Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Co się liczy w chwili śmierci

Co się liczy w chwili śmierci

Część serii nauk dotyczących tekstu Esencja ludzkiego życia: słowa rady dla świeckich praktykujących przez Je Rinpocze (Lama Congkhapa).

  • Myślenie o tym, co przyniesie korzyść w chwili śmierci
  • Stopniowe stosowanie tej nauki do rzeczy, na które reagujemy emocjonalnie
  • Poszerzenie naszego spojrzenia, aby zobaczyć, co naprawdę przyniesie korzyści w dłuższej perspektywie
  • Branie odpowiedzialności za nasze zachowanie, ale nie działania innych ludzi
  • Posiadanie serca pełnego miłości i współczucia

Esencja ludzkiego życia: co ma znaczenie w chwili śmierci (pobieranie)

Śmierć na pewno nadejdzie i nadejdzie szybko.
Jeśli zaniedbasz trenować swoje myśli?
raz za razem na takich pewnikach
nie wyrośniesz na cnotliwy umysł,
a nawet jeśli to zrobisz, to zostanie wydane
o radowaniu się chwałami tego życia.

Rozmawialiśmy o tym, prawda? Więc byliśmy na następnym:

Pomyśl więc, widząc i słysząc o śmierci innych,
„Nie jestem inny, śmierć wkrótce nadejdzie,
jego pewność w żadnym wątpić, ale nie ma pewności, kiedy.
Muszę się pożegnać z moim ciało, bogactwo i przyjaciele,
ale dobre i złe uczynki pójdą jak cienie.

Myślę, że ten punkt jest naprawdę ważny. Co będzie miało znaczenie pod koniec naszego życia? Bo jeśli spojrzymy na rzeczy z punktu widzenia „pod koniec naszego życia, co zabierzemy ze sobą do następnego życia?” to pomoże nam naprawdę sprecyzować nasze priorytety i rozjaśnić umysł. Jeśli spojrzymy na życie z punktu widzenia „co przyniesie mi korzyść z dzisiejszego szczęścia?” dochodzimy do zupełnie innych wniosków.

Co przyniesie mi dziś korzyść z szczęścia? Cóż, wszyscy to wiemy, prawda? Jedz to i bądź z przyjaciółmi, i rób to i tamto i tamto. Etyczne postępowanie nie odgrywa w tym żadnej roli, ponieważ dzisiaj szukamy tylko szczęścia. Złość na ludzi, którzy zakłócają nasze szczęście, ma sens z dzisiejszego punktu widzenia. I tak po prostu przechodzimy przez życie.

Jeśli spojrzymy na nasze życie z punktu widzenia śmierci i co będziemy musieli ze sobą zabrać, to jeśli spojrzysz na sytuacje, w których jesteśmy dzisiaj, gdzie Ty jesteś pragnienie coś, a ty naprawdę czegoś tak bardzo pragniesz, czy pod koniec twojego życia otrzymanie tego czy nie otrzymanie tego będzie miało duże znaczenie?

Na początku spróbuj tego z drobiazgami. Jeśli zjem to lub nie zjem tego, czy będzie to miało znaczenie pod koniec mojego życia? Absolutnie nie. To jest coś, czego nawet nie zapomnę prawdopodobnie za tydzień, nie mówiąc już o dniu.

Ale potem wejdź głębiej w sprawy, w których masz znacznie większą reaktywność emocjonalną i zadaj sobie pytanie, jak ważna jest ta kwestia, biorąc pod uwagę, że pewnego dnia umrę i co ze sobą zabiorę. Mój karmy, moja praktyka Dharmy. Więc jestem tu dzisiaj i jestem na kogoś bardzo zły, ktoś zrobił coś bla bla bla…. Czy to naprawdę jest coś, o czym w chwili śmierci chcę myśleć? Kiedy umrę, patrząc wstecz na moje życie, to będzie naprawdę ważne, aby wyjaśnić sytuację z tą osobą i wypracować wszystkie szczegóły dotyczące tej niesamowicie lepkiej sytuacji emocjonalnej, czy to jest naprawdę ważne w chwili mojej śmierci ?

Musisz zobaczyć. Ponieważ niektóre rzeczy mówimy: „Och, to jest dla mnie naprawdę ważne”. Ale wtedy patrzymy na inne rzeczy, a kiedy patrzymy na nie z punktu widzenia, że ​​umieramy, to jest tak: „Ok, ktoś zrobił coś, co mi się nie podoba, i rozmawiali za moimi plecami, i blah bla, i to niekorzystnie wpływa na mnie, ale wiesz, to nic wielkiego. TAk? „I naprawdę nie muszę robić z tego wielkiej sprawy. A jeśli dożyję 80 lat i spojrzę wstecz na tę sytuację, czy będzie to wielka sprawa, że ​​ta osoba powiedziała to i tamto, a zrobiła to i tamto i tamto?” TAk? Czy to jest? Czy to coś….

Kiedy powiększasz ramy, powiększasz ramy i mówisz: „Czy to naprawdę taka ważna rzecz?” Wtedy cała twoja perspektywa się zmienia. I: „Ok, niektórzy ludzie mnie nie akceptują. Co robić? Podstawową rzeczą jest to, że nie mogę ich zmienić, ale muszę pogodzić się z sytuacją w moim własnym życiu”. Lub „Ktoś jest na mnie zły”. Znowu: „O nie, nie podobała mi się ta osoba, ktoś złamał pierwszą zasadę wszechświata i nie lubią mnie…. I muszę to wszystko naprawić, bo wszyscy muszą mnie lubić…”. Potem cofasz się i mówisz: „Czy wszyscy mnie lubią naprawdę są tacy ważni?” Moje złe zachowanie w stosunku do kogoś jest ważne, bo jeśli źle się zachowuję, tworzę negatywne karmy. Więc jestem odpowiedzialna za moje złe zachowanie. Muszę to oczyścić. Może będę musiał kogoś przeprosić. Ale ktoś inny jest na mnie zły, a ja czuję się zraniony, bo mnie nie lubią i chcę, żeby mnie lubili, a ja chcę być blisko nich, ale oni nie chcą być blisko mnie…. Ta część nie jest tak naprawdę ważna.

Czy rozumiesz to, co mówię? Nasze zachowanie — to, co mówimy, co robimy, co myślimy — tworzy karmy. To jest ważne. Bo to przejdzie z nami do następnego życia. Ale w tych samych sytuacjach, jak ludzie reagują na rzeczy, których nie możemy kontrolować. A to nie jest takie ważne. „Ktoś mnie nie lubi…”. Cóż, prawdopodobnie moglibyśmy założyć całą stronę na Facebooku na ludziach, którzy mnie nie lubią. To nie jest rzadkie wydarzenie na tym świecie. Mimo że złamał pierwszą zasadę wszechświata. To nie jest rzadkie wydarzenie. I wiesz, myślę, że mogę to przeżyć. Przeżyłem wszystkich ludzi z pierwszej klasy, którzy mnie nie lubili. I ludzie z drugiej klasy, którzy mnie nie lubili. Przeżyliśmy to wszystko, prawda? Dlaczego więc teraz jest tak ważne, żebym robił backflipy, bym podobał się ludziom i próbował robić cokolwiek? To nie jest takie ważne.

Co ważne, odpowiadam za swoje zachowanie i nie wyrządzam w żadnym zamiarze krzywdy. To jest ważne. A jeśli mam złość lub niechęć do mnie, to jest to, nad czym muszę popracować, jest moja złość i uraza. Ich odpowiedź, o której nie chcę myśleć w chwili śmierci, naprawdę.

Uważam, że ten sposób patrzenia na rzeczy bardzo pomaga mi spojrzeć na sprawy z innej perspektywy i zobaczyć, kiedy mój umysł się kręci i robi tak wielkie interesy z rzeczy, które nie są wielkie…. I jak mój umysł może spędzać miesiące i lata robiąc wielkie interesy z różnych rzeczy, nie mówiąc już o dniach i tygodniach. Spędzam w ten sposób całe życie, wiesz?

Naszym obowiązkiem jest uregulowanie własnych emocji i uczciwe działanie. I mogą istnieć pewne relacje, w których musimy być szczerzy, a nasze emocje nie są ustalone. Ale musimy nad tym popracować w naszej praktyce, aby je załatwić. Czasami możesz pójść i porozmawiać o tym z drugą osobą. Ale to zależy od sytuacji. Najważniejsze, że musimy to załatwić w środku.

A jak to załatwimy? Mieć serce pełne miłości i współczucia. Otóż ​​to. Przecinając linę naszego przywiązanie i złość do innych ludzi. To ich uwalnia i uwalnia nas. Bo jeśli tego nie zrobimy, będę się martwić o rzeczy, które się wydarzyły…. „10 lat temu Czcigodny Tarpa powiedział mi to…. A Czcigodny Semkye mi to powiedział…. I nadal jest w mojej głowie. Czy pamiętasz ten dzień w ogrodzie, kiedy powiedziałeś bla bla, a ja powiedziałem bla bla i nadal jestem z tego powodu zdenerwowany…”. To jest mój problem. To jest mój problem. Zostaw ją w spokoju. Nawet nie pamięta sytuacji.

Rozumiesz to, o czym mówię?

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.