Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Wyzwolenie przebaczenia samego siebie

Przez LB

Słowo „przebaczenie” napisane na czerwono-pomarańczowej płytce.
Nienawiść do samego siebie może być sposobem na uniknięcie prawdziwego problemu porzucenia gniewu i ignorancji oraz wyzwolenia się naszej czystej naturze. (Zdjęcie zrobione przez Sara Loor)

Kiedy siedzę tutaj zbierając myśli i przygotowując się do pisania na temat przebaczenia sobie, jestem bardzo wdzięczna za umiejętność pisania na ten temat. Oznacza to, że dotarłem do miejsca w moim życiu, w którym pokonałem najbardziej kaleką zły widok siebie i puścił moją nienawiść do samego siebie, a także otworzył drzwi do współczucia dla wszystkich czujących istot.

Kiedy byłam dzieckiem, zawsze widziałam siebie jako osobę gorszą od innych i taką, która w oczach nikogo nie byłaby równa niczemu.

Gdy dorosłam, potwierdziłam ten pogląd na siebie, podważając każdą moją próbę osiągnięcia czegokolwiek pozytywnego. Wkrótce zacząłem nienawidzić wszystkich wokół mnie. W tamtym czasie nie zdawałem sobie sprawy, że coraz bardziej nie lubię siebie w miarę popełniania coraz bardziej przestępczych czynów. Zawsze myślałem, że mój ból i nieszczęście są spowodowane przez innych i ich nienawiść do mnie.

Po 24 latach w więzieniu doszedłem do punktu, w którym musiałem zajrzeć do własnego serca i umysłu albo umrzeć.

Właśnie zostałem złapany za moją trzecią ucieczkę z więzienia i czekałem na wiele kolejnych dziesięcioleci więzienia, kiedy byłem pełen żalu, nieszczęścia i wstydu. Chciałem się zabić. Na szczęście w tym momencie zacząłem patrzeć w głąb siebie, naprawdę badać siebie i próbować zrozumieć, kim lub czym jestem.

Na początku widziałem siebie tylko jako potwora, który żeruje na słabych i wykorzystuje tych, którzy nie znają zbrodniczych sposobów i intryg. To tylko zwiększyło moją nienawiść do samego siebie i kontynuowało cykl samogwałtu i oskarżeń. Trwało to tylko około roku i było bardzo wyczerpujące emocjonalnie.

Po roku nieszczęścia, prób i niepowodzenia w osiągnięciu pewnego rodzaju stabilności emocjonalnej, napisałem list do osoby, o której myślałem, że będzie bezpieczna, by podzielić się moim wewnętrznym bólem i zamętem. Odpisał do mnie i podzielił się, że było oczywiste, że chcę powstrzymać przemoc w moim życiu, ale czy zdałem sobie sprawę, że nienawiść do samego siebie jest również rodzajem przemocy, a nawet bardziej destrukcyjnym niż krzywdzenie innych?

To było dla mnie jak objawienie, ponieważ widziałem, że moja nienawiść do samego siebie była również sposobem na uniknięcie prawdziwego problemu odpuszczenia złość i ignorancję w moim życiu i pozwolenie mojej czystej naturze na ujawnienie się i zaprzestanie przemocy.

Jest to sprytna sztuczka, której używamy, aby odejść od rzeczywistej kwestii wewnętrznej refleksji, tej nienawiści do samego siebie, a także iluzja, która nie ma żadnego sensu w rozwijaniu się ze współczuciem dla innych.

Kiedy zdałem sobie z tego sprawę, zacząłem stawiać czoła wszystkiemu, co zrobiłem innym i sobie, gdy mój umysł je wychował medytacja lub codzienna myśl. Na początku nie mogłem oddzielić paraliżującego poczucia winy i wstydu, które towarzyszyło rozpoznaniu moich błędów (kolejna sztuczka, aby powstrzymać się od rozwiązania tego problemu, jestem pewien). Ale zmusiłem się do powiedzenia: „OK, zrobiłeś to i to było złe. Ale gorsze jest ignorowanie i nieprzyznawanie się do tych błędów, aby pozwolić im przestać mieć nad tobą władzę”

Wkrótce byłem w stanie rozpoznać i uznać rzeczy, które zrobiłem z niewiedzy, złość i chciwość i postrzegać je jako część czegoś, co w swej istocie nie jest naprawdę mną.

Fakt, że gubimy się, gubimy i przytłaczamy, gdy próbujemy żyć życiem pełnym iluzji i oderwania od naszej prawdziwej egzystencji, jest faktem. To, że możemy przezwyciężyć to zamieszanie, to poczucie zagubienia, samotności i przytłoczenia, jest również faktem. Jak niedawno powiedział mi mój nauczyciel: „Mamy podstawową naturę, która jest czysta z serca i umysłu i nieskażona”. To, co się dzieje, gdy wpadamy w iluzję i cykl nienawiści do samego siebie, to to, że nasza czysta natura zostaje zaciemniona jak błękitne niebo, które pokrywają kłęby chmur. Niebo jest nadal niebieskie i czyste, ale musimy usunąć te chmury, aby wyraźnie widzieć błękitne niebo.

Tak więc wszystko to stało się realizacją i gdy rozwijało się przez kilka tygodni, byłem w stanie wybaczyć sobie i powstrzymać przemoc mojej nienawiści do samego siebie. Nadal mam uczucia, o których zdaję sobie sprawę, że to empatia dla tych, których skrzywdziłem, i teraz jestem w stanie skoncentrować się na relacjach z innymi przechodzącymi przez ból i cierpienie wynikające z niemożności wybaczenia sobie.

Czuję poczucie „uwolnienia się” od czegoś, co trzymało mnie jako więźnia w moim własnym umyśle. Mam też poczucie celu poza sobą, które czasami jest inspirujące i zdecydowanie spokojne.

Ludzie w więzieniu mają zdolność dotarcia do innych pogrążonych w cierpieniu, która może być równie silna, jak ktokolwiek kiedykolwiek, dochodząc do samorealizacji i przebaczenia z powodu tego wszystkiego, przez co przeszliśmy i przez co przeszliśmy innych. Staraj się poznać siebie. Patrz na te rzeczy, które są najbardziej bolesne w twoim życiu i pamiętaj, że z pewnością nie jesteś sam ani potworem, ale kimś, kto przebaczył krzywdy wyrządzone sobie i innym.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Więcej na ten temat