Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Trzy wyższe szkolenia

Trzy wyższe szkolenia

Część serii nauk udzielanych podczas trzydniowego odosobnienia medytacyjnego Lamrim w Opactwo Sravasti w 2007 roku.

Review

  • Życzliwość innych
  • Nasze błędne koncepcje
  • Mądrość, która pokonuje ignorancję
  • Badanie czterech szlachetnych prawd

Cztery szlachetne prawdy i ośmiokrotna szlachetna ścieżka 02: Część 1 (pobieranie)

Trzy wyższe szkolenia

  • Dyscyplina etyczna
  • Stężenie
  • Mądrość

Cztery szlachetne prawdy i ośmiokrotna szlachetna ścieżka 02: Część 2 (pobieranie)

Pytania i odpowiedzi

  • Różnica między uważnością a czujnością
  • Prawdziwa natura czujących istot
  • Jak różne szkoły postrzegają nirwanę
  • Definicja trwałego i wiecznego

Cztery szlachetne prawdy i ośmiokrotna szlachetna ścieżka 02: Pytania i odpowiedzi (pobieranie)

Wygenerujmy naszą motywację i po prostu usiądźmy z faktem, że każdy pragnie szczęścia i chce być wolny od cierpienia tak samo intensywnie jak my. Kiedy siedzisz z tym w tej chwili, nie myśl tylko o „wszystkich” jak o jakiejś niewyraźnej plamie ludzi, ale pomyśl o jednostkach – ludziach, których znasz – czy ich lubisz, czy nie. Pomyśl, że chcą być szczęśliwi i wolni od cierpienia tak samo jak ja.

Następnie pomyśl, że my również otrzymaliśmy niesamowitą życzliwość od tych ludzi, że przynieśli nam korzyści bezpośrednio i pośrednio. Ponownie pomyśl o tym, jak konkretne rzeczy — żywność, którą otrzymujemy, ubrania, które nosimy, budynki, w których mieszkamy — wszystko to zawdzięczamy innym. Następnie pozwól, aby twoje serce otworzyło się w odpowiedzi na wszystkie te inne istoty i życz im dobrze. Pomyśl, jak wspaniale byłoby odwdzięczyć się za ich dobroć, dać im coś w dowód naszej wdzięczności za wszystko, co dla nas zrobili. Zastanów się, że jednym ze sposobów odwzajemnienia życzliwości jest dawanie rzeczy materialnych, dawanie miłości i tak dalej.

Jest jeszcze inny sposób odwzajemniania życzliwości, w którym staramy się doskonalić duchowo, aby zyskać więcej możliwości, abyśmy mogli przynosić coraz większy pożytek. Mając to na uwadze, wygeneruj plik dążenie o pełne oświecenie dla dobra wszystkich żywych istot.

Myślę, że ta świadomość życzliwości innych jest czymś bardzo ważnym i pomaga nam naprawdę poczuć, że należymy do sytuacji z innymi, i pomaga nam wiedzieć, że otrzymaliśmy ogromną ilość życzliwości. Czasami myślimy o życzliwości i wszystko to wydaje się bardzo abstrakcyjne, albo życzliwość wydaje się być tym, co ludzie dają mi prezenty urodzinowe lub umieszczają mnie w testamencie. Nie powinniśmy ściśle oznaczać życzliwości czegoś tak małego.

Życie w społeczności

W Opactwie zauważysz, że funkcjonujemy jako społeczność. Nie jesteśmy ośrodkiem Dharmy ani ośrodkiem odosobnień, więc kiedy ludzie przychodzą do nas z wizytą, wszyscy jesteście częścią społeczności i wszyscy macie różne możliwości świadczenia usług: zmywania naczyń, robienia musu jabłkowego, pielenia, odkurzania sprzątać łazienkę czy cokolwiek innego.

Jest tego kilka powodów. Jednym z powodów jest to, że mamy możliwość włożenia w coś naszego wysiłku i nauczenia się, jak wykonywać codzienne czynności z dobrą motywacją. Zwykle wykonujemy wiele codziennych czynności z myślą: „Cóż, muszę to zrobić, więc zróbmy to tak szybko, jak to możliwe i zróbmy to, abym mógł zrobić coś bardziej interesującego”. Taka postawa przenika nasze życie i nie ma w tym radości. Kiedy przychodzicie tutaj i wykonujecie różne zadania i cokolwiek innego, my staramy się to robić – i jest modlitwa, którą czytamy rano oferuje służbę — z innym rodzajem postawy, tak aby stała się ona przedłużeniem naszego pragnienia odwdzięczenia się za życzliwość innych.

Innym powodem, dla którego to robimy, jest to, że nie tylko robimy coś, aby służyć społeczności, ale rozglądamy się i widzimy, że wszyscy inni, z którymi mieszkamy, robią coś, aby służyć społeczności, a zatem nam. To pozwala nam naprawdę natychmiast uświadomić sobie życzliwość innych.

Kiedy jesteś w pracy, przychodzi woźny i sprząta twoje biuro lub fabrykę, kiedy cię tam nie ma, a nigdy nawet nie spotkałeś woźnego i nigdy nie pomyślałeś, żeby powiedzieć „dziękuję”. Tutaj ludzie, którzy pomagają społeczności w oferowaniu, to ci sami ludzie, z którymi medytujesz i jesz lunch. Widzisz, jak zamiatają podłogę, czy cokolwiek to jest. Więc czujesz się bardzo bezpośrednio - Wow, to, co robią, jest czymś, co przynosi mi korzyść! Bo gdyby tego nie robili, no cóż, jadłbym marchewki tak długo na lunch – nie byłyby pokrojone na małe kawałki. Chodziłbym po brudnej podłodze, a moje naczynia byłyby zaskorupiałe wczorajszym posiłkiem, bo nikt by ich nie umył!

Bezpośrednio widzimy, czujemy i doświadczamy, jak odnosimy korzyści z wysiłków innych. Jest to coś, co ogólnie jest bardzo dobre dla naszego serca i bardzo dobre dla naszej praktyki Dharmy, ponieważ polega na przyjmowaniu życzliwości i dawaniu życzliwości z tego abstrakcyjnego rodzaju przewiewnej, kosmicznej rzeczy w coś, co jest całkiem praktyczne .

Warto o tym pamiętać, gdy to generujemy bodhiczitta motywacji, aby przynosić pożytek czującym istotom, a następnie wybrać sposób, w jaki to robimy, widząc, że duchowy postęp na ścieżce jest bardzo wyjątkowym i bardzo cudownym sposobem odwdzięczenia się za tę życzliwość. Praktykując Dharmę, usuwamy własne przeszkody w służeniu innym, a także wzbogacamy nasz umysł, dzięki czemu łatwiej jest przynosić pożytek i mamy więcej umiejętności, więcej mądrości i wrażliwości, aby przynosić pożytek.

Review

Wczoraj mówiliśmy o czterech szlachetnych prawdach, a konkretnie o prawdzie dukkha i prawdzie o pochodzeniu dukkha, i bardzo krótko poruszyliśmy dwie ostatnie. Dobrze jest zrozumieć i poświęcić trochę czasu na kontemplację tych dwóch pierwszych szlachetnych prawd. Pomaga nam rzetelnie spojrzeć na swoją sytuację, co moim zdaniem jest dla nas bardzo ważne. Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie ten rodzaj szczerości jest bardzo uspokajający; Uważam, że dużo większą ulgą jest powiedzieć: „tak, starzejemy się, chorujemy i umieramy” niż odtańczyć cały ten taniec, który nasze społeczeństwo robi, udając, że to się nie dzieje. Nasze społeczeństwo wkłada wiele wysiłku w udawanie, że się nie starzejemy, a przynajmniej próbuje odwrócić proces starzenia. To sprawia, że ​​starzenie się jest jeszcze trudniejsze. Wkładamy dużo energii w udawanie, że nie umieramy, a to także utrudnia chorobę i śmierć, ponieważ jeśli potrafimy stawić czoła rzeczom w bardzo uczciwy sposób, możemy się do nich przygotować, a wtedy ładunek z nich spada . Istnieje nawet możliwość uczynienia tych doświadczeń czymś znaczącym.

Uważam, że to wszystko przynosi ulgę, a nie coś strasznego. Powinienem powiedzieć, że jest to przerażające w tym sensie, że jeśli myślisz o zrobieniu tego raz za razem, w sposób niekontrolowany, pod wpływem ignorancji, przywiązanie i karmy, to staje się przerażające, jeśli pomyślisz o zrobieniu powtórki wszystkich swoich poprzednich wcieleń bez początku i zaprojektowaniu tego w przyszłości. Nie! Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to nie brzmi zachęcająco. Ktoś mi kiedyś powiedział, że kiedy myślał o tym, żeby znów być nastolatkiem, to naprawdę chciał się wyzwolić! Pomyśl o tym – pomyśl o przechodzeniu przez okres dojrzewania nieskończoną liczbę razy. Czy to brzmi jak zabawa? To może dać nam trochę energii, aby spróbować odwrócić sytuację.

Błędne przekonania

Źródłem całej sprawy jest ta ignorancja, która aktywnie błędnie rozumie, w jaki sposób osoby i zjawiska istnieć. To nie jest tylko ignorancja, jak „niewiedza”, ale aktywne nieporozumienie; to akt nieporozumienia.

Kiedy mówimy o nieporozumieniach, niekoniecznie mamy na myśli nieporozumienia intelektualne. Wydaje mi się, że kiedy Dharma mówi o koncepcjach, często odnosi się do sposobów pojmowania, które są konceptualne, ponieważ postrzegamy coś poprzez mentalny obraz, ogólność tego przedmiotu, ale nie jest to konceptualne w tym sensie, że zawsze opiera się na języku i zawsze wiemy, że o nim myślimy.

Na przykład mamy koncepcję, która myli rzeczy nietrwałe z trwałymi. W buddyzmie nietrwałe oznacza, że ​​coś chwilowo się zmienia; stały oznacza, że ​​się nie zmienia. Moglibyśmy powiedzieć, że na poziomie intelektualnym wiem, że wszystko zmienia się z chwili na chwilę — badamy, że na naszych zajęciach z przedmiotów ścisłych wszystkie te elektrony śmigają wokół jądra i wszystko cały czas się zmienia. Ale kiedy na coś spojrzymy, to jest ten sam kielich co wczoraj, prawda? prawda? Czy to nie to samo medytacja hala jak wczoraj? Wcale się nie zmieniło. Widzisz, kiedy patrzymy na rzeczy, po prostu zakładamy, że są statyczne. "Ja? Och, nie zmieniłem się. Jestem tą samą osobą co wczoraj”. To chwytanie się stałości istnieje i jest to bardzo subtelny rodzaj koncepcji, więc nie myślimy, och, wszystko jest trwałe. Ale w jakiś sposób zakładamy, chwytamy, trzymamy wszystko jako istniejące w ten sposób.

Widzimy, jak to działa, ponieważ kiedy coś się psuje, jesteśmy tak zaskoczeni, że to się zepsuło, prawda? Kiedy nasz komputer się psuje, jesteśmy bardzo zaskoczeni. Teraz, jeśli to nie jest totalne szaleństwo, być zaskoczonym, gdy twój komputer się zepsuje - ilu z nas miało komputery, które się zepsuły? Wszyscy z nas! Dlaczego ciągle jesteśmy zaskoczeni, gdy nasz komputer nie działa? Wszyscy mieliśmy doświadczenie z niedziałającymi komputerami. Ale za każdym razem, gdy siadamy, oczekujemy, że to zadziała. Więc widzicie, jakoś nasz umysł nie jest całkowicie dostrojony do rzeczywistości sytuacji. Dzieje się tu wiele nieporozumień.

Chodzi o to, że jeśli ignorancja polega na błędnym pojmowaniu rzeczy, pojmowaniu rzeczy w taki sposób, że nie istnieją, to kiedy wytwarzamy mądrość, która postrzega rzeczy bezpośrednio – niekonceptualnie, takimi, jakimi są w rzeczywistości – wtedy ta mądrość z pewnością przezwycięża ignorancję. Nie możesz mieć błędnej świadomości, która przytłacza tę właściwą, która widzi rzeczy bezpośrednio takimi, jakimi są. Najwyraźniej w tym przypadku zwycięży rozsądek.

Oznacza to, że dolegliwości mogą zostać wyeliminowane, a kiedy zostaną wyeliminowane, karmy co powoduje odrodzenie, ustaje. Kiedy to karmy ustanie, wtedy ustanie cała dukkha. W ten sposób możliwe jest osiągnięcie stanu wolnego od dukkha i jej przyczyn. Ten stan nazywany jest nirwaną i jest to Trzecia Szlachetna Prawda, często nazywana prawdziwym ustaniem, ponieważ mówi o ustaniu dukkha i jego przyczynach.

Następnie pojawia się pytanie: „No cóż, jak się tam dostaniemy? Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy teraz, jak możemy osiągnąć nirwanę?” To jest coś, o czym naprawdę warto pomyśleć. Kiedy patrzymy na Cztery Szlachetne Prawdy, tak właśnie widzimy niektóre z wyjątkowych cech buddyzmu. Jeśli chodzi o prawdziwość dukkha, większość ludzi zgadza się przynajmniej co do grubszych poziomów tego, co określamy mianem cierpienia jako nieszczęścia. Na bardziej subtelnych poziomach nie wszystkie religie mogą się zgadzać. Ale przynajmniej na grubszych poziomach ból zęba boli – wszyscy to wiedzą.

Kiedy mówimy o prawdzie przyczyny, prawdzie pochodzenia, wtedy różne religie będą miały różne wyobrażenia o tym, co spowodowało cierpienie. A potem, w zależności od tego, co waszym zdaniem powoduje dukkha, będziecie proponować różne rozwiązania, różne ścieżki. W zależności od tego, którą ścieżką pójdziesz, uzyskasz różne rezultaty, różne zaprzestania.

Interesujące jest zbadanie różnych religii i próba zrozumienia, w jaki sposób przedstawiają one swoje własne cztery prawdy, a następnie sprawdzenie, czy ma to dla ciebie jakiś sens, oraz porównanie i kontrast z buddyzmem. W ten sposób możesz zacząć dostrzegać niektóre z unikalnych cech w Buddanauki.

Odpowiedzialność

Wczoraj rozmawialiśmy o tym, że prawdziwe źródło naszych trudności leży w naszym własnym umyśle; to nie inni ludzie, to nie środowisko. Stworzyliśmy powód, aby być w określonych sytuacjach. W dodatku nasz złość, Nasz czepianie się przywiązania, nasza uraza i tak dalej, pojawia się w takich sytuacjach, niedokładnie pojmuje sytuację, a wtedy kończy się to większym cierpieniem.

Jeśli przyczyna, źródło bałaganu jest wewnątrz, to rozwiązanie również musi być wewnętrzne. Myślę, że to właściwie znak nadziei, ponieważ oznacza to, że jesteśmy odpowiedzialni i możemy coś zrobić z naszą własną sytuacją. Jeśli przyczyną naszego nieszczęścia było coś na zewnątrz, to naprawdę nie ma nadziei, bo jak kiedykolwiek zmusimy coś na zewnątrz do robienia tego, czego chcemy? Ale jeśli faktycznym korzeniem jest coś wewnątrz, to skoro jesteśmy tymi, którzy potencjalnie mogą zapanować nad naszymi umysłami, to jesteśmy tymi, którzy mogą coś zrobić z naszą sytuacją. Oznacza to również, że jesteśmy odpowiedzialni, co oznacza, że ​​nie możemy nikogo obwiniać.

W tym roku w Cloud Mountain Retreat było całkiem ciekawie. Pamiętam, że mieliśmy grupę dyskusyjną na temat odpowiedzialności; pamiętasz jak ludzie trochę się kręcili? To znaczy, ludzie reagowali na to bardzo różnie. Mówiłem: „Myślę, że odpowiedzialność jest wielka”. Ale jeden facet powiedział: „Chcę sprawiać wrażenie odpowiedzialnego, ale nie chcę być odpowiedzialny”. [śmiech] Myślę, że to naprawdę podsumowuje, jak czuło się wiele osób. Tak też jest w naszej praktyce duchowej. Chcemy wyglądać na odpowiedzialnych, ale tak naprawdę nie chcemy brać odpowiedzialności za swoje życie. Wolelibyśmy powiedzieć: „Biedny ja – niech ktoś inny przyjdzie i mnie naprawi!” Ale to się nie wydarzy – po prostu się nie wydarzy.

Zauważyłem, po pewnym czasie praktyki Dharmy, że kiedy jestem zdenerwowany, mam taki jeden rodzaj zachowania „oczywiście, że to wina kogoś innego”, więc po prostu wycofuję się i robię się trochę dąsany i cichy. A potem inni ludzie mają zauważyć, że jestem nieszczęśliwy i mają przyjść do mnie i powiedzieć: „Och, Chodron, jesteś nieszczęśliwy? Proszę, pozwól mi to naprawić. Ktoś jeszcze to robi? Wiesz, mają czytać w moich myślach – naprawdę chcę, żeby inni ludzie byli jasnowidzami w tym jednym aspekcie! [śmiech] Nie chcę, żeby wiedzieli o wszystkich innych rzeczach, które dzieją się w mojej głowie, ale kiedy jestem zdenerwowany i nieszczęśliwy, powinni być jasnowidzami i powinni przyjść do mnie i powiedzieć: „Och, biedny ty, pozwól mi zrobić coś, aby wszystko było lepsze”. W międzyczasie jestem cichy, dąsany i wycofujący się – właśnie takie zachowanie przyciąga do mnie ludzi! Czy to szalone? Tak, całkowicie!

To jest umysł, który nie chce wziąć odpowiedzialności. Ale rzecz w tym, że kiedy zajmujesz się naukami buddyjskimi, w pewnym momencie zdajemy sobie sprawę, że musimy wziąć na siebie odpowiedzialność, ponieważ kiedy tam siedzimy, robiąc coś w rodzaju naszej własnej „skrzypcowej rzeczy”, nikt nie przyjdzie do nas i napraw to. Musimy być odpowiedzialni.

Prawdziwa ścieżka: trzy wyższe szkolenia

To w tym świetle, że Budda nauczył prawdziwa ścieżka, prawdziwa ścieżka, w szeroki sposób, jest wyjaśnione jako trzy wyższe szkolenia, a następnie w bardziej szczegółowy sposób jako ośmiokrotna szlachetna ścieżka. Kiedy wykonujesz praktykę mahajany, dorzucasz także bodhiczitta. Cóż, nie „wrzucić”. bodhiczitta; umieszczasz go tam z szacunkiem. [śmiech] Ale tak naprawdę bodhiczitta jest zawarty w trzy wyższe szkolenia, Jeśli się przyjrzysz.

Spójrzmy na trzy wyższe szkolenia i przejdź przez nie krótko. The trzy wyższe szkolenia: wyższy trening etycznego postępowania, wyższy trening koncentracji, wyższy trening mądrości. Zapamiętaj je, ponieważ musisz je ćwiczyć. Zwykle ćwiczy się je w tej kolejności; innymi słowy, zaczynamy od etycznego postępowania. Co to jest etyczne postępowanie? To jest dążenie o nieszkodliwości. To życzenie naszego ciało, mowa i umysł nie są szkodliwe dla nas samych ani dla innych.

Etyczne postępowanie

Postępowanie etyczne wymaga powściągliwości, a my powstrzymujemy się od działań, które wyrządzają szkodę; w szczególności działania fizyczne i werbalne, które powodują krzywdę. Oczywiście, aby powstrzymać się od fizycznych i werbalnych działań niszczących, rzuca nas z powrotem na nasz umysł i przyjrzymy się umysłowi, który motywuje te działania. Przynajmniej na poziomie brutto, aby zacząć od pewnego rodzaju powściągliwości działań, które są bardzo szkodliwe dla innych, a co za tym idzie, dla nas samych.

Kiedy mówimy o etyce, zaczynamy na ścieżce buddyjskiej. Zaczynamy od powstrzymania się od 10 niecnót. W szczególności wśród tych 10, 10 negatywnych działań ciało i mowy. Jakie są te trzy fizyczne? Zabijanie, kradzież, nierozsądne zachowania seksualne. Jakie są cztery mowy? Kłamstwo, mowa wywołująca podziały, szorstka mowa, czcza gadanina. Trójka umysłu? Chciwość, zła wola i błędne poglądy or zniekształcone poglądy. Pamiętaj o nich! To znaczy, robimy je cały czas, nie ma powodu, dla którego nie mielibyśmy o nich pamiętać; to nie jest jak rzeczy, z którymi nie mamy doświadczenia. Ale nie pamiętamy, że to są rzeczy, które należy porzucić, więc bardzo pomocne jest nauczenie się tej listy, a następnie wyłapanie naszego zachowania, kiedy zaczynamy się w nie angażować, a następnie powstrzymanie się.

Kiedy się powstrzymujemy, musimy dokładnie przyjrzeć się, dlaczego to robimy. Ponieważ wielu z nas dorastało w rodzinie lub w religii, w której uczono nas, jak być dobrymi, ale motywacją było: „Jeśli nie jesteś dobry, oto co się z tobą stanie!” Więc byliśmy „dobrzy”, ale dobro wynikało ze strachu: jeśli nie będę dobry, pójdę do piekła. Jeśli nie będę dobry, zostanę wychłostany. Jeśli nie będę dobry, zostanę uziemiony, wysłany do mojego pokoju, lanie, zbesztany lub nakrzyczany.

Wiele z naszych powstrzymywania się od negatywnych działań, kiedy byliśmy młodsi, nie wynikało z mądrości, ale ze strachu, więc kiedy przychodzimy na religię i słyszymy o etycznym postępowaniu lub jeśli jest to tłumaczone jako moralność, to mówimy: „Ehhh! Nie chcę tego - to obrzydliwe! Ale jeśli zastosujemy naszą mądrość i spojrzymy, wtedy z mądrością będziemy wiedzieć, dlaczego są to działania, których należy zaniechać, ponieważ będziemy wiedzieć, jak szkodzą nam i jak szkodzą innym. Mam na myśli zabijanie, kradzież, niemądre zachowania seksualne — łatwo zauważyć, jak krzywdzą innych. Ale to też nam szkodzi.

Jak się czujemy po zabiciu? Jak się czujemy po kradzieży? Co myślimy o sobie, kiedy wykorzystaliśmy naszą seksualność niemądrze i nieuprzejmie? Nie ma uczucia szczęścia i spokoju w umyśle, prawda? Od razu pojawia się uczucie zdenerwowania, niepokoju i ehhh. Wskazuje to na tego rodzaju negatywność karmy. Po pierwsze, to nieprzyjemne uczucie, które teraz odczuwamy, jest pewnym cierpieniem, które otrzymujemy teraz z powodu tych działań, ale te działania również pozostawiają ślady w naszym strumieniu umysłowym, które wpływają na to, co napotkamy później. Angażowanie się w te działania nie tylko sprawia, że ​​czujemy się nieswojo teraz, ale jest to główna rzecz, która sprawia, że ​​w przyszłości spotkamy się z nieprzyjemnymi sytuacjami.

Następnym razem, gdy będziemy mieli jakieś nieszczęście, zamiast mówić: „Dlaczego ja?” lub kiedy mówimy: „Dlaczego ja?” wtedy możemy powiedzieć: „no, bo zrobiłem te 10”. To bardzo jasne. To samo dotyczy czterech werbalnych. Kiedy celowo kogoś oszukujesz, czy czujesz się komfortowo w środku? Nie. Czy jesteś zadowolony z siebie, kiedy używasz swojej przemowy, aby wywołać zamieszanie wśród innych ludzi? Kiedy mówisz do kogoś szorstko, ganisz go, czy czujesz się dobrze? Czy czujesz się dobrze, kiedy siedzisz i gapisz, stoisz lub maszerujesz ulicą z telefonem komórkowym? To znaczy, może myślisz: „O tak, świetnie się bawię rozmawiając”, ale jaka jest motywacja do mówienia? Zwykle w środku jest jakiś niepokój.

Widzimy, że kiedy angażujemy się w destrukcyjne działania, nie ma poczucia komfortu w umyśle, a także tworzymy negatywne karmy co prowadzi nas do napotkania nieszczęścia w przyszłości, później w tym życiu lub w przyszłych żywotach. Widząc to mądrym umysłem, ponieważ chcemy być szczęśliwi dla siebie i chcemy, aby inni byli szczęśliwi, powstrzymujemy się od działań, które wyrządzają krzywdę. Widzisz tam, że etyczne postępowanie jest poparte mądrością, ale nie musi to być coś, co robimy motywowani strachem lub poczuciem winy lub „powinniśmy”, „musimy” lub „powinniśmy”, ale jest to coś, co chcemy zrobić, ponieważ widzimy, że etyczne postępowanie przynosi spokój ducha teraz i przynosi szczęście w przyszłości.

Znam kilka osób, brata i siostrę; jedna z rodzin oszukiwała na swoim podatku dochodowym, a druga rodzina, mimo że była w wyższym przedziale podatkowym, była całkowicie czysta w kwestii podatku dochodowego. Rodzina, która była nieskazitelnie czysta, opowiadała mi, co robi ich rodzeństwo, i skomentowali mi, że być może to robią i mogą oszczędzać tysiące dolarów na podatkach każdego roku, ale kiedy kładziemy się do łóżka, śpimy bardzo mocno. Ponieważ są bardzo uczciwi w swoich podatkach. To było dość interesujące, bo właściwie później, rodzina, która oszukiwała, IRS przyszedł do ich domu o 7 rano pewnego ranka i był wielki bałagan.

Widać, że samo zachowanie etyki pozwala nam spać spokojnie wieczorem, bo nie jesteśmy spięci, nie martwimy się, nie niepokoimy, bo wiemy, że to, co zrobiliśmy, zrobiliśmy rzetelnie. To samo w sobie jest nagrodą, prawda?

10 nie-cnót i pięć przykazań świeckich

Wyższy trening etyki zaczynamy od unikania 10 cnót, a konkretnie siedmiu ciało i mowy. Następnie, kiedy czujemy się gotowi, bierzemy pięć świeckich wskazań. Są to w rzeczywistości zobowiązania w obecności naszych nauczycieli duchowych oraz buddów i bodhisattwów, że porzucą w szczególności zabijanie, kradzież, niemądre zachowania seksualne, kłamstwa i zażywanie środków odurzających.

Powodem, dla którego przyjmowanie środków odurzających jest tutaj uwzględnione, ale nie jest jedną z 10 nie-cnót, jest to, że przyjmowanie środków odurzających samo w sobie nie jest naturalnie negatywnym działaniem, ale to, co robisz pod wpływem środków odurzających, często jest. Chodzi o to - i myślę, że wszyscy mieliśmy doświadczenie - że kiedy się upijamy, robimy rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili i wpadamy w wiele kłopotów. Mówimy niesamowite rzeczy ludziom, których kochamy, kiedy jesteśmy pod wpływem alkoholu, prawda? Mam na myśli niewiarygodnie okropne rzeczy. Zrobimy rzeczy, których normalnie byśmy nie zrobili.

Myślę, że w pracy więziennej, którą wykonuję, 99% facetów, do których piszę, było pod wpływem alkoholu w czasie, gdy zrobili cokolwiek, co zakończyło się wyrokiem więzienia. To nie znaczy, że odurzenie to usprawiedliwia – nie, w żadnym wypadku. Chodzi o to, że jeśli przyjrzymy się własnemu życiu, jeśli chcemy uniknąć negatywnych działań, dobrym sposobem na rozpoczęcie od tego jest utrzymywanie umysłu w dobrej kondycji, abyśmy mogli podejmować mądre decyzje, a to oznacza unikanie środków odurzających.

To są pięć świeckich wskazań. W miarę jak praktykujemy bardziej etyczne postępowanie, niektórzy ludzie mogą zechcieć przyjąć klasztorny zasadyi są różne poziomy klasztorny zasady: nowicjusz, pełne święcenia i tak dalej. Więc to jest wyższe szkolenie w zakresie etycznego postępowania. Istnieją również bodhisattwa śluby i tantryczny śluby ale te weźmiemy później. Podlegają wyższemu szkoleniu w zakresie etycznego postępowania, ale nie są pierwszą rzeczą, którą robimy.

Właściwie, kiedy myślę o etycznym postępowaniu, jeśli mam to ująć w języku narodowym, oznacza to dla mnie przestań być palantem. Jeśli spojrzę na swoje własne zachowanie, kiedy angażuję się w te 10, jestem bardzo „szarpany” lub podobny do palanta. Bo spójrz na to, kiedy patrzymy na innych ludzi i krytykujemy ich i mówimy, że ta osoba jest takim palantem – co oni robią? Pomyśl o tym. Zwykle wykonują jedną z tych 10. To właśnie zapewnia im tytuł doktora honoris causa naszego własnego instytutu: wydajemy im stopień osiągnięcia doskonałości bycia palantem! Zwykle dzieje się tak dlatego, że robią jedno z 10. Cóż, to samo z nami. Jak stajemy się draniami? Kiedy obgadujemy kogoś za jego plecami albo wysadzamy w powietrze i oskarżamy ludzi o rzeczy, których nie zrobili, albo plotkujemy o ludziach, albo nie jesteśmy zbyt odpowiedzialni w naszej seksualności. Wiesz, tak czy inaczej - tak stajemy się palantami. Myślę, że etyczne postępowanie polega zasadniczo na porzuceniu bycia palantem. Co myślisz? To jest wyższy trening etycznego postępowania.

Stężenie

Wyższym treningiem koncentracji jest nauka skupienia umysłu. Dzięki wyższemu treningowi etycznego postępowania porzucamy wulgarne szkodliwe działania fizyczne i słowne i zaczynamy pracować z umysłem, który je motywuje. Ale nie mamy umysłu, który je motywuje, pod kontrolą, ponieważ wciąż możemy przywiązanie lub wojowniczość lub coś w naszym umyśle, ale po prostu trzymamy buzię na kłódkę i nie wypowiadamy tych okropnych słów. Umysł jest wciąż trochę aktywny i próbujemy z nim pracować. Dzięki wyższemu treningowi koncentracji, bardzo aktywnie próbujemy pracować z umysłem, aw szczególności, ucząc się skupienia umysłu na jednym punkcie, tłumi to wulgarne poziomy dolegliwości. Kiedy skupiasz się wyłącznie na cnotliwym obiekcie, twój umysł nie może siedzieć i opowiadać o tym, jak bardzo kogoś nienawidzisz. Ten rodzaj nienawiści z pewnością utrudnia koncentrację podczas medytacji, prawda?

Dzięki wyższemu treningowi koncentracji uczymy się koncentrować umysł w jednym punkcie i czynić go bardzo spokojnym poprzez skupienie i koncentrację. Tutaj wykonujemy praktyki, które są szczególnie ukierunkowane na kultywowanie spokoju i praktyki, które obejmują wiele stabilizujących medytacja aby pomóc umysłowi nauczyć się skupiać na czymś w jednym punkcie. Im bardziej możemy to zrobić, tym bardziej tłumi to wulgarne poziomy nieszczęść.

Cierpienia nie zostały całkowicie wykorzenione z umysłu, ponieważ nawet jeśli osiągniemy pełną jednopunktową koncentrację, nasiona dolegliwości są w naszym strumieniu umysłu i kiedy wychodzimy z jednopunktowej koncentracji medytacja, są! Nasiona kwitną i mamy oczywiste dolegliwości ponownie. Ktoś może osiągnąć pełne skupienie na jednym punkcie, ale kiedy wyjdzie z tego medytacja, czasami robią zachowania, które nie są takie fajne, lub różne rzeczy kłębią się im w głowie, ponieważ jest to tylko tymczasowy poziom stłumienia dolegliwości.

Mądrość

To, co tak naprawdę chcemy zrobić, to wykorzenić dolegliwości z korzenia. Odbywa się to poprzez eliminację ignorancji, a aby wyeliminować ignorancję, musimy mieć mądrość. Dlatego otrzymujemy wyższy trening mądrości. Jest to w szczególności mądrość, która urzeczywistnia ostateczna natura która zdaje sobie sprawę z tego, jak rzeczy naprawdę istnieją, ponieważ kiedy zdamy sobie sprawę, że są one pozbawione wszystkich wyimaginowanych rzeczy, które na nie projektowaliśmy, takich jak prawdziwe istnienie lub istnienie z własnej strony lub posiadanie własnej istoty, kiedy zdamy sobie sprawę, że rzeczom brakuje ten fałszywy sposób istnienia, który projektowaliśmy i którego się trzymaliśmy, wtedy ignorancja upada, co oznacza, że ​​udręki upadają.

Dlatego właśnie wyższy trening mądrości jest rzeczywistą rzeczą, którą musimy zrobić, aby wykorzenić dolegliwości od korzenia. Wielu z nas lubi od razu iść na najwyższą ścieżkę, więc ludzie mogą lubić studiować pustkę, ale wtedy ich zachowanie w codziennym życiu jest trochę „niepewne”. Całkowicie możliwe jest studiowanie pustki, poznanie wszystkich tekstów i nauczenie się ich na pamięć, a także wyjaśnienie pustki w górę, w dół i w kółko, ale kiedy ktoś mówi do tej osoby: „Dużo kłamiesz, a to powoduje wiele problemów dla ludzi wokół ciebie”, mówi ta osoba, „O czym ty mówisz?” Druga osoba mówi: „A może przestaniesz kłamać?” „Dlaczego muszę to robić? nie chcę tego robić. Praktykuję wzniosłą ścieżkę pustki!”

Widzisz tu pewien zamęt w umysłach ludzi, którzy chcą przejść do zaawansowanych nauk, a następnie unikają niższych nauk, jakby były zbyt proste: „Nieprzyjmowanie środków odurzających jest dla mnie „zbyt trywialną” praktyką”, więc osoba o piciu i narkotykach. Widzicie, jest w tym pewien rodzaj arogancji; że „jestem jakby ponad wykonywaniem tych„ skromnych ”praktyk etycznego postępowania”.

Kiedy zaangażujemy się w ten sposób myślenia, możemy uczyć się o pustce koncepcyjnie, ale będzie nam trudno uzyskać rzeczywisty wgląd w pustkę, ponieważ nasz umysł będzie nadal rozpraszany przez te wszystkie negatywne myśli. Będzie rozproszona przez nieszczęście, którego doświadczamy z powodu negatywności karmy które stworzyliśmy. Kiedy nie zachowujemy etycznego postępowania, w rzeczywistości stawiamy więcej przeszkód na naszej własnej drodze do generowania koncentracji i mądrości. Dlatego etyczne postępowanie jest jakby na początku, a tam, gdzie mówię, oznacza to po prostu przestać być palantem.

Praktykujemy je po kolei, ale to nie znaczy, że musimy doskonalić etyczne zachowanie, zanim przystąpimy do koncentracji. I nie oznacza to, że musimy doskonalić koncentrację, zanim zaangażujemy się w mądrość. Kiedy już otrzymamy trochę nauk na temat wszystkich trzech, staramy się je praktykować razem w naszej codziennej praktyce, a kiedy robimy odosobnienie, robimy to razem. Ale możemy kłaść większy nacisk na etyczne postępowanie, ponieważ jest to łatwiejsze i ponieważ to stworzy fundament i sprawi, że skupienie się na naszych medytacja łatwiejszy, co sprawi, że rozeznanie właściwego poglądu na pustkę również stanie się łatwiejsze.

Pytania i odpowiedzi

Publiczność: Jaka jest różnica między uważnością a czujnością?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): W buddyzmie te dwa mentalne czynniki często występują razem: uważność i czujność. Istnieją różne tłumaczenia czujności; czasami jest to „czujność”, czasami „introspekcja”. W języku palijskim zwykle tłumaczą ten sam termin jako „czyste zrozumienie”, co pod wieloma względami uważam za bardzo dobre tłumaczenie. Sposób, w jaki to wyjaśniają, jest znacznie szerszy niż zwykle wyjaśnia się w tradycji tybetańskiej. Ale w każdym razie te dwa czynniki mentalne są często traktowane jako para i czasami trudno je rozróżnić, ale można je rozróżnić.

Uważność jest czynnikiem mentalnym, który jest zaznajomiony z obiektem i który skupia się na tym obiekcie, który go pamięta, w taki sposób, że umysł nie rozprasza się innymi przedmiotami. Słowo sati w języku palijskim lub sanskrycie lub drenpa w języku tybetańskim można również przetłumaczyć jako „pamięć” lub „pamiętać”. Jest ten element pamiętania, co powinieneś robić, lub pamiętania obiektu, na którym się koncentrujesz.

Kiedy zaczniesz medytacja, chcesz całkiem wyraźnie wprowadzić swoją uważność i rozeznać, jaki jest twój obiekt medytacja jest: jeśli jest to oddech, jeśli jest to obraz Buddacokolwiek to jest, jeśli jest to miłująca dobroć. Skoncentruj się na tym, ponieważ w ten sposób pamiętasz ten przedmiot lub utrzymujesz go w umyśle, a to zapobiega rozproszeniu umysłu. Kiedy twoja uważność słabnie, wtedy pojawiają się rozproszenia. Zaczynamy robić świąteczne zakupy, zaczynamy się zastanawiać, czy wychodząc z domu wyłączyliśmy kuchenkę. Zaczynamy myśleć o tym, co będziemy robić w pracy, kiedy wrócimy tam w poniedziałek, a nasz umysł zaczyna myśleć o tym, co ktoś do nas powiedział i co chcemy mu powiedzieć w odpowiedzi, i tak w kółko. To uważność.

Umysłowa czujność lub czujność, jasne zrozumienie lub introspekcja, sposób, w jaki zwykle mówi się o tym w tradycji tybetańskiej, jest to czynnik mentalny, który jest jednym zakątkiem twojego umysłu, który jest jak mały szpieg, który jest świadomy, czy twoja uważność jest wciąż na obiekcie, lub jeśli inne myśli i rzeczy weszły do ​​​​umysłu. Czujność jest jak ten mały szpieg; nie jest tak bardzo skupiony na obiekcie medytacja ponieważ jest to po prostu badanie ogólnego stanu psychicznego. Rozpoznaje: Och, zasypiam; Och, robię się senny; Och, moja uważność słabnie, ponieważ obiekt medytacja nie jest zbyt jasne; Och, marzę o wyjeździe na wakacje albo o tym, co jemy na lunch.

Czujność pozwoli ci odkryć lub rozpoznać, czy nadal jesteś skupiony, czy też się rozproszyłeś. Czujność pod tym względem jest tą, która uruchamia alarm przeciwwłamaniowy, który mówi: „Och, w umyśle pojawiło się poruszenie, podniecenie lub rozluźnienie. Mój umysł jest ospały, tracę obiekt medytacja” lub „Jestem pełen wszelkiego rodzaju zaśmieconych myśli, które nie mają nic wspólnego z tym, co powinienem robić. Czujność daje nam o tym znać, a następnie stosujemy antidotum na cokolwiek, co w danej chwili zaburza naszą koncentrację.

Co ciekawe, w tradycji palijskiej, kiedy mówią o jasnym zrozumieniu, mówią o tym również jako o zrozumieniu celu czegoś. To zrozumienie celu tego, co robisz. Kiedy mówimy o byciu uważnym w naszych codziennych czynnościach, uważność oznacza, że ​​jesteśmy świadomi naszych zasady i przestrzeganie naszych zasady, pamiętając o naszym zasady, przypominamy sobie, jacy chcemy być. Uważność skupia się na tym, co robimy.

Jasne zrozumienie rozumie cel tego, co robimy. Myślę, że to całkiem interesujące, ponieważ jeśli zrozumiemy cel czegoś, to uczyni nas bardziej uważnymi. Jeśli w codziennym życiu staramy się utrzymywać w umyśle fakt, że jesteśmy odbiorcami wielu życzliwości od czujących istot, to będziemy starać się być świadomi tej myśli przez cały dzień. dzień i widzieć to we wszystkich naszych działaniach. I rozumiemy cel takiego myślenia, ponieważ widzimy rezultat. Ta mentalna czujność lub jasne zrozumienie może również zobaczyć, czy nadal koncentrujemy się na tej myśli, czy też ponownie zastanawiamy się, jak się zemścić, co jest przeciwieństwem tego rodzaju myśli.

Ten rodzaj jasnego zrozumienia czyni nas również bardzo świadomymi tego, dlaczego robimy to, co robimy. Kiedy zdamy sobie sprawę, dlaczego robimy to, co robimy, będziemy o wiele bardziej ostrożni w tym, co robimy. Jeśli te sarkazmowe słowa mają wyjść z naszych ust i nagle uświadamiamy sobie: „Jaki jest cel tego powiedzenia?” To może dać nam impuls do zamknięcia ust! Ponieważ przekonamy się, że nie ma w tym żadnego dobrego celu.

Publiczność: O wrodzonym szczęściu, ale bardziej wrodzonym szczęściu, debata na temat tego, czy nasz naturalny stan jest szczęśliwy, czy jest szczęściem, a następnie odkrywanie tego. Potem pojawił się termin „podstawowa dobroć”, więc było trochę zamieszania co do idei podstawowej dobroci i wrodzonego szczęścia, tylko tego, co jest obecne w naszych umysłach. Dyskusja wokół pogoni za szczęściem i tego, jak ten język nie była zbyt refleksyjna. Naprawdę streszczam to i może nie scharakteryzuję tego dokładnie, ale chcę poznać twoje zdanie na ten temat.

VTC: Uważam, że to po prostu różne konceptualne sposoby patrzenia na tę samą rzecz. Jeśli mówisz, że jesteśmy z natury szczęśliwi, cóż, może jesteśmy, ale wtedy coś przesłania to szczęście. Tak naprawdę nie ma znaczenia, czy jesteś z natury szczęśliwy, czy nie, ponieważ chodzi o to, że w tej chwili nie jesteś. To trochę jak koncepcja, czy chcesz spojrzeć na: „Cóż, jestem z natury szczęśliwy”. Ale co z tego, jeśli jestem z natury szczęśliwy, w tej chwili nie jestem. Nadal sprowadza się to do „cóż, co jest w moim umyśle w tej chwili, z czego jestem niezadowolony?” Czy jesteśmy z natury szczęśliwi? Nie mam pojęcia.

Publiczność: Jeśli nasza prawdziwa natura jest budda natury, to czy tą prawdziwą naturą nie byłoby szczęście?

VTC: Co masz na myśli poprzez budda Natura? Jaka jest twoja definicja?

Publiczność: Chyba nie wiem, bo jestem zbyt nowy, żeby mieć pomysł. Ale ja po prostu myślę, że to nasza prawdziwa natura jest szczęśliwa.

VTC: Dlatego tak ważne jest, abyśmy zrozumieli, co budda natura jest. Bo brzmi bardzo dobrze, prawda? Rzucamy tym w kółko i prawie nigdy nie wiemy, co to znaczy. Większość ludzi prawie nie wie, co to znaczy. "Mam budda Natura." Cóż to znaczy? Niektórzy ludzie rzeczywiście źle to rozumieją i czynią z tego coś w rodzaju „duszy”, jakby istniało „prawdziwe ja”, które jest z natury dobre i z natury szczęśliwe – trwale, z natury takie jak dusza. Tyle że teraz to nazywamy budda natury, ponieważ jesteśmy buddystami.

Mówię to, ponieważ w buddyzmie są pewne słowa, którymi ludzie często się miotają i których nie rozumieją zbyt dobrze. I "budda natura” jest jednym z nich. “guru oddanie” to coś innego. Wiele razy naprawdę musimy przyjrzeć się bliżej: Co znaczy „budda natura” naprawdę oznacza?

Różne szkoły podają różne definicje „budda natura” i różne wyjaśnienia tego, co budda natura jest. Jest jedna szkoła, która mówi budda natura jest pustą naturą naszego umysłu, ostatecznym sposobem istnienia naszego umysłu, jego brakiem wrodzonego istnienia. Mówią, że razem z tego rodzaju budda natury, istnieje inny rodzaj budda natury zwanej „przekształcaniem budda natury”, czyli dowolnego aspektu naszego umysłu, na którym można budować i rozwijać, i dojść do oświecenia.

Na przykład miłość, współczucie i cnotliwe czynniki mentalne; takie mogą być budda Natura. Istnieje również wiele stanów psychicznych, które nie są budda natury, ponieważ ich ciągłość musi zostać przerwana, abyśmy mogli osiągnąć oświecenie. Na przykład, złość. Musimy porzucić złość stać się oświeconym. Nie możesz tego powiedzieć złość jest częścią budda Natura. Kiedy mówimy o budda natury w ten sposób, wymaga rozróżnienia, jakie są konstruktywne stany umysłu, a jakie niecnotliwe stany umysłu? Co ćwiczyć, co porzucić?

Jest jeszcze inna szkoła, która mówi: „Cóż, wszyscy już jesteśmy buddami, ale po prostu o tym nie wiemy”. Ten pogląd może być bardzo zachęcający dla ludzi, aby pomyśleli: „Och, już jestem budda, mój umysł jest już z natury czysty, już jestem budda”. Jeśli spojrzysz na tę koncepcję z rozsądkiem, nie może się ona utrzymać, ponieważ jeśli już jesteśmy buddami, to jesteśmy buddami ignorantami, a ignorantem budda jest oksymoronem! Nie możemy być nieświadomymi buddami. nie możemy być budda i jednocześnie nieświadomi, ponieważ buddowie nie mają ignorancji. Patrząc na to w ten sposób, zachęcające jest stwierdzenie, że już jesteśmy buddami, ale tak naprawdę, jeśli spojrzycie na podstawowy fakt naszej obecnej egzystencji, nie jesteśmy!

Kiedy mówię, że czasami te rzeczy mogą dojść do tego samego punktu, mam na myśli to, że podstawową rzeczą jest to, że jest tam jakiś potencjał i jest tam jakaś czystość, która jest teraz zamaskowana przez zaciemnienie. Ta czystość, ten potencjał nigdy nie został zanieczyszczony. To nigdy nie było zanieczyszczone. Ale nie możesz też powiedzieć, że teraz wszystko jest z natury czyste, ponieważ to wszystko zostało zaciemnione. Zawsze sprowadza się to do tego, że potencjał jest duży, a my wciąż musimy ćwiczyć i pozbywać się zaciemnień. To zależy tylko od tego, czy patrzysz budda natury z punktu widzenia rezultatu, wynikowego stanu Buddy, lub jeśli spojrzysz na to z przyczynowego stanu, w którym się teraz znajdujemy.

Jeśli spojrzeć na ostateczna natura umysłu, jego wrodzonej pustce egzystencji, że pustka jest zawsze pusta – nie ma nic, co mogłoby sprawić, że rzeczy nie będą puste. Nie ma nic, co mogłoby zanieczyścić tę pustkę i sprawić, że nie będzie pusta. W ten sposób możecie powiedzieć: „Och, istnieje pewien rodzaj podstawowej czystości; rzeczy są oczyszczone od samego początku, nie istnieją z natury”. Możesz też spojrzeć na mentalne czynniki miłości i współczucia. Albo mógłbyś spojrzeć tylko na umysł, konwencjonalny umysł, który ma naturę jasności i wiedzy. Natura konwencjonalnego umysłu jest jasna i wszechwiedząca – zawsze tak jest, zawsze tak będzie, ponieważ taka jest definicja umysłu. Nic się nie zmieni. Coś, co jest naturalnie jasne i poznawcze, nie jest z natury zanieczyszczone.

Kiedy złość jest w naszym umyśle, ta mentalna świadomość, która ma mentalny czynnik złość w nim jest zanieczyszczony i trzeba go porzucić. Ciągłość tej mentalnej świadomości nie może przejść do oświecenia, ponieważ jest to gniewna mentalna świadomość. Ciągłość jasności i wiedzy o tej świadomości może przejść do oświecenia, ale ciągłość złość żargon. Musimy umieć rozeznać te rzeczy. To wchodzi w pewną filozofię, więc ludzie mogą nie rozumieć wszystkiego, ale warto przyjrzeć się temu z bliska. Niezależnie od tego, jakie jest twoje stanowisko, podstawową kwestią jest to, czy w tej chwili jesteśmy szczęśliwi? To mówi nam, nad czym musimy teraz popracować, prawda?

Publiczność: To było bardzo pomocne. Po prostu się zastanawiam, zwłaszcza w odniesieniu do różnych widoki of budda przyrody i różnych szkół, czy możesz polecić jakieś dalsze lektury na ten temat? Czy coś przychodzi ci do głowy?

VTC: Są różne książki. Książka zatytułowana GyuLama po tybetańsku, przetłumaczona jako Uttaratantra, Wzniosłe kontinuum. To dużo mówi budda Natura. Następnie, oczywiście, masz różne komentarze wyjaśniające znaczenie, które mówią o tym z różnych perspektyw.

Publiczność: Czy mógłbyś trochę wyjaśnić różnicę między podejściami mahajany do ustania.

VTC: Mówisz konkretnie o szkole Vaibashika i szkole Sautrantika?

Publiczność: Wspomniałeś o ustaniu i wspomniałeś słowo „nirwana” związane z ustaniem i rozumiem, że z punktu widzenia mahajany, czyli nauk, którymi się kierujemy, tak naprawdę nie osiągamy nirwany.

VTC: Są różne rodzaje nirwany. Buddowie rzeczywiście osiągają nirwanę; nazywa się to nietrwałą nirwaną. Nietrwała nirwana oznacza, że ​​nie trwasz w samsarze, co jest jedną skrajnością, i nie przebywasz w samozadowoleniu słuchacz lub samotnego urzeczywistnionego, co nazywacie nirwaną Hinajany. Zwykle nie używam terminu hinajana, ponieważ dla niektórych ludzi jest on dość obraźliwy.

Publiczność: Czego używasz?

VTC: Używam „tradycji palijskiej” lub, jeśli mówię o zasadach filozoficznych, będę mówił o jakiejkolwiek szkole filozoficznych zasad. Nawet jeśli podążasz za słuchacz pojazdu lub samotnego urzeczywistnionego pojazdu, jeśli osiągniesz nirwanę tego pojazdu, z punktu widzenia Prasangiki Madyamiki, świadomość nie ustaje, po prostu pozostaje w stanie medytacja o pustce przez eony, a potem Budda budzi cię i mówi: „Hej, wokół ciebie są inne czujące istoty. Musisz pracować dla ich dobra”.

W bodhisattwa ścieżka, do której dążymy do nirwany, ale dążymy do tej nietrwałej nirwany. Nie dążymy do pełnej samozadowolenia nirwany pokoju, ponieważ jeśli wejdziemy w tego rodzaju nirwanę, złamiemy naszą bodhisattwa śluby. Zrezygnowaliśmy z przynoszenia pożytku czującym istotom i zadowalamy się jedynie naszym własnym wyzwoleniem.

Aby wyjaśnić, kiedy podążasz za bodhisattwa ścieżka, niektórzy ludzie źle to rozumieją i mówią, że oznacza to pozostanie w samsarze na wieki wieków i nigdy nie osiągnie się wyzwolenia. Ale to nie jest poprawne, ponieważ bodhisattwowie skupiają się wyłącznie na tym, że chcą osiągnąć wyzwolenie; w rzeczywistości chcą osiągnąć oświecenie, ponieważ kiedy uwolnimy nasze umysły od wszystkich dolegliwości i wszystkich utajonych dolegliwości, możemy być bardziej pożyteczni dla czujących istot niż wtedy, gdy jesteśmy bodhisattwa, ponieważ budda ma o wiele więcej umiejętne środki i zdolności niż a bodhisattwa czy. Bodhisattwowie zdecydowanie chcą osiągnąć nirwanę, czyli prawdziwe ustanie, ale robią to dla dobra innych i upewniają się, że jest to motywowane bodhiczitta i wielkie współczucie aby nie wpadli w zadufaną w sobie nirwanę.

Publiczność: Czy nieprzemijająca nirwana byłaby oświeceniem?

VTC: Tak, nietrwała nirwana jest oświeceniem.

Publiczność: Zastanawiałem się nad tym, ponieważ tak mało wiem o buddyzmie w ogóle. Jeśli osiągniesz nirwanę lub nirwanę palijską i pozostaniesz tam przez eony, to dla nich jest to ostateczny cel, prawda? Więc jeśli jesteśmy pozbawieni wrodzonej natury i nietrwali, to wydaje się, że nasza świadomość będzie trwać przez eony, ale jeśli jesteśmy nietrwali, czy ostatecznym celem nie byłoby uwolnienie się od…? Nie rozumiem jednego, żyjemy w nirwanie, a drugiego jesteśmy nietrwali.

VTC: Nietrwałe i wieczne oznaczają różne rzeczy. Nietrwałe oznacza zmieniające się z chwili na chwilę. Wieczny oznacza trwanie na zawsze. Jeśli ktoś osiąga stan arhata i samozadowolenie z nirwany, jego strumień umysłu jest nadal nietrwały, ponieważ zmienia się z chwili na chwilę, ale nigdy nie traci tego stanu nirwany – nirwana jest wieczna. Innymi słowy, cierpienia nigdy nie wracają; ignorancja nigdy nie może powrócić, ponieważ została wyeliminowana. Ale ponieważ mają tzw budda potencjał, Budda przychodzi i jakby budzi ich z ich medytacja i powiedz: „Wróć i rozwijaj miłość, współczucie i bodhiczittai przejść przez bodhisattwa ścieżki i grunty i stać się w pełni oświeconym budda abyś mógł naprawdę najefektywniej wykorzystać cały swój potencjał.”

Publiczność: Wszystkie strumienie myśli są wieczne?

VTC: Wszystkie strumienie myśli są wieczne; nasz umysł nigdy nie ustaje. Następnie masz do wyboru strumień cierpienia lub strumień umysłu szczęścia. To nie jest tak, jak wielu ludzi wierzy w społeczeństwie, że umierasz, a potem nie ma nic. To nie tak. Strumień myśli trwa. Od nas zależy, w jakim stanie się utrzyma.

Publiczność: Czy therawadowie podzielają ten pogląd na wieczne umysły?

VTC: Niektórzy tak, a niektórzy nie. Wiele szkół therawady mówi nie, że kiedy wyeliminujesz ignorancję i dolegliwości, wtedy przepływ umysłu ustaje. Ale to, co wydało mi się bardzo interesujące, to Achan Mun, który jest założycielem współczesnej tradycji tajlandzkiego lasu – był niesamowitym medytatorem na przełomie XIX i XX wieku – na podstawie własnego doświadczenia medytacyjnego zobaczył, że umysł nie ustało w punkcie nirwany. Pomyślałem, że to bardzo interesujące. Miał też wizje arhatów i buddów, które, jeśli trzymałeś się ścisłego podejścia therawady, istoty te po prostu ustały w punkcie nirwany, a wtedy nie mógł mieć ich wizji. Ale miał wiele wizji o nich; widział to z własnego doświadczenia.

Publiczność: Mam pytanie dotyczące śamathy, oddychania medytacja. Wczoraj powiedziałeś, żeby nie komentować na bieżąco, ale są techniki takie jak liczenie oddechów lub w Theravadzie mówią „wdech, wydech, odpocznij, wdech, wydech, odpocznij” i czasami uważam, że są one bardzo pomocne nie przestawaj oddychać, więc zastanawiałem się, dlaczego sugerujesz, żeby nie mieć—

VTC: Twoje pytanie dotyczy tego, kiedy powiedziałem: „Nie komentuj na bieżąco swojego oddechu”. Mówiąc o komentowaniu, miałem na myśli: „Och, teraz robię wdech. Rany, zastanawiam się, dlaczego mój oddech był taki — czy oddycham prawidłowo? Och, teraz robię wydech – ten oddech nie był tak dobry, ten oddech nie był tak gładki jak poprzedni. Chyba robię to źle!” To miałem na myśli pisząc o komentowaniu. [śmiech] Jeśli używasz słowa, jak w Theravadzie, używają „boo-doh” dla wdechu lub wydechu, albo liczysz swój oddech. To jest w porządku, ponieważ skupiasz się na czymś prostym, co pomaga ci się skupić. Nie robisz tego całego: „Och, moje płuca wypełniają się tlenem – pamiętam moją lekcję biologii, wiesz, gdzie, co to było – tlen przechodzi przez membranę do płuc, a potem coś innego wychodzi oraz …." Nie. To właśnie miałem na myśli, mówiąc o bieżącym komentarzu.

Publiczność: Ta koncentracja, taka jak liczenie, czy byłaby to czujność, czy subtelna uważność?

VTC: Myślę, że jest to bardziej po stronie uważności, ponieważ pamiętasz. Bo wiesz, kiedy nie pamiętasz numeru. Zwykle każą ci liczyć od 1 do 10. Nie chcesz dobić do 599 milionów.

Pierwszą część tego nauczania można znaleźć tutaj.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.