Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Spotkanie z przeciwnościami losu z radością

Spotkanie z przeciwnościami losu z radością

  • Jak zareagować na niepokojącą sytuację?
  • Oddzielanie opinii od osób, które je mają
  • Co możemy zrobić w naszym własnym kręgu i społeczności

Chciałem opowiedzieć trochę więcej o Charlottesville, co się stało i jak na to zareagować. Nie mówię tak dużo o białej supremacji i nazizmie, bo wydaje mi się to oczywiste. Nie muszę mówić o tym, dlaczego tego rodzaju przekonania są szkodliwe dla ludzkiego dobrobytu. Mówię więcej o tym, jak reagować na rzeczy.

Jedna mała ciekawostka, zanim przejdę do tego tematu, jest taka, że ​​w Ameryce bardzo cenimy nasze „prawa”. Prawa wynikające z Pierwszej Poprawki do wolności słowa, a potem niektórzy cenią prawa wynikające z Drugiej Poprawki do broni. Ja nie. Ale mogę powiedzieć, na poziomie praktycznym, że wiece zwolenników białej supremacji i nazistów plus państwa z otwartymi ramionami równają się katastrofie. I myślę, że stany, które mają otwarty carry naprawdę muszą postawić na to pewne kwalifikacje, bo to po prostu zbyt łatwe w sytuacjach rajdowych, kiedy ludzie i tak są podekscytowani niesamowitą przemocą.

I to nie jest wolność słowa, gdy masz przy sobie jedną lub więcej broni. To darmowe zastraszanie. I to był cel, żeby zastraszyć ludzi. Nie było mówić. Więc chciałbym, żeby ACLU zastanowiło się trochę bliżej, kogo wspiera w niektórych z tych rzeczy i żeby stany zakazały otwartego przenoszenia. Chciałbym zobaczyć, jak zakazali tego wszystkiego razem. Ale przynajmniej w rajdach, bo to po prostu zbyt niebezpieczne dla ludzi.

Dobra, teraz wracam… Ktoś napisał do mnie o tej sytuacji i powiedział:

Bez władzy, sławy lub pieniędzy, co ja lub ktokolwiek z nas możemy zrobić, aby zapobiec nadciągającemu zniszczeniu? Czy biorę udział w następnym rajdzie nienawiści w Teksasie? Trzymaj znak i ryzykujesz zranienie? Czy oferuję darmowe uściski neonazistom podczas ich następnego wiecu kampanii? W rzeczywistości, [kiedy] badania naukowe, nauka, psychologia, a nawet historia ludzkości zostały uznane za nieistotne i niedostępne, jakimi słowami można się podzielić, aby zapobiec przyszłym szkodom? Członkowie rodziny, którzy gorliwie wspierają ostatnie wydarzenia, zamknęli i teraz szczelnie zamknęli drzwi komunikacji. Mają rację i to jest ostatnie słowo. Dla nich czas na fakt, empatię się skończył.

Ludziom bardzo łatwo jest opowiedzieć się po jednej ze stron i wyrobić sobie opinię, i powiedzieć, że każdy, kto ma inne zdanie niż…. Nie tylko kogoś, kto ma inne zdanie, ale kogoś, kto się myli, kto jest zły, kto jest niebezpieczny, kogo trzeba uciszyć. I myślę, że właśnie tam idziemy, droga do skrajności. Opinie to tylko opinie. Oddzielmy opinie od ludzi. Potępiamy nienawistne idee, nienawistną filozofię, ale nie zamykamy komunikacji z ludźmi, ponieważ ludzie mogą się zmienić. A ludzie mają budda Natura. Ale mówimy naszą prawdę i wcale się tego nie wstydzimy.

Ta osoba mówi:

Nie przejmuję się tym, że mam rację, obawiam się, że na wiecach neonazistowskich ginie więcej pokojowych demonstrantów. Zaniepokojonych domy imigrantów zostaną spalone na popiół. Zaniepokojeni nawet tym, że fundamenty demokracji w końcu ustąpią i my też staniemy się miejscem, tym krajem, o którym arogancko sobie wmawialiśmy, dzieje się tylko „tam”. Jak wyglądałoby ludobójstwo w Wirginii?

Więc oczywiście troszcząc się o to, co się dzieje, patrząc w przyszłość. Dlatego mówię, że musimy zabierać głos, aby zapobiec takim wydarzeniom.

Powiedział: „Co mogę zrobić bez władzy, sławy i pieniędzy?” To prawda, niektórzy ludzie, którzy mają władzę, sławę i pieniądze, zrobili coś w ciągu ostatnich kilku dni, co jest naprawdę dobre. Syn Ruperta Murdocha dał milion dolarów Lidze Przeciw Zniesławieniu. Dwóch prawnuków Stonewalla Jacksona powiedziało jednoznacznie, że jego posąg powinien zostać zburzony. Jeden z potomków Roberta E. Lee – praprawnuk – również powiedział, że powinniśmy przeprowadzić cywilną dyskusję na temat ich zlikwidowania. Nie miałby nic przeciwko, gdyby pomnik jego prapradziadka został zdjęty. A na koniec powiedział, że jeśli to zapobiegnie kolejnemu Charlottesville, zdejmijmy to dzisiaj. Więc ci ludzie przemawiają. Myślę, że możemy wzmocnić to, co mówią w naszych kręgach. Możemy do nich napisać, zachęcić ich i powiedzieć, że naprawdę aprobujemy to, co zrobili. Ponieważ potrzebują zachęty i wiedzy, że to, co robią, jest również dobre. Więc możemy zapewnić to wsparcie.

Nadal wyraża niektóre ze swoich obaw. Przeczytam to tutaj, abyście mogli usłyszeć:

Większość Amerykanów ma tendencję do racjonalizowania zbrodni przeciwko ludzkości jako spraw zagranicznych, które mają miejsce „w tym miejscu”, jednak podbudowa ludobójstwa lub dyktatury jest tworzona przez przywódców, którzy ośmielają strachliwych, schlebiają niedoinformowanym i zachęcają do racjonalizacji nieludzkości jako niezbędnej na ich przetrwanie. Na przykład prezydent Rwandy wykorzystał media do pomocy w rozpoczęciu masakry w Rwandzie w 1994 roku. Nauczyciele zabili własnych uczniów, księża zamordowali członków własnych kongregacji, ponad 300,000 XNUMX osób zostało zabitych w czasie krótszym niż trzy miesiące. Nawiązanie do tego brzmi nieco dramatycznie, ale kiedy płomienie nienawiści są podsycane, milcząco zachęcane, a nawet jawnie ogłaszane jako „konieczne”, aby zapobiec wyginięciu, wydaje się, że wszystko jest możliwe.

To prawda. Więc musimy być bardzo, bardzo czujni w tej sprawie.

A potem mówił o prezydencie USA jako biernie agresywnie atakującym tych, którzy sprzeciwiają się nienawiści i szeroko mrugającym do skrajnych grup nienawiści.

To zostało napisane przed wtorkową konferencją prasową Trumpa, więc na konferencji prasowej nie tylko mrugnął szeroko, ale udzielał wsparcia całym sercem.

Dziesiątki grup nienawiści planuje więcej wieców, a niektóre, według New York Times, planują kandydować na urząd.

Ci ludzie ubiegają się o urząd, musimy wyjść i wspierać ludzi, którzy im się sprzeciwiają.

Tak więc, bezpośrednio dla ciebie, jak ci z nas, którzy nie są zakonnikami [myślę, że nawet ci z nas, którzy są zakonnikami] mogą skuteczniej integrować Buddawcielać nauki w życie bez ulegania naszej własnej formie moralnie uzasadnionej nienawiści. Wydaje się, że mamy do czynienia z prezydentem o cechach socjopatycznych, który czerpie przyjemność z motywowania ciemiężców i łobuzów. Nie mogę pozwolić, by ich nienawiść stała się moją nienawiścią, bo inaczej też zostanę uwięziony.

A to bardzo ważne. Jeśli zaczniemy nienawidzić ludzi, którzy mają pomysły, z którymi się nie zgadzamy, wtedy nasze umysły staną się jak ich umysły. Jeśli zaczniemy upodabniać się do Antify, lewicy, która mówi, że tylko przemoc powstrzyma prawe skrzydło, wtedy praktycznie nie będzie między nimi różnicy. Dlatego tak ważne jest pozostawanie w sytuacji Ghandiego i Jego Świątobliwości oraz Martina Luthera Kinga Jr., ponieważ to ten pokojowy protest, który naprawdę się wypowiada i przyciąga uwagę.

I to było naprawdę w erze praw obywatelskich, co zmieniło sytuację. Kiedy zobaczyli traktowanie niektórych Afroamerykanów, którzy protestowali bez użycia przemocy, i sprowadzili policję w Alabamie i Missisipi itd., nasadzili na nich psy, spryskali je wężami i tak dalej, a to było transmitowane w American Telewizja, która naprawdę zmieniła umysły ludzi. Bardzo mocno. Podczas gdy po prostu masz kolejną walkę? To nie zmienia rzeczy tak mocno.

A jednak pokusa tarzania się w mojej własnej formie obrzydliwego obrzydzenia lub obronnej nienawiści do nich jest zawsze kusząca.

To prawda, prawda? „Mam sprawiedliwego złość na tych SOB-ów, którzy gadają o tym neonazistowskim…”. Daje nam przypływ adrenaliny, a potem, jak powiedziałem, nasze umysły stają się takie same jak ich umysły.

Chcę się temu oprzeć i zamiast tego podjąć działanie. Czym byłoby podejście buddyjskie, gdyby coś skutecznie pomagało?

Na przykład myślę, że w naszym przypadku poprosiłem kilka naszych sióstr, aby skontaktowały się z ministrem na UU. Jest bardzo aktywny społecznie. A także nasz przyjaciel Skylar w radzie miasta. I zapytaj, co zaplanowali, abyśmy mogli uczestniczyć w wiecu lub jakiejś akcji, aby wyrazić naszą niechęć do białej supremacji i nazizmu. Łączyć się z innymi grupami wyznaniowymi, z innymi ludźmi, bez względu na to, czy robimy prezentacje, wiece, czy cokolwiek innego. Pisać listy i tak dalej.

Ta sama osoba, która to wysłała, wysłała mi kilka dni później kolejnego e-maila z informacją: „Znalazłem jeden sposób, aby pomóc”. Była jedna młoda osoba – chyba późne nastolatki, wczesne 20 lat – która została bardzo dotkliwie pobita przez jednego z białych zwolenników supremacji. I mieli GoFundMe na jego koszty leczenia. Więc ten człowiek, który to napisał, powiedział: „Przyczyniłem się do tego i poczułem się dobrze, że mogę coś zrobić”.

I wydaje mi się, że matka Heather Heyer też teraz przemawia. Podobno Biały Dom próbował do niej zadzwonić. Nie odebrała połączenia. I powiedziała: „Nie chcę rozmawiać z Trumpem” po tym, co powiedział i jak zrównał białych supremacjonistów i nazistów z pokojowymi protestującymi przeciwko nim. Oto ktoś, nigdy wcześniej nie znaliśmy jej imienia. A teraz ona, jej mama, ich krewni, oni przemawiają, a ludzie słuchają i ludzie są tym zachwyceni.

Potem kolejna rzecz, którą przeczytałem o tym, co robić. Podoba mi się ten. Widzę, że może to być trochę delikatne. Wygląda na to, że nie wydrukowałem samego początku, ale mówi o tym, co zrobiła jedna wieś w Niemczech, ponieważ przyjeżdżają tam jacyś neonaziści. Ten jeden facet, dr Steven… chyba jest socjologiem lub jakimś ekspertem,

… powiedział, że walki bez przemocy szybciej przyciągają więcej sojuszników. Z drugiej strony gwałtowne walki często odpychały ludzi i ciągnęły się latami.

Dobry powód do niestosowania przemocy. Kolejny dobry powód do niestosowania przemocy.

Ich odkrycia podkreślają to, co prawdopodobnie już intuicyjnie wyczuwamy na temat protestów. To przedstawienie nie tylko dla ludzi, przeciwko którym możesz protestować, ale także dla wszystkich innych, których da się przekonać, by stanęli po Twojej stronie.

To jest myśl. Kiedy protestują w Charlottesville, możemy nie mieć dostęp do białych supremacjonistów i neonazistów, ale mamy dostęp do wszystkich ludzi, których znamy w naszym życiu, którzy mogliby skłonić się do tego rodzaju poglądów. To są ludzie, z którymi możemy porozmawiać.

Częścią tego, co skłoniło kraj do przyjęcia Ustawy o prawach obywatelskich z 1964 r., były obrazy emitowane do całego kraju, na których wytrwale pokojowo nastawieni demonstranci – w tym kobiety i czasami dzieci – byli bici, obciągani wężem i maltretowani przez białych policjantów i motłoch. Te obrazy uwypukliły również dwa punkty, które reżyser podkreślał jako niestosowanie przemocy. Po pierwsze, niestosowanie przemocy to dyscyplina. I jak w przypadku każdej dyscypliny, musisz ją ćwiczyć, aby ją opanować.

Nie idziesz tam po prostu i nie mówisz „nie będziemy agresywni”. Musisz to ćwiczyć. I praktykujesz to, siedząc z przyjaciółmi i mając kogoś, kto wykrzykuje ci okropne rzeczy w twarz, aby ćwiczyć się w pozostawaniu skoncentrowanym.

Trening bez przemocy jest stałym elementem ruchu. Nawet wielebny dr Martin Luther King Jr. i jego towarzysze ćwiczyli w piwnicach odgrywanie ról i obrażali się nawzajem, aby przygotować się na to, co ma nadejść. A po drugie, czasami najważniejsza jest przemoc. W ten sposób ujawniasz hipokryzję i zgniliznę, z którą walczysz. Atakują bez prowokacji.

Oczywiście musisz chcieć, aby to ci się przydarzyło.

Nie kontratakujesz. Jesteś zraniony, świat widzi, serce się zmienia. To wymaga ogromnej odwagi. Twój ciało staje się płótnem, na którym widać przemoc, z którą walczysz. Ale najlepiej byłoby oczywiście całkowicie unikać przemocy. Tutaj kluczowy jest rodzaj planowania na wystawie w Wunsiedel (tej wiosce w Niemczech). Humor jest szczególnie potężnym narzędziem, które pozwala uniknąć eskalacji, uwydatnić absurdalność absurdalnych stanowisk i rozładować rozdęcie, które dla słabych umysłów w każdym razie może przypominać heroiczny cel.

Niemcy to oczywiście nie Ameryka. Po pierwsze, neonazistom nie wolno nosić po ulicach karabinów szturmowych, nie mówiąc już o pokazywaniu swastyk. Ale mamy podobne przykłady humoru wykorzystywanego do przeciwdziałania faszystom w Stanach Zjednoczonych. W 2012 roku marsz białej władzy w Charlotte w Północnej Karolinie spotkał się z kontr-protestantami przebranymi za klaunów. Trzymali tabliczki z napisem „Władza żony” i rzucali w powietrze białą mąkę. Wiadomość od nas brzmi: „wyglądasz głupio”, powiedział koordynator lokalnego kanału informacyjnego. „Jesteśmy ubrani jak klauni i to wy wyglądacie śmiesznie”. Poprzez podcinanie powagi, którą starają się zdobyć biali supremacjoniści, humorystyczne kontrprotesty mogą osłabić przydatność imprezy do rekrutacji. Awantura z Antifas w bandanie może wydawać się romantyczna dla niektórych zniechęconych młodych mężczyzn, ale wyśmiewają się z niej klauni? Chyba nie tak bardzo.

Co prowadzi nas do Charlottesville i dziewięciu lub więcej wieców alt-right, które zaplanowano na jutro w amerykańskich miastach. Tym, którzy zastanawiają się, jak odpowiedzieć, dr Stephen mówi, że ruchy pokojowe odnoszą sukces, ponieważ zachęcają do masowego uczestnictwa. Humor może to zrobić. Przemoc mniej.

Jej zdaniem szersza kwestia jest następująca: Dlaczego opresyjne reżimy i ruchy tak dużo inwestują w podżeganie do przemocy? Ponieważ przemoc i niezgoda pomagają ich sprawie. Dlaczego więc miałbyś, pyta: „Rób to, co ciemiężyciel chce, abyś zrobił?”

Czyli wdać się z nimi w gwałtowną konfrontację. Ponieważ Antifas robią dokładnie to, czego chcą neonaziści i dają Trumpowi prawo do mówienia „obie strony mają w tym trochę”. Ale jeśli przebierasz się za klaunów, robisz absurdalne plakaty i robisz śmieszne rzeczy. To jasne, że protestujesz przeciwko tym, co robią ci ludzie, ale oni cię nie zaatakują. I tak się dzieje, wnosi humor do sytuacji. Spójrz, jakie to głupie to, co robią, bo spotykamy się z błaznowaniem.

Myślę więc, jak zauważyłeś tutaj, w opactwie, często używam humoru, aby rozbroić rzeczy. Niektórzy z was tego nie lubią. Nie możesz znieść, kiedy używam humoru i dokuczam ci. Uważam jednak, że to bardzo dobry sposób na rozładowanie sytuacji i potrząsanie umysłem. Kiedy jesteśmy głęboko zakorzenieni w kimś – trzymamy się czegoś i jesteśmy zdenerwowani, źli lub mamy uruchomione nasze mechanizmy obronne, jeśli możesz wnieść w to humor, sytuacja się rozluźnia. I często robię to sam medytacja, śmiejąc się z siebie, ponieważ pomaga mi to odpuścić, gdy mój umysł zaczyna zamarzać w jakimś głupim agresji.

Wiem, że niektórym się to nie podoba, ale jest skuteczne. Nie sądzisz? Jeśli zatrzymasz się na chwilę i powiesz: „Naprawdę jestem okopany na swoim miejscu, ale może wyglądam trochę głupio”. A zwłaszcza dla innych ludzi, których neonaziści próbują przekonać do przyłączenia się do ich sprawy, w pewnym sensie ujawniasz całą sprawę.

Myślę, że to może być bardzo dobre. Dlatego lubię karykatury polityczne, bo pokazują głupotę sytuacji.

Publiczność: Myślę, że także poprzez reagowanie w humorystyczny sposób pokazuje ludziom, którym się sprzeciwiasz, że nie boimy się, wciąż mamy własną integralność, naszą własną moc i nie możesz nas kontrolować, nie idziemy być prześladowanym. To pełen szacunku i mocny sposób powiedzenia, że ​​możesz to zrobić, ale jesteśmy tutaj i nie zamierzamy się poddawać.

Publiczność: Wierzę, że było to w tym samym artykule o niemieckiej wiosce, ale pomyślałem, że to całkowicie genialne, że używali marszu faszystowskiego, marszu nowo-nazistowskiego, jako spacer-a-thon i podnieśli przysięgi od ludzi za to, a następnie przekazują pieniądze grupom walczącym z nienawiścią. Więc protest wykorzystuje je, aby faktycznie podnieść świadomość i zebrać fundusze. To znakomicie.

Czcigodny Thubten Chodron: Myślałem, że to zostało wydrukowane tutaj, a tak się nie stało. Ale tak, też uważałem, że to było genialne. Ponieważ mieli wyznaczoną trasę, którą szli neonaziści, z początkiem, punktem środkowym, punktem końcowym, a za każdy krok, który zrobili neonaziści, ludzie zobowiązali się przekazać 10 euro. Na koniec marszu zebrali więc jakieś 12 tysięcy euro i wykorzystali to wszystko na cele antynazistowskie. Pomyślałem, że to też było genialne. Robię takie rzeczy. Twórczy. A potem nie kupujesz ich przekazu. I wtedy nie musisz patrzeć na tych ludzi i patrzeć na nich. Możesz po prostu patrzeć i śmiać się. To zdecydowanie denerwujące. I tak właśnie jest, często w napiętych sytuacjach, gdy robisz coś nieoczekiwanego, co powoduje rozbicie energii na wiele sposobów.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.