Wolność dzięki wyobraźni
Ta przemowa została wygłoszona podczas Zimowych Rekolekcji Białej Tary w Opactwo Sravasti.
- Jak możemy utożsamić się z chorowaniem, boksowaniem się?
- Wyobrażanie sobie światła i nektaru uwalniającego nas od choroby i bólu
- Mając zaufanie do oczyszczenie
White Tara Retreat 33: Zmiana solidnych tożsamości, które tworzymy (pobieranie)
Byliśmy na oświadczeniu, które składamy sobie po skończeniu wizualizacji i mantra recytacja, w której myślimy: „Jestem wyzwolony od wszystkiego, co negatywne karmy, niepokojące postawy, negatywne emocje, choroby, zakłócenia i niebezpieczeństwa przedwczesnej śmierci. Wykorzystam swoje życie w sensowny sposób, aby przekształcić swój umysł, rozwinąć miłość, współczucie, sześć dalekosiężnych praktyk i działać w sposób, który przyniesie korzyści innym, sobie i naszemu środowisku”. Jest w tym dużo.
Wczoraj rozmawialiśmy o wyobrażaniu sobie lub udawaniem, jak by to było nie mieć żadnych dolegliwości i jak potężne jest to w naszym umyśle tylko po to, by móc to udawać i jak to zmienia nasz umysł, by iść w tym kierunku.
Następna jest choroba, a następnie zakłócenia i niebezpieczeństwa przedwczesnej śmierci. Możemy stworzyć całą tożsamość o chorobie, czyż nie? „Och, moje bolące plecy!” Lub „Mam ten aktualny problem” lub cokolwiek to jest. Możemy stworzyć tożsamość z konwencjonalnej rzeczy, urzeczywistnić tę tożsamość, utknąć w niej i pomyśleć: „Oto kim jestem, jestem moją chorobą”. W ten sposób zamykamy się w boksie i nigdy nie myślimy, jak by to było być zdrowym, nawet nie myślimy, że to możliwe.
Wyobrażanie sobie światła i nektaru wchodzącego we wszystkie różne części naszego ciało i naszemu umysłowi, a na końcu naprawdę myślimy: „W porządku, jestem wolny od chorób, jestem wolny od bólu”. Niezależnie od tego, czy jest to choroba fizyczna, czy choroba psychiczna, czy jest to ból fizyczny czy ból psychiczny – znowu tylko wyobrażanie sobie, że został oczyszczony – że przyczyny karmiczne zniknęły, że sam ból zniknął. Wyobrażenie sobie, jak to jest naprawdę być radosnym, zmienia nasze zdanie, dobrze? Pozwala nam się faktycznie przekształcić i stać się tym, czym wyobrażamy sobie istnienie. Więc spróbuj.
Zwłaszcza gdy się starzejemy, naprawdę możemy uzyskać tę tożsamość: „Och! Starzeję się i wszystko się psuje!” Tak ciało a umysł starzeje się i schodzi w dół. Ale to nie znaczy, że musimy wpaść w depresję i niepokój z tego powodu i rozwinąć tożsamość „staję się ubezwłasnowolniony” i tak dalej. Zamiast tego myślisz, że wszystkie te niepotrzebne reakcje oczyszczają się i naprawdę czujesz, że twoja fizyczna energia powraca, ponieważ właśnie miałeś całe to światło i nektar z pięcioma elementami, które równoważą całą twoją energię. Czujesz, że twoja mentalna energia powraca, ponieważ masz wszystkie narzędzia: Tarę, mantry i jej lotosy, które wchodzą do ciebie, poprawiając twój stan psychiczny. Pomyśl: „O tak! To zadziałało!”
To samo dotyczy ingerencji duchowych, jeśli istnieje jakiekolwiek niebezpieczeństwo przedwczesnej śmierci. Zamiast niepokoić się tymi wszystkimi rzeczami, które sprzyjają samospełniającej się przepowiedni, po prostu mieć pewnego rodzaju pewność: „W porządku, to wszystko zostało oczyszczone i cokolwiek się wydarzy w moim życiu, mam narzędzia do pracy z tym . Zewnętrznie mam zasoby, wewnętrznie mam Dharmę. Nic nie musi mnie przytłaczać ani pokonywać, nie muszę żyć w strachu i niepokoju.”
Myślę, że mówienie do siebie w ten sposób i wyobrażanie sobie, że jest to bardzo potężne. A więc, jeśli robisz autogenerację, gdzie jesteś Tarą i identyfikujesz się jako Tara, nie możesz być niespokojną, przestraszoną, zmartwioną Tarą. Wiesz, że? To się nie uda. Musisz naprawdę być Tarą. A więc te rzeczy, które nie są Tarą – musisz pozwolić im odejść.
Czcigodny Thubten Chodron
Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.