Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Docenianie Dharmy

Przez BT

Srebrny medalion z wygrawerowanym napisem „Dziękuję”.
Jestem błogosławiony, że mogę uczestniczyć w odosobnieniach nawet na małym poziomie. (Zdjęcie zrobione przez Beth)

Fragmenty listów do czcigodnego Thubtena Chodron i uczestniczki rekolekcji Kathleen (Zopa) Herron od osoby praktykującej w więzieniu.

List do czcigodnego Thubtena Chodrona

Otrzymałem też listy od Kathleen. Ona jest inspiracją. Wydaje się taka pozytywna. Jej pierwszy list nadszedł w idealnym momencie, kiedy zaczynałem czuć się niepewnie. Powiedziała, że ​​jest wdzięczna za moje wysiłki w praktyce, ale ja jestem tym, który jest wdzięczny jej, ludziom w ośrodkach Dharmy, którzy mi pomagają, wszystkim innym odosobnieniom, a zwłaszcza tobie. Jestem błogosławiony, że mogę nawet uczestniczyć w odosobnieniu na małym poziomie. Czuję się jakbym jeździł na twoich frakach.

Transkrypcje sesji pytań i odpowiedzi, które wysłał Jack, były bardzo pomocne. Dają mi wgląd w to, co myślą, czują i zmagają się inni, gdy to robią Wadżrasattwa ćwiczyć. Jedną rzeczą, która uderzyła w dom, było to, że jeden z rekolekcjonistów mówił o gwałtownym śnie i zastanawiał się, jakie działania w poprzednim życiu mogły stworzyć karmy mieć takie sny. Uświadomiłem sobie, jak bardzo moje obecne życie różni się od normalnych ludzi. Wiedziałem już, że sposób, w jaki żyłem, był nie do przyjęcia i że większość ludzi żyje według zestawu zasad, które zdecydowałem się w dużej mierze zignorować. Ale w odniesieniu do karmy aspekt, dał mi to do myślenia. Moje życie było pełne przemocy – fizycznej, emocjonalnej i psychicznej. Gdyby ludzie na rekolekcjach wiedzieli o połowie rzeczy, które zrobiłem, byliby przerażeni. To dla mnie rodzaj miecza obosiecznego. Czuję, że jeśli ci dobrzy ludzie muszą zmagać się ze swoją praktyką, nie mam szans. Z drugiej strony czuję się tak pokorna i naprawdę doceniam fakt, że jakoś Warunki były na miejscu i udało mi się spotkać Dharmę i sprawić, żebyś mnie nauczał i prowadził.

List do Kathleen Herron

Bardzo podobają mi się transkrypcje sesji pytań i odpowiedzi. Nie tylko uczę się więcej o tej praktyce, ale także mam myśli, uczucia i sytuacje wszystkich z was, aby porównać je z moimi. Wydaje mi się, że często myślę: „Jestem jedyną osobą na świecie z tym problemem” lub „Czuję się tak, ale powinienem się tak czuć”. Zachęca mnie słyszeć, jak radzą sobie inni ludzie i poznawać ich doświadczenia.

Podczas jednej z sesji pytań i odpowiedzi Czcigodny mówił o „imprezach litości”. Użalanie się nad sobą było dla mnie wielkim problemem przez większość mojego życia. Przyczyniły się do tego problemy z moim ojczymem. Byłem traktowany „mniej niż” w domu i niosłem tę postawę ze sobą w świat. Z drugiej strony, czasami przyłapałem się na tym, że myślałem, że jestem lepszy od innych facetów tutaj. Jak na ironię, stało się tak z powodu Dharmy. Czasami myślałem, że jestem lepszy niż reszta, ponieważ są „zagubieni”. Jakbym znała odpowiedzi, jak uratować świat, a oni byli zbyt ignorantami, żeby mnie słuchać! Na szczęście empatia chroni mnie przed takim nastawieniem na bardzo długo. Wiem, jak to jest dla nich i odczuwam ich ból, bo to też jest mój ból. Dzięki niektórym działaniom z przeszłości, których nie mogę pojąć, sytuacja była dla mnie odpowiednia, aby spotkać Dharmę. Jak mówią: „Kiedy uczeń jest gotowy, pojawia się nauczyciel”.

Osób uwięzionych

Wiele więźniów z całych Stanów Zjednoczonych koresponduje z Czcigodnym Thubtenem Chodronem i mnichami z opactwa Sravasti. Oferują wspaniały wgląd w to, jak stosują Dharmę i starają się przynieść korzyść sobie i innym, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Więcej na ten temat