Praktykowanie Dharmy

Praktykowanie Dharmy

Część serii nauk udzielanych podczas Zimowych Rekolekcji Mandziuśri od grudnia 2008 do marca 2009 w Opactwo Sravasti.

  • Ćwiczenie podczas choroby
  • Korzystanie z antidotum, gdy przywiązanie powstaje w umyśle
  • Identyfikowanie przedmiotu negacji przy rozważaniu bezinteresowności osoby
  • Obserwując umysł
  • Kontemplując spokój

Odwrót Mandziuśriego 14: pytania i odpowiedzi (pobieranie)

Dobra. A jak się mają wszyscy? Co się dzieje? Co się dzieje w twoim medytacja?

Publiczność: To był niesamowity tydzień.

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Tak?

Radzenie sobie z chorobą

Publiczność: TAk. Myślę, że częścią tego jest to, że nigdy nie spędzałem ze sobą i umysłem takiego czasu, jak musiałem przez ostatnie dwa tygodnie. Nigdy, z tego, co pamiętam, minęło bardzo, bardzo dużo czasu, odkąd byłem chory, gdzie naprawdę musiałem po prostu odpocząć i obserwować moje egocentryczne myślenie o wszystkich okropnych rzeczach, które musi powiedz o mnie, kiedy jestem chory. A potem, jeśli nie może myśleć o niczym innym, wtedy pojawia się i zaczyna przypominać stare przemyślenia, urazy i inne rzeczy o innych ludziach.

Nadal słucham twoich trzech lat z dziewięciu wersetów 108 wersetów wychwalających Wielkie współczucie. Pierwszy rok był dziewiątym; drugi rok był przeglądem, który był dziewiątym; potem w trzecim roku właściwie doszliście do wersetu 20, więc skończyliście pierwszy 20. Ale te nauki były dla mnie tak głębokie przez ostatnie dwa tygodnie; Nie potrafię nawet wyrazić słowami, jak wpłynęły na mój umysł. I naprawdę czuję, że pod pewnymi względami zaszły we mnie pewne zmiany, które mogę uznać i rzeczywiście poczuć. A ja poznaję siebie w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie miałam i uczę się tych bardziej szkodliwych dla mnie machinacji umysłu.

A gdybym nie był chory; gdybym dostał to jak w środku oferuje usługi jak robienie lasu, byłbym koszmarnym przypadkiem, bo nie byłbym w stanie tego zrobić. Zmusiłbym się do zrobienia czegoś; musiałbyś mnie zamknąć. Ale fakt, że to rekolekcje dało mi czas na opiekę w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie dbałem o siebie. I mieć mądrość ludzi tej społeczności, którzy poprzez własne doświadczenia i wyzwania nauczyli się robić to dla siebie i byli po prostu niezwykle pomocni.

Mam na myśli to, że społeczność była po prostu niezwykła, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami na temat dbania o siebie, ponieważ nie wiedziałem, jak to zrobić. A mój umysł i samolubstwo próbowały w każdej chwili wykorzystać to jako coś, czym można się pobić. Te nauki, których udzieliłeś w Cloud Mountain, za każdym razem, gdy je wyłączałem i robiłem coś, zasypiałem, próbowałem wstać, czy cokolwiek, i coś przychodziło mi do głowy, że kochanie siebie, próbując mi powiedzieć, ja włączał nauczanie, a ty odnosiłeś się dokładnie do tego, co działo się w moim umyśle, a to brało to i po prostu przekazywało to do końca.

Tak więc dowiedziałem się wiele o tym, że Dharma zaczęła schodzić w głębsze miejsce w ciągu ostatnich kilku tygodni. To było naprawdę piękne i bolesne. W tym tygodniu dużo płakałam; Myślę, że to było dobre, ponieważ zdałem sobie sprawę z tego, z czym się zmagam i jak bardzo szkodzi to mojemu samopoczuciu i jak Dharma jest o wiele bardziej pożywna, o wiele bardziej współczująca i pełna samo- podtrzymywanie dla mnie. I dziękujcie społeczności, każdemu z was za waszą miłość i wasze modlitwy.

VTC: Jak się mają wszyscy inni?

Wspomnienia, które pojawiają się podczas medytacji, przywiązania, obrazu siebie

Publiczność: W tym tygodniu, kiedy byłem na sali podczas ćwiczeń, miałem tylko przebłyski różnych wspomnień, rzeczy z przeszłości. Więc w pewnym sensie badam to i te wspomnienia. To interesujące. Oni jakby próbowali mnie wyciągnąć, jakby próbowali wyciągnąć mnie z kierunku, w którym zmierzam. I to jest tak, jakbym zmierzał w tę stronę, a te rzeczy powstają i próbują mnie wciągnąć z powrotem, ponieważ tam jest bezpieczeństwo. Jego przywiązanie rzeczy. Więc to było naprawdę interesujące. Więc starałem się po prostu nie dać się wciągnąć w nich i po prostu zauważyć nauczyciela, że ​​to interesujące.

VTC: TAk. I wiesz, że to bardzo naturalne, że takie rzeczy się pojawiają. I to jest dokładnie ten czas, kiedy stosujemy antidotum: kiedy myślimy o wadach przywiązanie, kiedy myślimy o nietrwałości, kiedy zadajemy sobie pytanie: „Do czego w ogóle jestem tutaj przywiązany; czego się z tego spodziewam?” TAk. „Dokąd mnie to prowadzi?” I naprawdę zrozumieć, że tego rodzaju rzeczy nie są tam, do których chcesz się udać i nie są one korzystne ani realistyczne, aby naprawdę zobaczyć przesadę i egocentryzm przywiązanie. TAk?

Publiczność: Nie czuję się tak, naprawdę nie jestem tym zainteresowany.

VTC: Tak, ale i tak się pojawia.

Publiczność: Pojawia się. Ciekawe. Ale naprawdę wydaje mi się, że mnie ciągnie. To znaczy, może to naprawdę widzi przywiązanie oczywisty.

VTC: Mm-hm, dokładnie.

Publiczność: Zwykle jest dla mnie ślisko [niesłyszalne] przywiązanie.

VTC: Tak tak. Oto prawdziwe życie przywiązanie. Prawidłowy. Spędziłem dużo czasu na kultywacji.

Publiczność: I wiele z tego ma związek z personami i kim byłem w porównaniu z tym, co robię teraz.

VTC: I „Co ludzie o tobie pomyślą?”

Publiczność: Nie, nie tak bardzo. Wiedziałem, jaka była moja rola i co tam robiłem, znałem ćwiczenie i pomyślałem, co to jest – kim jestem – co to jest? [Śmiech]

VTC: Kim w ogóle jestem w tych szarych ubraniach? Tak się czułeś.

Publiczność: Dziwnie się z tym czułem w tym tygodniu. [śmiech]

Publiczność: To jest ta rzecz, kiedy myślisz, że jesteś kimś i wiesz coś, a potem nagle nie wiesz i nie jesteś. A z mojego doświadczenia, a ciągle się to często pojawia, myślę, że coś wiem lub powinienem być traktowany w określony sposób. To też się pojawia. Chyba coś wiem. Cóż, nie! Ale dla mnie też wszystkie sposoby, w jakie udało mi się przejść przez życie, już nie działają i widzę, że są to tylko narzędzia do zarządzania i są bezcelowe. Dlaczego kogoś to obchodzi?

VTC: Jak co?

Jak poruszamy się w przestrzeni

Publiczność: Jak ostatnio? W tym tygodniu S przekazał mi naprawdę cenną informację zwrotną na temat tempa, wiru, w który wpadam, gdy mam przepełnione rezerwacje, jestem przytłoczony lub próbuję zrobić zbyt wiele i nie zwracać uwagi. Tego rodzaju [rzecz], ponieważ siedziała tam, słuchając nas wszystkich.

Ale ze względu na sposób, w jaki to powiedziała, ale także z powodu tego, że zostanie włożone w taki fizyczny sposób. Jakby ta sprawa z energią nie miała dla mnie sensu. Mam na myśli, że to ma dla mnie sens, ale nie mogłem tego pojąć. Ale kiedy mówiła o fizycznym doświadczeniu tego, było to bardzo pomocne, bardzo pomocne. Naprawdę to doceniam. Więc robię to bardzo, bardzo długo i nie wiem, czy mogę to zmienić. Ale to było coś, jakbym mógł powiązać to z moim ciało świadomość, to jest coś, co mogę naprawdę praktykować, a nie jest to coś, co miałem wcześniej. To było bardzo, bardzo pomocne. I nie wiem, jak sobie z tym poradzić, ponieważ czuję, że przebywanie przed komputerem i wykonywanie pracy, którą wykonuję, ma toksyczność w moim konkretnym systemie nerwowym. Więc po prostu muszę….

VTC: Rób przerwy.

Publiczność: Dobra. Tak, racja.

Publiczność: A co z drugim?

Publiczność: Która druga, trucizna?

Publiczność: Mówiłeś o wdzięczności.

Publiczność: O tak.

Publiczność: Wszyscy tak bardzo to kochamy.

Publiczność: Och, chłopcze, oczywiście rozmawialiśmy o tym tygodniu. Cóż, jedną z rzeczy, które wyszły z tego odosobnienia, jest również to, że naprawdę czuję, jak trucizna pojawia się w moim umyśle, więc mówię sobie: „To trucizna, to trucizna, przestań”. To bardzo pomocne. Ale także w mojej potrzebie uwagi, jednej z rzeczy, które, do aprobaty, po prostu zaczęły mi oklaskiwać pole zasługi, kiedy tego potrzebuję. [śmiech] Są bardzo hojni i bardzo mili. Nie jest entuzjastyczny. To nie jest głośny aplauz, ale grałem w amfiteatrze z 3,000 osób przez kilka lat i tak to wygląda, 3,000 miejsc. Ale tak nie jest, to brzmi naprawdę śmiesznie, ale to tylko pocieszenie. Jeśli to jest forma, której potrzebuje moje zapewnienie, to chętnie ją udzielą. W każdym razie mam wiele małych sztuczek, które kupuję. [śmiech]

VTC: Cóż, ten rodzaj energii, to nie jest energia, której oczekują od zakonników.

Publiczność: Więc widzisz to, kiedy wychodzę publicznie?

VTC: Cóż, nie zwracałem uwagi, kiedy byłeś publicznie. Po prostu zauważyłem to tutaj. Bo czy masz inną osobowość, kiedy wychodzisz publicznie?

Publiczność: Tak.

VTC: Więc dlaczego nie udajesz, że jesteś tutaj publicznie? [śmiech]

Publiczność: Ponieważ nie mam tu żadnych braw.

[Grzmiące brawa od studentów]

Publiczność: Myślę, że niedługo będę tu cztery lata i myślę, że minęły jakieś dwa lata, zanim mogłem chodzić wolniej. Aby chodzić wolniej myślę, że to było około dwóch lat. Zanim faktycznie zwolniłem chodzenie. A może zrezygnowałeś z przypominania mi!

VTC: Cóż, poprawiłeś się.

Publiczność: Cóż, popracujemy nad tym.

VTC: Inni ludzie?

Studiowanie innych tradycji buddyjskich

Publiczność: Czytałem kilka różnych rzeczy, ale obie doceniłem. Oba są rodzajem zen. Jednym z nich jest Thich Nhat Hanh Natura Świadomości, a drugi to Joko Beck. Ale to było naprawdę dobre, po prostu zrównoważenie mojego umysłu z bardzo praktycznymi, stosowanymi rzeczami i jest to miłe zestawienie, powiedzmy, do praktyki Mandziuśriego i tych, które bardzo lubię. Chodzi o to, że obserwuję swój umysł w ciągu dnia, uważam, że jest to naprawdę pomocne i zdolne, to inny widok mojego dnia lub mojego umysłu, więc dobrze było być może być poza korytarzem trochę więcej, ale po prostu….

VTC: Jedna rzecz o czytaniu z innych tradycji, dobrze jest mieć świadomość, że czasami filozofia jest zupełnie inna, więc możesz dostać osobę zen, która zaczyna jak Thich Nhat Hanh, mówiąc o ośmiu świadomościach, a potem, jeśli dojdziesz do nauk, w których ja' Mówię i nie mówimy o ośmiu świadomościach i nie ma świadomości magazynowej, jeśli zaczniesz czytać w wielu różnych tradycjach, które mają różne filozoficzne widoki, pamiętaj tylko, że to robisz i może to nie być zgodne z tym, czego się tutaj uczymy. Ok, możesz to zrobić, ale wróć do tego, co tutaj robimy. Dobra. Nie zgub się w świadomości magazynowej i tego typu rzeczach.

Publiczność: Myślę, że powiedziałbym, że interesujące jest to, że część tego oznacza inną przerwę, ponieważ nauki, które są mi bardziej znane niż te, które mogę studiować, rezonują, więc kiedy na to patrzę lub to czytam, może dokonuję porównań, ale ja nie mam tendencji do czytania tego i studiowania tego w ten sam sposób, ale raczej jak osobiste doświadczenie, więc nie jest to tak intelektualne, żebym mógł zrobić to w inny sposób, albo….

VTC: Więc czytasz to od niechcenia.

Publiczność: Bardziej swobodnie, ale bardziej w kategoriach uczucia lub czegoś, niż studiowania tego jako porównania, jeśli to ma jakikolwiek sens, bardziej w kategoriach moich doświadczeń, a nie struktury tego, jak, cokolwiek, świadomości i świadomości magazynowej, ale to, co odbiło się echem, to przykłady tego, jak myślenie w przeciwieństwie do konkretnej koncepcji, która może być inna niż to, czego możesz tutaj nauczać.

VTC: Więc więcej przykładów, co?

Publiczność: Nie czuje, że próbuję rozgryźć, czy jest to konflikt intelektualny; bardziej chodzi o to, jak mogę odnosić się do kogoś lub co robię z moim umysłem. Nie wydaje się: „Och, tak, podoba mi się to, ponieważ jest inne lub jest w konflikcie”. Przynajmniej to jest część sposobu, w jaki mogę się z tym zrelaksować. Kiedy przeglądam nauki z zeszłego roku, z dużą ilością gesze Dorji Damdul, są one bardziej skoncentrowane i wymagają dużo moich zdolności intelektualnych i umysłowych w inny sposób.

VTC: Rozumiem. Dobra.

Przedmiot negacji

Publiczność: Widziałem rodzaj skupienia mojego odosobnienia, skupienia mojego odosobnienia i tego, co z niego wywnioskowałem, że tak naprawdę nie byłem w stanie tego nieść z całą nie powiem ogólnie energia, ale bardziej jak energia emocjonalna, więc dobrze. Wydaje mi się, że miałem doświadczenie, w którym coś wiem, ale nie mam tego doświadczenia w tym momencie, ale to nie jest tak, że zapomniałem ani nic w tym stylu. Ale jest jakaś część mnie, która zawsze mówi: „Cóż, wiesz, że coś jest prawdziwe, ponieważ doświadczyłeś tego w pewien sposób. Wiesz, może to wcale nie być twoje doświadczenie w tym momencie, ale nie ma wątpliwości co do oryginalnego doświadczenia.

Ale tak czy inaczej, starałem się nieść dużo tej energii i zdałem sobie sprawę, że po prostu nie mogę tego zrobić przy całej tej aktywności wokół mnie, i staram się to wywoływać, kiedy tylko mogę, i wywoływać ten rodzaj stanu emocjonalnego i tego , ale wydaje się, że jest po prostu za dużo aktywności. Więc to trochę się rozproszyło, ten cichy rodzaj emocjonalnego stanu, jak wydobyć ten emocjonalny stan umysłu, mimo że wciąż patrzę na ludzi, myślę ze współczuciem i robię to, ale po prostu nie próbuję tego robić na tym samym poziomie.

I tak, mieć trochę przestrzeni, by czuć się niekomfortowo, bez naprawdę, naprawdę niekomfortowego, bez naciskania, bez dużej niechęci, ale jednocześnie nie chcąc tak naprawdę tam być. I tak to wprowadziło mnie w pustkę [niesłyszalnego]. I zwracając się ku pustce i dlaczego tak się czuję. Bardziej obiekt negacji, w którym przechodzisz na stronę pustki: widząc, czym jest to samochwytanie. A to doświadczenie po prostu nie chcąc być w coś zaangażowanym, na czym to się opiera? A to, na czym to się opiera, czułem, że musi opierać się w jakiś sposób, w jaki mógłbym dostęp wynik.

Tak więc zastanawiałem się nad tym i zdałem sobie sprawę, że wiele sposobów przedstawiania obiektu negacji, tak naprawdę nie rozumiem tego na wiele sposobów. I zacząłem o tym myśleć i pomyślałem: „Co jest przedmiotem negacji?” Wiem jaki to temat, ale jak właściwie to definiujesz?

Teraz zdaję sobie sprawę, że jest to tylko lgnięcie do wrodzonej jaźni. Ale zajęło mi trochę czasu, zanim zdałem sobie z tego sprawę, ponieważ zdałem sobie sprawę, że robię to zbyt intelektualnie. A więc moje pytanie brzmi: masz sposób na zidentyfikowanie obiektu negacji poprzez wywołanie doświadczenia złość czy coś takiego, a mówienie tutaj jest przedmiotem negacji.

Ale z mojego doświadczenia wynika, że ​​ten umysł nie różni się zbytnio od mojego codziennego umysłu. Jest tylko trochę bardziej zreifikowany. Nie ma w tym nic innego, ponieważ zawsze mam jakieś zdanie; Zawsze jestem trochę zła z jakiegoś powodu. Wiesz: „Czy dobrze umył naczynia, czy [niesłyszalne]? Rodzaj dobra, zła, wszystko. Zastanawiam się więc, czy istnieje jakiś stan umysłu lub ogólny sposób, w jaki możemy szukać, gdy obiekt negacji nie jest zamanifestowany.

VTC: Kiedy nie jest?

Publiczność: Tak, kiedy to nie jest zamanifestowane, a tym samym lepiej wyczuć, jak by to było, gdy go nie mieć, a tym samym zrozumieć, czym jest przez jego brak.

VTC: Wiesz, myślę, jak to jest, gdy nie jest manifestowane, żeby można było zobaczyć, kiedy jej nie ma, jest wiele razy, kiedy nie mamy określonej emocji i nic specjalnego się nie dzieje, więc nie ma silnej pomyślała „ja”. Więc to jest czas, kiedy to się nie manifestuje, ale nie można też powiedzieć, że w tym czasie tak naprawdę jest nieobecne, ponieważ zawsze jest to ukryte uczucie: „Jestem tutaj”. Jest tylko to uczucie „jestem”. To wszystko, wiesz. I jest tam cały czas.

I jedna rzecz, która mnie interesuje, to po prostu to, że czasami o tym zapominasz, mimo że to jest cały czas, ale właśnie to, jak mamy pewne uczucia do osoby, a tutaj mówię raczej o samochwytaniu się tej osoby niż zjawiska. Ale zawsze jest, jak gdy patrzysz na kogoś i myślisz: „Jest ciało i jest umysł”. I naprawdę się skupiasz”ciało, umysł," "ciało, umysł”, kiedy naprawdę się tak skupiasz, nie widzisz, nie ma tak bardzo poczucia bycia osobą; nie ma nic osobistego, są tylko bezosobowe czynniki ciało i umysł. Ale potem, jak nic, staje się osobą. Więc po prostu nic nie myśl, a to jest osoba. I jaka jest różnica między „to jest a ciało i umysł” oraz „to osoba?” Jaka jest różnica w tym odczuciu?

Wypróbuj to z innymi ludźmi, “ciało, umysł”, a potem nawet z samym sobą, „ciało, umysł." A skoro tylko powiemy „ja”, to wszystko jest zupełnie inne, prawda? Więc cała ta idea jest tam coś osobistego, ponieważ nawet jeśli patrzysz na przywiązanie do osoby. Myślisz o „ciało, umysł," "ciało, umysł" przywiązanie nie pojawia się tak często. Załącznik może przyjść na ciałolub przywiązanie może przyjść po pomysły danej osoby lub coś takiego. Ale to bardzo różni się od tego uczucia przywiązanie wobec osoby. Na przykład, jak tylko wprowadzamy tam osobę, coś się zmienia. TAk? I po prostu to oglądam.

Publiczność: Robiłem to ze sobą i nie wygląda na to, po prostu nigdy tak naprawdę nie dochodzi do punktu, w którym pomyślałem: „Och, to jest ciało i umysł”. mogę zidentyfikować „ciało, umysł” i mogę patrzeć i nie ma osoby. Ale przez cały czas istnieje poczucie osoby i są chwile, kiedy to jest jak: „Och, nikogo tu nie ma. Nie, nie ma mnie tutaj. Nie mogę tego znaleźć.

VTC: Ale jeśli nadal trochę się tym bawisz i naprawdę się skoncentrujesz, „ciało, umysł." Co to jest ciało? Czym jest umysł? I mieć bardzo jasne pomysły, co to jest. To nie jest coś, co przychodzi szybko.

Publiczność: Powodem, dla którego podszedłem do tego odwrotnie, jest to, że uczucie współczucia jest tak dalekie od bycia egocentrycznym i skupionym na sobie. I oczywiście nadal istnieje idea jaźni i nadal tam jest, ale prawie jej nie ma. Ponieważ jeśli skupiasz się na byciu [niesłyszalnym], nie ma współczucia. Ponieważ, mam na myśli, że możesz mieć dla siebie współczucie w pewnym sensie obiektywnym, ale jest to tak samo jak subiektywne, takie jak „ja”. Jeśli jest to współczucie dla ciebie, to już nie jest to uczucie współczucia. Traci cały ton. Zastanawiam się, nadal musimy to robić, chwytać się tego, ale czy możemy to potraktować jako sposób na zidentyfikowanie obiektu negacji lub braku.

VTC: Nigdy nie słyszałem, żeby mówili o tym w ten sposób, ponieważ mamy to tak wszechobecnie, że zwykle mówią o tym jako o tym, jak to widzieli, a potem udowadniali sobie, że to nie istnieje. Nigdy nie słyszałem, żeby mówiono o tym jako o „znajdź brak tego”, ponieważ nie możesz znaleźć jej braku, dopóki nie wiesz, co to jest.

Publiczność: Tak, ale tylko dla mnie, to ma więcej sensu, jakbym był dookoła ciebie, jakbym był w pokoju, który jest całkowicie pomalowany na różowo, w końcu nie widzę już różu. Ale jak tylko mam jedną plamkę świetlną, wszędzie widzę róż, ale jeśli wszystko jest różowe, nie widzę tego.

VTC: Ale jeśli powiem, że w pokoju nie ma „ishkabobble”, ok, wiesz, o czym mówię?

Publiczność: Nie.

VTC: Tak, ponieważ nie wiesz, czym jest ishkabobble, więc nie wiesz, na co patrzeć, aby zobaczyć, że go tam nie ma.

Publiczność: Ale jeśli chodziłem dookoła i wszędzie jest ishkabobble i wchodzę do pokoju i czegoś brakuje, mogę powiedzieć: „Cóż, to jest ishkabobble”. [niesłyszalne] To jest wszędzie wokół mnie. [niesłyszalny]

VTC: Nie, ponieważ mogło dojść do ickyboodoo. Nie znasz różnicy między ickyboodoo a ishkabobble.

Publiczność: [niesłyszalne z powodu rozmowy nad śmiechem]

Konwencjonalna natura umysłu i pustki

Publiczność: [niesłyszalny]. Dwie rzeczy. Najpierw myślałem – bo kiedy mieliśmy spotkanie innego dnia, bardzo mi pomogłeś złośćTwoje doświadczenie było bardzo pomocne. I czułem się, jakbym się odkurzył, wstałem i [niesłyszalne z powodu śmiechu], to naprawdę pomogło. To naprawdę pomogło.

Mam dwa pytania. Pokazałem ci wcześniej te wersety z praktyki Czenrezika z klasztoru Sakja; i czy możesz dać mi do nich komentarz. Myślę, że to wersety Mahamudry, chociaż nie nauczałem na ten temat, więc nie jestem pewien. Ale używam tego wersetu, kiedy robię części na medytacja na pustkę w naszym sadhana i okazało się, że jest to pomocne. I jest tam ta jedna część, która mówi: „Patrz doskonale na samą doskonałość”, i to jest to samo, co medytacje, których nauczyłem się w klasztorze Sakja, które były bardzo krótkie: „Uważaj na swoje myśli”. Ale uważam, że jest to jedna z najpiękniejszych medytacji na temat koncentracji.

VTC: Czy oglądać myśli.

Publiczność: Tak, właściwie nie oglądanie myśli. Obserwuję umysł. Wydaje mi się, że to najbliższa rzecz i nie wiem, co robię, ale najbliższa rzecz, jaką mogę sobie wyobrazić, do patrzenia na konwencjonalną naturę umysłu. Nie wiem co robię, ale w kilku słowach to wszystko.

Tak więc pewnego dnia tak się zdenerwowałem, że miałem dużą motywację, by wszystko wyrzucić z głowy. A tego dnia w hali miałem niesamowitą koncentrację. Tak więc było to całkiem przydatne. Nie miałem tego doświadczenia w medytacja właściwie za kilka lat, a miałem go tylko kilka razy. Nauczyłem się z tego, że mogłem patrzeć na to miejsce i mogłem je utrzymać.

Tak więc, jak zawsze mówiłeś, zawsze skupiamy się w jednym punkcie na naszym złośći pomyślałem: „Tak, jest w tym dużo jednopunktowości złość, a ja nie chcę tego mieć złość, więc zamierzam umieścić to tutaj w samym umyśle. I udało mi się to tam zatrzymać. Jednak to naprawdę nie zmieniło niczego później pod względem mojego złość. To było jak to, co wyjaśniłeś o czasowym tłumieniu oddechu medytacja. To było jak to tymczasowe osłabienie. Rzeczy wracają. A jednak nastąpiła fajna przerwa, a myśli są spokojniejsze.

Ale mam też taką myśl, że jeśli możesz spojrzeć na to miejsce w swoim umyśle, przyjmując założenia tego, co widzę, ale jeśli możesz spojrzeć na to miejsce, dlaczego nie możesz po prostu spojrzeć na pustkę swojego umysłu następnie? Jeśli widzisz konwencjonalną naturę umysłu, teraz pytam o to teoretycznie, ponieważ nie wiem, co robię. Ale jeśli widzisz tę świetlistość, to jest pole, do którego wchodzą myśli, dlaczego nie możesz, jeśli masz koncentrację, dlaczego nie możesz wtedy po prostu spojrzeć prosto na pustkę umysłu?

VTC: Mówią, że bardzo często dzieje się tak, gdy ludzie patrząc na konwencjonalną naturę myślą, że postrzegają pustkę umysłu. A tak naprawdę nie są, ponieważ chodzi o to, przynajmniej w naszej tradycji, jak to się naucza: „Myślisz, że to istnieje, ta konkretna rzecz. Myślisz, że to istnieje [walenie w stół]”, a następnie pokazujesz, że tak nie jest. [dzwoni dzwonek]

Natomiast, kiedy patrzysz na konwencjonalną naturę swojego umysłu, widzisz, że jest to rodzaj otwartej przestrzeni, zrelaksowanej i, że tak powiem: „Och, nie ma dzwonka”, nie uderza to w ciebie ani nic. Ale kiedy to jest jak [brzmi to jak pukanie głową], to coś, co przypomina uderzanie cię przez cały czas, w centrum twojego życia, i nagle zdajesz sobie sprawę, że tego nie ma?

Publiczność: Jak rezygnacja z osobistej odpowiedzialności, która nie jest twoja. To jak zdejmowanie kajdan.

VTC: Tak, dokładnie, dokładnie. Daje to więc zupełnie inną perspektywę, a nie tylko otwartość.

Publiczność: Uważam, że nie wiem, jaka jest w tym pustka, ale kiedy myślę o zależnej powstającej stronie, widzę większą użyteczność dla mojej praktyki z tymi wersetami. Ponieważ następne wersety brzmią: „Spójrz doskonale na samą doskonałość. Widząc doskonałość, będziesz wolny. Ponieważ wszystko, co się pojawia, jest naturalnym stanem, jeśli zwrócisz uwagę i zostawisz to, co się pojawia, pojawi się jako czysta pustka”.

Tak więc, teraz, kiedy robię to codziennie od jakiegoś czasu, zawsze daje mi to uczucie: „Czy nie byłoby cudownie móc mieć coś, co się wydarzyło – i po prostu zostawić to w spokoju”.

Wpadłem na pomysł, że jeśli rzeczywiście zwrócisz uwagę, to cokolwiek się pojawi, zobaczysz to jako rzeczywisty stan wszystkich tych przyczyn i Warunki, a więc ta zależna powstająca strona ma wiele zalet, ponieważ faktycznie możesz być w stanie umysłu, w którym po prostu zwracasz uwagę na to wszystko, co się dzieje.

To tak, jakby całe nauczanie w Shantideva o naszym złość co uważam za bardzo przydatne i trochę mnie uspokoiło, gdy zdałem sobie sprawę, tak, wiem, że miałem nasiona złość, ale te nasiona potrzebują Warunki. Pomocny był również jego werset o „Nie planujesz złość”. Nie planujesz w stylu: „Tak, teraz się zdenerwuję”. Występuje jak kwitnący kwiat. Wszystkie Warunki są tam, a Warunki są również neutralne.

I to naprawdę jest takie uspokajające, myślę, że widząc, gdzie jest zależne powstawanie, byłoby całkiem spokojne, mógłbym się zrelaksować. Ale widziałbym rzeczy wyraźniej, gdy się działy.

VTC: A kiedy widzisz zależne powstawanie i skupiasz się na: „Och, to istnieje, ponieważ przyczyny i… Warunki chodźcie razem”, kiedy to zobaczycie, wtedy nie zobaczycie tam czegoś, co jest solidne i konkretne. To daje poczucie tego, czego brakuje. Brakuje wrodzonej egzystencji.

Spokój umysłu

Publiczność: A moje drugie pytanie pochodzi z dzisiejszego nauczania. Więc nie widzę metody rozwijania zrównoważenia. Czy wówczas metodą byłoby rozpoznanie wszystkich tych sytuacji i po prostu wejrzenie w siebie? Jak te rzeczy powstają. I tak jak podczas medytacja, widzisz, gdzie dokonujesz tej dyskryminacji, „przyjaciele, wrogowie, nieznajomi”, „przyjaciele, wrogowie, obcy”. Myślę, że metoda polega na tym, że zdajesz sobie sprawę, że cała ta podróż nie jest nawet logicznie możliwa.

VTC: Tak, na przykład, gdy twój umysł rozróżnia „przyjaciela”, aby powiedzieć: „Dlaczego nazywam tę osobę przyjacielem?” lub „Dlaczego nazywam tę osobę wrogiem?”

Publiczność: Sprawiłoby to, że byłaby bardziej przestronna z [niesłyszalne], ponieważ wydaje się, że musisz zdać sobie sprawę z pustki, aby się tego wszystkiego pozbyć.

VTC: Cóż, to prawda.

Publiczność: A spokój ducha?

VTC: Och, och, rozumiem o co prosisz. Myślę, że jest jeden poziom spokoju, do którego można dojść nie zdając sobie sprawy z pustki, ale myślę, że kiedy uświadomisz sobie pustkę, stanie się to zupełnie innym uczuciem. Ale jest jeden poziom, do którego możesz się dostać.

Publiczność: Uprawa z medytacja czyni cię znacznie bardziej ekspansywnym w twoim umyśle, ponieważ widzisz: „Po prostu to wszystko etykietuję”, po prostu rozróżniam to wszystko na bardziej konwencjonalnym poziomie.

VTC: Tak, etykietuję, dyskryminuję i na jakiej podstawie? To nie jest coś, co jest w obiekcie. To coś, co całkowicie wyszło mi z głowy.

Publiczność: Więc to pozwala ci po prostu odpuścić. Ale się go nie pozbywa.

VTC: Pozbyć się czego?

Publiczność: Dyskryminacja.

VTC: To przyjaciel, czy wróg. Cóż, jeśli zdasz sobie sprawę, że cała etykieta „przyjaciel” jest czymś, co wymyślasz w oparciu o odniesienie do siebie, pozbędziesz się tego.

Ale musisz to przeanalizować, aby zobaczyć, jak to ty to stworzyłeś. Bo jeśli po prostu pójdziesz do: „Och, przyjaciel jest tylko pozorem; to nielogiczne”, nie zaprzeczasz temu samemu sobie, musisz naprawdę zobaczyć coś w stylu: „Nie, naprawdę nie ma przyjaciela w tej osobie i to całkowicie mój umysł tworzy te pudełka”. I naprawdę przeprowadź tę analizę: „Na jakiej podstawie mówię, że to przyjaciel?”

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.