Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Bycie Tashi w obliczu śmierci dziecka

Bycie Tashi w obliczu śmierci dziecka

Laveeta, który mieszka w Ohio, przyjął schronienie i pięć wskazań w opactwie pewnego czerwcowego wieczoru i otrzymał imię schronienia Thubten Tashi. Kilka tygodni później jej dorosły syn, Glenn, zginął w wypadku samochodowym. Natychmiast zadzwoniła do Opactwa i zapytała, co zrobić duchowo, aby pomóc mu w jego przemianie. Następnego dnia wysłała nam e-mail z następującą notatką.

Drodzy przyjaciele z Opactwa i Dharmy,

Moja rodzina medytuje i recytuje Król Modlitw każdego dnia. Pracujemy nad planem zrobienia dobrego uczynku w imieniu Glenna.

Czujemy się bardzo wspierani przez naszych sangha w Opactwie. To niesamowite błogosławieństwo w tym czasie surowości. Wiedzcie, że doceniamy każdą z uroczych istot w Opactwie.

Bycie Tashim, a nie Laveetą, jest dla mnie obecnie bardzo realne. Laveeta łykałby Xanax jak cukierki. Zburzyłaby swój dom. Byłaby zła, pełna nienawiści i prawdopodobnie miała myśli samobójcze. Laveeta utknąłby w samsarze.

Świeca obok posągu Buddy.

Tashi przyjmuje schronienie w Trzech Klejnotach. Ma Buddę, Dharmę i swoją cenną sanghę jako schronienie. (Zdjęcie zrobione przez Erich ferdinand)

Tashi bierze schronienie w Trzy klejnoty. Ona nie potrzebuje Xanaxu, ona ma Budda, Dharma i jej cenny sangha dla schronienia. Taszi medytuje i ufa Dharmie. Kontaktuje się ze swoimi przyjaciółmi z Dharmy w opactwie w celu uzyskania porady.

Tashi sprząta i otwiera swój dom dla pogrążonych w żałobie przyjaciół. Szuka lekcji, która poprawi jej życie. Wyrzeka się samsary i cierpienia. Akceptuje zmiany i nietrwałość.

Uwielbiam być Tashim! Oczekuję więcej od siebie jako Tashi. sprawdzam sobie. „Czy to byłaby rzecz Tashiego, czy Laveety?” Zawsze wybieram bycie Taszim. Nabierający zasady zmieniało życie. A możliwość otrzymania ich od Czcigodnego była tak cenna.

Strata dziecka wiąże się z ogromnym bólem. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. A jednak jest to mniej niż nadmiernie przywiązany sposób chwytania Laveety. To Tashi, ja, puszczam. Pozbycie się BÓLU przywiązanie. Puścić złość. Ignorancji. I bycie błogosławionym i błogosławieństwem, nawet gdy samsara się rozpada.

Dziękuję za istnienie. Bez ciebie nie miałbym Dharmy. Nie miałbym pokoju w moim chaotycznym świecie.

Thubten Taszi (Laveeta)

Czcigodny Samten opowiada o podróży Tasziego ta rozmowa BBC.

Autor gościnny: Thubten Tashi (Laveeta)

Więcej na ten temat