Siedem klejnotów aryów: Integralność osobista
Część serii krótkich wykładów na temat Siedmiu Klejnotów Aryów.
- Jak zwiększyć swoją uczciwość i troskę o innych?
- Biorąc pod uwagę, jaką osobą chcemy być i modyfikując nasze zachowania, aby to wspierać
- Badanie tego, co myślimy o sobie pod koniec dnia
Pomyślałam, żeby wspomnieć trochę więcej o tych dwóch mentalnych czynnikach: integralności i troski o innych. Mam nadzieję, że ludzie myśleli o nich trochę od dwóch dni, ponieważ zasugerowałem, aby każdy po prostu poświęcił trochę czasu i spojrzał i zobaczył rzeczy, których żałował we własnym życiu, a następnie zadał sobie pytanie: „Czy brakowało mojej uczciwości w ten czas? Czy w tym czasie brakowało mi troski o innych?” I może to nie była główna przypadłość, która popchnęła nas do działania – tą główną dolegliwością mogła być zazdrość, arogancja lub przywiązanie lub złość – ale ponieważ tych dwóch brakowało, daliśmy sobie pozwolenie na kontynuację akcji. Często zdarza się, że może mamy w głowie trochę tych czynników mentalnych i powiedzmy, że jesteś na kogoś naprawdę zły, albo jesteś do czegoś naprawdę przywiązany i chcesz to zdobyć, więc masz to bardzo w twoim umyśle pojawia się silne cierpienie, a potem w głębi umysłu pojawia się myśl: „Nie powinienem tego robić”, a cierpienie mówi: „Ale chcę to zrobić, przyniesie mi to szczęście. ” A z tyłu jest: „Mmmm, mmmm, bądź ostrożny”. Z przodu jest napisane: „Po prostu się zamknij, chcę to zrobić. Nie mam szansy postawić na swoim, albo zbesztać tej osoby, albo dostać to, czego chcę bardzo często, i nikt się nie dowie , i jest w porządku…”. Wymyślamy najróżniejsze powody i wymówki, dlaczego nasze złe zachowanie jest w porządku.
Czy komuś to się przydarzyło? Jest to standardowa rutyna czujących istot.
Wtedy pojawia się pytanie…. Dużo mówiliśmy o tym, jak opanować główne skazy, które będą powodować złe zachowanie, przywiązanie lub zazdrość, czy cokolwiek to jest. Ale pojawia się również pytanie, w jaki sposób możesz zwiększyć swoją uczciwość i troskę o innych? Ponieważ są to dwa z 11 cnotliwych czynników mentalnych, więc stanowią prawie piątą, 20%, cnotliwych czynników mentalnych. (Jestem pewien, że jest więcej niż 11 cnotliwych czynników mentalnych.) Ale z tych, które wskazują w lorig (umysł i świadomość), są one tam widoczne. Jak więc zwiększyć je w naszym umyśle? Znajdujemy wiele instrukcji na temat tego, na co jest antidotum przywiązanie, jakie jest antidotum? złość? Ale skąd otrzymamy instrukcje, co jest antidotum na brak uczciwości lub brak szacunku dla innych, które są wymienione w pomocniczych skazach, są to dwa z 20 pomocniczych skaz. Jak więc przeciwdziałać tym dwóm i rozwijać te dwie cnotliwe?
Myślę, że każdy z nas powinien o tym pomyśleć. Chcę teraz przedstawić kilka pomysłów. A potem poproś o swoje pomysły, a potem dalej o tym myśl, a następnym razem też możemy o tym przedyskutować. Bo myślę, że to ważne. Zwłaszcza, że teraz w świecie politycznym widzimy ludzi całkowicie z tą uczciwością i szacunkiem dla innych, którzy naprawdę odeszli od wielu ludzi, którzy są wybieranymi urzędnikami. A także u wielu ludzi, którzy szczerze chcą być ludźmi religijnymi, ale gubią się i zaczynają podążać za ludźmi, którzy postępują nieetycznie. Lub używają nieetycznych środków, aby osiągnąć to, co uważają za etyczne cele. Więc żeby nie stać się takimi. Albo nawet skandale, o których słyszymy w różnych wspólnotach religijnych, są spowodowane przez dominujące dolegliwości, ale brakuje tych dwóch cnotliwych czynników mentalnych. Jak więc je wzmocnić i przywołać?
Jedną z rzeczy, które uważam za bardzo pomocne, jest usiąść i porozmawiać ze sobą. Usiądź i zastanów się: „Jaką osobą chcę być?” I pomyśl o wszystkich różnych zachowaniach, które widziałem u różnych ludzi. A kiedy byłeś dużo w pobliżu, widziałeś wiele różnych rzeczy. Rzeczy, o których nigdy nie myślałeś, że zrobią to inni, lub nigdy nie myślałeś, że zrobią to przyjaciele, lub nigdy nie myślałeś, że zrobią to cnotliwi ludzie, a potem widzisz te rzeczy i uświadamiasz sobie: „Hej, ja też mógłbym to zrobić, jeśli brak mi uczciwości i troska o innych”. Więc naprawdę zadać sobie pytanie: „Jaką osobą chcę być?” Czy chcę osiągnąć swój cel kosztem mojego etycznego postępowania? Czy zdobycie tego, czego chcę, jest tak ważne, że jest to ważniejsze niż rozważanie wiary innych ludzi w Dharmę? Albo rozważenie zaufania innych ludzi do mnie? Czy jestem gotów ryzykować, że ludzie mi ufają, aby spełnić to, czego teraz chcę? I naprawdę rodzaj wyglądu. Jeśli brakuje mi uczciwości i troski o innych, jakie będą skutki w moim życiu i czy jestem gotów je zaakceptować? A jeśli nie chcę zaakceptować tego, że inni ludzie nie będą chcieli być ze mną, to nie powinienem zachowywać się w sposób, który sprawia, że inni ludzie nie chcą być przy mnie. Albo jeśli chcę, żeby ludzie mi ufali, nie powinienem działać w sposób, który sprawi, że będą mi nie ufać. Albo stracisz do mnie zaufanie. Aby naprawdę zobaczyć, jakim rodzajem istoty ludzkiej chcę być i czy działam tak, aby stworzyć przyczyny, aby stać się tym rodzajem istoty ludzkiej? A może straciłem sumienie? Można powiedzieć. Myślę, że te dwa czynniki mentalne są tym, co nazywamy „sumieniem”.
Również, nie tylko zważanie na innych, jak to wpłynie na ich wiarę w Dharmę, czy będą mnie szanować, czy mi ufają? Ale także, jak będę się czuła o sobie. Kiedy kładę się spać w nocy, tylko ja wiem, jakie były moje motywacje. Cóż, z wyjątkiem buddów i bodhisattwów. Wszyscy ludzie, którym zamydłem oczy, uważają, że to, co zrobiłem, jest w porządku, a nawet cudowne, ale w środku nie czuję się z tym dobrze. I czy chcę przejść przez życie bardzo często kładąc się wieczorem do łóżka, mówiąc: „Ick. Nie szanuję siebie za sposób, w jaki się zachowuję”. Czy naprawdę chcę się tym zająć? Czy kiedy umrę, chcę spojrzeć wstecz na swoje życie i powiedzieć: „Rany, naprawdę skrzywdziłem tak wielu ludzi tylko po to, by spełnić to, co chciałem wydarzyć w tym życiu”. Albo zemścić się za kogoś, kto nie dał mi tego, czego chciałem w tym życiu. Czy jestem gotów zająć się skutkami takiego postępowania? Co oznacza niższe odrodzenie.
Aby naprawdę przyjrzeć się skutkom moich działań i czy jestem gotów zaakceptować ich skutki dla siebie i innych? Jeśli nie, to dla mnie to naprawdę sprawia, że mówię sobie: „Ok Chodron, musisz być na bieżąco”. Twoja uczciwość, posiadanie własnych wartości i zasad oraz postępowanie zgodnie z nimi, abyś czuł się dobrze ze sobą, zamiast wymyślać wymówki, by ukryć nasze zachowanie.
Wiesz, jak wymyślamy wymówki. Nie wiem jak wy, ciągle wymyślam wymówki, ale kiedy to robię, mam w głowie pewne uczucie. To uczucie pozwala mi wiedzieć, że to wymówka. Więc jeśli nie chcę mieć tego uczucia we własnym umyśle, nie muszę tworzyć działań, które powodują, że czuję się w ten sposób o sobie. Albo jeśli jestem zdenerwowany tym, że ludzie nie chcą być blisko mnie, ponieważ mi nie ufają, czy cokolwiek, to muszę pomyśleć: ok, czy taką osobą chcę być? Osoba niegodna zaufania. Czy chcę być jedną z tych osób, do których ludzie mówią: „Och, ona jest taka wstrętna. Jak mam wyjść z pokoju, kiedy ona wejdzie?
Czy rozumiesz to, co mówię? Więc zamiast obwiniać innych, jeśli są na mnie źli, spójrz. Jeśli coś zrobiłem, jeśli nie działam właściwie, sam to na siebie ściągnąłem. Więc jeśli chcę być inny, to muszę naprawdę wziąć te dwa mentalne czynniki do serca, bardzo się nimi zająć i upewnić się, że są aktywne.
Czcigodny Chonyi: Zastanawiałem się nad tym dziś rano i zdaję sobie sprawę, że pod samą uczciwością muszę bardzo jasno określić, co jest podstawą mojej uczciwości. Był czas w moim życiu, kiedy biegałem z grupą ludzi, którzy byli pod największym wpływem, a bycie prawdomównym było bardzo ważne. Ale bycie szczerym oznaczało, że musiałeś wyjaśnić swoje rzeczy i powiedzieć ludziom prawdę o tym, co czułeś, i „Muszę wyjaśnić z tobą, a ty mi to zrobiłeś, tak się czułem” i to było bycie uczciwym, biorąc pod uwagę wartość tej konkretnej grupy, z którą byłem. I tak doceniam to, że mam zasady teraz i dużo ich teraz, ale nawet gdybym miał tylko piątkę zasady gdybym uważniej przyglądał się mojej przemowie, miałbym inne pojęcie o tym, czym jest uczciwość. Tak więc zbadanie, na jakiej podstawie opieram swoją uczciwość, jest również bardzo ważne. Próbując zobaczyć, co nadal przenoszę z wcześniejszej części mojego życia, co pozwoliłoby mi oderwać się od pewnych rzeczy, które teraz są absolutnie nieodpowiednie. Więc to jest po prostu trudne.
Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Z wyjątkiem tego, że gdy spojrzysz wstecz, kiedy byłeś tak szczery i prawdomówny, że zraniłeś uczucia innych, czy czułeś, gdy byłeś sam ze sobą, czy czułeś się z tym dobrze?
Czcigodny Chonyi:: Straszny. Poza tym nienawidzę konfrontacji, więc to było okropne.
VTC: Tak.
Czcigodny Chonyi: I ja też nie byłem w tym dobry. Chyba że jestem zły.
VTC: Tak jak większość z nas.
Czcigodny Chonyi: Ale nadal mógłbym umieścić to w ramach uczciwości.
VTC: To jest uzasadnienie.
Czcigodny Chonyi: To jest sztuczka, na którą muszę uważać, że samo słowo „uczciwość” również ma wiele różnych zastosowań.
VTC: Mówię, że jednym ze sposobów sprawdzenia, czy jest to prawdziwa integralność, jest sprawdzenie wnętrza. Czy czuję się komfortowo z tym, co właśnie powiedziałem lub zrobiłem? Ponieważ, jak powiedziałeś, biegasz z grupą ludzi, którzy są tacy, więc kiedy nie patrzymy na siebie, wtedy: „O tak, robię to, co robią wszyscy inni i jest to dobre i jest to wartość grupy.” Ale tylko dlatego, że jest to wartość grupy, musimy sprawdzić, jak się czujemy w naszych własnych sercach.
CH Myślałem, że te dwa czynniki mentalne potrzebują dużo wsparcia. Potrzebują więc innych czynników mentalnych, takich jak uważność, introspekcyjna świadomość, sumienność, wysiłek, tego rodzaju rzeczy, aby je wzmocnić. A zwłaszcza posiadanie stałej praktyki, posiadanie schronienia, przynależność do sangha, ustalając motywacje altruistyczne. Umysł musi być wytrenowany, aby iść w tym kierunku, ponieważ pojawi się naprawdę ostre nieszczęście, te inne mentalne czynniki zostaną całkowicie rozjechane.
VTC: Tak, tak. To prawda, musisz jednocześnie odżywiać wszystkie swoje cnotliwe czynniki mentalne.
Czcigodny Losang: Zdecydowanie zdarzają się sytuacje, w których doskwierała mi dolegliwość i obezwładniałam… po prostu wściekaj się i krzycz na kogoś, nie przestawaj o tym myśleć. Ale to, o czym mówił Czcigodny Chonyi, miałem rzeczy, w których… jak wędkowanie, wychowałem się na wędkowaniu, a teraz jest to wielka rzecz, której żałuję, że nie miałem wtedy żadnych skrupułów. Przynosiłem kolację do domu i było dobrze. Więc to nie było jak krzyczeć na kogoś, usprawiedliwiając to.
VTC: To było po prostu normalne zachowanie, co powinieneś zrobić. Ale to ma związek z tym, co powiedział CH. Musisz zbliżyć się do dobrych ludzi, którzy mają dobre wartości i będą karmić tę część ciebie.
Wszyscy wyszliśmy z sytuacji ziemskich, gdzie ludzie wyznają różne wartości i widzieliśmy te wartości w działaniu w naszych rodzinach, w naszym środowisku, w naszym miejscu pracy. Więc wszyscy byliśmy w tym uwarunkowani, albo przez to, co ludzie mówili, albo przez to, co widzieliśmy, że ludzie robią. A wejście w Dharmę to proces resocjalizacji i ponownego treningu naszego umysłu. Naprawdę patrząc na to, co cenimy.
Czcigodny Damcho: Również w ostatnim przemówieniu, kiedy powiedziałeś, jak trudno jest przeciwstawić się presji grupy, przypomniało mi to w moim miejscu pracy, kiedy pracowałem dla rządu, że jesteś proszony o robienie nieetycznych rzeczy w imię bezpieczeństwa narodowego, a to bardzo bardzo trudno zakwestionować lub wstać. Zwłaszcza jeśli jesteś na bardzo niskim poziomie, małym narybku. Ale miałem szczęście, że pracowałem z bardzo dobrymi kolegami, którzy przynajmniej moglibyśmy się spotkać i powiedzieć: „Wow, my tak nie zgadzamy się z tym, co się dzieje” lub „Znajdźmy sposób na obejście tego. ” To, co bardzo pomogło ze strony Dharmy, to matryca, której nas nauczyłeś, wiesz, jest to długoterminowa korzyść lub krótkoterminowa korzyść… również w odniesieniu do odrodzenia. I powiedziałeś, że jeśli mieszkasz w kraju, który popiera karę śmierci, przynajmniej możesz sprzeciwić się psychicznie, więc nie narażasz grupy karmy tego. Tak więc było wiele przypadków, w których musiałem robić rzeczy, w które nie wierzyłem, ale przynajmniej mogłem powiedzieć swój kawałek i mentalnie powiedzieć: „Całkowicie tego nie kupuję. A kiedy mogę odejść, odchodzę”.
VTC: TAk. Wiele osób mówi mi, że są zmuszani do kłamstwa. Tak jak Michael Cohen powiedział w swoim zeznaniu. Nie zawsze mówiono mu wprost: „Kłamiesz”. Ale przesłanie brzmiało: „Tak właśnie mówisz”. I to było kłamstwo. Tak często znajdujemy się w sytuacji, w której jest to całe przesłanie, jakie otrzymujemy w tym, jak mamy się zachowywać, i myślę, że takie sytuacje są, kiedy naprawdę potrzebujemy dużo odwagi. Ponieważ ludzie w dzisiejszych czasach tak bardzo boją się utraty pracy. I myślę, że w pewnym momencie, kiedy znajdziesz się w sytuacji, w której każą ci kłamać, oszukiwać, kraść, czy cokolwiek, zrezygnuj z pracy i miej pewność, że ponieważ praktykujesz etycznie, dostaniesz inną pracę. Ale ludzie tak bardzo boją się utraty pracy. Ponieważ sugeruję to, kiedy mówią: „Mój szef chce, żebym skłamał, aby zamknąć transakcję, a ja nie czuję się komfortowo”. Mówię: „Zostaw swoją pracę”. „O nie, nie mogę tego zrobić”. Ale wiesz, czasami ludzie podcinają własną zdolność do znalezienia innej pracy. Albo stanąć w obronie siebie. Byłeś związany, więc miałeś przy sobie obligację rządową. Ale wielu ludzi tego nie robi.
Czcigodny Samten: Nadal chcę czytać i czytać historie o ludziach podczas II wojny światowej, którzy absolutnie podejmowali wszelkie ryzyko, wiedząc, że zostaną zamordowani za to, co zrobili, i ratowali ludzi, pracowali w podziemiu, robili te wszystkie niesamowite rzeczy. Mam dążenie mieć taki umysł. Więc kiedy widzę siebie upadającego, nie siadam po prostu, po prostu staję się bardzo zwięzły i mówię: „W porządku, chcesz mieć taki umysł? Czy to zachowanie cię tam zaprowadzi? To bardzo inspirujące historie.
VTC: Tak to jest. Czytać historie ludzi, którzy naprawdę żyli swoimi wartościami.
Czcigodny Losang: Czasami w sytuacjach, gdy coś się dzieje w grupie, jeśli się odezwiesz, w grupie są inni, którzy są z tego zadowoleni. Pamiętam, że w nauczaniu mówiłeś o czyimś przykładzie bycia w przerwie w pracy, o ludziach mówiących o kimś źle i o kimś mówiącym: „Nie czuję się komfortowo będąc częścią tego”, a inni ludzie dziękują za mówiąc, że.
VTC: Więc naprawdę możesz zobaczyć, jak przywiązanie do reputacji, a także pozostałych ośmiu światowych obaw, jak bardzo to przywiązanie – chcemy pasować do grupy, nie chcemy być krytykowani – jak bardzo wpływa to na nasze zachowanie. To kolejna rzecz, nad którą należy popracować. Chcemy zwiększać naszą uczciwość i szacunek dla innych.
Ale myślę, że to jeden z powodów, który prawdopodobnie wpłynął na większość z nas, a przynajmniej na niektórych z nas, do wyświęcania, jest to, że chcieliśmy uporządkować nasze etyczne istnienie i to, co nazywam, przestać być palantem. Myślę więc, że ludzie, którzy tu przyjeżdżają, mają to w sobie, chcą to zrobić. A potrzebujemy pomocy i wsparcia.
Czcigodny Thubten Chodron
Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.