Strach o świat

Strach o świat

Seria rozmów na temat wielu aspektów naszego życia, których możemy się obawiać – śmierci, tożsamości, przyszłości, zdrowia, ekonomii, utraty, separacji i innych; dotykając także mądrości strachu i różnych antidotum, aby złagodzić nasze lęki.

  • Nieumiejętna refleksja nad światem powoduje niepokój
  • Współczucie możemy pomylić z rozpaczą
  • Jak media przedstawiają wypaczony obraz świata
  • Refleksja nad życzliwością innych pomaga złagodzić niepokój

Strach 03: Strach o świat (pobieranie)

Dobrze, więc; niektórzy z was na rekolekcjach mogą trochę zastanowić się nad stanem świata. To znaczy, jeśli możesz przestać myśleć o sobie na minutę. Czy zauważyłeś kiedyś na odosobnieniu, jak głównym obiektem jestem ja? Moje zmartwienia, moje problemy, moja nerwica, wszystkie rzeczy, których pragnę, rzeczy, które kiedyś miałem, a które tak bardzo mi się podobały, że chcę mieć je ponownie, tak? Możemy więc zastanowić się nad stanem świata, ale czasami nie wiemy, jak umiejętnie zastanowić się nad światem i staje się to dla nas stanem niepokoju, wiesz, a nasz umysł staje się dość napięty i cichy straszliwy. I możecie zobaczyć, że w tym strachu jest dużo lgnięcia „ja”. Ale czasami mylimy się ze współczuciem i myślimy: „Och, kiedy patrzę na świat i wszystko jest tak pomieszane, mam współczucie dla świata”. Ale czujemy się nieszczęśliwi i mamy poczucie rozpaczy, strachu, depresji i tak dalej, ok? A potem myślimy: „Poczekaj chwilę, jak to może być współczucie?” albo myślimy: „Wow, współczucie jest straszne; Nie chcę tego kultywować”. Dobra? A to bardzo niebezpieczne, ponieważ w tej chwili nie czujemy współczucia.

Myląc współczucie z rozpaczą

Współczucie koncentruje się na cierpieniu innych, ale kiedy czujemy rozpacz i strach, skupiamy się na własnym cierpieniu, dobrze? Innymi słowy, niemożność zobaczenia, jak inni cierpią, sprawia, że ​​czujemy się źle i nie lubimy złych uczuć w nas. Reagujemy więc na nieprzyjemne uczucie w nas, a nie na nieprzyjemne uczucie, którego doświadczają inni. Więc to nie jest współczucie, to osobiste cierpienie. Dobra? Dlatego bardzo pomocne jest zauważenie w swoim medytacja, jeśli wydaje się, że popadasz w ten stan rozpaczy.

Media przedstawiają wypaczony obraz świata

Wraz z rozpaczą pojawia się strach, dobrze? Na przykład „Wszystko jest tak popieprzone, co się stanie?” Teraz pamiętam, to musiał być rok 1993, kiedy Jego Świątobliwość był w Seattle i na konferencji była grupa reporterów i powiedział im: „Wiesz, wy ludzie robicie wiele dobrych rzeczy, czasami macie dużo nos, a ty wyszukujesz wszystkie niegrzeczne rzeczy, które ludzie robią, i wskazujesz je, i to dobrze”. Innymi słowy, kiedy prasa ujawnia skandale i tak dalej iw ten sposób powstrzymuje krzywdę. „Ale”, powiedział, „ale czasami za bardzo skupiasz się na negatywach”. Ile ludzi ginie każdego dnia w jednym mieście? Czy są zamordowani? Czasem nikt, czasem jeden, ale co się stanie, jeśli w mieście zginie jedna osoba? To wszystko trafia na pierwsze strony, wszyscy mają na tym punkcie obsesję. Ale żadna z dobrych rzeczy, które ludzie dla siebie robią, nie jest umieszczana na pierwszej stronie lub bardzo rzadko jest umieszczana na pierwszej stronie. Wiesz, raz na jakiś czas filantrop zostawi trochę pieniędzy w testamencie na cele charytatywne i to trafi na pierwszą stronę. Ale najczęściej media podkreślają rzeczy, które nas przerażają. I tak, kiedy czytamy gazetę, kiedy oglądamy wiadomości, otrzymujemy bardzo wypaczony obraz świata. Ponieważ po prostu widzimy szkodliwe rzeczy, które ludzie sobie wyrządzają, a nie widzimy wszystkich pomocnych rzeczy.

Widząc dobroć innych

Bo jeśli spojrzysz w obrębie jednego miasta jednego dnia; ilu osobom w tym dniu pomagają pracownicy służby zdrowia? Niesamowita liczba! Ilu osobom tego dnia pomagają nauczyciele? Tyle dorosłych i dzieci! Ilu osobom pomagają osoby naprawiające samochód? Albo ludzie naprawiający telefon? Lub ludzie naprawiający komputer? W rzeczywistości są komputery, które być może ludzie mogą naprawić, i są mili ludzie, którzy są w stanie naprawić komputery. Nie jestem jednym z nich. Ale wiesz, jeśli spojrzymy, w każdym mieście lub na wsi są ludzie, którzy pomagają sobie nawzajem przez cały czas. Ale bierzemy to za pewnik i zamiast tego to, co pojawia się na pierwszej stronie, jest niezwykłą rzeczą, która budzi w nas strach. Dobra?

Utrzymywanie zrównoważonego poglądu

Tak więc chciałbym zasugerować, że jeśli cierpimy z powodu strachu i rozpaczy z powodu stanu świata, to mamy bardzo wypaczony i niezrównoważony pogląd na to, co się dzieje. Dobra? Oczywiście nie oznacza to, że mówimy „Och, wszystko jest wesołe i cudowne i nie ma żadnych problemów”, ponieważ to nieprawda. Widzimy jednak, że na tym świecie istnieje ciągła baza życzliwości. A potem, kiedy możemy zwrócić na to uwagę i zwiększyć życzliwość w sobie i wskazać życzliwość, jaką jest dla innych oraz zwiększyć życzliwość innych ludzi, którą sobie nawzajem okazują, wtedy faktycznie istnieje możliwość zmiany sytuacji, które powodować strach i rozpacz. Dobra? Tak więc, kiedy cierpimy z powodu strachu spowodowanego stanem świata, zadaj sobie pytanie „Czy widzę rzeczy prawidłowo?” Wiesz, że? I postaraj się, aby twój umysł był bardziej zrównoważony, abyśmy widzieli rzeczy, które są straszne, ale także rozpoznawali dobroć. Więc rozpoznajemy dobro, wtedy też widzimy szansę na zmianę strasznych rzeczy. Kiedy skupiamy się tylko na tym, co straszne, to popadamy w rozpacz, a kiedy ogarnia nas rozpacz, nawet nie próbujemy niczego zmieniać. Dobra? Dlatego bardzo ważne jest, aby zobaczyć dobro, a następnie pozwolić odejść strachowi.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.