Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Werset 30: Nawigator w samsarze

Werset 30: Nawigator w samsarze

Część serii rozmów na temat Klejnoty Mądrości, wiersz Siódmego Dalajlamy.

  • W oparciu o ignorancję generujemy dolegliwości
  • Na podstawie dolegliwości, które tworzymy karmy
  • Nasze działania (karmy) tworzymy nasze doświadczenie

Klejnoty mądrości: werset 30 (pobieranie)

Kim jest nawigator, który prowadzi nas do różnych sfer cierpienia?
Moc karmy i nieszczęścia, które sprowadzają nas do niższych sfer.

Ten werset mówi o początkowej części dwunastu ogniw zależnego powstawania. Dwanaście ogniw opisuje, w jaki sposób wchodzimy w samsarę i jak możemy się z niej wydostać.

Pierwszym ogniwem jest ignorancja. Tutaj, konkretnie z punktu widzenia prasangiki, to ignorancja trzyma zarówno osoby, jak i zjawiska mieć własną esencję, istnieć z własnej strony, być z natury zamkniętymi w sobie rzeczami. I w ten sposób widzimy rzeczy, są obiektywne, tam. Nie zależą od tego, czy zostaną poczęte i oznaczone. Nie zależą od części. Nie zależą od przyczyn. Po prostu tam są. I tak na tej podstawie generujemy wiele dolegliwości, przede wszystkim zamieszania, przywiązanie, złość. Tak więc nazywają się one „trzy trucizny”. Oparta więc szczególnie na urzeczywistnianiu sensu naszej jaźni. Wtedy chcemy chronić siebie za wszelką cenę, wnieść do siebie wszelkie szczęście, pozbyć się wszelkiego możliwego cierpienia…. Więc rozwijamy się przywiązanie za rzeczy i ludzi, sytuacje i słowa i cokolwiek, co naszym zdaniem przynosi nam korzyści, oraz przywiązanie do szczęścia, które nam dają…. I rozwijamy awersję do bólu i do ludzi, rzeczy, sytuacji i tak dalej, które naszym zdaniem zagrażają nam…. A potem pozostajemy zdezorientowani, zdezorientowani lub nieświadomi karmy i jego skutki, więc tak naprawdę nie wiemy, jak stworzyć przyczyny szczęścia i porzucić przyczyny cierpienia.

Następnie, zmotywowani tymi trzema, wykonujemy wiele działań – czyli po prostu co karmy znaczy, karmy oznacza po prostu działanie – naszego ciało, naszej mowy, naszego umysłu. Te działania pozostawiają nasiona, lub zigpas— przestały. A potem, kiedy warunki współpracy razem wtedy te nasiona, albo te „zanikły”, dojrzewają i wpływają na to, w jakiej sferze się rodzimy.

Jeśli zastanawialiśmy się czasem „dlaczego się urodziłem w sytuacji, w której się urodziłem”, to jest to. Z powodu naszych wcześniejszych przeszkadzających emocji, naszej ignorancji, karmy stworzyliśmy…. Dlaczego czasami spotykamy się z sytuacjami, w których brakuje nam tego, czego potrzebujemy? Niezależnie od tego, czy chodzi o sprawy fizyczne, czy o przyjaźń, czy cokolwiek. Dzieje się tak często dlatego, że byliśmy wcześniej przywiązani i zrobiliśmy wiele szkodliwych działań z tego powodu przywiązanie, aby uzyskać to, czego chcieliśmy. Dlaczego doświadczamy sytuacji, które nam się nie podobają, które są dla nas trudne? Bardzo często, ponieważ mieliśmy złość w przeszłości i byli wrogo nastawieni do innych.

Czasami złość może wytworzyć sytuacje, w których brakuje nam czegoś, czego potrzebujemy, a przywiązanie może wytworzyć sytuacje, w których napotykamy to, co nam się nie podoba, więc nie podam tutaj definitywnej rzeczy. Ale zdaj sobie z tego sprawę, zwłaszcza gdy napotykamy przeszkody lub rzeczy, które uważamy za niesprawiedliwe, krytykę lub coś w tym rodzaju, aby zdać sobie sprawę, że jest to produkt naszych własnych przeszkadzających emocji. Podobnie, gdy napotykamy w naszym życiu dobre doświadczenia i wiele okazji, zamiast brać je za pewnik i popadać w samozadowolenie, rozpoznać, że chociaż były one motywowane ignorancją na najniższym poziomie, nadal udało nam się zachować jakąś cnotliwą postawę. Byliśmy więc hojni lub postępowaliśmy etycznie, albo praktykowaliśmy hart czy cokolwiek innego, zrodziło miłość i współczucie, i dzięki temu doświadczamy dobrych rzeczy w naszym życiu. Więc nigdy nie ma żadnego powodu ani celu, by obwiniać kogokolwiek za to, czego doświadczamy, lub chwalić siebie za to, co otrzymujemy. Ponieważ wszystko zależy od wcześniejszych działań.

Oczywiście stwarzając okoliczności, w których albo destrukcyjne, albo konstruktywne… karmy może dojrzeć, w którym odgrywamy rolę w tym życiu. Jeśli nasz umysł staje się bardzo negatywny, a nasze działania stają się negatywne w tym życiu, bardzo łatwo o negatywne karmy stworzony w przeszłości do dojrzewania. Kiedy mamy pozytywne nastawienie, cnota łatwiej dojrzewa. Czasami negatywne karmy będzie nadal dojrzewać, gdy będziemy praktykować Dharmę, ale wtedy staramy się postrzegać to jako oczyszczenie czegoś, co mogłoby dojrzeć w sytuacji o wiele cięższej i bardziej nieprzyjemnej.

Bądź świadomy ignorancji i cierpień i karmy i jak kształtują nasze doświadczenie. A kiedy jesteśmy, to otrzymujemy pewien rodzaj mocy, ponieważ posiadamy wiedzę i miejmy nadzieję, że rozwiniemy mądrość, aby następnie stworzyć rodzaj okoliczności, których pragniemy, zamiast po prostu odgrywać każdą starą myśl, która pojawia się w naszym umyśle . Co może być naprawdę niebezpieczne.

„Bądź spontaniczny” mojego pokolenia nie jest dobrą radą. Kiedy mamy cnotliwe umysły, tak, bądź spontaniczny. Kiedy mamy niecnotliwe umysły, nie bądź spontaniczny. Ćwicz powściągliwość.

[W odpowiedzi na publiczność] Mówisz, że świadomość śmierci sprawia, że ​​sprawy stają się pilniejsze. Wiem, że każdego wieczoru sprawdzam budzik, żeby upewnić się, że włączy się następnego ranka, i to tak, jakby minął kolejny dzień. Jeden dzień więcej…. I tylko po to, żeby zobaczyć, jak szybko sprawy toczą się i że my sami zmierzamy ku własnej śmierci. I nie da się tego zatrzymać. Powstaje więc pytanie, jak mamy żyć naprawdę żywym, bogatym życiem, które ma sens i cel? I nie marnuj czasu na ochronę naszego ego.

[W odpowiedzi na publiczność] Zdecydowanie. Mówisz, że myślisz o tym karmy pomaga przyjąć odpowiedzialność za tworzenie przyczyn tego, co napotykasz. W ten sposób wyrywa cię to z mentalności ofiary. A mentalność ofiary to całkiem dziura. Utknęliśmy w tym i chłopcze, nie możemy się ruszyć. Ponieważ rozdajemy moc. Jeśli moje nieszczęście wynika z tego, co zrobili mi inni, to jestem bezsilny. Nic nie mogę zrobić. A to okropny stan psychiczny. Plus bycie nieprawdziwym, fałszywym stanem psychicznym.

[W odpowiedzi na publiczność] Ok, więc mówisz, że kiedy postrzegamy siebie jako ofiary, jedną rzeczą jest praca wolontariacka i pomaganie innym, wydostanie się z siebie. A innym jest bycie wśród ludzi, którzy rozumieją karmy. Ponieważ nie kupią naszej historii użalania się nad sobą. Ponieważ nasi przyjaciele, którzy kupują naszą historię użalania się nad sobą, niekoniecznie są ludźmi, którzy pomagają nam najbardziej. To ludzie, którzy rzucają nam wyzwanie, mówią: „Możesz zrobić coś innego. Nie obwiniaj świata.”

Nie lubimy tego. Chcemy trochę użalać się nad sobą. Ale użalanie się nad sobą to naprawdę otchłań. [śmiech] Szkoda szkoda.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.