Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Oczyszczanie do praktyki schronienia

Oczyszczanie do praktyki schronienia

Ta przemowa została wygłoszona w Fundacja Przyjaźni Dharmy w Seattle, Waszyngton, USA.

Praktyka schronienia (pobieranie)

Dzisiejszą ideą było naprawdę zagłębić się w niektóre praktyki oczyszczania umysłu i gromadzenia pozytywnego potencjału lub zasługi. Są to bardzo ważne praktyki, które wykonuje się we wszystkich czterech tradycjach tybetańskich: ningma, gelug, sakja i kagju.

Dlaczego oczyszczenie jest konieczne?

Dlaczego musimy oczyszczać i tworzyć zasługi lub pozytywny potencjał, ponieważ nasze umysły są teraz dość zagracone. Jest nam bardzo trudno medytować. Trudno ułożyć się na poduszce. Trudno się skoncentrować po wejściu na poduszkę. Kiedy idziemy na nauki, trudno się skoncentrować. Kiedy wyjdziemy, trudno sobie przypomnieć, co usłyszeliśmy. Nawet jeśli mamy jakieś silne uczucie w medytacja lub na naukach, trudno to utrzymać. Powodem tych wszystkich trudności jest to, że nasz umysł jest przeciążony negatywami karmy. To tak, jakby próbować umieścić coś na dysku komputera, który jest już pełen śmieci i wirusów. Po prostu skończysz z bałaganem. Musisz najpierw przygotować dysk komputera w dobrym stanie.

Cesar, gość w opactwie, opróżniający miski na wodę.

Musimy oczyścić i wygenerować zasługę, aby przygotować nasze umysły na praktykę schronienia.

W rzeczywistości, analogia, którą zwykle podaje się w pismach świętych, nie dotyczy dysku komputera, ale pola – a nasz umysł jest jak pole. Aby wyhodować plon, nie wystarczy sadzić nasiona. Sadzenie nasion jest jak słuchanie nauk. Zasianie nasion nie wystarczy, ponieważ jeśli na twoim polu znajdują się opakowania gumy do żucia, zardzewiałe paznokcie i resztki DDT, możesz zasadzić wiele dobrych nasion, ale nic nie wyrośnie. Jeśli nie będzie wody i nawozu, a to środek Arizony, nic też nie urosnie.

Musimy zrobić dwie rzeczy, aby naprawdę przygotować pole. Najpierw musimy posprzątać bałagan i wszystkie inne niepotrzebne rzeczy. Po drugie, musimy dostarczyć tam wodę i nawóz. W analogii pole jest jak nasz umysł. Nasz umysł może uprawiać wiele różnych rodzajów upraw. Słuchanie nauk jest jak wkładanie nasion najlepszych plonów, a następnie wyjmowanie opakowań po gumie do żucia i DDT. Te rzeczy oczyszczają umysł z negatywów karmy by w naszym umyśle było miejsce na inne rzeczy, miejsce w polu na coś, co może się rozwijać. Wprowadzenie systemu nawadniającego i nawozu stwarza pozytywny potencjał. Innymi słowy, naprawdę wzbogacając umysł, aby po zasianiu nasion coś mogło rzeczywiście wyrosnąć. One po prostu nie kończą się fiaskiem.

Często w naszej praktyce bardzo się blokujemy i czujemy się zablokowani. Czujemy się zniechęceni. Czujemy, że nigdzie nie zajdziemy. To wszystko świadczy o tym, że musimy zrobić znacznie więcej oczyszczenie oraz zebranie pozytywnego potencjału/ zasług. Kiedy utkniemy, zamiast popadać w przygnębienie i myśleć, że Dharma nie działa, jest to czas, kiedy naprawdę zmieniamy energię w naszej praktyce i bardziej koncentrujemy się na oczyszczenie i zbieranie zasług.

Dlatego też nie powinniśmy ignorować tych dwóch rzeczy, oczyszczenie i zbieranie zasług/pozytywnego potencjału przez całą naszą codzienną praktykę. Nie powinniśmy po prostu ignorować tych rzeczy i myśleć, że wszystko, co musimy zrobić, to usiąść i oddychać i możemy się skoncentrować. Te dwie praktyki są naprawdę ważne do wykonywania na co dzień. Dlatego odmawiamy modlitwy przed nami medytować. Modlitwy odmawiamy dość szybko, ale tak naprawdę możesz poświęcić swój czas i odmawiać modlitwy, naprawdę wolno. I tak bardzo jak je robisz, tym bardziej wzbogaca się twój własny umysł. Następnie słuchanie nauk lub robienie medytacja staje się naprawdę owocna.

Mówię to, ponieważ czasami utkniemy. Wiedz, że jest coś do zrobienia. To jest „praktyka zapobiegania utknięciu”. Utrzymując te dwie rzeczy na co dzień, nie utkniesz tak łatwo.

Jak odrodzenie i karma odnoszą się do oczyszczenia?

Kiedy myślisz o ilości negatywnych karmy że nagromadziliśmy się od nieskończonych czasów, wtedy staje się jasne, dlaczego musimy coś zrobić oczyszczenie. Myślę, że jest to naprawdę istotny krok, a czasami bardzo trudny dla nas, ludzi Zachodu. Ludzie Zachodu czasami mają trudności z uwierzeniem w przeszłe wcielenia, a nawet jeśli wierzą w przeszłe wcielenia, trudno jest uwierzyć w karmy— wierząc, że to, co robimy, przynosi później rezultaty. Bez tych dwóch przekonań jesteśmy bardzo zablokowani. Jeśli myślimy, że nie ma odrodzenia, wtedy myślimy: „Cóż, nic nie zrobiłem przed tym życiem. Przyszedłem do tego życia jako pusta tablica. Czego potrzebuję do oczyszczenia? Ukradłam tabliczkę czekolady mojemu bratu, kiedy miałam pięć lat, ale to nie jest wielka rzecz do oczyszczenia.

Czasami mamy takie nastawienie, ponieważ tak naprawdę nie mamy przekonania do odrodzenia i karmy. To sprawia, że ​​nie oczyszczamy się i dlatego po prostu mamy coraz więcej bloków. Czasami jest to naprawdę pomocne, nawet jeśli nie masz pełnego i całkowitego przekonania o odrodzeniu i karmy, po prostu skocz i wykonaj te praktyki. Te praktyki sprawiają, że myślisz o odrodzeniu i karmy. Wiele z medytacja i praktyki, które robisz, pomagają ci spojrzeć na te kwestie i wyjaśnić je w naszym własnym umyśle. To naprawdę bardzo pomaga.

Zrozumieć oczyszczanie poprzez własne doświadczenie

Wiem, że kiedy pierwszy raz poszedłem i słuchałem nauk, wiele rzeczy zaczęło klikać. Tak jak zwykle kazał nam to robić mój nauczyciel, w lecie naszego pierwszego roku, kazał nam zrobić trzymiesięczne Wadżrasattwa wycofać się. Ja to zrobiłem. Przez cały czas Wadżrasattwa Praktykując, ciągle powtarzałem: „Co to znaczy oczyścić umysł? Co ja robię? Mówię to 100-sylabowe mantra w kółko, a jedyne o czym myślę to: „Ja, ja, moje i moje”. Co tu oczyszcza? Co się dzieje? Mój umysł jest całkowicie bananowy. Po prostu siedzę na tej sesji jakieś dwie i pół godziny, cztery sesje dziennie. To dziesięć godzin dziennie z bolącymi kolanami i niespokojnymi plecami. Mój umysł nie myśli tylko o moim własnym życiu, raz za razem, io wszystkich okropnych rzeczach, które robiłem ludziom. I jak bardzo nienawidzę ludzi, których robię medytacja z, ponieważ za każdym razem, gdy robisz odosobnienie, rzutujesz swoje śmieci na wszystkich innych na odosobnieniach i „Grrr, jak to pomaga mojemu umysłowi?” I „Grrrr!”

Potem, po odbyciu tego trzymiesięcznego odosobnienia, wróciłem i ponownie słuchałem nauk mojego nauczyciela i nagle zacząłem mówić: „O mój Boże! Czy powiedział to w zeszłym roku? Nie słyszałem tego w zeszłym roku. Nie rozumiałem tego w ten sposób w zeszłym roku!” I wtedy zacząłem rozumieć, co to znaczy oczyścić. Brak intelektualnego opisu tego, co oczyszczenie oznaczało, że pomogłoby mojemu umysłowi podczas odosobnienia. To byłaby tylko intelektualna eksploracja. Ale robiąc to i widząc, jak inny był mój umysł, kiedy słuchałem nauk i kiedy próbowałem… medytować, wtedy zacząłem rozumieć co oczyszczenie Oznaczało.

Zacząłem to rozumieć oczyszczenie niekoniecznie oznacza, że ​​czujesz się błogi i radosny. Chodzi mi o to, że podczas wszystkich tych praktyk, które będziemy wykonywać dzisiaj, będziecie przez cały czas słyszeć instrukcje: „Jesteś wypełniony światłem. Czuć błogość i poczuj radość”. Słyszysz wszystkie te instrukcje, wykonujesz praktykę i jesteś niezadowolony. Jesteś zniechęcony. Jesteś zły i winny, i tak dalej. A ty myślisz: „I tak nie robię tego dobrze. Wiedziałem, że powinienem był dziś wybrać się na wędrówkę po górach!”

Ale naprawdę ważne jest, aby pamiętać, że za każdym razem, gdy oczyszczamy – to tak, jak podczas prania naprawdę brudnej szmatki. Co widzisz, gdy myjesz szmatkę? Nie widzisz od razu czystej szmatki, prawda? Widzisz cały brud wydobywający się z wody. Widzisz dużo brudnej, obrzydliwej, śmierdzącej, śmierdzącej wody. Ale pośrodku tego wszystkiego jest twoja tkanina, która właśnie staje się całkiem czysta. Musimy pamiętać, że śmieci się pojawią, ale to naprawdę bardzo dobrze, kiedy to się stanie, ponieważ kiedy się pojawią, to się kończy. To się kończy. Odpuszczasz te bloki w swojej praktyce, aby móc iść naprzód. To naprawdę ważne, aby pamiętać.

Praktyki wstępne w tradycji tybetańskiej

W praktyce tybetańskiej, kiedy mówią o oczyszczaniu, zbieraniu pozytywnego potencjału lub zasługi, często mówią o robieniu – niektóre tradycje mówią o czterech praktyki wstępne, niektórzy mówią pięć, inni dziewięć. To zależy od tego, jak chcesz się targować: „Dla ciebie wyjątkowy, tylko trzy”. Mój nauczyciel, kiedy zaczynałem, dawał nam po prostu jedną do zrobienia na raz. Istnieje tybetańska tradycja robienia 100,000 2,000, ale teraz Rinpocze nie marnuje czasu. Kiedy ludzie przychodzą i mówią: „Jaką praktykę powinienem zrobić?” mówi: „Robisz cztery miliony pokłonów. Robisz 15 Nyung Nes. Zna ludzi Zachodu jak wielkie liczby. A potem ludzie wychodzą i mówią: „Uhhhhhh!” ponieważ zaczynają kalkulować. A oni na to: „Cóż, to zajmie mi XNUMX wcieleń!” Nie martw się; Nie zrobię ci tego!

W tradycji tybetańskiej istnieje zwyczaj robienia 100,000 tysięcy. Niektórzy ludzie naprawdę przejmują się liczbami i spędzają wszystkie sesje na obliczaniu, ile czasu im zajmie, jeśli wykonają tyle recytacji Schronienia na godzinę – ile godzin, ile dni do końca. To dlatego, że jesteśmy bardzo nastawieni na biznes. Chcemy wiedzieć, ile czasu zajmie spłata odsetek od pożyczki! Spędzamy medytacja sesje myślące o tym. To właściwie kompletne marnotrawstwo.

Niektórzy lubią liczyć liczby. To naprawdę pomocne. Daje im poczucie, że dokądś zmierzają, że do czegoś zmierzają. W przypadku innych osób liczenie liczb po prostu zaskakuje. Po prostu odłóż to na bok, to nie jest takie ważne. Co ważniejsze, naprawdę regularnie angażujesz się w praktykę i pozwalasz sobie naprawdę wchłonąć jej energię i wejść w nią.

Są różne poziomy szczegółowości, w które możesz wejść z każdą z tych praktyk, więc to, co zrobię dzisiaj, to dać ci wystarczająco dużo, abyś naprawdę mógł zacząć praktykować. Ale kiedy wykonujesz tę praktykę, automatycznie będziesz chciał zacząć uczyć się o niej więcej. polecam przeczytanie twojego lamrim książki, jak Przekształcanie przeciwności w radość i odwagę, Wyzwolenie w dłoni, Skarbiec Dharmy—wszystkie te różne lamrim książki. Jeśli przeczytasz te książki, jeśli zajrzysz do sekcji poświęconej schronieniu, dostarczą ci więcej informacji na temat schronienia lub więcej informacji na temat spowiedzi, jeśli zajrzysz pod siedem członów.

Wszystkie te rzeczy, kiedy je robisz, wywołują wiele różnych pytań. Podczas praktyki również pojawią się różne wątpliwości. Ale to jest celem praktyki, abyśmy naprawdę myśleli o naukach i żeby wszystkie nasze wątpliwości i nieporozumienia wypłynęły na powierzchnię, abyśmy mogli naprawdę przez nie przepracować i sprawić, by wszystko było jasne w naszym umyśle. Oto co oczyszczenie oznacza. Te praktyki są bardzo trudne.

Na jednej z konferencji dla nauczycieli ktoś wymyślił: „No cóż, na Zachodzie była jakaś rozmowa, może te praktyki wstępne nie są tak ważne, ponieważ są tak bardzo przesiąknięte kulturą azjatycką. Może po prostu możemy o nich zapomnieć”. Mówiłem: „Ach!” Jego Świątobliwość Dalajlama powiedział: „Cóż, jeśli ktoś praktykował Dharmę w poprzednich żywotach i ma bardzo dobre zrozumienie oraz oczyścił i zebrał zasługi w swoim poprzednim życiu, to może może pominąć te praktyki w tym życiu. Ale dla reszty z nas to naprawdę ważne, abyśmy wykonywali te praktyki!”

Początkowo czasami nasz umysł buntuje się i mówi: „To tylko tybetańska kultura!” Jedną z dziewięciu praktyk jest oferuje 100,000 50 misek na wodę. Widzisz tam siedem misek na wodę. Robiłem ten trening i stawiałem – miałem, nie wiem, może 50 misek. Jest specjalny sposób, w jaki wycierasz miski i wlewasz do nich wodę. Robiłem to, a potem wyjmowałem wodę, potem je czyściłem i oferowałem więcej wody, a potem wyjmowałem wodę. I kiedy to robiłem, zacząłem mówić: „Co ja u licha robię? To najbardziej szalona rzecz, o jakiej kiedykolwiek słyszałem! Nalewanie wody do XNUMX misek, opróżnianie i ponowne napełnianie misek i ponowne ich opróżnianie. Pięćdziesiąt, w kółko – co ja u licha robię? To jest niedorzeczne! Gdyby moja mama mnie zobaczyła, wiedziałaby, że zwariowałem!” To było jak: „No cóż, co ja robię? To jest głupie! Dlaczego mój nauczyciel każe mi to zrobić?” I to było tak dobre, ponieważ to, co zrobiłem, ponieważ mój nauczyciel zasugerował, żebym to zrobił, zatrzymałem się i zrobiłem to, ponieważ naprawdę czułem z nim więź. Chciałem postępować zgodnie z jego instrukcjami.

To było dobre, ponieważ przywołało to wszystko i naprawdę skłoniło mnie do myślenia: „Cóż, dlaczego to robię? Na czym tak naprawdę polega ta praktyka? Czy chodzi tylko o nalewanie wody?” Cóż, nie, nie zainteresowałem się buddyzmem, ponieważ chodziło o zajęcia zewnętrzne i polewanie wodą. Zainteresowałem się buddyzmem, ponieważ miał on coś wspólnego z umysłem.

Co robię z moim umysłem, kiedy nalewam tę wodę? – Och, masz na myśli, że muszę przyjrzeć się temu, co robię z moim umysłem? Masz na myśli, że nie mogę po prostu nalać wody i narzekać? Muszę spojrzeć na to, co robię z moim umysłem i jaka jest moja motywacja? Ile mam wiary i co oznacza wiara? Co oferuje oznacza? Co oznaczają wizualizacje?” To było nie lada wyzwanie.

To jest rodzaj rzeczy, które pojawią się podczas wykonywania tych praktyk. Ale to jest naprawdę dobre. Pomaga ci siedzieć tam, trzymać się i myśleć o tych rzeczach. Zrób więcej badań na temat praktyki. Rozmawiaj z ludźmi i zadawaj pytania nauczycielowi. Naprawdę zaczynasz robić duże postępy i zaczynasz rozumieć ścieżkę. Wtedy, jak powiedziałem, kiedy przychodzisz słuchać nauk, sprawy nabierają dużo większego sensu.

Dziewięć wstępnych praktyk

Pozwól, że opiszę tylko dziewięć praktyki wstępne więc będziesz miał pomysł, ponieważ dzisiaj omówimy trzy z dziewięciu. Wszystkie te praktyki pełnią zarówno funkcję oczyszczania, jak i tworzenia pozytywnego potencjału lub zasługi. Wszyscy wykonują obie rzeczy. Mamy schronienie, pokłony, Wadżrasattwamandala ofiary, Guru joga (recytując tzw mantra z Twoim guruma na imię guru joga jeden), Samajawadżra (która jest jednym bóstwem, zielonym bóstwem) i Dordże Khadro (która jest bardzo gniewnym bóstwem – rozpalasz ogień puja i wrzuć czarne nasiona sezamu do ust Dordże Khadro podczas tej praktyki), miski na wodę i tsa-tsa. Praktyka Tsa-tsa polega na robieniu glinianych figurek z Budda. W tradycji tybetańskiej zwykle masz formę i wypełniasz ją gliną lub gipsem, lub innymi rzeczami tworzącymi figury Budda.

Praktyka schronienia

Zaczniemy teraz od schronienia. Ten schronienie jest inny. Nie odprawiamy tutaj ceremonii schronienia. Ceremonia schronienia jest miejscem, w którym formalnie… schronić się w piątce zasady. To robisz z nauczycielem. To ceremonia; trwa około godziny. To, co tutaj robimy, to praktyka schronienia, która opiera się na waszym własnym poczuciu schronienia, które rozwinęło się przed ceremonią schronienia i podczas ceremonii schronienia. Praktyka schronienia jest czymś, co dotyczy całej naszej praktyki od samego początku, aż do momentu, gdy staniemy się Budda. Mówimy: „Ja schronić się dopóki nie osiągnę oświecenia”, prawda? Nie robimy tutaj ceremonii schronienia, tylko praktyka schronienia. Ale to bardzo ważne.

W praktyce schronienia wykonujemy wizualizację. Jest też recytacja i pewne postawy, które staramy się rozwijać.

Rozbudowana wizualizacja pola merytorycznego

Zaczyna się w oceanie Samantabhadra oferuje. Samantabhadra była bodhisattwa, a jego specjalnością było robienie ofiary. Zrobił duży, piękny, fantastyczny ofiary które całkowicie wypełniły całe niebo. Dlatego mówi: „W oceanie Samantabhadra ofiary”, co oznacza, że ​​po prostu wizualizujesz całe niebo całkowicie wypełnione ofiary. To bardzo piękne miejsce.

Przed tobą duży, przestronny tron. Wiem, że czasami ludzie na Zachodzie bardzo się denerwują, jeśli chodzi o tron, ponieważ myślą: „O nie, to jest jak król Francji i król Anglii”. Mówimy tutaj tylko o tronach, ponieważ jest to sposób uhonorowania i poszanowania. Nie wchodź w to: „To nie jest demokratyczna praktyka, ponieważ Buddasiedzi na tronie”. Mówię to, ponieważ kiedyś tego nauczałem i ktoś naprawdę zdenerwował się tronem. Właściwie to jest dobre. Jeśli tron ​​cię denerwuje, musisz spojrzeć na to: „Dlaczego mój umysł tak się denerwuje, gdy jest tron? Co mi się kojarzy z tronem? Co mi się kojarzy z religią? Dlaczego nie chcę tronu i religii razem? O co chodzi w religii? Czy buddyzm mówi o Ludwiku XIV? A może tron ​​jest z innego powodu?

Jeśli któraś z tych rzeczy Cię niepokoi, możemy je omówić. Ale ciekawie jest też przyjrzeć się swojemu umysłowi, dlaczego ci też przeszkadzają.

Mamy w tym całym pięknym morzu ofiary, piękne kwiaty, jedzenie, zapachy i wszystko. Jest ten ogromny tron ​​i chodzi o… wyobraź sobie o… ciałodługości przed nami, jakieś dwa metry przed nami, półtora metra. To jeden wielki, piękny, złoty tron. Na szczycie znajduje się jeden tron ​​pośrodku, a następnie cztery: jeden z przodu, jeden z każdej strony i jeden z tyłu.

W centralnym tronie, który jest nieco wyższy, masz Śakjamuni Budda. Tutaj wchodzi w opis Śakjamuniego. To, co tutaj robimy, to wizualizowanie wszystkich innych obiekty schronienia, wszyscy kim jesteśmy przyjmując schronienie w. Śakjamuni ma złoty kolor i ma wypukłość korony, która jest jednym ze znaków w pełni oświeconej istoty – tego rodzaju guzek na głowie, symbolizujący całą zasługę, jaką zgromadził. Jego ręce są w geście medytacja. Lewa ręka leży na jego kolanach, trzymając żebraczą miskę, a prawa ręka jest w pozycji dotykającej ziemi na kolanie, dłonią w dół, dotykając ziemi, co symbolizuje kontrolę. Kontrola nie oznacza kontroli. To nie tak Buddakontrola, tylko kontrola negatywności.

Siedzi w pozycji wadżry ze skrzyżowanymi nogami. Na Zachodzie jest to czasami nazywane pozycją lotosu, ale w buddyzmie tybetańskim w rzeczywistości pozycja lotosu jest czymś innym. To z lewą stopą na prawym udzie, a następnie prawą stopą na lewym udzie. To się nazywa pozycja wadżry.

Ma na sobie trzy olśniewające szafranowe szaty klasztorny. W naszych klasztorach mamy trzy szaty: jedna to tu dolna, a druga to dwie górne. Ten w rzeczywistości jest wynalazkiem tybetańskim; są dwie szaty w kolorze szafranu, których nie noszę zbyt często, ale czasami widzisz, jak noszę je na specjalne okazje. Jak widziałeś u Jego Świątobliwości Dalajlamanauki, wtedy wszyscy je nosiliśmy.

Od jego ciało, jasne światło promieniuje w dziesięciu kierunkach. Dziesięć kierunków to północ, wschód, południe, zachód, a następnie północny wschód, południowy zachód itd. Mamy osiem kierunków, a następnie góra i dół. To jest dziesięć. Światło promieniuje z Budda'S ciałoi Budda'S ciało jest w całości wykonany ze światła. Wszystkie ofiary a całe środowisko, które widzimy, składa się ze światła. Te promienie światła są jak Buddarealizacje. Moc wszystkich BuddaUrzeczywistnienia po prostu promieniują na wszystkie czujące istoty. Kiedy myślisz o promieniach światła, możesz pomyśleć o wielu miniaturowych Buddach wychodzących na nie w różne miejsca; jadą do Bośni, na Bliski Wschód, jadą do Oklahomy. Udawanie się do wszystkich tych miejsc, aby uspokoić umysły czujących istot, uspokoić ich strach i niepokój oraz poprowadzić je ścieżką.

Ta wizualizacja pomaga nam pamiętać, że Budda pojawia się w wielu różnych formach, aby nas prowadzić, i nie zawsze rozpoznajemy, kiedy jest Budda wokół, aby nas poprowadzić. To pomaga nam pamiętać, że ta energia jest zawsze dostępna i że a BuddaCałym celem jest wypromieniowanie wszystkich tych różnych przejawów na wszystkie różne sfery i żywe istoty, na każdego, kto jest gotowy, do tego, kto jest dojrzały, aby im pomóc.

Nasze oczy nigdy nie znudzą się jego olśniewającą postacią, ze znakami i znakami. Znaki i znaki to specjalne znaki fizyczne, które: Budda ma to wskazuje na w pełni oświeconą istotę. Są 32 znaki i 80 znaków. Możesz to zobaczyć. Jeśli spędzasz dużo czasu, koncentrując się tylko na wizualizacji Budda, to po prostu daje ci taką miłą, spokojną wibrację w twoim umyśle. Możesz zrozumieć, dlaczego mówi, że twoje oczy nigdy nie męczą się patrzeniem na niego. Gdybyśmy naprawdę mieli Budda przed nami mogliśmy tylko popatrzeć na Budda cały dzień zamiast wiadomości o 6:00; czulibyśmy się zupełnie inaczej.

Przypominanie sobie cech mowy i umysłu Buddy

Nasze uszy nigdy nie zmęczą się jego czarującą mową, z jej sześćdziesięcioma melodiami. Sześćdziesiąt melodii to sześćdziesiąt różnych cech Buddaprzemówienie. Na przykład nie potrzebuje mikrofonu i magnetofonu. Kiedy Budda mówi, każdy słyszy, bez względu na to, jak daleko siedzą. Jest w stanie nauczać w sposób odpowiedni dla umysłu każdej czującej istoty, więc ludzie słyszą nauki na różnych poziomach. Budda potrafi wypowiedzieć jedno zdanie, a ludzie uzyskują bardzo różne jego znaczenia. Potrafi uczyć dokładnie według tego, gdzie są ludzie. Jego mowa jest zawsze pełna współczucia. To zawsze prawda. Zawsze trafia w sedno i trafia do sedna. Jest to coś, o czym należy pomyśleć, kiedy wykonujemy schronienie: „No cóż, jakie są cechy tego Buddaprzemówienie? Ponownie odsyłam do kilku książek. Możesz trochę poczytać na ten temat, a następnie pomyśleć o tych cechach.

Jego rozległy i głęboki umysł jest skarbnicą wiedzy i miłości; jego głębia jest bez miary. Myślimy o cechach Buddaumysł. Tutaj jest ciało, mowa i umysł, oczy, uszy, nasze oczy patrzące na jego ciało, uszy słuchające jego mowy i myślące o jego umyśle. Jest uwieńczeniem wszystkich dobrych cech, udoskonalił wszystkie rzeczy i jest wolny od wszelkich plam i niedoskonałości, dzięki czemu oczyścił wszystkie śmieci. Samo wspomnienie Budda rozwiewa lęki cyklicznej egzystencji i samozadowolenia spokoju. (Czasami mówimy o dwóch skrajnościach w praktyce. Jedna to skrajność cyklicznej egzystencji, która jest skrajnością, w którą jesteśmy teraz złapani, ponieważ po prostu wymykamy się spod kontroli! Druga skrajność to po prostu praca dla naszego własnego duchowego czerpać samemu korzyści i być bardzo zadowolonym z tego; nie dbać o wszystkich innych. Nazywa się to samozadowoleniem spokojem, rodzajem bycia samozadowolnym, spokojnym. Ale jesteśmy w tym samozadowoleni – nie obchodzi nas, co się dzieje z inni.)

Po prostu myślę o Budda eliminuje ten rodzaj niepokoju i turbulencji w naszym umyśle. Dlatego też mówią, jeśli pamiętamy Budda zanim umrzemy, to negatywna karmy nie dojrzeje. Nie urodzimy się w niższym odrodzeniu, ponieważ tylko obraz Budda, pamięć o Budda, przypomina nam o tych wszystkich dobrych cechach. Przypomina nam o naszym własnym wewnętrznym potencjale i całkowicie zmienia nasz stan umysłu.

Pokazuje różnorodne, zdumiewające moce – jak dwanaście czynów – aby oswoić istoty w niezliczonych światach. Dwanaście czynów odnosi się do narodzin na ziemi i nauczania Dharmy, ujarzmienia negatywnych sił i wszystkich tego rodzaju rzeczy. Robi to w niezliczonych światach, które Budda przejawia się w całym wszechświecie i we wszystkich sferach różnych żywych istot ze współczucia. To jest coś, o czym naprawdę wspaniale jest myśleć, kiedy schronić się. Pomyśl o Buddazdolności i tego rodzaju współczucia. Czy chcielibyśmy zamanifestować się w środku Somalii i pomóc czującym istotom? – Nie, myślę, że tu zostanę, dziękuję. (śmiech) Kiedy o tym myślisz, daje to dużo wiary, dużo radości, dużo szczęścia i inspiracji w umyśle. W przestrzeni po prawej stronie na tronie (na Buddajest po prawej), więc jak na to patrzymy, jest po lewej stronie. Więc do Buddaracja, na tym tronie masz Maitreya Budda i rodowód lamowie rozległej praktyki. Obszerna praktyka podkreśla bodhiczittalub aspekt metody ścieżki. Po lewej stronie Śakjamuniego, po prawej, gdy na niego patrzymy, ponieważ wizualizacja jest z przodu, mamy Manjuśriego, który jest Budda mądrości, i to jest głęboki rodowód – głęboki, ponieważ kładą nacisk na nauki o mądrości. Ciągle dochodzimy do tego – aspektu współczucia lub metody ścieżki, który jest rozległym aspektem, a następnie mądrości lub głębokiego aspektu ścieżki.

Publiczność: [Słyszalności]

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Tak, myślę, że był Maitreya, który był jednym z Buddauczniów. Maitreja, o której zwykle mówimy, to Budda przyszłości. To się do tego odnosi Budda, który nauczał Asangę, jednego z wielkich indyjskich mędrców. Pamiętacie, opowiedziałem wam tę historię o Asaṅdze medytującej w jaskini przez dwanaście lat, aby mieć wizję Maitrei? Po tym, jak wykonał całą tę medytację, Maitreya udzielił mu wszystkich tych nauk i rozległa linia przekazu naprawdę rozkwitła po tym.

Na tronie z przodu, jak na to patrzymy, tron ​​przed Śakjamuniego Budda, jest naszym własnym nauczycielem rdzennym i wszystkimi nauczycielami, których przyjęliśmy jako naszych osobistych nauczycieli Dharmy, ludzi, z którymi mamy osobisty kontakt. Ludzie będą tu umieszczać różnych ludzi; to nie oznacza każdego, kto jest nauczycielem Dharmy. Ktoś, kto jest nauczycielem Dharmy i ktoś, kto jest twoim nauczycielem Dharmy, to dwie różne rzeczy. Ty wybierasz swoich nauczycieli Dharmy. Powiedziałem tutaj „duchowy mentor”. Wybierasz te, z którymi czujesz się najściślej związany.

Kiedy mówi o twoim głównym duchowym mentorze, często usłyszysz ten termin w buddyzmie tybetańskim „root guru— może to być nauczyciel, który albo pierwszy zainteresował cię Dharmą, albo ten, który najgłębiej porusza twoje serce. To może nie być oczywiste na początku. Nie ma stresu. Nie ma żadnego nacisku, aby znaleźć swój korzeń guru i zrobić wielką rzecz. Często po prostu słyszysz nauki przez chwilę i, bardzo naturalnie, po pewnym czasie, czasem po kilku miesiącach, czasem po kilku latach, czasem po wielu latach, jest jeden, dwóch lub trzech nauczycieli, którzy spośród wszystkich ludzi kogo uważasz za swoich nauczycieli, kogo czujesz, kto naprawdę ma na ciebie najgłębszy wpływ. Ta osoba lub osoby stają się twoim głównym duchowym mentorem. Brak ciśnienia. Jego Świątobliwość Dalajlama naprawdę radzi powoli wybierać ludzi jako naszych duchowi mentorzy a nie tylko biegać i zbierać rzeczy. Mówi, że dobrze jest korzystać z nauk oferowanych przez różnych nauczycieli. Poznajesz ludzi. Sprawdzasz ich etykę. Sprawdzasz ich współczucie i ich cechy, zanim powiesz: „Ta osoba jest moim duchowym mentorem”.

W każdym razie, jeśli masz ludzi, których uważasz za swoich nauczycieli, siedzą na tronie przed Budda. Za Budda, tron ​​za Budda jest Wadżradhara. Wadżradhara jest jednym z tantrycznych aspektów Budda, który zwykle jest niebieski i siedzi ze swoim partnerem. Wokół nich jest linia Błogosławieństw Praktyki. Czasami mają tam Śantidewę (Śantidewę) i Atiśę (Atishę). Czasami mają tantryczną lamowie. Myślę, że prawdopodobnie mógłbyś włożyć wszystkie inne lamowie, inny rodowód duchowi mentorzy z którym czujesz się bliski, ponieważ kiedy uczy się ich tekstów, ma to na ciebie duży wpływ.

Wokół Śakjamuniego, wokół tego wszystkiego duchowi mentorzy, wokół których masz cztery główne bóstwa Maha-anuttarajogi Tantra klasa. Wspominam o tych rzeczach jako o sadzeniu nasion. Jeśli nie rozumiesz wszystkiego na raz, to w porządku. Te cztery bóstwa to Guhjasamaja, Czakrasamwara, Wadżrabhairawa i Kalaczakra z ich mandalami. Wokół nich mamy wszystkie inne bóstwa medytacyjne: Medycynę Budda, Chenrezig, Tara, Mańjuśri i Wadżrasattwa.

To, co robimy, to duchowi mentorzy w środku, a potem, siedząc wokół nich, mamy różnych jidamów lub różne bóstwa. Pamiętaj o tych wszystkich różnych bóstwach. Czasami możesz odnosić się do nich jako do istot, które osiągnęły oświecenie. Czasami możesz odnieść się do nich jako symbole wszystkich dobrych cech Budda pojawiające się w tej symbolicznej fizycznej formie. Czasami możesz odnieść się do nich również jako odzwierciedlenie Budda staniesz się. Ponieważ wizualizujemy to wszystko obiekty schronienia, nie myśl tylko, że to wszystko jest zewnętrzne, jak Bóg czy coś, niezwiązane ze mną. W rzeczywistości są symbolami cech, a także reprezentują nasz własny potencjał. Możemy stać się wszystkimi tymi różnymi istotami, którymi jesteśmy teraz przyjmując schronienie widok

Wokół bóstw posadziliśmy krąg Buddów. To może być tysiąc Buddów tego Szczęśliwego Eonu – tysiąc Buddów, którzy pojawiają się w tym historycznym okresie. Możesz umieścić tam ośmiu Buddów Medycyny, 35 Buddów, przed którymi wykonujesz pokłony. Wokół niego znajduje się krąg bodhisattwów. Bodhisattwowie to wszyscy ludzie, którzy nie są jeszcze Buddami, ale mają silną intencję stania się Budda dla dobra innych. Wokół nich masz krąg arhatów, wszystkich wyzwolonych istot, które są wolne od cyklicznej egzystencji. Wokół nich masz kolejny krąg Sakas i Sakini. Są to szczególni duchowi pomocnicy, którzy pojawiają się i pomagają nam na ścieżce. Wokół nich masz pierścień obrońców Dharmy, różnych Buddów, którzy pojawiają się w bardzo silny sposób. Niżej, z tronu, masz czterech strażników. Czasami wchodzisz do świątyń i na początku widzisz cztery rodzaje strażników. Jeśli wejdziesz do chińskich świątyń lub tybetańskich świątyń, często zobaczysz tych czterech strażników przy wejściu. Nie są jeszcze Buddami, ale przyrzekli swoją pomoc we wspieraniu Dharmy.

Celem rozbudowanej wizualizacji pola merytorycznego

Czy widzisz, co robimy? Budujemy tę całą niesamowitą wizualizację. Zwykle siedzimy w swoim pokoju i mówimy: „Czuję się taka samotna, a kto pomoże mi w mojej praktyce? Wszyscy po prostu spieprzyli na tym świecie. W pobliżu nie ma nikogo o przyzwoitej osobowości. Kto mi pomoże? A więc pytamy: „Kto ci pomoże? Patrzeć! Całe niebo wypełnione ludźmi, którzy nam pomogą! Całe niebo wypełnione pomocą!” Celem wykonywania tej wizualizacji jest to, abyśmy naprawdę odczuli, że jest tam dużo pomocy. Jeśli naprawdę otworzymy oczy, jest wiele istot, które praktykowały Dharmę i pojawiają się. Umysł błogość a pustka pojawia się we wszystkich tych niezliczonych formach – czasami jako nauczyciele, czasami jako bóstwa, jako Buddowie lub bodhisattwowie, jako obrońcy, jako ḍākas i ḍākinī. Wszechwiedzący umysł Budda może pojawić się we wszystkich tych różnych formach i to jest fantastyczne! To znaczy, spójrz, jaka jest dostępna pomoc! Taki jest cel wykonania tak rozbudowanej wizualizacji.

Czasami czytamy o tym i mówimy: „O Boże! Jak mam to zrobić? OK, mam Budda, tak jakby, ale gdzie jest Manjuśri? A jak wygląda Manjuśri? A jak wygląda Maitreya? O Boże, nie mogę naprawić wszystkich paznokci u nóg. Liczę tylko cztery! A jakie ubrania mają na sobie? I ile guru? A jak wyglądają ci wszyscy Buddowie?” To, co robimy, to obsesja na punkcie szczegółów. Tęsknimy za lasem, ponieważ staramy się zobaczyć każdy liść na każdym drzewie. Chociaż cała ta ogromna rzecz została opisana, może kiedy wizualizujesz, jedyną rzeczą, która staje się jasna lub nieco jasna, jest jakiś rodzaj złotej kropli, którą kojarzysz z Budda! W porządku! To całkowicie w porządku. To tak, jakbyś poszedł do kina, wypełnionego tysiącami ludzi. Nie patrzysz na twarze każdej osoby tam, prawda? Ale masz wrażenie, że wokół ciebie jest mnóstwo. Tak samo jest tutaj. Nie martw się i nie denerwuj, ponieważ nie widzisz wyraźnie każdej twarzy. Ale po prostu idź dalej z uczuciem: „Wow, spójrz na te wszystkie istoty, które osiągnęły oświecenie, które mogą mi pomóc! To niesamowite! A ja siedzę w ich obecności! I właściwie nie mają nic przeciwko siedzeniu ze mną!”

Ta wizualizacja pokazuje tak wiele rzeczy! Siedzisz tam, wizualizujesz i naprawdę próbujesz ożywić to: „Naprawdę jestem tam w obecności Budda”. I nagle dociera do ciebie: „Och, Buddasiedzi w mojej obecności. Budda ma wszechwiedzący umysł. Uh-oh, to znaczy, że widzi to, o czym myślę! O nie! Widział to i wie o tym, i o nie, po prostu tak mi wstyd! Co to jest Budda pomyśli o mnie? Jak mogę podnieść oczy i spojrzeć na tę wizualizację, ponieważ jestem taka niegodna i pełna śmieci!” Co robimy? Pojawiają się wszystkie nasze stare dysfunkcyjne wzorce myślowe. Wszystkie nasze śmieci po prostu pojawiają się i tworzą te wszystkie bloki. Dlaczego nie możemy wizualizować Budda i ciesz się z tego? Dlaczego sprawiamy, że czujemy się nieszczęśliwi, niespokojni i winni? Więc to bardzo dobrze, kiedy masz taką reakcję. Potem zatrzymujesz się na chwilę i mówisz: „Cóż, czy… Budda naprawdę siedzisz i osądzasz mnie? Dlaczego mam taką paranoję, że jestem osądzany przez? Budda? Skąd to pochodzi? Co sprawiło, że poczułem się w ten sposób? Jak kupiłem tę kondycję? Czy to naprawdę dzieje się w buddyzmie?”

Pomocne jest zadawanie sobie tego rodzaju pytań, jeśli nasz umysł zaczyna czuć się nieswojo. „Och, Buddajest wszechwiedzący i widzi wszystkie moje śmieci, a ja jestem taki zawstydzony. Cóż, dlaczego czuję się zawstydzony? Mam na myśli, mam te śmieci; dlaczego nie mogę tego przyznać? Co jest złego w przyznaniu się do tego? Budda i tak to widzi. Widzę to. Co jest złego w przyznaniu się, że tam jest? Dobra, wielka sprawa. Mogę to przyznać. Zdaję sobie sprawę, że mam Budda mieć potencjał i poczucie integralności, a nie tylko wypaść z formy, ponieważ popełniłem w życiu kilka błędów. Jest Budda który patrzy na nas ze współczuciem.

Czasami zabawne jest to, jak pracuje nasz umysł. To tak, jakbyśmy chcieli Budda patrzeć na nas z obrzydzeniem i złość bo to kojarzy nam się z własnymi błędami. Czasami nawet trudno nam to sobie wyobrazić Budda patrząc na nas ze współczuciem. Tutaj jestem pełen wszystkich moich śmieci i Buddapatrzy na mnie ze współczuciem. Dlaczego nie mogę wpuścić tego współczucia? Dlaczego blokujemy współczucie innym? Dlaczego blokujemy miłość innym? Tego rodzaju rzeczy pojawią się podczas ćwiczeń i jest to naprawdę dobre, ponieważ właśnie to oczyszczeniechodzi o. Chodzi o przyjrzenie się tym wszystkim rzeczom i uświadomienie sobie, że nie jest to konieczne. Nie musimy nosić tego wszystkiego ze sobą przez całe życie. Możemy to odpuścić.

Następnie, siedząc przy wszystkich nauczycielach Dharmy, mamy teksty. Możemy sobie wyobrazić wszystkie sutry, wszystkie tantry, wszystkie komentarze, wszystkie książki, które drukuje Śnieżny Lew, Mądrość i Szambala. będziemy przyjmując schronienie duchowi mentorzy, w Buddach, w Dharmie i sangha. Wszystkie wizualizujemy w przestrzeni z przodu. Mamy własnego nauczyciela występującego w postaci Budda a potem trzy trony z nauczycielami linii i tron ​​przed Budda z nauczycielami, którzy są naszymi nauczycielami, z którymi mamy bezpośredni kontakt. Kiedy my schronić się duchowi mentorzy, koncentrujemy się na nich. Kiedy my schronić się w Buddach skoncentrujemy się na wizualizacji wszystkich bóstw medytacyjnych i całego kręgu Buddów. Kiedy my schronić się w Dharmie skoncentrujemy się na tekstach i naukach zawartych w tekstach, które wyjaśniają ścieżkę do osiągnięcia tych rzeczywistych urzeczywistnień. Kiedy koncentrujemy się na sangha, skoncentrujemy się na bodhisattwach, arhatach, Sakas i Sakini oraz na oświeconych obrońcach. Mamy tam wszystkich.

Wtedy otaczają nas wszystkie żywe istoty. Możesz to zobaczyć medytacja nie oznacza wpychania się do naszej małej dziurki. Zobacz, co robimy! Tworzymy tę całą obszerną rzecz, aby spróbować obudzić nas na fakt, że jest tam dużo dobrej energii. Jesteśmy otoczeni przez wszystkie czujące istoty ze wszystkich stron, wszędzie. Wizualizacja naprawdę poszerza nasz umysł. Może być bardzo pomocne, jeśli wyobrazisz sobie po lewej stronie mamę, po prawej tatę. Niektórzy ludzie mówią: „Ale moi rodzice nie są buddystami. Gdyby wiedzieli, że to robię, byliby naprawdę urażeni! Moi rodzice są narodzonymi na nowo chrześcijanami! Nie mogę umieścić ich w buddyjskiej wizualizacji.” Oczywiście, że możesz, ponieważ cały cel, dlaczego jesteśmy przyjmując schronienie dlatego, że szukamy drogi do szczęścia. Twoi rodzice też szukają drogi do szczęścia. W porządku. Możesz je tam umieścić. Mogą schronić się in BuddaDharma, sangha. Nadal mogą schronić się w Jezusie; to nie jest sprzeczne. Dla nich to w porządku. Ale bardzo pomocne jest dla was włączenie ich tam, abyśmy pamiętali, że nie wykonujemy naszej duchowej praktyki tylko dla siebie.

Czasami jest to bardzo pomocne, ponieważ robimy to, aby wszyscy ludzie, których nie lubimy, byli tuż przed nami. Pole zasługi jest tam, wszystkie święte istoty. Ale między nami a Budda czy ten gość jest takim palantem: ten, który ukradł moje rzeczy; ten, który mnie krytykował; ten, który zerwał mój związek; i ten, który plotkuje za moimi plecami. Bardzo pomocne jest myślenie o tych konkretnych osobach tuż przed nami, gdzie nie możemy ich zignorować, i pamiętaj, że wszyscy patrzymy na Budda razem. Wszyscy stoimy w obliczu Budda razem. Czemu? Ponieważ wszyscy pragniemy szczęścia i wszyscy chcemy być wolni od bólu. To oznacza także ludzi, których nie lubimy, ludzi, którzy nas skrzywdzili, naszych rodziców, wszystkich. Ta cała motywacja pragnienia szczęścia i bycia wolnym od bólu, dlatego wszyscy tam jesteśmy.

Mamy tę ogromną wizualizację i kiedy faktycznie wykonujemy dla niej recytację, myślimy, że prowadzimy wszystkich innych w wykonywaniu recytacji i wizualizacji. Nie tylko ja tam siedzę i to robię. Siedzę tam, a także moja mama i tata, i ten facet, którego nie mogę znieść, i moja najlepsza przyjaciółka, i wszyscy. Wszyscy śpiewamy razem. Tworzy to niesamowite poczucie jedności i przyjemności, i pamiętamy, że wszyscy mamy wspólne wizje i cele.

Jeśli z jakiegoś powodu obszerna wizualizacja, którą opisałem, jest zbyt duża, możesz po prostu wizualizować Śakjamuni Budda i pomyśl, że jest połączoną esencją wszystkich BuddaDharma, sangha. Jeśli to sprawi, że poczujesz się lepiej, możesz to zrobić. Ale jeśli zrozumiesz, nawet jeśli skupisz się tylko na Śakjamuni, jeśli zrozumiesz, że wokół ciebie jest więcej istot niż to, może to być dla ciebie naprawdę pomocne.

Przyjmowanie schronienia u duchowych mentorów

Zaczynamy od: „Ja schronić się duchowi mentorzylub w guru”. W tym miejscu powinienem wyjaśnić, ponieważ buddyzm zawsze mówi o tym Trzy klejnotyLub Potrójny klejnot: the Budda, Dharma i sangha. Niektórzy ludzie pytają: „Co to jest w tradycji tybetańskiej na temat duchowi mentorzy? Myślałem, że są tylko trzy klejnoty. Co robi ten czwarty? Czy dlatego nazywają to „lamaizmem”?” W rzeczywistości lamaizm jest całkowicie błędną terminologią wymyśloną przez wczesnych Europejczyków. Jak nazywanie Jego Świątobliwości Dalajlama „Bogiem Królem” – to również jest terminologia całkowicie nietuzinkowa.

Kiedy schronić się w duchowym mentorze nie jest to czwarty klejnot. Nadal są trzy klejnoty. Kiedy mówimy duchowi mentorzy, nie myślimy o osobowości naszych nauczycieli. Jeśli pomyślimy: „Jestem przyjmując schronienie w tym człowieku z krwi i kości”, wtedy czasami naprawdę się mylimy, ponieważ co się dzieje, gdy ta osoba umiera? Czy to oznacza, że ​​nie mamy schronienia? Mój nauczyciel Dharmy umiera – to znaczy, że nie mam schronienia, ponieważ ta osoba ciało już tu nie ma? Ich osobowości już nie ma? Czy w tym czasie stracę schronienie? Przyjmując schronienie duchowi mentorzy, to nie jest w osobowości twoich nauczycieli ani w tym konkretnym ciało.

Prawdziwy guru że my schronić się w błogim wszechwiedzącym umyśle Budda. To jest prawdziwe guru. To naprawdę ważne, aby o tym pamiętać. Umysł, który jednocześnie postrzega pustkę (ostateczną prawdę) i całą konwencjonalną egzystencję względna prawda), który jest całkowicie błogi i odbiera wszystkie te rzeczy jednocześnie – tylko Buddaumysł może to zrobić. To jest ostateczne guru że jesteśmy przyjmując schronienie w. To rodzaj abstrakcji. To naprawdę niesamowite, kiedy myślimy o wszechwiedzącym umyśle. Jak to wygląda? Co oznacza Budda myślisz o całym dniu? Co wydaje się Buddaumysł cały dzień? Właściwie to jest coś, o czym możemy myśleć, kiedy robimy schronienie. Co to tak naprawdę oznacza: wszechwiedzący umysł pełen błogość i mądrość? Co to znaczy postrzegać dwie prawdy jednocześnie? Ten błogi umysł manifestuje się w postaci Buddów, Dharmy i sanghai wszystkie inne przejawy, które napotykamy, a których często nie rozpoznajemy.

Byli przyjmując schronienie w tym ostatecznym guru, a jednocześnie stabilizujemy nasze relacje z naszym krewnym duchowi mentorzy. Nie były przyjmując schronienie w osobowości, ciało naszych nauczycieli. Ale chcemy mieć dobre relacje z naszymi nauczycielami, ponieważ nasi nauczyciele są tymi, którzy działają jako łącznik między BuddaDharma, sanghai nas. To oni naprawdę przekazują nam nauki i znaczenie nauk, które dają nam poczucie Dharmy, zachęcają i inspirują nas w praktyce. To naprawdę ważne, aby mieć dobre relacje i doceniać naszych duchowych nauczycieli.

Jeśli tego nie robimy, to dzieje się tak, że uczymy się od kogoś Dharmy, a potem zaczynamy mówić: „Ta osoba jest po prostu kompletnym idiotą. Wszystko, co robią, jest złe; są kompletnie popieprzone. Powinno istnieć społeczeństwo zapobiegające temu, aby ta osoba była nauczycielem, ponieważ jest po prostu drrahhh!” Po prostu krytykujemy w górę iw dół. Jeśli to zrobimy, co stanie się z naszym umysłem? Jesteśmy pełni złość i uraza, ale co jeszcze się dzieje? Przestaniemy ćwiczyć wszystko, czego nas nauczyli, prawda, ponieważ uważamy, że są tak obrzydliwymi ludźmi. Przestaniemy praktykować wszystkie dobre rzeczy, których nas nauczyli. Kiedy to zrobimy, komu stanie się krzywda? Kiedy odrzucamy dobrą praktykę, której nauczył nas nasz nauczyciel, nawet jeśli nasz nauczyciel nie jest Budda i popełnili kilka błędów, a mimo to nauczyli nas dobrych praktyk, które pomagają naszemu umysłowi. Jeśli zdyskredytujemy tę osobę, a następnie przestaniemy praktykować, komu stanie się krzywda? Nie nauczyciel; to my. Dlatego mówią, że naprawdę ważne jest utrzymywanie dobrych relacji z nauczycielem, aby uniknąć wyrzucenia swojej praktyki. Ponadto, jeśli masz dobre relacje ze swoim nauczycielem, to naprawdę Cię zainspiruje. Dlatego powiedziałem wam, że lubię chodzić do Dharamsali każdego roku – zobaczyć moich nauczycieli i zobaczyć Dharmę w żywym działaniu 3D. Jak radzą sobie w sytuacjach, jak radzą sobie z rzeczami. Zobacz prawdziwą osobę, która ćwiczy. To może dać wiele inspiracji. Aby móc zadawać pytania, móc rozmawiać o naszej osobistej praktyce. Nie możemy tego zrobić z książką. Są pewne rzeczy, które rozwijają się dzięki relacji z nauczycielem, których nie możemy uzyskać w żaden inny sposób, a te rzeczy są bardzo pomocne w naszej praktyce.

Nie chodzi o ubóstwianie naszego nauczyciela. Naprawdę powinniśmy tego unikać. Nie róbmy tego, co nazywam”guru gaga oczy”. Widzicie to na Zachodzie: „Och! Och, mój nauczycielu!” Nie musimy tego robić, ponieważ wtedy będziemy dokonywać projekcji całego naszego… w Ameryce mamy wszystkie nasze burzliwe relacje z władzą. Z jednej strony chcemy, aby autorytet był doskonały; z drugiej strony nie możemy tego znieść. Zaczynamy to wszystko projektować na nasze nauczyciel duchowy, "Patrzeć! Mój nauczyciel jest doskonały! Oni są Budda! Oni są da, dada, dada…” Ale potem zaczynają mi mówić coś, czego nie chcę robić? „Grrr!” Naprawdę się denerwujemy i wszystkie nasze problemy z autorytetem wychodzą na jaw. Po prostu bądź tego świadomy. Albo jeśli twój nauczyciel popełni jeden błąd, wtedy jest jak: „Wdech! Michael Jordan! Jak to się może stać?” (Czy to Michael Jordan? Pomyliłem tych wszystkich facetów.) Ale kiedy jeden z twoich wielkich sportowych bohaterów popełnia błąd… OJ! Wiem kim on jest. Poszedłem do college'u z OJ. Zrobiłem. Chodziłem na wszystkie mecze piłki nożnej. Cała publiczność krzyczała: „Zabij! Zabić! Zabić!" podczas rozgrywek piłkarskich. Porozmawiaj o sadzeniu nasion. (Komentarze od publiczności.) Teraz tego nie powiedziałem! Tylko dlatego, że sadzone są nasiona, nie oznacza, że ​​muszą dojrzeć.

Ale wiesz, jak budujemy sportowego bohatera, a potem niszczymy biedaka, żeby nie mógł nic zrobić dobrze. To samo robimy z naszymi duchowymi nauczycielami i to samo z naszymi rodzicami. Ciekawe, prawda? Trochę przeniesienia się tutaj dzieje. To samo dotyczy naszych terapeutów. Sprawiamy, że wszyscy są doskonali, a potem popełniają jeden błąd, robią jedną rzecz, której nie chcemy, i odchodzimy. Do widzenia. To się schrzaniło!

Więc gdzie jest nasz spokój? Gdzie jest nasza cierpliwość i tolerancja? Czy szukamy idealnych ludzi, którzy będą idealni? Co oznacza ideał? „Oznacza to, że zaspokajają wszystkie moje potrzeby ego i robią to, co im chcę i kiedy tego chcę. To właśnie oznacza doskonały”. Czy tego właśnie szukamy, kiedy? schronić się? Czy to doskonałość? Wszystkie moje potrzeby ego zostaną zaspokojone, ilekroć je mam? Czy dlatego praktykujemy duchowo? „Cóż, teraz, kiedy o tym wspomniałeś, tak. To jest to czego chce! Naprawdę mam nadzieję, że tym razem naprawdę zadziała. Że wreszcie spotkam kogoś, kto jest doskonały, kto nie naciska moich guzików.”

Kiedy my schronić się duchowi mentorzy, będziemy się koncentrować na myśleniu o cechach absolutu lub ostateczności guru— ten błogi, wszechwiedzący umysł Buddów, który postrzega ostateczność i względna prawda. Będziemy o tym myśleć. Będziemy także myśleć o naszej relacji z naszym względnym nauczycielem io tym, jak mieć naprawdę otwarty związek, abyśmy mogli naprawdę czerpać korzyści.

Myślimy o tym podczas recytacji, a to, co recytowalibyśmy, jest w sanskrycie. Wyrecytuj „Namo Gurubhya," w kółko. Masz swoje koraliki modlitewne i idziesz, “Namo Gurubhya, Namo Gurubhya”. Albo możesz to zrobić po tybetańsku.”Lama la, kyab su chio”. Albo możesz to zrobić po angielsku: „I schronić się duchowi mentorzy”. Jakkolwiek chcesz to zrobić, w jakimkolwiek języku chcesz to zrobić, mamy wizualizację. My sami wykonujemy recytację. Myślimy o tych rzeczach i oczyszczamy się.

Oczyszczanie negatywnej karmy w stosunku do duchowych mentorów

Co oczyszczamy? [Brak dźwięku w 58:28 krótko] … [zagraża] życiu twojego nauczyciel duchowy? Przechodzisz przez ulicę i nadjeżdża ciężarówka. Boisz się, więc stawiasz nauczyciela przed sobą. „Cóż, schroniłem się w moim nauczycielu! Ma mnie chronić. Narażanie życia twojego duchowi mentorzy. Pomijając ich mowę – innymi słowy, dają ci pewne instrukcje Dharmy lub pewne rady, które byłyby naprawdę pomocne, a ty po prostu wyrzucasz to przez okno i mówisz: „To bzdura”. Niepokojąc ich umysły — wiemy, jak zakłócamy umysły ludzi, prawda? Nie muszę wdawać się w szczegóły. Dyskredytowanie ich, krytykowanie, sprzeniewierzanie ich rzeczy – zabieranie rzeczy należących do naszego nauczyciela, takich jak książki z biblioteki, i nie zwracanie ich. Krótko mówiąc, wszystkie negatywności popełnione w związku z duchowi mentorzy jak również wszelkiego rodzaju negatywności, które mogą skutkować niefortunnymi odrodzeniami w przyszłym życiu. Jeśli urodziliśmy się jako ludzie, ale rodzimy się w okropnym środowisku, w którym bardzo trudno jest żyć, gdzie nie ma Dharmy. Albo rodzimy się i mamy wiele trudności z tym, jak inni ludzie odnoszą się do nas, mimo że urodziliśmy się ludźmi. Albo rodzimy się z osobowością, która zwyczajnie tworzy więcej negatywności.

Znaczenie procesu wizualizacji

Musimy oczyścić wszystkie tego rodzaju skutki, a także wszelkiego rodzaju choroby, które wynikają z naszego negatywnego karmyi wszelkiego rodzaju szkody. Wyobrażamy sobie to wszystko, co pochodzi z wszystkich naszych negatywnych karmy, ale konkretnie, konkretnie karmy stworzony we współpracy z naszymi nauczycielami. Podczas wizualizacji wyobrażamy sobie, że opuszcza nas przez nasze dolne otwory i pory w postaci brudnej cieczy.

Koncentrujemy się i czerpiemy światło i nektar z całego merytorycznego pola całej wizualizacji. Wyobrażamy sobie to światło i nektar od wszystkich świętych istot, ale szczególnie od wszystkich duchowi mentorzy, Śakjamuni i wszyscy nauczyciele linii i wszyscy. Z nich płynie do nas światło i nektar. Możemy sobie wyobrazić, jak wchodzi w nas na dwa sposoby: po pierwsze, wchodzi przez czubek naszej głowy, przez koronę i spływa w dół. Innym sposobem jest to, że po prostu wchodzi i wchłania się przez wszystkie pory twojego ciało. Rezultat jest taki sam, ponieważ jesteśmy po prostu całkowicie wypełnieni nie tylko światłem, ale także nektarem. Nie tylko jesteśmy nim wypełnieni, ale wszystkie psychologiczne śmieci, wszystkie negatywności, wszystkie choroby, wszystkie krzywdy, cały napięty żołądek i wszystko inne, co mamy, wszystko to pozostawia nas w postaci brudu. Możesz sobie wyobrazić, że wychodzi z twoich dolnych otworów lub wypływa z twoich porów, jakbyś się pocił.

Mamy tu do czynienia z symbolami, prawda? Bierzemy wszystkie negatywności i sprawiamy, że wyglądają jak ten brud, który wychodzi. To nie tak, że wyobrażasz sobie siebie pełnego brudu, a potem to wychodzi. Światło wpada do ciebie i po prostu myślisz, że jesteś pełen światła, ale kiedy myślisz o puszczeniu tego, gdy cię opuszcza, pojawia się brud. Możesz naprawdę wejść w tę wizualizację, mam na myśli to, że jest to niesamowita wizualizacja. Zwłaszcza jeśli nosisz ze sobą coś, z czym czujesz się tak kiepsko, tak okropnie. Tutaj, kiedy wykonujesz te wizualizacje z którąkolwiek z istot schronienia, światło wchodzi i możesz sobie wyobrazić te konkretne rzeczy i wszystkie wypływają z ciebie w formie tej mazi. Po prostu mówisz: „Ok, teraz to jest gotowe, skończone i skończone”.

Za wszystko, co umieściliśmy w psychologicznej chłodni, która zajmuje dużo miejsca, trzeba płacić czynsz, czynsz psychologiczny, aby zachować całą tę winę, złe uczucia i negatywne emocje. Płacimy psychologiczną rentę, która z powodu inflacji stale rośnie. Możemy wreszcie odpuścić. Po prostu odpuszczamy to. To takie uczucie ogromnej ulgi. Kiedy naprawdę się skoncentrujesz i wykonasz tę praktykę, poczujesz ogromną ulgę, ponieważ teraz możemy po prostu stawić czoła naszym śmieciom. Możemy to przyznać, możemy to przyznać, nie musimy czuć się winni, grzeszni i niegodziwi, i tych wszystkich innych wspaniałych słów, których nauczyliśmy się jako dzieci. Nie musimy tego czuć, po prostu odpuszczamy to wszystko. Zamiast tego przychodzi do nas ostateczny duchowy mentor, błogosławieństwa, inspiracja Buddawszechwiedzący umysł, który widzi błogą pustkę i konwencjonalność zjawiska jednocześnie. Jeśli to nie promuje zmiany psychologicznej… kiedy możesz to zrobić, jest to niesamowite, wpływ, jaki ma to na twój umysł. To naprawdę niesamowite.

Czasami mamy trudności z wykonaniem wizualizacji, ponieważ może zainwestowaliśmy dużo w trzymanie naszych śmieci. Tak naprawdę nie chcemy wizualizować, jak to wszystko wychodzi z nas. Kim będę, jeśli nie będę miał tej traumy, której mogę się trzymać? Kim będę, jeśli nie będę trzymać całej swojej energii w złym samopoczuciu? Kim będę, jeśli nie mam depresji przez cały dzień? To zabawne, ponieważ czasami wizualizacja staje się nawet trudna, ponieważ zainwestowaliśmy dużo, w bardzo szalony sposób, w nasze śmieci.

Albo czasami wracamy do naszych starych psychologicznych wzorców: „W porządku, widzę swoje śmieci, ale jestem winny, podły i zły, i to jest okropne. The Buddanigdy mi nie wybaczy. Znajdujemy tego rodzaju bloki. „Jak mogę sobie wyobrazić światło z całej linii, od Budda do mojego nauczyciela? Jak mogę sobie wyobrazić światło z nich wpadające do mnie, kiedy mam tak wiele krytycznych, lekceważących myśli? Kiedy mówiłem takie okropne rzeczy i krytykowałem? Nie jestem godzien światła, które we mnie wpada”. Wszystkie nasze problemy dotyczące godności wychodzą na jaw.

To jest naprawdę bardzo skuteczne. Kiedy takie rzeczy się pojawią, to właśnie powinno się wydarzyć. Nie robisz tego źle; robisz to dobrze. To naprawdę ważne, aby pamiętać, kiedy takie rzeczy się pojawią. Dopiero patrząc na te rzeczy i naprawdę o tym myśląc, możemy to rozwiązać. Możesz nie mieć tego wszystkiego poukładanego w tym jednym medytacja sesja. Moje własne doświadczenie jest takie, że niektóre rzeczy, które są naprawdę głęboko zakorzenione, wciąż wracają medytacja sesja po kolejnej, rok po roku, rekolekcje po rekolekcjach. Ale pracujesz nad tym i jest coraz lepiej. Na pewno jest lepiej. Nie zostałbym tu przez dwadzieścia lat, gdyby się nie polepszyło. To zdecydowanie sprawia, że ​​rzeczy się zmieniają, jeśli nadal robisz te rzeczy.

Kolejna naprawdę fajna rzecz pojawia się teraz w tej wizualizacji, a tutaj naprawdę używamy symboliki. Wizualizujemy tego okropnego, brzydkiego, obrzydliwego potwora. Ten, którego zawsze się bałeś, wyjdzie z twojej szafy, kiedy byłeś dzieckiem? Kiedy poszedłeś spać i raz na jakiś czas zgasły światła? Ten facet, którego zawsze tak się bałaś? Tam jest. Jest pod tobą, a jego usta są szeroko otwarte. On cię nie pożre, ale to, co zamierza pożreć, to cały ten brud, który cię opuści. Wszystkie twoje negatywności, wszystkie twoje poczucie winy i niepokój, wszystkie okropne, głupie, śmieszne rzeczy, które zrobiliśmy. Wszyscy wychodzą w postaci tego brudu, a ten brud staje się jak nektar dla tego potwora – dla Pana Śmierci. Wisie w ten sposób, trochę jak facet śliniący się przed Jack in the Box. Cała ta negatywność, cały ten brud po prostu w niego wchodzi i po prostu to kocha. Jest taki zadowolony – całkowicie zachwycony. Ten potwór, symbol rzeczy, których najbardziej boimy się w naszym życiu, rzeczy, których najbardziej się boimy, których najbardziej się wstydzimy, cokolwiek to jest, wygląda jak ten potwór, Pan Śmierci. Czego najbardziej się boimy? Umieranie, prawda? Rezygnacja z naszego ego. Ale on jest! Zadowolimy go, nie rezygnując z dobrych rzeczy w naszym życiu, ale rezygnując ze śmieci. Czy to nie niesamowite? Zaspokajamy to, czego najbardziej się boimy, rezygnując z naszych śmieci. I je! To dla niego nektar, a on po prostu: „Wow, to świetnie!” Pod koniec wizualizacji jego usta zamykają się, a następnie wyobrażasz sobie podwójne dorje, skrzyżowaną wadżrę, na ich ustach, aby nie mógł bekać.

To niesamowita wizualizacja, kiedy to robisz. Możesz również myśleć nie tylko o świetle i nektaru wchodzącym w ciebie, ale o wszystkich czujących istotach wokół ciebie. Możemy w nim umieścić ludzi, którzy wysadzili budynek w Oklahomie. Mówiłem ci w środę o współczuciu republikanom – całej tej negatywności; i cała negatywność Demokratów też – oni też mają trochę. Każdy rodzaj negatywności, który widzimy u innych czujących istot, wszystko się oczyszcza.

To, co teraz opisuję, dotyczy wszystkich wizualizacji – nie tylko tych duchowi mentorzy, ale także Budda, Dharma i sangha. Po prostu opisuję to wszystko na początku, ale dotyczy to wszystkich. Umieściliśmy tam wszystkie czujące istoty i wszystkie te rzeczy na świecie. Wszystkie nieczystości na świecie, wszystkie nieczystości w innych ludziach, wszelkie potencjalne szkody, wszelkie krzywdy już popełnione. Wszystko to jest karmione przez Pana Śmierci, który jest wtedy po prostu całkowicie usatysfakcjonowany.

Czasami, na początku, gdy wykonujemy tę recytację, koncentrujemy się na nadchodzącym białym świetle. Kiedy to robimy, to właściwie całe tęczowe światło. Ale kiedy koncentrujemy się na nadchodzącym białym świetle, naprawdę myślimy o oczyszczenie. Czasami możemy to zmienić i skoncentrować się na nadchodzącym żółtym [złotym] świetle i skoncentrować się, w naszym sposobie myślenia, na otrzymywaniu błogosławieństw i inspiracji. Myślimy o cechach czegokolwiek obiekt schronienia tak jest i myślimy, że te cechy napływają do nas. Na przykład cechy ostateczności guru, ten błogi umysł napływa do mnie. Ta zdolność rozumienia pustki napływa do mnie. Ta umiejętność współczucia wobec ludzi, którzy mnie krzywdzą, napływa we mnie w postaci tego światła i nektaru. Kiedy koncentrujemy się na tym, że światło i nektar są białe, koncentrujemy się bardziej na oczyszczenie i Pan Śmierci i gnojek wychodzący. Kiedy koncentrujemy się na żółtym świetle, naprawdę myślimy o dobrych cechach i rozwijamy poczucie wiary i przekonania w czymkolwiek obiekt schronienia koncentrujemy się na tym, jak to robimy. To od nich pochodzi żółte światło i wszystkie dobre cechy wnikają do nas i do wszystkich innych.

Przyjęcie schronienia w Buddzie

Kiedy mówimy: „Ja schronić się Budda”, a właściwie, kiedy robimy to w klasie, najpierw wykonujemy mentorów, potem Buddów, a następnie Dharmę i sangha. Następnie powtarzamy całość. Kiedy zamierzasz to zrobić i policzysz 100,000 XNUMX, myślę, że naprawdę dobrze jest zrobić, przez część sesji lub przez całą sesję, skoncentruj się na duchowi mentorzy. Może robisz pięć malas (nasze koraliki modlitewne nazywają się malas). Może robisz pięć mala z tego z duchowi mentorzy, potem pięć malas z Buddami, potem pięć z Dharmą, a potem pięć z sangha. Możesz to zrobić w ten sposób. A może chcesz najpierw zrobić wszystkie 100,000 XNUMX with guru, a następnie wykonaj 100,000 XNUMX recytacji dla Budda, 100,000 100,000 dla Dharmy i XNUMX XNUMX dla sangha. Możesz to zrobić w dowolny sposób.

Kiedy skupiasz się na Buddach, kiedy mówisz: „Ja schronić się w Buddach”, jest to ta sama wizualizacja opisana powyżej. Po pierwsze, przychodzące i oczyszczające białe światło, a tutaj oczyszczamy wszystkie negatywności stworzone od czasów bez początku, szczególnie te, które stworzyliśmy w związku z Buddami. Rzeczy takie jak, ze złym, lekceważącym niszczeniem umysłu Budda posągi i stupy. Może w poprzednim życiu urodziliśmy się jak chińscy żołnierze wjeżdżający do Tybetu. W poprzednim życiu mogliśmy być jednym z żołnierzy jakiejś armii, która udała się do buddyjskiego kraju i zniszczyła wszystkie świątynie.

Kupowanie i sprzedawanie statuetek po prostu dla biznesu. Kupowanie i sprzedawanie buddyjskich posągów i książek jest w porządku. Ale jeśli robisz to z umysłem, który robi to tylko dla biznesu – na przykład, patrzysz na Buddaposągi w taki sam sposób, w jaki sprzedawca używanych samochodów patrzy na używane samochody – kupując i sprzedając z takim nastawieniem. Lub krytykować Budda'S ciało—na przykład patrzysz na zdjęcie Budda i mówisz: „Och, to Buddajest naprawdę brzydki. Lepiej mówić o kunszcie tego Budda. „Artysta nie przedstawił tego Budda w tak piękny sposób”, zamiast krytykować Budda'S ciało się, ponieważ Budda'S ciało jest emanacją Buddaumysł. Aktualny Budda'S ciało jest zrobiony ze światła i jest emanacją wszystkich tych dobrych cech. Nie ma tam nic do krytykowania. Artysta może nie być taki dobry. Możemy to skrytykować.

Oczyszczamy wszelkiego rodzaju krytykę Buddów lub wrogie postawy, jakie mieliśmy wobec Buddów, lub cyniczne postawy, jakie mieliśmy wobec Buddów. Wszystkie te negatywności, nawet te, które nie odnoszą się do Buddów, ale szczególnie te, które mają związek, wyobrażamy sobie, że wychodzi to jako ten brud. Pojawia się białe światło i nektar, a później, kiedy je oczyścimy, staje się żółtym światłem i nektarem, i wyobrażamy sobie, że właściwości Budda wejdź do nas. Tutaj myślimy o cechach Budda— cechy jego ciało, jego mowy, jego umysłu. (Przejdź do niektórych lamrim książki i poczytaj trochę o tym.) Wtedy myślisz, że ty i wszyscy pozostali jesteście pod ochroną Buddów. Wcześniej znaleźliśmy się pod ochroną duchowi mentorzy; teraz jesteśmy pod ochroną Budda.

Przyjęcie schronienia w Dharmie

We schronić się w Dharmie. Tutaj jest ta sama wizualizacja. Wszystkie negatywności z nieskończonego czasu, szczególnie negatywności powstałe w związku z Dharmą. Takich jak porzucenie Dharmy. Porzucenie Dharmy oznacza, że ​​mówisz: „Och, Budda nie nauczał pism palijskich”. Albo Budda nie nauczył Mahajana pisma święte”. Albo Budda nie nauczył tantra”. Albo jest w buddyzmie punkt, w którym nie czujesz się dobrze, więc po prostu mówisz: Budda tego nie uczył. nie lubię robić oczyszczenie praktykuje więc Budda nie uczył oczyszczenie ćwiczyć. Nie muszę tego robić. Już jesteśmy Buddami. Nie musimy oczyszczać”. Porzucasz prawdziwą Dharmę i tworzysz własne rzeczy.

Krytykowanie Buddanauk lub innych tradycji buddyjskich – chociaż możemy podążać za określoną tradycją, krytykujemy inne tradycje. Możemy powiedzieć: „Och, ta tradycja ma to całkowicie do góry nogami. Nie ma w tym nic wartościowego. Jest całkowicie zdegenerowany. Ci ludzie nie wiedzą, o czym mówią”. W rzeczywistości, ponieważ wszystkie tradycje buddyjskie wywodzą się z nauk Budda, jeśli krytykujemy tradycje, to krytykujemy Buddanauki. Nie oznacza to, że musimy malować wszystko, co nie jest dobre i mówić, że jest dobre. Są rzeczy, które są złe, powiedzmy, w instytucjach buddyjskich. I są rzeczy, które uległy degeneracji. Musimy o nich porozmawiać i wskazać je. Ale musimy być przy tym bardzo ostrożni, aby upewnić się, że są to rzeczy, które są rzeczywistymi degeneracjami buddyzmu – a nie tylko rzeczy, o które czujemy się zazdrośni, lub których nie jesteśmy w stanie zrobić, lub że w jakiś sposób, z powodu naszych niepokojąca postawa, krytykujemy. Jeśli jakiś nauczyciel krąży i mówi: „Cóż, Budda nauczony „wierzyć w Boga”, można powiedzieć: „To nie jest buddyzm”, a to nie oznacza porzucenia Dharmy. Ale jeśli Budda nauczyłeś pustki i mówisz: „Cóż, Budda tego nie nauczałem”, to jest porzucenie Dharmy.

Musimy być naprawdę ostrożni z sekciarstwo – bardzo ostrożni. Niestety wiele sekciarstwa rozprzestrzenia się na Zachód z Azji. Istniała w innych tradycjach i jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i jest przekazywana nam. Ponieważ nie znamy się lepiej, wierzymy w to. Myślę, że musimy być naprawdę ostrożni i świadomi i badać wszelkie plotki o Dharmie lub krytyczne rzeczy, które słyszymy, a nie tylko brać je za dobrą monetę.

Inną negatywnością wytworzoną w związku z Dharmą jest kupowanie i sprzedawanie pism po prostu dla biznesu. Dlatego, na przykład, ze wszystkich moich książek, zysk z nich trafia na specjalne konto, które służy tylko do kupowania większej liczby książek o Dharmie lub do kupowania posągów lub do celów edukacyjnych o Dharmie. Jeśli sprzedamy materiały Dharmy, a potem użyjemy ich, by pójść do kina, zjeść pizzę i kupić sobie ładny dom, tworzy to niesamowity negatyw karmy. To jak sprzedawanie świętych rzeczy, prawda? Święte przedmioty nie dbają o to, ale to, co robi z naszym umysłem, kiedy zaczynamy postrzegać święte przedmioty po prostu jako towar, to jest wtedy, gdy jest to negatywne.

To samo z nieleczeniem Buddaposągi właściwie—Buddastatua nie obchodzi. Budda nie obchodzi. Co więcej, w jaki stan psychiczny wpadliśmy, jeśli traktujemy w ten sposób święte przedmioty? To więcej potrzebujemy do oczyszczenia.

Publiczność: [Słyszalności]

VTC: Och, masz na myśli, jeśli sprzedajesz musztardę, ale wyobrażasz sobie, że to błogi nektar mądrości? Myślę, że większość z nas wolałaby pracować i nie pobierać opłat. Ale odnosi się to konkretnie do tego, kiedy istnieje obiekt, który jest powszechnie uważany przez społeczeństwo za coś, co jest święte. Nie chodzi o twoją karierę. To nie byłoby naruszeniem tego z Dharmą. Jednak będzie duża różnica w karmy tworzysz, jeśli poddajesz się zabiegom myśląc: „Och! Dostanę z tego całą masę pieniędzy!” Lub jeśli poddajesz się leczeniu i myślisz: „Naprawdę mam nadzieję, że przyniosę korzyści tym ludziom”. Tworzysz zupełnie inaczej karmy nawet jeśli leczenie, które dajesz, jest takie samo.

Lekceważenie tekstów — na przykład umieszczanie ich w brudnych miejscach, umieszczanie filiżanki z kawą na wierzchu książki o Dharmie, umieszczanie książek o Dharmie na tej samej półce ze wszystkimi magazynami Playboya, całym twoim porno. Traktujemy materiały Dharmy jakoś wyjątkowo. Nie używamy ich do wyściełania kosza na śmieci, wycierania okien i tym podobnych rzeczy. To są rzeczy, które należy dokładnie oczyścić, gdy mówimy, że… schronić się w Dharmie, wszystko razem ze wszystkim innym.

Kiedy my schronić się w Dharmie wtedy też myślimy o otrzymywaniu błogosławieństw i inspiracji Dharmy. Jakie są cechy Dharmy? Cóż, prawdziwa Dharma – to nie tylko książki. Książki są symbolem. Prawdziwa Dharma to ustanie cierpienia i ścieżka do tego ustania, która istnieje w umysłach ludzi, którzy je rozwinęli. Te rzeczy napływają teraz do nas, gdy wpływa do nas żółte światło. Myślimy o tym, czym naprawdę jest Dharma. Co to jest? Jakie cechy przychodzą do nas?

Przyjęcie schronienia w Sangha

Z sangha, to te same wizualizacje. Tutaj znowu koncentrujemy się – z Buddami skoncentrowaliśmy się na świetle pochodzącym od bóstwa, z kręgu Buddów; z Dharmą pochodzącą z pism; z sangha, od bodhisattwów, arhatów, Saków i Sakini oraz obrońców. Pochodzi z nich światło, oczyszczając wszystkie negatywności – szczególnie te związane z sangha.

sangha to właściwie dwa rodzaje sangha, sangha to jest ostateczne sangha—ten, którym jesteśmy przyjmując schronienie in—jest jakakolwiek osoba, niezależnie od tego, czy jest świecka, czy klasztorny, który ma bezpośrednią percepcję pustki. To jest ostateczne sangha, prawdziwy obiekt schronienia. Ten, który symbolizuje, że w naszym codziennym życiu są ludzie trzymający klasztorny śluby. Nie oznacza to, że wszyscy, którzy trzymają klasztorny śluby jest ostatecznym sangha. Wielu z nas to głupie gnojki, jak wszyscy inni. To nie znaczy, że wszyscy, którzy nie są w klasztorny szaty nie są ostateczne sangha ponieważ możesz mieć ludzi świeckich z bardzo głębokimi urzeczywistnieniami, które są również ostateczne sangha. Musimy to całkiem dobrze rozróżnić.

Myślę, że sposób”sangha” często jest używany w buddyzmie amerykańskim, odnosi się do każdego, kto przychodzi do ośrodka buddyjskiego. Wtedy ludzie mówią: „Ja schronić się sangha”. Patrzą i mówią: „Ten facet kłamie, a tamten bierze narkotyki, a ja schronić się w tych ludziach? Nie. To nie są ostateczne sangha że my schronić się w. Są systemem wsparcia. To nasi przyjaciele Dharmy, nasza społeczność Dharmy. The klasztorny społeczność jest również systemem wsparcia, a ci ludzie naprawdę poświęcili swoje życie praktyce. Mogą nas naprawdę bardzo wesprzeć. Prawdziwy sangha we schronić się w jest jakaś konkretna osoba, świecka lub klasztorny, który ma te głębokie realizacje.

Kiedy oczyszczamy, oczyszczamy wszystkie negatywności z nieskończonego czasu, a szczególnie złe zachowanie związane z sangha, takich jak krytykowanie ich. Może to dotyczyć również symbolicznego sanghaThe klasztorny wspólnota. Kiedy mamy naprawdę negatywne umysły w stosunku do klasztorny społeczności i mówimy: „Och, to tylko grupa ludzi zarabiających pieniądze i żaden z nich już nie praktykuje”, robimy te bardzo szerokie, szerokie uogólnienia, które słyszycie cały czas, zwłaszcza w Ameryce. Mówią: „Wszyscy ci mnisi i mniszki po prostu mają problemy z seksem. Nie mogą stawić czoła prawdziwym związkom; dlatego zostają wyświęceni”. To wspaniałe, co słyszysz w Ameryce, wolność i demokracja. Tak więc mamy dyskryminację wobec osób kolorowych. Tym razem tylko inny kolor, złoty i bordowy.

To nie znaczy, że musimy powiedzieć każdemu, kto jest mnich albo zakonnica jest idealna. Z pewnością tak nie jest. W instytucji buddyjskiej jest wiele wad. W klasztorach jest wiele rzeczy, których nie aprobuję. To są jak zwykłe ludzkie wady. Możemy wskazać błędy, które ludzie popełnili bez krytykowania danej osoby i bez przypisywania ich błędu faktowi, że jest buddystą lub faktowi, że jest buddystą. klasztorny. Jest dokładnie odwrotnie. Ktoś jest buddystą lub ktoś jest klasztorny będzie dobrą stroną osobowości tej osoby, a nie stroną, która bierze udział w popełnieniu błędu.

Z pewnością możemy wskazać rzeczy, które nie są właściwe. W ten sposób wszystkie klasztorny śluby został zrobiony, ponieważ ludzie widzieli mnichów i mniszki robiące nieodpowiednie rzeczy, a oni poszli i poskarżyli się Budda, Budda powiedział: „Zrobię przysięga i nie powinieneś już tego robić”. Naprawdę, tak wszystkie nasze śluby zdarzyło się. Ludzie skarżyli się na to, jak działamy do Budda.

Z pewnością możesz wskazać negatywy, konkretne zachowania i porozmawiać o zachowaniu. Ale to jest jak robienie szerokich uogólnień, które obalają całą instytucję, która w rzeczywistości ma bardzo niezwykłe i zbawienne cechy. Pamiętaj, że Dharma, którą się cieszymy, była przekazywana głównie przez wyświęconych sangha, także niektórzy świeccy, ale głównie osoby wyświęcone od czasów Budda. Tylko dzięki nim mamy Dharmę. Dzieje się tam coś dobrego.

Wywoływanie rozłamu — w klasztorny społeczność, lub bardziej ogólnie w centrum Dharmy, tworząc frakcje i imprezy, mieszając rzeczy i wywołując gniew ludzi na siebie nawzajem. To naprawdę łatwe do zrobienia. Zdarza się to w zbyt wielu ośrodkach Dharmy.

Niewłaściwe darowizny — rzeczy są przekazywane do centrum Dharmy lub do klasztoru, a ty po prostu bierzesz to za to, czego akurat potrzebujesz.

Publiczność: [Słyszalności]

VTC: Prawidłowy! „Będziemy mieć wannę z hydromasażem dla centrum”. Albo: „W koszyku Dany jest po prostu za dużo banknotów jednodolarowych. Lepiej wezmę je i sprawię, że nie będzie tak ciężki. Takie rzeczy to sprzeniewierzanie funduszy. To bardzo ciężki negatyw karmy. Czemu? Ponieważ ludzie, kiedy przekazują datki, przekazują je w dobrej wierze i ze szczęśliwym umysłem. To naprawdę zdradza, że ​​to sprzeniewierzenie.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.