Cztery marasy

Cztery marasy

Część serii nauk i krótkich przemówień wygłoszonych podczas Zimowych Rekolekcji Mandziuśri i Yamantaka w 2015 roku.

  • Wyjaśnienie czterech mar, które niszczy Yamantaka
    • Cierpienia
    • Zanieczyszczone agregaty
    • Śmierć
    • Syn bogów
  • Mara: personifikacja przeszkód

Więc ktoś z odosobnienia Yamantaka poprosił mnie, abym opowiedział o „czterech marach”, ponieważ mówi się, że Yamantaka niszczy cztery mary. Cztery mary to:

  • nieszczęścia
  • pięć zanieczyszczonych agregatów
  • śmierć
  • syn bogów

Nie ma formalnej, ekspansywnej nauki o czterech marach. Zwykle są one po prostu wymienione, a następnie ludzie biorą informacje, które otrzymali z innych nauk, aby zrozumieć, czym one są.

Na przykład pierwszy (nieszczęścia), przez który wszyscy przeszliśmy Lorig studia nad sześcioma podstawowymi dolegliwościami, 20 dolegliwościami pomocniczymi. Jeffrey przeszedł z nami (od Drogocenna girlanda) 57 innych rodzajów dolegliwości pomocniczych. Pamiętasz te? Więc nie zamierzam ich teraz przeglądać.

Mara jest czymś, co przeszkadza w wyzwoleniu, więc będąc przyczyną cyklicznej egzystencji, dolegliwości są zdecydowanie marą. Głównym mara jest oczywiście ignorancja. A w ignorancji, pogląd obejmujący „ja” i „moje”, pogląd na osobistą tożsamość (co Tybetańczycy nazywają dżigta) to ten główny.

Drugi to pięć skupisk. To odnosi się do tego [stuka głową i ciało]. Nasze pięć agregatów — w szczególności ciało ale także skupiska mentalne – znajdują się pod wpływem karmy i cierpienia, pod wpływem ignorancji i śladów ignorancji. Więc są zanieczyszczone. Powstały z przyczyny skażonej ignorancją. To oni są podstawą (zwłaszcza nasz ciało jest) wiele bólu i przeszkód w tym życiu. To podstawa naszego dalszego tworzenia tożsamości i trzymania się tego poglądu na tożsamość osobistą. Nasz ciało jest jednym z naszych głównych obiektów przywiązanie którymi się martwimy, od których nie chcemy się rozstawać, że robimy salta i koła od wozu, żeby spróbować zrobić sobie wygodnie, chociaż nigdy nie jest to satysfakcjonujące i wygodne. Czy to jest? Tak więc zanieczyszczone pięć skupisk jest zdecydowanie przeszkodą na drodze do wyzwolenia.

Masz więc utrapienia, które wytwarzają pięć skupisk.

Następnie, gdy masz już pięć agregatów (zwłaszcza ciało) wtedy nadchodzi śmierć. Tak więc śmierć jest jednym z mar. Jest przeszkodą w osiągnięciu wyzwolenia w tym sensie, że w tej chwili mamy bardzo dobre warunki do praktyki, ale w każdej chwili możemy umrzeć, a nasza śmierć przerywa fantastyczne okoliczności, które mamy w tej chwili. Staje się przeszkodą.

A także dlatego, że chociaż śmierć jest naturalna, nie jest grzeszna ani negatywna, nie jest czymś, na co ludzie czekają. Więc to jeden z marasów.

A ostatniego mara nazywają „synem bogów”. To ma różne interpretacje. Niektórzy ludzie postrzegają to jako rzeczywistą istotę – na przykład w kanonie palijskim jest to bóstwo o imieniu „Mara” i jest on jednym z bogów sfery pragnień. Potrafi wywołać kłopoty w umysłach ludzi. Był tym, który stworzył tańczące dziewczyny, kiedy Budda był pod drzewem Bodhi. To on stworzył żołnierzy i ich broń. Może więc stwarzać problemy różnym ludziom.

To rodzaj antropomorfizmu nieszczęść, jakby je tam umieścić - w ten sam sposób, w jaki mówimy o Panu Śmierci, antropomorfizujemy inne rodzaje rzeczy i czynimy je tak, jakby były różnymi istotami ze świadomością.

Ale jak to jest z tym ostatnim, kiedy ktoś bardzo dobrze praktykował Dharmę, traci zainteresowanie. Może jeśli są klasztorny zrzekają się święceń. Jeśli są laikami, zapominają o piątce zasady. Po prostu wracają do picia, narkomanii i leniuchowania, a ty znasz tę historię. Więc ta zmiana w umyśle, która się dzieje, że ktoś może sobie naprawdę dobrze radzić, a potem po prostu się cofa. To się nazywa czwarta mara. Musimy więc uważać na tego jedynego. Musimy uważać na nich wszystkich, prawda?

Tak więc poprzez praktykę Jamantaki – a także oczywiście Mandziuśriego – a następnie prowadząc nas ścieżką, a zwłaszcza bodhisattwa ścieżki, to dochodzimy do etapu, w którym jesteśmy w stanie wyeliminować te cztery mary.

Stopniowo eliminujemy marę dolegliwości. Każda ścieżka lub każda bodhisattwa grunt, po którym idziesz, usuwasz część udręk. A potem w czasie nirwany…. Cóż, ludzie mówią różne rzeczy o ciało arhata. Ale w każdym razie, po tym masz ciało mentalne i to staje się subtelną marą w sensie zaciemniania osiągnięcia pełnego przebudzenia, nawet jeśli masz wyzwolenie. Tak więc grube cztery mary powstrzymują nas przed wyzwoleniem, subtelne cztery mary od wszechwiedzy.

[W odpowiedzi na audiencję] W Samyutta Nikaya w kanonie palijskim (tzw Połączone dyskursy) są dwa piękne wersety wypowiedziane przez bhikkhuni (bhikkhuni Vajira – często zapominają powiedzieć, że zostało to wypowiedziane przez bhikkhuni, ale jest dokładnie tam), gdzie Mara (uosobienie przeszkód) próbuje skłonić ją do budowania jej osobistej tożsamość, dolegliwości i wszystko w tym stylu, a ona zwraca się do Mary i mówi, że pogląd na tożsamość osobistą jest poglądem demonicznym. „Ten pogląd to mara, a ja nie mam w tym nic wspólnego”. A potem Mara zniknęła. Nie mógł sobie z tym poradzić.

Tak więc Tybetańczycy dość często cytują te dwa wersety, kiedy o tym nauczają. Nie wiedzą, że nauczała tego mniszka. [śmiech] Ale tak było. A jeśli wiedzą, nigdy o tym nie wspominają.

Pokonajmy zatem cztery mary.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.