Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Robić różnicę

Robić różnicę

Tłum chodzących ludzi.
Jesteśmy całkowicie zależni od każdej innej czującej istoty, która żyje lub kiedykolwiek żyła w przeszłości. (Fot. © Max Ferrero / stock.adobe.com)

Myślę, że zawsze wiedziałem o nietrwałości. Dlatego odkąd pamiętam postawiłem sobie za cel pozostawienie tego świata trochę lepszym niż go zastałem.

Jako okulista praktykuję medycynę od 34 lat, lecząc tysiące pacjentów z chorobami zagrażającymi narządowi wzroku. Byłem również aktywny w wielu sprawach środowiskowych. Niestety, jak większość ludzi, uległem każdej z ośmiu światowych trosk. Dharma otworzyła mi oczy na moje przywiązania i ich niezdolność do przyniesienia mi prawdziwego i trwałego szczęścia. Jednak postawy i zachowania utrwalone przez całe życie są trudne do zmiany w mgnieniu oka (zwróć uwagę na te wszystkie odniesienia do oczu).

Jedną z najtrudniejszych do zrozumienia koncepcji dla mnie i wyobrażam sobie dla większości ludzi jest koncepcja pustki. Wychowałem się z silnym, niezależnym poczuciem własnej wartości, które jest wzmocnione w naszym zachodnim społeczeństwie. Powoli zaczynam zdawać sobie sprawę, że samo moje istnienie na tej planecie zależy od nieskończonej kaskady przyczyn i Warunki i to, kim jest Ken, zmienia się z chwili na chwilę i jest całkowicie zależne od etykietek i konceptualnego myślenia innych i mnie. Kiedy ten przebłysk wiadomości w końcu zaczął być rejestrowany, miał zamierzony skutek w postaci ograniczenia bardzo rozdętego ego i poczucia własnej wartości. Prawdę mówiąc, początkowo byłem trochę przygnębiony. Nie jestem niezależny i samorealizujący się, ale całkowicie zależny od każdej innej czującej istoty, która żyje lub kiedykolwiek żyła w przeszłości. Jak więc mogę jako jeden mały trybik w tym wielkim kole życia zrobić wielką różnicę w tym świecie?

Ale wtedy sobie coś przypomniałem. Kiedyś byłem wielkim kolarzem, często pokonując 100-milowe przejażdżki w ciągu jednego dnia. Przypomniałem sobie, co by się stało, gdyby jedno ogniwo w moim łańcuchu rowerowym zamarzło lub jedna szprycha w moim kole stała się zbyt luźna lub zbyt ciasna. To spowodowałoby bardzo nieprzyjemną jazdę. Być może wszyscy jesteśmy jak to pojedyncze ogniwo łańcucha lub pojedyncza szprycha w kole. Jeśli tylko jedno z nas nie funkcjonuje prawidłowo, wszyscy pozostali będą cierpieć z powodu bardzo niewygodnej jazdy przez życie.

Może dlatego na świecie jest tak dużo duhkha. Więc może mimo wszystko mogę coś zmienić, upewniając się, że moja osobista szprycha nie jest zbyt ciasna ani zbyt luźna, a moje połączenie nie jest zablokowane. Ponadto, tam gdzie to możliwe, z miłością, współczuciem i dużą dozą pokory, postaram się pomóc innym czującym istotom w utrzymaniu ich części rowerowych w dobrym stanie.

Kennetha Mondala

Ken Mondal jest emerytowanym okulistą mieszkającym w Spokane w stanie Waszyngton. Ukończył studia na Temple University i University of Pennsylvania w Filadelfii oraz staż rezydencyjny na University of California-San Francisco. Praktykował w Ohio, Waszyngtonie i na Hawajach. Ken spotkał Dharmę w 2011 roku i regularnie uczęszcza na nauki i odosobnienia w opactwie Sravasti. Uwielbia też pracować jako wolontariusz w pięknym lesie opactwa.

Więcej na ten temat