Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Zajęcia „Wpływ przestępstwa na ofiary”

Przez RC

Programy takie jak Wpływ przestępstw na ofiary pozwalają więźniom i ofiarom uczyć się, rozwijać i leczyć. Zdjęcie autorstwa pxhere

Program o nazwie Wpływ przestępstwa na ofiary skupia osoby przebywające w więzieniu, które popełniły przestępstwo, oraz ofiary podobnych przestępstw, aby obie mogły się uczyć, rozwijać i leczyć. Przed wspólnym spotkaniem więźniowie uczęszczają na kilkutygodniowe zajęcia, podczas których dowiadują się o skutkach różnych przestępstw na innych. RC uznał ten program za korzystny i stał się pomocnikiem, spotykając się najpierw z osobami przebywającymi w więzieniu, a następnie razem z osadzonymi i ocalonymi. Poniżej znajduje się jego dziennik z pierwszej serii zajęć Wpływ przestępczości na ofiary, w których uczęszczał.

Noc #1

Po krótkim wprowadzeniu od facylitatorów, sesja zaczyna się od przestępstwa przeciwko mieniu i hipotetycznej sytuacji z udziałem „Joe” i kradzieży jego samochodu. Ta hipotetyczna sytuacja ilustruje efekt koncentrycznych kręgów/domina przestępstwa przeciwko mieniu. Większość historii Joe'go jest niejasna i nieokreślona, ​​więc głównie zajmujemy się skutkami przestępstw przeciwko mieniu. Pojawiają się lekkie przekomarzanie się, w tym inna hipotetyczna sytuacja, w której jeden z instruktorów ma pięć funtów chronicznego i zostaje okradziony. Nie trzeba dodawać, że w tym przypadku okradziony nie może iść na policję, ale myśl, że instruktor miałby nawet nasiona doniczkowe, nie mówiąc już o pięciu funtach, była surrealistyczna i zabawna.

Kolacja jest dostarczana w styropianowych pudełkach – zimne spaghetti, kukurydza, fasola pinto, liście sałaty, kuleczka mleka i kilka ciasteczek Keebler. Czat w porze kolacji jest beztroski i skupia się głównie na hokeju i niedawno przeczytanych książkach (Bractwo Róży dla jednego gościa, Idealna burza dla innego i Edwarda Bunkera Edukacja przestępcy dla siebie). Punktem kulminacyjnym wieczoru było obejrzenie kasety wideo przedstawiającej mężczyznę, któremu skradziono samochód, oraz kobietę, której dom został obrabowany z bronią w ręku. Na początku mężczyzna powiedział, że nie jest zbyt zły, ponieważ czuł, że może faceci, którzy ukradli jego samochód, potrzebują go bardziej niż on. Jednak w obliczu narastających kłopotów osobistych i finansowych nastroje tego człowieka przybrały na sile. Obwiniał rozpad swojego małżeństwa po części na kradzież samochodu, a skończył mówiąc, że sytuacja nie ulegnie poprawie, dopóki nie zostaną ustanowione surowsze prawa.

Z drugiej strony kobieta była matką z dwoma małymi synami. Pewnego wieczoru podczas przygotowywania obiadu jeden z jej synów podbiegł i powiedział jej, że w domu są rabusie. Myśląc, że gra, nie wierzyła mu, aż jeden z mężczyzn wyszedł z korytarza, złapał ją i zagroził życiu jej sześcioletniego syna. Powiedziała mu, że nie ma pieniędzy, ale stereo jest zupełnie nowe . Kiedy mężczyzna pochylił się, by spojrzeć na stereo, postanowiła wykonać ruch, ale stanęła przed wyjątkowym dylematem: opiekunka do dziecka była obecna, ale widoczny był tylko jej najmłodszy syn. Postanowiła wepchnąć opiekunkę i jej najmłodszego syna do łazienki, gdzie zamknęła drzwi i zaczęła modlić się o bezpieczeństwo najstarszego chłopca. Pamiętaj, że są to małe dzieci, prawdopodobnie młodsze niż siedem lat w obu przypadkach. Było to traumatyczne doświadczenie z jej opowieści (obaj synowie okazali się fizycznie zdrowi), biorąc pod uwagę również, że mężczyźni nie nosili przebrań, co doprowadziło ją do jednego nieuniknionego wniosku. W podobny sposób, jak we wcześniejszej dyskusji, ponownie pojawiły się pytania o efekt domina, jaki mają takie przestępstwa, w tym o psychologiczny wpływ na dwóch młodych chłopców (wspomniała o późniejszym poradnictwie). Ktoś musiałby mieć naprawdę twarde serce, żeby nie współczuć tym ludziom, zwłaszcza tej kobiecie i jej straumatyzowanym synom. Finałem była otwarta dyskusja, czas na pytania i odpowiedzi oraz facylitatorzy przygotowujący nas na spotkanie z ofiarami za dwa tygodnie.

Noc #2

Po 20 minutach lekcja rozpoczyna się od dyskusji na temat nadużywania narkotyków i alkoholu. Kolejna hipotetyczna — ta zajmująca się handlarzem narkotyków nazwiskiem Bobby. Rozrzuca gotówkę i odgrywa wielką rolę dla młodszego siostrzeńca. Jego tata chce, żeby dostał legalną pracę i tak dalej, ale kto chciałby o tym słyszeć, kiedy są przypięci do kasy i nie mają żadnych obowiązków? Robi obchód do miejscowego baraku, gdzie między głowami znajduje się młoda kobieta w ciąży. W tej scenie dyskusja sprowadza się do „Kim są tutaj ofiary?” (prawie wszyscy zaangażowani) i poruszamy tematy, które obejmują picie w kampusie i jego akceptowalność społeczną, różne wpływy mediów, jeśli w ogóle, cenzurę, wiejskie laboratoria metamfetaminy, ubóstwo w miastach i rozpowszechnienie alkoholu w naszej kulturze w porównaniu z innymi kulturami . Prawie wszyscy (trzy czwarte plus) w klasie mieli jakąś formę zaangażowania w narkotyki w swoim przypadku lub w swojej przeszłości. Moi przyjaciele i ja omawiamy niektóre z naszych historii picia przy kolacji (klops) i z niektórych moich nieszczęść uświadamiam sobie, jakie mam szczęście, że nadal żyję i jestem w stosunkowo dobrym zdrowiu.

Następuje dyskusja na temat picia, która przybiera nieco żartobliwy ton Fostera Brooksa, dopóki nie zostanie podniesiony punkt dotyczący społecznej akceptacji picia, picia jako rutyny komediowej itd., w przeciwieństwie do innych form mniej społecznie akceptowalnego nadużywania narkotyków. Ton staje się jeszcze bardziej ponury, gdy pokazuje się nam film wyprodukowany przez Mothers Against Drunk Driving. Zakładam, że widzimy oryginalny program, na którym opiera się ten, w którym teraz siedzę – wpływ i świadomość ofiar. Uważam to za istotę programu – nadanie ludzkiej twarzy wszystkim zaangażowanym, w tym sprawcom, ale przede wszystkim ofiarom i ich rodzinom. W obliczu tej ludzkiej twarzy sprawca musi spojrzeć bezpośrednio na swoje czyny. Film ma ogromne znaczenie — matka opowiada o śmierci syna przez pijanego kierowcę, a obok niej znajduje się fotografia syna (bardzo młoda, bardzo chłopięca, potargana szkolna fotografia, która potęguje ból po stracie ) – ale wiem, że spotkanie twarzą w twarz z rodzinami ofiar będzie o wiele silniejsze iz każdą kolejną nocą czuję, że moje emocje wypływają na powierzchnię.

Noc #3

Po dwóch wieczorach z krzesłami ustawionymi w rzędach, w tradycyjnym stylu klasowym, krzesła są ustawione w półokręgu. Program obejmuje przemoc domową i maltretowanie dzieci. Dziś wieczorem ustalane są podstawowe zasady: niektóre z tematów, które zamierzamy omówić, są potencjalnie niestabilne, np. wykorzystywanie dzieci i wymagana jest poufność. Mówiąc najprościej, niektórzy członkowie grupy mogą być urażeni przeszłymi działaniami innych osób w pokoju, zwłaszcza że pedofile są tradycyjnie najbardziej pogardzanymi ze wszystkich skazanych. Ale sens jest zrozumiały, gdy mówimy to wprost: wszyscy popełniliśmy straszne czyny, a to nie jest miejsce na wskazywanie palcem. Zanim zaczniemy, mój przyjaciel czyta na głos opublikowany list Yoko Ono do komisji ds. zwolnień warunkowych dotyczący ostatniego przesłuchania w sprawie Marka Davida Chapmana, co jest odpowiednim i odpowiednim sposobem na rozpoczęcie dyskusji, biorąc pod uwagę charakter tego programu. Rozmowa zaczyna się od przemocy domowej i braku ochrony policyjnej ofiar. Większość komentarzy pochodzi od facylitatorów, chociaż mój przyjaciel z listem Ono dość dużo opowiada o swoim własnym doświadczeniu z przemocą domową. Przedstawiam krótki komentarz, ale chociaż pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny i doświadczyłem molestowania dzieci (bardziej psychicznego i zaniedbującego niż fizycznego), moje wspomnienie wydaje się trochę surrealistyczne (w każdym razie dla moich uszu) i wydaje się, że nie ma realnego wpływu.

Oglądamy dwa filmy – historię Loli i historię Lisy. Lisa, sześcioletnia dziewczynka, zadzwoniła pod numer 911, podczas gdy jej rodzice walczyli na zapleczu. Chociaż jakość dźwięku rozmowy jest słaba, to stan emocjonalny (histeryzm) tej małej dziewczynki przebija się przez nią. Operator utrzymuje Lisę na linii w celu uzyskania dalszych informacji, ale (zostało to później wyjaśnione przez jednego z instruktorów z powodu złej jakości dźwięku) nic nie stoi na przeszkodzie, aby ojciec zabił wszystkich w domu oprócz Lisy. Historia Loli była nieco inna. Podobno maltretowana przez męża/chłopaka, powiadomiła policję, a oni sfotografowali jej obrażenia w celach dowodowych i aresztowali go. To, co słyszymy, to nagrana rozmowa, wraz z napisami z powodu słabego dźwięku, w której mężczyzna terroryzował i zastraszał Lolę za to, że jest „słapiącą dziwką” i obwinia ją o wszystkie problemy rodzinne. Facet brzmi bardzo podobnie do tych tak zwanych „playas” tutaj, którzy mogą używać tylko kobiety zamiast miłości. Podczas gdy Lola ma niską samoocenę, jej mężczyzna wydaje się mieć duże ego z kompleksem małego mężczyzny.

Dzisiejszego wieczoru wydarzy się zabawna rzecz: przestaję postrzegać moderatorów jako personel i policję, a zamiast tego widzę ich jako innych uczestników programu. Mam nadzieję, że widzą nas w ten sam sposób, przynajmniej podczas programu.

Zaczynamy maltretować dzieci. Wiele z tego, o czym rozmawiamy, mieści się w szarej strefie między dobrem a złem, jeśli chodzi o kary cielesne. Chociaż ten aspekt wychowywania dzieci zanika w pewnych kręgach, dziewięćdziesiąt procent klasy (bardziej jak dziewięćdziesiąt pięć lub więcej) może odnosić się do klapsów lub zeznać, że mieli babcię, dziadka, matkę lub ojca z drzewem pełnym zły zmienia się z powrotem. Jednogłośnie zgadzamy się co do zła bicia dziecka, ale różnimy się co do lania. Mówiąc za siebie, nie mogłem dać klapsa moim dzieciom, ale czy szybka, lekka otwarta dłoń na boki kwalifikuje się jako nadużycie? Pożywka do przemyśleń.

Reszta wieczoru dotyczy kazirodztwa i wykorzystywania seksualnego. Tutaj przebaczenie naprawdę staje się testem, bo cały pokój odczuwa ten sam brak współczucia dla drapieżników dzieci. Oglądamy świadectwa wideo ofiar kazirodztwa w małym miasteczku, a to bardzo obrazowe, niezachwiane spojrzenie na ofiary w każdym wieku i każdej płci. Po raz kolejny lekcje są spóźnione i wyrażam wdzięczność facylitatorom za późniejszy pobyt.

Noc #4

Dzisiejsza lekcja dotyczy napaści. Nasza klasa niestety skurczyła się o jeden. Napaść, zgodnie z pakietem lekcji, obejmuje (w terminologii więziennej) „obrabowanie” kogoś – patrzenie twardo, wpatrywanie się w inną osobę. Po omówieniu prawdziwej historii mężczyzny, który dwukrotnie miał poderżnięte gardło i przeżył, by o tym opowiedzieć, omawiamy, jak pospolita jest naprawdę napaść. To jedna z najczęstszych zbrodni i poświęcona jest jej większość dzisiejszej dyskusji.

Oglądamy wideo z poszukiwań jednego syna, dlaczego jego matka została zgwałcona i zabita. Podczas gdy sprawca miał 13 lat, syn mieszkał nad straszliwą śmiercią matki. W końcu doszedł do wniosku, że jedynym sposobem na poradzenie sobie z tą stratą jest konfrontacja z zabójcą matki. Chociaż większość intensywności tej konfrontacji została utracona w przejściu do filmu, ból młodego mężczyzny był oczywisty. On zbudował złość i frustracji i oczekiwał od sprawcy odpowiedzi lub odpowiedzialności za swoje czyny. Sprawca ze swojej strony twierdził, że nic nie pamięta ze zbrodni. Miał naprawdę nijaką postawę, niewygodną postawę, jakby ten facet, który tak wiele stracił, nie miał prawa zawracać mu głowy takimi błahostkami. Zdecydowanie współczuliśmy synowi, chociaż mniej więcej połowa klasy miała wrażenie, że nadszedł czas, aby odpuścił to sobie i zaczął żyć. Ale kim jesteśmy, żeby powiedzieć, jaki jest odpowiedni okres żałoby?

Druga połowa zajęć dotyczyła napaści na tle seksualnym. W większości panowała całkowita zgoda co do tego, co stanowi przestępstwo gwałtu lub napaści na tle seksualnym (nie znaczy nie itp.), ale kilka razy opinie się różniły. W jednym przypadku kobieta została zgwałcona przed ślubem, a jej narzeczony opuścił ją z powodu niemożności radzenia sobie z tym, co uważał za jej zaangażowanie (być może to kwestia skażenia jej w oczach). Niektórzy uważali, że narzeczony kobiety był również ofiarą – w zasadzie mały mężczyzna cierpiący z powodu własnego braku poczucia bezpieczeństwa i niskiej samooceny.

Kolejne kontrowersje wywołała sytuacja z kierowcą ciężarówki, który pojechał do hotelu z nieznajomą kobietą. Mężczyzna obudził się przywiązany do łóżka, z zasłoniętymi oczami i zmuszony ostrzem noża do czynności seksualnych z czterema kobietami. Myślę, że niektóre z tych hipotetycznych sytuacji mają na celu wywołanie dyskusji i nie mają podstaw w rzeczywistości. Niektóre wydają się mieć w sobie coś z mitologii. Może się mylę. Może prawda jest naprawdę dziwniejsza niż fikcja. Podczas gdy niektórzy faceci w klasie wykopali pomysł kobiecego tańca kwadratowego, ich opinie szybko się zmieniły, gdy dowiedzieli się, że moszna mężczyzny była celem groźby noża.

Kolejny film, tym razem ze świadectwami ofiar gwałtu/wykorzystywania seksualnego. Ponownie, twarze są różnych ras i płci, od chłopca nie starszego niż osiem lub dziewięć lat po starszą kobietę w nieokreślonym wieku. Ale najbardziej imponowała mi odwaga, jakiej potrzebowali ci ludzie, by podzielić się swoimi okropnymi doświadczeniami. Najważniejsze było, aby pokazali, i słusznie, że ponieważ zrobiono im straszne rzeczy, nie byli z tego powodu okropnymi ludźmi, ani też nie była to ich wina.

Wydaje mi się, że grupa połączyła się w jakiś sposób w ciągu ostatnich czterech dni i zastanawiam się, czy jest to częścią projektu programu. Kiedy spotkamy się z rodzinami za cztery dni, nasza wzajemna zażyłość sprawi, że prawdziwe uczucia będą łatwiejsze do wyłonienia.

Noc #5

Dzisiejszy wieczór zaczyna się od przemocy gangów. Co zaskakujące, w tym wieku proliferacji gangów okazuje się, że nikt w pokoju nie miał z tym żadnego prawdziwego doświadczenia (ani doświadczenia, do którego się przyznają). Większość tej części wieczoru mija szybko bez większego komentarza, poza współczuciem dla rodzin zabitych gangsterów. Najbardziej przejmujące momenty miały miejsce podczas nagrania wideo z pogrzebu gangstera. W otwartej trumnie, wraz z biblią, znajdowały się zdjęcia gangów i gangsterskie szmaty. Matka ofiary nie była w stanie zrobić nic poza opłakiwaniem. Na cmentarzu banda zebrała się po jednej stronie grobu, a rodzina po drugiej.

Druga lekcja wieczoru skupiała się na rabunku. Dialog otworzył się nieco bardziej, w tym co byśmy zrobili, gdyby uzbrojony złodziej położył się twarzą w dół (około połowa klasy powiedziała, że ​​odmówi). Pokazano inny film, a ten zawierał nagrania z monitoringu. Czterech mężczyzn wchodzi do biura hotelu, bicz pistoletowy i okrada urzędnika. Po ich wyjściu urzędnik wstaje do wyjścia, a jeden z mężczyzn wraca, by strzelić mu w bok z pistoletu. Mija jedenaście lat, a urzędnik, Gary Geiger, po wyzdrowieniu po kontuzji i ponownym przystosowaniu się do życia po ofierze, umawia się na spotkanie z człowiekiem, który go zastrzelił, Wayne Blanchardem. Ważne jest, aby podać imiona tych mężczyzn, ponieważ ten film ma na mnie wpływ. Spotykają się w więziennej sali odwiedzin – w odosobnionym stylu, jak w pokoju adwokata. Gary pyta Wayne'a. Natychmiast zauważam, jak Wayne utrzymuje kontakt wzrokowy i przyjmuje do wiadomości słowo Gary'ego. Wiele z tego, po co przyszedł Gary, pochodzi od Wayne'a, w tym z tego, co wydaje się być szczerym żalem ze strony Wayne'a. Spotkanie kończy się uściskiem dłoni i łzami, iw tym momencie czuję, jak moje własne łzy wzbierają na widok intensywnej mocy przebaczenia tego mężczyzny. Jakim eleganckim gestem jest prosty uścisk dłoni. Po raz kolejny staję wobec okropnej prawdy mojej własnej przeszłości, jak nigdy nie mogę podać SN ręki i prosić, a nawet oczekiwać przebaczenia. Poprzez dojrzałość i mój rozwój poprzez vipassanę i buddyzm wiem, że nie jestem moją przeszłością, ale czasami ciężar tego, co zrobiłem, wydaje się tak trudny do udźwignięcia.

Noc #6

Dzisiejsza noc jest ostatnią lekcją przed ostatnim dniem programu — dniem, w którym przyjdą rodziny i powinny pojawić się wzmożone emocje, ponieważ dzisiejsze lekcje dotyczą przemocy i zabójstwa. Zaczynamy od brutalnej zbrodni, a dyskusja staje się filozoficzna (wiek odpowiedzialności, czas trwania kary, efekty stymulacji i środowiska oraz odkupienie – czy jest to możliwe tylko dla niektórych?), ponieważ jest to w większości podsumowanie omawianych obszarów. Na taśmie wideo matka konfrontuje się z mężczyzną, który przyznał się do gwałtu i morderstwa jej córki. To, co mnie najbardziej uderza, to lekki, niemal konwersacyjny ton tej konfrontacji – wymieniane są pozdrowienia, odnotowywane są drobne spostrzeżenia dotyczące wyglądu, wieku itd. – tony wypowiadane między dwoma starymi znajomymi. Oczywiście spotkanie osiąga szczyt emocjonalny, a sprawca, mężczyzna, który dobrowolnie się zgłosił, okazuje emocjonalną reakcję tej matce, która wciąż boli z powodu utraty dziecka. Widzę to spotkanie najbardziej zbliżone do tego, jaka będzie sobota.

W trakcie tego programu podkreślono kilka rzeczy: po pierwsze, bierz odpowiedzialność za własne czyny, choć to jest drugorzędne w stosunku do uznania człowieka i poszanowania go, zwłaszcza tych ofiar i ich rodzin. Podczas późniejszej dyskusji na temat zabójstwa temat nagrzewa się, gdy mówi się o odpowiedzialności, zwłaszcza o zmiennych otaczających przypadek w czasie i zaangażowanych ludzi (ma sens?). Następnie facylitatorzy omawiają, czego można się spodziewać w sobotę, ale żadne przygotowania nie wydają się wystarczające.

Sobota

Uważam, że pomimo dobrego snu jestem zdenerwowany. Jeszcze nie do tego stopnia, że ​​drżą mi ręce, ale wcześniej doświadczam czegoś, co wydaje się w pewien sposób złowieszcze. Postanawiam ogolić kozią bródkę wraz z resztą twarzy i podczas golenia wąsów nacinam czubek górnej wargi. Cięcie krwawi obficie, do tego stopnia, że ​​mam kęs krwi i krew spływa mi po brodzie i szyi, zanim skończę na tyle, by opatrzyć ranę. Smak sprawia, że ​​czuję się nieco oszołomiony i przyprawia o mdłości. Postanawiam, kiedy już się posprzątam i ubiorę się na cały dzień, zadzwonić do mamy, żeby trochę uspokoić nerwy. Działa: Bóg błogosławić ty mamo. Kocham cię.

Panujący nastrój to zdecydowanie nerwowość. Znowu w pokoju jest zimno, chociaż nie jestem pewien, czy jedynym powodem mojego drżenia była temperatura. Rodziny rozmawiają pojedynczo, zaczynając od starszej pary, której syn został zamordowany na otwartej autostradzie. Następnie osoba, która przeżyła gwałt, następnie osoba, która przeżyła gwałt zbiorowy i kazirodztwo, następnie dwie kobiety, których siostra została zamordowana, i wreszcie kobieta, której córka została zamordowana 18 lat temu. To tak, jakby przełącznik został włączony, gdy ci ludzie opowiadają swoje historie, i nie ma sposobu, aby nie czuć empatii i współczucia dla tych zrozpaczonych rodzin.

Przed tym spotkaniem niektóre rodziny zostały mi opisane przez byłych uczestników programu. Jedną z nich była kobieta, której córka została zamordowana 18 lat temu. Opisywano ją jako „ofiarę zawodową”, ale nie widziałem jej jako takiej. Wyglądała bardziej na kobietę, która stara się zrobić wszystko, co w jej mocy, aby coś zmienić i myślę, że niektórzy byli onieśmieleni jej bezwzględną postawą. Inna kobieta, ofiara zbiorowego gwałtu i kazirodztwa, określiła siebie nie jako ofiarę, ale jako ocaloną. Bardzo szanuję siłę i niezłomnego ducha tej kobiety. Podczas moich własnych dyskursów dwukrotnie komentuję niesamowitą odwagę tych ludzi do robienia tego, co robią. Przestępstwo jest zwykle tchórzliwym działaniem, czy to z zazdrości, czy z jakichkolwiek innych samolubnych powodów, ale ci ludzie wykazali się taką siłą i odwagą, mówiąc: „Nie odbierzesz mi życia” lub „Będę dalej żyć własnym życiem”. życie według moich własnych zasad i wartości pomimo twojej nienawiści.” Co za niesamowity przywilej móc doświadczyć tego programu. Teraz może mogę sobie pozwolić na małe katharsis.

Przeczytaj RC relacja z osobistych spotkań z ofiarami w ramach programu Wpływ przestępstw na ofiary.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Więcej na ten temat