Jak działa oczyszczanie

06 Odosobnienie Wadżrasattwy: Jak działa oczyszczenie?

Część serii nauk udzielanych podczas rekolekcji noworocznych Wadżrasattwy w Opactwo Sravasti Na koniec 2018.

  • Związek pomiędzy karmy i nieszczęścia
  • Oczyszczenie i dojrzewanie negatywu karmy
  • Oddając nasz ból egocentrycznej myśli
  • Wizualizacja i odniesienie do Wadżrasattwa
  • Związek między zasługą a negatywnością karmy
  • Buddowie mają bezwarunkową akceptację i miłość
  • Oddzielenie Buddanauki z kultury i instytucji religijnych
  • Pustka i konwencjonalne ja

Mamy tutaj kilka pytań, na które postaram się odpowiedzieć, a potem przejdziemy do medytacja jak zwykle. Niektórzy pytali o tzw bodhisattwa śluby i ich przyjmowanie, a miałem to dać podczas miesięcznych rekolekcji. Plan nie zakładał, że zrobię to jutro. Jeśli już go wziąłeś, to nadal go masz i powinieneś codziennie go odnawiać, wypowiadając jeden z wersetów, aby odnowić bodhiczitta. Jeśli chcesz wiedzieć, jak je obserwować i znaczenie różnych zasady, to myślę, że uczyłem go kilka razy i myślę, że jest na stronie internetowej. Możesz przeczytać na stronie internetowej. Poza tym Dagpo Rinpocze ma na ten temat bardzo dobrą książkę. Trudno jest zdobyć tę książkę, ale wspomniałem o niej w… mamy ją w biurze, prawda? Jeśli ludzie tego chcą, możemy wysłać to do ciebie e-mailem, ale odniosłem się do tego, kiedy ich uczyłem, więc ma to znaczenie. Wtedy też ktoś pytał o przyjęcie celibatu przykazanie kiedy biorą pięć świeckich wskazań, a jeśli naprawdę jesteś pewien, że chcesz żyć w celibacie i nie mieć żadnych kontaktów seksualnych, to kiedy weźmiesz pięć zasady myślisz o trzecim przykazanie, co zwykle ma na celu unikanie niemądrych i niemiłych zachowań seksualnych, myślisz o tym jako o celibacie przykazanie więc bierzesz to po prostu w kontekście wzięcia piątki zasady. Następnie małe ogłoszenie dla osób, które zostaną w przyszłym miesiącu, jest broszura, którą jedna z uwięzionych osób, z którą pracuję, stworzyłam z różnymi materiałami, aby pomóc ludziom zastanowić się nad ich życiem i pomysłem, że mogliby to wykorzystać w więzienie. Jeden z naszych znajomych wykonał layout i potrzebujemy jednej lub dwóch osób do jego korekty, więc jeśli jesteś zainteresowany korektą. Mamy wielu ludzi, dobrze.

Kiedy robisz coś niecnotliwego, czy może to dojrzeć w schorzeniu psychicznym lub odwrotnie? Co łączy jeden moment nieszczęścia z następnym momentem jawnego nieszczęścia? Na przykład, jeśli jestem wściekły dziś rano, a potem nie jestem wściekły przez resztę dnia, a wieczorem znów się wściekam, to znaczy, że to ziarno nieszczęścia łączy pierwszą chwilę z drugi moment. To dlatego, że nie było tak złość po prostu całkowicie zniknął z twojego kontinuum mentalnego w tym czasie. Ziarno złość był tam, mimo że złość nie było tam w manifestowanej formie. To nie to karmy powoduje nieszczęścia. The karmy nie powoduje dolegliwości, ponieważ karmy to działania, które wykonujemy. Działania, które wykonujemy, pozostawiają nasiona lub odciski w strumieniu umysłu. Samo działanie nie powoduje nieszczęścia.

Jeśli chodzi o to, jak to idzie, to nieszczęście powoduje działanie. Jeśli mam złość w moim umyśle powoduje to działanie polegające na zbesztaniu kogoś. Jeśli mam w umyśle przywiązania, powoduje to działanie kłamstwa, aby uzyskać coś, czego pragnę. To dolegliwości powodują karmy. Następnie jeden z wyników karmy-ponieważ karmy ma cztery różne rodzaje wyników; no cóż, trzy, ale jedno jest podzielone na dwie części, więc kończy się na czterech – jedna to sfera, w której się urodziłeś, druga to doświadczenie podobne do przyczyny lub zgodne z przyczyną – to ta, która ma dwie , Wrócę do tego za chwilę — a trzeci to wynik środowiskowy, środowisko, w którym się urodziłeś. Są to trzy rezultaty w pełni zakończonego działania karmicznego, które jest albo cnotliwe, albo niecnotliwe. Aby zostać w pełni ukończonym, potrzebuje czterech mocy. Przeczytaj albo książkę Dobry Karma, lub jest w tomie drugim Podstawa praktyki buddyjskiej. To wiele wyjaśnia karmy, więc jeśli masz pytania, przeczytaj te dwie książki, są one pomocne. 

Ten drugi — wynik zgodny z akcją — składa się z dwóch części. Po pierwsze, doświadczasz czegoś podobnego do tego, czego doświadczyłeś u kogoś innego. Druga część polega na tym, że masz nawyk ponownego wykonywania tej samej czynności. To jest naprawdę śmiertelne, ponieważ jest to energia nawyku, dzięki której ciągle wykonujemy to samo niecne działanie, co po prostu kumuluje wiele negatywności.

W przypadku naszych cnotliwych czynów, mieć nawyk robienia wciąż tego samego cnotliwego czynu, to jedno jest dobre, ale nie możesz mieć jednego bez drugiego i tak to po prostu działa. Możemy mieć zwyczaj, powiedzmy, być bardzo niechętny do współpracy i po prostu niegrzeczny wobec ludzi. Jeśli wykonamy takie działanie, częścią rezultatu jest tendencja do powtórzenia tego. Chociaż mamy pewne mentalne działania, na przykład pożądanie rzeczy innych ludzi, [lub] złośliwość, która planuje, jak chcemy im skrzywdzić, błędne poglądy, tego rodzaju mentalne działania, to jest pewien nawyk wykonywania ich wcześniej, ale mentalne działanie to nie tylko dolegliwość. To dolegliwość będąca w umyśle przez dłuższy czas, jej budowanie na sobie i przygotowywanie się do wyjścia w kategoriach ciało i mowa. Na przykład negatywne mentalne działanie złośliwości to nie tylko chwila… złość. Chwila złość jest utrapieniem, ale negatywnym działaniem złośliwości, jest to działanie mentalne, ponieważ siedzisz i dusisz się: „Ta osoba mi to zrobiła, chcę się zemścić, chcę odpłacić jej krzywdą”. To nie jest tylko chwila nieszczęścia, ale to, że rozmyślasz nad tym i budujesz na tym, może to wyjść lub nie w twoich fizycznych lub werbalnych działaniach.

Tak więc, żeby było jasne, to dolegliwości powodują karmy, A następnie karmy pozostawia nasiona lub odciski i dojrzewają w tych czterech rodzajach rezultatów, które właśnie opisałem. Masz to? Trochę skomplikowane? Jeśli to zapiszesz, nie jest to takie skomplikowane.

Kiedy to zrobisz oczyszczenietak jak okrążanie, czy moc świętego przedmiotu powoduje? karmy być szybciej oczyszczonym, czy negatywne skutki pojawiają się szybciej? Nie sądzę, że moc świętego przedmiotu powoduje karmy manifestować się szybciej lub rzeczy, które mają się dziać szybciej. Myślę, że moc świętego przedmiotu jest właśnie tym, co mówią, że nawet jeśli nie masz szczególnie cnotliwej motywacji, powiedzmy, gdy okrążasz kolumna, tylko dzięki sile wejścia w kontakt z tym przedmiotem pozostawia w umyśle cnotliwe ślady. Dlatego mówią, że bardzo dobrze jest okrążać święte przedmioty. Dobrze jest sponsorować książki Dharmy, dobrze patrzeć na posągi Buddalub mieć młynki modlitewne i obracać je, i wszystkie tego rodzaju rzeczy.

Jeśli przeredagujemy pytanie w inny sposób, czy oczyszczenie ogólnie jak robienie Wadżrasattwa lub 35 Buddów, czy cokolwiek robisz, czy powoduje to, że działanie przynosi skutek szybciej? Co powiedziała: „Czy to powoduje karmy być szybciej oczyszczonym, czy negatywne skutki objawią się szybciej?” Kiedy robisz oczyszczenie, czasami zachorujesz, czasami twój umysł jest oderwany od ściany i chwiejny. Takie rzeczy dzieją się, kiedy jesteś silny oczyszczenie. Mówią, że to wynik oczyszczenie ponieważ naprawdę stosujesz cztery moce przeciwnika w bardzo szczery sposób. Czasami zdarza się, że karmy może dojrzewać bardzo szybko i w sposób, który nie jest tak mocny, jak gdyby nie zrobili tego oczyszczenie. Na przykład miałem znajomego, który robił oczyszczenie praktykowała w Kopan, jedna zakonnica, i dostała bardzo silnego czyraka na policzku. To był naprawdę duży wrzód. Przechadzała się pewnego dnia — zapomniałem, czy to było Lama lub Rinpocze, prawdopodobnie Rinpocze, który udzielił tej konkretnej odpowiedzi – i powiedział: „Co się stało?” a ona powiedziała: „Mam ten czyrak”, a on powiedział: „Fantastycznie”. Ona na to: „Hę? Rinpocze, jest duży, jest zainfekowany, boli”. “Fantastycznie masz gotować!”

Dlaczego powiedział fantastycznie? Bo jakieś negatywne karmy dojrzewała, kończyła się i nie będzie już zasłaniać jej umysłu. To karmy dojrzewanie, ponieważ celowo oczyszczała w tym czasie, mogło być karmy w przeciwnym razie, gdyby się nie oczyściła, mogłaby dojrzeć, powiedzmy, urodzić się w niższym odrodzeniu przez eon lub dwa, albo kilka odrodzeń, albo kto wie, jak długo.

Chodzi o to, kiedy doświadczamy takiego cierpienia w tym życiu, jeśli tak je postrzegamy oczyszczenie, wtedy staje się oczyszczenie. Jeśli uznamy to za mój negatyw karmy dojrzewanie, to jest po prostu negatywne karmy dojrzewanie. Zawsze dobrze jest, gdy zachorujesz, albo coś pójdzie nie tak, jak chcesz, albo zdarzy się wypadek, albo ktoś cię skrytykuje, albo coś w tym stylu, żeby powiedzieć: „To wynik mojego negatywnego karmy. Dojrzewa teraz, jakie mam szczęście! Ta osoba właśnie mnie ostrzegła, mam takie szczęście!” Czemu? Dlatego, że karmy w przeciwnym razie mógłby dojrzeć w naprawdę okropnym odrodzeniu. Jeśli myślisz w ten sposób o nieprzyjemnych rzeczach, które przydarzyły ci się w tym życiu, wtedy widzisz, że właściwie możesz poradzić sobie z cierpieniem, które nadeszło. To nic wielkiego.

W porównaniu z odrodzeniem w niższych światach zachorowanie to nic. Po prostu mówisz: „Ok, jestem chory. To jest lepsze od okropnego odrodzenia i cieszę się, że to się dzieje. Dzięki sile twojego myślenia w ten sposób staje się bardzo silny oczyszczenie. Podczas gdy zamiast tego, jeśli myślisz: „Och, ta osoba mnie zganiła, nikt mnie nie kocha, zawsze tak jest, ludzie krytykują mnie, gdy nie zrobiłem nic złego. Jestem taka zła, tak zraniona, że ​​nawet nie mogę dostać się do mojego medytacja poduszka, jestem taki zdenerwowany. Jeśli to twoja reakcja na to, że ktoś cię zbeształ, to jakiego rodzaju karmy tworzysz? Negatywny karmy, prawda? Radowanie się, gdy zdarzają się takie rzeczy, jest w rzeczywistości bardzo dobre dla nas teraz, ponieważ zapobiega nam stanie się nieszczęśliwym, przygnębionym i przygnębionym. Myśląc w ten sposób, naprawdę przekształcamy karmiczny skutek, który mógł być duży, by stać się czymś małym. Wtedy zdajemy sobie sprawę, że poradzę sobie z tą sytuacją. Jeśli nie myślimy w ten sposób, wchodzimy w nasz melodramat, ale jeśli myślimy w ten sposób: „Och, poradzę sobie z tym, to jest w porządku”.

Opowiem ci historię. Latem 1987 roku pojechaliśmy do Tybetu. Czcigodny Sangye Khadro wspominał o tym któregoś dnia. Byłem z opiekunem jednego z moich nauczycieli — mój nauczyciel zmarł — i krewnymi jego poprzedniego życia. Jechaliśmy do Lhamo Lat-so, proroczego jeziora, do którego często się udają, szukając nowego Dalajlama. Patrzą w jezioro i widzą znaki, symbole, litery i rzeczy. Zabieraliśmy tam konie. Był western mnich, nie wspomnę jego imienia, niektórzy z was go znają. Była nas tylko mała grupka, może sześć lub siedem osób, więc on był jednym z nich. Byliśmy na koniach, a jego koń był bardzo niechętny do współpracy i wjeżdżaliśmy w środek strumienia i jego koń się zatrzymywał. Nie był osobą szczególnie wyluzowaną, więc to naprawdę przysporzyło mu wiele niepokoju.

Miałem bardzo fajnego konia. Pewnego razu, po tym, jak jego koń odmówił pójścia nigdzie na środku strumienia, kiedy przeszliśmy, powiedziałem: „Cieszę się, że mogę zmienić z tobą konie. Ja pojadę na twoim koniu, a ty na moim koniu, bo czuję się dobrze stojąc na chwilę pośrodku strumienia. Ofiarowałem to z dobrym sercem. Wybuchnął na mnie. "Dlaczego to robisz? Pracujemy razem od lat i zawsze robisz takie rzeczy. Nawet taki a taki powiedział mi, kiedy pracowali razem z tobą w tym centrum Dharmy, jak okropny byłeś”. Ciągle, mam na myśli, naprawdę wielki czas i wszystko, co robiłem, to próbowanie i robienie czegoś miłego. Eksplodował. Zwykle nienawidzę być krytykowany. To jedna z moich najmniej ulubionych rzeczy, jak większość ludzi.

Właśnie słuchałem i była jedna technika, która Lama Nauczył nas Zopa – ponieważ bardzo ważne jest, aby nie myśleć, że nasz egocentryczny umysł to my, ale myśleć, że nasz egocentryczny umysł jest czymś, co nas niepokoi. Technika polega na tym, że kiedy ktoś cię strofuje, oddajesz cały ból tej egocentrycznej myśli, więc zamiast denerwować się na siebie, po prostu oddajesz całe zamieszanie, cały ból egocentrycznej myśli. „Tutaj, egocentryczna myśl, weź to, weź tamto”. W każdym razie, jeśli ktoś krytykuje cię za twoje wady, dlaczego my mamy te wady? Myśl egocentryczna. Więc to jest właściwe, że idzie do tej myśli. Siedzi tam i mówi: „Gderać, gderać” i ta technika, której nauczył nas Rinpocze, pojawiła się w moim umyśle w tym momencie. Słyszałem to już wcześniej, ale nigdy tego nie praktykowałem. To było w moich notatkach, które kładziesz na górnej półce i nie zaglądasz. Powiedziałem tylko: „Okej, on obwinia mnie jedną rzecz po drugiej, za rzeczy, które wydarzyły się lata temu”, o których nawet słyszał, a ja nawet nie pamiętam. Po prostu powiedziałem: „Ok, wszystko sprowadza się do egocentrycznej myśli. Każde jego słowo trafia do egocentrycznej myśli”. Siedziałem tam i słuchałem. Potem kontynuowaliśmy naszą podróż, nie przyjął mojej oferty. Dotarliśmy do miejsca, w którym zatrzymaliśmy się tej nocy, a mój umysł był całkowicie gładki. To było tak, jakbym w ogóle się nie denerwował, co było zdumiewające, ponieważ, jak powiedziałem, nie lubię być krytykowany i zwykle bardzo mnie to denerwuje. To jest ten rodzaj rzeczy, kiedy robisz coś, co oczyszcza, wtedy takie rzeczy się dzieją.

Ta historia nie pasuje do tego, co wyjaśniałem. Nie wiem, dlaczego ci to powiedziałem. Dobra, opowiem ci inną historię! Ale to dobra historia, prawda? To dobra historia. W przeciwnym razie byłbym tak przybity tą pielgrzymką, ponieważ spędziliśmy razem kilka dni, w tej małej grupie. Historia, którą wielu z was słyszało już wcześniej, szkoda. Nie muszę ci opowiadać konkretnej historii na ten temat, ale to jest coś, co robię regularnie. Nawet jeśli się potknę, potknę, zachoruję czy coś innego, to teraz, jakby z przyzwyczajenia – nie zawsze pamiętam, ale bardzo często – myślę, że to po prostu dojrzewanie karmy mogło dojrzeć coś znacznie poważniejszego, znacznie straszniejszego. Naprawdę łatwo mi się udało. Rzecz o tym, czy oczyszczamy, czy to tylko karmy dojrzewanie zależy w dużej mierze od tego, jak myślimy o sytuacji. To ciekawe, prawda? Sytuacja jest taka sama, ale staje się to zwykłym dojrzewaniem karmy lub oczyszczenie wielu karmy, w zależności od sposobu, w jaki myślimy, a nie od sytuacji, od sposobu, w jaki myślimy.

Publiczność: Wczoraj pomagałem w czymś u Tary, a przez to gwóźdź lub śruba przebił mi głowę. To było naprawdę obrzydliwe i krwawe. Kiedy rozmawialiśmy, zdałem sobie sprawę, że oczyszczam, pracując z niecnością wszystkich robaków, które zabiłem łowiąc z haczykami w głowach. Jest to, że oczyszczenie? Wygląda na to, że byłoby to prawie oczywiste, czy to tylko przypadek, że coś takiego stało się z robakami?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): To, musisz zapytać Budda. Tego rodzaju konkretne rzeczy, jakie dojrzewają jakie działania, tylko te Budda wie o tym. Ale twoje myślenie w ten sposób przekształciło to, co ci się przydarzyło, w silne oczyszczenie. Zwłaszcza jeśli żałujesz, że poszedłeś na ryby i zabiłeś wszystkie te ryby. 

Publiczność: Trochę mnie przeraziło, że było to tak podobne do tego, co robiłem z robakami, z wyjątkiem tego, że była to śruba, a nie hak. To bardzo dziwne.

VTC: Daje ci to poczucie bólu, przez który przeszła ryba, z wyjątkiem tego, że nie zostałeś zabity i usmażony. Dzięki Bogu.

Publiczność: Wspomniałeś o negatywnych, nieprzyjemnych wydarzeniach zewnętrznych, które przytrafiły ci się, jako o dojrzewaniu lub dojrzewaniu negatywnych karmy. A co z doświadczeniami wewnętrznymi, czy to niepokój, dezorientacja, niejasny, mglisty umysł lub depresja?

VTC: Myślę, że niektóre z nich mogą być również wynikiem negatywnych karmy. Mówią na przykład, że jeśli mieliśmy dużo złośliwych myśli wobec innych, to w przyszłym życiu rodzimy się w taki sposób, że mamy dużo podejrzeń do innych ludzi. Nie jesteśmy zrelaksowani w towarzystwie innych ludzi. Jeśli unieszczęśliwiasz umysł swojego nauczyciela, robiąc negatywne działania lub cokolwiek innego, wtedy może to dojrzeć w postaci depresji lub bycia bardzo nastrojowym i nieszczęśliwym. Tak, może się również manifestować mentalnie. 

Publiczność: Czy możemy cofnąć się i oczyścić niektóre działania, które miały miejsce w naszej przeszłości, czy też to zrobić? oczyszczenie musi się wydarzyć w tej chwili?

VTC: O nie, to właśnie robimy teraz. Całość Wadżrasattwa praktyka polega na oczyszczaniu rzeczy, które zrobiliśmy w przeszłości. Nawet w poprzednich wcieleniach. Po prostu bierzesz cały zestaw i caoodle i myślisz o tym i chcesz to oczyścić i przejść przez cztery moce przeciwnika. Uważam, że ta praktyka jest dla nas bardzo zdrowa psychicznie, ponieważ gdy się nie oczyszczamy, wszystkie te doświadczenia obciążają nas psychicznie i stajemy się zgorzkniali, stajemy się cyniczni i tak dalej. Natomiast jeśli oczyścimy nasze negatywne działania, to odłożymy je na bok i będziemy mogli żyć z dużo bardziej optymistycznym, optymistycznym nastawieniem. 

Publiczność: Czy możemy oczyszczać proaktywnie?

VTC: Na przykład, spryskam swój dom i zabiję wszystkie te karaluchy, więc mam zamiar go oczyścić, zanim to zrobię?

Publiczność: Nie jest to coś zamierzonego, ale wiesz, że prawdopodobnie zamierzasz coś zrobić, więc wypuszczasz coś dobrego oczyszczenie.

VTC: Nie możesz oczyścić, zanim to zrobisz, ale możesz zmniejszyć siłę karmy kiedy to zrobiłeś. Na przykład, jeśli wiesz, że zamierzasz poddać się fumigacji – a nie polecam tego, w ogóle nie sankcjonuję tego – ale niektórzy ludzie przychodzą do mnie: „Zamierzam przeprowadzić fumigację bez względu na to, co mi powiesz”. Dobra. Nie zgadzam się, ale przynajmniej trochę żałuję, kiedy to robisz. Nie rób tego z radością: „Och, ile robaków zabijam!” To jest: „Naprawdę tego żałuję”. To sprawia, że karmy mniej silny, a potem nadal musisz się oczyścić.

Publiczność: To bardziej komentarz niż pytanie, tylko w osobistej notatce. To, co zauważyłem w mojej praktyce przez lata, to to, że na początku myślałem, robiąc Wadżrasattwa, gdybym miał dość intensywny ciężki karmy że chciałem się oczyścić, żeby zmniejszyło się niemal natychmiast. Zniechęciłbym się, bo robiłbym dalej Wadżrasattwa i myślałem: „Dlaczego to nie działa?” Teraz stwierdzam, że po prostu zaczyna rozluźniać uścisk i jest to naprawdę bardzo głębokie. To po prostu wymaga czasu. 

Publiczność: To trochę zmienia biegi, ale mam nadzieję, że pomoże to też innym ludziom. W praktyce trudno mi wygenerować jasną wizję Wadżrasattwa. Kiedy robię rzeczy z Siakjamuni Budda, z jakiegoś powodu jest to o wiele łatwiejsze. Zastanawiałem się, czy mógłbyś dać jakieś wskazówki. Czuję, że nie jestem super związany z Wadżrasattwa, chyba nie rozumiem Wadżrasattwa sposób, w jaki rozumiem… jak wtedy, gdy robię medytacja na Budda, to takie jasne, ale z Wadżrasattwa… Zastanawiałem się, czy masz jakieś zaplecze, wskazówki lub pomysły, które pomogą Ci w wizualizacji?

VTC: Myślę, że wiele z tego ma związek ze znajomością, której nie zrobiłeś Wadżrasattwa ćwiczyć wcześniej lub nie robiłeś tego dużo wcześniej. Nie ma tego poczucia silnego połączenia, wizualizacja nie jest wyraźna. To tak, jakbyś po prostu kogoś spotkał, nie pamiętasz dokładnie jego twarzy, nie czujesz się z nim związany, ale im więcej ich spotykasz i rozmawiasz, tym bardziej przypominasz sobie, jak wygląda ich twarz i czuć się bardziej połączonym. To jest tak. 

Publiczność: Tak, też czuję, że jest intelektualna luka. Myślę, że niekoniecznie rozumiem, kiedy mówimy o tych różnych wcieleniach, skąd pochodzą lub czym naprawdę są. Więc nie wiedziałem, czy są jakieś teksty, czy coś, co pozwoliłoby lepiej zrozumieć, kiedy mówimy o… lub o Tarze, czy kimkolwiek innym.

VTC: Chodzi bardziej o to, że przyjmujesz cechy oświeconego umysłu, a ponieważ nie możemy komunikować się bezpośrednio z Buddawszechwiedzącego umysłu, Buddowie manifestują się w tych fizycznych przejawach. Wygląd fizyczny wyraża niektóre z ich cech, a różni Buddowie mogą również podejmować niezachwiane postanowienia, aby pomóc czującym istotom w pewnych obszarach. Wadżrasattwa postanowili nam pomóc oczyszczenie; Tara z oświecającym wpływem, to Zielona Tara; Biała Tara, długie życie; Mandziuśri, mądrość; Czenrezig, współczucie. Wszyscy mają te same realizacje, ale manifestują się na różne sposoby, aby podkreślić różne aspekty oświeconego umysłu. Możesz postrzegać ich jako ludzi, ale uważam, że bardziej pomocne jest myślenie o nich jako o przejawach cech. Zamiast być ludźmi z ja, są wyglądem tych cech w fizycznej formie. Trochę tak, jak artysta może mieć coś w sercu i coś maluje, albo wyraża to w jakiś sposób, tak to jest. Organy formularza Budda są wyrazem tych wewnętrznych cech. Gdy wykonujemy praktykę wielokrotnie, oswajamy się z nią, wizualizacja staje się bardziej znajoma. W pewnym sensie się dowiadujemy, że Budda i nawiązanie przyjaźni. 

Publiczność: Jestem teraz trochę bardziej zainteresowany zasługami i karmy. Podczas winaja, kiedy przedstawiłem się Wu Yin, powiedziałem jej, że ożeniłem się z Japończykiem, a ona mówi: „Och, masz za to tyle zasług!” i pomyślałem: „Och, wybrałem dobry, co?” Prawie lepiej niż 40,0000 XNUMX mil na Twojej karcie milowej. Pomyślałem: „Wow, mam całą tę zasługę, ale dokąd to zmierza i czy mogę to włożyć do tylnej kieszeni i czy to zneutralizuje niektóre z moich negatywnych karmy? Może móglbyś…

VTC: Wolałbym użyć innego przykładu. 

Publiczność: Myślę, że miała na myśli… Twój mąż był buddystą, prawda? 

Publiczność: Tak.

Publiczność: A więc zasługa małżeństwa z buddystą.

Publiczność: To była część buddyjska, a nie japońska? Bałem się jej powiedzieć, że gdy stałem się bardziej buddystą, on stał się bardziej chrześcijaninem i pomyślałem: „Teraz zostanę w jakiś sposób odjęty”.

VTC: Więc twoje pytanie brzmi…? Nie, nie mogę rozwiązać twoich problemów małżeńskich.

Publiczność: Więcej związku między zasługą, którą zyskujesz, a negatywem karmy tworzysz. 

VTC: Tworzenie zasługi lub cnotliwości karmy, znowu, to jest trochę trudne. Czasami, w niektórych przypadkach, działa jako siła przeciw dojrzewaniu tego, co niecnotliwe karmy. W innych przypadkach po prostu… to znaczy tak robi, ale zapisuje też ślad w twoim umyśle, aby przyniosły dobre rezultaty. Ile to obezwładnia, jeśli to 52%? Umieść to na liście dla Budda. Nie mogę ci tego powiedzieć.

Publiczność: Czy mogę po prostu szybko wyjaśnić? Kiedy powiedziałeś, że różnica między zwykłym dojrzewaniem karmy oraz oczyszczenie tak to określamy…

VTC: Jak myślimy, a nie jak to definiujemy. Czy mówię: „Dobrze, oczyszczam negatyw?” karmy, cieszę się, że to się dzieje.” Czy mówimy to, czy mówimy: „Co, bip, bip, bip, się ze mną dzieje? Dlaczego to się dzieje? To niesprawiedliwe”, w takim przypadku nie ma oczyszczenie i faktycznie, istnieje tworzenie negatywu karmy.

Publiczność: Przepraszam, że zadaję tyle pytań. To właściwie przeciwieństwo twojego pytania, kiedy wizualizuję Wadżrasattwa— i stało się to podczas sześciu sesji guru joga, też — jest niezwykle potężny i czuję tak wielką więź i jestem tak połączony. I jestem prawie pewien, że tzw Budda of oczyszczenie nie pochwaliłby mnie w ogóle, więc czy to tylko urojenia? Czy tylko projektuję? 

VTC: Nie myślisz we właściwy sposób. Po pierwsze, Buddowie nas nie osądzają. Są w pełni przebudzonymi istotami. Nie mają złość. Nie mają osądu. Nie chcą nikogo poniżać. Patrzą na nas tylko ze współczuciem. Wadżrasattwa patrzy na ciebie ze współczuciem. Nie zamierza powiedzieć: „Och, oto ona, znowu to zrobiła! Wow, wiesz, że poprosiła mnie o oczyszczenie, pomogłem jej oczyścić, a potem tak się nie dzieje. To się nie dzieje! Buddowie są bardzo cierpliwi i tolerancyjni. Zdają sobie sprawę, że idziemy powoli. Wadżrasattwa nie wyrażasz dezaprobaty ani nic w tym stylu. 

Publiczność: Myślałem, że to złudzenie po mojej stronie, od: „Naprawdę chciałbym, żeby mnie polubił…”

VTC: Nie musisz robić dziesięciu przewrotów do tyłu Wadżrasattwa cię też polubić, ponieważ Wadżrasattwa ma miłość i współczucie dla wszystkich, bez względu na to, jak się zachowujemy. Cały ten samsaryczny sposób patrzenia na ludzi: „Czy oni mnie lubią? Czy oni mnie nie lubią? Och, oni mnie nie lubią, wyrzucą mnie. Wadżrasattwa„wyczyści się”, bo już mnie nie lubi”. To jest nasz zwykły sposób myślenia i nie dotyczy to przebudzonych istot. Pokazuje, jak głęboko ten zniekształcony sposób myślenia jest zakorzeniony w naszym umyśle i jak trudno nam wyobrazić sobie kogoś, kto patrzy na nas z bezwarunkową akceptacją i współczuciem. Nawet wizualizacja Wadżrasattwa patrząc na nas w ten sposób, natychmiast stwierdzamy: „Nie zasługuję na to. Jestem pełen wstydu. nie zasługuję na to. Coś jest ze mną nie tak. To nie może być prawda. To wszystko jest wynikiem działania naszego błędnego umysłu. To jedna wielka kupa śmieci, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Nawet w przypadku innych żywych istot zakładamy w przypadku innych żywych istot: „Och, oni mnie nie lubią, zrobiłem coś złego”. Nie mówią dzień dobry: „O nie, są na mnie źli, co zrobiłem źle?” Wymyśliliśmy całą historię i nic się nie stało. To wszystko jest funkcją egocentrycznego umysłu. Egocentryczny umysł zawsze musi być gwiazdą, a jeśli nie jesteśmy najlepsi, to jesteśmy najgorsi i jesteśmy tym, którego wszyscy nienawidzą, tym, którego wszyscy dyskryminują, tym, który jest najbardziej niegodny, który jest najmniej wartościowe, i tak w kółko. Możesz napisać, jestem pewien, że masz cały ten scenariusz, kupę śmieci, które sobie wmawiamy, w które wierzymy. Musimy się tego wszystkiego pozbyć, bo to nieprawda.

Publiczność: Powinienem płakać dla podkreślenia.

Publiczność: Kiedy wizualizuję Wadżrasattwa i doświadczanie tych cech, jak opisałeś, z jakiegokolwiek powodu, doświadczam tego jako bardzo neutralny, niezbyt męski Budda czy kobieta Budda. Jak wtedy, gdy wizualizuję Tarę, moje doświadczenie jej cech wydaje się bardziej kobiece. Uważam to za korzystne, ale nie wiem, czy to tylko moja własna projekcja, czy tak właśnie jest Budda jest celowo przedstawiony i tak się składa, że ​​to wychwytuję.

VTC: Myślę, że Buddowie są w zasadzie androgynami. Występują w różnych formach. Ważne nie jest to, czy pojawiają się w męskiej czy żeńskiej formie, bo spójrzmy, co się stanie, jeśli pomyślimy o nich jako silnie męskiej czy żeńskiej. Projektujemy na nich to wszystko. Oh, Wadżrasattwamężczyzna zatem bla, bla, bla. A zatem samica Tary bla, bla, bla. Właściwie to tylko formy zewnętrzne. Buddowie nie mają płci. 

Publiczność: Zgadzam się, z wyjątkiem Thangkas lub naszych wizualizacji, te szczególne jakościowe wyrażenia mają formy, które czasami skłaniają nas do doświadczania ich jako bardziej stereotypowo kobiecych lub męskich.

VTC: Mamy taką odpowiedź, ale daje nam to również możliwość zadawania sobie pytania, co rozumiemy przez męskość, a co przez kobiecość? Tego rodzaju: „To jest męskie, to jest kobiece”, nie wiem. Czasami takie rzeczy po prostu do mnie nie pasują. To tak, jakbyśmy byli istotami ludzkimi. Mówią, że kobiety są tak emocjonalne. Byłem wśród wielu emocjonalnych mężczyzn. Byłem z mężczyznami, którzy wypłakali oczy. Nie mów mi, że kobiety są tak emocjonalne.

Publiczność: Coś, o czym rozmawialiśmy wczoraj, jeśli mogę zapytać, to kiedy pojechałaś do Tybetu i chciałaś dowiedzieć się więcej, i była pewna dyskryminacja ze względu na bycie kobietą.

VTC: Och, to jest w społeczności tybetańskiej w Indiach.

Publiczność: Jestem po prostu ciekawy, czy możesz się podzielić, kiedy przez to przeszedłeś, jak zareagowałeś pod względem… gdybym był tobą i poszedł tam i poświęciłbym się nauce więcej i widzę to zachowanie społeczności, mógłbym mieć trochę walki, wątpić, do całego buddyzmu. Więc po prostu zastanawiam się…

VTC: Jak sobie z tym poradziłem, tak. Niektórym to powoduje wątpić, ale dla mnie prawda nauk, które słyszałem, była niepodważalna. Oddzieliłem w swoim umyśle czystość Buddanauki z kultury, w której została osadzona. To są dwie różne rzeczy, a buddyzm zawsze istnieje w obrębie kultury. To nie znaczy, że muszę zgadzać się ze wszystkim w tej kulturze, ale same nauki są czyste i jeśli będę je właściwie praktykował, doprowadzą mnie do przebudzenia. Po prostu oddzieliłem te rzeczy.

Kolejną rzeczą, którą odkryłem, że muszę oddzielić, jest to, że oddzieliłem Dharma Buddy z instytucji religijnych. The Dharma Buddy to jedno, fantastyczne. Instytucje religijne, zostały założone przez ludzi, jest polityka, jest bla bla. To są dwie różne rzeczy. Moje schronienie jest w BuddaDharma, sanghamoje schronienie nie znajduje się w określonej grupie lub instytucji. Inną rzeczą, która mi w tym pomogła, jest to, że zobaczyłem, jak mój własny umysł był zaangażowany w tworzenie antypatii, którą czułem.

Pewnego dnia siedziałem tam w Dharmsali, gdzie naucza Jego Świątobliwość, tysiące ludzi. To było wiele, wiele lat temu, dekady temu. Ofiarowalibyśmy tsok, tak jak robimy to dziś wieczorem, więc podczas praktyki tsok trzy osoby stają w obronie Jego Świątobliwości. Zawsze było trzech mnichów, którzy wstawali, aby ofiarować Jego Świątobliwości talerz i substancje, a potem także mnisi rozdzielali wszystkie ofiary wszystkim obecnym. Siedziałem tam i myślałem: „Zawsze to robią mnisi. Dlaczego zakonnice nigdy nie mogą być tymi, które wstają i sprawiają, że oferuje Jego Świątobliwości i rozdać ofiary do całego tłumu? To tylko totalne uprzedzenia i dyskryminacja ze względu na płeć”. Wtedy wyobraziłem sobie… w mojej wyobraźni teraz stoją trzy zakonnice i oferuje Jego Świątobliwości, a potem zakonnice rozdające wszystko. Gdyby tak się stało, pomyślałbym: „Zmuszają zakonnice do wstawania ofiary i zmuszają zakonnice do rozdawania ofiary. To zawsze zakonnice muszą wstać i pracować, podczas gdy mnisi po prostu tam siedzą”. Zobaczyłem to w mojej głowie i powiedziałem: „Uh-oh. Mój umysł ma z tym coś wspólnego. 

Publiczność: jestem nowy w wizualizacji a Budda i wyobrażanie sobie rzeczy pochodzących od konkretnej istoty do mojego ciało. Jestem osobą bardzo konceptualną, więc to, co robię, działa na mnie, to wyobrażanie sobie źródła energii lub źródła światła, które jest esencją oczyszczenie wchodząc we mnie i nie martwiąc się tak bardzo o konceptualizację i zobaczenie w mojej głowie lotosu, którego tak naprawdę nie wiem zbyt wiele o lotosach na księżycu. Nie próbuję się z niczego wyśmiewać, staram się opisać moją walkę, ponieważ staram się jak najlepiej wykorzystać oczyszczenie ceremonia. Dla mnie to, o co pytam, to czy otrzymuję oczyszczenie? Czy moją intencją jest oczyszczenie się poprzez widzenie istoty jako białego światła? 

VTC: Myślę, że jest w porządku. Zacznij od tego, ponieważ to rezonuje z tobą i pozwala ci… nadal możesz przejść przez to cztery moce przeciwnika w ten sposób i po prostu myślisz o tym świetle jako o naturze mądrości i współczucia. Następnie powoli, kontynuując ćwiczenie, z czasem możesz się przesunąć i wizualizować Wadżrasattwa bo wtedy dowiesz się, że lotos symbolizuje zrzeczenie się, księżyc symbolizuje bodhiczitta. Możesz lepiej zapoznać się z niektórymi z tych rzeczy, ale to wymaga czasu.

Publiczność: Czy te fizyczne elementy mają znaczenie, czy to, co symbolizują, ma znaczenie?

VTC: Są połączone. To fizyczna rzecz [która] prowadzi cię do myślenia w określony sposób. Myślę, że na razie to, co robisz, jest w porządku, ponieważ ważne jest to, że masz z tym pewne doświadczenie. Całość z wizualizacją, ludzie zawsze o to pytają, niczego nie potrafię zwizualizować i wszystko jest rozmazane. To tak naprawdę tylko kwestia przyzwyczajenia i zaznajomienia się. Jeśli powiem pizza, czy masz wizualizację pizzy? Tak.

Publiczność: Gdybyś powiedział sałatka, miałbym wyraźniejszą wizualizację.

VTC: Mamy zdolność wizualizacji. Chodzi tylko o to, do czego przywykliśmy wizualizować? 

Publiczność: Mam nadzieję, że to pytanie nie jest tak głupie jak poprzednie. Mówiłeś o uwolnieniu naszych tożsamości, a to gra, by stać się niewidzialnym dla siebie. Zastanawiam się, kiedy stajemy się niewidzialni dla siebie i robimy opróżnianie medytacja, co zostało? Czy istnieje jaźń? Id czy dusza, czy też mamy jakąś tożsamość?

VTC: Nie ma duszy. Nie ma niczego, co jest wewnętrznie istniejącym ja, co moglibyśmy objąć linią i powiedzieć: „To jest esencja mnie, która nigdy się nie zmieni”. Z buddyjskiego punktu widzenia coś takiego nie istnieje. Istnieje mentalna ciągłość. Jedna chwila umysłu następująca po następnej chwili umysłu, zawsze zmieniająca się, nigdy nie pozostająca taka sama. Kiedy żyjemy, kiedy ten strumień myśli łączy się z ciało, to w zależności od tego ciało-kombinacja umysłu podajemy oznaczenie ja, ale nie jesteśmy naszymi ciało i nie jesteśmy naszym umysłem. Jest tam ja, ponieważ mówimy, że chodzę, mówię. To znaczy, siedzisz tutaj, w tym pokoju, prawda? Ale czy ty jesteś ciało? Nie. Myślisz? Nie. Więc jest osoba, ale ta osoba istnieje tylko dlatego, że jest wyznaczona w zależności od ciało i umysł. Jest to trochę trudne do zrozumienia, ale jeśli tylko pamiętacie, nie ma niczego, co mógłbym wyizolować i narysować linię dookoła i powiedzieć: „To jest stałe JA. Esencja mnie, która jest wyjątkowa, która nigdy się nie zmienia”.

Publiczność: Tak, myślę, że rozumiesz, mówiąc „esencja”. Myślę, że tak wielu z nas czuje, że mamy jakąś esencję, która czyni nas sobą.

VTC: Tak, i z buddyjskiego punktu widzenia jest to niepoprawne. To, że to czujemy, nie oznacza, że ​​istnieje. To dotyka sedna wszystkich naszych problemów, ponieważ tak mocno czujemy „Istnieje prawdziwy ja”, że przywiązujemy się do wszystkiego, co sprawia temu „ja” przyjemność. Mamy wrogość do wszystkiego, co przeszkadza przyjemności tego „ja” lub jaźni. Tam wchodzimy w samsarę ze wszystkimi naszymi cierpieniami. 

Publiczność: Kiedy skomentowałeś odejście? Dharma Buddy z instytucji religijnych… Miałem okazję mieszkać w różnych krajach buddyjskich, odwiedzać je i doświadczać. W miarę jak dorastałem jako praktykujący, naprawdę starałem się przyswoić to doświadczenie i nadać mu sens, także jako właściciel domu i mając rodzinę, kontekstualizując to i naprawdę określając ścieżkę dla siebie w pewnym zakresie. Zawsze jednak czułem się niepewny, jak bardzo mogę to zrobić. Moje pytanie do ciebie brzmi, jak daleko posuwasz się do powiedzenia: „To jest element instytucjonalny, to jest element kulturowy” w przeciwieństwie do „To jest Dharma Buddy”. Dla mnie jest to bardzo, bardzo trudne miejsce, gdy staram się pozostać wiernym moim nauczycielom, próbując pozostać wiernym ścieżce.

VTC: To bardzo ważny temat. Pamiętam, kiedy pojechałam na Tajwan, aby otrzymać pełne święcenia w 1986 roku, spędziłam już dziewięć lat jako mniszka w systemie tybetańskim i nauczyłam się siedzieć przez długi czas, intonować po tybetańsku, robić rzeczy po tybetańsku, moje buty są wszędzie. Potem pojechałem na Tajwan i tam się nie siedzi godzinami, tylko stoi, a ja nie mogłem tak długo stać. Zamiast śpiewać po tybetańsku, śpiewacie po chińsku. Zamiast nosić takie szaty, nosiłem inne szaty. Wiele z tego, o czym myślałem podczas tych dwóch miesięcy na Tajwanie, dotyczyło tego, czym jest Dharma i czym jest kultura? To jest delikatna sprawa. Tybetańczycy na ogół nie rozróżniają tych dwóch. Bardzo rzadko można znaleźć nauczyciela tybetańskiego, który może ci pomóc w tym zakresie.

Musimy pomyśleć. Na przykład, zapytaliśmy kiedyś Jego Świątobliwość, tak jak podczas pudży, które wykonujemy dziś wieczorem, mamy bęben i dzwonek jako rzeczy, których używacie do oferowania muzyki. Teraz w tantra, bęben i dzwonek mają pewną symbolikę, więc nie zamierzasz się zmieniać, ale kiedy tylko mówisz oferuje muzyki, Jego Świątobliwość powiedział, że możesz użyć pianina, możesz użyć gitary, to naprawdę nie ma znaczenia, ponieważ jest to oferuje muzyki, która jest ważna. Tworząc tormy, Tybetańczycy robią je zwykle z tsampy, ale nie mamy tutaj tsampy. Używają masła, tutaj nie działa tak dobrze. Zwykle dostajemy puszkę czegoś, ładnie ją zawijamy, nakładamy na nią jakieś ozdoby i to służy jako chrzan. To pewien rodzaj oferuje że robisz.

Wiele z tych zewnętrznych rzeczy można zmienić. Zmieniają się szaty, widać z jednej tradycji buddyjskiej w drugą, zmieniają się szaty. Jak się kłaniasz. Jak skonfigurować zmiany zmian. Język, w którym śpiewasz się zmienia, ale wiele pieśni jest takich samych. Nie wszystkie, ale wiele z nich jest takich samych. Modlitwa, którą odmawiamy na samym początku, również jest w tradycji palijskiej. Są pewne rzeczy, które można znaleźć w różnych tradycjach.

Poza tym inne rzeczy, to po prostu naprawdę kulturowe. Mam na myśli, że cała sprawa z płcią jest w moich oczach czysto kulturowa, ponieważ myślisz o starożytnych Indiach z czasów Budda. Kobiety były najpierw pod kontrolą ojca, potem męża, a na końcu syna. Czy tak jest tutaj? Zapomnij o tym. Kiedy jesteś nastolatką, nie słuchasz tak często mamy i taty. Czasami próbujesz, ale kobiety nie są uważane za własność w tym społeczeństwie. Byli w starożytnych Indiach.

Jest wiele takich rzeczy, że trzeba spojrzeć na społeczeństwo, w którym powstały pewne idee lub rytuały, a następnie zobaczyć, jaki jest naprawdę cel tego i jak możemy to zrobić w naszym społeczeństwie? Z wieloma winaja zasady staramy się przyjrzeć, jaki jest prawdziwy cel przykazanie jest i dostosuj to, nawet jeśli nie możemy tego zachować przykazanie list idealny, ponieważ Warunki wokół nas tego nie wspierają. Bardzo ważne jest, aby być ostrożnym w rozróżnianiu, czym jest Dharma, a czym jest buddyzm, ponieważ wtedy możesz skończyć rzucając Budda wyjść z kąpielą, czego nie chcesz robić.

Czasami, kiedy rozglądam się po innych buddyjskich grupach i dokonywanych przez nie adaptacjach, mam kilka prawdziwych pytań, czy ludzie, którzy to robią, naprawdę rozumieją. My również, jako ludzie Zachodu, mamy kulturową arogancję. Jest jeszcze pozostałość postawy kolonialnej. Wciąż jest coś takiego: „Jesteśmy bardziej zaawansowani, możemy to zmodernizować” i jest to rodzaj arogancji, na którą musimy bardzo uważać, ponieważ jeśli nie zrozumiemy rzeczy dogłębnie, możemy zrobić wielkie buu. Myślę, że dobrze jest dyskutować o takich rzeczach, kiedy się pojawiają. 

Publiczność: Również w odniesieniu do tożsamości, o której mówimy, i wspólnego światowego problemu, buddyści mają program, nasze umysły mają program, a jeśli nie jesteśmy naszymi ciałami i nie ma stałej osoby itd., to co czy to znaczy być transseksualistą? To znaczy, co to znaczy, gdy ktoś mówi: „Mam umysł człowieka per se, urodziłem się w złym ciało, jestem transseksualistą.” Jak to działa, kto jest osobą transpłciową lub kim jest osoba transpłciowa? 

VTC: To bardzo dobre pytanie. To samo pytanie, jak kto jest mężczyzną, a kto kobietą? Możesz zobaczyć, czy mówimy o męskości, mówimy o kobiecości, wszystko to ma związek z koncepcjami i będzie inaczej w każdym społeczeństwie. To, co jest uważane za męskie, żeńskie lub trans, jest inne w każdej kulturze. 

Publiczność: Czy może być tak, że może miałaś, powiedzmy, wiele żyć jako kobieta i naprawdę identyfikowałaś się z tymi cechami, a dzięki losowaniu trafiłaś i miałaś mężczyznę ciało, więc wiesz, że jesteś po prostu…

VTC: To sprawa karmiczna. To sprawa karmiczna. To wszystko, co naprawdę mogę powiedzieć. Dlaczego urodziliśmy się w ciało w którym się urodziliśmy ma do czynienia z naszym karmy

Publiczność: Nawet jeśli się urodziłeś i identyfikujesz się jako osoba transpłciowa, czy to jest przywiązanie do tożsamości, czy też jest to stan chorobowy? Po prostu tego nie rozumiem.

VTC: Pozwólcie, że odwołam się do sutr. Zastanawiam się, czy mają to w jakiejś sutrze. Nie mam pojęcia. Mogę tylko powiedzieć, że za każdym razem, gdy trzymamy coś bardzo mocno, pojawia się chwytanie. Co sprawiło, że ta myśl lub tożsamość się wydarzyła, nie mam pojęcia. Mogę powiedzieć, że cokolwiek trzymamy mocno, będzie przyczyną cierpienia. Mieszkasz na North Elliot Street. Jeśli mówisz: „Jestem mieszkańcem North Elliot Street, nie mieszkam na South Elliot Street, mieszkam na North Elliot Street”, to spowoduje to cierpienie. Dlaczego mieszkasz na North Elliot Street? Jest jakiś rodzaj karmy, Zapytaj Budda ten. Nie mam pojęcia. Nie, nie rozumiem. 

Publiczność: Kiedy medytujemy i coś pojawia się w twoim umyśle, co jest głębszą refleksją lub wglądem, czy dobrze jest zagłębić się w to trochę bardziej, czy też wrócić do wizualizacji i mantra? Nie wślizgujesz się w historię lub umysł rozpraszający, ale coś, co możesz powiedzieć, jest silniejszym wglądem, który należy zbadać?

VTC: Coś, czym jesteś… może kawałki układanki układają się w całość i zyskujesz jasność co do swoich przeszłych uwarunkowań lub dlaczego myślisz w taki sposób, w jaki myślisz, czy cokolwiek innego. Zawsze mówią, że cnotliwe rzeczy też mogą rozpraszać uwagę, ale kiedy takie rzeczy się zdarzają, zawsze to badam. Wiem, że jeśli o tym nie pomyślę, to zniknie i stracę to, a jest to coś ważnego, na co muszę spojrzeć, więc patrzę na to. 

Publiczność: Mam dwa pytania i myślę, że pierwsze jest dość łatwe. Chcę tylko wyjaśnienia, kiedy robimy wizualizację i myślimy na przykład o lotosie. Normalnie tego nie robię, ale podczas dzisiejszej sesji właściwie zaczęłam o tym myśleć zrzeczenie się, a wizualizacja stała się o wiele bardziej interesująca i przekonująca. W którym momencie… To znaczy, czy możemy zatrzymać się na jakąś minutę, pięć minut?

VTC: Pewnie.

Publiczność: …i buduj go bardzo powoli i idź ścieżką podczas budowania wizualizacji.

VTC: Tak. Prawidłowy. Możesz wykonywać sadhanę z dowolną szybkością. Możesz przez to przeskoczyć, możesz się zatrzymać i medytować przez 10 minut lub godzinę, gdziekolwiek chcesz.

Publiczność: Przyszło mi do głowy: „Cóż, lotos nie jest interesujący, ale o tym myślę zrzeczenie się jest o wiele bardziej angażujący”.

VTC: Tak, to ciekawe. 

Publiczność: Dziękuję Ci. Drugim pytaniem jest powrót do tego o oczyszczeniu przed wykonaniem działania. Miałem doświadczenie, w którym podejmuję determinację przez określony czas, ale zauważyłem, że mam naprawdę silną przypadłość i widzę, że zmierzam w kierunku tego działania, ale pamiętam, że podjąłem determinację i oddałem ją.

VTC: Oddajesz determinację?

Publiczność: TAk. Co byś doradził? Nie wiem jak to zatrzymać.

VTC: Właśnie to wyraziłem. To znaczy, co chcesz, żebym powiedział? Postanowiłeś, jesteś w połowie dotrzymania go, a potem naprawdę chcesz zrobić to, czego powiedziałeś, że nie zrobisz, a masz jeszcze trzy dni, zanim będziesz mógł to zrobić, więc zaciskasz zęby przez trzy dni, a sekundę po tym trzecim dniu to robisz. Albo masz jeszcze te trzy dni do końca i po prostu mówisz: „Cóż, zapomnij o tym”. Jeśli naprawdę czujesz, że dolegliwość jest tak silna, że ​​absolutnie, zdecydowanie nie możesz się powstrzymać, to przeproś Budda czy cokolwiek, a potem oczyszczasz, ale lepiej nie robić z tego nawyku. 

Publiczność: Bardziej chodzi o przeprosiny niż o rezygnację? Albo po prostu nie rób tego nawyku.

VTC: Otóż to. Masz to. Nie dopuść do tego. 

Publiczność: To jest pytanie dot oczyszczenie, także. Myślę, że rozumiem radość z powodu wrzenia i takich rzeczy, i zdaję sobie sprawę, że to karmy dojrzewanie. Potem zdarzają się chwile, w których jestem naprawdę rozczarowany, że nie dostaję czegoś cnotliwego, co chcę zrobić, i mam kłopoty. Powiedzmy, idź na rekolekcje…

VTC: Aha, i nie możesz iść na odwrót.

Publiczność: …lub zdobądź księgę Dharmy. Albo idź na lekcje. Potem odwrócenie się i radowanie wydaje się mylące. 

VTC: To, co chcesz powiedzieć, to: „To wynik mojej własnej negatywności karmy i mój własny negatyw karmy tworzy tę przeszkodę. Naprawdę chcę coś zrobić oczyszczenie uwolnić się od tego ciężaru karmy abym mógł pójść na nauczanie lub wykonać jakiekolwiek cnotliwe działanie w późniejszym czasie”. Nie podnoś rąk i nie mów: „To bezużyteczne, nawet nie spróbuję ponownie”. Nie rób tego.

Mieliśmy fajną sesję pytań i odpowiedzi, nie medytacja. Czas poświęcić.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.