Etyczne postępowanie i nakazy

Pierwsze z trzech wyższych szkoleń

Część serii nauk na temat Łatwa droga do podróży do wszechwiedzy, tekst lamrim autorstwa Panczen Losang Czokji Gjaltsena, pierwszego Panczenlamy.

  • Wyższe szkolenie etycznego postępowania
  • Korzyści z przyjmowania zasady
  • Osiem rodzajów pratimokszy, czyli indywidualnego wyzwolenia zasady
  • Pięć czynników, które prowadzą do przekroczenia zasady i jak im przeciwdziałać

Łatwa ścieżka 26: Etyczne postępowanie i zasady (pobieranie)

W poprzednich tygodniach rozważaliśmy pierwsze dwie z czterech prawd dla arjów: prawdziwa dukkha lub niezadowalający Warunki w których żyjemy jako istoty w cyklicznej egzystencji, a także prawdziwe pochodzenie, przyczyny – ignorancja, przypadłości, zanieczyszczenie karmy— które wytwarzają wszystkie te niezadowalające okoliczności. Rozważaliśmy to i przez wielokrotne kontemplowanie tego, możesz wzbudzić bardzo silne pragnienie osiągnięcia wyzwolenia od tego i musimy być przekonani, że osiągnięcie wyzwolenia jest możliwe.

Jego Świątobliwość zawsze to podkreśla, aby zobaczyć, jak ignorancja kontroluje tak wiele naszych procesów umysłowych i naszego zachowania oraz jak te stany umysłowe i te zachowania, karmy które tworzymy, prowadzą do naszych nieprzyjemnych i nieszczęśliwych sytuacji. Następnie, zdobywając przekonanie, że ignorancja jest błędna zjawiska. Innymi słowy, jest to błędna świadomość. Kiedy mamy jakieś pojęcie, że obiekt, który pojmuje ignorancja, w ogóle nie istnieje, wtedy możemy zacząć dostrzegać, że generowanie mądrości, która rozumie rzeczywistość, może być bezpośrednim antidotum na tę ignorancję. Jeśli ignorancja jest pojmowaniem czegoś, co nie istnieje, jak ludzie z natury istniejący i zjawiska, a jeśli mądrość postrzega rzeczy jako pozbawione wrodzonej egzystencji, ponieważ mądrość jest właściwą świadomością, może pokonać ignorancję, która jest błędną świadomością. Kiedy ustaje ignorancja, ustają nieszczęścia, a potem nieczystość karmy ustaje, a następnie prawdziwa dukkha przestaje

Aby naprawdę to zrozumieć, musimy mieć poczucie pustki, aby zdobyć tego rodzaju przekonanie. Kiedy to robimy, jesteśmy bardzo pewni, że nie tylko samsara śmierdzi, ale że można się z niej wydostać. Jeśli tylko myślisz, że samsara śmierdzi, ale nie jesteś pewien, czy możesz się z tego wydostać, to jesteś w naprawdę złej sytuacji. Musimy mieć pewność, że istnieje stan poza samsarą – trzecia szlachetna prawda, prawdziwe ustanie – i że istnieje ścieżka prowadząca do tego stanu, który jest czwartą prawdą dla arjów, prawdziwe ścieżki, świadomości mądrości. Następnie, kiedy mamy tę pewność, że istnieje sposób, aby się z tego wydostać – osiągnąć prawdziwe ustanie poprzez praktykowanie prawdziwe ścieżki— w takim razie następne pytanie brzmi: jakie są prawdziwe ścieżki że ćwiczymy. Są one podsumowane w kategoriach trzy wyższe szkolenia; Jednym z powodów, dla których nazywa się je „wyższymi”, jest to, że czynisz je, przyjmując schronienie w Budda, Dharma i sangha. Stają się naprawdę wyższymi treningami, kiedy stajesz się arją, ale przynajmniej mając schronienie w Budda, Dharma i sangha.

Trzy wyższe szkolenia

Te trzy treningi, które praktykujemy: pierwszy to etyczna dyscyplina, etyczne postępowanie; druga to koncentracja; trzecia to mądrość. Te trzy występują we wszystkich tradycjach buddyjskich; wszyscy o tym mówią trzy wyższe szkolenia i ich znaczenie. Porozmawiamy o tych trzech. Zaczniemy od pierwszego, wyższego szkolenia w zakresie etycznego postępowania, i tak tutaj, ponieważ to jest w lamrim, mówimy o wspólnej praktyce z istotami o średnim poziomie zdolności. Rodzaj zasady które przyjmują istoty o średnim poziomie zdolności, są pratimokszą zasadyLub zasady wyzwolenia indywidualnego. Ludzie nie biorą bodhisattwa lub tantryczny zasady dopóki nie będą praktykować ścieżki istot o zaawansowanych zdolnościach. Tutaj trzy wyższe szkolenia są nauczane w kontekście wspólnej praktyki z istotami średniego poziomu, pratimokszą zasady.

Najpierw musimy zapytać, dlaczego tam są zasady? Dlaczego po prostu nie przestaniemy robić negatywnych działań i dlaczego nie może to być równie dobre? To jest tak samo dobre, ale problem polega na tym, że trudno nam po prostu powstrzymać nasze negatywne działania. Ponieważ już przeszliśmy, na ścieżce wspólnej z istotami o zdolnościach początkowych, porzucając dziesięć niecnót. To już jest dość trudne. Jeśli patrzymy, niekoniecznie robimy to tak dobrze. Nabierający zasady jest naszym prawdziwym sposobem na wejście na tę ścieżkę. Bo kiedy bierzemy zasady, robimy to podczas publicznej ceremonii w tym sensie, że jest tam nauczyciel i poprosiliśmy nauczyciela, aby łaskawie udzielił nam schronienia w Trzy klejnoty, proszę dać nam zasady. Następnie robimy to poprzez wizualizację Budda, Dharma i sangha w przestrzeni z przodu i powtarzając formułę schronienia do wzięcia zasady za naszym nauczycielem.

Wyobrażacie sobie, że naprawdę otrzymaliście zasady, a kiedy masz tzw zasady, daje ci o wiele więcej wewnętrznej siły, aby uniknąć negatywności. Kiedy po prostu mówimy: „Cóż, byłoby naprawdę miło, gdybym przestał kłamać. Dobrze byłoby. Naprawdę powinienem przestać kłamać. Wiesz, jak to jest: kiedy jest dogodna sytuacja, w której można coś zyskać kłamiąc, [i] wtedy kłamiemy. Natomiast jeśli weźmiesz a przykazanie w obecności Budda, w obecności swojego nauczyciela, wtedy traktujesz swoje postanowienie nieco poważniej. To jest jak: „Cóż, obiecałem Budda; Obiecałem nauczycielowi, że tego nie zrobię. Lepiej dotrzymam obietnicy.

Również zdajemy sobie z tego sprawę, kiedy bierzemy zasady składamy sobie obietnicę. To nie tylko dążenie; to coś silniejszego niż dążenie. To jest jak: „Naprawdę bardzo się postaram, aby to zrobić”. Oczywiście, gdybyśmy mogli zachować zasady idealnie, nie musielibyśmy ich brać, więc bierzemy je, bo nie możemy ich idealnie trzymać, ale musimy mieć trochę pewności, że możemy je zatrzymać w rozsądnym zakresie i trochę inspiracji, aby to zrobić.

Nikt nas nie zmusza do brania zasady; jest to coś zrobione całkowicie dobrowolnie, co pochodzi z naszej własnej mądrości i naprawdę siada i myśli. Jeśli zaczniemy od pięć świeckich wskazań— porzucić zabijanie, branie tego, co nie jest dobrowolne, niemądre i nieżyczliwe zachowania seksualne, kłamstwa i środki odurzające — wtedy po prostu robimy mały przegląd życia. Co się dzieje, kiedy zabijam czujące istoty, albo co by się stało – może po prostu zabijałem owady, ale zwierzęta są wystarczająco złe. W moje 21. urodziny zabrali mnie gdzieś, żeby się trochę zabawić; wybraliśmy żywe homary i wrzuciliśmy je do gorącej wody. Bardzo tego żałuję. Pomyśleliśmy: „Och, co za fajna rzecz do zrobienia”. Więc myślisz, że nawet zabicie człowieka, co by się stało, gdybym to zrobił? To byłoby naprawdę okropne. Potem myślisz: „Cóż, za każdym razem, gdy zabijałem, naprawdę chcę dalej tak się zachowywać, robić tak?” Wtedy zaczynasz widzieć: „Nie, krzywdzę innych, a kiedy krzywdzę innych, krzywdzę siebie. Tworzę negatyw karmy".

A co z braniem rzeczy, które nie zostały nam dobrowolnie dane? Co się stanie, gdy to zrobię? Wtedy nikt nie ufa mi, że jestem w pobliżu ich rzeczy. Bo po prostu biorę to i tamto i tamto, kiedy mam ochotę na coś, więc nikt mi nie zaufa. Mogę mieć kłopoty z prawem. Mogę zarobić trochę więcej, ale czy naprawdę warto? Jak się czuję, kiedy zachowuję się w ten sposób? Podobnie z niemiłymi lub niemądrymi zachowaniami seksualnymi: jeśli śpię w pobliżu, oczywiście mój małżonek i współmałżonek drugiej osoby nie dowiedzą się o tym, ale zazwyczaj tak jest. Co wtedy stanie się z twoim małżeństwem, co stanie się z dziećmi? Czy twoje dzieci ufają ci po tym, jak dowiadują się, że sypiasz w pobliżu? Kiedy wykorzystujesz ludzi dla własnej satysfakcji seksualnej, nie dbając o nich, co dzieje się z tymi ludźmi? Kiedy uprawiasz seks bez zabezpieczenia, co dzieje się z tobą, z drugą osobą? Zaczynamy myśleć o tych rzeczach, a potem z własnego doświadczenia, przyglądając się tym sytuacjom i z naszego własnego badania, naprawdę głęboko o nich myśląc, dochodzimy do wniosku, że naprawdę nie chcę robić tych rzeczy.

Następnie, kiedy weźmiesz przykazanie, chcesz powiedzieć, że „nie zamierzam robić rzeczy, których i tak nie chcę robić”. Naprawdę chcę to podkreślić, ponieważ wielu ludzi myśli: „Och, bierzesz zasady wtedy nie możesz zrobić tego, nie możesz zrobić tego i nie możesz zrobić innej rzeczy. Och, po prostu cierpisz cały czas, ponieważ nie możesz robić tych wszystkich rzeczy”, ale nie, to nie tak, ponieważ na podstawie własnego badania i doświadczenia zdecydowałeś, że nie chcę robić tych rzeczy. Ale czasami jestem słaby umysłowo, więc chcę wziąć przykazanie ponieważ to da mi strukturę, ramy i wewnętrzną siłę, aby nie robić tego, czego nie chcę robić.

Wskazania są pod tym względem bardzo cenne. Również kiedy bierzemy zasady, gromadzimy wiele zasługi i oczyszczamy wiele negatywności, a te dwie rzeczy nie są wykonywane bez przykazanie. Na przykład, jeśli w pokoju siedzą dwie osoby, a jedna osoba ma przykazanie— powiedzmy, żeby nie zabijać — druga osoba nie ma przykazanie, obaj siedzą w pokoju, żaden z nich nie zabija, ale pierwsza osoba, która ma przykazanie stale gromadzi zasługi, ponieważ utrzymują przykazanie. Postanowili, że tego nie zrobią, realizują to, więc w każdej chwili, nawet jeśli śpią, gromadzą zasługę nie zabijania, podczas gdy druga osoba, która tego nie podjęła przykazanie nie gromadzi tej zasługi.

Pamiętaj też, kiedy badaliśmy różne wyniki karmy, jednym z nich była tendencja do ponownego wykonywania tej czynności, a my mówiliśmy, że to naprawdę najgorsze rezultaty, ponieważ po prostu to robisz, więc gromadzisz coraz więcej negatywnych karmy. Kiedy masz przykazanie, świadomie powstrzymujesz dojrzewanie tego karmicznego skutku, przyzwyczajenia do ponownego wykonywania działania. Naprawdę oczyszczacie ten nawyk, tę tendencję, którą mogliśmy mieć przez wiele, wiele wcieleń, a nawet wiele, wiele eonów. Konserwacja zasady jak to przynosi tak wiele korzyści, kiedy to robimy, więc dlatego Budda ustawić te rzeczy zasady.

Przykazania pratimokszy

Pratimoksza, czyli indywidualne wyzwolenie zasady, to grupa, o której mówimy tutaj w kontekście trzy wyższe szkolenia. Składają się z ośmiu rodzajów, ośmiu rodzajów pratimokszy zasady. Zaczynasz od jednodniowego zasady— to osiem jednodniowych zasady które trzymasz tylko przez 24 godziny; bierzesz je rano, trzymaj je przez 24 godziny. Potem jest pięć świeckich wskazań które bierzesz na całe życie. The pięć świeckich wskazań które bierzesz na całe życie, dzielą się na męskie i żeńskie. Jest osiem rodzajów: pierwszy rodzaj to osiem zasady potem samiec i samica pięć świeckich wskazań; następnie nowicjusz płci męskiej i żeńskiej klasztorny zasady; potem trening zasady dla zakonnicy; a następnie dwa ostatnie są pełne zasady, ponownie dla mężczyzn i kobiet. Oto osiem rodzajów pratimokszy zasady.

Ósemka zasady, to nie są mahajany zasady, zasady brzmią podobnie, ale mahajana zasady bierzesz z bodhiczitta motywacja; te zasady bierzesz przynajmniej z motywacją zrzeczenie się samsary. Nie musisz ćwiczyć tzw bodhisattwa ścieżkę, aby móc przejść osiem jednodniowych zasady. Mimo że zestawienie ww zasady jest bardzo podobny, to nie to samo, co osiem mahajany zasady. Innym powodem jest to, że kiedy bierzesz pratimokszę zasady, jeśli wziąłeś ich wyższy poziom zasady wtedy nie wolno ci wchodzić na niższe poziomy. Bo już je wziąłeś i masz wyższy poziom zasady. Myślę, że jedyną rzeczą, która nie byłaby z tym zgodna, byłby przypadek świeckich wyznawców płci męskiej i żeńskiej, którzy mają pięć zasady; mogą wziąć osiem jednego dnia zasady.

Zacznijmy od wymienienia pięciu zasady: zaniechanie zabijania, kradzieży, niemądrych i nieżyczliwych zachowań seksualnych, kłamstwa, zażywania środków odurzających. To są piątki. Jeśli weźmiesz ósemkę, potem trzecią – bo ósemkę bierzesz tylko na jeden dzień – wtedy jest trochę ostrzej, trzeci staje się celibatem. Przez 24 godziny żyjesz w celibacie. Następnie dodaj jeszcze trzy: nie siadaj na wysokich lub drogich siedzeniach lub łóżkach, a następnie nie używaj perfum, ozdób, girland, nie śpiewaj, nie tańcz, nie graj, nie chodź na imprezy rozrywkowe i nie jedz po południu.

To zrobione tylko na jeden dzień. Potem, kiedy weźmiesz nowicjusza zasady, nowicjusz zasady mieć dziesięć: ten, który śpiewał, tańczył, grał, staje się jednym; a potem druga jej część, używając perfum, ozdób, girland, staje się kolejną; a potem dodajecie do tego nie obchodzenie się z pieniędzmi ani kosztownościami, złotą, srebrną biżuterią, kosztownościami. To staje się dziesięcioma nowicjuszami zasady, śramanera lub śramanerika.

Pięć świeckich to upasaska i upasika. Następnie dla kobiet jest jeszcze jedno wyświęcenie przed pełnym wyświęceniem; nazywa się to siksamana; to ordynacja treningowa. Ten, z Dharmaguptaka szkoła, ew vinaya szkoła, do której chodzimy, ma sześć zasady, które są dokładnie takie same jak sramanerika zasady z wyjątkiem trzymania ich naprawdę, naprawdę ściśle. Mają zrezygnować z zabijania, kradzieży, żyć w celibacie, porzucić kłamstwo, porzucić środki odurzające i nie jeść po południu. To jest szóstka dla zakonnicy na okresie próbnym. Następnie dla w pełni wyświęconych mnich i zakonnica, jest więcej zasady, w Dharmaguptaka, mężczyźni mają myślę 227; w Pali mają 227, wiem. Myślę, że kobiet mamy 348. W przypadku Mulasarvastavada mnisi mają 253, a kobiety 364. Możemy to sprawdzić; to jest w Buddyzm: jeden nauczyciel, wiele tradycji.

Może powinienem teraz trochę o tym porozmawiać. Są różne vinaya tradycje. Kiedy Budda uczył, po prostu uczył vinaya, ale potem, gdy nauki się rozprzestrzeniły, udali się do różnych obszarów geograficznych, więc powstały różne szkoły. Transport i komunikacja nie były wtedy tak aktywne, więc nie mogli dowiedzieć się, co robią, iw ogóle zasady były przekazywane ustnie przez kilkaset lat. Pojawiły się te różne vinaya tradycje.

Biorąc pod uwagę, że była to tradycja ustna przez wiele stuleci, różnice między tradycjami są niezwykle małe. Masz pewne rzeczy, jak w wyliczaniu całości zasady w przypadku mnichów i mniszek istnieje pewna różnica w sposobie ich wyliczania lub opisu, ale nie są to wielkie, olbrzymie rzeczy. Oto osiem rodzajów pratimokszy. Na początku mówi się, że było 18 różnych szkół, ale w rzeczywistości, jeśli spojrzysz na listę, było ich o wiele więcej niż 18. Ale obecnie istnieją tylko trzy, więc masz tylko te trzy vinaya rodowody. Pierwszym z nich jest Theravada lub palijski, który istnieje na Sri Lance, w Tajlandii, Laosie, Kambodży, części Wietnamu i części Zachodu. Potem jest Dharmaguptaka linii rodowej, a ta istnieje w Chinach, na Tajwanie, w Korei, części Wietnamu, a także na Zachodzie. Jest jeszcze Mulasarvastavada, tradycja wyznawana w Tybecie, Mongolii i Himalajach.

Z tych trzech, jedynym, który wciąż ma rodowód pełnych święceń dla kobiet, jest Dharmaguptaka. Więc to jest ten, za którym podążamy, aby wszystkie zakonnice tutaj mogły zostać w pełni wyświęcone. Uważamy, że to ważne, aby mieć pełne święcenia. Na Sri Lance zaczęli udzielać pełnych święceń około 2000 roku. W tym roku będą mieć pierwsze święcenia w Tajlandii, mimo że niektóre Tajki pojechały na Sri Lankę i przyjęły je wcześniej. W systemie tybetańskim nie ma pełnych święceń dla kobiet. Dużo mówi się o jego przywróceniu, ale w przeciwieństwie do tradycji therawady, nie został on przywrócony. Więc wszyscy udaliśmy się na Tajwan, aby go wziąć. Niektórzy pojadą też do Wietnamu, albo do chińskiej świątyni w USA lub gdzieś na Zachodzie.

Jakieś pytania na ten temat do tej pory?

Publiczność: W Internecie jest pytanie o wyświęcanie na anagarikę i jak to działa.

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Ok, więc jak pasuje anagrarika? Anagarika ma ósemkę zasady i bierzesz je przez dłuższy okres czasu niż jeden dzień. Na przykład tutaj, w Opactwie, kiedy ludzie przychodzą przed wyświęceniem, biorą anagarikę zasady, biorą ósemkę zasadyi trzymają je przez około rok. Zamiast brać je każdego ranka i odprawiać ceremonię każdego ranka, robimy ceremonię raz, a oni mówią „od teraz do następnego roku” lub jakiejkolwiek innej daty, bez względu na to, jak długo zamierzają je zatrzymać. Mówią, że data, a potem mają zasady na tak długo. Anagarikas to naprawdę dobry sposób na ćwiczenie i przygotowanie się ludzi, jeśli są nimi zainteresowani klasztorny wyświęcenie. Bo jest ósma zasady; masz najważniejsze rzeczy, ale nadal możesz zarządzać pieniędzmi. W Opactwie ludzie noszą coś w rodzaju mundurów, ale są też ludzie, którzy przebywają w towarzystwie ósemki zasady, więc jest to wybór indywidualny, ale szczególnie jeśli myślisz o wyświęceniu, biorąc ósemkę zasady first to bardzo dobry sposób na szkolenie i sprawdzenie, jak czujesz się mieszkając w zasady. To bardzo, bardzo pomocne.

VTC: Czy są jeszcze jakieś pytania?

Publiczność: Chcę się upewnić. Osoba, która chce wziąć osiem mahajany zasady, czy mają jakieś [pratimokszę] zasady?

VTC: Jeśli chcesz wziąć osiem mahajany zasady, nie musisz mieć żadnej z pratimokszy zasady pierwszy to zrobić. Musisz schronić się zanim weźmiesz osiem mahajany zasady.

Antidotum na występki

W części, którą czytamy z tekstu, kiedy jeszcze medytowałeś, jest tam mowa o czterech sposobach, czterech czynnikach, przez które często przekraczamy nasze zasady. Ignorancja jest pierwsza. Ignorancja oznacza, że ​​tak naprawdę nie rozumiemy, o co chodzi zasady są, nie rozumiemy, na czym polega trzymanie się konkretów zasady wzięliśmy, co stanowi ich złamanie, co stanowi podstawowe wykroczenie, co stanowi drobne wykroczenie. Jeśli jesteś ignorantem nt zasady i nie wiesz tych rzeczy - co stanowi wykroczenie lub co stanowi ich przestrzeganie - wtedy bardzo łatwo jest przekroczyć zasady. Antidotum na tę pierwszą ignorancję jest słuchanie o zasady i dowiedzieć się o zasady. Możesz zobaczyć, jakie to jest antidotum. Jest to właściwie dość ważne, ponieważ widziałem, jak ludzie mają coś, co nazywam „gorączką święceń”: bardzo chcą zostać wyświęceni, tak szybko, i dostają święcenia, ktoś udziela im święceń, zakładają szaty, golą się głowę, a potem nie zawracają sobie głowy nauką zasady. Ponieważ byli tak skupieni na przyjęciu święceń, że nie myśleli o tym: „Co robisz po tym, jak zostaniesz wyświęcony?” Na przykład, co pociąga za sobą święcenia kapłańskie? Cóż, bierzesz trochę zasady. Co to są zasady? Musisz się ich nauczyć.

Musisz wiedzieć, jak je zachować i co stanowi przerwę oraz jak je naprawić, jeśli je przekroczyłeś. Uczenie się takich rzeczy jest bardzo ważne. Od ciebie zależy, czy poprosisz kogoś, by cię nauczył, albo poproś kogoś: „Proszę, powiedz mi, jakie książki do przeczytania wyjaśnią tego rodzaju rzeczy”.

Następnie drugie brzmi: „Ponieważ brak szacunku jest bramą do występków, jako antidotum, obym szanował przewodnika” – innymi słowy, Budda—„ zasady ustanowił, a ci, którzy są czystego postępowania, moi towarzysze, którzy dobrze ćwiczą w zasady”. Jeśli nie szanujemy tzw Budda wtedy myślimy: „Kogo to obchodzi zasady? Budda dał te zasady? Kogo to obchodzi; Nie mam specjalnego szacunku do tzw Budda”. Albo jeśli nie szanujesz zasady siebie, wtedy mówicie: „Dlaczego oni to wszystko stworzyli zasady? Niektóre z nich są dość dziwne, wiesz? Co jest wielkiego przeciwko piciu? Dlaczego ci ludzie są tak spięci?” – brak szacunku dla zasady siebie lub brak szacunku dla ludzi, którzy utrzymują czyste postępowanie, naszych przyjaciół w Dharmie na ścieżce. Mogą to być inni świeccy praktykujący, ale w szczególności mogą to być mnisi. Jeśli masz bardzo pogardliwy stosunek do mnichów: „Spójrz na tych ludzi. Co oni myślą, że robią. Nie mogą zrobić tego, nie mogą zrobić tamtego i myślą, że są tak wyjątkowi tylko dlatego, że nie mogą robić rzeczy”. To ich bardzo lekceważąca postawa lub – i słyszałem, jak ludzie tak mówili – „Ci mnisi zachowują celibat, ponieważ nie chcą stawić czoła swojej seksualności i nie wiedzą, jak być w intymnych relacje”. Takie lekceważenie tzw sangha, mnisi, jest naprawdę dość ciężki i widać, że jeśli ktoś ma takie nastawienie, nie utrzyma zasady sobie, ponieważ pomyślą, że to wszystko jest takie bardzo głupie.

Właściwie jest to ignorancja. Brak szacunku wynika z dużej ignorancji i jest bardzo, bardzo szkodliwy dla danej osoby. Jako antidotum na to, staramy się kultywować szacunek dla Budda jako Oświecony. To zabawne, że niektórzy ludzie, którzy krytykują mnichów, mają zasady, są buddystami, ale wydaje się, że zapomnieli, że Budda sam był klasztorny. Musisz być bardzo ostrożny w tej sprawie, ale jeśli naprawdę szanujesz Budda, wtedy myślisz: „Cóż, Budda zdecydował się zachować zasady”. Mimo że był już w pełni przebudzony, wybrał taki styl życia. Czemu? Dlaczego nasz nauczyciel Budda wybrać, aby zachować zasady? Nie dlatego, że nie miał nic lepszego do roboty ze swoim czasem; nie dlatego, że tłumił swoją seksualność i nie wiedział, jak być intymnym. Myślę, że to zabawne, kiedy ludzie tak mówią. Ale dlaczego Budda Zrób to? Ponieważ prowadzenie zdyscyplinowanego życia jest naturalnym odpływem posiadania wyzwolonego umysłu.

Nie zamierzasz osiągnąć wyzwolenia, a następnie stworzyć wszelkiego rodzaju niecnot, prawda? Nie możesz tego zrobić. Mający zasady jest po prostu naturalnym wyrazem wyzwolonego umysłu, a ci z nas, którzy chcą osiągnąć wyzwolony umysł, ponieważ jeszcze go nie mają, powinni zachować zasady jest dla nas sposobem podejścia do bycia jak Budda, Budda mówi: „To właśnie zrobiłem”, a my mówimy: „Chcę zrobić to samo, co ty, ponieważ jesteś dla mnie wzorem do naśladowania. Chcę stać się taki jak Ty”. Szanujemy Budda; pielęgnujemy szacunek dla zasady sobie; i pielęgnujemy szacunek dla ludzi, którzy zachowują czyste postępowanie, którzy są dobrymi wzorami do naśladowania, którzy mogą być dla nas dobrymi towarzyszami na ścieżce. Ponownie, to jest tak ważne, że jeśli chcemy mieć dobrą dyscyplinę etyczną, musimy otaczać się ludźmi, którzy mają dobrą dyscyplinę etyczną. Tak jak zawsze powtarzali nam nasi rodzice: „Ptaki jak piórko gromadzą się razem” i staniemy się jak nasi przyjaciele. Jeśli przebywasz z ludźmi, którzy piją i zażywają narkotyki, w końcu będziesz pił i zażywał narkotyki. Jeśli spędzasz czas z ludźmi, którzy śpią w pobliżu, zaczniesz sypiać w pobliżu. Jeśli spędzasz czas z ludźmi, którzy robią interesy pod stołem, wciągną cię w ich interesy. Jeśli naprawdę szanujemy ludzi, którzy dobrze się prowadzą, niezależnie od tego, czy są ludźmi świeckimi, czy też mnichami, stają się oni dla nas niesamowitym wsparciem; stają się naszymi wzorami do naśladowania; stają się naszymi towarzyszami, którzy pomagają nam prowadzić. Ponieważ kiedy jesteśmy w ich pobliżu, wszyscy razem robimy to samo, wzmacniamy się i wspieramy. To jeden z powodów, dla których Budda ustaw sangha społeczność, w której ludzie ćwiczą, wspierają się i pomagają sobie nawzajem: więc wszyscy idziemy w tym samym kierunku.

Kultywowanie szacunku jest drugim antidotum. Następnie trzeci mówi: „Ponieważ nieostrożność jest bramą do transgresji, jako antidotum, obym kultywował uważność i introspekcyjną świadomość, uczciwość i troskę o innych oraz sumienność”. Nieostrożność jest bramą do transgresji, ponieważ jesteśmy po prostu lekkomyślni, a to, co mamy w głowie, jest przeciwieństwem tych pięciu. Nie mamy żadnej uważności zasady; zapomnieliśmy o nich. Nie mamy introspektywnej świadomości, która monitoruje to, co mówimy, robimy i myślimy. W tym czasie nie mamy uczciwości w umyśle, więc tak naprawdę nie dbamy o nasze własne postępowanie etyczne. Nie mamy wtedy wzglądu na innych, więc nie obchodzi nas, jak nasze niecnotliwe działania wpływają na innych ludzi. Nie mamy sumienności, ponieważ w ogóle nie cenimy etycznego postępowania. To niedbalstwo, które masz, te pięć mentalnych czynników, które są przeciwieństwem pięciu cnotliwych.

Kiedy studiowaliśmy umysł i czynniki mentalne, jeśli tam zajrzysz, znajdziesz większość z nich w 20 pomocniczych dolegliwościach. Co robimy, aby im przeciwdziałać, najpierw kultywujemy uważność. Uważność to umysł, który pamięta to, co nasze zasady są, pamięta, jakie są nasze wartości, abyśmy mogli żyć zgodnie z nimi. Świadomość introspekcyjna, druga, to czynnik mentalny, który sprawdza: „Co ja robię? Czy żyję zgodnie z moimi zasady? Czy żyję zgodnie ze swoimi wartościami? A może jestem w krainie la-la, popełniając wszelkiego rodzaju niewłaściwe zachowania?” Możesz zobaczyć, jakie funkcje pełnią, pomagając nam zachować dobre etyczne postępowanie. Musimy pamiętać o naszym zasady i wartości, i musimy rozpoznać, czy ich przestrzegamy.

Kolejnym jest integralność. Niektórzy ludzie tłumaczą to jako wstyd i naprawdę nie zgadzam się z tym tłumaczeniem, ponieważ słowo „wstyd” w języku angielskim ma kilka różnych znaczeń. Jedno ze znaczeń wstydu w języku angielskim jest cnotliwe w znaczeniu „mogę zrobić coś lepszego niż to”. Ale przez większość czasu na Zachodzie, kiedy ludzie słyszą słowo „wstyd”, nie myślą o zdrowym umyśle, który mówi: „Wiesz, mogę zrobić więcej niż to”, myślą o umyśle, który mówi: „Jestem wadliwym towarem; Jestem bezwartościowy. Dlatego nie zgadzam się z tłumaczeniem tego jako wstydu, ponieważ zbyt często ludzie mogą to źle zrozumieć i pomyśleć: „Och, muszę czuć wstyd; Muszę czuć się winny, a to powstrzyma mnie przed złamaniem zasady”. Wstyd i poczucie winy nie są zdrowymi czynnikami umysłowymi, które należy pielęgnować. Zamiast tego wolę tłumaczenie uczciwości, co oznacza, że ​​masz poczucie szacunku do samego siebie i ponieważ troszczysz się o siebie, ponieważ dbasz o własną praktykę Dharmy, porzucasz negatywne działania. To zdrowy czynnik psychiczny.

Opiera się na dbaniu o siebie i szanowaniu siebie. Jego przyjaciel, szacunek dla innych, ma tę samą funkcję porzucenia negatywności, ale szacunek dla innych myśli: „Jeśli postępuję w szkodliwy sposób, jak wpłynie to na inne żywe istoty?” bezpośrednio ich skrzywdzę, a także stracą wiarę we mnie; mogą nawet stracić wiarę w Dharmę, jeśli zobaczą, że ktoś taki jak ja działa w całkowicie niecnotliwy sposób. Dbam o wpływ moich działań na innych ludzi; Naprawdę zależy mi na tym, jak moje działania wpływają na innych. Te dwie rzeczy, uczciwość i szacunek dla innych, to kolejna para, która naprawdę pomaga nam zachować dobre etyczne postępowanie, dlatego chcemy je pielęgnować: troska o siebie i o to, jakie karmy tworzymy, troszczyć się o innych i o to, jak na nich wpływamy.

Następnie piątą wymienioną tutaj jest sumienność, a sumienność to umysł, któremu zależy na etycznym postępowaniu, który ceni etyczne postępowanie i chce go przestrzegać. Świadome generowanie sumienności poprzez myślenie o wartości i znaczeniu zachowania etycznego postępowania, jakie są jego skutki, jakie są z niego korzyści: w ten sposób naprawdę rozwijamy szacunek dla etycznego postępowania i dążenie zachować to. To coś ważnego w naszym życiu. Możesz zobaczyć, że jeśli otaczasz się ludźmi, którzy zachowują się etycznie, czujemy się bardziej komfortowo. Nie wiem jak wy, ale ja przynajmniej. Jeśli jestem w pobliżu kogoś, kto nie zabija, czuję się bezpiecznie. Jeśli jestem w pobliżu kogoś, kto nie kradnie, znowu mogę zostawić swoje rzeczy; Nie mam żadnego strachu. Jeśli jestem wśród ludzi, którzy przestrzegają celibatu, nie muszę się martwić o ludzi, którzy robią przepustkę, próbują mnie podrywać i kto wie co. Jeśli otaczam się ludźmi, którzy nie kłamią, mogę ufać temu, co mówią, i to naprawdę uspokaja mój umysł, kiedy mogę ufać ludziom. Natomiast jeśli ciągle myślisz: „Czy ta osoba mówi mi prawdę”, wtedy bardzo trudno jest być blisko tej osoby, ponieważ brakuje jej podstawowego zaufania.

Tak samo jest z przyjmowaniem środków odurzających: jeśli kręcę się wśród ludzi biorących środki odurzające, nigdy nie jestem do końca pewien, kogo spotkam, kiedy ich zobaczę. Mogę spotkać kogoś, kto tego dnia nie jest odurzony, albo kogoś, kto jest pijany, albo kogoś, kto jest naćpany metamfetaminą, albo kogoś, kto jest na heroinie. Nie wiesz, kim będzie twój przyjaciel tego dnia. Oczywiście zostajesz wciągnięty we wszystkie rzeczy, które robią. To, kim są nasi przyjaciele, jest naprawdę bardzo ważne zasady.

Czwarty brzmi: „Ponieważ obfitość nieszczęść jest bramą do występków, rozmyślawszy nad brzydotą jako lekarstwem na przywiązanie, miłość jako lekarstwo na złośći współzależne powstawanie jako lekarstwo na ignorancję, obym właściwie trenował, aby moja etyczna dyscyplina była czysta i nieskażona występkami”. Kiedy mamy obfitość nieszczęść, czasami możemy znać nasze zasady, a nawet możemy szanować zasady oraz Budda, i możemy nie być nieostrożni, ale nasze umysły są po prostu przytłoczone nieszczęściem w określonym czasie. Czy zdarzyło ci się to kiedykolwiek? Jedna część ciebie mówi: „Nie chcę tego robić; Nie chcę tego mówić” i proszę bardzo, robisz to, ponieważ umysł jest przytłoczony utrapieniami. To drzwi do występków, więc musimy nauczyć się panować nad naszymi utrapieniami.

Jedną z dolegliwości, która często nas przytłacza, jest przywiązanie: „Chcę to teraz lub jak najszybciej; Muszę to mieć. Kiedy myślisz o brzydkich aspektach tego czymkolwiek jesteś pragnienie, to obiekt nie wydaje się tak pożądany, a to pomaga przezwyciężyć przywiązanie. Złość jest inny; jesteśmy naprawdę pochłonięci naszym złość, i to przytłacza nas, kto wie, co mówimy i robimy. Trwa opracowywanie antidotum na to hart i rozwijanie miłującej dobroci. Jeśli poświęcimy czas medytować on hart, do medytować na miłującej życzliwości, pomaga nam nie dać się przytłoczyć złość. Czasami ogarnia nas zamieszanie; nie jesteśmy pewni, co jest cnotliwe. „Czy powinienem to zrobić? Czy powinienem to zrobić? Czy to jest cnotliwe? Czy to cnotliwe? Naprawdę nie wiem” i podejmujemy złe decyzje, ponieważ myślimy, że coś jest cnotliwe, kiedy tak nie jest. Aby przezwyciężyć tego rodzaju zamieszanie, wtedy my medytować na współzależnym powstawaniu, ponieważ pomaga nam to dostrzec związek między przyczyną a skutkiem. Jeśli chcesz tego rodzaju efektu, jaki rodzaj przyczyny musisz stworzyć? Jeśli chcesz szczęścia, jakiego rodzaju niecnoty musisz porzucić? Jeśli pragniesz szczęścia, jakie cnoty musisz kultywować? Jeśli nie chcesz nieszczęścia, jakiego rodzaju niecnoty musisz porzucić?

Znajomość antidotum na dolegliwości jest bardzo, bardzo pomocna w zapobieganiu tego rodzaju wykroczeniom. Chcę znowu zrobić pauzę; czy są jakieś pytania dotyczące tego, co omówiliśmy do tej pory?

Pytania i odpowiedzi:

Publiczność: Ta osoba pyta: „Skąd bierze się energia oczyszczenie pochodzą z tego, że powoduje kumulację zasługi, gdy formalnie bierzemy zasady i zachować je? Czy wynika to z intencji i wrodzonej mądrości naszego własnego umysłu?

VTC: Krótko mówiąc, pytanie brzmi: w jaki sposób rozwijamy zamiar utrzymania zasady?

Publiczność: Nie, to jest: „Gdzie jest energia oczyszczenie pochodzić z?"

VTC: „Skąd bierze się energia oczyszczenie pochodzi”, ale co to znaczy?

Publiczność: Co powoduje akumulację zasługi, gdy formalnie bierzemy zasady i zachowaj je. Co powoduje oczyszczenie i gromadzenie zasług?

VTC: Och, co powoduje oczyszczenie i gromadzenie zasługi, gdy bierzesz i zachowujesz zasady?

Publiczność: Tak, czy to jest nasza intencja, czy nasza wrodzona mądrość?

VTC: To jest nasza intencja i podążanie za tym, co jest naszym zamiarem. Mamy zamiar porzucić pewne wady, a następnie aktywnie je porzucamy, co oczyszcza skłonność do robienia tego ponownie. Uniemożliwia nam tworzenie niecnót. Mamy zamiar działać w sposób odwrotny do, powiedzmy, zabijania, kradzieży lub czegokolwiek innego. Ponownie z tą intencją, realizujemy ją i tworzymy cnotę, robiąc to. Lub nawet porzucenie negatywności, które zarówno oczyszcza, jak i gromadzi zasługę.

Publiczność: Ktoś pyta: „Chociaż możesz chcieć, ale chwilowo fizycznie nie jesteś w stanie utrzymać przykazanie nie jedząc po południu, nadal możesz tworzyć zasługi w te dni, przestrzegając pozostałych siedmiu zasady? "

VTC: Jeśli nie jesteś fizycznie w stanie utrzymać przykazanie niejedzenia po południu, czy nadal możesz stworzyć zasługę, zachowując pozostałe siedem? Tak, możesz. Chodzi o to, że jednodniowe święcenia obejmują wszystkie osiem zasady. Co byś zrobił w takim przypadku, gdybyś naprawdę nie mógł go zatrzymać, nie wziąłbyś zasady podczas oficjalnej ceremonii, ale to, co zrobiłbyś rano, to bardzo, bardzo mocne postanowienie sobie, że „nie zamierzam robić tych siedmiu czynności na następny dzień” i uczynienie bardzo, bardzo silnej intencji. Kiedy przyjmujesz święcenia, nie możesz powiedzieć: „Przyjmuję wszystkich, ale nie tego, nie tamtego i nie tamtego”. Zawsze tworzą komplet.

Publiczność: Czy moc zasługi jest taka sama?

VTC: Czy moc robienia tego w ten sposób jest taka sama? Myślę, że będzie potężniejszy, jeśli będziesz w stanie wziąć zasady, ale nadal mówi o tym Abhidharma, jeśli masz bardzo silną intencję zrobienia czegoś lub nie zrobienia czegoś, tworzy to szczególnie silną intencję karmy. Tak więc z pewnością będzie to silniejsze niż po prostu brak silnej intencji lub determinacji.

Publiczność: Odpowiedź była ok.

Publiczność: Kiedy przytłaczają cię nieszczęścia i nie możesz stwierdzić, czy tak jest przywiązanie lub zamieszanie, czy istnieje antidotum?

VTC: Jeśli nie jesteś pewien, czy cierpisz na przywiązanie lub zamieszanie, co robisz? Czy możesz podać mi przykład?

Publiczność: Nie, nie mogę wymyślić dobrego przykładu, ale zapamiętam to i pomyślę o tym następnym razem.

VTC: Ponieważ pomocna jest umiejętność zidentyfikowania dolegliwości w moim umyśle, abyśmy mogli zastosować właściwe antidotum. Jeśli nie potrafimy zidentyfikować dolegliwości lub jeśli nie znamy właściwego antidotum, możemy zastosować niewłaściwą rzecz, a następnie stać się bardziej zdenerwowani lub zdezorientowani niż byliśmy wcześniej.

Publiczność: W takim razie wygląda na to, że jest to prawdopodobnie zamieszanie, ponieważ nie wiem.

VTC: Tak, to właśnie jest zamieszanie: „Co jest cnotliwe; co jest niemoralne? Co powinienem zrobić? Nie wiem?" To jest miejsce, w którym, jeśli masz tego rodzaju zamieszanie, wtedy naprawdę studiujesz karmy może być bardzo pomocna lub książka taka jak The Wheel of Sharp Weapons może być niezwykle pomocna, ponieważ mówi o tym, jakie rodzaje działań prowadzą do jakich rezultatów. Jest taka sutra zwana Sutrą Mędrców i Głupców, która o tym mówi, a także studiuje o karmy, studiując o schronieniu — ucząc się o wizualizacji schronienia — która opisuje również, jakie rodzaje negatywności mogliśmy stworzyć w stosunku do naszych duchowi mentorzy oraz Budda, Dharma i sangha. To daje nam pewne wyobrażenie o rzeczach, które chcemy porzucić, a które są negatywne. Jeśli czytasz modlitwę wyznania w Pokłonach dla 35 Buddów, to są tam pewne rzeczy, które tam wyznajemy i są tam wymienione, więc wiemy, że są one negatywne. Niektóre z tych rzeczy są dla nas sposobami uczenia się. Wtedy warto nie tylko mieć całą listę negatywnych rzeczy, ale naprawdę zrozumieć i naprawdę spojrzeć, na przykład: „Dobra, jeśli ktoś to robi, dlaczego Budda powiedzieć, że to przyniesie cierpienie?” Naprawdę siedzisz i myślisz o tym: „Jaki stan umysłu wykonuje to działanie? Dokąd mnie to zaprowadzi, jeśli będę tak myślał, jeśli będę się tak zachowywał, jeśli będę tak mówił? Wtedy naprawdę możesz zacząć rozwijać własną mądrość na temat wielu z tych rzeczy, ponieważ możesz zobaczyć, nawiązać kontakt ze swoim własnym strumieniem umysłu i możesz zacząć mówić, jak wygląda niecnotliwy strumień umysłu.

Publiczność: Niektóre umysły nie chcą przyznać, że tak jest przywiązanie, przychodzą mi do głowy bardzo ważne powody [częściowo niesłyszalne]

VTC: O tak, wszyscy to znamy. To jest księga wymówek 999,789,515 XNUMX XNUMX wymówek, dlaczego tak naprawdę nie jest przywiązanie [śmiech]. Po pewnym czasie, kiedy ćwiczysz, możesz zobaczyć, kiedy twój umysł wymyśla wymówkę. Wtedy to jest rzecz, czy masz siłę w tym momencie, aby naprawdę powiedzieć: „Tak, to jest wymówka; Muszę to odłożyć” albo powiecie: „Tak, to jest wymówka, ale naprawdę nie jest taka zła wymówka i to tylko odrobina negatywności i nie jest tak naprawdę szkodliwa; w każdym razie nikt inny się nie dowie, a ja biorę pod uwagę innych, nie wpłynie to na nich.”

Publiczność: Kontynuując, zawsze mieszam troskę o innych, reputację i zadowolenie ludzi.

VTC: Dobra, po raz n-ty, jak odróżnić przywiązanie dla reputacji, podobania się ludziom i szacunku dla innych? Wzgląd na innych polega na tym, że patrzysz i mówisz: „Jeśli zrobię to niecnotliwe działanie, jak to wpłynie na ludzi, którzy wiedzą, że to zrobiłem? Czy stracą wiarę we mnie i pomyślą, że jestem całkowicie niemoralną osobą, a jeśli tak zrobią, czy zaszkodzi to ich wierze w Budda, Dharma i sangha? Wiedzą, że jestem praktykującym buddystą; jeśli zaangażuję się w ten podejrzany biznes, co pomyślą o buddystach?”

Oczywiście nie wszyscy buddyści są buddystami, a buddyści popełniają błędy, ale naprawdę troszczyć się: „Jeśli zachowuję się w ten sposób, jak będą się czuli inni ludzie?” Lub nawet jeśli ludzie nie wiedzą, że jestem buddystą i nic z tego nie jest, jeśli jestem po prostu całkowicie nieważny dla innych ludzi, apodyktyczny i nachalny, jak to wpłynie na ludzi wokół mnie. Nie będą zbyt szczęśliwi, a zależy mi na tych ludziach. Nie chcę, żeby byli nieszczęśliwi. Nie chcę, żeby stracili wiarę w Dharmę. Nawet jeśli nie są buddystami, nie chcę, aby stracili wiarę w ludzkość. Wiecie, jak to jest, czasami ktoś może zobaczyć, jak ktoś robi bardzo negatywne działanie, i po prostu wpada w depresję z powodu stanu świata i ogólnie ludzkości. Pomyśleć: „Nie chcę być powodem, dla którego ktokolwiek czuje się w ten sposób, ponieważ zależy mi na innych”.

W trosce o innych chodzi o to, że troszczymy się o innych. Rzecz o przywiązanie reputacji jest to, że nie dbamy o innych. Dbamy o siebie. Chcemy mieć dobrą reputację, bo wtedy czujemy się dobrymi ludźmi. Brakuje nam umiejętności oceny własnych działań; jesteśmy skupieni na zewnątrz, aby inni ludzie powiedzieli nam, czy jesteśmy dobrymi, czy złymi osobami. Tak naprawdę nie dbamy o innych; dbamy o siebie i nie chcemy, żeby źle o nas myśleli. Poza tym, jeśli źle o nas myślą, mogą nas nie zaprosić na randkę, nie dadzą nam prezentów, nie będą nas chwalić przed innymi ludźmi. Stracę wszelkiego rodzaju światowe przywileje; Nie dostanę awansu. To jest jak: „Jeśli będą o mnie źle myśleć, to moje doczesne życie ucierpi”. Czy widzisz różnicę między tym a troską o innych?

Podobnie zadowalanie ludzi polega na tym, że chcesz być Pollyanną i Goody-Two-Shoes w jednym, ponieważ myślisz, że to, co czują inni ludzie, jest moją odpowiedzialnością. Jeśli są zdenerwowani, to ja jestem zły, bo ich zdenerwowałem. Z drugiej strony tak naprawdę nie obchodzi cię, że są zdenerwowani; po prostu dbasz o siebie, czując się jak kiepska osoba. Chcesz zadowolić innych ludzi, aby cię lubili, abyś nie zadręczał się własnym poczuciem winy. To wszystko jest trochę poplątane psychologicznie, naprawdę bałagan. To jest jak: „Nienawidzę poczucia winy, ale problem z zadowalaniem ludzi, wielkim błędem, polega na tym, że myślimy, że jesteśmy odpowiedzialni za rzeczy, za które nie jesteśmy odpowiedzialni. To jest problem z zadowalaniem ludzi. Oczywiście chcę, aby inni ludzie byli szczęśliwi, ale nie mam wpływu na to, czy czują się szczęśliwi, czy nie. Jeśli robię coś cnotliwego, a oni są nieszczęśliwi, nie ma powodu, abym żałował tego, co zrobiłem, lub czuł się źle, ponieważ ich nieszczęście pochodzi z ich umysłu, z ich własnego zamętu. Zadowolenie ludzi to taka pokręcona rzecz, jakbym był odpowiedzialny za wszystkich innych; Muszę się upewnić, że wszyscy są szczęśliwi, żebym nie był obwiniany. Muszę się upewnić, że wszyscy mnie lubią, żebym mógł myśleć, że jestem dobrą osobą. Nie lubię słuchać jakiejkolwiek krytyki. Widać, że jest to zorientowane na siebie w niezbyt zdrowy sposób.

Publiczność: Wiele osób twierdzi, że jest to bardzo pomocne wyjaśnienie. [Śmiech]

Publiczność: Wygląda na to, że zostaliśmy do tego wychowani i naprawdę trudno to wydobyć.

VTC: To dlatego, że pod wieloma względami, zwłaszcza kobiety, jesteśmy wychowywani w poczuciu odpowiedzialności za to, co czują inni ludzie. Mężczyźni nie są wychowywani w ten sposób. Ech, sprawiasz, że ktoś jest nieszczęśliwy, szkoda, pech. Kobiety, musimy upewnić się, że w rodzinie wszystko w porządku, wszyscy w porządku, miejsce pracy w porządku, sprawdzić wszystkich, upewnić się, że wszyscy są szczęśliwi. To bardzo zagmatwany sposób myślenia, ponieważ tak naprawdę nie zależy nam na tym, aby wszyscy byli szczęśliwi; jest jakiś ukryty motyw. Zostaliśmy wychowani w ten sposób i sam wiem, że jedną z najważniejszych rzeczy, nad którymi musiałem popracować w swojej praktyce, i wciąż muszę o tym bardzo pamiętać, jest: „Za co odpowiadam, a za co nie. ?” Żeby to było bardzo jasne, ponieważ kiedy nie jestem jasny, moje relacje z innymi ludźmi nie są jasne. Potem w związkach dzieją się różne dziwne rzeczy, ponieważ kiedy nie masz jasności co do tego, co jest twoją odpowiedzialnością, a co nie, wtedy inni ludzie cały czas cię zaczepiają. Ludzie mówią: „Chcę, żebyś to zrobił; powinieneś to zrobić” i uzależniasz się od tego, nawet jeśli nie jest to coś zdrowego w związku lub nawet jeśli wiąże się to z działaniem w sposób, którego Dharma nie zaleca ci w pewnych związkach. Ale uzależniamy się, ponieważ czujemy się winni i odpowiedzialni za rzeczy, za które nie jesteśmy odpowiedzialni.

Ponadto, kiedy jesteśmy w ten sposób, pozbawiamy drugiej osoby władzy. Początkowo druga osoba może pomyśleć, że jesteśmy wredni, ponieważ nie mogą nas złapać, ale kiedy pozwolimy im się złapać, pozbawiamy ich mocy. Kiedy nie pozwolimy im się zaczepić, muszą usiąść i pomyśleć: „Za co odpowiadam, a za co nie, i jak mogę poprawić swoją własną sytuację”. Zamiast siedzieć i mówić: „Jestem bezradny; lepiej rób te wszystkie rzeczy dla mnie, bo jestem nieszczęśliwy albo jestem tym, albo tamtym”. To nie jest pomocne dla drugiej osoby, jeśli pozwala jej myśleć i działać w ten sposób. Oczywiście, czasami, jak powiedziałem, wściekają się na ciebie, ale miejmy nadzieję, że w pewnym momencie zrozumieją, że to oni są odpowiedzialni za pewne aspekty tego, co czują. Nie możemy ich kontrolować. Czasami, nawet jeśli chcesz, możesz zrobić siedem salt w tył i skoczyć z wielkiego kanionu, a nie możesz zmienić tego, co myślą, ani ich uszczęśliwić.

Publiczność: Jakie praktyki możemy wykonać, aby odpokutować za złe czyny, które popełniliśmy przed przyjęciem zasady, jak zabijanie owadów i [niesłyszalne]?

VTC: Jak oczyszczamy? Omówiliśmy to trochę poniżej karmy, ale zawsze dobrze jest przejrzeć. Istnieje praktyka tzw cztery moce przeciwnika. Pierwszy to mieć żal – nie poczucie winy, ale żal. Po drugie, nazywam to „przywróceniem relacji”; oznacza to wygenerowanie pozytywnego nastawienia wobec tego, wobec kogo działaliśmy negatywnie. Jeśli zrobiliśmy coś negatywnego w stosunku do naszego duchowego mentora lub do BuddaDharma, sangha wtedy my schronić się; jeśli zrobiliśmy coś negatywnego innym czującym istotom, wówczas generujemy miłość i współczucie oraz bodhiczitta. Po trzecie, postanowić, że nie będzie się powtarzać tej czynności lub przynajmniej nie robić tego przez określony czas i być naprawdę sumiennym. Czwarty jest zrobić jakieś zachowanie zaradcze. Może to być recytowanie mantr różnych buddów i wizualizowanie pochodzącego z nich światła i nektaru, recytowanie imion buddów, kłanianie się 35 buddom, robienie ofiary do Potrójny klejnot, publikowanie książek Dharmy do darmowej dystrybucji, wolontariat w organizacji charytatywnej, wolontariat w klasztorze lub ośrodku Dharmy, medytowanie nad pustką, medytowanie nad bodhiczitta, każdy rodzaj cnotliwego działania. Myślę, że praca wolontariacka może być całkiem przyjemna pod wieloma względami, podobnie jak praktykowanie Dharmy.

Ty to robisz cztery moce przeciwnika wielokrotnie i na końcu naprawdę mówisz sobie: „Teraz oczyściłem te rzeczy”. Być może nie oczyściłeś ich całkowicie, ale bardzo pomocne jest myślenie: „Teraz je oczyściłem”. Nadal trzeba je robić wiele razy, ale myślę, że wiąże się to z wybaczeniem sobie, kiedy w końcu jesteśmy w stanie odpuścić.

Publiczność: A co z robieniem czegoś, o czym wiesz, że uszczęśliwi kogoś innego i nie zaszkodzi tobie?

VTC: A co z robieniem czegoś, o czym wiesz, że uszczęśliwi kogoś innego i nie zaszkodzi tobie? Więc w porządku, chyba że robisz coś poza przywiązanie lub robić coś nielegalnego. Nadal musisz użyć trochę mądrości, ponieważ wiele razy sam fakt, że robisz coś, co sprawi, że ktoś będzie szczęśliwy, nie oznacza, że ​​jest to dobre. Wiele razy ludzie są szczęśliwi, gdy inni ludzie robią rzeczy, które nie są zbyt dobre, na przykład dajesz alkoholikowi trochę pieniędzy lub dajesz mu butelkę alkoholu, są bardzo szczęśliwi. Czy to znaczy, że dawanie alkoholikowi butelki gorzały jest cnotą? Nie. To, że kogoś to uszczęśliwia, nie oznacza, że ​​warto to robić. Musisz zobaczyć, co to jest.

Coś jeszcze?

Publiczność: Jeśli wykonujesz dłuższe działanie zaradcze i trwa ono dłużej i nie masz koncentracji, aby cały czas pamiętać, dlaczego to robisz, czy dobrze jest pamiętać tylko o początku i końcu dlaczego to robisz?

VTC: Tak, jakbyś robił pokłony albo recytował Wadżrasattwa mantra czy coś w tym stylu, niekoniecznie musicie w każdej chwili myśleć: „Chcę oczyścić to działanie; Chcę oczyścić to działanie; Chcę oczyścić to działanie”. Ponieważ chcesz robić wizualizację, chcesz mówić Buddaimię lub intonowanie mantra, chcesz naprawdę poczuć się, jakbyś się oczyścił. Jeśli jest w tobie jeszcze coś, ta niejasność co do tego działania, chcesz o tym pomyśleć, abyś mógł naprawdę odpuścić. Wszystko, co jest zaangażowane w działania naprawcze.

Myślę, że to tyle na ten wieczór. Skończyliśmy „Etyczne postępowanie”, a potem przejdziemy trochę do koncentracji, a potem trochę do mądrości, do ośmiokrotna szlachetna ścieżka.

Jeszcze jedno pytanie?

Publiczność: Czy konieczne lub pomocne jest skorzystanie z formalnego schronienia i zasady codziennie czy więcej niż raz?

VTC: Czy konieczne lub pomocne jest skorzystanie z formalnego schronienia i zasady ceremonia więcej niż raz? Nie trzeba tego robić. Niektórzy nauczyciele nie pozwolą ci zrobić tego wiele razy; inni nauczyciele pozwolą ci zrobić to wiele razy. Osobiście uważam, że dla wielu osób bardzo pomocne jest zrobienie tego więcej niż jeden raz, ponieważ za pierwszym razem być może nie zrozumieli go tak dobrze lub złamali kilka zasady, a teraz, kiedy dojrzeli w Dharmie, naprawdę chcą zacząć od nowa. Z tego powodu myślę, że może być pomocny. Ale to zależy od jednostki i od innego duchowego mentora.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.