Więzienia umysłu

Więzienia umysłu

Długa linia samochodów w korku na autostradzie.
Powiedział, że było mu tak przykro z powodu tych ludzi – uwięzionych w ich samochodach. (Zdjęcie zrobione przez Emil)

Wczoraj odwiedziłem więzienie w Illinois — ośrodek Menard — położony nad rzeką Mississippi, około 80 mil na południe od St. Louis. Wyglądało to jak żywcem wyjęte ze średniowiecza. Poplamiona czerwona konstrukcja z kamienia sięgała groźnie w błękitne niebo, podczas gdy powietrze było wypełnione dźwiękami skrzypiących krat, gdy drzwi się otwierały i zamykały.

Wejście też było czymś ze średniowiecza. Zostałem poklepany, przeszukano moje stopy, a drzwi miały w sobie ogromne zamki, gdy przechodziłem z jednego budynku do drugiego. Czekałem, aż jedne drzwi się otworzą, kiedy strażnik krzyknął do mnie: „Pchnij i pociągnij, pchnij i pociągnij!” Pomyślałem więc, że oznacza to, że sam je otwieram i zamykam… (w więzieniach w Missouri wszystkie drzwi są zautomatyzowane).

Odwiedziłem pana, który jest zamknięty od 15 roku życia. Ma teraz 42 lata (czyli 26 lat). Jest za „naturalnym życiem”. Jest bardzo łagodny – nauczył się japońskiego w więzieniu, a teraz studiuje fizykę kwantową. Powiedział, że był tam tak długo, że faktycznie wykonał większość fizycznych napraw budynku.

Rozmawiałem z nim o nadchodzącej książeczce, nad którą pracuję „Być w więzieniu”, i o tym, jak odnosi się ona do więzień umysłu w takim samym stopniu, jak do więzień fizycznych. On śmiał się. Powiedział, że pewnego wieczoru oglądał telewizję i widział wiadomości z St. Louis. Był duży korek i ludzie siedzieli w swoich samochodach na ślepym przystanku. Ten korek trwał długo. Powiedział, że było mu tak przykro z powodu tych ludzi — przebywania w więzieniu ich samochodów i więzieniach, w których musieli jeździć na duże odległości do pracy, której naprawdę nie lubili, płacić za więzienia materialnych uzależnień itp. Powiedział, że tak naprawdę czuli się bardziej wolni niż ci biedni ludzie. Musiałem się śmiać.

Wielebny Kalen McAllister

Wielebny Kalen McAllister został wyświęcony przez wielebnego Shoken Winecoff w 2007 roku w klasztorze Ryumonji niedaleko Decorah w stanie Iowa. Jest długoletnią praktykującą Zen i przez wiele lat była aktywna w działaniu Centrum Zen w Missouri. W marcu 2009 roku otrzymała nagrodę od Żeńskiej Rady Buddyjskiej w Chicago za pracę z więźniami w kilku więzieniach na wschodzie stanu Missouri. W 2004 roku współtworzyła Inside Dharma, organizację zajmującą się pomocą więźniom w sprawach praktycznych, a także wspieraniem ich praktyki medytacji i buddyzmu. Wielebna Kalen otrzymała przekaz Dharmy w marcu 2012 roku od swojego nauczyciela Shoken Winecoff w klasztorze Zen Ryumonji. W kwietniu udała się do Japonii, aby zostać formalnie rozpoznaną (Zuise) w dwóch głównych świątyniach, Eiheiji i Sojiji, podczas ceremonii, podczas których jej szata została oficjalnie zmieniona na brązową i została rozpoznana jako nauczycielka Dharmy. (Źródło: Centrum Medytacji Shinzo Zen)

Więcej na ten temat