Werset 36-2: Cechy innych ludzi

Część serii rozmów na temat 41 Modlitwy o kultywowanie bodhiczitty z Sutra Avatamsaka ( Sutra kwiatowa).

  • Widząc, jak zmieniają się cechy danej osoby w zależności od naszego punktu widzenia
  • W drugiej osobie nie ma niczego, co sprawia, że ​​jest dla nas atrakcyjna (lub odpychająca)

41 Modlitwy o kultywowanie bodhiczitta: Werset 36-2 (pobieranie)

Część 1

Część 2

„Niech wszystkie istoty wychwalają cechy wszystkich Buddów i bodhisattwów.”
To jest modlitwa bodhisattwa widząc, jak ktoś chwali drugiego.

Wczoraj rozmawialiśmy o chwaleniu innych. Ktoś daje nam prezent, a my go chwalimy.

Kiedy myślimy o cechach innych ludzi, czy ich chwalimy, czy krytykujemy, zawsze wydaje się, że te cechy istnieją w drugiej osobie. Jeśli kogoś chwalimy, to dlatego, że ta osoba ma w sobie coś dobrego, z własnej strony. Podobnie, kiedy nasz umysł osądzający funkcjonuje, wydaje się, że jest w nich jakaś głupia cecha z ich własnej strony, ponieważ jeśli te cechy nie istniały w drugiej osobie, z jej strony, to dlaczego mielibyśmy mieć awersję i dlaczego mielibyśmy przyciągać? Tak się wydaje, prawda?

Wiesz co, Vaibhashika, Sautantrika, czittamatry i swatantrikowie zgodzą się z tobą. Masz wielu ludzi po swojej stronie. Ale wiesz co? Oni się mylą. Według prasangiki nie ma nic ze strony drugiej osoby, co czyni ją dla nas atrakcyjną. To brzmi dość dziwnie, prawda? To po prostu nie wydaje się rozsądne, prawda? To musi być coś w nich z ich własnej strony. Nie jesteśmy głupi.

Publiczność: Dlaczego ktoś miałby widzieć coś dobrego, a ktoś inny coś złego?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Masz na myśli ten problem? Że dwie osoby patrzą na tę samą osobę i jedna widzi dobre cechy, a druga złe? A może widzą tę samą jakość, a ktoś uważa ją za dobrą, a za złą? Dlaczego tak się stało?

Cóż, to tylko dlatego, że inni ludzie są głupi, ponieważ nasz pogląd jest właściwy, ponieważ ta cecha naprawdę tkwi w drugiej osobie. Tak myślimy. Prawda? Wydaje się to bardzo rozsądne. Jeśli powiesz: „Cóż, to nie może być od strony osoby, ponieważ dwie osoby patrzą na tę samą osobę z tej samej strony z różnych pozycji”. Ale jeśli to prawda, to nie ma powodu, aby którykolwiek z nich czuł się atrakcyjny lub niechętny, ponieważ nie ma nic ze strony drugiej osoby. Czy to oznacza, że ​​wszyscy to zmyślamy?

Publiczność: Dlaczego?

VTC: Tak to wygląda, prawda? Co to mówi o naszym? przywiązanie do kogoś innego?

Publiczność: To jest postrzegane….

VTC: TAk. Dlatego mówią, że jesteś na Wenus albo na Marsie, bo twój rozum się pożegnał, prawda? Co to ma wspólnego z chwaleniem kogoś innego? Czy to oznacza, że ​​chwaląc ich, po prostu wymyślamy cechy?

Publiczność: Jesteśmy na konwencjonalnym poziomie.

VTC:: Czy oni sami nie mają atrakcyjnych cech?

Publiczność: Ich własna strona ma ostateczna natura.

VTC: TAk. Jeśli mają dobre cechy z własnej strony i chwalę ich dobre cechy (teraz nie mówimy o tym) przywiązanie, mówimy o pochwałach) Chwalę ich dobre cechy, czy nie powinni mieć tych dobrych cech z własnej strony?

Publiczność: Mogą mieć te dobre cechy konwencjonalnie, nie mając ich ostatecznie.

VTC: Ale gdyby czegoś w sobie nie mieli, to gdy je chwaliłem, kłamałbym.

Publiczność: Nie ma wrodzonej egzystencji.

VTC: Muszą mieć jakieś dobre cechy, żebym je chwalił; w przeciwnym razie po prostu je podsmażam, ponieważ tak naprawdę nie mają tej jakości.

Publiczność: Dobre cechy są postrzegane tylko w stosunku do złych, więc nie widzisz czegoś, co jest solidne i dobrej jakości. Dopiero gdy zestawione i ma związek ze złą jakością, musisz to określić ilościowo.

VTC: To prawda, ale kto nazywa dobre i złe cechy?

Publiczność: Budda!

VTC: Jeśli jest jedna osoba, która, powiedzmy, lubi dzwonić i dużo z tobą rozmawiać. Dla jednej osoby to taka dobra jakość. Kochają tę osobę, która zawsze lubi do nich dzwonić, rozmawiać i być w kontakcie. Dla innej osoby, kogoś takiego to ból w karku. Nie zostawią cię w spokoju. Są tacy niepewni. Pierwsza osoba, którą są fantastyczni, wcale nie jest niepewna. Są po prostu taktowni i kochający. Więc jakie one są?

Publiczność: To zależy. To zależy.

VTC: Zależny? Na czym?

Publiczność: Na okularach, które nosisz!

VTC: Która osoba ma rację? Mówimy, że to zależy, ale mimo to, nawet jeśli to zależy, czy uważasz, że jest to dobra lub zła jakość, czy jest taka, która jest właściwa? Kiedy chwalimy ludzi, kłamiemy?

Publiczność: Nie.

VTC: Dlaczego nie?

Publiczność: Podstawa byłaby zgodnie z twoim zdaniem.

VTC: Zgodnie z moim zdaniem?

Publiczność: Rzeczy funkcjonują.

VTC: UH Huh. Rzeczy funkcjonują….

Publiczność: To jest nasze codzienne doświadczenie.

VTC: Ale czy uważam coś za dobrą jakość i chwalę to?

Publiczność: To cnotliwa rzecz.

VTC: To dla mnie cnota. A jeśli chwalę kogoś za to, że ukradł trochę amunicji, a teraz mogę iść i coś wysadzić? Ta osoba jest taka hojna. Nawet mnie nie oskarżyli. Praktykują hojność. Czy to nie jest cnotliwe?

Publiczność: Otrzymasz niezdrowy wynik.

VTC: Ale zdrowe, niezdrowe, czy to nie jest tylko twój umysł, który to projektuje?

Publiczność: Nie, to zależy od wyniku. Więcej cierpienia to więcej cierpienia. Dobre lub złe jest tym samym, co zdrowe lub niezdrowe.

VTC: Cierpienie czy brak cierpienia, czy to nie jest tylko twoja projekcja?

Publiczność: Nie, ponieważ ta trzecia osoba cierpi, kiedy dostaje na nią amunicję. To nie jest projekcja.

VTC: Mówią to, ale mówią to z ich własnego punktu widzenia.

Publiczność: Pójdę na nihilistę.

VTC: Ok, przejdę do nihilizmu, ale musisz dowiedzieć się, dlaczego to nieprawda, ponieważ widzisz, jak to naprawdę musi istnieć w przedmiocie osoby i musi istnieć, abyśmy mogli być w stanie powiedzieć, że jest dobry lub zły, atrakcyjny lub nieatrakcyjny. Jeśli to nie istnieje, to cała sprawa to tylko twój umysł. Widzisz, jak idziemy? To takie proste. Dlatego mówią, że widok środka jest tak trudny do rozszyfrowania, ponieważ przedstawiasz go w jeden sposób: „tak, musi być coś z ich własnej strony”. Ale jeśli nie ma, „no cóż, nie może być czegoś z jego własnej strony”. Wymyśla to tylko twój umysł. Tam nic nie ma. W ogóle nie dzielimy żadnej wspólnej rzeczywistości. Po prostu każdy żyje w swoim własnym świecie.

Publiczność: Czy nie możesz po prostu nałożyć tego wszystkiego na przyczyny, Warunki, części i etykiety, a potem wiedz, że można je wszystkie oddzielić, ale nadal istnieją. Na tym polegasz.

VTC: Tak.

Publiczność: Z tych przyczyn robi się rzeczy i Warunkipostrzegamy je konwencjonalnie jako cnotliwe. Wszystkie te rzeczy mogą odejść, ale są to rzeczy, które mogą zasługiwać na naszą pochwałę bez wchodzenia w nihilistyczny pogląd.

VTC: Czy dana osoba może mieć dobrą cechę, która jest jedynie oznaczona jako dobra?

Publiczność: Tak, wszystkie dobre cechy są jedynie określane jako dobre.

VTC: Ale czy nie mają dobrych cech, które są w nich?

Publiczność: Tak, ale nie ma osoby, w której mogliby być. [śmiech]

VTC: Mogą mieć tylko etykietkę dobrej jakości, ale czy ta dobra jakość nie musi być w nich i być tylko etykietowana?

Publiczność: Gdzie to jest?

VTC: O to cię proszę.

Publiczność: Czy to jest w wątrobie? W sercu? [śmiech]

VTC: Pomyślmy o tym.

Publiczność: Jeszcze łatwiej przejść od absolutyzmu do nihilizmu. Łatwiej jest po prostu powiedzieć, że rodowód jest zły, a to, co mówią, jest po prostu szalone. Istnieje z natury, albo w ogóle nie istnieje.

VTC: Tak, tak mówi większość ludzi. Mówią, że prasangika całkowicie się myli. Tak mówią zarówno absolutyści, jak i nihiliści. Prasangika całkowicie się myli. Prasangika mówi o nich to samo.

Publiczność: Czy czittamatra powiedzieliby, że istnieje jakaś jakość?

VTC: Tak, czittamatra powiedzieliby tak, ale ta cecha nie jest czymś innym niż istotą, która ją postrzega, a mimo to naprawdę istnieje. To jest ta dziwna rzecz w czittamatrach, że rzeczy naprawdę istnieją, ale wciąż nie powstają z innej substancjalnej istoty jako świadomości, która je postrzega. Powiedzieliby, że przedmiot naprawdę istnieje, a umysł, który je postrzega, naprawdę istnieje. Powstają z tej samej istotnej przyczyny. W obu przypadkach jest to karmiczny odcisk w strumieniu umysłu. Karmiczny ślad wytwarza ciebie, którego postrzegam, i mój umysł, który postrzega.

Publiczność: Istniejesz, ale tylko dlatego, że stworzył cię mój umysł?

VTC: Tak właśnie mówią.

Publiczność: Kto jest centrum wszechświata?

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.