Jak Tara nam pomaga

Jak Tara nam pomaga

Część serii nauk dotyczących tekstu Esencja ludzkiego życia: słowa rady dla świeckich praktykujących przez Je Rinpocze (Lama Congkhapa).

  • Mandziuśri jako Tsongkhapa's guru
  • Przyjmując schronienie w Tara
  • Zrozumienie i przeszkody
  • Cierpienie w samsarze
  • Jak Tara nam pomaga
  • Manifestacje Tara

Esencja ludzkiego życia: jak Tara nam pomaga (pobieranie)

Wczoraj zaczęliśmy o tym rozmawiać Esencja ludzkiego życia: rady dla świeckich praktykujących przez Je Congkhapa. Zaczyna, pierwsza linijka to „Homage to my guru młodzieńczy Mandziuśri”. Więc składa hołd swojemu guru, ponieważ Dże Rinpocze miał bezpośredni kontakt z Mandziuśrim, a rzeczywisty Mandziuśri ukazał mu się, aby mógł zadawać Mandziuśriemu pytania dotyczące Dharmy.

Byłoby miło, prawda? Wtedy jedynym problemem jest zrozumienie odpowiedzi. Ale rozumiał odpowiedzi, więc to było naprawdę dobre.

Pierwszy werset mówi: „Tym…”. Teraz mówi o Tarze, on przełącza się na Tarę.

Do tych, którzy są w jej schronieniu, wszelkie szczęście i radość,
dla nękanych cierpieniem wszelka pomoc.
Szlachetna Taro, kłaniam się tobie.

Oto on oferuje chwała Tarze. Cel, na początku tekstów, oferuje uwielbienie jednego lub drugiego z buddów jest tworzeniem zasługi i upokarzaniem się oraz wskazywaniem, że to, co ma się do powiedzenia, pochodzi od świętych istot. Że sam tego nie wymyślasz. Tak mówi Je Rinpocze. A więc mówię o Tarze. Dla tych, którzy schronić się w Niej, która zwraca się do Niej o kierownictwo duchowe, otrzymują wtedy wszelkie szczęście i radość. Nie dlatego, że Tara jest jakimś niezależnym bogiem-twórcą, który każdego ranka wypełnia twoje pończochy, czym tylko chcesz. Ale ponieważ Tara uczy nas o karmy i uczy o tym, jak działa nasz umysł, wzmacniając w ten sposób tworzenie przyczyn szczęścia i porzucanie przyczyn cierpienia. Więc kiedy myślimy o tym, w jaki sposób buddowie odnoszą nam pożytek, to głównie poprzez ich mowę lub ich nauki. Ponieważ słuchanie nauk daje nam moc zmiany własnego doświadczenia poprzez wprowadzanie ich w życie.

Ponieważ buddowie nie mogą nam pomóc, wpełzając do naszych umysłów i sprawiając, że myślimy inaczej, zmieniając synapsy w mózgu lub tworząc pigułkę oświecenia. Ponieważ gdyby Buddowie mogli to zrobić, a to doprowadziłoby nas do oświecenia, już by to zrobili. Nie ma powodu, żeby tego nie robić. Ale ich połową umowy jest to, że uczą, a naszą połową jest to, że musimy ćwiczyć. Tu właśnie pojawiają się wyzwania. Od strony Budda nie ma wahania, nie ma przeszkód w nauczaniu. Z naszej strony są przeszkody w słyszeniu, a nawet w dotarciu tam, gdzie są nauki.

Mamy w opactwie hasło, że nigdy nie wierzymy, że ktoś nadchodzi, dopóki nie zobaczymy białek jego oczu medytacja hol. Nawet na terenie posiadłości, ponieważ czasami ludzie dostają się tam, a potem nagle mówią: „Oop! Muszę już iść!" Jeszcze zanim wejdę do środka medytacja sala lub wysłuchanie jednego nauczania. [śmiech] Tak więc najważniejszą rzeczą jest najpierw pokonanie naszych przeszkód, fizycznie, aby dostać się tam, gdzie są nauki. A po drugie, aby słuchać uważnie, zamiast odrywać się, rysować lub zasypiać. A po trzecie pamiętanie nauk i myślenie o nich, aby uzyskać właściwe zrozumienie. A potem je ćwiczyć. To są wszystkie kroki, które musimy wykonać, nikt inny nie może ich za nas zrobić. Nie możemy zatrudnić kogoś innego, aby słuchał nauk, pamiętał o nich i wprowadzał je w życie dla nas. Więc możesz mieć wszystkie pieniądze na świecie i wszystkich pracowników na świecie, ale to nie pomoże ci w praktyce Dharmy. Bo to jest coś, jak jedzenie i spanie, co musimy zrobić sami. Zatrudnienie kogoś innego do tego nie wyczerpuje.

Tak więc „dla tych, którzy są w jej schronieniu, wszelkie szczęście i radość” przychodzi przez słuchanie i praktykę.

„Dla tych nękanych cierpieniem wszelka pomoc”. Jeśli więc nęka nas cierpienie, jeśli doświadczamy wad samsarycznych egzystencji, których wszyscy doświadczamy, wtedy Tara pomaga nam przezwyciężyć to. Tak więc wady samsary można opisać w trzech kategoriach. Jeden to po prostu ból, ból fizyczny i psychiczny, którego nikt nie lubi i każdy chce się pozbyć. Drugi to niezadowalająca zmiana, czyli kontaktowanie się z rzeczami, które sprawiają nam jakąś przyjemność, ale ta przyjemność nie trwa długo. Bo pomyślałbyś, że gdyby to była prawdziwa przyjemność, im więcej miałeś kontaktu z sytuacją lub przedmiotem, tym przyjemniej byłoby. Ale tak nie jest. Im więcej jemy, w pewnym momencie nasz żołądek zaczyna boleć. Im dłużej jesteś z osobą, którą uważałeś za fantastyczną, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, tym bardziej chcesz: „O rany, byłoby miło porozmawiać z kimś innym”. Tak więc żadna z tych rzeczy nie daje nam prawdziwego szczęścia pod względem trwałego szczęścia. Wszyscy są zależni, więc często jesteśmy niezadowoleni. A potem trzecim rodzajem niezadowalających warunków w samsarze jest to, że po prostu ciało a umysł jest pod wpływem nieszczęść i karmy. Więc jeśli masz ciało i umysł pod uciskami, pod wpływem ignorancji i ucisków i nieczystości karmy, to nigdy nie przyniesie szczęścia. Ponieważ przyczyny są przyczyną zamieszania. To są przyczyny…. Ignorancja i cierpienia nie widzą rzeczy dokładnie, więc nie przyniosą dobrego rezultatu.

Samo przebywanie w tym stanie oznacza, że ​​nawet jeśli nie doświadczamy silnego bólu czy czegoś, cały czas jesteśmy na krawędzi urwiska, wiesz? Ponieważ każda drobna zmiana w naszych okolicznościach i wham, całe nasze poczucie szczęścia natychmiast się zmienia.

Jeśli jesteśmy w takiej sytuacji – w jakiej znajdują się wszystkie istoty samsaryczne – wtedy Tara oferuje nam wszelką pomoc. I znowu sposób, w jaki oferuje pomoc, polega na tym, że uczy nas, co praktykować, a czego porzucić, innymi słowy, prawo karmy i jego skutki. Ona nas uczy bodhiczitta. Uczy nas mądrość realizująca pustkę. I praktykując je, praktykując miłość i współczucie, bodhiczitta, dużo lepiej dogadujemy się z innymi, jesteśmy bardziej spokojni w sobie. Zdobywając mądrość rozumiejącą pustkę, pozbywamy się wszystkich tych niepokojących, szalonych stanów psychicznych, wszystkich tych impulsów, które pojawiają się w naszym umyśle, które nie są dobrze przemyślane, które naszym zdaniem przyniosą nam szczęście, ale po prostu tworzą jeden bałagan lub inny. Więc zaczynamy zaprzestać tych rzeczy. Tak więc to dzięki wskazówkom i naukom Tary stajemy się upoważnieni do tworzenia przyczyn szczęścia, porzucania przyczyn cierpienia, zarówno doczesnego szczęścia i cierpienia, jak i ostatecznego szczęścia i cierpienia.

W ten sposób, w taki sposób prowadzi nas Tara, i tak właśnie prowadzą nas wszyscy Buddowie, więc tutaj Je Rinpocze składa hołd komuś, kto może to zrobić, co jest fantastyczne. Chodzi mi o to, czy to nie cudowne, że w tym wszechświecie są istoty, które potrafią to zrobić. Gdyby nie było nikogo, kto mógłby nas o tym nauczyć karmyi nikt, kto mógłby nas nauczyć istoty rzeczywistości, wtedy bylibyśmy naprawdę zatopieni. Ale posiadanie tych Buddów, którzy naprawdę mogą nas prowadzić, daje nam wiele nadziei i optymizmu.

[W odpowiedzi na publiczność] Jaka jest różnica między wszystkimi Tarasami? Cóż, wyglądają inaczej. To jedna rzecz. Ale to zewnętrzna, powierzchowna różnica. Jeśli chodzi o to, co rozumieją, wszyscy rozumieją to samo. Wszystkie mają te same dobre cechy. Więc nie ma w tym żadnej różnicy. Ale sposób, w jaki nam pomagają, może być trochę inny, ponieważ każdy z nich ma swoją specjalizację w tym, jak nam pomagają. Więc niektóre Tary usuwają zakłócenia. Niektóre Tary powodują długie życie. Niektóre Tary pomagają nam radować się z innymi żywymi istotami. Więc wszyscy mają inne takie specjalności.

Chociaż w rzeczywistości wszyscy mogą zrobić to samo. [śmiech] Ale oni po prostu wyglądają, jakby mieli inne specjalności.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.