Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przywiązanie do ciała

Przywiązanie do ciała

Część serii nauk dotyczących tekstu Esencja ludzkiego życia: słowa rady dla świeckich praktykujących przez Je Rinpocze (Lama Congkhapa).

  • Załącznik na wygląd i zdrowie ciało
  • Załącznik do jedzenia i odzieży
  • Patrząc realistycznie na cel ciało
  • Połączenia ciało w końcu umiera, a karmy tworzymy w związku z tym idzie z nami do następnego życia
  • Rozwijanie dobrych relacji z ciało

Esencja ludzkiego życia: Załącznik do ciało (pobieranie)

Pomyśl więc, widząc i słysząc o śmierci innych,
„Nie jestem inny, śmierć wkrótce nadejdzie,
jego pewność w żadnym wątpić, ale nie ma pewności, kiedy.
Muszę się pożegnać z moim ciało, bogactwo i przyjaciele,
ale dobre i złe uczynki pójdą jak cienie.

Ostatnio rozmawialiśmy o: „Muszę pożegnać się z moim bogactwem i przyjaciółmi”. Rozmawialiśmy o tym, jak tak ciężko pracujemy, aby mieć bogactwo, przyjaciół i rodzinę, aprobatę, reputację i wszystko to w tym życiu, i stworzyć wiele szkodliwych karmy w trakcie tego procesu. Wtedy w chwili śmierci oddzielamy się od tych wszystkich rzeczy, a nasze… karmy idzie z nami, ale nasz dobytek zostaje tutaj, nasza rodzina i przyjaciele zostają tutaj. W jaki sposób myślenie o tym naprawdę pomaga nam ustalać priorytety dotyczące tego, co jest ważne w naszym życiu i jak spędzać czas.

Nie dotarliśmy do trzeciego z tych „Muszę pożegnać się z moim ciało”. Właśnie o tym chciałem dzisiaj porozmawiać.

Przede wszystkim bogactwo, przyjaciele i krewni oraz nasze ciało to prawdopodobnie trzy rzeczy, do których jesteśmy najbardziej przywiązani. Chcemy posiadania, sukcesu i komfortu, które reprezentują. Chcemy przyjaciół i krewnych dla bezpieczeństwa emocjonalnego, znowu sukcesu, uznania i wszystkiego, co reprezentują. A potem nasz ciało—która jest z nami od urodzenia, z którą nigdy nie byliśmy oddzieleni, którą bardzo kochamy i którą poświęcamy tak dużo naszego życia na opiekę — w chwili, gdy umieramy ciało zostaje tutaj, a nasza świadomość trwa sama ze wszystkimi nasionami karmicznymi, które stworzyliśmy w związku z tym ciało.

Jeśli spojrzymy na nasz stosunek do naszego ciało możemy powiedzieć: „Cóż, nie jestem do tego przywiązany ciało”. Słyszysz ludzi: „Nie jestem do tego przywiązany ciało. Nie boję się śmierci. Nie ma problemu." Ale drapią się i: „Och! Podrapałem się. To boli tak bardzo. O nie, co się stanie, jeśli to się zarazi? Naprawdę nie mamy przywiązanie do tego ciało. Daj spokój.

Jesteśmy do tego bardzo przywiązani ciało. Jesteśmy przywiązani do jego wyglądu, ponieważ tak wiele naszej samooceny uzyskujemy, gdy mamy atrakcyjną, młodą, piękną, zdrową, wysportowaną ciało. I zostajemy zignorowani, jeśli mamy stary ciałolub niepełnosprawny ciałolub kto wie co. Bardzo przywiązany do sposobu, w jaki to ciało wygląda.

Spędzamy dużo czasu na ubieraniu tego ciało. Ubrania służą w zasadzie tylko do ochrony ciało. To właśnie vinaya mówi. Nosimy ubrania, aby chronić ciało od upału, zimna, robactwa i tym podobnych rzeczy. Ale w społeczeństwie używamy naszego ubioru, aby wiele wskazać, prawda? Wystarczy spojrzeć na gazety i wszystkie ogłoszenia o ubraniach. Spójrz na to, co noszą podczas rozdania Oscarów i rozdania nagród Emmy i innych tego typu rzeczy, jak ludzie się ubierają. Patrzę na to i to jest jak, o mój Boże, wstydziłbym się nosić tego rodzaju ubrania. Albo tego rodzaju nie-odzież. [śmiech]

A jednak ludzie tak przywiązani do swojego ubioru, co również reprezentuje status społeczny, ponieważ ubieramy się zgodnie z naszym statusem społecznym, naszym obrazem siebie i naszym zawodem.

Tyle czasu poświęcamy na dekorowanie tego ciało. Musisz mieć biżuterię – zarówno mężczyźni, jak i kobiety mają biżuterię. Dbamy o nasze włosy. Pozwalasz mu rosnąć długo, albo skracasz, albo próbujesz je zdobyć. Tyle o naszych włosach. Farbowanie, czesanie, martwienie się o to.

Czasami myślę: „Jak by to było, gdybym mógł – zanim zostałem wyświęcony – cały czas, który spędziłem (szczególnie jako nastolatek i we wczesnych latach dwudziestych) myśląc o moich włosach. I robię rzeczy dla moich włosów. To była niesamowita ilość czasu. I musiałem spędzać godziny, wiele godzin, medytując nad obcięciem włosów, zanim zdołałem się do tego zmusić. Ponieważ miałam włosy aż tutaj (do pasa), to było piękne. I tyle lat zajęło mi wyhodowanie tego, a nie chcę tego odcinać! Więc wyobrażałem sobie, że jeśli teraz umrę i włożą mnie do trumny z moimi długimi, pięknymi włosami, wtedy ludzie przyjdą i spojrzą i powiedzą: „Och, ona ma takie piękne włosy, ten trup”. I absurdalność tego jest tym, co wprawiło mnie w stan psychiczny z obcięciem włosów. To jak, po co mi te włosy, kiedy umrę? Zero. A jednak tyle czasu i energii.

Myślimy o kształcie naszego ciałoi naszą wagę. Jeśli jesteś za chudy, chcesz przytyć. Jeśli jesteś za gruby, chcesz schudnąć. Dorastałem, moja rodzina, moi rodzice, wszyscy ich przyjaciele, jednym z największych tematów rozmów była waga i jak ją zrzucić. Dorastałem myśląc, że jeśli jesteś dorosły, masz nadwagę i spędzasz tyle czasu martwiąc się o swoją wagę, próbując ją zrzucić, nienawidząc siebie za to, że jej nie schudłeś. Taki był mój obraz dorosłych, ponieważ taka była sytuacja z moimi rodzicami i wszystkimi ich przyjaciółmi. I ile czasu tam spędzili.

Ile czasu, kiedy chcesz wyjść na jedzenie. Przede wszystkim decydowanie o tym, do jakiej restauracji się udać. To zajmuje co najmniej pół godziny. Nie wiem, czy twoja rodzina jest jak moja? Ale najpierw musisz porozmawiać o tym, która restauracja. Chcesz włoskie jedzenie? Chcesz chińskie jedzenie? Która chińska restauracja, bo ta ma to, ta ma tamto. A może chcesz tajskiego jedzenia. A może powinniśmy spróbować marokańskiego jedzenia. Albo izraelskie jedzenie. A może po prostu idź do Pizza Hut na coś szybkiego i taniego. Tyle czasu na dyskusje, do której restauracji pójść.

Potem po przybyciu do restauracji kolejne pół godziny na dyskusję, co zamówić. Nie żartuję, to moja rodzina. A ty tam siedzisz. To danie ma to, a to ma tamto. A potem dzwoniąc do kelnera lub kelnerki: „Czy możesz zrobić ten, ale bez tego składnika, i zamiast tego dodać ten drugi?” Więc wszystkie te rzeczy o jedzeniu, żeby to odżywiać ciało, spędzasz nad tym pół godziny.

Nadchodzi. Jesz to bez zwracania na to uwagi. Tyle że musisz powiedzieć, że to naprawdę dobre. A potem po posiłku mówisz: „Och, zjadłem tak dużo, że czuję się chory. Ale było tak pyszne”. A to ma na celu odżywienie ciało. A to po prostu chodzenie do restauracji.

A co z czasem spędzanym na chodzeniu do sklepu spożywczego i gotowaniu jedzenia? I patrząc na wszystkie reklamy, kto ma zniżki na jakie jedzenie. Wycinasz wszystkie kupony, idziesz na ten rynek, aby zaoszczędzić pieniądze korzystając z tych kuponów. A potem wydajesz pieniądze na benzynę i bardziej zanieczyszczasz wszechświat, jadąc przez miasto do drugiego supermarketu, gdzie ma różne kupony na inne rzeczy, dzięki którym możesz zaoszczędzić jeszcze jednego drobiazgu, centa, a może ćwierć dolara. Prawidłowy?

Jeśli spojrzymy, ilość czasu po prostu zatrzymanie tego ciało ożywiony jedzeniem, ubraniem. A co ze schronieniem? Porozmawiaj o budowie budynku. Kupno budynku. Ile czasu spędzasz na szukaniu schronienia? ciało. A potem, oczywiście, jak już masz schronienie, narzekasz, że nie jest odpowiednie. W pokoju jest za zimno, za gorąco. Musisz wejść za dużo schodów. Schody nie są równomiernie rozmieszczone. Dywan nie ma odpowiedniego koloru. Dywan nie jest wystarczająco miękki dla naszych cennych stóp. Kuchnia nie jest wystarczająco duża dla naszych cennych ust. A więc próbuję zrewidować dom.

Trzymam to ciało zdrowy. Ile godzin mamy spać? Mówią w lamrim– większość ludzi śpi osiem godzin. Oznacza to, że jedną trzecią naszego życia spędzamy nieprzytomni – śpiąc. Pomyśl o tym. Jedna trzecia. Jeśli dożyłeś 60 lat, spędziłeś 20 lat śpiąc. To oburzające. A co z ludźmi, którzy śpią dziewięć, dziesięć, jedenaście, dwanaście godzin? Nie tylko jedna trzecia życia, więcej. Spanie. I nawet nie śpisz, by cieszyć się tym, jak dobrze się czujesz, kiedy śpisz.

Spanie jest zabawne, prawda? Idziesz spać, jesteś nieprzytomny. Nie ma absolutnie żadnej przyjemności przez te wszystkie godziny, kiedy jesteś nieprzytomny. Potem budzisz się i mówisz, jak dobrze się czuję, że spałem tak długo. Ale byłeś całkowicie na lunchu.

Musimy mieć łóżko, które nie będzie zbyt miękkie. Bo jeśli jest zbyt miękki, bolą nas plecy. Nie za mocno. Bo jeśli jest za mocno, bolą nas też plecy. Musimy mieć łóżko pod odpowiednim kątem, zgodnie z tym, co nasze ciało lubi. Jeśli potrzebujesz podnieść stopy, ponieważ masz obrzęk. Jeśli musisz mieć głowę do góry, ponieważ masz GERD. Tak więc dużo czasu na naprawę, zrobienie naszego specjalnego łóżka, aby było nam wygodnie. Potem nasze koce. „MOJE koce, że kiedy każdej wiosny zmieniamy pokoje, chcę zabrać ze sobą MOJE koce”. Czy pamiętasz to? „Nie chcę używać czyichś koców. To są moje koce. A potem: „Muszę mieć dywanik tuż pod miejscem, w którym wstaję z łóżka. Dywan, na którym można postawić stopy. I wystarczy koce. Pomieszczenie musi mieć określoną temperaturę. Jeśli jest za zimno, nie chcę zakładać dodatkowych koców, chcę podnieść ciepło. Jeśli jest za gorąco, nie chcę zdejmować koców i otwierać okna, bo mogą wejść do środka owady. I, nie daj Boże, zarazki ze świeżym powietrzem. (Mam jednego przyjaciela, z którym prowadzimy długie dyskusje na ten temat.) A więc temperatura. Właśnie wtedy śpimy.

Kiedy nie śpimy, temperatura musi być odpowiednia. Zwłaszcza podczas rekolekcji. Szczególnie podczas rekolekcji najważniejsza jest temperatura w pomieszczeniu. Więc wstajesz i otwierasz okno, bo jest za duszno, a osoba obok ciebie wstaje i zamyka okno, bo jest za zimno. Następnie poczekaj, aż dostaniesz uderzeń gorąca! Chcesz, żeby połowa okna była otwarta, a druga połowa zamknięta, ponieważ połowa twojego ciałojest ciepła i połowa twojego ciałojest zimno. A potem przełącza się po 30 sekundach. Ale temperatura musi być dokładnie taka, jak chcę. Nie za gorąco, nie za zimno.

Muszę pić idealną wodę i jeść wszystko, co lubię. Mój ciało musi być zawsze zdrowy. I zrobię dziesięć przewrotów w tył, aby upewnić się, że jest zdrowy. Muszę mieć specjalny pokój do jogi. Nie proś mnie o ćwiczenie jogi w pokoju, który ma podłogę laminowaną, nawet (jeśli) mam matę do jogi. Nie moje ciało jest zbyt cenny, aby to zrobić. Więc muszę mieć odpowiedni pokój do jogi, odpowiednią temperaturę i ubrania do jogi. Nie mogę uprawiać jogi w byle ubraniach. Muszę nosić ubrania do jogi. Zwłaszcza jeśli idziesz do centrum jogi.

Jeśli jeździsz na rowerze, musisz mieć ubrania rowerowe. Nie możesz po prostu założyć dżinsów i bluzy. Musisz mieć odzież rowerową. I pasujący kask. Kask musi być w tym samym kolorze co ubranie rowerowe, prawda? Lub przynajmniej zmieszaj i skompensuj subtelne kolory ubrań rowerowych, które są podkreślone przez kask.

Wciąż i dalej, i tak dalej z naszymi ciałami. Rozpieszczanie tego ciało. Potem uderzamy się w palec u nogi: „Ach! To graniczy z narodową katastrofą”.

Pamiętam jak byłam może w drugiej lub trzeciej klasie była jedna dziewczyna, która na podwórku skręciła sobie kostkę. Przyciągnęła tak wiele uwagi. Wszyscy rzucili się wokół niej. Wszyscy chłopcy chcieli jej pomóc, a ona zwisała im z ramion (to było w trzeciej klasie), przykuwając całą uwagę chodzących chłopców. Wtedy nauczyciel poświęca ci tyle uwagi. Więc po tym, jak zobaczyłem, jak wiele uwagi poświęciła skręceniu kostki, spróbowałem skręcić kostkę. Na serio! Próbowałem skręcić kostkę. Ale jestem takim głupcem, że nigdy bym tego nie zrobił! [śmiech] Więc nigdy nie zwróciłem na mnie takiej uwagi, jak ta druga dziewczyna przez skręcenie kostki.

Wszystko, co dzieje się z naszymi ciałami…. Pamiętasz, jak grałeś w softball i zostałeś uderzony w brzuch? [robi minę] „Och, chcę trochę uwagi, to straszne, spójrz, jaki jestem chory!” Przeziębiasz się i nagle nosisz cały swój sprzęt z Alaski. Jesteś tak opatulony, że to okropne. To tylko przeziębienie. Masz wszystko na sobie, a potem pięć lub dziesięć masek. Bo ci szczupli już nie radzą sobie. Niedawno odkryłem, że z dymem mają grubsze maski. Maska 9.5 i 10. Następnym razem, gdy się przeziębię, lepiej założę jeden z nich. Nie jeden z tych chudych. W takim razie potrzebuję lekarstwa. Muszę iść do lekarza. Dostaję pociąganie nosem….

Pamiętam, że w Singapurze zacząłem kaszleć, od razu chcą cię zabrać do lekarza. Co zrobi lekarz, jeśli masz przeziębienie? Powie: „Idź spać i śpij”. Ale muszę iść do lekarza.

To po prostu niesamowite. Tak bardzo się tym przejmujemy ciało, prawda? I martw się. A potem, kiedy ma naprawdę poważne choroby, naprawdę wariujemy. Dostajesz chorobę nerek, masz raka, masz chorobę serca. Albo zostaniesz poważnie ranny. Wtedy całkowicie popadamy w balistykę. „Moje życie się rozpada. Jak mogło mi się to przytrafić?" I cały nasz świat się w tym skondensuje ciało, i to wszystko, co jest ważne. Nasza Dharma jest za oknem, a zmartwienia i niepokój są powietrzem, którym oddychamy.

A potem pod koniec tego dnia, co to robi? ciało robić? Umiera. Od ilu lat tak dobrze się nim opiekujemy? A potem całkowicie nas zdradza i umiera. Nie mówi nam, kiedy umrze ani jak umrze. Nie możemy tego zaplanować. Byłoby naprawdę wygodnie zaplanować harmonogram, prawda? Mógłbyś ukończyć wszystkie swoje projekty, a następnie mieć wizualizację swojej wymarzonej śmierci. Zaplanuj to. Miej wszystko, czego chcesz przed sobą. Uwolnij się od wszystkiego, czego nie chcesz. Upewnij się, że łóżka są bardzo wygodne. Potem kładziesz się….

Kiedy umierasz, musisz wyglądać pięknie. Pamiętasz, że ostatnio była ta gwiazda filmowa, która miała lifting twarzy czy coś takiego? Po umarła. Pamiętasz, jak o tym czytałeś? Była jakąś sławną osobą. Ponieważ chciała pięknie wyglądać w swojej trumnie.

Ile czasu i energii spędzamy, martwimy się i przywiązanie do tego ciało. I niepokój o to ciało. Kiedy w rzeczywistości ciało– z punktu widzenia Dharmy – jest po prostu podstawą posiadania cennego ludzkiego życia. Musimy więc utrzymywać go w czystości i dbać o to, abyśmy mogli praktykować Dharmę. To wszystko. Nie musimy go rozpieszczać. Nie musimy robić ascetycznych podróży. Po prostu posprzątaj, zadbaj o to, abyśmy mogli ćwiczyć. I używaj go do praktykowania Dharmy. A potem, kiedy nadejdzie czas, by umrzeć, „Pa”. Lama Yeshe zwykł mawiać, że chcesz być jak ptak startujący ze statku na środku oceanu. Ptak po prostu odlatuje. Ptak nie [ogląda się] „O Boże, czy mogę odlecieć z tego statku?” A potem zaczyna trzepotać i spogląda wstecz i: „Och, ten cenny statek…. Gdzie ja idę?" Ptak po prostu odlatuje. Właśnie tacy chcemy być.

Mamy trochę pracy do wykonania przy cięciu przywiązanie do tego ciało jeśli mamy umrzeć w pokojowy sposób.

Tam właśnie mówiłem o tym, ile czasu zajmuje nam dbanie o nasze ciała. A co z karmy tworzymy w ochronie tego ciało? karmy tworzymy w zadowoleniu tego ciało, karmy stworzony z przywiązanie. Zabijamy innych, aby to chronić ciało. Kradniemy od innych, aby to chronić ciało. Miej niemądre i niemiłe relacje seksualne, aby sprawić przyjemność ciało. Kłamać, aby chronić ciało. Mów za plecami innych ludzi, mów szorstko, wszystkie te rzeczy. Wyłącznie po to, aby to dać ciało przyjemność i chroń ją przed krzywdą. A potem pod koniec dnia ciało zostaje tutaj. staje się jakimś zgniłym, śmierdzącym trupem, do którego nikt nie chce się zbliżać. A nasza świadomość idzie sama ze wszystkimi karmy które stworzyliśmy.

Myślę, że jest coś bardzo ważnego do medytować tutaj. Jeśli możemy mieć dobre relacje z naszymi ciało wtedy możemy uwolnić się od tworzenia tylu destrukcji karmy i mieć dużo więcej czasu na ćwiczenia i mieć znacznie bardziej zrelaksowany umysł.

[W odpowiedzi na publiczność] Powiedziałem, że zajmujemy się tym dużo czasu ciało. Przez „opiekowanie się” miałem na myśli „dawanie tego ciało przyjemność i chroniąc ją przed krzywdą.” Ale masz absolutną rację, w inny sposób tego nie traktujemy ciało bardzo dobrze, bo w pogoni za przyjemnościami nie odżywiamy się dobrze, zażywamy różnego rodzaju substancje, które nam szkodzą ciało (alkohol, narkotyki i tak dalej). Więc tak naprawdę nie dbamy o zdrowie tego ciało ponieważ spędzamy tyle czasu na szukaniu jej przyjemności. Jemy za dużo, jemy nieodpowiednie rzeczy, nie ćwiczymy (bo kto chce zejść z kanapy?). ciało czysto i zdrowo, aby ćwiczyć, to naprawdę musimy pilnować naszej diety, uważać na to, co spożywamy, upewnić się, że ćwiczymy, iść do lekarza, kiedy trzeba.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.