Uważność umysłu i zjawisk
Seria nauk o czterech założeniach uważności podanych w: Kunsanger Północ ośrodek rekolekcyjny pod Moskwą, Rosja, 5-8 maja 2016 r. Nauki są w języku angielskim z rosyjskim tłumaczeniem.
- Wyjaśnienie recytacji ciąg dalszy
- Ostatnie sześć gałęzi siedmioczęściowej modlitwy
- Postrzeganie tych trzech rodzajów uczuć jako niezadowalających pomaga nam dążyć do lepszego stopnia szczęścia
- Uważność umysłu
- Medytacja nad jasnością i świadomością umysłu
- Uważność zjawiska
- Znaczenie identyfikacji cnotliwych i uciążliwych czynników psychicznych
Cztery zakłady odosobnienia uważności 06 (pobieranie)
To nasz ostatni wspólny dzień. Naprawdę podobało mi się bycie tutaj z wami. Jestem pod wrażeniem twoich pytań, to bardzo przemyślane pytania. Pokazuje, że myślisz o materiale, a to jest bardzo ważne. Zadawanie pytań jest bardzo ważne.
Nagardżuna, w Drogocenna girlanda, mówi, że jednym ze sposobów stworzenia powodu, by narodzić się inteligentnym w Dharmie, jest zadawanie pytań mądrym. Nie jestem mądry, ale z twojej strony dobrze, że zadajesz pytania. Bo jeśli nie myślimy o naukach i nie zadajemy pytań, to w zasadzie kończymy jako głupcy w tym życiu i przyszłych życiach. Tak więc bardzo ważne jest, abyście myśleli o naukach, a kiedy o nich myślicie, czynicie je swoimi własnymi. Integrują się w twoim umyśle; zamiast być jak olej na powierzchni wody, staje się jak woda w wodzie; twój umysł staje się naukami.
Ktoś na wykładzie publicznym zadał pytanie, że my tutaj wiemy o tych wszystkich rzeczach, ale jakoś, kiedy jesteśmy w rzeczywistej sytuacji, wychodzi to za okno i podążamy za naszymi starymi nawykami. Tak, to problem każdego z nas, nie jesteś jedyny. Sposobem na przezwyciężenie tego jest po prostu zaznajomienie się, myślenie o naukach i wielokrotne ich stosowanie. Nazywa się to „praktyką Dharmy”, ponieważ praktyka wymaga powtarzania. To nie nazywa się „obudź się rano z żarówką i masz to”.
Jak zwykle nie dam rady przejść wszystkiego. Tak się składa, że to mój zły nawyk. Ale mój nauczyciel robi to samo, więc nie czuję się źle. W jego przypadku to dobry nawyk, bo mówi o tym, co dla ludzi ważne, nawet jeśli nie przebrniesz przez cały tekst.
Kontynuowano siedmioczłonową modlitwę
Chcę mówić trochę więcej o modlitwach, ponieważ myślę, że są ważne, wersety, które wypowiadamy. Jak powiedziałem któregoś dnia, mógłbyś spędzić dużo czasu nad każdym z wersetów tych wersetów, naprawdę myśląc o nich. Są dość głębokie. Nawet jeśli mówimy je dość szybko, zanim zrobimy swoje medytacja, kiedy jesteś sam w domu, możesz spędzić z nimi więcej czasu. Są bardzo bogaci.
Składanie ofiar
Wczoraj rozmawialiśmy o wykonywaniu pokłonów i o tym, jak przeciwdziała to arogancji i czyni nas otwartymi na otrzymywanie nauk. Drugą gałęzią są ofiary — czyńcie wszelkiego rodzaju oferuje, te faktycznie zrobione… Nigdy nie pamiętam, kiedy muszę to powiedzieć sam.
Tłumacz: I ci mentalnie przemienieni.
Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Tak. Tak więc gałąź ta oczyszcza skąpstwo i skąpstwo oraz tworzy zasługi. Zwykle, gdy mamy coś miłego, kto to dostaje? Ja! Więc tutaj ćwiczymy wychodzenie poza: „Chcę tego, czego chcę, kiedy tego chcę”. W tym przypadku robimy ofiary do Budda, Dharma i sangha.
Miło jest mieć w domu ołtarz. Ilu z was ma ołtarz? O, to bardzo dobrze, bardzo dobrze. Bo myślę, że to całkiem pomocne. Wiem, że dla mojego umysłu pomocne jest przejście obok i zobaczenie Budda siedzę tak spokojnie, zwłaszcza gdy mój umysł jest cały, „nyaaa!” To tylko przypomina mi: „Dobra, uspokój się, Chodron”. Zrobienie ofiary z samego rana to również bardzo miły nawyk. Robię to nawet przed wypiciem herbaty. Cóż za wielkie poświęcenie. Ludzie w tradycji tybetańskiej piją dużo herbaty, więc…
Jest oferuje z misek na wodę, oferuje owoce, kwiaty, światło — wszystko, co uważasz za piękne, możesz ofiarować. Gdybyśmy mieli więcej czasu, pokazałabym ci, jak zrobić miseczki z wodą. Ale nie mamy dużo czasu, więc myślę, że możesz się tutaj uczyć.
Chodzi o to, że chociaż jesteśmy oferuje jakieś raczej ograniczone fizyczne, materialne rzeczy, którymi można sobie wyobrazić całe niebo wypełnione ofiary które są jeszcze piękniejsze i czystsze niż rzeczywiste rzeczy, którymi jesteśmy oferuje. Kiedy ofiarujesz kwiaty, symbolizuje to oferuje zrozumienie nietrwałości, ponieważ kwiaty więdną. Kadzidło reprezentuje etyczne postępowanie, ponieważ mówi się, że ludzie, którzy zachowują się bardzo etycznie, mają bardzo słodki zapach. Światło reprezentuje mądrość, a jedzenie reprezentuje koncentrację, ponieważ kiedy masz bardzo głębokie stany koncentracji, jesteś odżywiany przez koncentrację, nie potrzebujesz tak dużo fizycznego jedzenia. Ponownie, po prostu wyobrażasz sobie piękne rzeczy na niebie i ofiarowujesz je. Ofiaruj wszystko, do czego jesteś przywiązany tego dnia.
Możesz ofiarować to w swoim umyśle, kiedy to robisz ofiary na ołtarzu, możesz to zrobić również podczas wykonywania mandali oferuje. Ale jeśli na przykład marzysz o nowym samochodzie, który chcesz dostać, zaoferuj go Budda. To interesujące, kiedy to robisz, ponieważ musisz zrobić oferuje lepiej niż zwykle, jak samochód, który nie ulega wypadkom, który się nie psuje, nie jest porysowany. Robiąc to, zaczynasz zdawać sobie sprawę, że samochód, którym jesteś pragnienie nie jest tak gorąco. Albo oferujesz jedzenie i myślisz o owocach bez pestycydów, bez skórki, bez pestek i proponujesz coś bardzo czystego i odżywczego. Wtedy widzimy, że to, co jemy, naprawdę nie jest niczym, do czego można by się tak przywiązać.
Wczoraj pojawiło się pytanie, jak z nim pracować przywiązanie do ludzi. Umieszczam je również w mandali, kiedy ofiaruję. Bo kiedy o tym pomyślisz, czy osoba, do której jesteś przywiązany, nie jest lepsza pod opieką Budda który poprowadzi ich do przebudzenia, a nie pod opieką nas z naszym udręczonym umysłem przywiązanie?
W wewnętrznej oferuje, mówimy, że ofiarujemy naszemu przyjacielowi, wrogowi i nieznajomemu. Zdecydowanie lepiej będzie, gdy nasz wróg będzie prowadzony przez Budda; tak samo będzie z naszym przyjacielem; tak samo obcy. Pomaga nam uświadomić sobie, że tak długo, jak mamy umysł dotknięty ignorancją, złość, przywiązanie, wojowniczość, zazdrość itp., jaki pożytek odniesiemy dla kogokolwiek? Możemy je bardzo kochać, ale co możemy im zaoferować? „Ofiaruję Ci moją zazdrość w wiecznej miłości. Tak bardzo cię kocham, oferuję ci moją zazdrość”. Myślisz, że chcą twojej zazdrości? Czy będą szczęśliwi pod twoją zazdrością?
Lepiej jest, jeśli ofiarujemy tę osobę Budda, wtedy rezygnujemy przywiązanie do nich, a to naprawdę pomaga naszemu umysłowi. Bo jak widzieliśmy, im bardziej jesteśmy przywiązani do ludzi, im bardziej mamy wobec nich nierealistyczne oczekiwania, tym więcej mamy kłopotów. Porozmawiamy o tym trochę więcej dzisiejszego popołudnia w przemówieniu o czterech niezmierzonych. Ale pomyśl tylko o tym.
Skrucha
Następnie trzecia gałąź siedmioczłonowa modlitwa jest spowiedź. Pokuta może być lepszym słowem, ponieważ pokuta dotyczy wyznania i zadośćuczynienia. Robimy to za pomocą cztery moce przeciwnika. Wyznanie pomaga nam uwolnić się od umysłu zaprzeczającego, umysłu, który nie lubi przypisywać sobie naszych negatywnych działań. Pomaga nam kultywować uczciwość i oczyszczać.
Pierwszy cztery moce przeciwnika jest mieć żal. Oznacza to, że czujesz się jak: „Przepraszam, że to zrobiłem”. Żal i poczucie winy są bardzo różne. Wielu z nas nauczono czuć się winnymi, gdy popełniamy błędy, i wstydzić się, tak jakbyśmy im bardziej siebie krytykowali, tym bardziej odpokutowali za to, co zrobiliśmy. Potem przechodzimy do: „Jestem okropną osobą, spójrz, co zrobiłem, to jest okropne, niewybaczalne, naprawdę jestem najniższy z najniższych”. Ilu z was cierpi z powodu poczucia winy? Poczucie winy jest tylko kolejnym skalaniem, które musimy zostawić za sobą, nie jest cnotliwym czynnikiem mentalnym, który należy kultywować.
Poczucie winy jest wyolbrzymione i przepełnione poczuciem własnej ważności. Jakie jest poczucie własnej ważności? „Jestem taki okropny; Mogę sprawić, że wszystko pójdzie źle”. Czy to nie jest trochę przesadzone? „Małżeństwo rozpadło się tylko przeze mnie. Firma straciła konto tylko przeze mnie. Ponieważ mam tę szczególną zdolność sprawiania, że wszystko idzie źle. To umysł winy i wstydu, prawda? „Jestem najniższy z najniższych”. To totalne śmieci. Z przykrością muszę ci powiedzieć, że naprawdę nie jesteś tak ważny, żeby wszystko poszło źle. Wiem, że to osłabia twoje poczucie własnej wartości, ale to prawda. Zamiast tego potrzebujemy po prostu żalu – „Zrobiłem to, przepraszam, że to zrobiłem, zraniłem kogoś innego, a karmicznie przynosi to złe skutki dla mnie, więc przepraszam, że to zrobiłem”.
Wtedy nie tylko tego żałujemy, ale musimy to naprawić. Drugą mocą przeciwnika jest zadośćuczynienie temu, z kim stworzyliśmy negatywność w związku. Jeśli stworzyliśmy go w relacji do naszych mistrzów duchowych lub do Trzy klejnoty, wtedy my schronić się w nich. Jeśli wygenerowaliśmy naszą negatywność w stosunku do innych czujących istot, to generujemy bodhiczitta, który jest dążenie aby móc z nich korzystać jak najskuteczniej. Ten krok jest bardzo ważny, ponieważ czasami, gdy był konflikt z kimś innym – on stworzył negatywność, my stworzyliśmy negatywność – wtedy bardzo mocno trzymamy urazę, z wieloma złość i niechęci do drugiego człowieka. Tutaj całkowicie zmieniamy nasz stosunek do nich. Możesz więc zobaczyć, jak to będzie miało oczyszczający wpływ na twój umysł i uzdrawiający wpływ na twój umysł, tak że będziesz w stanie wybaczyć innym i przeprosić ich.
Myślę, że ta umiejętność wybaczania i przepraszania jest bardzo ważna, aby mieć szczęśliwe życie. Konflikt z czującymi istotami jest naturalny. Jeśli nie rozwiążemy konfliktu w naszym umyśle poprzez zmianę naszego stosunku do ludzi, to cała ta gorycz, złość, uraza i nienawiść narastają, narastają, narastają, a wtedy stajesz się bardzo zgorzkniałym, nieszczęśliwym, starym człowiekiem. Czy ktoś z was ma dziadków lub rodziców, którzy są bardzo zgorzkniali i źli i noszą ze sobą tak duży bagaż emocjonalny? Czy chcemy dorosnąć i stać się tacy? Nie wiem jak ty, ale ja nie. Tak więc ta gałąź przekształcania naszego stosunku do tych, których skrzywdziliśmy, jest bardzo ważna.
Następnie trzeci z cztery moce przeciwnika jest poczynić pewne postanowienie, aby uniknąć ponownego działania w przyszłości. Jest kilka rzeczy, które zrobiliśmy i czujemy tak, jak: „Uck! Zdecydowanie, na zawsze, nie zamierzam tego robić ponownie. Istnieją inne rzeczy, takie jak: „Skrytykowałem kogoś za jego plecami”, gdybyśmy powiedzieli, że nigdy więcej tego nie zrobimy, byłoby to niemal kłamstwem. Czy nie krytykujemy ludzi za ich plecami prawie codziennie? A może po prostu mówię tu o sobie. Jest kilku z was, którzy też mają ten zły nawyk? Aby temu przeciwdziałać, nie możemy powiedzieć: „Nigdy tego nie zrobię”. Więc wtedy mówimy: „OK, przez następne trzy dni będę bardzo uważny i nie będę nikogo krytykował za ich plecami”. Potem, po trzech dniach, mówisz: „Och, nikogo nie krytykowałem. Zróbmy to jeszcze jeden dzień”. Następnie możesz go powoli zwiększać.
Czwarta moc przeciwnika to zachowanie zaradcze. Może to być na przykład wykonywanie pokłonów przed trzydziestoma pięcioma buddami, wykonywanie tzw Wadżrasattwa ćwiczyć, robić ofiary do Trzy klejnoty, medytując nad bodhiczittamedytowanie nad pustką, medytowanie w ogóle, wolontariat w organizacji charytatywnej lub wolontariat w ośrodku Dharmy. Takim zachowaniem zaradczym może być każdy rodzaj działania, które jest cnotliwym działaniem. To trzecia gałąź z siedmiu.
Radość
Czwarty się cieszy. Tutaj cieszymy się z cnót własnych i innych, co oznacza, że bardzo ważne jest, abyśmy docenili własną cnotę i docenili nasze własne dobre cechy. Ale docenianie ich nie oznacza, że stajemy się zarozumiali na ich temat. Raczej, kiedy robimy coś cnotliwego, po prostu odczuwamy samospełnienie. Nie musimy mówić: „Och, nie stworzyłem niczego cnotliwego, ponieważ jestem taką złą osobą”. Nie mówimy też: „Jestem taki cnotliwy, zrobiłem to!” Musisz zadzierać nos w powietrze.
Radowanie się: [również] radowanie się z cnót innych, z ich zdolności, z ich możliwości, co jest antidotum na zazdrość. Ale oczywiście, kiedy jesteś zazdrosny, to ostatnia rzecz, którą chcesz zrobić, na przykład kiedy twój stary chłopak/dziewczyna, z którym zerwałeś, jest teraz z kimś innym. Ale ty to odwracasz: „Jest tak dobrze, że są razem szczęśliwi, niech tak będzie. Jeśli odnajdą razem szczęście, to dobrze. W każdym razie ta osoba, w której byłem tak szaleńczo zakochana, ma pewne złe cechy, więc teraz ta druga osoba musi sobie z nimi poradzić”.
Kiedy mieszkałam we Francji, do ośrodka przyjechała jedna kobieta, była może po pięćdziesiątce, a jej mąż uciekł z jakąś młodszą kobietą i była bardzo przerażona. Powiedziałem: „Claudine, to żaden problem. Teraz może zbierać jego brudne skarpetki. W końcu wyzdrowiała z rozstania, a później została wyświęcona, a potem nie musiała podnosić niczyich skarpetek poza swoimi. Jako zakonnica była bardzo szczęśliwa. Ok, to już czwarte.
Prośba o nauki i długie życie naszego nauczyciela
Teraz piąty. Piąta i szósta gałąź są czasami odwrócone. W tej krótkiej wersji piąty prosi o Budda ukazać się światu, a naszym nauczycielom długo żyć. Szósty prosi ich o obrócenie koła Dharmy. Ale czasami kolejność tych dwóch jest odwrócona. Myślę, że te dwie rzeczy są dość ważne, szczególnie ta dotycząca proszenia o nauki. Często mamy tendencję do przyjmowania obecności naszego duchowi mentorzy za pewnik i przyjąć nauki za pewnik. Na przykład grupa Dharmy spotyka się w każdy wtorek wieczorem – „Och, dzisiaj nie mam ochoty iść. Pójdę w przyszłym tygodniu. „Och, w ten weekend są rekolekcje, ale zamiast tego chcę iść do kina. Pojadę na rekolekcje innym razem”. Prawda, prawda? Przyjmujemy to wszystko za pewnik, tak jakby nauczyciel był tylko po to, aby spełnić nasze życzenia, kiedy mamy na to ochotę. Mamy bardzo konsumpcyjny umysł i myślimy: „Dobra, sprawdzę to. Hm, tak, ten nauczyciel wygląda w porządku. W porządku, więc może pracować dla mnie i mnie uczyć. Oh, ale ten inny nauczyciel, nya, jestem dla nich za dobry. W każdym razie zajęcia z Dharmy powinny odbywać się w dniu i czasie, w którym chcę, aby były, nauczyciel powinien mówić na temat, który mnie interesuje, powinien odpowiadać na wszystkie moje pytania, a ja po prostu usiądę i zrelaksuję się”.
Mówią o tym, jak w czasach starożytnych, a właściwie nadal w czasach współczesnych, że jeśli chcesz nauk, musisz iść i poprosić trzy razy. W pierwszych dwóch przypadkach nauczyciel po prostu mówi: „Hm, pomyślę o tym”. Ponieważ chcą zobaczyć, czy naprawdę myślisz o tym poważnie. Tak więc jest dla nas niezwykle ważne, aby prosić o nauki, ponieważ jest to wyrazem naszego zrozumienia, jak ważna jest Dharma w naszym życiu. Niezwykle ważne jest, aby prosić naszych nauczycieli, aby żyli długo, abyśmy mogli być przez nich prowadzeni przez długi czas. Bo w zasadzie, bez mądrych, wykwalifikowanych nauczycieli, jesteśmy pogrążeni. Co zrobimy? Wymyślić własną drogę do przebudzenia? Jakbyśmy znali drogę lepiej niż np Budda? Doprowadzimy się do przebudzenia? „Wezmę trochę z sufi, trochę z hinduizmu, trochę z prawosławia, trochę z buddyzmu, może coś o kryształach i trochę tai chi, i zmieszam to wszystko razem tak, aby była to idealna ścieżka, która odpowiada mojemu ego. Może też pójdę do wróżek, bo to mądrzy ludzie. Nauczyciele Dharmy niewiele wiedzą, ale wróżki…”
Pewnego razu w mieście niedaleko opactwa odbywało się wydarzenie New Age i poproszono nas o zorganizowanie stoiska. Przynieśliśmy kilka książek Dharmy i usiedliśmy tam. Po obu stronach nas byli jasnowidze, którzy byli wróżbitami. Ktoś szedł, zatrzymywał się przy pierwszym medium i płacił całe mnóstwo pieniędzy, żeby medium opowiedziało mu o swoim życiu. Osoba siedziałaby tam, całkowicie oczarowana, ponieważ medium mówi wszystko o „mnie”. Byli jak: „Psychika mówi o mnie”. Potem przychodzili do naszego stoiska, przeglądali książkę, bardzo szybko przechodzili do następnego medium i powtarzali całą rzecz.
Otóż, jeśli medium mówi: „Och, w przyszłym roku zachorujesz. Lepiej zrób trochę oczyszczenie”. Potem mówimy: „Och, tak, lepiej zrobię trochę oczyszczenie, w przyszłym roku zachoruję. Wróżka powiedziała mi, że to bardzo poważna sprawa”. Cóż, wiesz co? Nie jestem jasnowidzem i mogę ci powiedzieć, że w przyszłym roku zachorujesz, ponieważ wszyscy chorujemy przynajmniej raz w roku, prawda? Czy przynajmniej raz w roku nie łapiecie przeziębienia lub grypy? Ale jeśli powiem ci: „Meh”. A jeśli Budda mówi: „Och, stworzyłeś trochę negatywności, lepiej zrób trochę oczyszczenie”. Mówimy: „Och, co jest Budda wiedzieć? Buddapo prostu próbuje mnie przestraszyć, żebym został dobrym buddystą, to wszystko. Wracam do wróżki. Widzisz, jacy czasami jesteśmy głupi? Kiedy działamy w ten sposób, nie stworzymy powodu do spotkania w pełni wykwalifikowanego mahajany Wadżrajana nauczyciel; tworzymy powód do spotkania z Charlatanandą. Znasz Charlatanandę? Jest wiele Szarlatanand do wyboru. Ale znalezienie dobrych nauczycieli jest trudne. Tak więc bardzo ważne jest, abyśmy prosili o nauki, abyśmy prosili o to Budda a nasi nauczyciele żyją długo i nie biorą tych rzeczy za pewnik.
Poświęcenie
Ostatni z siedmiu dedykuje zasługę. To naprawdę ważne. Jest to również praktyka szczodrości, ponieważ zamiast zachowywać całą zasługę dla siebie, poświęcamy ją dla dobra, oświecenia żywych istot.
Kiedy po raz pierwszy pojechałem do Singapuru, był tam człowiek, który chciał się uczyć medytacja, więc przyszedł i nauczyłem go trochę medytacja. Na koniec powiedziałem: „Teraz zadedykujemy zasługi. Wyobrażamy sobie całą dobrą energię, zasługę, którą stworzyliśmy, wysłaną do wszechświata i przynoszącą dobre rezultaty innym żywym istotom”. Spojrzał na mnie i powiedział: „Ale Czcigodny, mam tak małą zasługę, że nie chcę jej zdradzać”. To było słodkie, ponieważ miał dużo wiary w zasługi i w karmy, ta część była dobra. Ale on nie zrozumiał tego właściwie, ponieważ nie zdawał sobie sprawy, że kiedy czynisz hojność ze swoich zasług i cnót, to w rzeczywistości je zwiększa i wzmacnia, a nie umniejsza. Tak więc, kiedy dedykujesz zasługę, miej prawdziwe poczucie bogactwa, takie jak: „Wow, oto cała ta zasługa, wzmacniamy ją, wysyłamy do czujących istot”. Miej prawdziwe poczucie bogactwa.
Odmówmy modlitwy i trochę ciszy medytacja teraz. [Modlitwy i medytacja.]
Motywacja
Pielęgnujmy naszą motywację. Kontemplujcie nasze szczęście nie tylko w postaci cennego ludzkiego życia, ale także w spotykaniu nauczycieli, poznaniu nauk, możliwości ich studiowania i praktykowania. Pomyśl, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś nie spotkał Dharmy lub dobrych nauczycieli. Jak wyglądałoby twoje życie? Miej trochę wiary i ufności w swoje życie i umiejętność mądrego korzystania z tych zasobów, zasobów twojego cennego życia — nauczycieli, możliwości. Najlepszym sposobem na to jest posiadanie tzw dążenie aby stać się w pełni przebudzoną istotą, abyśmy mogli mieć wszystkie cechy z naszej strony, które są niezbędne, aby najskuteczniej przewodzić innym.
Cztery zakłady uważności
Bardzo krótko zajmiemy się dwiema ostatnimi z czterech uważności. Pozwólcie, że zakończę jedną rzecz o uczuciach. Pamiętaj, że rozważaliśmy, że uczucia są z natury niezadowalające. Patrząc na różne uczucia, które masz, postrzegając bolesne uczucia jako niezadowalające, nie ma z tym problemu, wszyscy wiemy, że to prawda. Nawet zwierzęta nie lubią bolesnych uczuć.
Postrzeganie przyjemnych uczuć jako niesatysfakcjonujących z natury zdarza się tylko wtedy, gdy bardziej zastanowimy się nad naturą szczęśliwych uczuć. Myślę, że rozumieją to duchowi praktykujący większości tradycji. Wszyscy do pewnego stopnia zgadzają się, że za dużo konsumpcjonizmu, za dużo materializmu, za dużo przywiązanie do szczęścia, przynosi wiele problemów. Te przyjemne uczucia są nietrwałe, nie trwają długo. Więc są niezadowalające, prawda? Wszyscy doświadczyliśmy w przeszłości mnóstwa przyjemności. Gdyby to było prawdziwe szczęście, dlaczego jesteśmy tu dzisiaj? Nadal byśmy się z tego cieszyli. Ale całe to szczęście to „chodź, chodź, idź, idź”.
Neutralne uczucia są również niezadowalające, ponieważ kiedy je mamy, mogą w jednej chwili zamienić się w bolesne uczucia. Powtarzam, wiemy to z własnego doświadczenia. Mógłbyś jechać swoim samochodem, swoim ciało prawie ma neutralne uczucia, potem ulegasz wypadkowi i bum! Bolesny. Tak więc neutralne uczucia nie są niczym zadowalającym, ponieważ nie są stabilne – następuje niewielka zmiana stanu i doświadczamy bólu i cierpienia. To zrozumienie każe nam zadać sobie pytanie – czy istnieje inny sposób bycia, w którym nie podlegamy tym trzem rodzajom uczuć? A przynajmniej trzy rodzaje uczuć skażonych ignorancją. Wtedy widzimy, że ustanie jest tego rodzaju stanem. Innymi słowy, wyzwolenie lub pełne przebudzenie, w którym mamy stabilne poczucie dobrego samopoczucia, spełnienia i satysfakcji, które nie zależy od zewnętrznych ludzi i przedmiotów, ponieważ te rzeczy cały czas się zmieniają.
W całej tej rozmowie o tym, jak bardzo nasz obecny stan jest niezadowalający, celem nie jest doprowadzenie nas do depresji i zniechęcenia – „Och, w moim życiu nie ma nic poza dukkha. Brak trwałego szczęścia. Mój chłopak/dziewczyna nie może tego zrobić, ciasto czekoladowe nie może tego zrobić, moja kariera nie może tego zrobić, wszystko jest cierpieniem i niesatysfakcjonujące”. Celem myślenia o tym nie jest wpędzanie nas w depresję. Sami możemy wpaść w depresję, np Budda nie musi nas uczyć. Cel, dlaczego Budda którego nas nauczono, jest uświadomienie nam, abyśmy mogli szukać lepszego rodzaju szczęścia niż to, które mamy teraz. W tej chwili stopień szczęścia, jaki mamy, to DD, najniższy. Wiesz, jak oceniają jajka? Czy masz tutaj jajka sklasyfikowane – AAA, AA, A? Nie masz tutaj ocenianych jaj? Okej, jak najniższa ocena. A może samochody, najtańszy, najniższy samochód.
Celem nie jest wpędzanie nas w depresję, ponieważ wszystko, co możemy uzyskać, to niska ocena. Celem jest uświadomienie nam, że jest coś jeszcze, do czego możemy dążyć. Może możesz dostać mercedesa, więc po co zadowalać się gorszym samochodem? To nie jest zbyt ładny przykład, ale myślę, że rozumiesz, o co chodzi.
Uważność umysłu
Przejdźmy teraz do uważności umysłu. Umysł jest bardzo ważny, ponieważ to umysł kontroluje ciało i mowy, z wyjątkiem działań odruchowych, takich jak uderzenie kolanem. Cały nasz ruch ciałocała komunikacja i ruchy naszych ust są zarządzane przez nasz umysł. Dlatego musimy dbać o to, co dzieje się w naszym umyśle. Również nasz umysł, z natury, definicja umysłu, jest klarowny i świadomy. Oznacza to, że jest klarowny, pozbawiony formy, nie ma charakteru materialnego. Ma zdolność odbijania przedmiotów. Jest świadomy, ponieważ może poznawać przedmioty i wchodzić z nimi w interakcje.
Mamy sześć podstawowych świadomości: pięć świadomości zmysłowych – wzrokową, słuchową, węchową, smakową, dotykową – i mamy jedną świadomość mentalną. Te świadomości powstają, gdy pojawia się przedmiot, a następnie moc zmysłów. Na przykład, kiedy moc zmysłu wzroku łączy się z obiektem, generowana jest wizualna świadomość, która widzi kolor żółty.
W przypadku świadomości mentalnej moc zmysłów jest zwykle poprzednią świadomością zmysłów. Zaczynamy myśleć o czymś, co widzieliśmy, słyszeliśmy, smakowaliśmy lub czego dotknęliśmy. Nasze świadomości są teraz szczególnie rządzone przez narządy zmysłów, moce zmysłów. Nasze świadomości są skierowane na zewnątrz, w kierunku świata zewnętrznego i często jesteśmy całkowicie poza kontaktem z własnym umysłem i wewnętrznymi działaniami. Uważność uczuć pozwala nam wejść w kontakt z naszymi wewnętrznymi uczuciami; uważność umysłu pozwala nam nawiązać kontakt z działaniem umysłu; uważność zjawiska polega na nawiązaniu kontaktu z różnymi czynnikami mentalnymi, które wpływają na stan umysłu. Medytując nad tymi trzema, robimy coś, na co wcześniej nie zwracaliśmy uwagi.
Jedna droga do medytować na uważności umysłu jest próba zaobserwowania tej jasności i poznania – to nie jest coś fizycznego, nie ma koloru, nie ma kształtu i nie można tego przypiąć do konkretnego miejsca. To bardzo interesujące, kiedy siedzisz cicho i myślisz: „Czym jest świadomość? Czy ma kolor, kształt, czy gdzieś się znajduje?” Wtedy naprawdę zaczynamy dostrzegać, jak różna jest świadomość lub umysł od obiektów fizycznych.
To otwiera przed nami całkiem nowy świat. Zbadajmy ten umysł, zwłaszcza że jest on podstawą naszego istnienia w samsarze lub naszego istnienia w nirwanie. Nasz ciało nie jest podstawą, na której istniejemy w samsarze lub nirwanie, jest to stan naszego umysłu. Czym więc jest ten umysł? Dość interesujące do zwiedzania.
Kiedy zaczynamy obserwować umysł, widzimy, że umysł się zmienia w każdej chwili. Zmienia się w tym, że z chwili na chwilę poznajemy różne obiekty, z chwili na chwilę doświadczamy różnych uczuć, z chwili na chwilę myślimy o różnych myślach. Umysł nie jest niczym ustalonym. To nic, co możesz powiedzieć: „Okej, oto jest, mam to, jest trwałe, teraz na to spojrzę”. Wszystko, co możemy znaleźć, to jedna chwila umysłu wywołująca inną chwilę umysłu, powodująca kolejną chwilę umysłu. Wszystkie te chwile umysłu są różne.
Zaczynamy dostrzegać, że umysł jest ciągłością. To nie jest jedna solidna rzecz; to ciągłość momentów jasności i poznania. Świadomość umysłu jako ciągłości może być bardzo pomocna w ujarzmieniu strachu przed śmiercią, ponieważ jedną z rzeczy, która może się wydarzyć w chwili śmierci, jest strach, że przestaniemy działać, co oznacza, że umysł przestanie działać. W chwili śmierci oddzielamy się od naszego ciało, oddzielamy się od świata zewnętrznego, który stanowił podstawę tak dużej części naszej tożsamości ego. Więc czasami może pojawić się uczucie: „Znikam. Kim jestem, jeśli te rzeczy znikają?” Kiedy zaznajomimy się z umysłem jako ciągłością, wtedy w chwili śmierci zdamy sobie sprawę, że nie znikniemy, ponieważ ja, osoba, zależy od umysłu, a umysł nadal istnieje przez jedną chwilę o jedną chwilę o jedną chwilę.
Dzięki uważności umysłu możemy również zacząć dostrzegać, że umysł nie jest skalany z natury, że jest z natury czysty. Często podaje się analogię do wody z brudem. Kiedy woda jest wzburzona, brud jest wszędzie, woda wygląda na brudną. Ale brud nie jest naturą wody. Można go oddzielić od wody. W podobny sposób nasze skalania, nasze dolegliwości, nasze przeszkadzające emocje mogą być oddzielone od czystej natury umysłu, ponieważ nie są one naturą umysłu. Tak jak kiedy pozwolisz osiąść brudowi, on opada na dno i nadal masz czystą wodę, kiedy pozwolimy umysłowi osiąść, dolegliwości znikają i po prostu mamy czystą jasność i poznanie umysłu. To daje nam dużo pewności, że możemy stać się buddami – że nasz złośćnasze urazy, urazy, złe uczucia nie są z natury częścią nas. Polegają na ignorancji, a ponieważ ignorancja jest błędną świadomością, może zostać wyeliminowana przez mądrość, która widzi rzeczy takimi, jakimi są.
Kiedy pozbędziemy się fundamentalnej ignorancji i jej błędnych koncepcji, wtedy przywiązanie, złość, a inne nieszczęścia naturalnie znikają, ponieważ opierają się na ignorancji. Zaczynamy nabierać poczucia, że osiągnięcie prawdziwego ustania jest możliwe. Pamiętanie o tym może być bardzo skuteczne, gdy twój umysł jest pełen zamętu. Wiesz, jak się czasem zachowujemy? Jesteśmy tak zdezorientowani lub tak zdenerwowani, że nie możemy niczego zrozumieć. W tym czasie bardzo dobrze jest spróbować skupić się na przejrzystości i poznaniu i kontemplować ten przykład całego brudu osiadającego na dnie, wiedząc, że wszystkie nasze zdezorientowane emocje mogą się uspokoić, a wtedy po prostu mamy tę jasność i poznanie umysłu to pozostaje.
To daje nam pewność, że mamy tzw budda potencjał. Wiedząc, że mamy tzw budda potencjał jest stabilną podstawą pewności siebie. Jeśli budujemy naszą pewność siebie na naszej inteligencji, na naszych zdolnościach sportowych, na naszym dobrym wyglądzie, wszystkie te rzeczy są przemijające, nie trwają cały czas. Więc jeśli oni odejdą, to odejdzie nasza pewność siebie. Natomiast budda natura jest częścią naszego umysłu, nie można jej wyeliminować, więc na jej podstawie możemy zbudować dobry rodzaj pewności siebie.
Uważność zjawisk
Następnie uważność zjawiska. Tutaj czynniki psychiczne są najważniejsze. Najważniejszą rzeczą do zrobienia jest zidentyfikowanie uciążliwych czynników umysłowych i cnotliwych czynników umysłowych. W naszym własnym doświadczeniu, obserwując własny umysł, identyfikujemy kiedy przywiązanie powstało w naszym umyśle lub kiedy złość jest w naszym umyśle, lub kiedy jest arogancja, kiedy jest zazdrość, kiedy jest zamieszanie. Następnie zbadaj te stany mentalne z tymi szczególnymi czynnikami mentalnymi, zobacz, w jaki sposób prowadzą one do cierpienia i nieszczęścia, i miej pragnienie przeciwdziałania im.
Gdybyśmy mieli więcej czasu, zająłbym się różnymi antidotum na różne czynniki mentalne. Ale słyszałem, że Alan Wallace przyjeżdża tutaj, aby uczyć treningu myślenia, a teksty do treningu myślenia zawierają wiele takich antidotów. Również kurs, który zaczyna się na Łatwej Ścieżce, ten tekst zawiera również wiele antidotum na dolegliwości.
Identyfikujemy więc cnotliwe czynniki mentalne, takie jak miłość, współczucie, mądrość, poczucie integralności osobistej, niechęć do wyrządzania krzywdy innym, niestosowanie przemocy, pewność siebie; istnieje wiele rodzajów cnotliwych czynników mentalnych. Chcemy być w stanie je zidentyfikować, a także wiedzieć, jak ulepszyć je w naszym strumieniu umysłowym. W ten sposób, kontemplując czynniki mentalne, zapoznajemy się z Prawdziwa ścieżka. Zaczynamy rozumieć, w jaki sposób generowanie oczyszczonych czynników mentalnych może pomóc nam przeciwdziałać czynnikom przeszkadzającym, a konkretnie, w jaki sposób generowanie mądrość realizująca pustkę może pomóc nam przeciwdziałać ignorancji. Więc myślę, że to wszystko.
Może jakieś Q&A, komentarze?
Publiczność: Czy zatem zasługi są tylko nawykami umysłu, czy też czymś więcej?
VTC: Zasługa zależy od nawyków umysłu, ale zasługa jest cnotliwa karmy, a to pozostawia ślady w umyśle, nasiona karmiczne. Wtedy nasiona karmiczne dojrzewają w kategoriach naszych doświadczeń. Więc to naprawdę odnosi się do tych nasion cnoty karmy.
Publiczność: Czy można tak powiedzieć karmy czy to tylko tendencje w umyśle, czy nawyki w umyśle? I w ten sposób wydedukuj to karmy jest tylko nawykiem — czy to właściwe rozumowanie?
VTC: Słowo karmy oznacza działanie. Tak więc, kiedy wykonujemy czynność wielokrotnie, tworzy to nawyk lub tendencję. Nawyki i tendencje są bardziej uważane za wynik działań. Może następnym razem dobrze będzie zrobić całość karmy, zasługi i wszystko, co się z tym wiąże. To bardzo ważny temat i poruszyłeś go, doceniam to.
Publiczność: Czy możesz jeszcze raz powtórzyć, czym są abstrakcyjne kompozyty, a czym są bezwarunkowy zjawiska?
VTC: Kompozyty abstrakcyjne i bezwarunkowy zjawiska. Dobra, pozwól mi cofnąć się na chwilę. Kiedy mówimy o rzeczach, które istnieją, istnieją dwie gałęzie istnienia. Jeden jest stały zjawiska To jest bezwarunkowy. Drugi to nietrwałe zjawiska to są rzeczy uwarunkowane. The bezwarunkowy, stały zjawiska nie powstają z przyczyn i Warunki. Są to rzeczy takie jak pustka, przestrzeń będąca brakiem przeszkód.
Zjawiska nietrwałe mieć trzy rodzaje. Pierwszym z nich jest forma, która odnosi się do rzeczy fizycznych. Drugim jest świadomość lub umysł, a to odnosi się do rodzaju świadomości, jakie mamy i czynników mentalnych. Trzecia gałąź to abstrakcyjne kompozycje, które nie są uformowane, nie są fizyczne i nie są świadomością, ale wciąż są nietrwałe. Nietrwałe oznacza, że zmieniają się z chwili na chwilę.
Osoba jest przykładem abstrakcyjnego kompozytu. Kolejnym przykładem są nasiona karmiczne. Istnieje wiele różnych przykładów tego rodzaju rzeczy.
Publiczność: Rozmawialiśmy o poczuciu winy, ale co zrobić z poczuciem winy, które może się pojawić, gdy widzimy, że ktoś bliski przeżywa jakieś kłopoty i wiemy, że nie jesteśmy w stanie pomóc? Wtedy dopada nas poczucie winy. Czy jednym z antidotum może być współczucie?
VTC: Czuć się winnym, że nie jesteśmy w stanie komuś pomóc, myślę, że to dość wypaczony sposób myślenia, ponieważ opiera się na myśleniu, że powinniśmy być w stanie kontrolować świat i zmieniać okoliczności czyjegoś życia. To całkowicie niemożliwe.
Jeśli myśląc o czyimś cierpieniu czujemy się bezradni lub sfrustrowani, ponieważ nie możemy tego powstrzymać, to nie jest powód do poczucia winy, bo kto na świecie może to powstrzymać? To przypadek wzięcia odpowiedzialności za coś, za co nie jesteśmy odpowiedzialni. Nie spowodowaliśmy ich cierpienia; nie możemy powstrzymać ich cierpienia. Możemy być w stanie wpłynąć na nich, aby ich cierpienie się zmniejszyło, ale znowu nie powinniśmy robić z siebie wszechmocy, myśląc, że możemy sprawić, że cierpienie kogoś innego ustanie.
Oczywiście, jeśli celowo robimy coś, co powoduje czyjeś cierpienie, musimy powstrzymać własne szkodliwe działania. Więc to, co mówię, nie jest wymówką, by dręczyć kogoś innego. Jesteśmy odpowiedzialni za nasze czyny, ale nie możemy odpowiadać za emocje innych. W ten sam sposób musimy być odpowiedzialni za nasze emocje, nie możemy obwiniać o nie swoich emocji kogoś innego, mówiąc: „Doprowadziłeś mnie do szału”. Jakby mój złość jest winą kogoś innego.
Jeśli jestem zły, mój złość jest moim obowiązkiem dbać. Nie mogę iść przez życie, mówiąc: „Cóż, jestem zły, bo robisz to, a ty robisz tamto”.
Publiczność: Pytanie dot medytacja na uczuciach. Kiedy zrobiliśmy to dziś rano, wydawało mi się, że jednocześnie doświadczam czegoś przyjemnego, czegoś nieprzyjemnego, a nawet czegoś neutralnego. Ale słyszałem wyjaśnienia, że w jednej chwili umysłu może być tylko jedna z trzech. W jednej chwili umysłu może być tylko przyjemnie, nieprzyjemnie lub neutralnie. Więc, czy to tylko mój umysł przełącza obiekty z bardzo dużą prędkością, tak że tego nie zauważam, czy też robię coś źle?
VTC: W danym momencie możemy mieć tylko jeden typ każdej świadomości. Ale w określonym momencie nasza świadomość wzrokowa może funkcjonować, nasza słuchowa, wszystkie sześć świadomości może funkcjonować w danej chwili, ale tylko jedna – więc nie możemy mieć dwóch świadomości oczu w danej chwili lub dwóch mentalnych świadomości w danej chwili . Tak więc, możemy mieć przyjemne uczucie ze świadomości wzrokowej i nieprzyjemne z naszej świadomości słuchowej. Mimo to możemy być świadomi tylko jednego z tych uczuć.
Publiczność: Więc to znaczy, że umysł się zmienia?
VTC: Jeśli poruszasz się tam iz powrotem między przyjemnym wzrokiem a bolesnym słuchem, tak, to masz różne świadomości, które są głównymi, których jesteś świadomy w tym momencie. Jeśli poruszasz się pomiędzy, powiedzmy, świadomością słuchową, przyjemnymi i nieprzyjemnymi uczuciami w świadomości słuchowej, to masz dwie różne świadomości słuchowe w różnych momentach, które przemieszczają się tam iz powrotem.
Publiczność: Czy są jakieś konkretne sugestie dotyczące pracy z ospałością w medytacja, czuje się senny? Ponieważ podczas niektórych naszych medytacji czułem, że zasypiam.
VTC: Tak, książka ma pewne rzeczy. Ważne, żeby nie było za ciepło, więc zdejmij sweter, bądź trochę chłodny, przemyj twarz zimną wodą, wyobraź sobie światło wpadające do ciało, to wszystko może pomóc. Są też inne antidota.
Publiczność: Słyszałem, że po wykonaniu czynności mamy cztery godziny na naprawienie odcisku karmicznego, a jeśli to zrobimy, to nie plami to umysłu. Czy to prawda, czy to coś w rodzaju szarlatanandy?
VTC: Mówią tak o zerwaniu naszej tantry śluby. Ale nigdy nie słyszałem tego w odniesieniu do wszystkich naszych negatywnych działań. Ogólnie rzecz biorąc, po zakończeniu akcji jest ona zakończona. Oczywiście, jeśli zaraz potem tego pożałujesz, to bardzo dobrze, to rozjaśni sprawę karmy.
Dobra, myślę, że musimy już kończyć. Poświęćmy się więc. Potem zrobimy sobie krótką przerwę i wrócimy do podsumowania.
Czcigodny Thubten Chodron
Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.