Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Szesnaście atrybutów czterech szlachetnych prawd

Szesnaście atrybutów czterech szlachetnych prawd

Część serii nauk udzielanych podczas Rekolekcji Czterech Szlachetnych Prawd, 18-20 lipca 2014 r.

Wczoraj zaczęliśmy rozmawiać konkretnie o szesnastu aspektach czterech szlachetnych prawd i wspomniałem, że każdy aspekt przeciwdziała błędnej koncepcji. Istnieją cztery błędne koncepcje na temat każdej z czterech prawd. Pamiętacie także, że wczoraj mówiliśmy o prawdziwym cierpieniu, czyli prawdziwym duhha, który obejmował cztery rzeczy: agregaty, ciało, umysł, środowisko, a następnie zasoby. 

Cztery błędne koncepcje

Mamy cztery błędne przekonania dotyczące każdej z tych czterech prawd. Pierwszą błędną koncepcją, o której wczoraj rozmawialiśmy, jest myślenie, że Cztery Szlachetne Prawdy są trwałe. Dużo rozmawialiśmy o myśleniu, że nasze ciało był trwały i nie starzejący się – nie zmierzający w stronę śmierci – a także myślał, że nasze środowisko, nasze zasoby, rzeczy, których używamy, są również trwałe i niezmienne. Dlatego jesteśmy zaskoczeni, kiedy się zmieniają, i jesteśmy w pewnym sensie zszokowani i zastanawiamy się, jak to się mogło stać. 

Przeczytam tylko zdanie, które to podsumowuje:

Zjawiska takie jak skupiska fizyczne i mentalne, są nietrwałe. 

Dlaczego? Ponieważ ulegają one ciągłemu, chwilowemu powstaniu i rozpadowi. Zmieniają się z chwili na chwilę. Powstawanie i rozpad.

Drugim błędnym przekonaniem jest przekonanie, że agregaty są zadowalające. Drugie zaprzeczenie:

Agregaty mają niezadowalający charakter.

Innymi słowy, mają naturę duhkha, ponieważ znajdują się pod kontrolą dolegliwości i karmy. Kiedy mówimy o dolegliwościach, mamy na myśli niewiedzę. Czasami zwracam uwagę na ignorancję, mówiąc: ignorancja, cierpienia i karmy, ale w rzeczywistości niewiedza jest cierpieniem. 

Kruszywa, zwłaszcza nasze ciało i umysł, są niezadowalające, ponieważ podlegają trzem różnym typom duhkha – trzem różnym sposobom ich niezadowalania. Wymienię tylko te, a następnie je wyjaśnię: duhkha bólu, następnie duhkha zmiany i wszechobecna, uwarunkowana duhkha.

Trzy rodzaje duhkha

Duhkha bólu odnosi się do rażącego bólu, który każda żywa istota, bez względu na sferę, w której się urodziła, postrzega jako ból. Może to być ból fizyczny lub ból psychiczny. Mamy w tym duże doświadczenie, prawda? I nikt ich nie lubi; każdy chce się ich pozbyć. Nie zawsze wiemy, jak umiejętnie się ich pozbyć, a czasami próbując się ich pozbyć, pogarszamy je. Każdy uważa to za coś niezadowalającego. Pozostałe dwa rodzaje duhkha są trudniejsze do uznania za niezadowalające, ale kiedy się nad nimi zastanowimy, na pewno to zrobimy. 

Drugi typ to duhkha zmiany, a mianowicie fakt, że nic w swej naturze nie jest przyjemne. Nawet to, co nazywamy przyjemnością, jest etykietowane w zależności od bardzo małego dyskomfortu. Słynny przykład jest taki, że siedzisz i bolą Cię plecy i kolana. Chcesz wstać i wstać. To jest duhkha bólu. Kiedy po raz pierwszy wstajesz i wstajesz, mówisz: „Och, to miłe”. W tym momencie nazywamy to przyjemnością. Ale gdyby stanie – samo w sobie – było przyjemne, im dłużej stoimy, tym bylibyśmy szczęśliwsi. Ale co się dzieje? Im dłużej stoisz, myślisz: „Chcę usiąść. Jestem zmęczony. Jestem zmęczony."  

Przyjemność, którą odczuwaliśmy na początku wstawania, była tak naprawdę niewielkim dyskomfortem wynikającym ze stania. W miarę jak staliśmy coraz dłużej, ten mały dyskomfort stawał się coraz większy. W miarę jak stawało się coraz większe, zaczęliśmy nazywać to bólem, mimo że była to ta sama ciągłość pierwotnego uczucia przyjemności. To, co naprawdę podkreśla, to fakt, że nawet to, co uważamy za przyjemność, z samej swojej natury nie jest przyjemne, ponieważ jeśli będziemy to robić wystarczająco długo, chcemy uciec. To staje się bolesne. To również podkreśla fakt, że wszystko, co otrzymujemy z zewnątrz, nie jest w stanie zapewnić nam trwałego szczęścia ani trwałego bezpieczeństwa. Dlaczego? Ponieważ z biegiem czasu zmienia się w coś niewygodnego. 

Jeśli pomyślisz o jakimś szczęściu, jakiego doświadczyłeś w swoim życiu – wyobraź sobie największe szczęście, jakie do tej pory doświadczyłeś w tym życiu – i wyobraź sobie, że jesteś z tą osobą, wykonujesz tę czynność lub przebywasz w tym miejscu przez miesiąc prosto, bez przerw i robienia czegokolwiek innego. Powiedzmy, że jest to leżenie na plaży z osobą, w której jesteś szalenie zakochany: oto leżenie na plaży z osobą, w której jesteś szaleńczo zakochany, przez jeden solidny miesiąc. Nie idziesz i nie robisz nic innego. Gdyby to było prawdziwe szczęście, im dłużej leżałeś z tą osobą na plaży, tym bardziej byłbyś szczęśliwszy. 

Myślisz, że wytrzymałabyś cały miesiąc leżąc obok nich na plaży bez przerwy? Musisz być z nimi cały czas i cały czas być na tej plaży. Powiedzmy, że możesz nawet sprawić, że słońce będzie trwałe. Przez miesiąc przebywasz na słońcu 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. To powinno być największe szczęście, ponieważ masz wszystko, czego chcesz przez miesiąc, ale to nie brzmi zbyt przyjemnie, prawda?

Publiczność: Czy dochodzimy do wniosku, że prawdziwe szczęście polega na utrzymywaniu stanu ciągłych zmian, zanim przejęliśmy władzę?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Taki wniosek wyciągasz, gdy myślisz tylko o szczęściu w tym życiu. To prawda, jeśli myślimy tylko o szczęściu tego życia. Następnie musimy robić wszystko aż do momentu, w którym zaczyna wyraźnie boleć, a potem nagle zmieniamy czynności i mamy nadzieję, że osoba, z którą jesteśmy, otoczenie i wszystko inne chce się zmienić dokładnie w tym samym momencie, w którym my Do. [śmiech]

Tego właśnie próbowaliśmy do tej pory. Myślimy: „Kochanie, jest mi za gorąco na słońcu; możemy wejść?” „Nie, dopiero zaczynam się opalać”. "Płonę; możemy wejść?” „Nie, chcę znowu popływać”. Cokolwiek to jest – czy będziesz w stanie to dokładnie ustawić? Nie. Albo znajdziesz idealną pracę. Czy myślisz, że będziesz mieć przyjemność w tej pracy dokładnie przez osiem godzin dziennie? [śmiech] Cóż, obecnie jest to raczej dziesięć. Zatem dokładnie przez dziesięć godzin każdego dnia będziesz szczęśliwy. Czy myślisz, że nie będziesz mieć złych dni i że ta praca przyniesie Ci wieczne szczęście? 

Samsara jest niezadowalająca

Dlatego właśnie mówimy, że samsara jest z natury niezadowalająca. Nirwana natomiast nie jest pod wpływem dolegliwości i karmy. Nirwana – która jest ustaniem duhkha i początkiem duhkha – jest w stanie zapewnić nam trwały pokój i szczęście, ponieważ nie jest zależna od rzeczy zewnętrznych. Nie jest to zależne od naszego bardzo zmiennego, zmieniającego się umysłu. Ponieważ nasz umysł naprawdę odgrywa dużą rolę w tym całym tym niezadowoleniu i tym, że mamy dość czegoś, prawda? 

Któregoś dnia pomyślimy: „Och, to jest cudowne. Czekoladowe ciasteczka Czcigodnego Yeshe są wspaniałe!” A potem jesz je przez tydzień. Uhhh. [śmiech] Rzeczy zewnętrzne nie zrobią tego za nas. Rodzaj szczęścia, który pojawia się poprzez praktykę Dharmy, jest szczęściem wewnętrznym, które nie polega na zdobywaniu zewnętrznych rzeczy, których chcemy, ani na uciekaniu od zewnętrznych rzeczy, których nie chcemy. Ten rodzaj szczęścia — szczęścia, które przychodzi poprzez wyeliminowanie cierpień i problemów karmy powodujące odrodzenie – jest o wiele bardziej stabilnym rodzajem szczęścia, ponieważ jest to coś wewnętrznego, co nie zmienia się zgodnie z wiatrem karmy.  

W tej chwili nie mamy dużego doświadczenia z tym wewnętrznym szczęściem, ale w miarę praktykowania coraz więcej zaczynamy widzieć: „Och, jeśli zmienię zdanie, mogę być szczęśliwy; jeśli nie zmienię zdania, nie będę szczęśliwy. Czy byłeś kiedyś w najpiękniejszej sytuacji zewnętrznej, gdzie wszystko jest dokładnie tak, jak chcesz, a Ty jesteś nieszczęśliwy? Jesteś na plaży z idealną osobą i właśnie się pokłóciłeś. A może nie pokłóciłeś się, ale czujesz się bla – niekontrolowanie bla. Czy są dni, kiedy czujesz się po prostu bla?

Jesteś więc w sytuacji, w której powinieneś pomyśleć: „Wow!” Ale zamiast doświadczyć szczęścia, piszesz na Facebooku. Mówisz wszystkim, jak bardzo jesteś szczęśliwy i robisz sobie selfie, żeby później móc doświadczyć tego czasu, ponieważ nigdy tego nie doświadczyłeś w tej chwili, ponieważ byłeś zbyt zajęty pisaniem o tym i robieniem zdjęć. Zaczynasz widzieć, że jeśli zmienimy zdanie, możemy być szczęśliwi wszędzie. 

Czasami spotykasz ludzi, którzy przeszli przez niezwykle trudne wydarzenia w swoim życiu i czują się dobrze. Oni są w porządku. Nie są przerażeni. Nie są zmartwieni. Nie wpadają w histerię. Nie mają depresji. Przeszli przez trudności, ale ponieważ potrafili pracować z wewnętrznym umysłem, radzą sobie w tych trudnych sytuacjach. Natomiast jeśli nie mamy mocnej praktyki, to nawet najmniejszy dyskomfort i po prostu się załamujemy. Nie możemy tego znieść. Prawda czy nieprawda? 

Kiedy cierpienia są przytłaczające, a nasza praktyka Dharmy jest bardzo słaba, wtedy najdrobniejsza rzecz całkowicie nas wyprowadza z równowagi – czasami na długi czas. Natomiast gdy mamy silną praktykę, przechodzimy wewnętrzną przemianę, wtedy sytuacja zewnętrzna nie jest doświadczana jako tak okropna. A ludzie rzeczywiście mogą się rozwijać podczas tych trudności. Dlatego właśnie praktyka Dharmy jest ważna, ponieważ bez niej po prostu cofniemy się do wszystkich naszych starych nawyków. I, uff, nie wiem, jakie są twoje stare nawyki, ale moje stare nawyki nie są zabawne. 

Wszechobecne warunkowanie duhkha

Trzecie błędne przekonanie dotyczy wszechobecnej duhkha warunkowania lub, można powiedzieć, uwarunkowanej duhkha. To jedno i drugie; To Warunki i jest to uwarunkowane. Odnosi się to po prostu do posiadania pięciu agregatów, które mamy: a ciało i umysł pod wpływem nieszczęścia i karmy. Samo posiadanie tego jest stanem niezadowalającym. Nawet jeśli w tym szczególnym czasie nie doświadczamy wielkiego nieszczęścia, chodzimy po krawędzi urwiska i przy najmniejszej zmianie stanu, upadamy, przelatujemy. 

Być może doświadczyłeś tego w swoim życiu, kiedy wszystko układało się wspaniale, a potem ktoś miał wypadek samochodowy. „To nie miało się wydarzyć. Tego nie było w moim planie na życie. Nie było tego dzisiaj w moim planie. Takie rzeczy przytrafiają się innym ludziom, nie mnie. I ruń — spadasz z urwiska i pogrążasz się w całkowitym cierpieniu. Ale nawet przed wypadkiem samochodowym, kiedy myślałeś, że jesteś szczęśliwy, to szczęście nie było bezpiecznym szczęściem, ponieważ nasze ciało i umysł są wciąż pod wpływem nieszczęść i karmy. Więc idziesz dokładnie po krawędzi klifu. 

Pod warunkiem, że dobro karmy dojrzewa, jesteśmy na szczycie klifu. Gdy tylko nastąpi zmiana okoliczności –Boing– popadamy w wyraźny ból. Mówimy, że ten stan posiadania ciało i umysł wrażliwy na ból jest niezadowalający. To są trzy rodzaje rzeczy, które są niezadowalające. 

Jak sobie radzimy z tymi sprawami? Można powiedzieć: „Jestem bardzo przygnębiony. Wszystko jest niezadowalające. Jest ból. Moje szczęście odchodzi. Cała moja sytuacja jest do niczego, bo mam ciało i umysł. Biada mi! To jest okropne. Zamierzam zamknąć się w swoim pokoju i cały dzień jeść ciasteczka, cały dzień pić, cały dzień palić, cały dzień czytać powieści” – kimkolwiek jesteś schronić się kiedy jesteś nieszczęśliwy. A to nie działa, bo nadal jesteś w depresji.  

Czy myślisz, że to jest stan psychiczny Budda próbuje w nas kultywować, ucząc tego? Mam nadzieję, że powiesz „Nie”. [śmiech] Jeśli powiesz „Tak”, to nie wyjaśniłem tego zbyt dobrze. Zdecydowanie nie jest to stan, w którym Budda stara się w nas pobudzić. Dlaczego jest Budda wskazać to? Ponieważ wszystkie te duże problemy są spowodowane dolegliwościami i karmy. Utrapienia i karmy są zakorzenione w niewiedzy, a niewiedzę można wyeliminować. Poza tym wszystkim niezadowalającym istnieje stan pokoju Warunki. Istnieje ścieżka, którą należy podążać, aby doprowadzić nas do tego stanu pokoju. I Buddamówi: „Hej, jesteś w więzieniu. Drzwi są tam. Zamiast walić głową w mur więzienia, wyjdź za drzwi”. 

Motywacja do zmiany zdania

Mitch właśnie napisał mi piękną historię. Czy chcesz opowiedzieć tę historię?

Publiczność: Przyjechaliśmy w czwartek i byłem zdenerwowany. Nie wiedziałem o procedurze odprawy. Zacząłem iść, żeby się zameldować na czas. Ciągle widzę tego małego ptaszka w stodole, lecącego w stronę okna. Nigdy nie widziałem takiego złotego ptaka. Ale spóźniłem się, więc byłem rozdarty. Nie wiedziałem jak dostać się do stodoły. Porzucam wszelkie obawy i wyruszam, aby spróbować uratować ptaka. Chyba otwieram przesuwane okno. Wścieka się i wali głową w szybę. Próbuję przesunąć okno, ale okno się nie otwiera. W końcu go naciskam, a ptak budzi się i wylatuje przez ogromną bramę garażową otwartą w drugą stronę. [śmiech] I zdałem sobie sprawę, że to nie był ptak; to było bodhisattwa naucz mnie, żebym przestała ciągle walić głową w tę samą ścianę. "Obróć się. Zatrzymywać się. Są duże otwarte drzwi.” 

VTC: Tam są duże otwarte drzwi – odwróć się i wyleć przez nie. To właśnie Budda próbuje nas uczyć, wyjaśniając drugą cechę prawdziwej duhkha. Jest duża otwarta brama garażowa. Wylatuj – przestań uderzać się w okno. 

Wyjaśniając to, Budda stara się pomóc nam wytworzyć silną motywację do wyzwolenia. W międzyczasie, od teraz, aż do osiągnięcia wyzwolenia ze wszystkich tych stanów duhkha, im bardziej będziemy świadomi tego, jak nasz własny umysł odgrywa aktywną rolę w naszym doświadczaniu bólu, tym większy daje nam wybór w sytuacjach, aby myśleć w inny sposób. sposób, spojrzeć na sytuację w inny sposób, aby powstrzymać nasze bezpośrednie cierpienie. Zatem nawet jeśli wyeliminowanie wszelkiej ignorancji i wyjście z cyklicznej egzystencji zajmie nam trochę czasu, to jednak, jeśli w jakimkolwiek konkretnym momencie zdamy sobie sprawę, że „Mam potencjał i możliwość zmiany sposobu, w jaki myślę. A jeśli to zrobię, ta sytuacja dyskomfortu, bólu i cierpienia może się odpowiednio zmienić. 

To daje nam dużo mocy w naszym życiu, po prostu zmieniając nasze umysły. Musimy o tym pamiętać. Kiedy tu siedzimy, myślimy: „O tak, zmień zdanie” i gdy tylko ktoś zrobi coś, co nam się nie podoba, zapominamy o tym. I zamiast mówić: „Och, mogę zmienić zdanie”, mówimy: „Coś jest nie tak ze światem. Coś jest ze mną nie tak. Wszystko jest okropne. I wracamy do naszej dziury, z której wystrzeliwują rakiety. 

Musimy o tym pamiętać niezależnie od tego, co się dzieje. I dlatego lamrim nauki o etapach ścieżki są tak ważne i dlaczego lodzionglub trening myślenia, nauki są tak ważne, ponieważ jeśli nauczymy się tych nauk i zrobimy to lamrim i medytacje trenujące myślenie, wówczas gdy napotykamy trudności, znamy już metody praktyki, aby zmienić naszą perspektywę, zmienić nasze zdanie. Jeśli nie będziemy wykonywać tych medytacji na co dzień, to gdy będziemy mieć problem, nie będziemy wiedzieć, co robić. Następnie pytasz kogoś: „Co mam zrobić?” i mówią ci. Ponieważ nie rozwinąłeś znajomości tych metod, myśląc o nich bardzo często w swojej codziennej praktyce, wówczas, gdy próbujesz z nich skorzystać, czujesz się niekomfortowo, ponieważ nie jesteś dobrze przyzwyczajony. 

Prawdziwą sztuczką jest nauczenie się tych metod, a następnie ich regularne praktykowanie. A kiedy to zrobisz, kiedy będziesz ich potrzebować, są tam na miejscu. A także, gdy je praktykujesz, twój pogląd zmienia się całkowicie, tak że przestajesz interpretować rzeczy w ten sam, stary, zgniły, egocentryczny sposób. Ponieważ ćwiczysz widzenie rzeczy z innej perspektywy. 

W mojej biologicznej rodzinie dużo się dzieje. To jest moja rodzina tutaj, w opactwie Sravasti; to jest mój dom. Ale w mojej fizycznej rodzinie dużo się dzieje. Właśnie zmarł mój ojciec i dzieją się inne rzeczy. Był jeden dzień i kilka wybuchów emocji i byłem naprawdę zaskoczony. Siedziałem tam i po prostu patrzyłem. Rozumiem, że ci ludzie są zestresowani. Ci ludzie odczuwają ból i są zestresowani. Dlatego to robią. Nie traktowałem tego, co mi mówiono, ani tego, co się działo, osobiście. 

Podczas gdy wiele lat temu, gdybyś tylko spojrzał na mnie zezowatym wzrokiem, załamałbym się. Pomyślałem więc: „Och, OK, coś w mojej praktyce musi działać, bo nie zareagowałem w ten sam sposób”. To nie tak, że podobała mi się ta sytuacja – cała sytuacja była naprawdę smutna i niepotrzebna – ale zdałam sobie sprawę, że oni są po prostu zestresowani. Jak wiele znaczą to, co mówią? Nie mam pojęcia. I tak naprawdę nie ma znaczenia, czy mają na myśli to, co mówią. To naprawdę nie ma znaczenia, bo oni są teraz po prostu zestresowani. I sytuacja też się nie skończyła. Powinieneś przeczytać mój e-mail w ten weekend. Może nie powinieneś czytać moich e-maili. [śmiech] 

Trzecia błędna koncepcja

Trzecią błędną koncepcją jest to, że bolesne rzeczy są przyjemne. Wyjściem z tego jest uświadomienie sobie, że: „Nie, duhkha to duhkha”. Możemy teraz złagodzić tę sytuację, praktykując Dharmę, i możemy na zawsze uciec od tej sytuacji, naprawdę pogłębiając naszą praktykę. Trzecie błędne przekonanie jest takie, że kruszywa są atrakcyjne, piękne i pożądane. 

Zwykle skupiamy się na ciało, ale może obejmować również agregaty mentalne. Ale zaczynamy od skupienia się na ciało. W naszym codziennym umyśle istnieje cała idea myślenia ciało jest piękny, ciało jest pożądane, ciało jest źródłem przyjemności i jest atrakcyjne. Zwłaszcza w naszym społeczeństwie obecnie kładzie się tak duży nacisk na ciało i z przyjemności ciało i piękno ciało. A my używamy seksu, żeby wszystko sprzedać. Nie rozumiem, w jaki sposób wykorzystujesz seks do sprzedaży mydła do prania, ale wymyślili na to sposób. 

To wszystko manipuluje naszym umysłem i tworzy więcej pragnień. Opieramy się na tym poglądzie, który mamy, że nasze ciało jest naprawdę czymś odległym, a ciała innych ludzi są naprawdę czymś wspaniałym. Jest taka przystojna osoba, która weszła do pokoju i powiedziała: „Wow! Gdzie on spaceruje medytacja? Chcę iść na spacer medytacja w pobliżu. [śmiech] Wpadniemy na siebie.”

Ale co to jest ciało, Naprawdę? Jest ciało naprawdę atrakcyjne? [śmiech] To bardzo prawdziwe. Dopóki o tym nie myślisz, tzw ciało jest atrakcyjny. Gdy tylko o tym pomyślisz, zmienia się. Co kryje się w środku ciało? W środku jest mnóstwo fajnych rzeczy ciało. Niektórzy ludzie patrzą na wnętrze ciało i mdleją. Są przerażeni. To takie okropne. Oto jesteśmy z tym ciało to właściwie jest z natury obrzydliwe, ale naszym zdaniem jest po prostu wspaniałe. Wtedy powiecie: „No cóż, niektóre części… ciało są ładne, jak skóra, włosy i oczy. Co mówią ludzie? „Twoje oczy są jak diamenty, a zęby jak perły?” Nie wiem – cokolwiek to jest. [śmiech]

Powiedzmy, że bierzesz osobę ciało od siebie, a ty umieściłeś tam ich oczy. I tu kładziesz im zęby, a tam kładziesz ich włosy. I rozłożyłeś tutaj skórę. Te same ciało części, czy są teraz wspaniałe? Trzy dni później doszło do katastrofy lotniczej na obszarze kontrolowanym przez rebeliantów na Ukrainie, a oni dopiero zaczynają wywozić część ciał. Wyobrażasz sobie, jak wyglądają te ciała po trzech dniach letniego upału? Wyobrażacie sobie, jak pachną po trzech dniach letniego upału? Kiedy ludzie wsiedli do samolotu, wszyscy wyglądali ładnie i atrakcyjnie. Ich włosy są czesane. Wszystko jest piękne. I teraz? Niektóre ciała są nienaruszone – wzdęte i śmierdzące. Pozostałe są w różnych kawałkach. Czy kawałki ciało Piękny? Bynajmniej. Bynajmniej.

Jest jakiś rodzaj zniekształcenia w naszym sposobie widzenia rzeczy, prawda, że ​​tak myślimy ciało jest tak piękny i daje tyle przyjemności? To nie jest takie piękne. Na koniec dnia ciało to jest prawdziwa rzecz, która nas zdradza.

Publiczność: Jak powstrzymać się od podążania w kierunku przeciwnym do tego, którego nienawidzisz ciałoi chcesz sobie zrobić krzywdę?

VTC: Jak powstrzymać się od popadnięcia w drugą skrajność, której nienawidzisz ciało i zraniłeś go i tak dalej? Przede wszystkim ciało nie jest z natury piękny, ale nie jest też z natury okropny. Ale co więcej – i co najważniejsze – w tym życiu nasze ciało jest podstawą naszego cennego ludzkiego życia. Ten ciało jest podstawą, na której możemy praktykować Dharmę. Dlatego niezwykle ważne jest, abyśmy dbali o swoje ciało. Ważne jest, abyśmy zachowali nasze ciało czyste, żebyśmy zachowali nasze ciało zdrowy. To nie jest kwestia nienawiści do naszych ciało. Nie ma w nim nic do nienawiści ciało. To tylko kwestia realistycznego podejścia do ciało

Kiedy dochodzimy do skrajności przeszacowania ciało, to chcemy przejść do środkowego punktu myślenia: „OK, mam ciało. Nie będzie to źródło mojej wiecznej przyjemności. To naprawdę trochę okropne. Wszystko co z tego wynika ciało jest okropne. I wszystko, co wychodzi z ciał innych ludzi, jest również obrzydliwe. Więc nie mam zamiaru tam siedzieć i mdleć nad ciałami innych ludzi, bo kto chce kupę gówna?” 

Jednak to ciało jest podstawą mojego cennego ludzkiego życia i pod tym względem jest niezwykle cenne. Muszę zadbać o swoje ciało i używaj go mądrze, abym mógł praktykować ścieżkę. Kiedy masz taki widok, naprawdę dbasz o swoje ciało w zdrowy sposób. Zaczynasz lepiej się odżywiać. Zamiast jeść śmieciowe jedzenie, jesz dobrze, ponieważ zdajesz sobie sprawę: „Jeśli będę jadł śmieciowe jedzenie, jeśli będę miał nadwagę i dostanę cukrzycy, skrócę swoje życie, a to będzie miało szkodliwy wpływ na moją praktykę Dharmy. Praktyka Dharmy jest najważniejszą rzeczą w moim życiu, więc muszę ją przestrzegać ciało ćwicz, dbaj o odpowiednią wagę i jedz zdrową żywność”. I tak dalej to robimy. To nie jest torturowanie ciało, prawda? The Budda był bardzo przeciwny tym ekstremalnym praktykom ascetycznym, ponieważ to nie pomaga. 

Publiczność: [Niesłyszalny]

VTC: Nie mówię, że powinienem i nie powinienem. Po prostu wyjaśniam nauki, a potem ludzie będą mogli je zrozumieć, jak chcą, i zastosować je we własnym życiu, jak chcą. 

Agregaty są puste

Trzecią cechą prawdziwej duhkha jest to, że skupiska są puste, ponieważ nie są trwałą, jednolitą i niezależną jaźnią. Teraz będziecie się zastanawiać: „Zaczekaj chwilę, jak to jest sprzeczne z koncepcją… ciało jako faul? Jak to przeciwdziała?” Początkowo nie jest to oczywiste. Zniekształcona koncepcja zakłada myślenie, że jest to czyste. Jak zatem przeciwdziałać myśleniu, że coś jest czyste, i uświadomić sobie, że w rzeczywistości jest to obrzydliwe?  

To błędne przekonanie, że faul ciało jest czymś czystym i czystym, wiąże się z utrzymywaniem osoby i agregatów jako oddzielnych bytów. w BuddaW czasach starożytnych ludzie bardzo mocno trzymali się systemu kastowego, w którym ludzie z kast wyższych uważali, że ich ciała są czyste. I myśleli, że ludzie z niższych kast mają obrzydliwe ciała. Dlatego nie chcieli ich dotykać i nie wchodzili z nimi w kontakt. To było trochę jak rasizm w Ameryce, tyle że był to kastizm. Ale cały ten pomysł należy do kogoś innego ciało jest obrzydliwe, podczas gdy mój ciało jest czysty, to duże nieporozumienie, prawda? Wszystkie ciała składają się z tych samych elementów. Wszystkie mają wątroby, jelita i mazię w środku. To nie tak, że moja maź jest czysta, a twoja nie. Wszystko jest tak samo obrzydliwe. 

Klasy wyższe, bramini, którzy uważali, że ich ciała są czyste, potwierdzają to filozoficznym przekonaniem, że każdy ma atmanlub dusza, która była niezależna, jednolita i trwała. Zwykle ma charakter trwały, jednolity i niezależny. Niezależny oznacza tutaj brak zależności od przyczyn i Warunki. I tak od atmana było trwałe, powiedzieli: „No cóż, my, przedstawiciele klas najwyższych, mamy stałych atmanów, którzy są wyżsi, lepsi i czystsi niż atmani z niższych kast, którzy mają te obrzydliwe ciała. Nasze ciała są czyste. Nasi atmani są czyste. Twoje nie są czyste. A ponieważ nasz atman jest trwały, ty nigdy nie możesz stać się czysty, a ja nigdy nie mogę stać się nieczysty. A wszystkie moje dzieci są czyste od urodzenia”. 

Zatem ustanowili cały ten zgniły system społeczny w oparciu o tę błędną filozofię, opartą na naszej błędnej koncepcji, że ciało jest czysty. The Budda, mówiąc: „Hej, chwileczkę, nie ma atmana, który byłby trwały, jednolity i niezależny”, całkowicie rozbił podstawową filozofię systemu kastowego. W ten sposób mówimy, że to trzecie zrozumienie, że „skupy nie są trwałą, jednolitą i niezależną osobą”, przeciwdziała trzeciemu błędnemu mniemaniu, że ciało bycie czystym. To ma jakiś sens, prawda?

To niesamowite, jak rozwijamy całe systemy społeczne i jak bardzo ludzie przez to cierpią błędne poglądy i błędne filozofie, prawda? Widzisz, wszystko zależy po prostu od umysłu – od tego, jak ludzie myślą. I nawet dzisiaj system kastowy, choć Mahatma Gandhi próbował go przezwyciężyć, wciąż żyje, ma się dobrze i jest dla ludzi katastrofalny. Zatem trzecie błędne przekonanie było takie, że agregaty są puste, ponieważ nie są trwałą, jednolitą i niezależną jaźnią. 

Czwartym jest to, że agregaty są bezinteresowne, ponieważ nie są samowystarczalnym, zasadniczo istniejącym „ja”. Samowystarczalne, istotnie istniejące „ja” to koncepcja „ja” będącego kontrolerem, sprawującym kontrolę nad ciało i umysł. To wyjaśnienie trzeciego jest puste, a czwarte bezinteresowne – trzecie to brak stałe, jednolite, niezależne ja, czwartym jest brak samowystarczalnego, zasadniczo istniejącego „ja” – jest zgodne z ogólnym wyjaśnieniem buddyjskim, które jest akceptowalne w prawie wszystkich szkołach buddyjskich. 

Według Prasangiki trzeci i czwarty atrybut, pusty i bezinteresowny, w rzeczywistości mają to samo znaczenie. Nie tylko „ja” nie jest trwałe, jednolite i niezależne, a także nie jest samowystarczalne ani zasadniczo nie istnieje, ale to „ja” – i wszystkie inne zjawiska— w tym nasz ciało i umysłowi, brakuje wrodzonej egzystencji. Zatem dla prasangiki to, co negują w odniesieniu do trzeciego i czwartego atrybutu prawdziwego cierpienia, jest o wiele, wiele głębsze niż ogólna koncepcja, którą negują inne szkoły: powszechnie panujący pogląd. Ponieważ zanegowanie trwałego ja to jedno, ponieważ koncepcja trwałego ja jest naprawdę obrzydliwa w sensie prostackim. 

Widzenie tego obrazu atmana w taki sposób, w jaki jest opisany, jest w rzeczywistości tylko przypadłością nabytą. To coś, co ludzie wymyślili na podstawie własnej koncepcji. Natomiast błędne wyobrażenie o osobie, agregatach i wszystkim innym, co istnieje z natury, jest przypadłością wrodzoną. To jest wrodzone. To jest podstawowa niewiedza. Zatem to, co łączy wszystkie szkoły, to znacznie bardziej rażący poziom. Dobrze jest zacząć od negacji tego, a następnie przejść do głębszych poziomów, ale ważne jest również, aby mieć świadomość, że oprócz duszy istnieją głębsze obiekty negacji.

To są cztery atrybuty prawdziwej duhkha. Skończyliśmy jednego! [śmiech] Przejdźmy do pozostałych.

Prawdziwe początki

Porozmawiajmy o czterech aspektach prawdziwe początki; prawdziwe początki są ignorancja, cierpienia i karmy. I, jak wyjaśniłem wczoraj, często używamy pragnienie jako przykład prawdziwe początki ze względu na tę funkcję pragnienie odgrywa w ciągu naszego życia – a także w chwili śmierci – powodując ciągłe odrodzenie.

Pierwszy aspekt prawdziwe początki jest pragnienie i karmy. I tutaj, kiedy jest napisane karmy, to znaczy zanieczyszczony karmy-karmy stworzone pod wpływem niewiedzy. Więc, pragnienie i karmy są przyczynami duhkha, ponieważ dzięki nim duhkha stale istnieje. Kontemplując to, rozwijamy głębokie przekonanie, że cała nasza duhkha, wszystkie nasze niezadowalające Warunki, mają przyczyny. Pragnienie i karmy są te przyczyny, a rezultatem jest duhkha. To obala wszelki pogląd, że nasze cierpienie jest bezprzyczynowe, że dzieje się po prostu bez jakiejkolwiek przyczyny. Warto o tym pamiętać, ponieważ czasami, gdy doświadczamy cierpienia, jesteśmy bardzo zaskoczeni. Myślimy: „Jak to się stało?” jakby nie miało przyczyny i pojawiło się znikąd. Musimy zdać sobie sprawę, że to miało przyczynę…pragnienie i karmy. I pragnienie i karmy można wyeliminować. 

Drugi aspekt prawdziwe początki-pragnienie i karmy– są początkiem duhkha, ponieważ wielokrotnie wytwarzają wszystkie różnorodne formy cierpienia, czyli różnorodne formy duhkha. Utrapienia i karmy stwórz nie tylko część naszej duhkha, ale całość, bez względu na to, którego z trzech rodzajów duhkha doświadczamy. Zrozumienie tego rozwiewa błędne przekonanie, że cierpienie ma tylko jedną przyczynę: drugą osobę, Boga lub diabła. „Wszystkie moje cierpienia są spowodowane przez diabła”. No cóż, właściwie diabeł podpada pod kolejny, trzeci atrybut. Ale ten po prostu mówi, że istnieje jedna przyczyna naszego cierpienia, podczas gdy w rzeczywistości ma wiele, wiele przyczyn. 

Trzeci aspekt prawdziwe początki jest to, że pragnienie i karmy są silnymi producentami, ponieważ działają z całą siłą, aby wyprodukować silną duhkha. Zrozumienie tego rozwiewa pogląd, że duhkha powstaje z niezgodnych przyczyn. Przyczyna niezgodna to coś, co nie jest w stanie wytworzyć określonego skutku. I tu wkracza diabeł – mówi, że moje cierpienie jest spowodowane przez diabła. Czy diabeł może powodować twoje cierpienie? Nie. To niezgodna przyczyna. Czy wola Boża może powodować cierpienie? Nie. Czy inna czująca istota naprawdę może być źródłem naszego nieszczęścia? Nie. Wszystko sprowadza się do niewiedzy, pragnienie, karmy, które można wyeliminować.

Następnie czwarty aspekt prawdziwe początki jest to, że pragnienie i karmy jest Warunki ponieważ pełnią również funkcję warunki współpracy które dają początek duhkha. Przeczy to poglądowi, że rzeczy są zasadniczo trwałe; zamiast tego są tymczasowe, ulotne. Rozmawialiśmy o tym już wcześniej. Gdyby nasza duhkha była trwała i wieczna, inne czynniki nie mogłyby na nią wpłynąć. Nie można było temu przeciwdziałać. Ale pragnienie i karmy są nie tylko głównymi przyczynami naszej duhkha; oni też są warunki współpracy. Opowiem Wam historię mojej przyjaciółki Teresy. To naprawdę dobry przykład. 

Warunki współpracy

Na moim pierwszym kursie Dharmy w Lake Arrowhead w Kalifornii siedziałem obok młodej kobiety o imieniu Teresa. A była już w Kopanu. Próbowała mnie przekonać, żebym pojechała na kurs do klasztoru Kopan w Nepalu. Pomyślałem, że Dharma jest całkiem fajna, więc zdecydowałem się tam pojechać. Powiedziała: „Kiedy dotrzemy do Kopan, zabiorę cię na Freak Street i tam zjemy ciasto czekoladowe”. Freak Street to miejsce, do którego chodzili wszyscy hipisi – wszyscy dziwadła, wszyscy hipisi – i gdzie przyrządzali zachodnie jedzenie. Powiedziała: „Kiedy dotrzemy do Kopan, zabiorę cię na ciasto czekoladowe”. 

Dojeżdżam do Kopan i czekam i czekam, bo Teresa miała być na kursie, a nie przyjechała. Mija pierwszy tydzień kursu, potem drugi. Teresa nie przybyła, a kilkoro z nas, które ją zna, jest naprawdę zmartwionych i zaniepokojonych tym, co się z nią stało. Potem otrzymaliśmy wiadomość. Było to jesienią 1975 roku. W tym czasie w Bangkoku był seryjny morderca, pewien Francuz, i Teresa poznała go na przyjęciu. Był bardzo uroczy. Następnego dnia zaprosił ją na lunch i wtedy znaleźli Teresę ciało w kanale w Bangkoku. 

Ta historia jest naprawdę dobrą opowieścią o tym, jak niepewny jest czas śmierci. Ale to także dobra historia o tym, jak to zrobić pragnienie i karmy może być Warunki do dojrzewania bardzo silnej duhkha. Teresa miała trochę mocnego karmy w jej umyśle, który mógł dojrzeć w momencie, gdy została zamordowana, ale mógł dojrzeć tylko wtedy, gdy… warunki współpracy Przyszli razem. Poszła na tę imprezę i poznała tego mężczyznę. Jaki był stan psychiczny po spotkaniu kogoś, kto ją pociągał? Załącznikpragnienie. Zaprosił ją na posiłek. Ona zaakceptowała. Jestem pewna, że ​​zabrał ją na bardzo smaczny posiłek. Znowu jest tego więcej przywiązanie. Widać, że jest to warunek dojrzewania tego ciężkiego trunku karmy

To trochę jak prowadzenie pojazdu pod wpływem lub robienie czegokolwiek pod wpływem. Moglibyśmy mieć trochę bardzo ciężkich karmy Tam. Jeszcze nie dojrzał, bo warunki współpracy nie ma ich tam. Kiedy pijesz, palisz narkotyki, kiedy nadużywasz leków na receptę, konfigurujesz sytuację zewnętrzną w taki sposób, że bardzo łatwo staje się dla niektórych negatywnych karmy dojrzewać. 

Nie oznacza to, że za każdym razem ktoś ma jakieś ciężkie, negatywne emocje karmy dojrzewają, ponieważ w tym momencie byli pod wpływem ucisków. To nie znaczy, że. Ale to oznacza, że ​​kiedy pozwolimy, aby nasz umysł uległ wpływowi dolegliwości, naprawdę pomaga to temu, co negatywne karmy dojrzeć. Jeździsz pod wpływem. Po co się nastawiasz? To przygotowanie do cierpienia. 

Opowiem Ci inną historię na ten temat. Wiele lat temu uczyłem w innym stanie i ktoś mnie gdzieś woził. W samochodzie rozmawialiśmy długo. Pytałam o jej rodzinę, ale nie pamiętam, ilu miała synów, ale jeden zmarł. Opowiedziała mi historię śmierci swojego syna. Jej mąż lubił pić i oszczędzał wszystkie swoje butelki whisky, butelki wina i wszystko. Wiesz, niektórzy ludzie są dumni ze swojego picia i oszczędzają wszystkie swoje butelki. Był taki. Wokół ich domu znajdowały się półki z próbkami różnych rodzajów butelek z alkoholem, reprezentującymi wszystkie rodzaje alkoholu, jakie próbował, od bardzo wyrafinowanego do dowolnego. Wiadomo, że ojciec dużo pił. 

Syn poszedł w ślady ojca i zaczął pić. Któregoś dnia, mając około dwudziestu lat, syn spowodował wypadek, bo był pod wpływem. Myślę, że w drugim pojeździe były trzy lub cztery osoby, które zginęły w wyniku wypadku. Syn odniósł bardzo poważne obrażenia i musieli go podłączyć do aparatury podtrzymującej życie. Po wypadku, po pewnym czasie, gdy był podłączony do aparatury podtrzymującej życie i nie wychodził ze śpiączki, rodzice stanęli przed decyzją, co robić. Czy wyciągają wtyczkę, czy utrzymują tę osobę przy życiu?

Czy możesz sobie wyobrazić bycie rodzicem zmuszonym do podjęcia takiej decyzji? To straszne dla rodziców. Postanowili wyciągnąć wtyczkę i ich syn zmarł. A ojciec poszedł do domu, przejrzał wszystkie butelki z alkoholem i po prostu je stłukł. Uświadomił sobie, że w jakiś sposób jego zachowanie miało wpływ na całą tę sytuację. 

Pragnienie i karmy są również Warunki dla bardzo silnego duhkha. To jest wartość piątki zasady i dlaczego zasady są taką ochroną. Ponieważ powstrzymując się od zabijania i kradzieży, od nierozsądnego i nieuprzejmego zachowania seksualnego, od kłamstwa i zażywania środków odurzających, chronisz się na wiele sposobów. Ponieważ chronisz się przed wykonaniem działań, które mogłyby zadziałać Warunki do dojrzewania negatywu karmy. Chronisz się także przed działaniami, które powodują negatywne skutki karmy które mogą dojrzewać w różnych sytuacjach w twoim życiu lub w tym, w jakim się odrodziłeś. Więc, zasady stać się niesamowitą ochroną.

OK, trochę zboczyłem z tematu. Mamy jeszcze dziesięć minut. [śmiech] Ale mam nadzieję, że, wiesz, dzieje się tam coś mocnego.

Publiczność: [Niesłyszalne] 

VTC: Prawidłowy. Cóż, to jest to samo, to samo. Tak bardzo, jak odłączymy się od dziesięciu niecnót, chronimy się przed dojrzewaniem innych karmy i od stworzenia karmy co powoduje bezpośrednie cierpienie.

Publiczność: [Niesłyszalne]

VTC: Zdecydowanie. Przestań podawać alkohol, żeby nie być przyczyną upicia się kogoś innego. Uważam, że jako rodzice przykład, jaki dajemy dziecku, jest niezwykle ważny. Ponieważ dzieci patrzą na to, co robisz, a nie na to, co mówisz. Moja mama mawiała: „Rób to, co mówię, a nie to, co robię”. Nie, przepraszam mamo. To nie było poprawne. 

Prawdziwe zaprzestania

Przykładem prawdziwego ustania, jak wyjaśniłem wczoraj, są różne poziomy ustania dolegliwości, a co za tym idzie, duhkha, którą one tworzą. Tutaj mówimy, 

Pierwszym aspektem prawdziwego wygaśnięcia jest zaprzestanie duhkha, ponieważ będąc stanem, w którym porzucone zostały źródła duhkha, zapewnia, że ​​cierpienie lub duhkha nie będą już wytwarzane.

Zrozumienie, że osiągnięcie prawdziwego ustania jest możliwe poprzez wyeliminowanie ciągłości dolegliwości i karmy rozwiewa błędne przekonanie, że wyzwolenie nie istnieje. To bardzo ważne, ponieważ jeśli myślimy, że wyzwolenie nie istnieje, to nie będziemy próbować go osiągnąć. 

Drugi aspekt prawdziwego zaprzestania: 

Prawdziwe zaprzestanie jest pokojem, ponieważ jest to oddzielenie, w którym wyeliminowane zostały cierpienia. 

Niektórzy ludzie, zamiast dostrzec cechy rzeczywistego wyzwolenia, błędnie uważają inne dotknięte państwa za wyzwolenie. Na przykład niektórzy ludzie osiągają medytacyjne zaabsorbowanie w sferze formy lub sferze bezkształtnej. Są to bardzo wysokie stany medytacyjnego zaabsorbowania. A ponieważ umysł w tych stanach jest tak spokojny, mylą je z wyzwoleniem. W rzeczywistości osoba ta nie wyeliminowała niewiedzy. Nie zdali sobie sprawy z pustki. Więc to naprawdę wielkie bu-buu, gdy pomyślisz, że osiągnąłeś wyzwolenie, podczas gdy tak się nie stało, ponieważ wtedy, kiedy to karmy bo to odrodzenie się kończy, upadną, idą do bardziej niefortunnych krain. 

Trzecim aspektem jest prawdziwe ustanie: 

Prawdziwe zaprzestanie jest czymś wspaniałym, ponieważ stanowi najwyższe źródło zdrowia i szczęścia. 

Ponieważ prawdziwe zaprzestanie nie jest całkowicie zwodnicze – i żaden inny stan wyzwolenia nie zastępuje go ani nie jest od niego lepszy – prawdziwe zaprzestanie jest wspaniałe. To ich całkowita wolność od trzech rodzajów duhkha, o których mówiliśmy wcześniej. Ponownie zapobiega to pomyleniu pewnych stanów częściowego lub tymczasowego ustania z ostateczną nirwaną. 

Ktoś mógłby pomyśleć: „OK, opanowałem swoje złość. To wyzwolenie.” Cóż, nie, nadal masz niewiedzę. I złość nie został całkowicie wyeliminowany. Trzyma nas w napięciu, abyśmy mogli naprawdę poprawnie zidentyfikować źródło lub pochodzenie naszej duhkha i abyśmy mieli pewność, że naprawdę całkowicie praktykujemy ścieżkę, abyśmy mogli osiągnąć rzeczywiste, prawdziwe ustanie zamiast jakiegoś gorszego stanu, który wydaje się lepiej niż tam, gdzie byliśmy wcześniej. 

A potem czwarty aspekt prawdziwego zaprzestania: 

Prawdziwe ustanie jest ostatecznym pojawieniem się, ponieważ stanowi całkowite i nieodwracalne wyzwolenie z samsary. 

Wyzwolenie, prawdziwe ustanie, jest ostatecznym porzuceniem, ponieważ jest nieodwracalne. Innymi słowy, kiedy już osiągniesz faktyczne, prawdziwe ustanie, nie będzie możliwe ich zgubienie. Nigdy więcej nie upadniesz. Tak więc, jeśli jesteśmy ludźmi, którzy szukają bezpieczeństwa, prawdziwe zaprzestanie jest ostatecznym bezpieczeństwem, ponieważ są to stany, w których przyczyny duhkha i odpowiadające im poziomy duhkha zostały wyeliminowane; nie mogą się już nigdy więcej pojawić. To jest prawdziwe bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo finansowe — zapomnij o tym. Nigdy nie osiągniesz bezpieczeństwa finansowego, niezależnie od tego, ile masz pieniędzy. Czy ty? Bez względu na to, w jakiej sytuacji się znajdujesz, nigdy nie ma trwałego bezpieczeństwa, z wyjątkiem prawdziwego zaprzestania.

OK, to są cztery aspekty ścieżki. W tradycji therawady, tradycji palijskiej, jako przykład mówią o „tutaj”. Z Prasangiki Madhjamaka systemu, mówiliśmy o tym, że jest to mądrość, która urzeczywistnia szesnaście aspektów czterech szlachetnych prawd, a zwłaszcza nirwanę. W rzeczywistości mądrość urzeczywistniająca szesnaście aspektów – a zwłaszcza nirwanę – jest wspólna dla wszystkich szkół buddyjskich. Ale szczególnie z Prasangiki Madhjamaka widzenia, jest to mądrość uświadamiająca pustkę wrodzonego istnienia zarówno osób, jak i zjawiska.

Prawdziwe ścieżki

Ta mądrość, która urzeczywistnia Cztery Szlachetne Prawdy, szczególnie urzeczywistniając nirwanę, szczególnie urzeczywistniając pustkę, jest mądrością w kontinuum aryi, ponieważ arya urzeczywistniła ostateczna natura bezpośrednio. 

Pierwszy aspekt [z prawdziwe ścieżki]jest mądrością bezpośrednio realizującą bezinteresowność. 

Tutaj „bezinteresowność” oznacza pustkę z punktu widzenia Prasangiki.

Mądrość bezpośrednio realizująca bezinteresowność jest ścieżką, ponieważ jest nieomylną ścieżką do wyzwolenia. 

Świadomość tego przeczy błędnemu przekonaniu, że nie ma drogi do wyzwolenia. Zatem ponownie jest to ważne błędne przekonanie, któremu należy przeciwdziałać, ponieważ jeśli myślimy, że nie ma ścieżki lub jeśli sądzimy, że nie ma wyzwolenia, to nawet nie wyruszamy na ścieżkę i nie zaczynamy praktykować. Ta mądrość prowadzi nas do celu, jakim jest wyzwolenie, czyli nirwana, czyli prawdziwe ustanie. 

Drugi aspekt prawdziwe ścieżki

Mądrość bezpośrednio realizująca bezinteresowność jest świadomością, ponieważ działa jako bezpośrednia siła przeciwna dla dolegliwości.

Mądrość uświadamiająca sobie bezinteresowność jest realną ścieżką, ponieważ jest potężnym antidotum, które bezpośrednio przeciwdziała lgnącej do siebie ignorancji – ignorancji, która chwyta się prawdziwego istnienia – i poprzez bezpośrednie wyeliminowanie tej ignorancji eliminuje duhkha. Zrozumienie tego eliminuje błędne przekonanie, że mądrość realizująca bezinteresowność nie jest drogą do wyzwolenia. Utwierdza nas w przekonaniu, że jest to droga. To niezawodna droga. Jest ścieżka.

Trzeci aspekt prawdziwe ścieżki

Mądrość bezpośrednio realizująca bezinteresowność jest osiągnięciem, ponieważ bezbłędnie realizuje naturę umysłu.

W przeciwieństwie do ziemskich ścieżek – takich jak stany głębokiego medytacyjnego pochłonięcia, ponieważ te ziemskie ścieżki nie mogą osiągnąć naszego ostatecznego celu – mądrość bezpośrednio realizująca pustkę prowadzi nas do niewątpliwych duchowych osiągnięć. Zatem ta mądrość jest osiągnięciem, ponieważ dokonuje tych osiągnięć. Dokonuje prawdziwego zaprzestania, którego szukamy. To niezawodna ścieżka. 

To przeciwdziała błędnemu przekonaniu, że ziemskie ścieżki eliminują duhkha. Innymi słowy, błędne przekonanie, że którakolwiek z rzeczy, których naucza tak wielu innych ludzi – że głębokie samadhi eliminuje duhkha lub że przebłaganie określonego bóstwa eliminuje duhkha – ten trzeci aspekt eliminuje tego rodzaju błędne koncepcje.

I czwarty aspekt prawdziwe ścieżki

Mądrość bezpośrednio realizująca bezinteresowność jest wyzwoleniem, ponieważ przynosi nieodwracalne wyzwolenie. 

Kiedy mamy tę mądrość urzeczywistniającą bezinteresowność, która eliminuje różne warstwy dolegliwości i różne warstwy duhkha, osiągamy te prawdziwe ustanie, które same w sobie są nieodwracalne. Ta ścieżka jest naprawdę wybawieniem, ponieważ prowadzi do tych nieodwracalnych stanów. Prowadzi do nieodwracalnego wyzwolenia. 

Zatem kiedy już osiągniesz wyzwolenie, nie możesz go utracić. Kiedy już wyeliminujesz niewiedzę z korzenia, nic nie będzie w stanie sprawić, że niewiedza wróci do umysłu. Dopóki nie usuniemy niewiedzy z korzenia, niewiedza może powrócić. Ale kiedy już to wyeliminujemy poprzez tę mądrość – ponieważ mądrość uświadamia sobie coś przeciwnego do tego, co kryje się w niewiedzy – bezpośrednio przeciwdziała niewiedzy. Dzięki temu cierpienia mogą zostać na zawsze wykorzenione i osiągnąć prawdziwe wyzwolenie. I nigdy z tego nie odpadniemy. Eliminuje to błędne przekonanie, że ścieżka jest błędna lub że prowadzi do stanu wyzwolenia, który jest tylko tymczasowy. 

Zrobiliśmy wszystkie 16 aspektów. [śmiech] Tak?

Pytania i Odpowiedzi

Publiczność: [Niesłyszalny]

VTC: Tutaj, jeśli opisujesz to zgodnie z poglądem Prasangiki, tak. Bezinteresowność i pustka mają to samo znaczenie. 

Publiczność: [Niesłyszalny] 

VTC: Istnieją dwa różne aspekty. Jedna jest przyczyną; jednym jest pochodzenie. Rzecz w tym, że te różne aspekty wskazują, że tym właśnie są: są aspektami. Pokazują nam różne sposoby patrzenia na tę konkretną prawdę, różne aspekty tej prawdy. 

Publiczność: [Niesłyszalny]

VTC: Pragnienie i karmy to przykłady, które są używane. Wszystkie te 16 aspektów to sylogizmy; jeśli studiujesz rozumowanie, wszystkie są sylogizmami. Pragnienie i karmy są przyczyną duhkha, ponieważ dzięki nim duhkha stale się pojawia. Pragnienie i karmy są przykładami duhkha. Są przedmiotem sylogizmu. I one są przyczyną duhkha. To jest teza – to, co próbujesz udowodnić. Dlaczego to są przyczyny duhkha? Ponieważ z powodu pragnienie i karmy, duhkha stale istnieje. To jest powód. 

Publiczność: Czy możesz przejść przez czwarty...prawdziwe początki?

VTC: Prawdziwe początki? Tak ok:

Pragnienie i karmy jest Warunki ponieważ działają jak warunki współpracy które powodują cierpienie.

Publiczność: A rzecz, której przeciwdziała?

VTC: Och, czemu to przeciwdziała? Przeciwstawia się to poglądowi, że duhkha jest zasadniczo trwała, ale tymczasowo ulotna. Bo gdyby cierpienie było trwałe i wieczne, to nie mogłyby na nie wpływać inne czynniki, a co za tym idzie, nie dałoby się mu przeciwdziałać. Zatem zrozumienie, że duhkha zależy od przyczyn i Warunki i że te przyczyny i Warunki można wyeliminować, pokazuje nam, że duhkha może zostać zaprzestana. 

Publiczność: Czy chcesz przez to powiedzieć, że mądrość bezpośrednio urzeczywistniająca pustkę zaprzecza poglądowi, że nie ma ścieżki do wyzwolenia? Tak więc, dopóki nie osiągniemy tej bezpośredniej realizacji, zawsze możemy być przez to nękani wątpić?

VTC: Cóż, mówią, że tylko wtedy, gdy bezpośrednio uświadomisz sobie pustkę, poczujesz pustkę wątpić jest odcięty od korzenia. Istnieje jednak wiele poziomów i typów wątpić. Kiedy ćwiczymy, a zwłaszcza kiedy uczymy się o pustce, i kiedy zdobywamy pierwsze prawidłowe założenie na temat pustki, a później wnioski na jej temat, są to bardzo mocne rzeczy, które sprzeciwiają się wątpić. To nie tak, że masz wątpić or błędne poglądy aż do sekundy, zanim bezpośrednio uświadomisz sobie pustkę. Idziesz z błędne poglądy do wątpić, od wątpić do prawidłowego założenia, od prawidłowego założenia do wnioskowania, od wnioskowania do bezpośredniego postrzegania. 

Publiczność: [Niesłyszalny]

VTC: Możesz to zobaczyć w ten sposób: prawdziwe zaprzestanie jest celem, do którego zmierzasz. I mądrość realizująca pustkę to droga, która cię tam zaprowadzi.

Publiczność: Gdzie to znajdziemy? Czy istnieje „Krok 1?” [śmiech]

VTC: Krok 1: postępuj zgodnie z lamrim, lamrim nosi nazwę „Etapy ścieżki”. Zaczynasz od początku i kontynuujesz. [śmiech] Czasami potrzebujemy wprowadzenia do lamrim. My, ludzie Zachodu, nie zawsze mamy pogląd na świat kojarzony z... lamrim. Często potrzebujemy kilku kroków wprowadzających, zanim to osiągniemy. Ale jeśli naprawdę zaczniemy ćwiczyć w ten sposób, to osiągniemy cel.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.