Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Praktykowanie buddyzmu w życiu codziennym

Praktykowanie buddyzmu w życiu codziennym

Mui i Kuni, goście Abbey, wspólnie gotują.

Zaczerpnięty z Droga do szczęścia Czcigodny Thubten Chodron

Mui i Kuni, goście w opactwie, wspólnie gotują.

Stanie się życzliwym człowiekiem jest prawdopodobnie największym cudem, jaki możemy dokonać.

Wielu ludzi ma błędne przekonanie, że życie duchowe lub życie religijne jest gdzieś wysoko na niebie – eteryczna lub mistyczna rzeczywistość – i że nasze codzienne życie jest zbyt przyziemne i niezbyt przyjemne. Często ludzie myślą, że aby być osobą duchową, musimy ignorować lub zaniedbywać nasze codzienne życie i wchodzić w inną, wyjątkową sferę. Właściwie myślę, że bycie osobą duchową oznacza stanie się prawdziwym człowiekiem. Thich Nhat Hanh, znany Wietnamczyk mnich, powiedział: „Nie jest tak ważne, czy chodzisz po wodzie, czy chodzisz w kosmosie. Prawdziwym cudem jest chodzenie po ziemi”. To prawda. Innymi słowy, stanie się życzliwą istotą ludzką jest prawdopodobnie największym cudem, jaki możemy dokonać.

Pewnego razu wygłosiłem wykład w szkole w Hongkongu do grupy dzieci. Jedno dziecko zapytało: „Czy potrafisz zginać łyżki swoim umysłem?” Inny zapytał: „Czy Bóg kiedykolwiek z tobą rozmawiał?” Byli bardzo rozczarowani, kiedy powiedziałem: „Nie”. Wyjaśniłem, że dla mnie prawdziwym cudem jest stanie się życzliwym człowiekiem. Jeśli masz moce psychiczne, ale brakuje ci dobrego serca, moce te są bezużyteczne. W rzeczywistości mogą być nawet niekorzystne: ludzie mogą się bardzo zdenerwować, jeśli odkryją, że wszystkie ich łyżki zostały wygięte!

Po przebudzeniu

Jak pielęgnujemy dobre serce? Nie wystarczy powiedzieć sobie, że powinniśmy być mili, ponieważ mówienie sobie, kim powinniśmy lub nie powinniśmy być, czuć lub robić, nie sprawia, że ​​stajemy się tacy. Wypełnianie się „powinnościami” często sprawia, że ​​czujemy się winni, ponieważ nigdy nie jesteśmy tym, kim myślimy, że powinniśmy być. Musimy wiedzieć, jak faktycznie przekształcić nasz umysł. Innymi słowy, musimy zdać sobie sprawę z wad bycia egocentrycznym. Musimy naprawdę chcieć rozwijać dobre serce, a nie tylko myśleć, że powinniśmy rozwijać dobre serce. Rano, kiedy po raz pierwszy się obudzimy, przed wstaniem z łóżka, zanim pomyślimy o tym, co zjemy na śniadanie lub jakiego wstrętnego palanta zobaczymy w biurze, możemy zacząć dzień myśląc: „Dzisiaj jak najwięcej , nikomu nie skrzywdzę. Dzisiaj, na ile to możliwe, będę starał się służyć innym i przynosić korzyści.

Ustawienie pozytywnej motywacji z samego rana jest bardzo korzystne. Kiedy budzimy się po raz pierwszy, nasz umysł jest bardzo subtelny i delikatny. Jeśli w tym czasie postawimy na silną pozytywną motywację, istnieje większa szansa, że ​​pozostanie ona z nami i wpłynie na nas przez cały dzień. Po wygenerowaniu pozytywnej motywacji wstajemy z łóżka, myjemy się, może napijemy się herbaty, a potem medytować lub odmawiaj modlitwy. Rozpoczynając dzień w ten sposób, nawiązujemy kontakt z samym sobą i stajemy się naszymi własnymi przyjaciółmi, ceniąc i wzmacniając nasze dobre cechy.

Znajdowanie czasu na medytację każdego dnia

Czasami trudno jest znaleźć czas, aby medytować każdego dnia. Ale zawsze mamy czas na oglądanie telewizji. Zawsze mamy czas na zakupy. Zawsze mamy czas na przekąskę z lodówki. Dlaczego tak się dzieje, że 24 godziny się kończą, kiedy nadszedł czas? medytować? Kiedy zrozumiemy wartość i efekt praktyki duchowej, stanie się ona wysokim priorytetem w naszym życiu, a gdy coś jest bardzo ważne, znajdujemy na to czas. W ten sposób spróbuj ustawić codziennie medytacja ćwiczyć może 15 lub 30 minut rano. Aby to zrobić, być może będziemy musieli doświadczyć „niesamowitego poświęcenia” polegającego na rezygnacji z 15 lub 30 minut telewizji poprzedniego wieczoru, aby móc trochę wcześniej położyć się spać. W ten sam sposób, w jaki zawsze znajdujemy czas na jedzenie, ponieważ jedzenie odżywia nasze ciało, znajdziemy czas, aby medytować i odmawiaj kilka modlitw, ponieważ to nas odżywia duchowo. Kiedy szanujemy siebie duchowo, szanujemy siebie jako istoty ludzkie. Odżywianie się w ten sposób staje się wtedy bardzo ważnym priorytetem.

Poranna medytacja

Rano dobrze zacząć swoją medytacja sesję z kilkoma modlitwami i pielęgnuj altruistyczną intencję przynoszenia korzyści innym poprzez robienie tego medytacja. Następnie zrób oddech medytacja przez chwilę. Usiądź spokojnie, doświadczaj wdechu i wydechu i bądź świadomy oddechu, który cię odżywia. Po prostu bądź w chwili obecnej z oddechem i pozwól, aby wszystkie dyskursywne myśli i zmartwienia opadły. Możesz intonować Kuan Yin (Awalokiteśwara) mantra lub że z Budda. Warto pamiętać, że Buddaw tej chwili inspiruje nas do naśladowania Buddażyczliwość, mądrość i umiejętności w naszych codziennych czynnościach. Albo możesz zrobić analizę medytacja, myśląc o znaczeniu konkretnego nauczania Budda dałeś i zastosowałeś to w swoim własnym życiu. To również kieruje twoją energię w bardzo pozytywnym kierunku z samego rana.

Niektórzy mówią: „Mam dzieci. Jak mogę medytować lub odmawiać modlitwy rano, kiedy potrzebują mojej uwagi”. Jednym ze sposobów jest wstawanie wcześniej niż dzieci. Innym pomysłem jest zaproszenie dzieci do medytować lub śpiewaj z tobą. Kiedyś mieszkałem u rodziny mojego brata. Moja siostrzenica, która miała wtedy około sześciu czy siedmiu lat, przychodziła do mojego pokoju, ponieważ jako pierwsza obudziłyśmy się rano. Odmawiając modlitwy lub medytując wyjaśniłem jej, że jest to czas, kiedy jestem cicho i nie chcę, żeby mi przeszkadzano. Wchodziła i czasami rysowała. Innym razem siadała mi na kolanach. Kilka razy prosiła mnie, żebym dla niej zaśpiewał, a ja śpiewałem na głos modlitwy i mantry. Naprawdę to lubiła i wcale mi nie przeszkadzała.

Dla dzieci bardzo dobrze jest widzieć, jak ich rodzice siedzą spokojnie i są spokojni. To daje im pomysł, że może i oni mogą zrobić to samo. Jeśli mama i tata są zawsze zajęci, biegają, rozmawiają przez telefon, są zestresowani lub załamali się przed telewizorem, dzieci też będą takie. Czy tego chcesz dla swoich dzieci? Jeśli chcesz, aby twoje dzieci nauczyły się pewnych postaw lub zachowań, musisz je samemu pielęgnować. W przeciwnym razie, jak twoje dzieci będą się uczyć? Jeśli troszczysz się o swoje dzieci, musisz dbać również o siebie i uważać na zdrowe i zrównoważone życie dla ich dobra, jak i dla siebie.

Możesz także nauczyć swoje dzieci, jak robić ofiary do Budda i jak recytować proste modlitwy i mantry. Kiedyś zatrzymałem się u koleżanki i jej trzyletniej córki. Każdego ranka, kiedy wstawaliśmy, wszyscy kłanialiśmy się trzy razy przed Budda. Wtedy mała dziewczynka poda Budda prezent — ciastko lub jakiś owoc — i Budda dawał jej też prezent, słodycze lub krakersy. To było bardzo miłe dla dziecka, ponieważ w wieku trzech lat nawiązała z nim dobre relacje Budda a jednocześnie uczył się hojności i dzielenia się rzeczami. Kiedy moja przyjaciółka sprzątała dom, wykonywała prace domowe lub chodziła z córką w różne miejsca, śpiewały razem mantry. Mała dziewczynka uwielbiała melodie mantr. Pomogło jej to, ponieważ zawsze, gdy była zdenerwowana lub przestraszona, wiedziała, że ​​może śpiewać mantry, aby się uspokoić.

Praktykowanie Dharmy w miejscu pracy

Wróćmy do Twojej codziennej praktyki. Po poranku medytacja, zjedz śniadanie i wyrusz do pracy. Jak zamierzasz praktykować Dharmę w pracy? Najpierw postaraj się zapamiętać dobre serce i motywację, którą pielęgnowałeś rano. Przez cały dzień ciągle przypominaj sobie, że nie chcesz nikogo skrzywdzić, że chcesz im służyć i że starasz się wykonywać wszystkie działania dla ostatecznego oświecenia siebie i innych. Aby sobie o tym przypomnieć, możesz użyć częstego wydarzenia jako wyzwalacza, aby przywołać cię z powrotem do motywacji. Na przykład za każdym razem, gdy zatrzymujesz się na czerwonym świetle, zamiast irytować się i myśleć: „Dlaczego to czerwone światło jest tak długie? Spóźnię się do pracy!” pomyśl: „Dzisiaj chcę mieć dobre serce dla innych”. W ten sposób czerwone światło staje się okazją do zapamiętania dobrego serca. Kiedy dzwoni telefon, zamiast spieszyć się, by go odebrać, najpierw pomyśl: „Obym służył każdemu, kto jest na linii”. Następnie odbierz telefon. Za każdym razem, gdy twój pager się wyłączy, spokojnie wróć do dobrego serca, a następnie odpowiedz na wezwanie. Przyjaciółka powiedziała mi, że jej wyzwalacz, by wrócić do dobrego serca, to jej dzieci wołające: „Mamusiu! Mamusiu!” Ponieważ zdarzało się to często w ciągu dnia, zapoznała się z dobrym sercem, a także była o wiele bardziej cierpliwa wobec swoich dzieci.

Przez cały dzień staraj się być świadomy tego, co myślisz, czujesz, mówisz i robisz, zamiast żyć „automatycznie”. Kiedy żyjemy automatycznie, przechodzimy przez życie reagując na rzeczy, ale nigdy tak naprawdę nie doświadczamy, o co w życiu chodzi. Dlatego czujemy się oderwani od siebie, jak obcy sobie sami. Na przykład wsiadasz do samochodu i jedziesz do pracy. Kiedy szedłeś do pracy, jeśli ktoś cię zapytał: „O czym myślałeś przez pół godziny, kiedy jechałeś?”. prawdopodobnie nie wiedziałbyś. Nie jesteśmy świadomi tego, co się w nas dzieje. Jednak dużo się dzieje i to wpływa na to, jak myślimy o sobie i jak odnosimy się do innych ludzi.

Kultywowanie uważności

Antidotum na życie w trybie automatycznym to kultywowanie uważności. Uważność oznacza bycie świadomym tego, co myślimy, czujemy, mówimy i robimy w każdej chwili. Oznacza to również bycie świadomym naszych wartości etycznych i dobrego serca, abyśmy mogli żyć zgodnie z nimi w naszym codziennym życiu. Kultywując tę ​​świadomość, nie będziemy już dłużej rozproszeni, po prostu reagując na rzeczy, a następnie zastanawiając się, dlaczego jesteśmy tak zdezorientowani i wyczerpani pod koniec dnia. Jeśli będziemy uważni, zauważymy, że mamy dobre serce, wzbogacimy je i pozwolimy, by z niego wypływały nasze działania. Albo możemy uświadomić sobie, że jesteśmy zdenerwowani, zirytowani, źli lub jesteśmy bliscy zbesztania kogoś. Jeśli zdamy sobie z tego sprawę, możemy wrócić do oddechu, do naszego dobrego serca, zamiast wyrzucać naszą negatywną energię w świat.

Świadomość życia we współzależnym świecie

Stajemy się również bardziej świadomi tego, w jaki sposób wchodzimy w interakcję z naszym środowiskiem. Zdajemy sobie sprawę, że żyjemy we współzależnym świecie, a jeśli zanieczyszczamy nasze środowisko, wpływamy na siebie, nasze dzieci i inne żywe istoty. Ponieważ dbamy o bycie miłym, ograniczymy sposoby, w jakie zanieczyszczamy środowisko. Wyjeżdżając do pracy lub szkoły będziemy podwozić samochód, zamiast samodzielnie zużywać benzynę w samochodzie. Poddamy recyklingowi rzeczy, których używamy: papier, puszki, plastikowe pojemniki, butelki, szklane słoiki i gazety. Wiemy, że jeśli wyrzucimy je do śmieci, niszczymy naszą planetę i negatywnie wpływamy na inne istoty. W związku z tym, gdy pójdziemy do supermarketu, ponownie użyjemy naszych plastikowych toreb i toreb papierowych. Ponadto nie pozostawimy włączonych klimatyzatorów czy grzejników poza domem i nie będziemy używać produktów takich jak styropian, którego produkcja uwalnia do powietrza wiele zanieczyszczeń.

Myślę, że jeśli Budda żyli dzisiaj, ustali śluby powiedział, że musimy poddać recyklingowi i przestać marnować zasoby. Wielu z naszych klasztorny śluby powstało, ponieważ świeccy skarżyli się na Budda o tym, co robili mnisi i mniszki. Za każdym razem, gdy to się stało, Budda ustanowiłaby przykazanie w celu ograniczenia szkodliwego zachowania. Jeśli Budda żyli dzisiaj ludzie skarżyli się mu: „Tylu buddystów wyrzuca swoje puszki, szklane słoiki i gazety! Używają jednorazowych kubków, pałeczek i talerzy, które nie tylko robią więcej śmieci, ale także powodują zniszczenie wielu drzew. Wydaje się, że nie dbają o środowisko i żyjące w nim istoty!” Czułbym się dość zawstydzony, gdybym to robił, a ktoś poskarżył się na Budda o moim zachowaniu, prawda? Dlatego uważam, że Budda zdecydowanie odłożyłbym śluby mówiąc, że musimy poddać recyklingowi i ograniczyć konsumpcję.

Świadomość naszych działań

Uważność pozwala nam również być świadomym, że mamy zamiar działać destrukcyjnie w ciągu dnia. Uważność mówi: „Och! Robię się zły”, „Jestem chciwy” lub „Czuję się zazdrosny”. Następnie możemy zastosować różne antidota Budda nauczony, aby pomóc nam uspokoić nasze umysły. Na przykład, jeśli odkryjemy, że jesteśmy zirytowani i złość pojawia się, możemy zatrzymać się i spojrzeć na sytuację z punktu widzenia drugiej osoby. Kiedy to robimy, zdajemy sobie sprawę, że chcą być szczęśliwi, a ponieważ nie są szczęśliwi, robią to, co uważamy za niewłaściwe. Wtedy zamiast wyrządzać im krzywdę złość, będziemy bardziej współczujący i wyrozumiali oraz będziemy współpracować z nimi w celu wynegocjowania porozumienia.

Ale jak to zrobić, gdy kłótnia ma się rozpocząć lub jesteśmy już w jej trakcie? Musimy ćwiczyć wcześniej, w naszym medytacja ćwiczyć. W gorączce sytuacji trudno sobie przypomnieć, co Budda nauczony, jeśli nie praktykowaliśmy tego już, gdy byliśmy spokojni i spokojni. W taki sam sposób, w jaki regularnie trenuje drużyna piłkarska, musimy: medytować na cierpliwość i codzienne odmawianie modlitw o dobre przygotowanie. Wtedy, gdy napotkamy sytuację w codziennym życiu, będziemy mogli skorzystać z nauk.

Oferowanie naszego jedzenia

Inną praktyką, która zwiększa naszą uważność i pomaga nam pamiętać o naszej motywacji, jest: oferuje nasze jedzenie przed jedzeniem. Wyobrażamy sobie, że jedzenie jest błogim nektarem mądrości — czymś bardzo pysznym, co zwiększa naszą błogość i mądrość, nie nasza przywiązanie, kiedy jemy. Wtedy wyobrażamy sobie mały Budda ze światła w naszym sercu. Kiedy jemy, ofiarowujemy ten nektar Budda w naszym sercu. The Budda promieniuje światłem, które nas wypełnia. Aby to zrobić, nie musisz siedzieć idealnie medytacja pozycja w środku restauracji! W ten sposób możesz wizualizować i kontemplować, czekając na jedzenie. Podczas gdy twoi towarzysze lub partnerzy biznesowi kontynuują rozmowę, możesz wykonać tę wizualizację i zaoferować jedzenie Budda bez wiedzy nikogo. Czasami, na przykład, gdy jesteś w domu z rodziną, możesz zatrzymać się i skupić na oferuje Twoje jedzenie. To bardzo miłe, gdy rodzina odmawia razem modlitwę oferuje ich jedzenie. Zatrzymałem się u jednej rodziny, a ich sześcioletni syn prowadził nas w odmawianiu modlitwy. To było bardzo wzruszające.

Kiedy jesz, jedz rozważnie. Bądź świadomy wysiłku, jaki inni ludzie wkładają w uprawę, transport i przygotowanie jedzenia. Uświadom sobie swoją współzależność z innymi żywymi istotami i ile korzyści od nich otrzymałeś, takich jak jedzenie, które jemy. Jeśli zastanowimy się w ten sposób przed jedzeniem, poczujemy się bardzo szczęśliwi i wdzięczni, gdy jemy, a także będziemy jeść bardziej świadomie. A jeśli będziemy jeść świadomie, nie będziemy się przejadać, a także nie będziemy musieli wydawać tak dużo pieniędzy na specjalne diety, aby schudnąć!

Ważne jest, aby jeść godnie. Czasami widzimy ludzi w kolejce do stołówki, którzy nawet jeszcze nie zapłacili za jedzenie, a już je wkładają. To jest jedzenie automatyczne. Przypomina psa, który podbiega do miski i połyka jedzenie. Kiedy robimy tę refleksję i ofiarowujemy nasze jedzenie Budda w głębi serca jemy wolniej i jesteśmy bardziej zrelaksowani. Tak jedzą ludzie.

Przeglądanie dnia

W ten sposób utrzymujemy uważność i wzbogacamy nasze dobre serce w ciągu dnia. Kiedy wieczorem wracamy do domu, zamiast paść przed telewizorem lub paść na łóżko i zasypiać, możemy poświęcić kilka minut na spokojne siedzenie samemu. Zastanawiamy się i godzimy się z tym, co wydarzyło się w ciągu dnia. Spoglądamy wstecz na nasz dzień i myślimy: „Co dzisiaj poszło dobrze? Czy działałem z dobrym sercem?” Dostrzegamy przypadki, kiedy działaliśmy uprzejmie i radowaliśmy się. Poświęcamy tę zasługę, ten pozytywny potencjał dla oświecenia nas samych i innych.

Przeglądając dzień, możemy odkryć, że byliśmy źli, zazdrośni lub chciwi. Nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy w czasie, gdy to się działo. Ale patrząc wstecz na dzień, nie czujemy się zbyt dobrze z powodu tego, co się stało. Może to być nasza postawa lub to, co komuś powiedzieliśmy, albo jak działaliśmy. Aby temu zaradzić, rozwijamy żal i robimy trochę oczyszczenie ćwicz, abyśmy mogli sobie wybaczyć i pozwolić odejść tej negatywnej energii. W ten sposób „oczyszczamy” emocjonalnie i rozwiązujemy wszelkie niewygodne uczucia lub niewłaściwe działania, które mogły pojawić się w ciągu dnia. Po wykonaniu tej czynności nasz sen będzie spokojny. Kiedy się położysz, wyobraź sobie Budda siedząc na poduszce i wsadź głowę w Buddaokrążenie, kiedy idziesz spać. Jest to bardzo pocieszające i pomaga zapamiętać Buddadobre cechy i mieć lepsze sny.

Nasze życie nabiera sensu

Praktykowanie Dharmy nie jest trudne ani czasochłonne. Zawsze mamy czas; doba jest zawsze 24 godziny. Jeśli skierujemy nasz umysł w pozytywnym kierunku, możemy przekształcić każde nasze działanie w ścieżkę do oświecenia. W ten sposób Dharma staje się częścią naszego życia w organiczny sposób. Wstawanie rano to Dharma, jedzenie i chodzenie do pracy to Dharma, spanie to Dharma. Zmieniając naszą postawę pośród codziennych czynności, nasze życie nabiera sensu.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.