Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Werset 70: Najbardziej szanowana ze wszystkich istot

Werset 70: Najbardziej szanowana ze wszystkich istot

Część serii rozmów na temat Klejnoty Mądrości, wiersz Siódmego Dalajlamy.

  • Patrząc na cechy, które szanujemy
  • Posiadanie mądrość realizująca pustkępokonujemy przeszkadzające emocje
  • Jak duma wiąże się z niską samooceną
  • Dawanie dobrego przykładu

Klejnoty mądrości: werset 70 (pobieranie)

Kto jest najbardziej szanowany ze wszystkich istniejących istot?
Wspaniali, z mądrością, która nie myli się z rzeczywistością.

Widzimy, że jest tu pewien rozwój. W wersecie 68: „Kto ma intensywne karcenie?” Zatem najlepszą osobą, która ma intensywną dyscyplinę, jest ktoś, kto kontroluje swoje własne energie i swój umysł. Więc to nie jest ktoś, kto ma najlepszą dyscyplinę sportową do trenowania do maratonów.

I „Kto jest najlepszym mówcą spośród wszystkich silnych istot?” Znowu, nie ktoś, kto po prostu pontyfikuje i rozpowszechnia cokolwiek, co mówi. Ale to ci, którzy uważnie słuchali szerokiej gamy nauk o oświeceniu.

A potem tutaj: „Kto jest najbardziej szanowanym ze wszystkich istot? Wspaniali, z mądrością, która nie myli się z rzeczywistością”.

Kiedy mówimy: „Które są najbardziej szanowane ze wszystkich istot”, nasze umysły zwykle kierują się do ziemskiego szacunku. Cóż, szanujemy takiego a takiego, bo ma władzę, a takiego a takiego, bo ma pieniądze, a takiego a takiego, bo oni robią różne rzeczy. Czasem szanujemy ludzi, którzy wykonują naprawdę wspaniałą pracę na rzecz zaangażowania społecznego, albo takich jak Matka Teresa, która pracowała dla biednych, rannych, chorych. Dlatego też mamy szacunek dla tych ludzi. A także… Naprawdę, kto cieszy się największym szacunkiem? Wielcy sportowcy i gwiazdy filmowe, które wcale nie są najszczęśliwszymi istotami. Jeśli już, to jest odwrotnie.

Ale tutaj, kto naprawdę jest najbardziej szanowany przez mądrych - może nie przez cały świat, ale przez mądrych - są ludzie, którzy mają mądrość, która rozumie rzeczywistość. Czemu? Ponieważ mając tę ​​mądrość, możemy przezwyciężyć przeszkadzające emocje, a następnie nasze… przywiązanie i złość a zazdrość i zarozumiałość i wszystkie te rzeczy nie dręczą nas tak bardzo. Mamy lepsze relacje z innymi. Mówią: „podbijamy” te dotknięte chorobą umysły. Dlatego kolejny epitet dla Budda jest „Zdobywcą”. Ponieważ pokonujemy te dotknięte stany mentalne. A dzieje się to poprzez uświadomienie sobie pustki nieodłącznej egzystencji, która jest rzeczywistością wszystkich zjawiska.

Czasami w naszym życiu czujemy się jak: „Ojej, nie jestem zbyt szanowany. Ludzie powinni mnie bardziej szanować”. Czy kiedykolwiek tak się czujesz? Na przykład „jak to się dzieje, że szanują tę osobę, a mnie nie szanują? Jestem lepszy niż oni”. Ale wtedy, gdy nasz umysł stanie się taki, powinniśmy zadać sobie pytanie, czy mamy urzeczywistnienie tego ostateczna natura rzeczywistości czy nie. [śmiech] Na ile zasługujemy na szacunek? Bo właściwie kiedy nasz umysł jest pragnienie szacunek nasz umysł jest pod wpływem nieszczęść. A dotknięty umysł z pewnością nie jest godny szacunku. Tak więc często umysł, który narzeka: „Och, nie jestem wystarczająco szanowany, nie jestem wystarczająco doceniany, ludzie nie doceniają wystarczająco moich dobrych cech”. Sam umysł, kiedy na niego patrzymy, jest jednym z powodów, dla których nie jesteśmy szanowani i doceniani. Ponieważ ten umysł jest całkiem egocentrycznym umysłem cierpień. A więc w tym momencie powinniśmy pamiętać, że kiedy mamy umysł rozumiejący rzeczywistość, kiedy mamy umysł… bodhiczitta który ma miłość, współczucie i altruistyczną intencję dla wszystkich istot, wtedy ten umysł staje się szanowany, a osoba, która go ma, jest szanowaną istotą. Ale oczywiście ta osoba w tym momencie swojej podróży nie dba zbytnio o szacunek. Kiedy naprawdę pracujesz dla dobra innych, ich szacunek dla ciebie tak naprawdę nie ma znaczenia. Ma to znaczenie tylko w tym sensie, że dzięki dobrej reputacji umożliwia Ci większą pracę na rzecz innych. Ale dla własnego dobra bycie uznanym, szanowanym nie ma żadnego znaczenia.

To samo dotyczy ludzi, którzy mają głębokie zrozumienie pustki. To jak, co zrobi dla mnie szacunek i uznanie innych? To nie doprowadza mnie do pełnego przebudzenia. Nie spełnia żadnej z moich najgłębszych duchowych tęsknot.

I nawet teraz możemy to zrozumieć, gdy myślimy o tym, co jest najważniejsze w naszym życiu io naszych duchowych tęsknotach. W jaki sposób bycie szanowanym i posiadanie dobrej reputacji naprawdę je wspiera? Kiedy jesteśmy przywiązani do tych rzeczy, nie sprzyja to naszym najgłębszym celom i dążeniom. Powinniśmy więc zamiast tego skupić się na zdobywaniu bodhiczitta i zrozumienie rzeczywistości, a potem nie martwiąc się tak bardzo o to, czy ludzie nas lubią, doceniają nas, uznają nas, szanują, kochają. Możemy zrezygnować ze wszystkich tego rodzaju rzeczy, ponieważ na dłuższą metę nie mają one większego znaczenia.

[Odpowiedź dla publiczności] Tak, czasami chcemy dawać dobry przykład, a naszą motywacją nie jest wyłącznie czerpanie korzyści z innych, ale także po to, abyśmy sami mogli mieć trochę szacunku. I bardzo szybko nauczyłem się – w trudny sposób, powiem ci to teraz, abyś nie powtórzył mojego błędu – że próba dawania dobrego przykładu nie daje dobrego przykładu. [śmiech] Próba dawania dobrego przykładu tak naprawdę nie przynosi korzyści innym. Bycie dobrym przykładem tak. Ale próba nie zawsze przynosi rezultaty, jakich oczekujemy.

[W odpowiedzi na publiczność] Historia? Cóż, po prostu pamiętam, kiedy mieszkałem w klasztorze we Francji, myślałem: „Chcę być dobrym przykładem dla innych”. Dlatego starałem się być dobrym przykładem i nie rozumiałem, dlaczego wszyscy mnie nie szanują i nie lubią. I to mnie zdenerwowało i złościło. I wtedy zdałem sobie sprawę, kiedy jesteś stara być czymś, ty nie są że. Tak, muszę starać się działać dobrze dla dobra innych, ale nie po to, żebym zdobył szacunek lub żeby inni patrzyli na mnie jako na dobry przykład i chwalili mnie. Bo kiedy pojawia się taka podstępna motywacja, to wszystko sabotuje. Wtedy naprawdę nie jesteś taki. Trochę to udajesz. I oczywiście inni ludzie nie reagują na fałszywe rzeczy. Albo nie reagują tak, jak byśmy tego chcieli.

[W odpowiedzi na publiczność] Tak, jesteś krytykowany cokolwiek robisz, kiedy próbujesz być dobrym przykładem, ponieważ ludzie źle to interpretują.

Więc kiedy inni nie widzą nas w pozytywnym świetle, w jakim chcielibyśmy być postrzegani, najpierw musimy spojrzeć na naszą motywację. A potem musimy też spojrzeć na to, co zrobiliśmy, co może sprawić, że nas nie szanują i zobaczą nas w tak dobrym świetle, i zrobić kilka oczyszczenie tych rzeczy. Więc zamiast narzekać „inni mnie nie doceniają, inni mnie nie szanują”, żeby coś zrobić oczyszczenie przyczyn, które stworzyliśmy – czy to w tym życiu, czy w poprzednich – które sprawiłyby, że inni nie mieliby tego rodzaju pozytywnego postrzegania nas. Ponieważ tego rodzaju rzeczy nie pojawiają się bez przyczyn.

[W odpowiedzi na publiczność] O tak, kiedy staramy się być dobrym przykładem, mamy niską samoocenę. (Na przykład, nie jestem zbyt dobry, więc spróbuję być dobry.) A potem domieszana jest również duma, ponieważ wtedy, jeśli mogę być dobrym przykładem, mogę [nadychać się dumą]. Tu właśnie pojawia się fałsz.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.