Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Rozwijanie relacji z Wadżrasattwą

Rozwijanie relacji z Wadżrasattwą

Przemówienie wygłoszone podczas noworocznego odosobnienia oczyszczenia Wadżrasattwy w 2022 r. o godz Opactwo Sravasti.

Szczęśliwego Nowego Roku, Szczęśliwego Starego Roku – co czyni ten nowy rok? To tylko nasz umysł. Gdybyś nie miał kalendarza, nie wiedziałbyś, który dzień jest Nowym Rokiem, ponieważ wszystkie dni są takie same. Więc równie dobrze możemy sprawić, by wszystkie dni były dobrymi dniami. 

Jesteśmy tu, żeby spędzić z tobą małe wakacje Wadżrasattwa przez weekend. Wadżrasattwa jest właściwie wszędzie wokół nas, nawet fizycznie. Możesz myśleć o wszystkich płatkach śniegu jako o małych Wadżrasattwach, a jeśli dzisiaj i jutro spadnie śnieg, pomyśl tylko o Wadżrasattwa jak w Sadhanie. Możesz pomyśleć o wszystkich płatkach śniegu nadchodzących w twoim ciało i oczyszczające. Wyjdą poza twoje ciało, ale to ten sam pomysł oczyszczenie. To naprawdę dobry sposób na zapamiętanie praktyki, kiedy wykonujesz codzienne czynności. Nawet jeśli dodasz sól lub cukier do jedzenia, możesz pomyśleć: „Wadżrasattwowie”. [śmiech] To bardzo pomocne. Brzmi to zabawnie, ale przypomina wam o Dharmie, a przypominanie o tym zawsze jest bardzo przydatne dla naszych umysłów.

Jest rok 2022. Zeszłej nocy, sylwestra, ludzie byli bardzo podekscytowani, a dziś spali do późna i będą oglądać mecze piłki nożnej. I wciąż jesteśmy w samsarze. Tak więc, Nowy Rok czy nie Nowy Rok, samsara trwa. To, co ją napędza, to ignorancja, cierpienia w naszym własnym umyśle i karmy które dzięki nim tworzymy. Ponownie, Nowy Rok czy nie Nowy Rok, jeśli chcemy szczęścia, musimy przeciwdziałać ignorancji i nieszczęściom. Nie ma sposobu, aby słodko namówić ich, żeby zostawili nas w spokoju. Nie ma sposobu, aby ich uspokoić, aby się wycofali. Musimy widzieć je jasno, znać je takimi, jakie są i pragnąc szczęścia własnego i szczęścia innych, nie podążać za nimi. Wypowiadanie słów jest łatwe, ale potrzebujemy pomocy, aby to zrobić, i właśnie w tym miejscu Wadżrasattwa jest cala 

Ale Wadżrasattwa nie mówi: „O tak, zajmę się tym wszystkim za ciebie”. Mówi: „Jeśli chcesz mojej pomocy, pierwszą rzeczą, którą musisz zrobić, to ją mieć dążenie opiekować się wszystkimi innymi żywymi istotami, ponieważ jest to najdroższa rzecz w moim sercu”. Więc wygenerujmy to bodhiczitta postawę, która chce nie tylko opiekować się czującymi istotami cierpiącymi w tym życiu, ale chce zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc im uwolnić się z samsary i pomóc im osiągnąć pełne przebudzenie. Niech to będzie naszą motywacją na ten weekend i na całe życie.

Przyjęcie schronienia u Wadżrasattwy

Czytałem czyjąś prośbę schronić się, a jedno z pierwszych zadanych pytań brzmiało: „Co zwykle robisz schronić się W?" A ta osoba odpowiedziała: „Mój partner”. Myślę, że to dość powszechne w samsarze schronić się w naszym partnerze lub innym członku rodziny lub najlepszym przyjacielu. Myślimy, że ta osoba jest tą, która nas ochroni, która zawsze będzie przy nas, ale ta osoba jest nietrwała. Ich umysł jest pod wpływem udręk i karmy, a wiemy już, że wszystko, co się łączy, musi się rozdzielać. Więc, przyjmując schronienie w innych istotach samsarycznych tak naprawdę nie zaspokoi naszej potrzeby. Dlatego zwracamy się do Budda, Dharma i sangha, a zwłaszcza w tych rekolekcjach, do jednej manifestacji Buddawszechwiedzący umysł: Wadżrasattwa

Wadżrasattwa będzie o wiele bardziej niezawodnym przyjacielem. Nie jest nastrojowy. Nasi zwykli przyjaciele są kapryśni, prawda? Nigdy nie masz pewności, co dostaniesz, gdy spotkasz ich każdego dnia, ponieważ mogą być w dobrym lub złym nastroju. Wadżrasattwajego nastrój jest dość stały, a jego stosunek do nas zawsze polega na utrzymywaniu w jego sercu naszego najlepszego interesu i najlepszego interesu wszystkich żywych istot. Kiedy zbliżają się do nas zwykłe istoty, zawsze jest ich trochę przywiązanie: „Co oni mogą z nas wyciągnąć?” i „Co możemy z nich wyciągnąć?” natomiast z Wadżrasattwa, nie próbuje niczego od nas wyciągnąć, nawet tych mandarynek i jabłek, które ofiarowaliśmy na ołtarzu. Nie dba o to. 

Jeśli przegapimy jego urodziny, nie będzie płakał. Jeśli przegapimy naszą rocznicę nauki Wadżrasattwa praktyka, nie oskarży nas o niewierność. Tak więc ustanowienie relacji ze świętymi istotami jest bardzo ważne w naszym własnym życiu. To my jesteśmy za to odpowiedzialni. A jak ustanowić związek z buddami, bodhisattwami i bóstwami medytacyjnymi? To dzięki naszej praktyce. W ten sposób budujemy związek. 

Możemy myśleć o tym w ten sposób: „Och, wykonuję tę praktykę jako o czymś, co robię poza sobą”, ale tak naprawdę nawiązujemy związek z budda. Jest zewnętrzne budda że Wadżrasattwa jest istotą, która osiągnęła przebudzenie w postaci Wadżrasattwa, i faktycznie jest wiele istot, które osiągają przebudzenie w formie Wadżrasattwa. Ale łączymy się również z Wadżrasattwa że staniemy się w przyszłości. 

I tak, to Wadżrasattwa jest zwieńczeniem realizacji a budda które chcemy mieć w przyszłości i że tworzymy przyczyny, aby mieć je teraz. Zwracając się do Wadżrasattwa szukania schronienia to również zwracanie się do tej części nas samych, którą bardzo często ignorujemy lub której nie doceniamy. I uczymy się nawiązywać relacje z tą częścią nas samych, która ma naprawdę szlachetne aspiracje, która ma mądrość, która ma współczucie. Te atrybuty wciąż są w nas w fazie niemowlęcej, ale możemy sprawić, by rosły poprzez ustanowienie relacji z tym, co zewnętrzne Wadżrasattwa który jest już oświecony i Wadżrasattwa staniemy się w przyszłości. To są dwa sposoby, o których możemy pomyśleć Wadżrasattwa— jako rzeczywista istota i jako Budda staniemy się.

Ucieleśnienie doskonałych właściwości

Inny sposób, aby zobaczyć Wadżrasattwa, co jest bardzo pomocne, to zobaczyć Wadżrasattwa jako ucieleśnienie wszystkich doskonałych cech. Widzenie Wadżrasattwa w ten sposób — jako zbiór doskonałych cech — pomaga nam unikać chwytania się Wadżrasattwa jako samoistnie istniejące. Ponieważ mamy tendencję do postrzegania innych ludzi tak, jakby byli prawdziwi: „W porządku, są ich cechy i ich ciało, ale potem jest tam osoba, prawdziwa osoba”. W rzeczywistości istnieją tylko wszystkie te cechy i w zależności od tych cech nazwa „ja” lub „osoba” lub „Wadżrasattwa” lub ktokolwiek to jest, jest przypisywany. Ale nie ma gdzieś oddzielnej osoby zmieszanej z tymi cechami, zmieszanej z naszymi psychofizycznymi skupiskami.

Jeśli ćwiczymy widzenie Wadżrasattwa jako ucieleśnienie tych cech i naprawdę skup się na tym, czym te cechy są – a następnie zrozum nazwę „Wadżrasattwa” jest przypisane na tej podstawie przypisania – to pomaga nam uniknąć uchwycenia wrodzonej egzystencji. I pomaga nam unikać myślenia o Wadżrasattwa jako pewnego rodzaju bóg, zwłaszcza ci z nas wychowani w kulturze judeochrześcijańskiej, gdzie istnieje jakaś najwyższa istota, a twoim zadaniem jest przebłagać tę istotę – zadowolić ją i tak dalej. Potem cię osądzą i zdecydują, co się z tobą stanie. Wadżrasattwa tak nie jest.

Tak więc, kiedy medytujemy, musimy być bardzo klarowni Wadżrasattwa; nie myl judeochrześcijańskiego pojęcia boga, który jest stwórcą, kontrolerem i zarządcą wszechświata z Wadżrasattwa kto jest budda. Są to dwie różne koncepcje tego, czym jest święta istota. Jest to dość ważne, ponieważ jeśli mylimy to i myślimy Wadżrasattwa jak Bóg i módlcie się Wadżrasattwa tak jak modliliśmy się do Boga, gdy byliśmy dziećmi, czy naprawdę rozumiemy, o co chodzi Budda nauczane, jeśli mamy taki sposób odnoszenia się do buddów i innych świętych istot? Chcemy naprawdę to zmienić i zrozumieć, że istnieje tylko osoba oznaczona etykietą, osoba zaledwie wyznaczona Wadżrasattwa. Ale kiedy szukasz jakiejś prawdziwej osoby, którą on jest, nie ma tam nikogo.

Kim jest to „ja”?

I my też tacy istniejemy, mimo że czujemy, że gdzieś tu unosi się prawdziwe „ja”. Czujemy, że istnieje to „ja”, ale kiedy szukamy, do czego odnosi się słowo „ja”, co znajdziemy w naszym wnętrzu? ciało i czy do tego właśnie odnosi się słowo „ja”? Widzicie, że chwytanie ja jest bardzo wyraźne, kiedy zaczynamy myśleć: „Chcę być szczęśliwy. Jestem tak zmęczony cierpieniem. Chcę szczęścia." Czy kiedykolwiek miewasz takie desperackie uczucie: „Chcę szczęścia?” Wydaje się, że „Nie mogę znieść tego cierpienia. Chcę szczęścia! Nie mogę znieść cierpienia!” I w tym momencie „ja” wydaje się tak realne i tak wielkie, że wydaje się, że wykracza nawet poza nasze ciało i po prostu pochłania cały wszechświat, rozbrzmiewając echem „CHCĘ SZCZĘŚCIA! " 

Ale kiedy pytamy, kim jest to „ja”, na co mamy wskazać? Jest tam osoba, ale nie możemy jej znaleźć. I jest Wadżrasattwa tam, ale nie możemy znaleźć Wadżrasattwa z ostateczną analizą, więc jest to połączenie pustki i współzależnego powstawania. Powstaje współzależnie Wadżrasattwa, ale jest ono pozbawione tego, co samo w sobie istnieje Wadżrasattwa. I to samo dotyczy nas. Istnieje współzależnie powstające „ja”, ale nie ma wrodzonego „mnie”. Jednak nadal czujemy, że istnieje z natury ja, ponieważ zastanawiamy się: „Jeśli nie jestem tym wszystkim, to czym jestem?” Widzisz więc, popadamy w skrajność nihilizmu. Przechodzimy od chwytania wrodzonego „ja” do mówienia: „Cóż, jeśli to nie istnieje, to ja nie istnieję”. Popadliśmy w nihilizm.

Ale ty istniejesz. Wiesz, siedzimy tutaj w tym pokoju, prawda? istniejemy. Po prostu nie istniejemy w sposób, w jaki myślimy, że istniejemy. Ale mamy tendencję do wychodzenia od skrajności: „Istnieje prawdziwy ja, jestem tego pewien i Chcę tego, czego chcę, kiedy tego chcę, i zasługuję na to, i każdy powinien robić to, co chcę, inaczej oszaleję!” Jest ten jeden, a kiedy go szukamy i nie znajdujemy, wtedy przechodzimy do drugiej skrajności: „W takim razie ja nie istnieję!” A potem wariujemy jeszcze bardziej,NIE ISTNIEJĘ!” Ale to jest puste, z natury istniejące „ja”, krzyczące: „Ja nie istnieję!” A potem pojawia się to uczucie przerażenia, jeśli „ja nie istnieję”. Ale jedno i drugie to skrajności; żadne z nich nie jest takie, jakie jest w rzeczywistości. 

Pomocne jest przypomnienie sobie, że istnieje zbiór cech i w zależności od nich Wadżrasattwa jest wyznaczony. To samo z tobą - jest ciało i umysł tutaj, iw zależności od nich określa się „ja”. Ale nie możemy tego tak zostawić; że samochwytanie się jest dość podstępne, więc musimy nad tym pracować, przypominać sobie i obserwować, kiedy pojawi się w ciągu dnia. Ponieważ istnieje nie tylko „ja”, ale także „moje”. Tak więc „moje” jest rodzajem aspektu: „To ja. To osoba – która sprawia, że ​​rzeczy są„ moje ”. Ale potem postrzegamy inne rzeczy jako „moje” i jeśli te inne rzeczy są ludźmi i coś się dzieje im, wtedy to „ja” staje się bardzo silne.

Cierpienie „MOJE"

Uwielbiam MY kotek - właściwie wszystkie cztery kotki. Ale kocham je w kolejności tego, który poświęca mi najwięcej uwagi, a nie tego, który się drapie. Muszę to przyznać. I kocham MY rodzinie i uwielbiam ten termos – wszędzie go ze sobą zabieram. To takie przydatne. Kto chce być złapany gdziekolwiek bez termosu? [śmiech] Za każdym razem, gdy tu siadam, pierwszą rzeczą, którą robię, jest branie termosu i picie: „MY termos, mmm. I MY książka. MY ubranie. MY dom. Całe opactwo Sravasti jest KOPALNIA. KOPALNIA. Dobra, dzielimy się tym, ale tak naprawdę jest KOPALNIA. [śmiech] A ja powinienem móc rządzić wszystkim, co się w nim dzieje, a nie ty! [śmiech] 

Tak więc, gdy coś, co uważamy MOJE jest zagrożone lub coś się z nim dzieje, poczucie ja, które mamy, pojawia się bardzo silnie. „Kotek, który zwykle mruczy, podrapał mnie!” Albo: „Umarła! O nie!" Lub: „Mój dom spłonął!” Niektórzy ludzie, którym przydarzyło się to w tym życiu, powiedzą: „Przestańcie się z nas nabijać”. Nie żartuję, dobrze? Próbuję podać kilka przykładów tego, jak to „ja” manifestuje się w naszym życiu iw jaki sposób – poprzez przywiązanie do tego ja i widząc, że ja jest ważniejsze niż cokolwiek innego — cierpimy.

Kiedy inni ludzie są drapani przez swoje kotki, kiedy umierają ich zwierzaki, nie ogarnia mnie tak nieszczęście jak wtedy, gdy MOJE. W Kolorado były po prostu straszne pożary i wiele osób straciło swoje domy. Myślę, że trzeba było ewakuować ponad dziesięć tysięcy ludzi i tak po prostu spalono ponad tysiąc domów. Przykro mi, że ich to spotkało, ale nie mam takiej reakcji, jakby to miejsce spłonęło i musiałem się ewakuować. 

Od razu widać faworyzowanie „ja” i to, jak to chwytanie się prawdziwego „ja” sprawia, że ​​cierpimy. Ponieważ im bardziej jesteśmy do czegoś przywiązani, tym bardziej czepiamy się tego jako „mojego”, a kiedy coś się z tym dzieje, cierpimy. I na pewno coś się z nim stanie, bo wszystko się zmienia i nic nie trwa wiecznie. Dopóki się trzymamy, kiedy coś się dzieje, wariujemy. Mój termos wygląda naprawdę trwale i jest mocny. Spójrz, jakie to jest mocne! [śmiech] Ale jeśli coś się stanie MY termos, a ja lecę transoceanicznym lotem bez termosu, będzie dużo cierpienia.

Napiszę wszystkim o tym, jak mój termos zaginął, zanim wsiadłam do samolotu, i musiałam cały ten lot przeżyć, pijąc z małych papierowych kubeczków – których nie przynoszą nawet, kiedy jest się spragnionym! Przynoszą je, kiedy śpisz! [śmiech] Widzimy więc, jak bardzo to chwytanie zawęża naszą perspektywę. Ledwo dostrzegamy innych ludzi — tylko pod względem ich stosunku do mnie. I wszystko jest tak, jak to odnosi się do mnie. 

Istnieje cały ogromny, nieskończony wszechświat z niezliczonymi czującymi istotami, a ja idę przez życie blokując wszystko poza jednym małym punkcikiem przede mną. I oczywiście, kiedy blokuję prawie wszystko inne, a jedyną rzeczą, którą cały czas widzę tuż przed sobą, jest JA, JA, MÓJ i KOPALNIA, wtedy będę bardzo nieszczęśliwa. I zamierzam stworzyć więcej powodów do odrodzenia się w samsarze i tak oto jesteśmy – 2022 rok – i wciąż jesteśmy w samsarze.

Więc, co próbujemy zrobić przez Wadżrasattwa praktyką jest nauczenie się widzieć, jaka jest rzeczywistość. To było najważniejsze pytanie w — jaki to był film? To był jakiś musical lub film, kiedy byliśmy młodzi, z wielkim pytaniem „Czym jest rzeczywistość?” Czy ktoś pamięta co to było? Po prostu próbuję podzielić się z niektórymi z was kolejnym starym, ale dobrym. [śmiech] Nie pamiętam nazwy. To było trochę jak musical.

Publiczność: Włosy.

Czcigodny Thubten Chodron:  Włosy! Tak, Włosy. nie wiesz Włosy? Myślę, że to było częścią tego, albo to było Sens życia-coś w tym stylu.

Jak nam się to udało? [śmiech] O tak, czym jest rzeczywistość? To właśnie staramy się zobaczyć, kiedy robimy Wadżrasattwa praktykę i co staramy się zrozumieć. Tak więc, aby zobaczyć rzeczywistość, musimy pozbyć się wielu przeszkód, które mamy. Jedną z największych przeszkód, jakie mamy, jest ta cała kompilacja negatywów karmy które stworzyliśmy. Wszystkie te kilka pierwszych linków z różnych zestawów dwunastu linków, które zgromadziliśmy – i wszystkie pozostałe karmy to nie jest napędzające karmy która popycha nas do odrodzenia, ale dopełnienia karmy który określa lub wpływa na to, czego doświadczymy w tym odrodzeniu. 

Musimy zrobić coś dużego oczyszczenie o tym i oczywiście medytacja nad pustką jest czymś ostatecznym oczyszczenie. Widzenie rzeczywistości jest ostatecznością oczyszczenie. Ale zanim będziemy mogli to zrobić, istnieją inne metody, które pomogą nam oczyścić umysł i naprawdę pozbyć się wielu śmieci. To trochę tak, jakby nasz umysł był jak wysypisko śmieci. 

Czy byłeś kiedyś w mieście w kraju rozwijającym się, gdzie poza miastem znajduje się wysypisko śmieci, które po prostu przelewa się na całym dużym obszarze? Nasz umysł jest mniej więcej taki. A kiedy jest dużo śmieci, nie widać wyraźnie. To tak, jakbyś miał brudne okulary i nic nie widział. Więc Wadżrasattwa praktyka polega w dużym stopniu na próbie oczyszczenia wielu z tych obrzydliwych rzeczy, abyśmy mogli zacząć wyraźnie widzieć rzeczy.

Wadżrasattwa nas nie osądza

Wadżrasattwa jest naszym przyjacielem w pomaganiu nam w tym. A to jest bardzo ważne, bo szczególnie ludzie, którzy wywodzili się z judeochrześcijańskiej idei Boga, jeśli tak to sobie wyobrażasz Wadżrasattwa do Boga, to co jest Wadżrasattwa będzie robić? On będzie na zewnątrz, patrząc na ciebie, osądzając cię. To dlatego, że przypisujemy judeochrześcijańską koncepcję Boga Wadżrasattwa.

Wadżrasattwa nie siedzi na zewnątrz i nie patrzy na nas, nie ocenia. Wadżrasattwa jest oświeconym budda. Czy oświeceni buddowie osądzają czujące istoty? Czy to cecha oświecenia – osądzanie innych czujących istot i wysyłanie ich do piekła czy do nieba? Czy stwarzanie dla nich cierpienia jest cechą oświecenia? Czy coś z tego jest cechą a budda? Czy pracujesz wystarczająco dużo, aby trzy niezliczone wielkie eony stały się... budda a potem wszystko, co robisz, to siedzisz i osądzasz innych ludzi i wysyłasz ich do piekła lub nieba lub stwarzasz im problemy, aby ich przetestować? Nie. Więc nie zakładaj tego Wadżrasattwa.

Pamiętaj, Wadżrasattwa jest po twojej stronie. Próbuje nam pomóc. I nie ocenia. Tak więc próba otwarcia się i dialogu z kimś, kto nie zamierza nas osądzać – z kimś, komu w ten sposób ufamy, może być dla nas nowym doświadczeniem. Kiedy byliśmy przyjmując schronienie w przypadku innych żywych istot nie zawsze możemy im ufać, że nie osądzają. Możemy próbować być otwarci, ale są pewne rzeczy, których nie chcemy przyznać, ponieważ jeśli inni ludzie je znają, mogą to wykorzystać przeciwko mnie. I to podejście nas wiąże, prawda? 

Sprawia, że ​​rzeczy, do których nie chcemy się przyznać, stają się potężniejsze, ponieważ musimy włożyć tyle energii w ich ukrywanie. Wiąże dużo naszej energii. Natomiast kiedy zdamy sobie sprawę, że te rzeczy nie istnieją z natury, zrozumiemy, że mogliśmy zrobić rażące rzeczy, ale można je oczyścić. A to, że zrobiliśmy te rzeczy, nie czyni nas złymi ludźmi. Akcja i osoba są różne. Możemy mówić o tym, co zrobiliśmy lub czego doświadczyliśmy i przyznajemy się do tego, ale jednocześnie wiemy, że nie jesteśmy złymi ludźmi. I możemy oczyścić te rzeczy. Poza tym te rzeczy, które zrobiliśmy, a które tak desperacko próbujemy ukryć i nikomu się do tego nie przyznawać, teraz się nie dzieją. Dlaczego więc tak bardzo się ich boimy? Nie dzieją się teraz. 

To, co się dzieje, to nasza pamięć. Czy nasza pamięć to to samo, co rzeczywiste działanie? Nie. Wspomnienie to tylko konceptualne obrazy w naszym umyśle, ale to wydarzenie nie dzieje się teraz. Więc nie musimy się tego bać, możemy się otworzyć i zaufać Wadżrasattwa i przyznać, że cokolwiek to było. Wadżrasattwa jest po naszej stronie i pomoże nam się od tego uwolnić. Jakakolwiek negatywność wciąż kręci się wokół naszego poprzedniego działania lub czegoś, co inni ludzie zrobili z nami jako obiektem, wszystko to zostaje oczyszczone.

Nie musimy tracić czasu na próby sekwestrowania tego, aby nikt o tym nie wiedział, ponieważ wszyscy buddowie i bodhisattwowie już to wiedzą. Niczego przed nimi nie ukrywamy. Buddowie są wszechwiedzący, więc dlaczego próbujemy coś przed nimi ukryć? To niedorzeczne. Otwarcie się w ten sposób, posiadanie takiego poziomu przejrzystości może być dla nas całkiem nowym doświadczeniem. Ale spróbuj. Może nie możesz otworzyć wszystkiego od razu, całkowicie, ale rób to krok po kroku, krok po kroku i rozwiń trochę pewności siebie. I pamiętaj, Wadżrasattwa— kiedy jest na czubku twojej głowy lub gdy wizualizujesz go przed sobą — patrzy na ciebie ze współczuciem. I musisz sobie wyobrazić, jak patrzy na ciebie ze współczuciem. 

Niektórym może się to wydawać trudne, ponieważ ich pierwszą myślą jest: „Jeśli inni ludzie naprawdę na mnie patrzą, zobaczą, jaki jestem okropny. Nie będą patrzeć na mnie ze współczuciem”. Więc już teraz całe nasze MO, cały nasz sposób zbliżania się do innych żywych istot jest podejrzliwy, ponieważ oni zamierzają mnie osądzić. — Nie jestem bezpieczny — nie jestem bezpieczny. Będą mnie sądzić. nie mogę się otworzyć. Wykorzystają to przeciwko mnie. Wszystko to pochodzi z naszego własnego umysłu. To nie pochodzi z zewnątrz. Pamiętać, Wadżrasattwa siedzi z wadżrą i dzwonkiem. Nie siedzi z ręką na biodrze, mówiąc: „Powiedz mi prawdę: czy ukradłeś gumę balonową swojej siostrze?”

Nie musimy się tak ukrywać. A kiedy mieliśmy cztery lata, kradnąc gumę balonową naszej siostrze, mogło to być wielkie wydarzenie w rodzinie, ponieważ nasi rodzice próbowali nas nauczyć, co oznacza słowo „kraść”, ponieważ go nie rozumieliśmy. Kiedy jesteś dzieckiem, nie rozumiesz słowa „kraść”. Wszystko tam jest i chcesz tego dotknąć, i nie ma pojęcia o własności. Czy możesz sobie wyobrazić, że nie masz pojęcia o własności? A kiedy jesteś dzieckiem, ludzie są w porządku, jeśli chwytasz wszystko. Nie mówią: „To moje!” Ciekawa sprawa, prawda? A potem rozwijamy tę ideę „ja”, które jest właścicielem „mojego”, a inni ludzie też mają to „ja” i są właścicielami rzeczy. A potem zaczyna się przeciąganie liny. 

Więc możemy zaufać Wadżrasattwa i przyznać: „Dobra, oto najstraszniejsza rzecz, jaką zrobiłem”. Ale jak powiedziałem, nie musisz zaczynać od najstraszniejszej rzeczy, jaką zrobiłeś. Możesz zacząć od kradzieży gumy balonowej, gdy miałeś pięć lat. Przyznaj się do czegoś prostego, a następnie pracuj nad tym. Ale uważam, że pomocne jest powiedzenie: „Okej, oto jest, i nie zamierzam temu zaprzeczać. I chcę się oczyścić, ponieważ nie chcę tego robić ponownie”. 

Albo mogę poprosić Wadżrasattwapomóż mi, jeśli przydarzyło mi się coś złego, a nie chcę być w to zamieszany, ponieważ nie chcę nienawidzić ludzi, którzy mi coś zrobili. Nie chcę iść przez życie nienawidząc ludzi. Nie chcę iść przez życie w strachu przed ludźmi. Więc proszę o Wadżrasattwapomaga zmyć złość, nienawiść, strach. I Wadżrasattwa jest dobry i nam pomaga. On nie mówi: „Wychodzę z twojej głowy i idę gdzie indziej! Nie zamierzam ci pomóc!” [śmiech] A potem Wadżrasattwa wstaje, podchodzi do czyjejś głowy i siada. [śmiech] To się nie wydarzy. 

Jest to całkiem piękna praktyka, kiedy możemy się w nią wprawić. I rzeczy się pojawią. Nie da się tak naprawdę ukryć wszystkiego przed budda bo już to wiedzą. Więc kiedy próbujemy coś ukryć, tak naprawdę ukrywamy to przed sobą. A to po prostu pochłania dużo energii. Nawiązujemy więc relacje z Wadżrasattwai staje się naszym najlepszym przyjacielem — zaufanym przyjacielem i przyjacielem, który zawsze daje nam dobre rady, a nie przyjacielem, który daje nam złe rady. 

Daje nam dobre rady. A kiedy usłyszysz wiele nauk i napotkasz problem i będziesz potrzebować pomocy, szybko dzwonisz w myślach – 911 – aż do Wadżrasattwa. Mówi: „Tak, czego tym razem potrzebujesz?” [śmiech] Nie, on tak nie mówi. A my mówimy: „Wadżrasattwa, mój umysł wpada w szał i jestem przytłoczony przywiązanie. Jestem przytłoczony złością. Przytłacza mnie niezadowolenie, samotność czy cokolwiek innego – pomóż mi”. A kiedy słyszysz wiele nauk, przychodzi ci do głowy coś, co mówi ci: „To jest to, co muszę teraz praktykować”.

Więc, Wadżrasattwa jest po drugiej stronie linii i daje ci dobre rady, a potem je stosujesz. I to jest bardzo pomocne, ponieważ wtedy cokolwiek dzieje się w twoim życiu, masz dostęp do tego, czym właściwie jest twoja własna mądrość. Myślimy o tym jako Wadżrasattwamądrości, ponieważ jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do tego, że wszystko jest poza nami. To jest sposób, aby nas do tego doprowadzić dostęp naszą własną mądrość, myśląc w ten sposób Wadżrasattwa daje nam naukę o tym, co mamy praktykować.

Jest to bardzo pomocne. Zwykle stwierdzam, że kiedy mój umysł jest po prostu niesforny, otrzymuję bardzo krótką i słodką radę w formie: „Nie komplikuj, kochanie”. Bo co ja robię, kiedy mój umysł jest zdezorientowany i zły, wypełniony pragnieniem lub niezadowolony? Co ja robię? Opracowuję rzeczy, czynię je lepszymi niż są, czyniąc rzeczy gorszymi niż są – projektując, rozwijając ten mentalny czynnik zniekształconej koncepcji lub niewłaściwa uwaga. Po prostu fabrykuję, a potem denerwuję się tym, co sfabrykowałem.

Lama Yeshe wychodził z tymi naprawdę zwięzłymi rzeczami, takimi jak „Niech to będzie proste, kochanie”. Bo do wszystkich mówił „kochanie”. Więc teraz myślę: „O tak, upraszczaj. Zatrzymaj rozprzestrzeniający się umysł. Przestań wmawiać sobie kłamstwa” — kłamstwa, takie jak rzeczy nietrwałe, są w rzeczywistości trwałe; że rzeczy, które mają naturę duhka, w rzeczywistości przyniosą mi prawdziwą przyjemność; że rzeczy, które są ohydne, są w rzeczywistości piękne; i że rzeczy, którym brakuje jaźni, mają jaźń. To część tego, co tworzę, co mnie przeraża. 

Sfabrykowałem, a potem rzuciłem na kogoś projekcję. Przeceniam czyjeś dobre cechy i teraz są trwałe, teraz przyjemne, teraz są czyste. Jest w nich prawdziwe ja. Czuję, że muszę stworzyć związek z tą osobą. A potem cierpię, bo nie patrzą na mnie, albo patrzą na mnie tak, jak nie chcę, żeby na mnie patrzyli, albo patrzą na mnie bardzo często i już mam tego dość. [śmiech] Albo też patrzą na innych ludzi, nie tylko na mnie. Albo patrzą na mnie i mówią, że jestem gruba i że powinnam wyglądać inaczej niż wyglądam, że powinnam być inna niż jestem. Więc cierpię. Wymyślam, a następnie projektuję to na zewnątrz, zderzam się z tym, czym kogoś stworzyłem — lub okazją, sytuacją lub przedmiotem — i nie jestem szczęśliwy. 

To tylko niektóre z dużych opracowań, które tam opublikowaliśmy, ale są też wszystkie inne. Nie myślimy po prostu: „Och, widzę wszystko jako stałe – tak, tak, tak, co jeszcze jest nowego?” Myślimy: „Ten termos jest NAPRAWDĘ trwały, stabilny i taki jest MOJE na zawsze. I dała mi to moja matka, więc tak jest SPECIAL. Miłość mojej matki przenika ten fiolet – czy róż, czy jakikolwiek inny kolor. To przenika, więc kiedy trzymam termos, myślę o mojej matce”. Czy masz takie rzeczy, kiedy myślisz o kimś innym, kogo kochasz, kiedy masz ten przedmiot? A potem ktoś w samolocie przejechał tym wózkiem po moim termosie. [śmiech] Przejeżdżają po nim z wózkiem z wodą, która ma wejść do termosu, a wózek wjeżdża na termos, a mój termos jest rozbity!

Ważne jest, aby patrzeć i widzieć, jak projektujemy. Tworzymy rzeczywistość, której nie ma, a następnie reagujemy na nią. Wadżrasattwa mówi: „Nie komplikuj, kochanie”. Albo może Wadżrasattwa mówi: „Pamiętaj, to jest nietrwałe”. Albo może Wadżrasattwa mówi: „W tym wszechświecie nie jesteś tylko ty”. [śmiech] „O Boże! Muszę o tym przypominać!” O tak, czasami Wadżrasattwa musi mi przypominać, że nie jestem jedyną osobą w tym wszechświecie. Moi rodzice też mi to powiedzieli, ale jakoś tego nie zinternalizowałem. 

Poświęć czas, kiedy to robisz medytacja budować ten związek Wadżrasattwa. Ludzie, którzy zajmują się Medycyną Budda rekolekcje zimowe rozwijają podobny rodzaj relacji z medycyną Budda. I nie myśl: „Cóż, Wadżrasattwa nie osądzi mnie, ale Medycyna Budda móc. Medycyna Budda może spojrzeć na mnie i powiedzieć: „Kiedy byłeś mały, mówiłem ci, żebyś brał witaminy, a ty nie słuchałeś i teraz jesteś chory”. Nie sądzę, żeby medycyna Budda zamierza to powiedzieć. 

Moje lewe oko jest bardzo słabe. Kiedy byłem mały, mieli sposób, aby to naprawić. Wiesz, jak korygują słabe oczy? Nosisz opaskę na oku. To właśnie chcieli, żebym zrobił. Nie miałem zamiaru wyglądać jak pirat w podstawówce. Odmówiłem noszenia opaski na oku, bez względu na to, czy było ono słabe, czy nie. Nie miałem na sobie plastra. I tak przez całe życie miałem słabe oko. Myślisz, że medycyna Budda spojrzy na mnie i powie: „Kiddo, mówiłem ci, żebyś nosił tę naszywkę, kiedy byłeś mały. Dlaczego nie słuchałeś? Nie, Medycyna Budda jest bardziej prawdopodobne, że powie: „Otóż, próbowałem doprowadzić tę jedną do przebudzenia przez długi czas, a ona nie robi nawet najprostszej rzeczy, którą jej każę zrobić, która byłaby dla niej korzystna, ALE Nadal zamierzam próbować. Nie zamierzam się poddawać”. 

Buddowie i bodhisattwowie wciąż próbują nam pomóc, a my wciąż mówimy: „Nie, nie zamierzam nosić opaski na oku. Nie, nie zrezygnuję z tego, czego chcę! Nie, nie zamierzam robić tego, czego nie chcę!” I myślimy: „Nie mogę znieść, kiedy inni ludzie nie robią tego, co powinni! Nie przestanę się na nich złościć, bo nie robią tego, co powinni — nawet jeśli nie wiedzą, co mają robić. Ale powinni wiedzieć, co mają robić, a tego nie robią. I nie mogę ich kontrolować!”

Oni są buddami. Nie rezygnują z nas. Nie mówią: „Ciao, Kiddo, od niezliczonych eonów próbuję ci pomóc i już mam dość”. A potem wychodzą. Oni tego nie robią. Oni ciągle próbują, więc my musimy dalej próbować. Teraz, kiedy mamy ten rodzaj odrodzenia – jest to rodzaj szczególnego odrodzenia – musimy więc wciąż próbować się otworzyć, połączyć się z nimi. Ponieważ kiedy rodzisz się jako kociak, pchła, susły, mrówkojad, kangur, piekielna istota, preta, lub przebywasz w bezkształtnych sferach absorpcji, nie możesz tworzyć tego rodzaju związek. Więc to jest nasza szansa.

Pytania i Odpowiedzi

Publiczność: Czy osoba może to zrobić Wadżrasattwa praktykować bez żadnych tantrycznych inicjacji?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Tak, po prostu trzymaj Wadżrasattwa albo przed tobą, albo na twojej głowie, a na koniec rozpływa się w świetle i rozpuszcza się w tobie i jakby osiada w twoim sercu. Ale nie wyobrażasz sobie siebie jako Wadżrasattwa.

Publiczność: W medytacja, oczyszczamy nasze ciało, mowy i umysłu, wyobrażając sobie Wadżrasattwa jest w nas, zamiast oczyszczać nasze ciało własnymi siłami. Czy to dlatego, że nie potrafimy przyznać się do naszej słabości?

VTC: Kiedy ćwiczymy, Wadżrasattwa znajduje się nad naszą głową – lub w niektórych sadhanach jest przed nami – i wyobrażamy sobie, jak spływa do nas błogi nektar mądrości, który jest naturą współczucia. Kiedy mówimy, że oczyszczamy nasze ciałooznacza to, że oczyszczamy odciski karmiczne – karmiczne nasiona negatywnych działań, które wykonaliśmy fizycznie za pomocą naszych ciało. To właśnie oznacza. Kiedy jesteś chory, możesz także wyobrazić sobie światło i nektar Wadżrasattwa udając się do obszaru, w którym jesteś chory lub jeśli występuje ból, światło i nektar docierają tam i możesz sobie wyobrazić, jak uzdrawia ten obszar.

Publiczność: Jeśli chodzi o bezinteresowność, kiedy się otworzymy, stajemy się mniej przywiązani do siebie. Czy odpuszczanie staje się wtedy łatwiejsze dzięki tej praktyce? Czy w ten sposób ta praktyka pomaga nam również praktykować pustkę?

VTC: Tak, tak i tak! [śmiech] Masz to.

Publiczność: Sposób, w jaki rozumiem działanie praktyki, polega na tym, że wielokrotne angażowanie się w praktykę z uważną uwagą przynosi bardziej ucieleśnione zrozumienie trzy główne aspekty ścieżki. Czy tak jest?

VTC: Robienie oczyszczenie usuwa przeszkody w naszym zrozumieniu trzy główne aspekty ścieżki, ale aby rozwinąć to rozumienie w naszym własnym umyśle, musimy to zrobić medytować na nich. Nie pojawią się magicznie, więc musimy wykonać medytacje, aby je wygenerować determinacja bycia wolnym. Aby wygenerować, musimy wykonać całą serię medytacji bodhiczitta i zastosuj rozumowanie, aby urzeczywistnić pustkę. To nie tylko oczyszczenie.

Publiczność: Jaka jest różnica między uzdrawianiem a oczyszczaniem?

VTC: Prawdopodobnie dochodzą do tego samego, zależy tylko od tego, jak na to spojrzysz. Wadżrasattwa podkreślałby aspekt oczyszczający. Medycyna Budda podkreśliłby aspekt leczniczy. Ale kiedy naprawdę zrównasz ich obu, dochodzą do tego samego punktu. 

Od wczoraj było też pytanie o to, czy tzw Wadżrasattwa pokłony to kolejna wersja Wadżrasattwa praktyki, lub jeśli są inną opcją, lub jeśli jest to inny poziom praktyki. Zwykle, gdy robimy tzw Wadżrasattwa medytacja—zwłaszcza jeśli robisz to jako wstępną praktykę i liczysz mantra— robimy to na siedząco i Wadżrasattwa jest na naszej głowie i w ten sposób wykonujemy recytację. Ale jest to również bardzo miłe w czasie przerw lub nawet gdy nie jesteś w sytuacji odosobnienia, jeśli chcesz robić pokłony, możesz wizualizować Wadżrasattwa, pokłońcie się i powiedzcie mantra kiedy się kłaniasz.

Publiczność: Czasami wydaje mi się, że mniej boję się bycia osądzonym, ale bardziej boję się rozpoznania, że ​​zostanę tu o wiele dłużej w cyklicznej egzystencji. Czy istnieje sposób na rozpoznanie własnych błędów bez popadania w konsekwencję karmy i tkwienie w samej samsarze.

VTC: Kiedy my medytować on karmy i tak dalej, i widzimy wady destrukcji karmy, celem jest ożywienie nas, abyśmy chcieli uwolnić się od samsary. Jeśli medytujesz nad tym, a potem po prostu myślisz: „Boję się przebywania w samsarze przez długi czas” i utkniesz tylko w strachu, to nie doszedłeś do wniosku, że Wadżrasattwa chce, żebyś się dostał. Wniosek jest taki: „Jeśli nie będę praktykował, będę w samsarze przez długi czas, ale teraz znalazłem metodę praktyki. Chcę wydostać się z samsary, więc teraz włożę swoją energię — z radością, entuzjazmem, ochotą i dobrowolnością — w tworzenie przyczyn wyzwolenia”. Ponieważ samo siedzenie i myślenie: „Będę w samsarze przez długi czas”, co ci to daje? „Będę w samsarze przez długi czas. Będę w samsarze przez długi czas” – to twoja nowość mantra— „Będę w samsarze przez długi czas”. Jeśli myślisz w ten sposób, będziesz w samsarze przez długi czas, ale nie jest to konkluzja, której chciał Je Rinpocze, pisząc Połączenia Trzy główne aspekty ścieżki. Naszym zadaniem było rozwinięcie naszej odwagi i entuzjazmu, aby naprawdę zaangażować się w praktykę, abyśmy nie byli w samsarze przez długi czas.

Publiczność: Czy ostatecznie oczyszczamy się w zależności od naszych własnych mocy i zdolności? Czy możesz to rozwinąć?

VTC: Mówią, że to trochę jak wspólny wysiłek - jeden z tych projektów, który jest wspólnym wysiłkiem między Wadżrasattwa A ty. Istnieją święte istoty, które życzą nam dobrze i starają się nam pomóc. Ale ilość pomocy, jaką możemy od nich otrzymać, zależy od tego, jak bardzo jesteśmy otwarci, więc musimy pomóc sobie w otwarciu, pomóc sobie w oczyszczeniu. W tym samym czasie buddowie i bodhisattwowie próbują pomóc, ale buddyzm nie działa, jeśli myślimy: „Jestem beznadziejny. Nie mogę nic zrobić, więc po prostu będę się modlić Wadżrasattwa i niech się nim zaopiekuje”. Nie, buddyzm bardzo wymaga naszego wysiłku: „Muszę być odpowiedzialny za dobro swoje i innych”.

Publiczność: Dlaczego zmieniamy się między różnymi bóstwami podczas zimowych odosobnień z roku na rok? Czy nie lepiej trzymać się jednego?

VTC: To, co robimy tutaj w Abbey, to zmiana bóstwa z roku na rok, ponieważ docieramy do opinii publicznej i mogą być różni ludzie, którzy wolą jedno bóstwo bardziej niż inne. Ale jeśli chodzi o twoją własną praktykę, jeśli jest jedno bóstwo, z którym czujesz szczególnie silny związek, rób to codziennie. Nie rób po prostu długich odosobnień, a potem pomyśl: „Dobrze! Zrobiłem swoje 100,000 XNUMX Wadżrasattwa— byłem tam, zrobiłem to, dostałem koszulkę. Nigdy nie muszę tego recytować mantra Ponownie! Zapomnij o Wadżrasattwa. Teraz Medycyna Buddabędzie moim ulubionym”. A później Ty medytować o medycynie Budda przez miesiąc lub dwa lata, czy cokolwiek to jest, i pomyślcie: „W porządku, wyrecytowałem mantra za to — byłem tam, zrobiłem to. Żegnaj, Medycynie Budda. Skończyłam z tobą; Zabieram się za następne.”

Znasz tych ludzi, którzy mają seryjnych partnerów? [śmiech] Zakochujesz się w jednej osobie, zrywasz z nią, a następnego dnia zakochujesz się w innej – to nie tak. Jeśli chcesz zbudować związek z budda, nie traktujesz ich w ten sposób. Robisz odosobnienie, a po odosobnieniu nie przerywasz tak po prostu zimnej praktyki i nie przechodzisz do następnej. Może wykonujesz zmodyfikowaną, skróconą wersję praktyki lub jeśli naprawdę rezonujesz z tym bóstwem, nadal używasz tego jako swojej głównej praktyki. I tak, być może Wadżrasattwato twoja główna praktyka, więc robisz to codziennie, ale potem dobrze jest robić medycynę Budda wycofać się też. Nadal robisz krótkie Wadżrasattwa ćwiczyć podczas wykonywania medycyny Budda wycofać się.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.