Radzenie sobie z aktami przemocy

Inne perspektywy słuchaczy

Trzyczęściowy cykl o tym, jak pracować z niepokojącymi emocjami po masowej przemocy. Rozmowy te zostały wygłoszone po strzelaninach, które miały miejsce podczas projekcji filmu o Batmanie w Aurora w stanie Kolorado 20 lipca 2012 r. oraz w świątyni Sikhów w Oak Creek w stanie Wisconsin 5 sierpnia 2012 r.

  • Medytowanie nad pustką jako lekarstwem
  • Widząc przemoc w kategoriach zrzeczenie się i bodhiczitta
  • Żyć etycznym życiem chwila po chwili

1 część: Smutek i gniew w odpowiedzi na masowe strzelaniny
2 część: Strach i apatia w odpowiedzi na masowe strzelaniny

Więc niektórzy ludzie, którzy oglądali poprzednie dwa Kącik śniadaniowy Bodhisattwy pisałem rozmowy o masowych strzelaninach z kilkoma komentarzami. Pomyślałem więc, że przeczytam kilka komentarzy, które ludzie zrobili. Było kilka osób, które mi podziękowały, więc nie muszę ich czytać. [śmiech] Ale są też inni ludzie, którzy przedstawili inne perspektywy, które moim zdaniem były interesujące.

Więc jedna osoba powiedziała: „Czuję, że medytowanie nad pustką jest najskuteczniejszym lekarstwem. Mam wrażenie, że masowe strzelaniny trzeba oglądać tak, jakby się widziało wszystko skażone zjawiska. Można sobie przypomnieć przyczyny i Warunki które prowadzą do przedwczesnej gwałtownej śmierci i można patrzeć na masowe strzelaniny jako przypomnienie, że nasze cenne życie jest łatwo stracone i że należy wyzwolić się z cyklicznej egzystencji dla dobra innych raczej wcześniej niż później”.

Trzy główne aspekty ścieżki

Dobra? Więc ta osoba bierze to do trzy główne aspekty ścieżki.

Zrzeczenie się

Więc jeśli widzisz to w kategoriach zrzeczenie się, wtedy uważamy, że strzelaniny wskazują na nietrwałość i to, że nasze cenne ludzkie życie jest łatwo stracone. I że chociaż mamy możliwość tworzenia cnoty, zdecydowanie powinniśmy, a nie tworzyć niecnotę. A potem poza tym, aby całkowicie wyjść z cyklicznej egzystencji, ponieważ jaki jest sens jeżdżenia w górę i w dół na karuzeli we wszystkich różnych sferach egzystencji, gdzie można było spotykać tego rodzaju cierpienie w kółko , a nawet być po dowolnej stronie lub jakiejkolwiek roli w tego rodzaju sytuacji. Więc wyjdźmy całkowicie z samsary.

Bodhiczitta

A potem, oczywiście, widząc to, by zainicjować naszą praktykę bodhiczitta. Tak więc wyrzeczenie się samsary nie tylko dla siebie, ale i dla wszystkich innych, i wyrzućmy wszystkich innych z karuzeli, aby nikt nie znalazł się w tego rodzaju sytuacjach przemocy, pod żadnym pozorem.

Mądrość

A potem poruszyła także trzeci główny aspekt ścieżki, pustkę. I jeśli jesteśmy w stanie spojrzeć na te sytuacje jako zależne powstawanie, zależne od wielu, wielu różnych czynników i nie brać ich za konkretne rzeczy, na które nakładamy rodzaj znaczenia i sposobu istnienia, którego one nie mają.

To dość trudne w takiej sytuacji. Wiesz, że? Ponieważ brutalne sytuacje, takie jak ta, to takie, które widzimy w niezwykle konkretny sposób. I pomysł: „Jak miałbym zacząć postrzegać tę sytuację jako pozbawioną wrodzonej egzystencji? Nawet tego nie zaczynam. A potem: „Jeśli postrzegam to jako puste, to czy po prostu stanę się całkowicie apatyczny i powiem: „Cóż, wszystko jest puste, więc nie ma nieodłącznej egzystencji, więc co robić?” I nie chcesz stać się apatyczny i źle zrozumieć pustkę i użyć jej jako usprawiedliwienia dla apatii. Więc to naprawdę wymaga przemyślenia.

Podział sytuacji na części

Ale jak w każdej sytuacji, aby móc na to spojrzeć, a jeśli podzielimy to na różne części, różne części i różne czynniki, możemy zobaczyć, że to coś, co nie jest jednym, solidnym wydarzeniem, że było ich wiele. wiele przyczyn i Warunki pochodzą z całego świata — niektórzy z tego życia, niektórzy z poprzednich. Wiele różnych osób karmy, wiele różnych sytuacji w tym życiu. A kiedy naprawdę na to spojrzysz, nie jest to tylko jedna solidna rzecz. To tak, jakby każda osoba w tym teatrze – lub w świątyni Sikhów – miała własne doświadczenie. I każda osoba wyszła z tego w inny sposób. I tak, zamiast nakładać na to jedną konkretną wizję, aby dobrze widzieć, poczekaj chwilę, możesz spojrzeć na to z różnych perspektyw. Dużo się tam działo. Nie było to coś przeznaczonego, z góry ustalonego lub konkretnego, czego nigdy nie można zmienić. To coś zależnego. Nie istnieje samodzielnie. A więc na początek… szczególnie to, co chcemy zrobić, to rozluźnić każdą bardzo ciężką, konkretną emocjonalną reakcję, jaką na to mamy.

Dobra? Sytuacja nadal istnieje. Czujące istoty mogą być pozbawione wrodzonej egzystencji – a cierpienie może być pozbawione wrodzonej egzystencji – ale ono nadal istnieje, one istnieją i doświadczają cierpienia. Dobra? Więc naprawdę zobaczyć to w ten sposób. Tak więc jest to jeden ze sposobów według trzy główne aspekty ścieżki.

Karma i odrodzenie

Potem inna osoba napisała — uwielbiam tego rodzaju bardzo dramatyczne, uproszczone sytuacje: „Jeśli ktoś podejdzie do mnie i zastrzeli mnie, a moje ostatnie myśli brzmiały: „O świra, ten facet ma broń. Nie strzelaj do mnie. Nie strzelaj do mnie. Nie chcę umrzeć”, jakie są konsekwencje dla mojego kolejnego odrodzenia?”

Dobra, odłóżmy na bok… ponieważ miałem wyobrażenie, jak po prostu idziesz ulicą, a ktoś podchodzi i idzie BANG! Nie sądzę, żeby miał to na myśli w ten sposób.

Ale pomysł, wiesz, jeśli zdarzy ci się być w takiej sytuacji… i może to być sytuacja strzelania. Możliwe, że masz wypadek drogowy. To może być każdy rodzaj śmierci, kiedy nie spodziewasz się śmierci. Dobra? A więc jakiego rodzaju myśli mogą być naszymi ostatnimi myślami i jak nasze ostatnie myśli wpływają na nasze następne odrodzenie?

Tak więc nasze ostatnie myśli mają wpływ na nasze następne odrodzenie w tym sensie, że to, o czym myślimy, może sprawić, że dojrzeją różne karmy. Więc jeśli w chwili śmierci jesteśmy źli, to spowoduje to (prawdopodobnie) jakiś rodzaj niecnotliwego karmy dojrzewać. Jeśli w chwili śmierci umysł akceptuje i uspokaja, szuka schronienia w Budda, Dharma i sangha, wtedy będzie cnotliwy karmy dojrzewa.

Nie powinniśmy myśleć, że to tylko to, co dzieje się w twoim umyśle, kiedy umierasz, ponieważ to wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Umieramy tak, jak żyjemy, prawda? Więc jeśli chcemy stworzyć przyczynę do posiadania cnotliwych myśli pod koniec naszego życia, lepiej zacznijmy mieć wiele cnotliwych myśli już teraz. A także, jeśli chcemy cnotliwe karmy aby dojrzeć pod koniec naszego życia, to musimy stworzyć coś zdrowego karmy już teraz. Więc to nie jest kwestia, wiesz, czekania do końca życia i „ja schronić się” i wiesz, tam jesteś zbawiony. To tak nie działa. Dobra?

Etyczne życie chwila po chwili

Myślę więc, że to, do czego ta osoba prowadzi, to znaczenie naprawdę zdrowego życia chwila po chwili, kiedy żyjemy, tak abyśmy stale zasiewali dobre nasiona w naszych własnych umysłach i nieustannie kultywowali te cechy, które posiadamy. chcą się rozwijać w sobie. A jeśli to zrobimy, w chwili śmierci istnieje znacznie większe prawdopodobieństwo pojawienia się tego rodzaju myśli. I nawet jeśli nie pojawia się to naturalnie, jeśli zrobiliśmy wystarczająco dużo studiów nad Dharmą, być może będziemy mieli pomysł: „O rany, naprawdę powinienem przywołać w tej chwili pozytywną myśl, to nie jest czas, aby pozwolić moim szerzą się nieszczęścia”. A więc zmień umysł w schronienie lub… bodhiczitta lub zrozumienie pustki pod koniec naszego życia. Bo to ma wpływ na to, co karmy dojrzewa.

Pomyślałem więc, że to były dość interesujące reakcje i odpowiedzi na to, o czym rozmawialiśmy.

1 część: Smutek i gniew w odpowiedzi na masowe strzelaniny
2 część: Strach i apatia w odpowiedzi na masowe strzelaniny

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.