Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Pokonywanie depresji i lęku

Przez J.B

Wielkie błękitne niebo z puszystymi chmurami nad linią drzew
W medytacji uważności stajesz się obserwatorem swoich myśli, a nie reaktorem.

Nie jestem do końca pewien, gdzie na liście traumatycznych wydarzeń życiowych znajduje się pobyt w więzieniu; Jestem pewien, że podobnie jak wszystko inne, prawdopodobnie plasuje się w tyle za wystąpieniami publicznymi. Więzienie jest jednak miażdżącym, wyniszczającym doświadczeniem nie tylko dla ciebie, ale także dla twojej rodziny. W chwili, gdy te kajdanki zostaną zapięte na twoich nadgarstkach, twoje życie zmieni się na zawsze i zaczniesz emocjonalną spiralę desperacji.

W miarę jak przechodziłem przez system, przez kolejne więzienia miejskie i regionalne, aż w końcu do więzienia federalnego, wpadłem w głęboką mgłę depresji i niepokoju i byłem świadkiem, jak inni zmagają się z objawami. Kilka lat temu zdiagnozowano u mnie depresję i stany lękowe, więc aż nazbyt dobrze znałam objawy: nadmierne spanie, niejedzenie, przejadanie się, letarg, złość, myśli samobójcze, obsesyjność i poczucie beznadziejności. Sam je wszystkie czułem.

Po latach psychoterapii i różnych leków, które przynosiły tylko minimalną ulgę, doświadczyłem złagodzenia tych psychicznych dolegliwości, kiedy zacząłem praktykować buddyzm i medytacja. Buddyści wierzą, że wszyscy mamy Budda natury, czysty, jasny umysł pełen współczucia, mądrości i błogość. Ale ta jasna i wiedząca natura zostaje zamglona przez nasze poczucie siebie. Skażamy siebie i nasze doświadczenie przywiązanie do formacji i zjawiska, tworząc w ten sposób cierpienie. Formułujemy opinie i porównania: „To taki palant!”, „Nienawidzę, kiedy ona to robi!”, „Moje życie jest okropne!”, które stają się naszą rzeczywistością. Prawdziwie czystą naturę naszego umysłu i wszystkiego zjawiska jest zasłonięty.

Przez medytacja Zacząłem rozumieć, jak działa mój umysł, jak generuję depresję i niepokój. Chociaż rzeczywiście mogę mieć nierównowagę chemiczną, która czyni mnie podatnym na te stany psychiczne, zaobserwowałem, jak negatywność narodziła się i przeniknęła do wielu moich myśli i spostrzeżeń.

Siedząc cicho w medytacja i skupiając swoją uwagę na oddechu lub obiekcie, zaczynasz obserwować, jak myśli pojawiają się, często z alarmującą przypadkowością, poza twoją świadomością. Sztuką jest nie reagować na te myśli, tylko je obserwować. W uważności medytacja stajesz się obserwatorem swoich myśli, a nie reaktorem.

Zaobserwowałem, jak „trenuję” myśli razem w historię, co często prowadzi do pogłębiającej się depresji lub napadu lęku. Typowa historia wyglądałaby tak: „Psuje się skrzynia biegów w minivanie. A co jeśli trzeba go wymienić? Jak mamy sobie pozwolić na 2000 $ na nową skrzynię biegów? Furgonetka się starzeje; może lepiej kupić nowy. Ale to oznaczałoby ogromną opłatę za samochód. Wtedy nie bylibyśmy w stanie zaoszczędzić na studia dla dzieciaka. Nie będą mogli pójść na studia i znaleźć dobrej pracy. Będą nieszczęśliwi i nieskuteczni”. Rozmyślałbym tak, aż cała nasza cywilizacja byłaby skazana na zagładę, ponieważ nasza furgonetka straciła bieg.

Jest takie buddyjskie powiedzenie, które mówi: „Przeszłość jest przeszłością, a przyszłość nie istnieje”. Kiedy doskonaliłem swoją świadomość, zobaczyłem, ile czasu spędziłem w przeszłości iw przyszłości; pełen poczucia winy z powodu moich błędów i obaw o to, co przyniesie przyszłość. Wiele z mojej depresji i niepokoju wynikało z podróży w czasie.

Siedziałem więc i obserwowałem strumień myśli, które się pojawiały. Czytałem, że pstryknięcie palcem zawiera 65 myśli – mnóstwo możliwości przywiązanie, niechęć, depresja i niepokój. Ale stałem się bardziej zdolny do obserwowania mnóstwa myśli, rozpoznawania ich bez przywiązaniei pozwól im rozpuścić się z powrotem w czystej esencji mojej świadomości. Nauczyłem się nie chwytać tych myśli i nie szaleć z nimi; Mogłem siedzieć, w pełni świadomy, w strumieniu przypływów i odpływów mojego umysłu i nie reagować.

Stopniowo byłem w stanie przenieść moją nowo odkrytą świadomość z medytacja poduszka do codziennego życia. Zacząłem doświadczać spokoju i jasności, znacznie mniej napadów depresji lub napadów niepokoju. Kiedy te negatywne myśli się pojawiały, byłem bardziej biegły w uznawaniu ich i pozwalaniu im odejść; nie pogrążając się w bagnie rozpaczy.

Odkryłem również, że medytując nad antidotum na niepokojące postawy, stopniowo moje ogólne nastawienie stało się znacznie bardziej pozytywne. Nie patrzyłem na wydarzenia i sytuacje przez ciemne okulary. Na przykład, jeśli zmagam się z złość, I medytować o cierpliwości i miłości. Antidotum na niechęć jest współczucie; antidotum na to jest medytacja nad nietrwałością przywiązanie i przywiązanie. Obecnie robię Chenrezig, Budda współczucia, medytacja co naprawdę pomaga zmienić twoje samolubne spojrzenie na bardziej altruistyczne.

Nie chodzę błogo z różowym nastawieniem 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, ale coraz bardziej doświadczam coraz mniej zguby i przygnębienia. Często łapię się na tym, że naprawdę czuję się zadowolony, wyobraź sobie to, znajdując zadowolenie w więzieniu.

Możesz zmienić swój umysł. Możesz pokonać negatywność i kultywować pozytywne nastawienie. To jest obietnica zawarta w Buddaścieżka. Buddyzm dostarcza ci podręcznika dla twojego umysłu; wraz ze wskazówkami dotyczącymi regularnej konserwacji, uważnością medytacjaoraz sposoby rozwiązywania problemów: medytowanie nad antidotum na przeszkadzające postawy.

Jeden z pierwszych tekstów buddyjskich, jakie przeczytałem, dotyczył czterech szlachetnych prawd. Te zasady naprawdę do mnie przemówiły; nasze istnienie jest cierpieniem, które stwarzamy za pomocą naszego poglądu na siebie. Możemy zakończyć nasze cierpienie, przestrzegając Dharmy, studiując podręcznik użytkownika.

Podobnie jak Budda powiedział, nie wierz mi na słowo, spróbuj sam.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Więcej na ten temat