Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Tybetański Lama odwiedza uwięzionych

Obraz Dalajlamy
Krótko po nauczaniu Rinpoczego więźniowie wysłali dużą kartkę, na której namalowano ten obraz Jego Świątobliwości Dalajlamy, wypełniony słowami wdzięczności i uznania.

27 grudnia 2006 r. Khensur Dziampa Tegczog Rinpocze, były przeor klasztoru Sera Je w południowych Indiach, wygłosił nauczanie dla dużej grupy członków Gateless Sangha, buddyjskiej grupy w Airway Heights Correctional Center w Spokane w stanie Waszyngton.

Khensur Dziampa Tegczog Rinpocze przebywał w rejonie Spokane, po ukończeniu dziesięciodniowego nauczania w opactwie Sravasti. Towarzyszył mu czcigodny Thubten Chodron, głowa opactwa oraz kilku wyświęconych i świeckich studentów, a także czcigodny Stephen Carlier, tłumacz Rinpoczego. Pryamitra, sponsor-wolontariusz, pomogła w umożliwieniu wizyty.

Rinpocze zaczął od wyrażenia swojej radości, że może ich odwiedzić i że ma takie wrażenie: Warunki w więzieniu wydawało się sprzyjać praktyce buddyjskiej. Otoczenie było czyste i uporządkowane, mężczyźni dobrze odżywieni, ciepło ubrani, wykształceni i mieli czas na ćwiczenia. Mają czas na praktykę, wolni od stresów związanych z życiem rodzinnym i karierą. Następnie mówił o strasznych czasach w Tybecie, kiedy najechali Chińczycy. Tysiące mnichów i mniszek, a także wieśniaków zostało uwięzionych, głodzonych i zbyt ciężko pracujących. Wielu umierało codziennie z powodu tego nadużycia. Jednak po uwolnieniu tych, którzy przeżyli, często mówili, że ich praktyka podczas pobytu w więzieniu stała się bardzo silna i teraz szukali Warunki gdzie mogli kontynuować intensywną praktykę, jak poprzednio.

Rinpocze zachęcał mężczyzn, by myśleli o swoim uwięzieniu jako o odosobnieniu, by pilnie studiowali i traktowali innych jak swoich braci. Przyniesie to większy spokój ducha i większą harmonię. Rinpocze stwierdził: „Niektórzy z was popełnili błędy, niektórzy z was mogli zostać fałszywie oskarżeni. Pomyśl jednak, że teraz gasisz negatywne karmy stworzony w tym lub poprzednich żywotach i bądź wdzięczny, że nie będziesz musiał doświadczać dojrzewania jako straszliwego odrodzenia. Cierpienie jest naturą cyklicznej egzystencji, dlatego ważne jest, aby praktykować Dharmę”.

Oto przykładowe pytania, które więźniowie zadali Rinpoczemu:

Osoba osadzona: Co czyni człowieka buddystą? Co robią buddyści?

Rinpocze: Buddysta to osoba, która idzie do wewnątrz, aby rozwinąć spokojny umysł, miłość i współczucie dla innych. Możesz zobaczyć osoby, które liczą mantry na swoich różańcach lub medytują, ale istotą jest przemiana umysłu.

Osoba osadzona: Jak radzimy sobie z dysharmonią w grupie buddyjskiej?

Rinpocze: Antidotum na… złość jest cierpliwość. Pomyśl o osobie, która uderza cię kijem. Byłbyś zły na kij? Nie, ponieważ osoba wprawia go w ruch. Ale co sprawia, że ​​człowiek się porusza? W tym momencie osoba jest pod kontrolą dolegliwości psychicznych. Problemem są te psychiczne dolegliwości, a nie osoba. Myśląc w ten sposób, puść swoje złość ćwicząc cierpliwość.

Na zakończenie nauczania zaśpiewaliśmy pieśń mantra Om Mane Padme Hum razem. Wszyscy byli zachwyceni i wielu uwięzionych ludzi zebrało się, aby porozmawiać z Khensurem Rinpocze i innymi gośćmi.

Autor gościnny: Nan McMurray