Nie bój się śmierci

Nie bój się śmierci

Część serii krótkich przemówień na temat treściwych wersetów z końca książki Lamy Yeshe Kiedy skończy się czekolada.

  • Rozwijanie mądrości strach przed śmiercią
  • Medytując nad śmiercią
  • Martwienie się, ponieważ nie praktykowaliśmy Dharmy
  • Kultywowanie umysłu, który wykorzystuje nasze życie

Następna linia w Lama Końcowe instrukcje Yeshe brzmią:

I nie bój się śmierci.

Czasami w lamrim słyszymy o celowym kultywowaniu strachu przed śmiercią, a potem słyszymy, jak Milarepa powiedział: „Dzięki lękowi przed śmiercią pokonałem strach przed śmiercią”. Musimy zrozumieć, co oznaczają tego rodzaju rzeczy i jeśli ktoś mówi „bój się”, a ktoś inny mówi „nie, nie rób tego”, aby zrozumieć, co to znaczy.

Kiedy my medytować o naszej śmiertelności i naszej śmierci w lamrim, celem nie jest wywołanie panicznego strachu przed śmiercią, kiedy jesteśmy po prostu przerażeni, ponieważ z pewnością nie potrzebujemy Budda by nauczyć nas, jak przerażać się w chwili śmierci. Robimy to bardzo dobrze z naszym cierpiącym umysłem. Strach przed śmiercią oznacza w tej sytuacji troskę o śmierć bez praktykowania Dharmy. Takie jest znaczenie. Innymi słowy, jeśli mamy możliwość praktykowania Dharmy za życia, a Dharma może pomóc nam przygotować się do następnych wcieleń, może przybliżyć nas do wyzwolenia i pełnego przebudzenia, jeśli zmarnujemy to życie i zamiast tego po prostu zgromadzimy tonę destrukcyjnych karmy wtedy w chwili śmierci będziemy bardzo się bać śmierci i będzie to paniczny, przerażony strach.

Ponieważ nie chcemy panicznego, przerażonego strachu przed śmiercią, chcemy kultywować umysł, który robi użytek z naszego życia, który chce mieć dobrą śmierć i troszczy się o śmierć bez praktykowania Dharmy. Czy to jasne? Więc kiedy Lama mówi „nie bój się śmierci”, ma na myśli nie pozwól, aby twój nieszczęśliwy umysł wymyślał różne rzeczy, abyś został tak sparaliżowany, że nie będziesz mógł praktykować Dharmy ani teraz, ani w chwili śmierci.

Chcemy móc praktykować już teraz i przygotowywać się na śmierć, na przykład poprzez ćwiczenie pięciu sił w trening umysłu praktyki lub w najwyższej jodze tantra ćwicz przyjmowanie śmierci, bardo i odrodzenia do trzech kaji. Innymi słowy, poczynić pewne przygotowania na śmierć nie tylko w naszym medytacja ale także w naszym życiu, posiadanie pełnomocnictwa, sporządzanie naszej woli, spełnianie naszych życzeń dotyczących tego, co się stanie, jeśli staniemy się niezdolni do pracy, lub naszych duchowych pragnień, kiedy umrzemy, co chcemy, aby ludzie zrobili po śmierci. Zatroszczyć się o to wszystko, ale przede wszystkim mieć umysł we właściwym miejscu, aby gdy śmierć nadejdzie, jak Lama zwykł nam mówić: „To jest jak ptak startujący ze statku na środku oceanu”. Ptak po prostu idzie. Więc w chwili śmierci po prostu iść i zabrać ze sobą nasze dobre serce, nasze współczujące serce, bez żadnego żalu, bez strachu, bez mówienia „Och, ale nie chcę opuszczać moich przyjaciół i krewnych. Nie chcę zostawiać swoich rzeczy. nie chcę zostawiać swojego ciało. Och, nie chcę porzucić całej mojej tożsamości”. Lub z wielkim żalem: „Och, miałem okazję praktykować Dharmę i spieprzyłem ją”. Tylko po to, aby w chwili śmierci móc wziąć naszą mądrość i współczucie i iść dalej szczęśliwą drogą.

To właśnie ma na myśli, nie bojąc się śmierci. Ćwicz teraz dobrze, aby w chwili śmierci to było bardzo proste. Mówią, że dla doskonałych praktykujących śmierć jest jak pójście na piknik. Jest naprawdę fajnie. Przygotujmy w ten sposób nasz umysł.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.