie, ale to nie działa. To bardzo interesująca ewolucja człowieka. Tak więc prawdziwa, głęboka, uniwersalna miłość może być również bardzo gniewna. Zamiast się śmiać, może to być z takimi dużymi oczami. Nasza interpretacja miłości jest bardzo powierzchowna. Jeśli widzimy kogoś, kto patrzy wielkimi oczami, z dzikim spojrzeniem, myślimy, och, on mnie nie lubi. Tak właśnie interpretujemy, ale pewien tybetański święty powiedział, że negatywny przyjaciel niekoniecznie musi wyglądać jak skorpion. Samo pojawienie się skorpiona budzi w nas strach, ale negatywny przyjaciel niekoniecznie taki jest. On nie daje ci ubrań ani nie mówi, że jest ci zimno; pozwól mi się tobą zająć. Z drugiej strony negatywny przyjaciel, który cię poniża, okazuje miłującą dobroć, będąc ci niesamowicie drogim, ale cię oszukuje. Dobra, więc zwykle myślimy, że wiesz, kto jest naszym przyjacielem? Kim są ludzie, którzy są dla nas najmilsi, którzy robią to, co chcemy, kiedy chcemy, żeby to zrobili? Którzy cenią ponad nas wszystkich, kogoś, dla kogo jesteśmy wyjątkowi, ponieważ chcemy być dla kogoś wyjątkowi, ponieważ jeśli jesteśmy, to znaczy, że istniejemy. I spełnia również ten czynnik, chwilowo wypełnia tę samotność.

Powiedział, że w buddyzmie negatywny przyjaciel, jak w cytacie, nie wygląda jak skorpion. Często negatywni przyjaciele to ludzie, którzy kochają nas w samsaryczny sposób, w zwykły sposób. Więc ci, którzy są ludźmi, którzy mówią, wiesz, dlaczego jedziesz na rekolekcje XNUMX lipca? Możemy się tak dobrze bawić. Możemy iść na plażę. Wiesz, możemy iść popływać, możesz pograć w golfa w Palm Springs. Możesz oglądać, musi być jakaś miska, którą możesz oglądać. Wiesz, że? Super Bowl – nie wiem. Coś. Albo jakiś film, albo możesz iść leżeć na słońcu i się opalić, bo nie masz ochoty iść do sklepu i płacić za opaleniznę. Wiesz, więc myślimy, że och, osoba, która chce nas zabrać na wakacje w cudowne miejsce, która daje nam pieniądze, wiesz, która karmi nasze przywiązania. Myślimy, że ta osoba jest dobrą osobą, ale w rzeczywistości ta osoba podsyca nasze przywiązania i odciąga nas od Dharmy. Podczas gdy czasami ludzie, którym naprawdę na nas zależy, mogą wyglądać na nieco okrutnych w stosunku do nas. Albo mogą mówić do nas trochę ostro, ale to dlatego, że mówią to z ostrożności. Ale ci ludzie, których nie chcemy słuchać. Mocno mówisz? Wytykasz moją winę? Nie istniejesz. Nie zwracam na ciebie uwagi. Dobra. Musimy więc obserwować nasze reakcje.

Zrobię prosty przykład. Częstym problemem na Zachodzie jest konflikt między rodzicami a ich dziećmi. Ilu to miało? Dobra. Ilu jeszcze to ma? Instynktowna natura większości rodziców polega na tym, by kochać swoje dzieci bez względu na to, co robią. Naprawdę kochają swojego syna lub córkę, ale aspekt, który pokazują, jest niezręczny. Matka pokazuje aspekt dezaprobaty. Nie jesteś dobry. I to nie jest normalne - cóż, tak, czasami słyszysz, że nie jesteś dobry. Wiesz, że jesteś beznadziejny. Wiesz, taki dzieciak jak ty, który się tak zachowuje, nigdy do niczego nie doprowadzi. Rodzice mówią, że ich dzieci. Albo po prostu mówią, że jesteś zły. Jesteś złą dziewczyną. Jesteś złym chłopcem. Nie masz pojęcia, co zrobiłeś ani dlaczego jesteś zły. Nagle nadeszły te słowa i miłość się wycofała.

Lamamówienie, jak czasami okazują sobie miłość, jest nieumiejętne. Rodzice są sfrustrowani, gdy dzieci nie odnoszą sukcesów lub gdy zachowują się głupio, stają się bardzo emocjonalni i zmartwieni. Rodzice chcą, aby ich dzieci miały wspaniałe, gładkie życie bez problemów. Chcą, aby ich dzieci miały wszystko, czego oni nie miały, aby były wszystkim, czym nie były, ale w trakcie posiadania tych oczekiwań i posiadania tego rodzaju miłości (w cudzysłowie) do ich dziecka. Często mają naprawdę dość dziecka, gdy dzieci nie zachowują się zgodnie z tym, jak ich zdaniem powinny się zachowywać. Więc wiesz, może tak być, gdy jesteś bardzo mały, jesteś całkiem posłuszny, a kiedy stajesz się nastolatkiem, rozwijasz skrzydła i dochodzi do wielu konfliktów. Lub może zacząć się od młodości. Nie lubisz słuchać autorytetów i odpowiadać. Albo nie lubisz sprzątać swojego pokoju. Nie chcesz chodzić na lekcje gry na pianinie, a twoi rodzice chcą, abyś robił pewne rzeczy. Chcą, żebyś był gwiazdą baseballu, gwiazdą koszykówki, gwiazdą filmową lub kimś sławnym, żeby - kiedy spotykają się ze swoimi przyjaciółmi, mogli powiedzieć, że moja córka, mój syn to jest to. Chcą być z nas dumni.

Ci z was, którzy mają dzieci, chcą być dumni ze swoich dzieci. Są przedłużeniem ciebie. Ale to naprawdę tworzy - może stworzyć wiele złość a także ostre uczucia. Ponieważ zawsze, gdy dziecko nie zachowuje się tak, jakbyś tego chciał, atakujesz, myśląc, że kierujesz je ku czemuś dobremu. Ale nie zawsze jest to odpowiedź. Ok, więc rodzice stają się sfrustrowani. Kiedy dziecko postępuje głupio, a dzieci postępują głupio. Nie ma wątpić o tym. Ok, rodzice też. Czasami więc rodzice dużo pokazują złość, a dzieci interpretują to jako ona mnie nienawidzi, albo on mnie nienawidzi. Ze strony rodziców myślą, że pomagają ukształtować dziecko na kogoś, kto odniesie sukces w społeczeństwie. Od strony dziecka czujesz - och, nie zależy im na mnie. Oni mnie nienawidzą. Dzieci tego nie widzą złość rodzice mają głęboką miłość. Właściwie nie ma znaczenia, kim jesteś. Jest prawie niemożliwe, aby rodzice nie mieli głębokiej miłości do swojego dziecka. Słyszałem od ludzi, którzy tu przyjeżdżają, moi rodzice mnie nie kochali. Po prostu nie kochali mnie przez cały okres. Wiesz, trudno w to uwierzyć, bo mam na myśli np Lama mówi, że jest prawie niemożliwe, aby rodzic nie czuł miłości i troski o swoje dziecko. Ale często dzieci tego nie widzą. I często rodzicom trudno jest wyrazić to właściwie, aby dzieci mogły to zobaczyć.

Z jej wewnętrznym zakłopotaniem lub jego wewnętrznym zakłopotaniem, mamusia i tatuś nie mogą sobie poradzić z okolicznościami. Nie potrafią tego połączyć. To wszystko. Więc mama i tata mają swoje własne problemy. Spodziewaliśmy się, że nasi rodzice nie będą mieli żadnych problemów. Mają problemy i nie mogą wszystkiego pozbierać. Nie są idealne. Ich temperament ich pokonuje. Ale chcemy, aby nasi rodzice byli doskonali. Byłoby tak miło, prawda? Tak? Dorastalibyśmy o wiele bardziej zrównoważeni emocjonalnie, gdyby nasi rodzice - no wiesz, byli naprawdę dobrymi i razem ludźmi. Wiesz, że? Ale myślisz, że nawet gdyby twój rodzic był Budda, czy myślisz, że nigdy nie zostałbyś nakrzyczany? Tak, kiedy zachowujesz się jak bachor. Czy myślisz, że gdyby twój rodzic był Budda, rodzic powiedziałby: „O tak, bardzo dobrze”? NIE, Budda dałby nam znać. Tak się nie zachowujesz. Nie rzuca się ketchupem na ścianę. Nie rzuca się talerzami ceramicznymi, żeby się roztrzaskały. Dobra?

Niezmierzone współczucie

Potem niezmierzone współczucie. Po tybetańsku mówi, że termin to nying-je, aw sanskrycie to Karuna. To zabawne, że karuna jest teraz częścią języka zachodniego. Ale sanskryt dla miłości nie jest. Czy to nie interesujące? Chociaż nie wiem, jak bardzo karuna jest częścią języka zachodniego? Nie myślę tak dużo. Jedna z osób w Kopan w tym czasie nazywała się Karuna. Więc może dlatego, ale mógł sam przyjąć to imię. Wszyscy europejscy buddyści znają karuna, ale nie mówią o sanskryckim słowie oznaczającym miłość. Nie stało się słowem międzynarodowym. Okay, jak on to mówi, oznacza to boskie współczucie. Obiekt jest nieograniczony. Więc to nie jest tylko kilka czujących istot. I nie tylko ludzie, których lubimy, są dla nas mili. A potem nie spędzał zbyt wiele czasu na współczuciu. Właśnie mieliśmy trochę Lamrim nauczanie, więc rzekomo wszyscy odświeżyliśmy współczucie.

Niezmierzona radość

Wtedy niezmierzona radość oznacza nieskończoną boską radość. Przedmiot radości jest nieskończony. W większości przypadków dyskryminujemy i nie życzymy wszystkim radości. To prawda, prawda? Nasz umysł jest zabawny. Podejmujemy decyzję. Ten mi się podoba. Ten mi się nie podoba. Już podzieliliśmy ludzi na tak wiele grup. Dyskryminacja nie pochodzi od strony obiektu. Decyzja jest podejmowana przez nas. Więc jeśli jesteśmy pożerani przez naszą niechęć i nienawiść, nie możemy powiedzieć, że to jest obiekt - to dlatego, że ci ludzie są okropni i okropni. Wiesz, musimy to mieć na własność. To pochodzi z naszych umysłów. Dokonuję wyboru. Najpierw dokonuję dyskryminacji. Ten jest fajny i zachowują się tak, jak chcę. Ten nie jest miły. Nie zachowują się tak, jak chcę. Dlatego wybieram. Ten pokocham, tamten znienawidzę. Ok, więc A Budda nie ma tego rodzaju dyskryminacji – tego rodzaju podziału czujących istot na różne grupy, takie jak ta. Więc kochają wszystkich, ale nie zachowują się tak samo wobec wszystkich.

Decyzja jest podejmowana przez nas automatycznie, gdy kogoś widzimy, myślimy: O, on? Nie jestem z nim szczęśliwa. Nie będę miał z nim przyjemności. To nie pochodzi od niego. Pochodzi z twojego dualistycznego umysłu, który tworzy podziały w twojej głowie, prawda? Okej, więc automatycznie, kiedy widzimy tę osobę, pojawiają się trudności. Psychicznie jesteśmy załamani. Nasz umysł jest w konflikcie. A czasem ludzie tak mówią – nawet gdy spotykają kogoś nowego, automatycznie nie lubią tej osoby i nie ufają jej. Nigdy nawet się nie przywitali, ale automatycznie są podejrzliwi. Czy masz takich ludzi, którym odpowiedziałeś? Tak. Och, wiesz, spotykasz ich pierwszy raz i nie czuję się komfortowo z tą osobą. Może to wynikać z jakiejś dyskryminacji z naszej strony. Na przykład rasową, religijną lub kto wie, jaka to dyskryminacja i jak ktoś wygląda. Wiesz, kim są, skąd pochodzą, lub może to być na poziomie osobistym. Wiesz, po prostu nie podoba mi się wygląd tej osoby. Trzymam się z daleka. Nawet się nie przywitałem. Ale już wsadziliśmy tę osobę do pudełka. A nasz umysł jest w konflikcie. Lord Buddapsychologia jest naprawdę fantastyczna. Jest naukowym wyjaśnieniem, jak działa umysł. Myślę, że jeśli jesteś zainteresowany - jeśli rozumiesz to całkowicie, to za dużo. To jest prawdziwe. Nie potrzeba wielu słów, prawda? tak pięknie. Tak prosty. Więc jeśli mamy to zrozumienie w naszym sercu, zrozumienie tam jest. To uczucie jest w stosunku do innych. Nie jest to coś, co musisz mozolnie kultywować, ponieważ naprawdę nie możesz kogoś znieść, ale starasz się być dobrym buddystą i życzyć mu radości. Dobra, więc to nie tak. Boska radość nie mówi o cemencie. Mówi o żywych istotach. W większości nasze konflikty i problemy wynikają z siebie nawzajem. Nie pochodzą od psów ani od cementu. To prawda, prawda? Wiesz, większość naszych problemów pochodzi od innych żywych istot. Na co najczęściej narzekamy? Wiesz, możemy narzekać na pogodę przez kilka sekund. Ale to nie trwa i trwa. Szkoda narzekać na pogodę. Jakaś czująca istota, która zrobiła coś, czego nie lubię? Nie ma na to limitu czasowego. O tym, jak często i jak szczegółowo możemy opowiadać historie o tym, jak nas skrzywdzili, jak zawiedli nasze zaufanie, jak nas sabotowali, kiedy mieliśmy wobec nich tak dobre intencje. Możemy spędzić trochę czasu na tym, co?

Chociaż muszę powiedzieć, że czasami denerwują nas maszyny. Myślę, że ci mówiłem, kiedy byłem... Pracowałem przez całe studia i byłem kimś w rodzaju asystenta kogoś, kto przeprowadzał eksperyment psychologiczny, i musieliśmy go testować pod kątem różnych rzeczy, a czasami maszyna nie działała i kopała to musi działać. Nie kopnąłem go zbyt mocno. To by nie pomogło, ale poważnie, kopnąłem go i przez jakiś czas zachowywał się lepiej. Dobra. Więc dobrze, automatycznie, kiedy kogoś widzimy, myślimy och, nie jestem z niego zadowolony. Nie będę miał z nim przyjemności. To pochodzi z naszego dualistycznego umysłu. Zachodnia rzecz jest zawsze och, środowisko? To nie jest dobre. Dlatego mamy problemy. Dom nie jest dobry. Jedzenie nie jest dobre. Dlatego mam problemy. Jest za dużo błędów. Za dużo deszczu. Jest za dużo chałwy. Nie ma wystarczającej ilości czekolady. Ludzie nie zmywają swojej części naczyń. Muszę zmywać więcej naczyń niż inni ludzie. To niesprawiedliwe. Albo ci ludzie myślą, że jestem ich niewolnikiem. Potem idziemy dalej i możemy stworzyć naprawdę wielkie historie o tym, co? Klasztory tybetańskie – czy narzekają, że muszą zmywać dużo naczyń? Tak myślisz? Tak? Wiele razy myjesz własne naczynia, prawda? Tak.

Mężczyzna na widowni: Dokładnie. Z wyjątkiem oprowadzania i chodzenia do głównej kuchni po jedzenie dla grupy, robiły to osoby indywidualne, z wyjątkiem paczek. Więc nie byłoby tam zwykłego dnia w zwykłe dni. Nie byłoby dodatkowych rzeczy, które muszą prać.

Ven Chodron: Ale znajdą sobie inny powód do narzekania?

Mężczyzna na widowni: Tak, zdecydowanie każdego dnia coś innego.

Omawianie Dharmy z przyjaciółmi

Dobra. Jeśli sprawdzamy nasze codzienne życie, zawsze obwiniamy rzeczy zewnętrzne. Mówi to znowu. Och, zakupy są trudne. Och, Katmandu jest trudne. To jest bardzo głęboki temat. Wydaje się to proste, ale nie jest proste, kochanie. Jeśli to rozumiesz, fantastycznie. Ego całkowicie oszaleje, ponieważ zrozumiesz, jak ego, egocentryzm, i chwytanie się siebie robią wielką sprawę z niczego. Naprawdę, kiedy urzeczywistnicie to zrozumienie, ego nie ma przestrzeni. Zawsze podkreślam, że w swoim codziennym życiu, kiedy masz kontakt z ludźmi, w miarę możliwości powinieneś rozwiązywać wszelkie problemy z przyjaciółmi. Gdziekolwiek jesteś, jeśli rozwiązujesz konflikty, to jest piękne. To twoja mandala, prawda? Dla ludzi, z którymi żyjesz, z którymi masz kontakt na co dzień, są twoją mandalą. Więc jeśli potrafisz zawrzeć z nimi pokój i rozwiązać z nimi problemy, będziesz szczęśliwy, gdziekolwiek się udasz. I podobnie, jeśli możemy mieć nieskończoną miłość, nieskończone współczucie dla innych, to z kimkolwiek żyjemy, gdziekolwiek jesteśmy, z kimkolwiek jesteśmy, nawet na krótki czas, połączymy się i poczujemy bliskość i będziemy mieć dobre relacje. Ale tak długo, jak nasz własny umysł skupia się na kategoryzowaniu ludzi na różne rzeczy i bardzo ich osądza, to gdziekolwiek pójdziemy, z kimkolwiek będziemy, wcale nie będziemy szczęśliwi. Wiesz, i będziemy tęsknić za tą jedną idealną osobą. Kim jest ta jedyna idealna osoba? Wiesz, są takie idealne, kiedy nie ma cię z nimi. Kiedy jesteś z nimi, są idealne przez chwilę, a potem nadchodzi rzeczywistość. Całe twoje otoczenie jest symbolem uniwersalnych żywych istot. W mojej mandali Piero jest symbolem wszystkich innych. Jeśli mogę mieszkać z Piero, gdziekolwiek jestem, mogę cieszyć się życiem ze wszystkimi uniwersalnymi żywymi istotami. I zgadzam się. Znam Piero. Jeśli mieszkasz z Piero, możesz cieszyć się wszystkimi. Z pewnością. Dobra. Gdziekolwiek się udaję, mam kontakt z innymi dzięki mojemu doświadczeniu z Piero. Poważnie, jeśli darzysz Piero uczuciem, masz to rozwiązane.

Lubię przebywać z ludźmi z dowolnego kraju iw każdej sytuacji, ponieważ stawiają mnie w takich samych sytuacjach jak on. Więc możesz powiedzieć lama praktykuje przekształcanie przeciwności losu w ścieżkę. Ponieważ różni ludzie stawiają cię w różnych sytuacjach. Jeśli postrzegasz trudności jako część swojej ścieżki, to kiedy masz z kimś problemy, to jest jak och, dobrze. Dało mi to możliwość zastosowania tej nauki Dharmy

Dobra. To trochę- przeszliśmy już przez czas. Poczytam jeszcze trochę. kocham czytać Lama. To pierwszy raz, kiedy robię to dla klasy, ale uwielbiam to. To jest bardzo dobre. Fantastyczny, naprawdę wartościowy. To jest prawdziwa podstawowa nauka. Uważamy, że nauczanie powinno być czymś wspaniałym. Lama dając swoją wyobraźnię, ale to nie jest nauczanie. Prawdziwe nauczanie jest Lama nauczania i właśnie teraz urzeczywistniasz. W tej chwili obserwujesz wszystkich swoich znajomych. Tak. I możesz siedzieć obok Piero. Okay, myślę, że to jest bardzo przydatne, szczególnie dla was, ludzi z przodu sangha. To jest naprawdę fantastyczne. The sangha społeczność jest twoją wewnętrzną mandalą. Więc wszystko, co robisz zamiast mówić, och, nie jesteś dobry, zrobiłeś to, zrobiłeś tamto i dah dah dah… bardzo dobrze jest pomagać sobie nawzajem. Starajcie się też jak najwięcej urzeczywistniać nieskończoną Boską Mądrość. To jest bardzo ważne. W największym okresie moja klasa w klasztorze Sera liczyła około 400 mnichów. Teraz Sera ma tysiące mnichów, ale w tamtym czasie właśnie wychodziła z Tybetu będąc w Buxa, a następnie ponownie zakładała 400 mnichów. Gdzieś jak ludzie z college'u, którzy studiują tylko po to, by zdobyć wiedzę intelektualną. Tego rodzaju rzeczy istnieją również w klasztorach tybetańskich. Wcale się nie aktualizują, ale około 100 mnichów było naprawdę fantastycznych. Każdego dnia spotykali się, aby dyskutować i debatować nad rzeczami, które studiowali. To było bardzo pomocne. Mogli mówić fantastyczne rzeczy bez wahania, bo życie spędzili ze sobą. Nigdy się nie denerwowali i nie narzekali. Och, powiedział mi to.

Więc tu Lama docenia wartość rozmowy na tematy związane z Dharmą ze swoimi przyjaciółmi. O dyskutowaniu Dharmy z ludźmi, od których słyszysz nauki. Możemy myśleć, że kiedy mówi o urzeczywistnieniu, oznacza to, że wchodzimy do naszej jaskini, no wiecie, i my medytować. Nie zawsze. Musimy upewnić się, że mamy właściwe zrozumienie czegoś, zanim to zrobimy medytować na tym. Musimy to sprawdzić. Tak więc tego rodzaju dyskusje i debaty, które prowadzili w klasztorach, były naprawdę dobre do sprawdzania rzeczy i dzielenia się nimi oraz do uczenia się od przyjaciół, w jaki sposób integrują nauki, a także do oglądania części, w których twoje zrozumienie jest niepełne.

To było tak różne od zwykłej reakcji obronnej, ponieważ każdego dnia spotykaliśmy się o tej samej porze, a naszym celem była Dharma. Nie byliśmy zaangażowani w żadne samsaryczne interesy. Nasz związek był całkowicie zgodny z Dharmą. Każdego dnia zawsze dyskutowaliśmy o Dharmie i zwykle zaczynały się wieczorem i kończyły dość późno do wieczora.

To było moje małe doświadczenie. Tak bardzo mi się podobało. Nawet teraz czasami myślę o tych fantastycznych czasach, które tak bardzo mi się podobały. Czasami za nimi tęsknię. Ilekroć spotykam ludzi, z którymi studiowałem, cieszymy się, że jest tak wiele do omówienia, ponieważ nasze umysły są tak blisko.

Okej, to jest coś, co często słyszę, kiedy jestem w różnych ośrodkach Dharmy: spotykamy się na naukach, a potem wszyscy idą do domu. Albo przychodzimy razem na nauki, a potem idziemy na herbatę czy cokolwiek innego, ale po prostu rozmawiamy o, no wiecie, rzeczach samsarycznych.

I często to słyszę. Ludzie Zachodu chcą społeczności, w której można dzielić się czymś głęboko w swoim sercu, swoimi duchowymi aspiracjami, ale nie wiemy, jak stworzyć wspólnotę. Boimy się, że jeśli poruszymy jakiś temat Dharmy i porozmawiamy o tym, co do niego czujemy, że inni ludzie… cóż, pomyślą, że nauczam, albo pomyślą, że po prostu nic nie rozumiem. Albo że jestem zbyt spięty. Powinienem się zrelaksować i porozmawiać o tym, co robi JLo.

Ludzie boją się mówić o Dharmie i o tym, jak odnosi się ona do ich życia. Dlatego właśnie tworzymy tutaj grupy dyskusyjne. Mamy też określony format grup dyskusyjnych, w których naprawdę możemy skłonić ludzi do otwarcia się i porozmawiania osobiście, z własnej perspektywy, o ich własnym związku z Dharmą. A te dyskusje są naprawdę wartościowe. I w ten sposób budujesz prawdziwą przyjaźń Dharmy i zaufanie wśród praktykujących.

Dlatego jest bardzo dobry dla sangha obserwować, a czasem pytać siebie nawzajem, dlaczego to powiedziałeś? Fantastycznie jest prostować rzeczy. Bardzo pomaga. I pamiętaj, jak Lama Zopa wyjaśnił, że nauki Kadampy oznaczają, że kiedy czyjeś ego jest całkowicie zranione, jest to nauka, która coś ci mówi.

Okej, więc jeśli rozmawiasz z przyjacielem Dharmy i twoje ego zostaje całkowicie zdeptane, nauki Kadampy mówią, że to te nauki coś ci mówią. Dobra. Kadampa mówi, że kiedy nauczanie pokazuje odbicie ego, a ego całkowicie wariuje, aż boli w sercu. To jest prawdziwe nauczanie. Jeśli w nauczaniu nie pojawi się ego, to nic się nie stanie. Nauki Kadampy są jak burza, która strąca cały ryż. Dokładnie pokonali ego, a ono nie ma miejsca. Idzie pod ziemię. To samo robi z nami Śantidewa. To jest prawdziwe nauczanie. To jest prawdziwa Dharma. To jest prawdziwa mądrość, ponieważ możesz ją rozpoznać. To jest prawdziwa komunikacja. To nie jest tylko intelektualizowanie, jak na Zachodzie, kiedy ludzie pytają, kto tego chce? To nie jest prawdziwe znaczenie. To, co mówi, jest okropne. wiem najlepiej. Sposób ukazywania Dharmy wymaga mądrości. Jeśli jesteś dogmatyczny, mówię, że tak jest, twoje pomysły są pomponem. To nie jest dobre dla mieszkańców Zachodu; musisz być zręczny; za dużo pomponów jest trudne dla zachodniego umysłu. Więc uważaj.

Mam tendencję do myślenia, że ​​dopóki nie wiesz, kiedy wygłaszam przemówienie, jeśli nie wywoła to u ludzi jakiejś reakcji, to nie robię nic wartościowego. Jeśli w jakiś sposób ludzkie ego idzie w dół, oznacza to, że nauki Dharmy były wartościowe. Jeśli wiedzą, jak ćwiczyć i oni i oni sami to widzą, och, wiesz, to jest dla mnie wezwanie do przyjrzenia się temu, co wymyślam? O czym śnię? Co przypisuję? Dobra. A potem staje się to po prostu cudownym sposobem zrozumienia, czym jest Dharma, ponieważ widzisz, czym Dharma nie jest i jak bardzo trzymasz się tego, czym Dharma nie jest, i skąd masz taką pewność, że Dharma nie jest właściwie. Wiesz, i widzisz to, bo wiesz, ego trochę wariuje. Tak? Więc kiedy to się dzieje, powinniśmy powiedzieć yippee. Teraz zabieram się za praktykę. Zwykle mówimy, och, ta osoba, chodziłem na nauki. Mają być zabawne. Mają mi schlebiać. To jest mój nauczyciel. Mają na mnie patrzeć, zawsze się do mnie uśmiechać, mówić jaka jestem cudowna. Powiedz mi, że jestem najlepszym uczniem, jakiego kiedykolwiek mieli. Daj mi wszelkiego rodzaju małe korzyści, takie jak możliwość zaparzenia im herbaty. Wiesz, zmywają im naczynia, trochę się kręcą. Chcę być wyjątkowy. I właśnie tak powinni sprawiać, żebym się czuła. Również dlatego, że mam tak wiele traum i nie czuję się kochana. I wiesz, nikt mnie nie kochał przez całe moje życie. Mam te wszystkie emocjonalne potrzeby, które muszę zaspokoić. A mój nauczyciel powinien je zaspokoić. Och, chłopcze, jaki opis stanowiska dałeś swojemu nauczycielowi. Myślę, że nikt nie ugryzie tego haka.

Tak, ale tak naprawdę, wiesz, na Zachodzie wielu ludzi tego szuka. Kogoś, kto pomyśli, że jesteś wyjątkowy. Kogoś, kto będzie ci schlebiał, kogoś ważnego, z kim możesz być blisko, abyś mógł czuć się dobrze ze sobą. Chcemy tego, prawda? Wstyd się przyznać, ale musimy to przyznać. Dobra? Jest tam nawet wtedy, gdy udajemy, że jesteśmy ascetami. Wtedy popadamy w przeciwną skrajność. Nie chcę niczego emocjonalnego dla mojego nauczyciela. Jestem- jestem dorosły. Zajmuję się swoimi sprawami. (Robi miny.)

Tak? Musimy przyznać, co tam jest. Inaczej mamy kłopoty. Dobra, więc nie dokończyłem rozmowy. Oczywiście nigdy niczego nie kończę, prawda? Nadal istnieje wymierny spokój, ale porozmawiamy o tym jutro.

Dobra, lubisz słuchać Lamarozmowa? Tak, to jest pomocne. Więc ja też powinienem powiedzieć - to, co on mówi. Lama- ludzie kochają Lama. Tak. Bo cię rozśmieszył. Sprawił, że… spójrzcie… miał tę zdolność, żebyśmy zobaczyli nasze splamienia i śmiali się z nich, śmiali się z samych siebie i nie traktowali siebie zbyt poważnie. Wyglądało więc na to, że zawsze żartował, bawił się i tak dalej.

Ale wiedziałeś kiedy Lama coś się nie podobało. Tak? Gdybyś był studentem, wiesz, czasami nowi ludzie śmialiby się z czego Lama mówił, i sangha szło hrrm. (Cichy nieruchomy ruch) Ponieważ wiedzieliśmy, co naprawdę miał na myśli. To nie był żart ze śmiechu. To, co też by zrobił, wskazywał ludziom także publicznie. I nie lubimy być wskazywani publicznie, chyba że jesteśmy chwaleni. Ale nie lubimy, gdy ktoś publicznie wytyka nam nasze błędy. Wiesz, to jest po prostu straszne. Jak oni mogą zrobić coś takiego? Tak, ale czasami to robił.

Wszyscy wiedzieliśmy, że mu na nas zależy. Po prostu opowiem ci tę historię. Jedna rzecz, którą zrobił. Czasami mieliśmy pudże z małymi i starszymi mnichami, ponieważ była to szkoła. Kopan był w zasadzie szkołą dla małych mnichów. Więc odprawialiśmy pudże z małymi mnichami, a wiecie, że mali mnisi to mali mnisi. A starsi mnisi są starszymi mnichami. Czasami ludzie zasypiali w trakcie puja. Dobra? Więc jeśli zasnąłeś podczas puja, Lama odłożyć i dostać jeden z małych oferuje miseczki i załóż je na głowę z wodą. A potem musiałeś intonować ze wszystkimi i nie ośmielałeś się zasnąć. W przeciwnym razie miska z wodą się rozbije, zmokniesz, a podłoga zrobi mnóstwo hałasu, ponieważ jest to drewniana podłoga, a potem wszyscy się odwrócą i spojrzą na ciebie. Ok, więc zrobiłby to. I zadziałało. Udało się, wiesz, udało ci się nie zasnąć podczas tego puja jakoś.

Kiedyś pojawił się temat, o którym dyskutowaliśmy, czy kiedykolwiek widziałeś, jak ktoś faktycznie spadł z siedzenia, ponieważ zasnął medytacja lub puja? Wiesz, ponieważ widzimy ludzi (pochyla się do przodu) i czasami robi się (pochyla się jeszcze niżej, aż jej głowa dotknie biurka przed nią), ale tak naprawdę spada. Na jednych rekolekcjach robiliśmy-ktoś, chyba o czwartej rano, bo Lama Zopa był, wiesz, czekałeś tam od siódmej. Zaczynał uczyć o 11, a nauczanie trwało jeszcze o czwartej. I, i, tak, ktoś rzeczywiście spadł z siedzenia.

Więc widzisz, jak mili jesteśmy tutaj? Tak? Tak? Nie zaczynać o 11, a iść do czwartej. Tylko wtedy płoniemy. Czego można uniknąć, jeśli lepiej zorganizujemy wszystko wcześniej. Tak?

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.

Więcej na ten temat