Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Początkowe doświadczenia rekolekcjonistów

Początkowe doświadczenia rekolekcjonistów

Czcigodny Chodron i grupowe zdjęcie z odosobnień w 2005 r.

Część serii nauk wygłoszonych podczas Zimowych Rekolekcji od stycznia do kwietnia 2005 r. o godz Opactwo Sravasti.

[Trzy Wadżrasattwa mantry, aby ustawić motywację]

Osiedlenie się

Czcigodny Thubten Chodron [VTC]: Więc jak się wszyscy macie?

Wycofany [R]: Wadżrasattwawakacyjne rekolekcje!

VTC: Jakie masz pytania? Co się dzieje w twoich medytacjach?

R: Wciąż się zaaklimatyzuję; moja koncentracja jest okropna. Zdarzały mi się chwile, w których wytwarzam silne uczucia żalu wokół pewnych rzeczy, o których wracam. właśnie dostałem mój ciało uspokoiłem się, mój umysł jest nadal dość rozproszony; w myślach posadziłem dziś ogród warzywny. Po prostu się aklimatyzuję.

VTC: Czy ludzie się zadomowili?

R: Wydaje się, że zmienia się w zależności od sesji, a nie dnia. Czuję się raczej zadomowiony po tym, jak trochę zmagam się ze zdrowiem. Z dnia na dzień wydaje mi się, że mam dla siebie rutynę. Sesja na sesję wydaje się nieco bardziej skoncentrowana. Czasami jestem w stanie wywołać żal, a podczas następnej sesji czuję się jak „Gdzie byłam ostatnia sesja”. W tej chwili wydaję się bardziej osiadły, przynajmniej mój ciało.

VTC: Twój ciało jest tutaj.

R: Tak, a to trochę ułatwia pracę z moim umysłem. Byłem w różnych miejscach, naprawdę nawiązując kontakt z aspektem żalu w praktyce i nie chcąc robić tych działań ponownie w przyszłości. To ulotna rzecz, ale wydaje się, że daje mi trochę więcej skupienia i poczucie silniejszej refleksji.

VTC: Jeśli masz silniejszy żal, będziesz miał silniejsze pragnienie, aby nie robić tego ponownie. To będzie dla ciebie silniejsze doświadczenie. Jeśli nie żałujesz zbyt wiele, cóż, możesz to zrobić jeszcze raz – nic tam nie ma. Czy tego właśnie doświadczasz?

R: Tak tak. A tam, gdzie ten żal nie jest tak silny, widzę kontrast. Dlaczego nie ma takiego samego zainteresowania, by nie chcieć ponownie niektórych działań w przyszłości — Co powstrzymuje mnie przed chęcią rozwinięcia w sobie tego żalu?

VTC: Więc niektórych rzeczy bardzo żałujesz, a innych nie. A ty zadajesz sobie pytanie o różnicę. Więc co wymyślasz? Co cię trzyma.

R: Uważam to za oszusta mojego umysłu, który usypia mnie myślą, że mogę zignorować to konkretne działanie; subtelny umysł, który racjonalizuje moje działania.

VTC: Możesz rozważyć, czy negatywność, z którą pracujesz, jest silna przywiązanie. W pewnym sensie brak żalu i chęci, aby nie robić tego ponownie. Jakaś część naszego umysłu mówi, och, mam z tego przyjemność. [śmiech wszystkich]. Sprawdź, czy są jakieś przywiązanie czai się tam.

R: Po pierwsze, dla mnie łatwo było uświadomić sobie pewne żale, niektóre specjalne wydarzenia, te bardzo trudne. Ale innych nie tak łatwo zobaczyć i żałować. Na przykład zawsze boję się jakiegoś ataku lub czegoś takiego ze strony innych ludzi. Ale nie jestem pewien, czy wiem dokładnie, dlaczego to czuję. Kiedy czuję ten strach, tak naprawdę nie żałuję tego strachu, ale myślę, że musiałem coś zrobić, aby to poczuć. A potem chcę oczyścić to, co było.

VTC: Zobaczmy, czy do tej pory cię rozumiem. Czasami boisz się, że inni ludzie cię zaatakują lub zranią i zastanawiasz się, co to za karmy stworzyłeś, co powoduje, że masz ten rodzaj strachu?

R: Tak, nie mogę zidentyfikować dokładnego zdarzenia, które mogło to spowodować. Ale to ciekawe, bo wczoraj miałem bardzo zły koszmar. Byłem zazdrosny o sny mojego współlokatora. Powiedziała mi, och, mam tyle miłych snów. I powiedziałem: Och, daj spokój… Ale w tym koszmarze obudziłem się mówiąc, dlaczego mi się to śni? To było jak film, ale wydawało się prawdziwe, a facet uderzył innego faceta naprawdę mocno i bałem się, że go zabije. Obudziłem się i zdałem sobie sprawę, że musiałem uderzyć lub uderzyć innych w ten sposób w moich poprzednich wcieleniach. Więc dzisiaj próbowałem po prostu oczyścić to doznanie.

VTC: Tak, myślę, że to sprawia, że ​​naprawdę myślisz karmy, co jest całkiem dobre. Mówią, że kiedy się czegoś boimy, możliwe, że zrobiliśmy to w poprzednim życiu; w poprzednim życiu pokonaliśmy kogoś innego. Lub jeśli ogólnie mamy dużo strachu w naszych umysłach, często jest to spowodowane wieloma złośliwymi myślami. Ponieważ kiedy myślimy o krzywdzących myślach i złej woli wobec innych — och, chciałbym, żeby się dobrze przyjęli — chciałbym, żeby umarli — wtedy kiedy mamy taki rodzaj umysłu, karmicznym skutkiem jest to, że w naszym własnym umyśle odczuwamy strach i podejrzenia. .

Inną rzeczą jest być może zrobienie tego agresywnego działania w przeszłości, a potem obawa, że ​​zrobi się to sobie w tym życiu. Więc to bardzo dobrze, nawet jeśli nie pamiętasz konkretnego zdarzenia z poprzedniego życia – kto wie, co zrobiliśmy – mówią, że zrobiliśmy różne rzeczy w naszych poprzednich życiach – po prostu pomyśleć: OK, w każdej chwili że skrzywdziłem kogokolwiek fizycznie lub kiedykolwiek wywołałem u nich strach, naprawdę tego żałuję i chcę się upewnić, że nie będę tego robił od teraz. A kiedy masz koszmary, nie martw się o to. Bo czasami koszmar sprawia, że ​​patrzysz i mówisz: Och, mam tu coś ważnego do obejrzenia. Czasami nasze sny mogą to dla nas zrobić; każ nam powiedzieć: Och, muszę tu zajrzeć. Czasami sen może być sposobem na oczyszczenie tego karmy także dlatego, że we śnie mamy cierpienie. Ale wiem, że ze snami czasami lepiej widzę swoje negatywne nawyki, gdy pojawiają się we śnie, niż w normalnym życiu. We śnie wydają się o wiele bardziej rażące. Nawet wszyscy inni ludzie ze snów myślą, że jestem nieznośna.

Radzenie sobie ze stresem

R: Mam prawdziwy problem ze stresem.

VTC: Czym się stresujesz? Musisz iść do pracy?

R: W mojej praktyce mam dużo energii (jak za dużo energii). Mam dużo problemów z koncentracją. W tym momencie jestem zmęczony – czuję się zmęczony. Nie wiem, jak postawić sobie granice. Zawsze powtarzam sobie: „Zrób to, zrób to, zrób to!” Nie mogę przestać – po prostu idę, idę, idę. Kiedy czuję się źle, widzę, że muszę przestać, ale jest już za późno, bo wtedy czuję się bardzo zmęczony. Próbuję zrozumieć dlaczego. Może nie mam do siebie cierpliwości, zawsze myślę – idź, idź, idź. Nie mogę usiedzieć ani chwili – muszę się ruszyć, coś zrobić. W tej chwili widzę, że nie mam do siebie cierpliwości i nie wiem, co robić, bo muszę być ze sobą.

VTC: Upewnię się, że mam rację. Masz dużo niespokojnej energii, jakbyś nie mógł usiedzieć spokojnie. A więc zmuszasz się do robienia wielu rzeczy, a potem się wyczerpujesz. Ale nawet kiedy jesteś wyczerpany, nie możesz po prostu siedzieć spokojnie i odpoczywać. Myślę, że nauka równowagi jest jednym z największych wyzwań w naszym życiu. Jedna rzecz jest taka, że ​​kiedy jesteś młody, masz dużo energii fizycznej – poczekaj dwadzieścia lat i to się zmieni. Mamy dużo niespokojnej energii iw naszym codziennym życiu nie jesteśmy przyzwyczajeni do siedzenia w bezruchu. Nie wiemy, jak się zrelaksować. Nasze społeczeństwo zawsze mówi: „Zrób coś, zrób coś, zrób coś”! Wtedy mówimy sobie: „Muszę coś zrobić, zrobić coś, coś zrobić”. Bardzo trudno jest nam być cicho, a kiedy próbujemy zachować ciszę, całkowicie zasypiamy. Nie wiemy, jak po prostu być spokojnym, a jednocześnie przebudzonym. To umiejętność, której musimy się nauczyć – jak być osobą zrównoważoną. Jeśli nauczysz się tego teraz, zaoszczędzi ci to wiele bólu później. Myślę, że nauka bycia osobą zrównoważoną jest jedną z głównych korzyści praktyki Dharmy. Kiedy nie jesteśmy zrównoważeni, wtedy przywiązanie jest tutaj, złość jest tam zazdrość, duma, lenistwo – wszystko bulgocze wszędzie. Nie jesteśmy uważni ani świadomi tego, co robimy, mówimy lub myślimy. Po prostu przelewamy naszą energię do pokoju.

Myślę, że będąc w sytuacji odosobnienia takiej jak ta, nawet zaczynając od twojego ciało i uczenie się korzystania z niego w sposób zrelaksowany, bez pośpiechu; nauka wstawania z łóżka z wdziękiem i powoli; jak chodzić po schodach z gracją i powoli, zamiast jak słoń; po prostu uczę się chodzić do medytacja hol. Oglądaj Twój ciało postawa, gdy wchodzisz do sali. Czy wszyscy jesteście zgięci do ziemi? Co ci to mówi o tym, gdzie jest twój umysł? Spróbuj wyjść po drodze i spójrz w niebo, na drzewa. Pomyśl o wszystkich płatkach śniegu jak Wadżrasattwa. Poczuj zimny wiatr na policzkach, idź powoli, świadomie.

Zacznij od tego, jak się poruszasz; jak robisz rzeczy i uczysz się robić je w delikatny, płynny sposób. Pomoże to twojej fizycznej energii stać się bardziej spokojnym, co pomoże twojemu umysłowi być bardziej spokojnym. Jeśli to jakaś pomoc, kiedy to zrobiłem Wadżrasattwa odosobnienie i przez pierwsze kilka lat mojej praktyki miałem niesamowitą niespokojną energię. Bardzo trudno było mi usiedzieć spokojnie. Część mojej niespokojnej energii przejawiała się w tym, że moje kolano bolało cały czas [VTC demonstruje poruszanie się w sposób wzburzony – wszyscy się śmieją]. Zaczynamy widzieć (na bardzo grubym fizycznym poziomie) rodzaj energii w nas. Po prostu daj mu trochę miejsca na uspokojenie. Polecam spacery. Bardzo ważne jest chodzenie. Widzę wszystkie listy przy drzwiach, czekające na wysłanie. Nie ciało idzie do skrzynki pocztowej! Jeśli tam nie idziesz, dokąd idziesz? Wyjdź i ćwicz; to pomoże z niespokojną energią. Następnie obserwuj, jak oddychasz — twój naturalny wzorzec oddychania. Czy masz tendencję do robienia wielu krótkich oddechów? To jest niespokojna energia. Oddychaj z brzucha; upewnij się, że twój brzuch wychodzi i wchodzi. Zrób to i obserwuj, jak twój umysł się uspokaja. Przestań starać się być doskonały. Wszyscy, przestańcie starać się być idealni.

R [język hiszpański] : Czy mogę zadać pytanie? Czym jest ta „niespokojna energia”? [Nerea tłumaczy znaczenie.]

VTC: To jak dzieciak, który nie może usiedzieć spokojnie. [Prosi po hiszpańsku o „niespokojną energię”]

R: Kiedy wykonuję wizualizację, zawsze staram się coś poczuć. Najłatwiej zobaczyć nóż Vajry Baghavatiego. Czy ten rodzaj wizualizacji może zwiększyć moje? przywiązanie? Bo się czegoś chwytam?

VTC: Dlaczego miałoby to zwiększyć twoje przywiązanie?

R: Bo kiedy widzę coś na wizualizacji; Cos czuje. Nie wiem, jak opisać to, co czuję. Wrażenie jest bardzo wygodne. Zapominam o bólu, mój ciało, wszystko. Więc wciąż i wciąż próbuję tego uczucia. A jeśli się zgubię, wracam do noża.

VTC: A nóż pomaga odzyskać resztę wizualizacji? Kiedy go zgubisz, możesz po prostu wrócić i wygenerować go ponownie. Nie ściskaj się jednak. I nie przykładaj tyle uwagi tutaj, aby cała twoja energia była tam. To spowoduje niepokój; wypychanie energii, aby nadrobić Wadżrasattwa; nie rób tego. Pomyśl Wadżrasattwa jest i nigdy nie odszedł. Po prostu znowu je pamiętasz. Jeśli ci to pomoże, po prostu zacznij od jej noża, a potem zrób resztę, aby zapamiętać, w porządku. Jesteś tutaj, nie zawracaj sobie głowy tam. Bądźcie tutaj i pozwólcie nektarowi spłynąć i was oczyścić.

R: To, co jest dla mnie trudne, to to, że widzę Wadżrasattwa jest tam i jestem tutaj.

VTC: Nie martw się tym. Wadżrasattwa jest jak przedłużenie ciebie. To część tego umiejętne środki. Projektujemy Wadżrasttwę jako tę doskonałą istotę, ale Wadżrasattwa jest projekcją naszego umysłu. Plus jest prawdziwy Wadżrasattwa tam jest też jedność. Ale potem na końcu się rozpuszczamy Wadżrasattwa z powrotem do nas. Ale spróbuj się tutaj skupić. Jeśli twój umysł staje się zbyt niespokojny, pamiętaj Wadżrasattwa jest na twojej głowie i niech światło zejdzie i cię oczyści, ale skup się bardziej w tobie, nawet w twoim brzuchu. Jeśli zaczniesz się tam projektować, wtedy cała twoja energia pójdzie tam w górę i dostaniesz zawrotów głowy, dostaniesz bólów głowy.

R: Większy nacisk kładziony jest na przepływ światła i nektaru do ciebie, a dzięki temu wydarzeniu wiesz Wadżrasattwa jest tam, zamiast wychodzić na zewnątrz, aby to rozgryźć.

VTC: Jeśli jesteś w ogrodzie i oblewasz się wodą, wiesz, że jest tam wąż.

R: W pierwszym tygodniu za bardzo żałowałem. Było to bardzo pomocne w praktyce, ale wytworzyło dla mnie zbyt wiele ego, ego. Czułem, że było silne wrażenie „ja”. Powiedziałem to, zrobiłem tamto, nie zrobiłem tego… Czułem się bardzo winny. Wiem, że nie o to chodzi, ale czułem to. Potem, 3-4 dni później, czułem się bardzo, bardzo źle – bardzo dziwnie. Nie miałem zaufania do praktyki. Ale zrozumiałem, że to była reakcja. Wtedy zdałem sobie sprawę w tym tygodniu, że żal nie zwiększa jaźni. I muszę się zrównoważyć. Jeśli ja jestem Wadżrasattwa (potencjalnie), jestem mądrością, jestem błogość. Jestem miły. Z tym aspektem mojego umysłu muszę skontrastować to z poczuciem winy. Wreszcie zrozumiałem, że Wadżrasattwa jest moim schronieniem. Więc teraz jest lepiej. Rozumiem znaczenie schronienia i to, że jest bardzo ważne. A teraz wiem, że nie mogę zacząć mojego medytacja jeśli nie schronić się. W przeciwnym razie to ja, które jest bardzo złe, głupie lub inteligentne, przejmie kontrolę.

VTC: Więc mówisz, że jeśli schronić się na początku twojej praktyki pomaga stłumić to silne uczucie ja.

R: Pomoże mi to utrzymać to w ryzach. Czasem mam dobre sesje, innym razem czuję się bardzo zmęczona, bez inspiracji. Czasami wydaje się to po prostu mechaniczne.

VTC: O tak, czasami wydaje się to bardzo mechaniczne, bardzo zdawkowe i nie masz żadnej inspiracji – czy tak jest?

R: Tak.

VTC: To bardzo naturalne. To się czasem stanie. Kilka rzeczy: po prostu zrób to mimo wszystko. To tak, jakbyś przyszedł na lunch i możesz nie być głodny, ale i tak jesz. Prawidłowy? To tak; tylko moc robienia tego tworzy oswojenie i zwiększa nawyk. A to pozwala później poczuć się bardziej zainspirowanym i bardziej dostrojonym do praktyki. Jeśli przeżyjesz dużo czasu, kiedy czujesz się bla… to zrób trochę bodhiczitta medytacja i pomyśl o cierpieniu innych. Pomyśl o negatywnościach popełnionych przez innych i konsekwencjach, jakie poniosą, jeśli się nie oczyszczą. A potem pomyśl, jak prawdopodobnie zrobiłeś te same negatywne działania w moich poprzednich życiach. Nie mogę się o nich bać; O siebie też powinienem się bać. Ale kiedy czujesz bla; rozszerzyć zakres na inne czujące istoty. Spędzać czas z Wadżrasattwa na ich głowach, oczyszczając je.

Kultywowanie radości

R: W tych wspomnieniach zawsze byłem przygnębiony lub smutny, kiedy zrobiłem coś bardzo negatywnego. Lama Tak mówi Yeshe Wadżrasattwa to radosna energia. Jeśli zwiększę swoją zdolność do radości, radowania się, mogę coś zrobić, aby pomóc. Chcę wytworzyć to uczucie szczęścia. Mam 53 lata i przez cały ten czas nie myślałem o tym, jak ważne jest generowanie radości.

VTC: To wspaniały punkt; znaczenie kultywowania radości. Tak często w naszym świecie czujemy, że radość pochodzi z zewnątrz; nie jest czymś, co mogę kultywować. To coś, co daje mi inna osoba lub rzecz. Ale tak naprawdę radość jest naszą wewnętrzną postawą. Na podstawie tego, jak patrzymy i podchodzimy do życia. A jeśli pielęgnujemy radość, to jest tu dużo radości, nie mamy skłonności do negatywnych działań. Robimy to, ponieważ jesteśmy nieszczęśliwi, próbując zrobić coś, aby być szczęśliwym. Ale kiedy jesteśmy w stanie utrzymać nasz własny umysł w radości, radość wychodzi z nas. I nie jesteśmy zazdrośni, przygnębieni, źli. Jest więc coś w kultywowaniu radości. Niektórzy z nas nigdy nie pozwalają sobie na radość; istnieje zakaz dobrego samopoczucia. Może zostałeś wychowany na nowo jako chrześcijanin lub katolik, albo coś, gdzie jeśli czujesz się dobrze, to coś jest nie tak; to grzeszne. Ale nie mówimy o jakimś hedonistycznym dobrym samopoczuciu. Mówimy tylko o wewnętrznym poczuciu radości. Cóż za piękna rzecz, którą można ofiarować życiu; własny uśmiech i własną radość z życia. Czasami mówią, że jeśli tak się zachowujesz, to takim się stajesz. Tak więc, z nektarem opadającym i uczuciem błogości i radości; zachowujemy się w ten sposób, a potem staniemy się tacy. A zwłaszcza jeśli zaczniemy myśleć o sobie jako o osobie, która może dawać radość innym, wtedy tak się zachowujemy. Jeśli myślimy o sobie jako o biednej, nieszczęśliwej osobie, to tak się zachowujemy. Tak więc radość jest czymś, co możemy kultywować. Myślę, że wraz z radością przychodzi poczucie humoru. Lama Yeshe naprawdę przyniósł to ze sobą, kiedy wszedł do pokoju, było radosne uczucie. I było poczucie humoru, które pomogło nam spojrzeć na to, jak głupio się zachowujemy i śmiać się z tego; zobaczyć naszą głupotę i zmienić ją bez popadania w depresję z tego powodu. Ponieważ zwykle, kiedy widzimy, jacy jesteśmy głupi, mówimy, och, jestem po prostu okropną osobą. Zamiast, Lama skłoniło nas do myślenia, tak, to było naprawdę trochę głupie, to było trochę zabawne; umieć śmiać się z siebie. To nie znaczy, że po prostu zbywamy, mówiąc: „O tak, popełniłem okropny błąd i byłem naprawdę paskudny dla grupy ludzi — ha, ha, ha”; w ogóle nie żałować i nie próbować tego poprawiać; ponieważ czasami używamy humoru, aby uniknąć wzięcia odpowiedzialności za nasze błędy. nie o tym mówię. Mówię o wzięciu odpowiedzialności, ale zamiast się bić, nie będziemy ciężcy, tylko zaczniemy zmieniać swoje zachowanie.

R: Właściwie wydaje mi się, że praktyka idzie całkiem nieźle, kiedy mogę tam być, ponieważ byłam chora. Ale kiedy tam jestem, zastanawiam się nad tempem mantra. Jeśli zacznę działać szybko – ponieważ mam CELE, aby za każdym razem wykonać określoną ilość pracy – dość szybko, jestem naprawdę napięty. Ale jeśli pójdę tak wolno, jak chcę, wydaje mi się, że nigdy nie zbliżę się do celu.

VTC: Czy możesz powiedzieć mantra szybko, ale na luzie?

R: Czy mogę? Nie przyszło mi do głowy, że te są kompatybilne.

VTC: Czy możesz jechać z prędkością 60 mil na godzinę i być zrelaksowanym?

R: Czasami to zależy.

VTC: Czy możesz jechać z prędkością 35 mil na godzinę i być zrelaksowanym?

R: Tak…

VTC: Czy zawsze jesteś zrelaksowany przy prędkości 35 mil na godzinę?

R: Nie.

VTC: Czy zawsze jesteś spięty przy prędkości 60 mil na godzinę?

R: Nie.

VTC: OK.

R: Więc to jest cel? Nie mieć bolących mięśni. Więc mogę się zrelaksować w wieku 60 lat.

VTC: To jak ludzie, którzy szybko piszą. Piszą szybko i nie są zestresowani. Po prostu wiedzą, jak szybko pisać. Albo pamiętam, jak kiedyś prowadziłeś mnie swoim samochodem, sięgałeś do tyłu, odpowiadałeś na pytanie i skręcałeś w lewo. Pamiętać? A ja to skomentowałem, a ty powiedziałeś: „Och, matki wiedzą, jak zrobić tak wiele na raz; jakbyśmy mieli tysiąc ramion. To trochę tak. Taka sytuacja stresowałaby kogoś innego, ale możesz robić wszystkie te rzeczy jednocześnie w zrelaksowany sposób.

R: Więc zrób to jak matka. [wszyscy się śmieją]

VTC: Tak, spokojnie.

R: Dziękuję Ci.

Czcigodny Thubten Chodron

Czcigodny Chodron kładzie nacisk na praktyczne zastosowanie nauk Buddy w naszym codziennym życiu i jest szczególnie uzdolniony w wyjaśnianiu ich w sposób łatwo zrozumiały i praktykowany przez ludzi Zachodu. Jest dobrze znana ze swoich ciepłych, pełnych humoru i klarownych nauk. Została wyświęcona na mniszkę buddyjską w 1977 roku przez Kyabje Ling Rinpocze w Dharamsali w Indiach, aw 1986 otrzymała święcenia bhikszuni (pełne) na Tajwanie. Przeczytaj jej pełną biografię.