Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Oczyszczanie niecnoty: pożądanie

Oczyszczanie niecnoty: pożądanie

Część serii nauk wygłoszonych podczas Zimowych Rekolekcji od grudnia 2011 do marca 2012 o godz Opactwo Sravasti.

  • Definicja chciwości
  • Cztery gałęzie, które sprawiają, że pożądanie jest kompletne karmy
  • Różnica między pożądaniem a dążenie
  • Karmiczny skutek pożądania

Wadżrasattwa 25: Oczyszczenie umysłu, część 2 (pobieranie)

Dzisiaj porozmawiamy o pożądaniu. Jest to definiowane jako pragnienie posiadania rzeczy należących do innych i planowanie, jak je zdobyć. Więc to jest umysł „chcę”. Doceniam myślenie o tym jako o pełnej mocy przywiązanie, ponieważ wtedy myślę: „Wow, to naprawdę nigdy nic ci nie da”, ponieważ jest to przesadzone. W pożądaniu przedmiotem może być wszystko, czego pragniemy. Może należeć do innych ludzi, może należeć do kogoś z naszej rodziny lub może być czymś, czego nikt nie posiada. Możemy pożądać wszystkiego, nie tylko dóbr materialnych. To jest coś, nad czym zawsze zastanawiałem się nad znaczeniem pożądania w buddyzmie. Cieszę się, że to wyjaśniono. Tak więc pożądanie nie dotyczy tylko przedmiotu – jak posiadanie, możliwe jest również pożądanie cech – na przykład talentu, który ma ktoś inny. To pojęcie pasowało do mojego doświadczenia w obserwowaniu mojego umysłu wokół tego typu rzeczy. Wydaje się, że jest to bardzo podobny rodzaj energii.

Mówią, że jest to szczególnie szkodliwe, jeśli pożądasz czegoś, co należy do Potrójny klejnot. Na przykład: „Naprawdę chcę te jedzenie ofiary które są na ołtarzu”. Następnie: „Idę po nie”. Wiesz, że? To nie jest dobre, nie idź tam. To trochę o obiekcie pożądania.

Niecnota pożądania

Cała intencja ma trzy gałęzie. Po pierwsze, rozpoznajemy obiekt takim, jakim jest. Po drugie, mamy zamiar lub pragnienie, aby to osiągnąć. Potem po trzecie, mamy jakąś przypadłość, która w pożądaniu jest zwykle przywiązanie. Pożądanie niekoniecznie musi zaczynać się od tej przypadłości przywiązanie ale prawdopodobnie by się skończyło przywiązanie. Przykładami takiej intencji mogą być: „Och, czy nie byłoby miło, gdybym mógł to mieć”. Lub „Chciałbym mieć tę rzecz”. I: „To jest takie miłe i bardzo by mnie uszczęśliwiło”.

Następnie wraz z działaniem (i pamiętaj, że to wszystko jest na poziomie mentalnym), teraz myśl się rozwija. Często po prostu płynie od jednej myśli do drugiej i brzmi: „Wow, naprawdę chciałbym to mieć. Myślę, że dostanę to. Naprawdę chciałbym to dostać. Teraz bardziej wkraczasz do akcji. Cała akcja to: „Zdecydowanie dostanę to i tak to zrobię”, ponieważ teraz masz plan – przeszedłeś do następnej fazy. Możesz zobaczyć, jak te trzy ostatnie (całkowita intencja, działanie, zakończenie działania) to tylko strumień myśli, jeden przechodzący w następny, wzmacniający.

Dobrze jest to rozumieć. Ponieważ wtedy, gdy widzisz, że dzieje się to w twoim umyśle, możesz to odciąć. Możesz pomyśleć: „Wow, teraz zajmuję się planowaniem. Myślę, że jestem tu dość daleko, może lepiej, żebym naprawdę zwolnił.”

Co jest pożądaniem, a co pozytywną aspiracją?

Dobrze jest to rozróżnić. Dobrze jest odróżnić pożądanie od czegoś, co jest pozytywne dążenie. Są rzeczy, które są dla nas przydatne w naszym życiu. Są też rzeczy, których pożądamy, planujemy, planujemy i knujemy, a które tak naprawdę nie są dla nas zbyt przydatne w naszym życiu, ponieważ przesadziliśmy z ich dobrymi cechami i mamy tę energię, naprawdę intrygi, podstępy i tak dalej.

Aspirowanie to coś innego. Tutaj rozpoznajemy wartość czegoś – co naprawdę ma tę wartość. Widzimy to i nasze serce zmierza w tym kierunku. Ale nie ma w sobie tego rodzaju szalonej energii, która towarzyszy pożądaniu. Pożądanie przeceniło wartość czegoś, a potem trzymamy się, chwytamy i planujemy.

Moglibyśmy aspirować do posiadania bodhiczitta w naprawdę zdrowy sposób, albo moglibyśmy tego pożądać. Pomyślałem, że to ciekawe, bo dobrze jest rozeznać, co pozytywnego dążenie jest. W pewnym sensie jest to ta sama energia, co energia pożądania. Więc miło jest dokonać takiego rozeznania. Kiedy patrzymy na bodhiczitta, nie przeceniamy jego cech, gdy widzimy go poprawnie. A wtedy nasz umysł ma po prostu tę wiarę i aspiruje do tego. Jest to lekka, pełna nadziei cecha umysłu w porównaniu z nieprawidłowym zrozumieniem bodhiczitta i myśląc tylko o tym, jakie korzyści może ci to przynieść. Jeśli nie zrozumiesz tego poprawnie, możesz pomyśleć: „Och, wtedy ludzie by mnie szanowali, a ja byłbym kimś wyjątkowym. Chcę bodhiczitta”. Cóż, to nie byłoby poprawne zrozumienie bodhiczitta i wtedy możesz tego pożądać. To było interesujące do przeczytania.

Wynik podobny do przyczyny pożądania

Ciekawy jest wynik podobny do przyczyny pożądania. W rezultacie nie możemy dokończyć naszych projektów. To dlatego, że umysł zawsze skacze, nigdy nie jest usatysfakcjonowany. Wiesz: „Chcę tego, chcę tamtego” i chcesz tak wielu rzeczy, że nigdy niczego nie zrealizujesz. Wtedy zawsze jesteśmy zaangażowani w tę energię i zawsze jest to niezadowolone, i zawsze odrzucamy to i zaczynamy coś innego. Tak więc nie możemy spełnić naszych życzeń i naszych nadziei i zawsze jesteśmy niezadowoleni. To jest wynik podobny do przyczyny – nie możemy ukończyć naszych projektów.

Na zakończenie przeczytałem jedną rzecz, na którą mam pewną reakcję, ale potem posłuchałem czegoś innego, co mi pomogło. Pomyślałem, że się tym podzielę. Kiedy Budda mówił o tym w jednej sutrze (sutra nazywa się Głupi i mądry człowiek), on mówi:

Jego czyn naznacza głupca, jego czyn naznacza mądrą osobę, och zakonnicy. W zachowaniu jaśnieje mądrość. Głupca można poznać po trzech rzeczach: po złym postępowaniu ciało, mowa i umysł. Mądrego można poznać po trzech rzeczach: przez dobre postępowanie ciało, mowa i umysł.

Zawsze nienawidzę, kiedy nazywają nas głupcami (śmiech). Wtedy słuchałem nauki Jego Świątobliwości Dalajlama. To takie zabawne, kiedy to powiedział, wiesz jak, kiedy mówią o 84,000 XNUMX dolegliwości (mówiliśmy o nich któregoś dnia i sprowadzamy je do trzy trucizny, Zapamiętaj?). Ale są jakieś 84,000 84,000 dolegliwości. Nazywa ich „84,000 84,000 głupców”. Następnie mówi, że masz w sobie 84,000 XNUMX konstruktywnych rzeczy. A ci głupcy opierają się na podstawie, która nie przetrwa, opierają się na ignorancji. Nie mogą wytrzymać. Ich fundament się nie trzyma. Więc są XNUMX XNUMX głupców, których mamy w sobie i nie zamierzają wyprzedzić XNUMX XNUMX dobrych facetów, którzy mają solidne podstawy. Teraz trochę łatwiej mi to znieść, gdy słyszę o głupcach.

Czcigodny Thubten Tarpa

Czcigodna Thubten Tarpa jest Amerykanką praktykującą tradycję tybetańską od 2000 roku, kiedy przyjęła formalne schronienie. Od maja 2005 roku mieszka w opactwie Sravasti pod przewodnictwem Czcigodnego Thubtena Chodrona. Była pierwszą osobą, która wyświęciła w opactwie Sravasti, przyjmując w 2006 roku święcenia śramanerika i sikasamana z Czcigodnym Chodronem jako jej nauczycielem. zdjęcia jej święceń. Jej innymi głównymi nauczycielami są Jigdal Dagchen Sakya i JE Dagmo Kusho. Miała szczęście otrzymać nauki od niektórych nauczycieli Czcigodnego Chodrona. Przed przeprowadzką do opactwa Sravasti, Czcigodny Tarpa (wtedy Jan Howell) przez 30 lat pracował jako fizjoterapeuta/trener sportowy w college'ach, klinikach szpitalnych i prywatnych gabinetach. W tej karierze miała okazję pomagać pacjentom oraz uczyć studentów i kolegów, co było bardzo satysfakcjonujące. Posiada stopnie BS z Michigan State i University of Washington oraz tytuł magistra z University of Oregon. Koordynuje projekty budowlane opactwa. 20 grudnia 2008 Czcigodny. Tarpa udał się do świątyni Hsi Lai w Hacienda Heights w Kalifornii, gdzie otrzymał święcenia bhikhshuni. Świątynia jest powiązana z tajwańskim zakonem buddyjskim Fo Guang Shan.

Więcej na ten temat