Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Egocentryzm i małżeństwo

Egocentryzm i małżeństwo

Mężczyzna odkurzający niebieski dywan.
Wszystkie nasze trudne chwile były wynikiem egocentrycznej myśli podnoszącej brzydki łeb.

Jeśli chodzi o mężów, nie jestem ani najlepsza, ani najgorsza. Prawdopodobnie oceniłbym się na silne B+. Oczywiście to moja opinia, a nie mojej żony. Nigdy nie zapomniałem naszej rocznicy. A moje prezenty są zazwyczaj starannie dobierane, jak biżuteria czy romantyczna kolacja, zamiast czegoś przydatnego, jak wysokowydajny odkurzacz.

Jesteśmy małżeństwem od prawie 20 lat i powiedziałbym, że większość z tych lat była wypełniona prawdziwą radością i szczęściem. Ale, jak we wszystkich małżeństwach, są okresy burzliwe. Przed spotkaniem z Dharmą bardzo łatwo było spojrzeć wstecz i obwiniać mojego partnera za te niefortunne czasy. Teraz jednak wyraźnie widzę, że wszystkie nasze trudne chwile były wynikiem egocentrycznej myśli podnoszącej brzydki łeb. I byłem winien wielu z tych przypadków, które wylądowały w psim domu. Wszyscy wiemy o psim domu. Często nie mamy pojęcia, jak się tam dostaliśmy ani jak się wydostać. Stare powiedzenie „Szczęśliwa żona, szczęśliwe życie” z pewnością ma zastosowanie. W terminologii Dharmy dom dla psów może być uważany za formę duhkha.

My egocentryzm w naszym małżeństwie przejawiało się w różnych przebraniach. Były oczywiste okresy samolubstwa, kiedy moje cele i pragnienia miały pierwszeństwo przed naszymi celami i pragnieniami. Byłem zapalonym turystą. Początkowo wychodziłem do lasu, aby odpocząć i obcować z naturą, odreagowując stres związany z karierą zawodową. Jednak będąc osobą zorientowaną na cel, nie mogłem tego tak zostawić. Wkrótce znalazłem listę wędrówek, które po prostu musiałem zrobić, a wędrówki stały się obsesją. Byłem całkowicie skoncentrowany na sobie, a każdy lub wszystko, co przeszkadzało w osiągnięciu mojego celu, stało się wrogiem, łącznie z moją kochającą i troskliwą żoną.

Jak wielu z nas, egocentryzm może manifestować się jako duma i arogancja. Mam problem z pytaniem o drogę. Będę jeździł godzinami, nie wiedząc, dokąd jadę, ale nie pytając o drogę. To doprowadza moją żonę do szaleństwa. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale zatrzymywanie się i pytanie o drogę po prostu nie jest w moim repertuarze. Dzięki Bogu mamy teraz aplikacje na smartfony, takie jak Mapy Google.

Istnieją dwa inne następstwa: egocentryzm znany jako Wyuczona bezradność i opozycyjny bunt. Te zachowania opanowałem do perfekcji, podnosząc je do rangi sztuki wysokiej. Ilekroć nie chcę czegoś robić, wierzę, że nie wiem, jak to zrobić. Lub w niektórych przypadkach pójdę dalej i zrobię coś, czego nie doradzono mi tylko po to, by być wyzywającym. Można by pomyśleć, że wyrosłem z tego po tych okropnych dwójkach.

Oto przykład. Kilka lat temu byłam na zwolnieniu inwalidzkim z pracy. Moja żona nadal pracowała w pełnym wymiarze godzin. Było mi jej żal, że musiała pracować, a potem wracać do domu, sprzątać i gotować, podczas gdy ja siedziałem i odpoczywałem. Pomyślałem, że przynajmniej mogę pomóc w niektórych z tych prac. Zaproponowałem odkurzenie domu. Wiedziałem, jak włączyć odkurzacz, ale to było wszystko, co wiedziałem o odkurzaniu. Nigdy wcześniej nie odkurzałem. Moja żona była zachwycona, że ​​złożyłem ofertę i czuła, że ​​jestem bardzo miły i troskliwy. Innymi słowy, wskazuje, aby trzymać mnie z dala od domu psa. Był jednak jeden warunek. Miałem trzymać się z dala od oficjalnego salonu. W salonie mieliśmy bardzo drogi orientalny dywan Karastan, który wymagał jedynie sporadycznego i starannego odkurzania. Zgodziłem się. Tak więc pewnego poniedziałkowego poranka po wyjściu żony do pracy wyjąłem z szafy odkurzacz. Nawiasem mówiąc, był to nowy odkurzacz marki, który wcześniej był używany tylko raz. Zacząłem odkurzać cały dom z wyjątkiem oficjalnego salonu. Byłem z siebie bardzo dumny. Gdy odkładałem odkurzacz, opanowała mnie jakaś zła siła. Cichy głos powiedział: „Możesz to zrobić. Wejdź do salonu i odkurz ten orientalny dywan. Czy to duma, arogancja, czy opozycyjny bunt?

Cóż, wmaszerowałem tam z marką, która uderzała nowym odkurzaczem i przystąpiłem do odkurzania dywanu Karastan. Ups! Co się stało? Podszedłem trochę za blisko frędzli na krawędzi i zanim zdążyłem wyłączyć maszynę, wyrwała małą część frędzli i złamała pasek napędowy. Miałem duże kłopoty! Jak powiem mojej żonie i jak wyjaśnię, co mnie zmusiło do zrobienia dokładnego przeciwieństwa tego, co poleciła? Nie byłam już dwulatką. A może byłem? Byłem w głębokim stanie.

Szybko zadzwoniłem do firmy odkurzaczy i zamówiłem nowy pasek. Na szczęście silnik nadal działał bez zarzutu. Ale co z dywanem? Jeśli nie przyjrzałeś się zbyt uważnie, nie wyglądało to tak źle. Ale moja żona naprawdę kochała ten dywan i nie mogłem ukryć tego, co zrobiłem. Więc ugryzłem kulę i zadzwoniłem do niej do pracy, wyznając moje przewinienie. Nie trzeba dodawać, że nie poszło dobrze. Prosto do psiej budy, bez kart do wyjścia z więzienia.

Do dziś moja żona opowiada ludziom historię o głupocie i sprzeciwie męża. Moje uprawnienia do odkurzania zostały cofnięte dożywotnio. Nauczyła się cennej lekcji na temat przywiązania do materialnego obiektu. Ale jestem bardzo ostrożny, aby nie próbować nadać temu pozytywnego charakteru. Przecież nie chcę dodawać soli do rany. Z mojego punktu widzenia teraz widzę, że ten cichy głos był moją egocentryczną myślą, nie chcącą, by mi mówiono, co mogę, a czego nie mogę zrobić.

Jak dotąd nie naprawiliśmy dywanu. Jestem pewien, że byłoby to dość drogie. Myślę, że w jakiś sposób utworzyło to między nami dziwną więź Dharmy. Ją przywiązanie a moja duma to dwie rzeczy, nad którymi możemy oboje pracować, aby poprawić siebie i nasze małżeństwo.

Kennetha Mondala

Ken Mondal jest emerytowanym okulistą mieszkającym w Spokane w stanie Waszyngton. Ukończył studia na Temple University i University of Pennsylvania w Filadelfii oraz staż rezydencyjny na University of California-San Francisco. Praktykował w Ohio, Waszyngtonie i na Hawajach. Ken spotkał Dharmę w 2011 roku i regularnie uczęszcza na nauki i odosobnienia w opactwie Sravasti. Uwielbia też pracować jako wolontariusz w pięknym lesie opactwa.

Więcej na ten temat