Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Uczenie się od innych

Przez BT

Tabliczka z napisem: wciąż się uczę-michelangelo, na drzewie.
Ostatnio nauczyłem się kilku rzeczy i sprawdziłem własne zachowanie, obserwując ludzi tutaj i ich cierpienia. (Zdjęcie autorstwa Anna Davis 773)

Ostatnio nauczyłem się kilku rzeczy i sprawdziłem własne zachowanie, obserwując ludzi tutaj i ich cierpienia. Na górze mieszka facet, który regularnie okazuje wszystkim brak szacunku. Działa na co dzień ze strażnikami i innymi uwięzionymi ludźmi, czasami bez nikogo w szczególności. Był tam na górze i krzyczał pewnej nocy, a ja byłam tutaj po cichu marząc, żeby się zamknął, kiedy wrzasnął: „Staję się aroganckim sukinsynem! Za każdym razem, gdy widzę, jak ktoś robi głupie gówno lub gdy otwiera usta i mówi coś idiotycznego, coraz bardziej go nienawidzę!”

To, co powiedział, zatrzymało mnie w tym momencie i te. Jak Lama Tak, powiedziałby, musiałem sprawdzić, ponieważ ja też czasami tak się czuję – nie tak, że wszyscy są głupi, a ja jestem o wiele mądrzejszy, ale czasami czuję, że oceniam czyny i mowę innych, co mnie denerwuje, jak facet, który krzyczał, że jest lepszy niż wszyscy inni. Kiedy o tym pomyślałem, zdałem sobie sprawę, że myślę, że jestem lepszy od niego. Część mojej arogancji pochodzi z Dharmy – właściwie nie z Dharmy, ale ze mnie zmieniającego się z powodu Dharmy. Ponieważ trochę zmieniłem, w dobry sposób. Ponieważ nie jestem przez cały czas narwany narkotykami, agresywny, głośny i lekceważący, wtedy postrzegam siebie jako „lepszego” niż kiedyś, a zatem lepszego niż ludzie, którzy zachowują się tak, jak kiedyś.

Czcigodny Thubten Chodron: Odpowiedziałem BT, że chociaż dobrze jest radować się z własnej cnoty (i nie powinniśmy się z tym czuć źle), nie robimy kroku, by z tego powodu patrzeć z góry na innych.

W innym przypadku rozmawiałem z facetem, z którym rozmawiam regularnie. Mogłem powiedzieć, że był w złym nastroju i próbowałem o tym porozmawiać. Jak zaczął o czymś gadać, próbowałem zmienić temat, ale nie odniosłem zbyt wielkiego sukcesu. Dużo mam do czynienia z tym facetem, więc wiem, że czasami po prostu nie możesz mu nic powiedzieć. Kiedy on gadał i mówił, mogłem zobaczyć złość na pozór w porządku, ale także zacząłem dostrzegać całe cierpienie pod spodem. To było dziwne, ponieważ było to dla mnie tak oczywiste, że prawie fizycznie to czułem. W tym samym czasie widziałam siebie – wcześniej byłam znana z tego, że wymykałam się spod kontroli – i to wzmocniło we mnie pragnienie, by już tak nie być.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.