Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Wyjmowanie bólu z przywiązania

Wyjmowanie bólu z przywiązania

Wieloczęściowy kurs oparty na Otwarte serce, czysty umysł w miesięczniku opactwa Sravasti Dzielenie się Dharmą od kwietnia 2007 do grudnia 2008. Możesz również dogłębnie zapoznać się z książką poprzez Edukacja Przyjaciół Opactwa Sravasti (BEZPIECZNY) program nauczania online.

Jak zaprowadzić prawdziwe szczęście i wyeliminować cierpienie?

  • Znaczenie badania naszych założeń i opinii
  • Fałszywe założenie, że szczęście pochodzi z zewnątrz
  • Załącznik powoduje cierpienie
  • Prawdziwe szczęście pochodzi z odpuszczenia przywiązanie

Otwarte serce, czysty umysł 02a: Uśmierzenie bólu przywiązanie (pobieranie)

Pytania i odpowiedzi

Otwarte serce, czysty umysł 02b: Pytania i odpowiedzi Rozpoznająca miłość, Załącznik, Pozytywny Aspiracja (pobieranie)

Kierowana medytacja na temat przywiązania

  • Do czego jesteś przywiązany?
  • Jak możesz odnieść się do tych obiektów? przywiązanie w bardziej realistyczny sposób?

Otwarte serce, czysty umysł 02c: Medytacja on przywiązanie (pobieranie)

Zanim zaczniemy nauczać, zastanówmy się nad naszą motywacją i spójrzmy na nasze życie z dużej perspektywy, która wykracza poza zwykłe chwilowe szczęście w tym momencie i rozważmy siebie jako istoty uwięzione w cyklicznej egzystencji pod kontrolą ignorancji, umysłowych dolegliwości i karmy i pragnienie trwałego szczęścia i rzeczywistej wolności. Rozwińmy dążenie osiągnąć wyzwolenie być wolnym od ignorancji, cierpień i karmy które trzymają nas w kręgu nieszczęścia. A potem, pamiętając, że nie tylko my jesteśmy w tej sytuacji, że każda inna żywa istota też jest, i że jesteśmy ze sobą powiązani i połączeni z każdą inną żywą istotą. Rozwińmy naszą motywację tak, aby miała miejsce dla wszystkich i dążmy do osiągnięcia pełnego oświecenia, abyśmy mogli przynosić jak największe korzyści wszystkim żywym istotom, aby kontemplować i generować tę motywację.

Poza mną"

Ten proces zwiększania naszej motywacji jest bardzo ważny i widzimy, że wymaga to trochę energii, prawda? Nie przychodzi nam to naturalnie. Przez większość czasu o czym myślimy? Sami i jak możemy mieć przyjemność JAK NAJSZYBCIEJ. To właśnie dzieje się w naszym umyśle przez większość czasu.

Błędne postrzeganie innych

Kiedy patrzymy na innych ludzi, wydają nam się bardzo realni i konkretni. Myślimy, że wiemy, kim są wszyscy. Nasza fabryka opinii pracuje po godzinach bez wysiłku, aby wyrzucać niesamowite opinie o innych ludziach i wydaje nam się, że wiemy, kim są wszyscy. Nawet nieznajomi – patrzymy na ich twarz, patrzymy na ich ubrania, patrzymy na ich ciało język, a potem huk — wiemy, o co chodzi z tą osobą i jak będziemy się do niej odnosić. Nie powiedziałem ani słowa, ale to nie ma znaczenia.

Wtedy nawet jeśli kogoś znamy i poznajemy jego nawyki, pomieszkujemy z nim przez chwilę, myślimy „Dokładnie wiem, kim jest ta osoba”. Wyglądają jak prawdziwa osoba, kim są, są w tym rodzaju ciało i to i to i to i to i wiemy o nich wszystkie te rzeczy i tym właśnie są – myślimy. Ale czy tak jest? Nie, czy naprawdę wiemy bardzo dużo o tej osobie? Aby naprawdę wiedzieć, kim jest ktoś, musisz nim być.

Zrozumieć siebie

Ale czy w ogóle rozumiemy siebie i wiemy, kim jesteśmy? Zapomnij o tym. Nie rozumiemy siebie. Czy wiemy, dlaczego kładziemy się spać i nie mówię o jakimś naukowym wyjaśnieniu, które przeczytałeś w sekcji naukowej The New York Times. Czy rozumiemy, dlaczego idziemy spać; czy rozumiemy, dlaczego się budzimy? Czy rozumiemy, kim jesteśmy, dlaczego to życie się dzieje, dlaczego w tym jesteśmy? ciało? Czy rozumiemy nasze emocje i myśli? Nie rozumiemy się zbyt dobrze, a mimo to patrzymy na innych ludzi i wydaje nam się, że wiemy o nich wszystko.

Jakoś nie udało nam się. Nawet sposób, w jaki patrzymy na ludzi i sposób, w jaki myślimy o sobie, i wydaje się, że istnieje coś, co jest mną. Nigdy mnie nie kwestionujemy: taka jestem, ta płeć i rasa, ta religia, ta orientacja seksualna, to pochodzenie społeczno-ekonomiczne, ta grupa etniczna, ta kariera. Jestem typem osoby, która lubi tego rodzaju hobby, lubię te filmy, jestem krótkowzroczna lub dalekowzroczna i cokolwiek to jest, mamy wszystkie te tożsamości i myślimy, że takimi jesteśmy. Jest tam osoba, która jest tymi wszystkimi rzeczami. Ale czy to naprawdę prawda i jak staliśmy się tymi wszystkimi rzeczami. Jeśli myślimy, że jesteśmy tymi wszystkimi rzeczami, jak mogliśmy nimi być?

Radość z bycia w błędzie

Kiedy zaczynamy badać nieco głębiej, drapiąc powierzchnię wszystkich naszych założeń i opinii, widzimy, że tak naprawdę niewiele wiemy. Niektóre z naszych pomysłów, wierzcie lub nie, mogą być nawet błędne. Wiem, że to bardzo aroganckie. [śmiech] Pamiętam, jak Jeffrey Hopkin mówił o radości z bycia w błędzie io tym, jak bardzo się mylimy i jak dobrze, że się mylimy, bo jeśli mieliśmy rację, to chłopcze, naprawdę utknęliśmy. Kiedy myślisz o tym, jeśli cały czas mieliśmy rację, to jak możemy kiedykolwiek stać się lepsi? Po prostu utknęliśmy tam, gdzie jesteśmy. Błędy mają swoje zalety.

Badanie założeń

Myślimy, że jesteśmy konkretną osobą i patrzymy na innych ludzi, a oni wyglądają jak konkretni ludzie. Ale czy jesteśmy konkretną osobą i czy są to konkretne osoby? Jeśli tak, to dlaczego zmieniamy się i starzejemy, starzejemy się i umieramy. Trzeba pomyśleć o tych wszystkich rzeczach, a proces robienia tego sprawia, że ​​badamy, o co chodzi w naszym życiu, i przyglądamy się głębiej, zamiast po prostu zakładać ogólne założenia, że ​​wiemy, co się dzieje. Myślę, że tego rodzaju pytania są bardzo ważne. W trakcie takiego badania możemy rzeczywiście coś poznać, coś zrozumieć.

Podejście buddyjskie

Rozmawialiśmy o tym w zeszłym tygodniu medytacja i porozmawiałem trochę o podejściu buddyjskim i o tym, jak Budda zalecił nam, abyśmy zawsze badali i utrzymywali ten czujny, pytający, ciekawski umysł bardzo widoczny. Ale nie wierzymy w rzeczy tylko dlatego, że powiedział je jakiś autorytet lub dlatego, że są napisane w pismach świętych, lub dlatego, że wydają się logiczne, gdy masz do czynienia z wątpliwymi rodzajami logiki, lub dlatego, że jest to tradycja, zwyczaj, nawyk, lub dlatego, że ma to sens dla naszego wygodnego ego. Żaden z tych powodów nie jest dobrym powodem, aby wierzyć we wszystko, ale istnieje sto powodów, z których korzystamy. The Budda zachęcił nas do jasnego myślenia, do zbadania i wypróbowania czegoś i przetestowania tego na podstawie własnego doświadczenia, ponieważ kiedy doświadczamy czegoś dla siebie, to naprawdę wiemy, że to prawda. Zwłaszcza w przypadku nauki Buddanauk, słuchamy i staramy się je zrozumieć i zobaczyć, czy ścieżka, którą Budda o czym mówi ma sens. Chcemy ćwiczyć coś, co ma sens, co wydaje się iść w dobrym kierunku. Następnie, gdy intelektualne zrozumienie nie jest wystarczające, musimy zastanowić się i zastosować je w praktyce – to kolejny krok w praktykowaniu rzeczy, których się uczymy i sprawdzanie, czy rzeczywiście działają, aby przekształcić nasz umysł.

Odkrywanie źródła

Dzisiejszy temat uśmierza ból przywiązanie i jest wiele do przećwiczenia w tym temacie, aby sprawdzić, czy to działa. Ten temat to prawdziwy przycisk. Zanim w ogóle będziemy mogli o tym porozmawiać przywiązanie per se musimy przyjrzeć się, skąd pochodzi nasze szczęście i cierpienie, a także skąd myślimy, że one pochodzą. Ponieważ w naszym zwykłym życiu w sposób, w jaki zwykle mówimy, wydaje się, że szczęście i cierpienie pochodzą spoza nas. Czyż nie? Jestem bardzo szczęśliwa, bo ktoś dał mi prezent i bardzo się cieszę, że dostałam awans. Cieszę się, bo ktoś powiedział, że dobrze wyglądam. Jestem szczęśliwa, bo widzę coś pięknego i szczęśliwego, bo jest jakieś dobre jedzenie, jest kilka pięknych rzeczy, na które można popatrzeć, albo leżę na wygodnym łóżku, albo oglądam fajne filmy i słucham dobrej muzyki. Wydaje się, że szczęście pochodzi spoza nas. Zawsze staramy się tak ułożyć nasze życie, by być blisko ludzi i rzeczy, które naszym zdaniem dają nam szczęście.

To tylko podstawowe założenie, którego prawdopodobnie nigdy nie kwestionowaliśmy w naszym życiu: że szczęście pochodzi z posiadania rzeczy, których pragniemy, przebywania w pobliżu ludzi, na których nam zależy, oraz przebywania w miejscu, które lubimy. Właśnie to zakładamy, a następnie celem naszego życia staje się kontrolowanie zewnętrznego świata, abyśmy zawsze mogli być w takim środowisku z rzeczami, ludźmi i sytuacjami, które dają nam szczęście. Czy nie powiedziałbyś, że od rana do wieczora w zasadzie to właśnie robisz, próbujesz zmienić otoczenie, aby mieć wszystko, co lubisz. Zasadniczo to jest to, co robimy przez cały dzień. Mam na myśli to, że wydaje się nam również, że nasze cierpienie pochodzi z zewnątrz. Kiedy rozmawiamy z ludźmi lub jesteśmy nieszczęśliwi.

Dlaczego jesteśmy nieszczęśliwi? Cóż, to głównie wina innych ludzi, prawda? Mój mąż i żona robili to i owo, moi rodzice robili to i owo, moje dzieci robiły to i owo, moi koledzy mnie zdradzili, moi sąsiedzi zostawili śmieci na moim trawniku, nauczyciel mojego dziecka nie zdał go na egzaminie, Rząd wszystko schrzanił, wiercą na Alasce, zrzucają bomby w Iraku, a cena gazu jest tak wysoka, że ​​wydaje się, że całe nasze cierpienie pochodzi z zewnątrz. Aby uwolnić się od cierpienia, mamy tę samą strategię. Po prostu zmieńmy otoczenie i pozbądźmy się wszystkich i wszystkiego, co nam się nie podoba. Jak tylko coś nam się nie spodoba, to się go pozbędziemy. Jak tylko kogoś nie lubimy, wyrzućmy go i pozbądźmy się. Byłby to ciekawy eksperyment. Zaczynasz z całym światem w swoim pokoju mentalnym i za każdym razem, gdy ktoś robi coś, co ci się nie podoba, wyrzucasz go. Po chwili, kto będzie w twoim pokoju psychicznym. Robi się całkiem samotny, prawda? Za każdym razem, gdy ktoś nas wkurza, wyrzucamy go. Nie ma drugiej szansy.

Ból przywiązania

Widzisz, nasze podstawowe życie polega na pozbywaniu się lub niszczeniu wszystkiego, co nam się nie podoba, ponieważ wydaje się, że nasze nieszczęście jest z tego powodu i odwrotnie, dostajemy wszystko, co lubimy, wnosząc to wszystko. dzień. Coś mi się nie podoba, uciekam od tego i coś mi się podoba, idę w tym kierunku. I to staje się sensem i celem naszego życia. To nie byłby problem, gdyby nie kilka drobnych szczegółów. Po pierwsze, czy kiedykolwiek udało ci się zorganizować środowisko tak, jak chcesz? Czy kiedykolwiek udało ci się zdobyć wszystko, czego chcesz, a następnie pozbyć się wszystkiego, czego nie lubisz?

Czasami, gdy zakochujesz się po raz pierwszy, czujesz się jak „o rany”, ale jak długo to trwa? Dopóki nie zmywa naczyń, więc nie za długo. [śmiech] Ponieważ prawdziwy charakter wychodzi szybko. Jedną z trudności związanych z wizją szczęścia i cierpienia pochodzącą z zewnątrz jest to, że nigdy jej nie osiągnęliśmy, bez względu na to, jak ciężko pracujemy. Czy znamy kogoś innego, kto to osiągnął, kogokolwiek, kto ma 100 procent szczęśliwe życie i nie ma żadnych skarg na nic? Czy znasz kogoś takiego? Można by pomyśleć, że tak żyje ktoś bogaty i sławny. Cóż, jedyne co robisz, to czekasz sześć miesięcy, czytasz tabloidy i czekasz sześć miesięcy, i dowiadujesz się, że osoba, o której myślałeś, że musi być wiecznie szczęśliwa, jest teraz narkomanem i rozwodzi się. Uważaj, o kogo jesteś zazdrosny, ponieważ czasami ich życie nie jest zbyt dobre. Trudność z tą wizją polega na tym, że jest niemożliwa do uzyskania i nie znamy nikogo, kto kiedykolwiek to zrobił.

Druga trudność z tą wizją polega na tym, że nawet jeśli możesz mieć wokół siebie wszystko, co ci się podoba, i pozbyć się wszystkiego, czego nie lubisz, nadal będziesz się starzeć, chorować i umierać. To się ciągle zdarza i nie jesteśmy w stanie tego odwrócić, to nadal jest pewne. Następnie, w trakcie próby uzyskania wszystkiego, czego chcemy i pozbycia się wszystkiego, czego nie chcemy, czasami stwarzamy więcej cierpienia sobie i innym, czyż nie? Pomyśl o tym, jak ciężko musisz pracować, aby uzyskać to, czego chcesz, i jak czasami nieszczęśliwe jest robienie tego, czego potrzebujesz, aby uzyskać to, czego chcesz. Potem próbujemy pozbyć się rzeczy, których nie chcemy, a to staje się prawdziwą udręką. Ponieważ czasami w tym celu mówimy paskudne rzeczy i krzywdzimy kogoś innego, a potem czujemy się dosyć kiepsko ze sobą. Ten światopogląd, że szczęście i cierpienie pochodzą z zewnątrz, naprawdę nie działa. Na poziomie praktycznym to nie działa.

Nierealistyczna wizja

Czy to realistyczne, czy rzeczy naprawdę działają w ten sposób, że szczęście i cierpienie pochodzą z zewnątrz? Czy ta wizja jest zgodna z rzeczywistością? Czy kiedykolwiek byłeś w cudownym miejscu z ludźmi, na których Ci zależy i byłeś całkowicie nieszczęśliwy? Mam. Czy ty? Czy możesz pomyśleć o przypadkach w twoim życiu, kiedy brzmi to jak rzeczy, o których mówią w piosenkach miłosnych lub piosenkach w filmach, a ty jesteś w takiej sytuacji i jesteś tak nieszczęśliwy. Ponieważ jedna mała rzecz jest zła, a cała sprawa jest zła. Nie jest to realistyczna wizja i w trakcie jej realizacji tworzymy wiele negatywności.

Badanie wizji

Co Budda powiedziane jest pytanie, że wizja, że ​​szczęście i cierpienie pochodzą z zewnątrz. Musimy zajrzeć głęboko w nasze własne doświadczenia i sprawdzić, czy jest to rzeczywiście poprawna, realistyczna wizja. Jedną rzeczą, która moim zdaniem pomaga w rozpoczęciu tego śledztwa, jest doświadczenie, które wszyscy przeżyliśmy, czyli budzenie się rano w złym nastroju. Ktoś, kto nie miał tego doświadczenia? [śmiech] Jest to rodzaj uniwersalnego, niektórzy ludzie mają go bardziej niż inni. Budzimy się i po prostu czujemy się kiepsko, jesteśmy w złym humorze. Co dzieje się tego dnia, kiedy jesteś w złym humorze? Czy tego dnia coś pójdzie dobrze? Nie, wszystko idzie nie tak i właśnie tego dnia, kiedy jesteś w złym humorze i naprawdę możesz użyć ręki i naprawdę użyć kogoś, żeby powiedzieć ci coś miłego, wszyscy wydają się tacy niegrzeczni [śmiech] tacy egocentryczni, tacy obwiniający . To prawda, prawda? Nawet jeśli ktoś podejdzie i powie dzień dobry, idziesz, dlaczego mówią do mnie tym tonem, muszą czegoś ode mnie chcieć.

Kiedy jesteśmy w złym humorze, nikt nie może zrobić nic dobrze. Jak myślicie, czy to prawda, czy nieprawda? Myślę, że po raz pierwszy nauczyłem się tego jako dziecko, obserwując moich rodziców. Kiedy mama i tata byli w złym humorze, wszystko, co robiłem jako dziecko, było złe. Przynajmniej takie było moje doświadczenie. Lepiej nic nie robić, ale to wciąż coś robi. I oto okazało się, że jestem taki jak moi rodzice, że jak mam zły humor to wszyscy robią coś źle, to jest złe, to jest niewystarczające, to jest nierozważne. Jest coś, do czego możesz się przyczepić, a to nam coś mówi, że kiedy mamy zły humor, jesteśmy nieszczęśliwi. Wszystko wokół nas wygląda nieszczęśliwie i czy to rzeczywiście prawda, czy też jest to kreacja naszego złego nastroju? Potem, kiedy jesteśmy w dobrym nastroju i właśnie dostaliśmy coś, co naprawdę nam się podoba, wszystko wygląda naprawdę dobrze i często wybielamy czerwone flagi. Czy kiedykolwiek to zauważyłeś? Jesteśmy również rozpraszani przez: „Och, czuję się tak dobrze, że mam ciasto czekoladowe”. Potem w innej sytuacji jest duża czerwona flaga i mówimy: „Och, jaka piękna flaga” [śmiech] i idziemy dalej, prosto do rowu. Nasz umysł maluje rzeczy i tworzy je tak, aby były tym, czym chcemy, aby były w określonym czasie. Ta wizja szczęścia i cierpienia płynąca z zewnątrz jest mało realistyczna.

Czego nauczał Budda

W naukach buddyjskich chodzi o zmianę tego, co dzieje się w naszym własnym umyśle, w naszym własnym sercu, ponieważ zaczynamy dostrzegać, kiedy obserwujemy nasze życie, że kiedykolwiek jest złość w naszym umyśle jesteśmy nieszczęśliwi. Ilekroć w naszym umyśle pojawia się niezadowolenie, wszystko, co wszyscy robią, jest złe. Zaczynamy widzieć, że tworzymy własne nieszczęście. I odwrotnie, jeśli jesteśmy w stanie uwolnić się od złość, narzekający umysł, niezadowolenie, osąd, jaki mamy w stosunku do innych ludzi, możemy mieć sposób, aby być naprawdę szczęśliwym. The Budda uczył metody rozpoznawania, jakie czynniki psychiczne sprzyjają szczęściu, a które przynoszą cierpienie, a następnie uczył, jak zwiększać te, które przynoszą szczęście, a zmniejszać te, które przynoszą cierpienie.

Załącznik

Jednym z głównych, które wskazał jako przynoszące nieszczęście, jest czynnik mentalny przywiązanie. Obejmuje to również przywiązanie, pragnienie, pragnąc obiektów zmysłowych. Można to nazwać umysłem gumy balonowej. Jaki jest główny atrybut gumy balonowej? Trzyma się. Jaki jest drugi główny atrybut gumy balonowej? Dostajesz dużą bańkę i wyskakuje ci w twarz. [śmiech] Cóż, tak właśnie jest przywiązanie faktycznie działa.

Dmuchanie bańki

Co to jest przywiązanie? To umysł oparty na wyolbrzymianiu dobrych cech kogoś lub czegoś. To dmuchanie bańki. Wyolbrzymiliśmy te dobre cechy. Ta osoba jest cudowna, ta praca jest najlepsza, nowy dach jest niesamowity. [śmiech] Potrafię wizualizować, prawda? [śmiech] Modlę się, żeby padało wszędzie oprócz nowego dachu. Wyolbrzymiamy dobre cechy kogoś lub czegoś i dmuchamy w tę bańkę i czujemy się szczęśliwi w środku. To czasami sprawia, że ​​trudno to dostrzec przywiązanie i pragnienie są problemy, ponieważ na początku czujemy się bardzo szczęśliwi, gdy dostajemy to, czego chcemy. Dostajemy tego rodzaju zawroty głowy. Znacie to uczucie, o którym mówię, które odczuwaliśmy odkąd skończyliśmy trzy lata i które mamy bez względu na to, ile mamy lat. Jakaś drobnostka i mówisz „oooch”. Wciąż pamiętam [śmiech] Potem się starzejesz i zaczyna się zmieniać. [Śmiech].

Kiedy bańka pęka

Więc dmuchamy bańkę tej cudownej rzeczy. Jeśli spojrzymy wstecz na nasze życie, jest to bardzo ciekawy projekt badawczy. Spójrz wstecz w naszym życiu na wszystko, co uważaliśmy za tak zdumiewające i tak wspaniałe. Co się z tym stało? Możemy zacząć od trójkołowca w wieku trzech lat lub roweru z kółkami treningowymi. Czy pamiętasz to? Jak emocjonujący był Twój rower z kółkami treningowymi? Jak długo trwało to szczęście? Cóż, dopóki nie odpadliśmy. Dopóki nie skończyliśmy na rowerze lub dopóki sąsiad po drugiej stronie ulicy nie dostał ładniejszego roweru z kółkami treningowymi. Pamiętaj o wszystkim w naszym życiu, co uważaliśmy za zdumiewające. Dobry posiłek, dobry to lub dobry tamten. Nic nie trwa wiecznie, nawet jeśli przynosi chwilowe szczęście. Żadna z nich nie trwa wiecznie i czasami proces jej uzyskania to naprawdę dużo pracy. Możesz mieć wiele problemów z jego zdobyciem. W końcu zawsze czujemy się trochę nieswojo, trochę rozczarowani.

Mieliśmy tę cudowną rzecz, która trwała przez chwilę, myśleliśmy, że będzie trwać wiecznie, ale tak się nie stało, a na koniec po prostu siedzimy tam i zastanawiamy się, co teraz? To bardzo dobry projekt badawczy w naszym życiu, żeby zajrzeć do środka i zajrzeć do środka o krótkim szczęściu, szczęściu, które jest kawałkiem ciasta lub dobrym posiłkiem lub dobrą zabawą z przyjaciółmi i przyjrzeć się dłuższemu szczęściu”, związek, praca czy cokolwiek. Widzisz, że wypuściliśmy dużą bańkę i myśleliśmy, że bańka będzie trwać wiecznie i co się stało? Odeszło, a co nam pozostało? Na całej twarzy mamy gumę do żucia. Potem wychodzimy i szukamy następnej rzeczy, która przyniesie nam szczęście.

Umysł ćpuna

Na tym właśnie polega kultura amerykańska: uczy nas konsumować. Uczy się nas być niezadowolonymi i być pragnienie cały czas coś nowego i lepszego. To tak, jakbyśmy mieli umysł ćpuna. Szukamy kolejnej odrobiny szczęścia i centrum handlowe ma nam ją dać, prawda? Co my schronić się w Ameryce? Centra handlowe. Centrum handlowe, lodówka, a kiedy jesteś leniwy i nie chcesz jechać do centrum handlowego, najpierw idziesz do lodówki. Potem idziesz do centrum handlowego i dostajesz więcej rzeczy do napełnienia lodówki. My schronić się w naszym samochodzie; my schronić się w alkoholu i narkotykach. My schronić się w Internecie i komputerach, telewizji.

Zaprzyjaźnianie się z samym sobą uważamy za całkowicie niesmaczne. Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz, gdy wsiadasz do samochodu po włączeniu zapłonu? Włącz radio. Założę się, że włączysz radio przed zapięciem pasów. Dlaczego włączamy radio? Ponieważ to nas uszczęśliwi. Teraz usłyszymy coś miłego, interesującego, przyjemnego i zabawnego. Nie możemy znieść samotności i po prostu być spokojni i szczęśliwi z samym sobą, musimy mieć coś na zewnątrz. Wracasz do domu z pracy i wchodzisz, jeśli jesteś pierwszą osobą w domu, co robisz? Włączasz telewizor. Włączasz telewizor, żeby się trochę rozerwać, idziesz do lodówki, a potem wracasz do telewizora z czymś w dłoni. Jesteśmy uczeni, że mamy całe to niezaspokojone pragnienie, które prowadzi nas do wyjścia i zdobycia następnej wielkiej rzeczy, która wypełni pustą dziurę w środku. Biegamy tu i tam, próbując wypełnić pustą dziurę. Pusta dziura w środku. Zwykle robi to pustą dziurę w naszym portfelu, a Ty wpadasz w zadłużenie na karcie kredytowej i wtedy masz więcej problemów. Czy to nie niesamowite? Wpadasz w tak duże zadłużenie na karcie kredytowej i masz niewiele do pokazania, ale dziura wciąż tam jest i próbujesz ją wypełnić.

Umysł pragnienia

Załącznik nie działa jako strategia wypełniania dziury w środku, ponieważ brak rzeczy zewnętrznych nie jest problemem. Powodem, dla którego jesteśmy nieszczęśliwi, nie jest brak najnowszego widżetu. Powodem, dla którego jesteśmy nieszczęśliwi, jest to, że mamy umysł pragnienie i pragnienie. Jak tylko będziemy mieć taki umysł pragnienie i przywiązanie, jego naturą jest szukanie czegoś, czego można by się pochwalić, czego można by się trzymać, to jest umysł gumy balonowej. Więc ciągle robimy to samo, wciąż i wciąż i wciąż, starając się być szczęśliwym, nie osiągając szczęścia, którego pragniemy i myśląc, że to wciąż problem obiektu lub osoby. Po prostu nie kupiłem prawa, cokolwiek to było, nie poślubiłem tego, ktokolwiek to był. Więc muszę dostać nowy.

Znajdowanie szczęścia wewnątrz

Prawdziwe źródło szczęścia jest tutaj. Prawdziwe źródło znajduje się tutaj. Możesz powiedzieć: „Cóż, ona maluje ten ponury obraz życia, że ​​wszystkie rzeczy, o których myślałem, że mnie uszczęśliwią, nie sprawią, że będę szczęśliwy”. Cóż za pesymistyczny pogląd na życie! Nie mogę już chodzić do kina, nie mogę wyjść na drinka i narkotyki, nie mogę iść do centrum handlowego.

Nie powiedziałem, żebyś nie robił tych wszystkich rzeczy, powiedziałem tylko, że patrz na swój umysł, kiedy to robisz. Możesz pomyśleć, że buddyzm jest tak pesymistyczny, że nigdzie nie ma szczęścia [śmiech], a potem polubisz jednego z Jego Świątobliwości Dalajlamawykładów publicznych, a oto Jego Świątobliwość. Był uchodźcą. Nie byliśmy uchodźcami. Nie sądzę, żeby było nas wielu, może kilku. Od 24 roku życia jest uchodźcą. On żyje w celibacie, wyobrażasz sobie? [śmiech] [niesłyszalny] On nie ma dużo pieniędzy. Wstaje o 3:30 rano, idzie spać o 8:30 wieczorem, nie je wieczorem, nie ogląda filmów, nie kładzie się na plaży, a ty idziesz do jednego z jego rozmowy i obserwuj go w pokoju, a oto człowiek, który jest taki szczęśliwy. Prawda czy fałsz?

Wielu z was było pod adresem Jego Świątobliwości – jakie masz wrażenie? Czy wchodzi do pokoju w stylu „O Boże”. [śmiech] On taki nie jest. Oto ten człowiek, który jest całkowicie szczęśliwy. Nie robi żadnej z rzeczy, które amerykańska kultura mówi nam, że musimy robić, aby być szczęśliwym. W rzeczywistości wygląda na jeszcze szczęśliwszego niż my i nie ma zadłużenia na karcie kredytowej. [śmiech] A ty siedzisz i drapiesz się po głowie. Jak to możliwe. Jak możesz być szczęśliwy, nie mając tych wszystkich rzeczy?

Transformacja umysłu

Cóż, to dlatego, że szczęście pochodzi z wnętrza, pochodzi z przekształcania tego, co dzieje się w nas. Im bardziej puścimy przywiązanieThe złość, niezadowolenie, to jesteśmy szczęśliwsi. Widzimy to z własnego doświadczenia.

Znalezienie prawdziwego spokoju

Czasami, gdy zajrzymy do środka, zobaczymy, że problemem nie jest to, że czegoś nie mamy. To, co powoduje nasze cierpienie, to to, że jesteśmy pragnienie posiadanie tego. Jak tylko uda nam się pozbyć pragnienie, wtedy umysł jest spokojny. Nie chodzi o to, czy to mamy, czy nie, tylko o to, czy jesteśmy pragnienie czy nie. To jest to pragnienie to czyni nas bardzo nieszczęśliwymi.

Pytania i komentarze

Zatrzymamy się tutaj i zobaczymy, czy masz jakieś uwagi lub pytania.

Publiczność: [częściowo niesłyszalne], ale jesteśmy z tym tak zdezorientowani. Ciężko jest oddzielić te dwie rzeczy i trochę się nad tym zastanawiałem. Wygląda na to, że samo doświadczenie powinno mieć jakość różnicy, ale może jesteśmy tak zdezorientowani tym, co przynosi szczęście, a co przynosi cierpienie, że nawet tego nie dostrzegamy. Następnie w czytaniu jest napisane nasze przywiązanie opiera się na błędnych założeniach [niesłyszalne]. Myślałem o tym dzisiaj rano i myślałem o tych rzeczach, które przyniosą nam szczęście. Są też inne rzeczy, które zamierzamy zrobić, które faktycznie przyniosą nam szczęście. W ogóle nie możemy ich oddzielić. Czy nawet w chwili doświadczenia człowiek byłby w stanie to rozpoznać? Jeśli jesteś w kimś szaleńczo zakochany, masz to doświadczenie, ale nawet w tym momencie zobaczysz cierpienie, jeśli masz pewien poziom zrozumienia. Czy to jest dokładne, czy jest to możliwe?

Czcigodny Thubten Chodron (VTC): Tutaj jest kilka pytań. Jednym z nich jest pytanie o różnicę pod względem doświadczenia między posiadaniem pozytywnych dążenie i posiadanie czepianie się przywiązania.

Publiczność: doświadczenie tych

VTC: Drugim pytaniem było to, że kiedy jesteś w kimś szaleńczo zakochany, to powinno być możliwe posiadanie umysłu, który to widzi. Zacznijmy od drugiego.

Widzenie przez przywiązanie

Kiedy jesteś w kimś szaleńczo zakochany, pojawia się ten rodzaj zawrotu głowy. Sama wiem, że kiedy czuję takie zawroty głowy, to znak, że jest przywiązanie. Znasz rodzaj zawrotów głowy, o których mówię? To znak przywiązanie i wiem, że dla mojego własnego zdrowia psychicznego muszę w tym momencie pamiętać, że to nie sprawi, że będę szczęśliwy. Potem mówię: „Jeśli to zdobędę, to jest bardzo dobre, a jeśli to zdobędę, to mentalnie zaoferuję to Budda Dharma sangha” i nie zamierzam myśleć, że ta rzecz będzie najważniejszym i ostatecznym, ponieważ ma swój własny zestaw problemów, które przyniesie. Publiczność: A to zapamiętywanie jest rodzajem uważności i to jest problem. Nie mamy tego.

Zgadza się i dlatego utknęliśmy w cyklicznej egzystencji.

Głód jest winowajcą

Podczas Budda mówił o drugiej szlachetnej prawdzie, pochodzeniu naszej Dukkha, naszej niezadowalającej Warunki, chociaż odzwierciedla źródło cyklicznej egzystencji, Budda namierzony pragnienie jako główny winowajca. Czemu? Dlatego pragnienie sprawia, że ​​świat się kręci. Ponieważ jesteśmy pragnienie, pragnienie, pragnienie, pragnienie, Kiedy pragnienie jest silny, masz absolutną rację – nawet nie kwestionujemy tego umysłu, jesteśmy przekonani, że to nas uszczęśliwi. Jesteśmy jak ćpuny z emocjonalnym doświadczeniem tego szumu, który pojawia się, gdy początkowo jesteśmy szczęśliwi. To pewien rodzaj mentalnego/fizycznego doświadczenia. Jesteśmy narkomanami, więc wszystko, co wygląda na to, że nam to zapewni, idziemy na to, a potem padamy płasko na twarz. Ale nieważne, podnosimy się i idziemy poszukać czegoś innego.

Obserwuj to uczucie

To, co próbujemy zrobić w praktyce buddyjskiej, kiedy mamy to uczucie, jest bardzo interesującą praktyką uważności. Kiedy poczujemy ten przypływ „woooh, szczęście nadchodzi”, usiądź i zwróć uwagę na to uczucie, obserwuj to uczucie szczęścia. Obserwuj tę część swojego umysłu. Jest to część praktyki uważności uczuć. Usiądź wygodnie i obserwuj to uczucie szczęścia. Jakie to uczucie? Jak to powstaje? Co robi, gdy tam jest? Jak to się kończy? Co się dzieje po jego zakończeniu? Po prostu zbadaj i obserwuj. Zadaję sobie pytanie, kiedy mam takie „wooh”. Dlaczego nazywam to szczęściem? To bardzo ciekawe pytanie. Czuję tę rzecz, dla której jestem takim narkomanem, ale dlaczego nazywam to szczęśliwym uczuciem? A co z tego jest szczęśliwe? To jest bardzo interesujące.

Uważność uczuć

Kiedy zaczynamy być świadomi tego doświadczenia i wszystkiego wokół niego, widzimy je takim, jakie jest. Nie tak bardzo nas to wciągnie. Niech tak będzie. Możemy tego doświadczyć, kiedy jest, ale kiedy odchodzi, nie wszyscy jesteśmy zerwani, ponieważ nie liczymy na to, że będzie trwać wiecznie i będzie dla nas wszystkim.

Pamiętając o nietrwałości

Wtedy oczywiście przypominamy sobie o naturze tego, co wydaje się sprowadzać to doświadczenie, że nie jest ono trwałe. Nie liczymy na to, że zawsze tam będziemy. To jest nietrwałe.

Przywiązanie i pragnienie

Jaka jest różnica pomiędzy przywiązanie i pożyteczny rodzaj pożądania lub szlachetności dążenie? Po pierwsze, muszę wyjaśnić, że słowo pragnienie jest trochę skomplikowane, ponieważ może oznaczać dwie różne rzeczy. W rzeczywistości pragnienie oznacza wiele rzeczy w języku angielskim. Możemy mówić o pożądaniu seksualnym. To jest jeden rodzaj pragnienia lub pragnienia przyjemności zmysłowej. Chcesz biżuterię, sprzęt sportowy czy cokolwiek. Możemy również użyć słowa pragnienie w pozytywny sposób. Pragnienie uspokojenia naszego umysłu, pragnienie uwolnienia umysłu od przywiązanie. W drugim przypadku pragnienie oznacza coś w rodzaju pozytywu dążenie.

Załącznik

Jaka jest różnica pomiędzy przywiązanie i pozytywny dążenie; między negatywnym rodzajem pragnienia a pożytecznym rodzajem pragnienia? Załącznik opiera się na przesadzie. To jedna z rzeczy, które musimy zbadać w naszym własnym życiu i zobaczyć jak przywiązanie opiera się na przesadzie, ponieważ nie zawsze w to wierzymy, gdy jesteśmy w jego środku. Mówisz: „Nie przesadzam, ta osoba jest naprawdę fantastycznie cudowna, a te wakacje na Karaibach będą naprawdę najważniejsze”. Często dopiero potem zauważamy przesadę. Dlatego warto zastanowić się nad swoim życiem i poprzednimi czasami, a nawet nauczyć się patrzeć przez nie i widzieć poprzednie czasy, w których bylibyśmy zaniepokojeni tym, jak rzeczy wyglądały i nie zdawaliśmy sobie sprawy z przesadnego wyglądu. A potem przenosimy to na przyszłość, kiedy napotykamy rzeczy, które są podobne i myślimy: „och, to może być kolejne przesadzone doświadczenie”. W rzeczywistości prawdopodobnie tak jest. Załącznik opiera się na przesadzie.

Pozytywne aspiracje

Pozytywny dążenie nie opiera się na przesadzie. Kiedy dążysz do rozwijania miłości i współczucia o równym sercu dla wszystkich, jest to coś, co jest możliwe do zrobienia, jest to coś, co jest korzystne, więc nie jest to przesadzone. Jeśli myślisz, że zrobisz to jutro, to przesada. Dlatego widzicie ludzi, którzy spotkali Dharmę i zostali wyrzuceni do następnego wtorku, a potem są naprawdę nieszczęśliwi i tak naprawdę nie rozumieli, o co chodzi w tej ścieżce. Jeśli masz pozytyw dążenie w twoim życiu teraz, to jest naprawdę przydatne, jest dobre i realistyczne, i przyniesie dobre rezultaty tobie i innym ludziom.

Różnica jakościowa

Rodzaj szczęścia, jaki daje pozytywność dążenie to jest inny jakościowy rodzaj szczęścia. Nie dostaniesz tego szczęścia „wooh”; otrzymasz inny rodzaj szczęścia. Kiedy robisz coś, co w głębi serca wiesz, że powinieneś zrobić, ale jest to trudne, czy nie pojawia się pewien rodzaj satysfakcji i szczęścia? Czy ten rodzaj zadowolenia jest podobny do szczęścia, jakie daje przyjemność zmysłowa? Zupełnie inaczej, prawda? Jakościowo jest zupełnie inaczej. Ponieważ szczęście płynące z przyjemności zmysłowych ma w sobie pewną dozę wzburzenia. Nie jest spokojny i spokojny. Jest wzburzony i pragnie. Chcę więcej, chcę lepiej, chcę więcej, chcę lepiej.

Natomiast gdy mamy pozytywy dążenie, nawet jeśli tego nie spełniliśmy dążenieNawet jeśli po prostu to mamy i jest to stała rzecz w naszym życiu, jeśli dążysz do praktykowania Dharmy, przekształcania umysłu i rozwijania współczucia i to jest twój długoterminowy cel, to jest ważna rzecz, o której pamiętasz każdego dnia, kiedy próbujesz do zrobienia. Nawet jeśli nie zrealizowałeś tego całkowicie, po prostu to masz dążenie przynosi pewien rodzaj spokoju w umyśle. Tak, prawda? Przynosi pewien rodzaj równowagi w umyśle, który doświadczalnie, że przywiązanie nie przynosi. Załącznik nie przynosi stabilności. Właściwie, jeśli spojrzymy, to nie wiem o tobie, ale w moim życiu niektóre z najgłupszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjąłem, zostały podjęte pod wpływem przywiązanie. Kolejna seria głupich decyzji została podjęta pod wpływem złość. Te dwie rzeczy są bardzo powiązane. Łatwo dostrzec tych złych, ale czasem pomyśl o chwilach, kiedy jesteś bardzo silny przywiązanie i decyzje, które podjąłeś pod wpływem przywiązanie, gdzie kierowałeś się tymi decyzjami? Więc wtedy możemy zobaczyć dlaczego przywiązanie jest trochę kłamcą. To była długa odpowiedź na twoje pytanie.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.