Popołudnie w więzieniu
Odwiedzanie osób uwięzionych w Idaho State Correctional Institution
Pewnego letniego popołudnia przybyłem do Zakładu Karnego stanu Idaho z Jackiem, członkiem Treasure Valley Dharma Friends i wolontariuszem, który pomaga grupom buddyjskim w różnych więzieniach w Boise. Zostaliśmy odprowadzeni do kaplicy, gdzie spotkaliśmy się z grupą buddyjską. Przybyło piętnastu mężczyzn, z których około sześciu było długoletnimi praktykującymi buddyzm. Sami prowadzą grupę buddyjską bez wsparcia ze strony m.in klasztorny lub świecki wolontariusz, który może przychodzić regularnie. Razem studiują książkę i ćwiczą Lamrim wspólne medytacje. Jeśli chodzi o ich indywidualną praktykę, wielu medytować on Lamrim— etapy ścieżki — i obserwuj ich oddech. Wielu intonuje również mantry w ramach swojej codziennej praktyki.
Zaczęliśmy od niektórych medytacja i po około piętnastu minutach głośnik - i mam na myśli głośno - krzyknął. Prawie wyskoczyłem z siedzenia, ale większość mężczyzn w pokoju po prostu medytowała! Zdałem sobie sprawę, jak silna była ich koncentracja dzięki ciągłej praktyce ignorowania wszystkich głośnych przywołań.
Podczas wykładu o Dharmie mówiłem o Budda natura i bodhiczitta, a niektórzy mężczyźni zadawali pytania. Jako psychoterapeuta zauważyłem, że dwóch mężczyzn wydaje się cierpieć na chorobę psychiczną. W szczególności jeden zadał nieodpowiednie pytanie i zanim zdążyłem odpowiedzieć, mężczyzna obok niego uprzejmie powiedział mu, że pytanie jest nieodpowiednie. Mężczyzna, który wygłosił niestosowny komentarz, najwyraźniej odzyskał jasność umysłu, a następnie zadał odpowiednie pytanie.
Zapytałem ich, w jaki sposób przenoszą swoją praktykę z poduszki do codziennych zajęć. Dan powiedział, że miał z tym wiele problemów złość kiedy po raz pierwszy trafił do więzienia. Poprzez pracę z Buddajego nauki, jego złość zmniejszyła się z czasem i teraz jest całkiem pewny, że poradzi sobie w każdej sytuacji bez uciekania się do nich złość. Tom powiedział, że każdego dnia stara się pomóc innej osobie i stara się być korzystny dla tych, których spotyka.
Odkąd uczęszczałem na Kalaczakrę inicjacja w Waszyngtonie w poprzednim tygodniu, przyniosłem im kilka książek z tego wydarzenia. Wszyscy spojrzeli na księgi Kalaczakry i byli bardzo szczęśliwi, widząc zdjęcia Jego Świątobliwości Dalajlama jak również mandalę Kalaczakry. Mogli przechowywać książki w swojej bibliotece, aby wszyscy mogli się nimi dzielić.
Wszyscy strażnicy, których spotkaliśmy, a także kapelan, byli bardzo pomocni i mili. Poprosiłem grupę o kontynuowanie ćwiczeń na poduszce i poza nią, ponieważ najwyraźniej miało to wpływ na całe tamtejsze środowisko.
Czcigodny Thubten Jigme
Czcigodny Jigme spotkał Czcigodnego Chodrona w 1998 roku w Cloud Mountain Retreat Center. Schroniła się w 1999 roku i uczęszczała do Fundacji Przyjaźni Dharmy w Seattle. Przeniosła się do opactwa w 2008 roku i złożyła śluby śramanerika i sikasamana z Czcigodnym Chodronem jako jej nauczycielem w marcu 2009 roku. Otrzymała święcenia bhikszuni w Fo Guang Shan na Tajwanie w 2011 roku. Przed przeprowadzką do opactwa Sravasti, czcigodny Jigme (wtedy Dianne Pratt) pracował jako pielęgniarka psychiatryczna w prywatnej praktyce w Seattle. W swojej karierze pielęgniarskiej pracowała w szpitalach, klinikach i placówkach edukacyjnych. W opactwie Czcigodny. Jigme jest gospodarzem gości, zarządza programem pomocy więziennej i nadzoruje program wideo.