Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Refleksje Wadżrasattwy

Refleksje Wadżrasattwy

Statut Wadżrasattwy.
Przywołując Wadżrasattwę, staje się moim przewodnikiem. (Zdjęcie zrobione przez bwaters23)

Ken dołączył do społeczności w Opactwo Sravasti w robieniu Odosobnienie Wadżrasattwy zima 2011-12. Tutaj dzieli się niektórymi swoimi refleksjami na temat praktyki w nadziei, że zainspirują one innych, którzy wykonują praktykę oczyszczania Wadżrasattwy.

Jak oczyszczenie praktyka, Sadhana Wadżrasattwy daje mi możliwość dokonania przeglądu życia. Podczas tego procesu szukam moich destrukcyjnych działań, intencji, które je pobudziły i rezultatów, których być może już doświadczyłem lub których mogę się spodziewać w tym lub przyszłych żywotach. Angażowanie cztery moce przeciwnika buduje to, co Jego Świątobliwość Dalajlama odnosi się do sił przeciwnych destrukcyjnym energiom, które stworzyłem. Nie ma magii; jest po prostu przyczyną i skutkiem. Aby uniknąć skutków pożaru, można pozbawić go tlenu lub innego paliwa, aby usunąć jego przyczyny. W ten sam sposób mogę zgasić nasiona mojej destrukcyjnej karmy, zwracając umysł ku cnocie, pozbawiając nasiona wszelkiej współpracy Warunki.

W pierwszym miesiącu naszych zimowych odosobnień zdałem sobie sprawę, zarówno poprzez własną praktykę, jak i dzielenie się refleksjami innych, że sadhana ma dodatkowe zalety. Nic dziwnego, że jest to tak wysoko ceniona praktyka. Wskazuje to również na wielką użyteczność praktyki bóstwa z punktu widzenia, którego wcześniej nie byłem w stanie w pełni pojąć – w którym bóstwo nie jest „tam”, ale jako zależne powstawanie własnego umysłu jest zjednoczone w wysiłku. z lekarzem.

Mój związek z Wadżrasattwą

Podczas tego procesu pomocne było ciągłe przypominanie sobie, że światło i nektar w wizualizacji reprezentują oświecone cechy Buddów i moje własne, przyszłe, udoskonalone cechy współczucia i mądrości. Te cechy są synonimem realizacji ścieżki. Cała ścieżka do stanu Buddy ma wpływ na moje życie. Światło i nektar są nieodłączne od Dharmy.

Inwokując Wadżrasattwastaje się moim przewodnikiem. Kiedy proszę o pomoc i koncentruję się na tym, że stosuję własną mądrość i współczucie, odsuwam się od siebie. W tym procesie staję się obserwatorem własnego życia i działań. Dzięki temu mogę otworzyć przestrzeń do transformacji, porzucając swój zwykły obraz siebie, który zwykle jest nadęty dumą lub pełen samooszczerstwa. Z Wadżrasattwa jako mój przewodnik i ten nowy punkt obserwacyjny zaczynam pracę.

Cofanie się i rozglądanie

Kiedy w moim umyśle otwiera się przestrzeń do transformacji, muszę wykorzystać okazję. W tym momencie, gdy mój przesadny obraz siebie osłabł, mogę spojrzeć na siebie w nowy sposób. Przeglądając swoje życie, mogę rozpoznać siebie jako zmieniającą się i złożoną jednostkę, osłabiającą nawyk identyfikowania się z moją przeszłością, moimi emocjami i myślami. To otwiera drzwi do samoakceptacji, współczucia i miłości własnej, które są korzeniami miłości, współczucia i zrównoważenia dla innych.

Złożoność

Kiedy po prostu obserwuję bez osądu, z Wadżrasattwapomocy, mogę rozpoznać, że często moje działania – zarówno destrukcyjne, jak i konstruktywne – zostały przemieszane w sposób, którego się nie spodziewałem. Chociaż czasami nieszczęścia mnie obezwładniają, w tej sytuacji czasami pojawiają się moje konstruktywne stany umysłu, tworząc napięcie w mojej decyzji. Chociaż wciąż mogę śledzić wpływ nieszczęść, często pojawia się przebłysk mojej prawdziwej, opiekuńczej natury. W innych przypadkach myślałem, że działam ze szczerą motywacją, ale w rzeczywistości kierowało mną osiem światowych trosk.

Wskazuje to na złożoność moich działań i bezwzględną konieczność stałego pilnowania swoich intencji i motywacji. Ponieważ moje doświadczenia są rezultatem moich przeszłych działań, wskazuje to również na złożoność splotu przyczyn składających się na moje obecne doświadczenia. Nie jestem cały dobry. Nie jestem cały zły. Po prostu robię, co w mojej mocy. Na szczęście „najlepsze, co potrafię” może stać się lepsze dzięki praktyce.

Zwracanie uwagi na tę złożoność i na to, jak moje intencje zmieniły się z biegiem czasu, pomaga mi rozluźnić uparte wyobrażenia, które mam o sobie. Potrafię odpuścić solidny obraz siebie i zrelaksować się w strumieniu wydarzeń, w którym mam możliwość pokierowania przepływem. Jest to zarówno łagodzące, jak i wzmacniające.

Samoakceptacja

Dzięki pełnemu zanurzeniu w świetle i nektarze mojego własnego doskonałego współczucia i mądrości oraz mądrości Buddów, znajduję przestrzeń do samoakceptacji. Kiedy przeglądam swój stan istnienia, może pojawić się naturalne poczucie współczucia poprzez rozpoznanie moich cierpiących stanów umysłu. Widzę, jak nieszczęścia uniemożliwiają mi jasne widzenie. To wspaniała okazja do rozwinięcia poczucia zrzeczenie się i rozpoznanie wszechobecnej dukkha, z której wyłania się współczucie.

Jak się zastanawiam WadżrasattwaAkceptacja mnie, wynikająca z wielkiej miłości i współczucia, w końcu w umyśle zapala się światło. „Moim celem jest doskonalenie wszystkich moich dobrych cech i osiągnięcie Stanu Buddy w ten sam sposób Wadżrasattwa zrobił. Dlatego powinienem naśladować Wadżrasattwaoświeconych działań tak bardzo, jak tylko mogę. Muszę kultywować akceptację siebie, tak jak Wadżrasattwa teraz mnie akceptuje”. W rzeczywistości Wadżrasattwa akceptacja mnie w mojej wizualizacji to akceptacja siebie w tym momencie przez mój własny umysł! Kiedy łączę się z Wadżrasattwaakceptację, łączę się z własną samoakceptacją.

Nie muszę jednak zatrzymywać się na sobie. Mogę przeprowadzić ten sam proces myślowy z każdym i wszystkimi — rozciągając się na każdą czującą istotę. Potrzebuję tylko dotyku Wadżrasattwaumysł.

Transformacja

WadżrasattwaCechy mądrości i współczucia, kiedy je wizualizuję i wyobrażam, łączą się z moim własnym strumieniem umysłu, ponieważ poprzez wyobraźnię również kontempluję i, co ważniejsze, doświadczam pewnego poczucia tych cech. Powoli wzmacniam i buduję zdrowe cechy. Większość z nich to intelektualne rozpoznanie z mojej strony, ale w moim ograniczonym doświadczeniu te dodatkowe aspekty praktyki stają się głębokie i znaczące oczyszczenie.

Autor gościnny: Ken Matthews