Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

W podróży życia

Przez AR

Mężczyzna wychodzi z tunelu w kierunku światła.
Photo by Tima Danielsa

Niedawno zostałem skazany na dwa zarzuty dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego. Przez lata,
czekając na rozprawę, byłem bardzo chciwy. Byłem gotów narazić innych na trudy
straszliwa męka procesu o morderstwo. Po wyborze jury pomyślałem sobie:
„Studiowałem Dharmę, ale czy naprawdę ją stosuję?” Byłem tak przywiązany do
życie, które kiedyś znałem poza więzieniem. To była okazja do postawienia życzeń
i potrzeb innych przed moim własnym egoistycznym pragnieniem. Więc przyjąłem prośbę, aby zapobiec tak wielu czującym istotom, aby musiało znosić przerażające obrazy i tak negatywną historię.

Ukorzyłem się. Jestem z tego zadowolony. The Dharma Buddy pomógł
ogromnie na mojej drodze przez samsarę. Poniżej wiersz, który napisałem dwie godziny przed I
zgodził się na zarzut.

Podróżowałem przez życie.
Zdarzyło się, że zdarzyła się katastrofalna tragedia,
Napędzana chciwością
Przytłoczony wrogością
Zakorzeniony w ignorancji.
Przez pół dekady kwitło oszustwo,
Aż pewnego dnia
Ciemność wymazana
Prawda zwyciężyła.
Wszedłem w powagę współczucia.
Wysiłek został utrzymany
Kłamstwo się skończyło.
Czy podróżowałem przez życie?
Doświadczenie przebudzenia.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.